Jakoś nie mogę wyrzucić z pamięci słów prof. Nowaka, o tym, że Polska powinna przepraszać swoich wschodnich sąsiadów za kolonizację. Im więcej bowiem czytam o kolonizacji, im głębiej sięgam do naszej wspólnej historii, tym wyraźniej widzę, jak głupia, naciągana i zalatująca propagandą jest ta interpretacja.
Zacznijmy od tego co to jest kolonizacja. To jest bandycka eksploatacja jakiegoś obszaru, często przy udziale lokalnych elit – patrz Kongo tak zwane belgijskie – połączona z degradacją mieszkających na danym terenie ludzi. Kolonizator nie inwestuje, kolonizator kradnie, kolonizator nie nadaje praw, on je odbiera. Kolonizator zabrania lokalnej ludności wytwarzania czegokolwiek i stawia monstrualne ograniczenia w handlu, po to, by zamienić lokalną ludność w stado bezmyślnych konsumentów śmiecia produkowanego w metropolii i sprzedawanego po horrendalnych cenach. Czy z tym wszystkim mamy do czynienia w Rzeczpospolitej Obojga Narodów? Oczywiście, że nie. Weźmy przykład najgorszy, jeśli oceniać go z tamtej strony, weźmy księcia Jeremiego. To nie jest żaden kolonizator, to jest inwestor, który ma otwarte linie kredytowe w lokalnych, silnych organizacjach finansowych. To jest człowiek zakładający miasta, młyny i niosący cywilizację, na tereny do tej pory dzikie. Komu to przeszkadza? Ponoć narodowi ukraińskiemu, który się właśnie wyroił na Siczy. Taka interpretacja, choć powszechna, jest dziecinna i nieprawdziwa. Ona, jak mniemam, zwycięży, bo na tym, by Ukraina nadal pozostawała kolonią, państwem hipotetycznym, z oszukaną historią i nigdy nie spełniającymi się marzeniami zależy zbyt wielu osobom. No, ale cóż nas to obchodzi, nie my ponosimy za to odpowiedzialność, my to tylko komentujemy, wyciągając nowe wnioski z faktów powszechnie znanych. Komu przeszkadzał ten nieszczęsny Jarema? No, jeśli miał linie kredytowe pootwierane u Żydów, to zapewne tym, którzy chcieli z Żydami konkurować. To jest podstawowy wniosek. To ludzie, którym nie podobała się sieć powiązań finansowych na Kresach, postanowili te Kresy podpalić, odnajdując łatwy pretekst w rzekomej niedoli chłopa.
Wiele spraw jest przed nami ukrytych, jak choćby to ile i gdzie inwestowali hetmani zaporoscy. To znaczy w jakich bankach mieli lokaty i z jakimi kompaniami współpracowali. To jest w tej chwili kwestia najważniejsza. I ja mili czytelnicy, mówię do tych, którzy wiedzą jak i potrafią, zadaję Wam teraz taką pracę domową. Musimy się dowiedzieć w jakich bankach trzymali swoje pieniądze hetmani i pułkownicy kozaccy od Chmielnickiego począwszy na Kalniszewskim kończąc. Jeśli takie informacje znajdziemy, będziemy mieli również odpowiedź na pytanie kluczowe – kto kolonizował Ukrainę. Jeśli bowiem ktoś rabuje ludzi, wyciska z nich ostatni grosz, prowadzi tych ludzi na wyniszczającą kraj wojnę, nazywając ją świętą, dewastuje przemysł i rolnictwo w imię interesów kompanii, która mu płaci i która dba o jego zyski, zaciąga mówiących w obcych językach żołnierzy i szerzy drogą oraz kłamliwą propagandę na swój temat, to ten ktoś jest kolonizatorem.
Jak widzicie mało jest we mnie emocji. Ja się nie ekscytuję ani Wołyniem, ani w ogóle niczym, bo mam głęboką pewność, że żaden mieszkaniec Ukrainy czy też obywatel Polski za Ukraińca się uważający, nie będzie na tyle głupi, by zaprzeczać faktom. Te zaś, w naszych sporach historycznych, powinny być oceniane chłodno. Powtarzam więc jeszcze raz: zdefiniujmy kolonializm, co jest łatwe, bo mamy tysiączne opisy kolonializmu brytyjskiego i przyłóżmy ten schemat do stosunków panujących na Ukrainie. Zobaczymy co nam wyjdzie. Jak to już pisałem, ale jeszcze powtórzę, nie ma kolonializmu bez kompanii handlowych transferujących aktywa z kolonizowanego terytorium do metropolii. Jeśli więc Polska kolonizowała Ukrainę, to znaczy, że metropolią była Warszawa i do Warszawy zwożono to zrabowane na wschodzie dobro. Prawda? Oczywiście, że nieprawda i nie będzie temu zaprzeczał nawet przewodniczący związku Ukraińców w Polsce, a jak się porówna XVII wieczną Warszawę z XVII wiecznym Kijowem, to paru osobom może tchu w piersiach zabraknąć od tego co ujrzy po takim zestawieniu. Kolonializm to kompanie, obce kompanie, szukajmy więc ich śladu, a prawda zajaśnieje przed naszymi oczami. Oto wczoraj trafiliśmy na ślad jednej z nich. Hetman Pawło Połubotok umieścił swoje, niemałe aktywa, w londyńskim banku Kompanii Wschodnioindyskiej. Pytanie brzmi: czy jego syn musiał jechać w tej sprawie do Londynu, czy mógł aktywa zabezpieczyć na miejscu w jakiejś, przepraszam za wyrażenie faktorii? Myślę, że sprawa została załatwiona w Kijowie.
No, ale co z tym wszystkim wspólnego ma Leszek Balcerowicz i jego osobowość prawna? Wiele. Oto Wizzard of Words podrzucił mi wczoraj taki oto link:
Nazwanie tego tekstu demaskatorskim, to jest krańcowa łagodność, ten tekst mówi nam wprost o tym, że stosunki na Ukrainie nie zmieniły się od czasów Bohdana Chmielnickiego wcale, celem zaś tej tak zwanej niepodległości, jest rabunek ludności w regionach przy udziale miejscowych elit, które są samozwańczymi rzecznikami tej niepodległości.
Oto okazuje się, że władza na Ukrainie nie istnieje, ona reprezentuje kogoś, istnieje fizycznie, ale nie reprezentuje państwa. Tak tu jest napisane, poprawcie mnie jeśli się mylę. Myślę, że ta forma rządów, została wymyślona jeszcze za czasów Johna Dee, w momencie kiedy John rozmyślał w Mortlake nad tym jakim sposobem wydusić maksymalną ilość grosza z Moskwy, tak by mieszkańcy tejże nie zorientowali się co się dzieje. Oto mamy to samo na Ukrainie. Parlament i organy władzy wykonawczej nie są tożsame z państwem. Mają odrębną osobowość prawną. Nie wierzycie? Sami sprawdźcie. Tak samo jest ze wszystkimi innymi przedstawicielstwami władzy. Ktoś powie, że to dobrze, bo może utrzymanie wychodzi taniej. Proszę państwa, nie ma takiego urzędu, który kogoś nie reprezentuje. Jeśli urząd ma odrębną od państwa osobowość prawną, to znaczy, że reprezentuje kogoś innego niż państwo. A kogo? Wychodzi na to, że Kompanię Wschodnioindyjską. Ukraina to stworzony dla celów nierozpoznanych konglomerat gangów, tak to wygląda według mnie po przeczytaniu tego tekstu. Jeśli jest inaczej, chętnie o tym podyskutuję. Obywatele nie mają żadnych możliwość realizowania swoich marzeń, mogą albo płacić gangom udającym obsługę urzędów, albo uciekać. Receptą na to wszystko jest tak zwana ludowa przedsiębiorczość. I to jest horrendum prawdziwe. Po co oni pozwalają na tę „ludową przedsiębiorczość”? Jak to po co? Żeby zobaczyć, kto i ile może jeszcze wyciągnąć z tego chorego systemu, a następnie tego kogoś obrabować pod byle jakim pretekstem. Ktoś powie, że to wina Janukowycza. No jasne, ale mieliśmy przecież Juszczenkę, co zrobił, żeby zmienić tę sytuację? Od dwóch lat wszyscy się ekscytują rewolucją i wojną, czy ktoś tam w ogóle myśli, by upodmiotowić to państwo przy okazji? Chyba nie.
Można rzec, że w Polsce nie jest wiele lepiej. No tak, ale właśnie trzeba to zmienić, bo to jest ten kolonializm, o którym mówił prof. Nowak i który ciągle nam zarzucają bracia Ukraińcy. Powiem więc prosto, najprościej jak umiem, nie można budować na kłamstwie, myślę więc, że żadnego międzymorza nie będzie, nie będzie też żadnych porozumień oddolnych. Świat od XVII wieku nie zmienił się wcale. Ukraina to kozackie elity – urzędnicze gangi i czerń – ludowa przedsiębiorczość. Cały ten zestaw jest sterowany z zewnątrz. Żeby ci biedni ludzie nie oszaleli puszcza się im w telewizji filmy o polskich panach psujących dziewki i gnębiących młodzieńców, co mają marzenia, oraz różne dumki i przyśpiewki kozackie, wykonywane przez artystów wybitnych, takich jak choćby linkowany tu wczoraj przeze mnie Taras Kompaniczenko. Pogrzebałem trochę głębiej w sieci i pan Kompaniczenko zdemaskował się trochę, jest tam nagranie, jak wraz z kolegami śpiewa „Warszawiankę z roku 1905”. Naprawdę. Taka to jest mili Państwo tradycja.
Na to zaś wszystko posadzono Leszka Balcerowicza, który reprezentuje tam kolonialistów jak sądzę, a że jest Polakiem, to nasi bracia będą mieli kolejny powód, żeby przez 300 następnych lat jojczyć o polskim kolonializmie. Na tym kończę, bo jadę do miasta.
Na koniec link do pogadanki w radio Wnet. Mamy małą kamerę, dlatego tak to wygląda. No, ale profesjonalizm jest bóstwem fałszywym jak to już ustaliliśmy, więc nie ma się co przejmować
http://www.radiownet.pl/#/publikacje/akademia-wnet-wyklad-coryllusa
Zbliżają się targi książki w Bytomiu, zapisywać się już nie można, lista jest zamknięta. Mam jednak coś do zakomunikowania. Oto w trakcie targów publiczność będzie wybierać najbardziej popularnego autora. Będą kupony rabatowe i będzie można głosować na tego autora. Otóż życzyłbym sobie, żeby tym autorem został Leszek Żebrowski. Nie żebym Was do czegoś namawiał, albo wręcz narzucał jakieś decyzje. To wykluczone. Nigdy w życiu bym się nie ośmielił.
Ja tylko delikatnie sugeruję jakie są moje preferencje. Nagrodą dla najpopularniejszego autora będzie emaliowana rozeta z brązu, z odpowiednią dedykacją. O wiele gustowniejsza niż ta cała Nike. Nie mówiąc już o złotej rybie z gipsu, co ją sobie „nasi” wręczają.
W czwartek – 28 kwietnia – wieczór autorski w Opolu, w bibliotece miejskiej, poświęcony rynkowi książki. Będę miał ze sobą nowości. Początek o 17.00.
Ja zaś zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Tarabuk i do księgarni Przy Agorze oraz do antykwariatu Gryf przy ul. Dąbrowskiego.
Na koniec jeszcze krótka pogadanka o targach książki w Bytomiu. Przepraszam wszystkich, za to machanie rękami, ale inaczej nie potrafię i do telewizji się jak widać nie nadaję.
http://rozetta.pl/slow-o-targach/
Idzie złoto do złota a złodziej do złodziei 😉
Tylko nie wszystko złoto , co się świeci, a na złodzieju czapka gore!
Na złodzieju czapka z szynszyli.
Z norek chyba raczej
No cudowne postawienie kropki nad i. Ile można robić ludziom obojga narodów wodę z ich mózgów. Coryllusie świetnie to ująłeś. Ja trochę Ukrainę zwiedzałam, to rzeczywiście porównanie zamożności obu miast Kijowa i Warszawy w XVII wieku to cudownie pokazuje że nie tak, że wystarczy poczytać czasopiśmiennictwo o Warszawie, żeby się dowiedzieć, że wtedy dopiero wybrukowano Krakowskie przedmieście i kto to sfinansował (zdaje się że Jan III Sobieski) , że jeden z rzemieślników wyłożył kasę na wybrukowanie Tamki itd., itd. Nikt nie zwoził tutaj kozackiego złota, o Warszawę starali się dbać, rzemieślnicy i królowie.
To porównanie źródeł finansowania Warszawy w XVII wieku i Kijowa jest cudne i wystarczające. CBDO
Tytulik cymes 😉
Mam pytanie do gospodarza. Czy przewiduje wydanie drugiej części wspomnień Woyniłłowicza?
Są w rękopisie
Podejrzewam, że rękopis nie będzie dla mnie dostępny.
33 tony złota ze skarbca Ukrainy w marcu 2014 roku zostało potajemnie wywiezione do USA – twierdzi William Kaye, szef funduszu hedgeingowego z Hongkongu (pracował dla Goldman Sachs). Te 33 tony to całe złoto, jakim dysponuje rząd Ukrainy. Skarb wart jest 1,5 do 2 mld dol.
A przekaz jest taki w mediach, Ukraińcy woleli powierzyć swoje zasoby złota amerykańskiemu bankowi centralnemu niż pozwolić, by wpadły w ręce Rosjan.
Leszek Balcerowicz reprezentuje Imperium. Oni mają federalizm od dawna. Ten kto ten stan im pobłogosławi, ten jest kolonizatorem, a teraz będzie miał w przekazie twarz Polaka i Nowak w tym czasie wydaje Dziej Polski i pisze, jak to Polska kolonizowała Ukrainę.
Na tych Kresach mamy po to taką władzę, aby przypadkiem, jakimś cudem te Kresy nigdy nie powróciły do macierzy – Rzeczypospolitej. Mają współcześni atamani kontrolować te tereny i byty.
Kosztowało to 33 tony złota plus pewnie składowana kasa w instytucjach kontrolowanych przez kolonizatora.
Wybór 7 z 16 listów z lat 1905 do 1928 Edwarda Woyniłłowicza do Mariana Zdziechowskiego str 209
http://dlibra.bg.uwm.edu.pl/Content/54/EchaPrzeszlosciVIII.pdf
Ekscytujemy się Balcerowiczem i jego pracą dla kolonizatorów a umyka nam najważniejsze.
My też jesteśmy kolonią.
„…kolonizator nie nadaje praw,on je odbiera…” a właśnie odebrano nam prawo do zakupu ziemi rolnej.
Dodatkowo co wielu umknęło te zmiany ustawowo obejmują nie tylko ziemie rolna ale i lasy.
Od przeszlo wieku wszystkie grandy sa sterowane przez eskimosow z nowego Jorku.
Stary Jork sie skonczyl za Tudorow, eskimosi z Citi skonczyli sie w 1920 a Majkl Džekson skonczyl sie na kil dem ol 🙂
A na powaznie to ziemie nadwislanskie sa kolonia od roku 1918 czy sie komu to podoba czy nie. Stan ten potrwa pewnie jeszcze dlugo, jak dlugo.. dla zainteresowanych House of Representatives wydal „akt inkorporacyjny” dla kosmosu – to nie jest zart..
Wynalazki dla dobra Polski, część 1 – Ferdynand Barbasiewicz https://www.youtube.com/watch?v=tOKwtwnGx0g rozwiązanie problemów występowania suszy i powodzi
uprawa facelii, gryki i łubinu
wykorzystanie wielkich rzek Afryki do nawodnienia pustyń
przyśpieszenie tempa topnienia lodów
wielkie zapory wodne
brak zainteresowania systemami antypowodziowymi ze strony gmin
elektryczna koparka linowa
projekt elektrowni wodnej
siłownia napędzana energią wiatru
Opisy tych wszystkich wynalazków znajdziesz na stronie http://www.Klawiterapia.com
„kolonizator nie nadaje praw, on je odbiera. Kolonizator zabrania lokalnej ludności wytwarzania … i stawia monstrualne ograniczenia w handlu …”
Pięknie napisane.
>My też jesteśmy kolonią.
mam nadzieję że u nas więcej ludzi o tym wie.
i kartę rowerową, abonament za telewizor…
Poczekajmy
Mi to ani na moment nie umknęło
Czy samodzielna Ukraina tez ma swojego Normana Daviesa, ktory im przepisuje historie? Bo ten nasz Norman, jak wynika z artykulu Guardiana ma powazny buldoopy.
Ja, z pewnoscia nie ekscytuje sie tym starym, cuchnacym czosnkiem knurem… a Ukraincy
tez dobrze znaja tego zlodzieja i wiedza tez co sie dzieje na Ukrainie, a ci co jeszcze nie wiedza
niebawem sie dowiedza.
Ten stary knur nie ma zadnego mandatu aby na Ukrainie reprezentowac kogokolwiek z Polski,
a jesli reprezentuje to tylko zlodziejskich banksterow… i przynajmniej cala Francja wie, ze
na Ukrainie jest juz cala zlodziejska mafia i banksterzy… mam nadzieje, ze polski rzad
i polski prezydent zdecydowanie odetna sie od tego jawnego zlodziejstwa i paserstwa !
Cala Europa wie, ze nieudalo sie „nasrac tam kapitalu” w postaci marketow, drapaczy
chmur dla bankow, korporacji ubezpieczen, przedstawicielstw… to wyslali knura czosnkowego,
zeby potem byc moze wszelkie zlo przybic Polakom i Polsce… trzymajmy sie od tej grandy
jak najdalej!
niezly kabaret. To mnie urzeklo… „Przykłady holistycznej likwidacji złożonych zespołów bólowych”… to juz jest okultyzm patentowany. Pewnie tez jest jakas klawiterapia jak sie kury nie nioso? He?
Nalezy mu sie… za caloksztalt.
Samodzielnej Ukrainie to historie „moze pisac” profesorek Nowak przy wydatnym wspoludziale
platnego pacholka Sakiewicza… noblisty chyba sprzed 2 lat z Ukrainy…, ale mocno sie ten
grubas nie chwalil… to pewnie tak na „zachete” bylo.
Ostatnio zauwazylam, ze jego stajnia „merdialna” kompletnie zamilkla nt. Ukrainy.
A tekst po prostu rewelacyjny i ta wyjątkowo celna końcówka. I tak się nas rozgrywa od wieków.
Tylko, że ten „geniusz” będzie przez cały swój tam pobyt na każdym kroku gadał o swojej polskości. To pewnie jest wpisane w scenariusz tej misji. A my od tej tzw. transformacji jesteśmy kolonią eksploatowaną praktycznie w każdej dziedzinie (tu nikt nie inwestuje). Teraz próbujemy się z tego uścisku wydostać i „rozhuśtać” gospodarkę, stąd takie przyspieszenie legislacyjne. Plany są dobre, ale łatwo nie będzie. Ani pół kroku do tyłu, alleluja i do przodu!
Ukraincy doskonale wiedza jakie „koszerne” korzenie ma ten dety profesorek!
On nie ma mandatu do reprezentowania ani polskich wladz ani tym bardziej
Polakow… on tam reprezentuje wylacznie establiszmendy, szKODniki,
lewactwo i nikogo wiecej.
On tam doradza li-tylko… prywatnie!
… zreszta on i jego uczen Petru to 2 najwieksze w Polsce glaby kapusciane
do potegi n-ej!
Nie wolno ustapic ani pol kroku do tylu… tak jest!
Tam są same Normany, Edward właśnie dopadł na e-bayu książkę jakiego ukraińskiego ekonomisty o dziejach weksla. Jest tam rozdział poświęcony zadłużeniu hetmanatu w trakcie wojny Chmielnickiego i po niej.
Czytam bardzo na wyrywki wszelkie nowiny…. bo moj humorzasty laptop raz działa raz nie ….. ale ta Ukraina wszystkich boli….. tzn Balcerowicz….
Nie wiem czy normalni ludzie tam mogą rozumiec kto to jest , jak u nas całą masę spotykam takich co go maja za mędrca …. Jak pokazywałam ambitnie że nam np udoopił przemysł…. to jeszcze słyszałam ze to sami sobie jesteśmy winni , bo nieudolni…
Ja juz z nikim nie gadam , bo szkoda… No ale co z tego zrozumieją Ukraińcy ??/ Nawet strach zapytać….
Ogólnie jestem ciekawa co oni tam u siebie sobie myślą o wszystkim…
My tu widzimy te różne próby sterowania nimi …formatowanie im w głowach …Ale jak to działa na nas – widzimy …A jak na nich ???
Po prostu zastanawiam się Z KIM MAMY DO CZYNIENIA….
Sporo ich tu przyjeżdza …jakieś wielkie liczby czytam w necie.
.
Swoją drogą , co napadło prof Nowaka z tą pisaniną ??? tez zagadka …. Nie widzi , co mamy w Krakowie????
Taka głupota jest jednak trudna do uwierzenia…. ja się nie znam … czytam komentatorów od historii na salonie z otwarta buzią…. A to profesor….
.
No właśnie … kto i co im wkłada do głów?
.
ambicje i indywidualne emocje; warsztat naukowy to nawet nie dodatek to pretekst
szarlatani, szarlatani, … i tyle
Jak to kto, pani Marylko? Toc oni sami… cala ta skancerowana siec
wzajemnych powiazan… asocjacje, perdacje i inne bzdety, cala ta machina
zwyklych miernot, ktorej sie zdaje, ze juz opanowala do perfekcji poslugiwanie
sie nowymi technikami zarzadzania… a raczej tworzenia nieprawdopodobnych
koterii, teorii spiskowych, intryg towarzyskich i kryminalnych…
Przeciez to widac jak na dloni te powiklania, te uzaleznienia… to „cos za cos”
albo „reka reke myje”… no i mamy to co mamy… kompletnie zdegenerowane
grupy ludzkie… kompletna degrengolada i dekadencja… zaklamanie, hipokryzja,
przyzwolenie na nia… i zycie w kompletnej hipokryzji… ile tego dziadostwa
na panstwowym garnuszku zesmy… zdekonspirowali… a ile jeszcze
zdekonspirujemy!
Ci co im wkladaja te brednie do tych pustych lbow maja pecha… narod
ich juz nie slucha i sluchal nie bedzie, bo narod… ma ich gleboko w doopie!
… a im debilom majdanu sie zachciewa… ha, ha, ha…………………………….
Tv republika – republika szmat i platnych pacholkow, zdrajcow i targowiczan!
Wszyscy WON !!!
Valser – Besala już na targach książki historycznej opylał dziełko pt trudne sąsiedztwo a tam była udowadniana teza że Polacy okupowali i ciemiężyli. Wyrzuciłam na strych więc może pomyłka być w tytule. Ktoś to u Besali zamówił? Czy sam taki inteligentny i wyniuchał niszę rynkową. Historyk marketingowy, czy marketingowiec historyczny?
Nie wierze, ze Prof. Nowak mowi takie rzeczy z ignorancji lub zwyklej glupoty. Jedyna mozliwosc to taka, ze jest beneficjentem imperialnych stypendiow. Kolejny autorytet z Wysp wscieka sie, ze Polacy osmielaja sie pisac historie od nowa ze swojego punktu wodzenia. Po prostu skandal. Upewnia nas to jak bardzo wazne jest to, co robi nasz gospodarz.
Klawikowanie to poważna i skuteczna terapia medyczna. Zajmują się tym we Wrocławiu min.
Tak pomyślałem, że mrowisko U zostało kijem poruszone i mrówki (żeby tylko z samopałami) ruszają szerzej. Mrowisko P – mrówki o zredukowanej agresji zagrzebują się w ściółce i tracą ochotę do ….
Przepraszam – pomyliłem króliki z mrówkami…
To nie skandal… to wscieklosc… polaczona z wyladowaniami atmosferycznymi
i gradobiciem…, ze mamy odwage miec swoje zdanie i glosno wbrew wszystkim
i wszystkiemu o nim mowic i go bronic… i w efekcie koncowym okazuje sie, ze mamy
100% racji,… ze piszemy historie z naszego punktu widzenia
Oprocz tego dzisiaj… wszystkie oczy zwrocone sa na Polske i Polakow… w szczegolnosci
na nowe polskie wladze.
Tak, to co robi Gospodarz jest po prostu bezcenne!
Nie interesuje mnie z jakiego powodu profesorek Nowak robi to co robi… te slodka
tajemnice moze sobie wziazc ze soba do grobu. Nie tak dawno w wywiadzie „wymsknelo” mu sie wspomniec o „kolonizowanej przez Polske ukrainie”.
Za te slowa PAD powinien usunac go z powolanej przez siebie Rady Doradczej.
Dla takich ludzi jak profesorek z Krakowa nie powinno byc tam miejsca… takie jest
moje zdanie.
A szykowal sie… na prezydenta! Jakie to szczescie, ze nim nie zostal. ale „zawod”
osobisty i towarzyszace temu zle emocje… braly gore.
Wredny typ.
U nas jest to samo co na Ukrainie tylko trochę w innej wersji. Cała emigracja Polaków na zachód to zasilenie demografii zachodniej białym niewolnikiem. Czytałem z rok temu na jakimś portalu gospodarczym, że średnia roczna emigracja z Polski to około 200,000 ludzi rocznie od upadku komunizmu.
Co do Ukrainy to tam ruchawka wewnętrzna się dopiero zacznie.
Ci wszyscy doradcy na Ukrainie są z pod gwiazdy ministra Eugeniusza Szyra.
Jak ten burdel gruchną na Ukrainie siedziałem w robocie a że za dożo nie było do roboty to sobie prześledziłem inwestycje ukraińskiej oligarchii. Co z resztą było bardzo łatwe bo oni to robią wszystko bez cienia tajemnicy. Wszystkie inwestycje to UK i USA, konsumpcja to Francja.
Wracając do mrówczej/żabiej perspektywy – zostaje „przedsiębiorczością ludową” czy bliżej tutejszej tradycji „sposobem gospodarczym”
Co ciekawe wiki „zapomniała” napisać czyim teściem jest tow. minister Szyr. Tzn. podaje, ale tylko w osobie ostatniego sekretarza KC tow. Święcickiego Marcina, a o drugim zięciu „zapomina”
tak w podsumowaniu jest takie powiedzenie jezuickie – kto nie chce rządów boskich to ma rządy żydowskie
Bien possible…, ale chyba juz ta masowa emigracja sie skonczyla, jakies 2 lata temu.
Dzisiaj powiedzieli we francuskim telewizorze, ze GB wprowadza wymog dla cudzoziemcow
spoza UE „udowodnienia” legalnego wynagrodzenia za ostatnie 5 lat w wysokosci
3200£ miesiecznie ! (chyba brutto)… jesli wykaza sie zarobkiem mniejszym to wylot z GB!
Narazie nie bedzie to obejmowac cudzoziemcow z UE, ale pewnie po 2020 roku…
i to sie zmieni.
tak, zwlaszcza holistyczna. Gdyby byla skuteczna to by ja stosowali w NHL. Niestety nie stosuja.
Niech wyjadą stąd – wreszcie – z 3200£ miesięcznie (netto brutto motto), będzie luźniej.
cortes chyba żartował. Stosują .. ale właściwie co! …im bliżej końca, to jeżdżą szybciej.
Wiem, że Gospodarz nie przepada za rugby, ale nie zapomnę meczu drużyn z Warszawy i Sopotu i słów jednego zawodnika w końcówce – do siebie – k…. już nie mogę, a szedł tylko rzucać piłkę z ałtu.
Stosuja okultyzm za duza kase. Kaszpirowski liczyl do pieciu i Zbyszek Nowak – rece ktore lecza. Tutaj dziala „sama natura”. Nowoczesni sie smieja z wkladania dziecka do piekarnika na dwie zdrowaski (a to jest przeciez holistyczne, jakb nie bylo), a sami w XXI wieku serwuja taka ezoteryke i okultyzm i wciskaja ciemnote pusty smiech bierze.
Dla ludzi bez kasy ta „naturalna, nieinwazyjna, bez potrzeby wykupywania drogich lekow” jest bardzo atrakcyjna.
niezatapialny lotniskowiec w Europie
Dziekuję bardzo.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.