sty 232014
 

Nie wiem czy pamiętacie jeszcze takiego polityka? Nie tak dawno było o nim głośno. Wiktor Juszczenko, pierwszy nie związany z Rosją prezydent Ukrainy, człowiek, który uwolnił kraj od wpływów kremla, bohater, gwiazda, symbol. Gdzie on jest? Ja pytam tylko nieśmiało ponieważ sądzę, że jako były prezydent powinien się pojawić na Majdanie i wesprzeć opozycję dobrym słowem. Tylko, że jego tam nie ma. No to kto wspiera ukraińską opozycję? Bronisław Wildstein w Kijowie i Paweł Kowal w Warszawie. Czyli mówiąc wprost i bez ogródek jest pozamiatane. Ktoś wrobił tych biednych ludzi w ten bunt i oni tam stoją na mrozie licząc nie wiadomo na co. Żeby atmosfera nie siadła cyrk objazdowy dyrektora Sakiewicza organizuje pokazy jazdy rowerem na linie bez trzymanki. Jako pierwszy pojechał Wildstein i jakoś mu tam wyszło. Czekamy na następnych. Czekamy? A czy oni są jeszcze w ogóle w Kijowie? Czy może już wrócili i siedzą sobie w jakiejś knajpie przy grzańcu sporządzonym według recepty wziętej z bloga „smakołyki alergika”? Ja tego nie wiem, ale wiem, że nic nie słychać o tym facecie, o Wiktorze Juszczence, założycielu niepodległej Ukrainy. Skoro zaś o nim nic nie słychać, to znaczy, że dziś o niepodległość i wolność walczy na Majdanie jakiś drugi garnitur przedstawicieli handlowych największych banków. Skoro zaś drugi to szans na sukces nie ma. Będzie dramat i szukanie winnych. Zobaczycie. Na placu zaś są Ukraińcy, Kliczko i Polacy. Czy ktoś tam widział może jakiegoś Niemca? Albo niemiecką flagę, czy ktoś słyszał jak Niemcy śpiewają hymn ukraiński, albo wznoszą jakieś okrzyki? Bardzo proszę o informację w tej sprawie. Jeśli nic takiego się nie wydarzyło, jeśli do wznoszenia okrzyków, śpiewania i machania flagami zaangażowano tylko telewizję „Republika” i „Flądrę” to widoki na sukces są raczej mizerne. O co w takim razie chodzi, jeśli nie o sukces? O to, by utrzymywać na Ukrainie temperaturę wrzenia. Wiadomo, że teraz nic się nie da zrobić, wiadomo, że trzeba czekać. Do żadnego rozpadu też nie dojdzie, bo to oznaczałoby wprost wojnę, chodzi więc o to, by ludzie pamiętali. Efekt zachowania jakichś wydarzeń w pamięci uzyskuje się zawsze w jeden sposób – poprzez nieboszczyków. Jeśli są ofiary będzie pamięć, jeśli nie ma ofiar wszystko jakoś tam pozasycha i rozejdzie się po kościach. Ktoś już postarał się, żeby trupów było tyle ile zwykle bywa na udanej wiejskiej zabawie. I starczy. Być może dojdzie do czegoś jeszcze, ale organizatorzy sterujący wypadkami zdalnie będą bardzo ostrożni. Jeśli przesadzą sytuacja wymknie się spod kontroli. Na razie się nie wymyka. Myślę, że tam, w Kijowie, w najwyższych kręgach władzy i opozycji wszyscy są raczej wyluzowani i spokojni. Tylko na Majdanie napięcie jest duże. No i ten mróz cholerny.
Paweł Kowal jest w Warszawie i zajmuje się czynnością zwaną od niepamiętnych czasów „wspieractwem”. Wcześniej był gwiazdą ukraińskiego programu kulinarnego, a jeszcze wcześniej właściwie nie wiadomo kim. Teraz zaś wspiera wolną Ukrainę. To znaczy kogo? Nie tych ludzi marznących na Majdanie przecież, bo gdyby tak było to byłby tam razem z nimi. Bujak ponoć nie pojechał do Kijowa bo go przez granicę nie puścili. Wałęsa też nie. O Kwaśniewskim nic nie słychać. No to kto do cholery tak naprawdę popiera tę rewolucję? Rodzina Wildsteinów?!
Być może Julia Tymoszenko i Wiktor Juszczenko wydali jakieś oświadczenia w sprawie rewolucji, może nawet jakieś odezwy, ale ja nic o tym nie słyszałem. Siedzą cicho. Jedno w więzieniu, a drugie nie wiadomo gdzie. I milczą. Muszą milczeć, bo przecież wszystko wiedzą. Nie będzie sukcesu, będzie krew i pamięć. My to znamy w Polsce dość dobrze i nie ekscytujemy się tym w sposób przesadny. Młodzi ludzie z Ukrainy przeżywają jednak teraz jedno z najważniejszych doświadczeń swojego życia. Kształtują się ich poglądy, które zostaną z nimi na bardzo długo, do pierwszego większego rozczarowania zachodem, Polską, światem i rządzącymi nim prawami. Wielu z nich w przyszłości dostanie propozycję z Moskwy i na pewno ją przyjmie. Nie ma bowiem lepszego sługi reżimu niż rozczarowany rewolucjonista, a że na rozczarowania przyjdzie czas to jest po prostu pewne. Być może przyjdzie też czas na wielką emigrację i wielką propagandę z nią związaną, tak jak to było w Polsce 200 lat temu. Zobaczymy.
Od wczoraj wszyscy szydzą i ekscytują się na zmianę słowami pana Kliczko, który powiedział, że Ukraińcy chcą żyć jak Polacy. Ja rozumiem emocje Witalija Kliczko, choć on sam akurat żyje dużo lepiej niż przeciętny Polak, a pewnie także lepiej niż Polak zamożny. No, ale tu chodzi o tych ludzi, oni chcą żyć jak Polacy. Tkwią w tym emocje i różne niebezpieczeństwa, bo każdy z nas wie już co to znaczy Europa i ten tak zwany kapitalizm. Każdy wie, że polityka to ścieranie się doktryn, w dodatku agresywnych, ścieranie się prawdziwe, na śmierć i życie, w którym wartości takie jak wygodne i dobre życie nie liczą się wcale. No więc o co chodzi tym Ukraińcom? O to samo, o czym Polacy myśleli 20 lat temu, o więcej pieniędzy, o mieszkania, o możliwość podróżowania po świecie i obecność zachodnich koncernów w ich kraju. O co chodzi zwolennikom kremla. Dokładnie o to samo, tyle, że wolnościowcy chcą bez żadnych warunków wstępnych, ewentualnie stawiając jakieś komiczne nie pasujące do realiów, wynikające z ogłupienia warunki, przystąpić do Unii, a ci drudzy, chcą dopuścić na rynek wybrane podmioty gospodarcze z Europy, ale za zgodą i być może za pośrednictwem Rosji, na warunkach o wiele dla banków i korporacji gorszych. To znaczy, że Unia, za obecność na „niewolnej” Ukrainie będzie musiała zapłacić kilka razy ten sam haracz.
Ponieważ płacenie haraczu to jest coś, co koncerny mają wliczone w koszta, a grzebaniem nieboszczyków każdy się raczej brzydzi sami sobie odpowiedzcie na pytanie kto ma większe szanse w tej rewolucji. I popatrzmy teraz na naszych, jak uzbrojeni w te swoje fałszywe, bo nawet nie powierzchowne emocje, w tę poezję dla ubogich, w te źle intonowane pieśni chcą w tych oszukanych ludziach wzbudzić dumę i chcą im pokazać, że są z nimi.
Ja jeszcze raz zapytam: gdzie jest Wiktor Juszczenko, ojciec narodu? I gdzie są ci wszyscy ludzie, którzy przehandlowali swój sukces w roku 2005? Co robią dziś i w jakich miastach śpią?

Na stronie www.coryllus.pl mamy już cztery portrety bohaterów naszego komiksu o bitwie pod Mohaczem. Można tam także kupić poradnik „100 smakołyków dla alergików” autorstwa Patrycji Wnorowskiej, żony naszego kolegi Juliusza. No i oczywiście inne książki i kwartalniki. Jeśli zaś ktoś nie lubi kupować przez internet może wybrać się do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy, do księgarni Tarabuk przy Browarnej 6 w Warszawie, albo do księgarni wojskowej w Łodzi przy Tuwima 33, lub do księgarni „Latarnik” w Częstochowie przy Łódzkiej 8.
4 lutego zaś, w Gdańsku, w Manhattanie odbędzie się mój wieczór autorski. Początek o godzinie 17.00.

  38 komentarzy do “Gdzie jest Wiktor Juszczenko?”

  1. Rosjanie jak zawsze uzgadnjają działania swoich generałów po konsultacjach z dziadkiem generałem mrozem 😉

  2. Proszę obejrzeć ukraińską telewizję (do obejrzenia na stronie niezalezna.pl). Jest tam studio. W studio dwoje sympatycznych dziennikarzy – on i ona. Młodziutcy, wymowni, perfekcyjna mowa ciała itd. itd., czyli światowy standard dziennikarzy telewizyjnych. Studio też jak we wszystkich stacjach telewizyjnych. Co jakiś czas wpada do studia kolejny ekspert i komentuje oraz analizuje. Nuda jak się patrzy. A w lewym górnym rogu ekrany stały napis „REWOLUCJA”. A potem znów kolejny ekspert, dziennikarze jak żurnala mód telewizyjnych. Podzielony ekran na pół. Na jednej połowie manifestanci a na drugiej ekspert. Małe okienko w lewym dolnym rogu też komentator, a na ekranie ukraińska milicja. I tylko napis „REWOLUCJA” jest tam cały czas na swoim miejscu.

  3. To wygląda na „bitwę pod Oborą” opisaną w „Folwarku Zwierzęcym” i takie pewnie będzie pamiątkowe znaczenie Majdanu, będzie to miejsce składania hołdu w każdą następną rocznicę Majdanu. Składać goździki będą ci co wierzą w tę swoją robotę, którzy są przeświadczeni że uczestniczą w spontanicznym ludzkim zrywie chcą zmian na lepsze (takich jak w PZOlsce???!!!!). A wieńce będą składać ci co teraz na tym Majdanie w tym „spontanie” za sznurki pociągają.

  4. pisałam już kilka dni temu że Gapol lansuje się na Majdanie ,, TV republika też….Leci na kilku portalach taka talewizja espreso.tv na żywo … Patrzyłam na to , trochę rozumiem po ukraińsku więc też trochę komentarzy ….
    Tak jak pisze Coryllus o tym co my przeżywaliśmy 20 lat temu … Ja trochę starsza , miałam wcześniejsze wspomnienie … W początkach stanu wojennego odbywały się na WAwelu msze 11 listppada … potem wszyscy szli na Rynek protestowac, Rynek krakowski łatwo zamknąć więc puszczano gaz i odbywały się łomoty ….
    Ja chodziłam w teoretycznie bezpieczniejsze miejsce … w rocznicę porozumień sierpniowych była msza w ARCE PANa … potem na skrzyżowaniu z ul Kocmyrzowską przewracano tramwaj jako barykadę … na osiedlach hucianych już stały gotowe scoty … między blokami jeździły cywilne trabanty z funkcjonariuszami strzelającymi gazem ….
    Po kilku latach msze za ojczyznę przeniesiono do Bunkra u św Maxymiliana … Ks . Jancarz tym kierował … już się nikt nie bił tylko sobie szli po mszy w otoczeniu czsem dwuszeregu Mo.
    A potem przyszedł rok 1988 ,,, 1989 …. i na okrągłym stoliku nas przehandlowano …..
    tyle skojarzeń z tym co wczoraj zobaczyłam i usłyszałam z Kijowa
    troche wcześniej spotkał się Jaruzelski po swoim przemówieniu w ONZ … tajnie z Davidem Rockefelerem

  5. Kwaśniewski jest / był na Węgrzech u Orbana. Youtube i twarzoksiążka pokazują Viktora kującego szpadel, a prezydent Aleksander robi mu fotkę.

  6. ten wygląd studia tv wczoraj był dla mnie też uderzający ,,, elrgancja ……. komentatorzy . TV republika się wysilioła bo posłali młodego reportera żeby gonił z mikrofonem po placu jewropejskim i zaczepił Berkut …. całe 6 minut … bardzo dramatycznie … i mówił , że w niego kamieniami rzucają…..
    W grudniu jakoś pojechał David Wildstein i tez trochę siedział w tym studiu i komentował .. inni ubrani elegancko a on „”odpowiednio ” sportowo , plecak itd ……

  7. To w nawiązaniu do wspomnianego bankowaca Dawida R,(ockefellera) czy Dawid W.(ildstaein) aspiruje do czegoś (czego??) wznosząc na Majdanie okrzyki przypominające tak haniebne zdarzenia??
    Kto mu to nakazał, z czyjego polecenia te wrzaski??

  8. z czyjego polecenia … no chyba z tatusiowego …. a wyżej , to czas pokarze ….. no i nie koniecznie on skorzysta najbardziej …. może wcale
    przeczytałam sobie wczoraj wieczorem wiele blogów coryllisa wstecz … po kolei , jak leci … z naszymi komentarzami włącznie …. bardzo pouczające …..
    Pani Aniu ,,, obawiam się że my też siedzimy w jakimś studio … na pewno przytomniejsi w większości , nie wszyscy …. no i Gospodarz przytomny mimo zapracowania ….. 🙂

  9. Jezli żydostwo opanuje Ukrainę to po nas , póki co mamy szansę .

  10. Pani Ania wspomniała dawne haniebne historie …. Nie specjalnie lubiany przez naszego Gospodarza prof Dudek rozmawia z jakimś drugim profesorem ( było to na salonie ) o książce tantego pana o całym złożonym splocie interesów ukraińskich , realizowanych w końcu metodą niby spontanicznych rzezi . Jak się okazuje Bandera zginął w którymś z niemieckich obozów śmierci ,,,, nie pamiętałam o tym ….. Na pewno obaj rozmówcy nie pokazali wszystkich wątków ukraińskich i może nawet ich nie znają, ale i tak dużo można sobie przemyśleć po ich rozmowie .
    A co do Dawida W. …….. Ci Ukraińcy w studio tv tak pięknie ubrani na tle bitwy na Majdanie …. pożyczę słowo od Coryllusa … oni aspirują … ale na dość prostym wizualnym przekazie się opierają… Dawid w grudniu był ubrany w sposób bardziej przemyślany … on aspiruje na wyższym poziomie … przynajmniej na poziomie wizualnym …. Kiedyś te wątki ,,wzrokowe ,, bardzo ciekawie omawiał nasz Gospodarz , parę miesięcy temu …… Nie funkcja ozdobna , dekoracyjna , tylko właściwości informacyjne obrazów .
    Zresztą inny przykład to te portrety obok bloga 🙂

  11. na portalu Stowarzyszenie Dziennikarzy Katolickich … jest zaraz na górze rozmowa pani Agnieszki P…. ( zapomniałam ) .. z G. Braunem o obradach Knesetu w Polsce

  12. U Coryllusa na blogu była przez kogoś załączona mapka informująca o propozycjach z początku XX wieku, dotyczących granic kraju, którego granice w kształcie ukośnego pasa ziemi miały przebiegać od Bałtyku do M. Czarnego ( przez Wołyń).
    Kijów i Majdan to może punkt zaczepienia do …. tego pasa ziemi?

  13. A. Lange, pisarz posiadajacy dobre imie, utalentowany, a przy tym pilny tlumacz i popularyzator o
    kierunku „antyklerykalizmu”, zasymilowany tak dokladnie na zewnatrz, iz ogól inteligencji polskiej nie
    przypuszczal, aby on byl zydem – wystepuje jawnie z programem Judeopolonii i to od razu w
    ksztaltach, jakie naówczas wydawaly sie fantastycznymi! Ta równoczesnosc podzialala. Wtedy nagle
    wystapilo ocknienie! Twórca „postepu” polskiego, Aleksander Swietochowski i Andrzej Niemojewski,
    przodownik mysli niepodleglej (tj. antykatolickiej), dwaj najgorliwsi Zydów przyjaciele, staja sie
    niespodziewanie antysemitami.
    Swietochowski wystapil nagle z towarzystwa „Kultury polskiej”, które sam zalozyl, zeby pielegnowala
    „postep”, tj. ducha antykatolickiego i filosemickiego, w którym tez niemal polowa czlonków skladala sie
    z zydów. Niemojewski zas oglosil slawny artykul pod wymownym tytulem: „Dwuzydzian Polaka”. Pisal
    w nim co nastepuje: „Na gruncie drwin – powiada – wytworzylo sie duchowe wspólzycie zydów i
    Polaków, zyd powiedzial Polakowi: Nie moge z toba nic wspólnie kochac, czcic, uwielbiac, nad niczym
    wspólnie cierpiec i do niczego wspólnie dazyc – ale mozemy wspólnie drwic ze wszystkiego. Wydrwie
    ci twego Boga, twa Ojczyzne, twa tradycje i twe idealy, twe pragnienia i twe wysilki i obaj bedziemy
    wyzsi ponad to wszystko. Zeszedl sie zydowski kpiarz z polskim kpem i zaczeli ze wszystkiego kpic. I
    wytworzylo sie srodowisko, w którym zadna wielka idea, zaden wielki czyn nie mógl dojrzec. Albowiem
    zydowski „odczynnik” rozkladal skutecznie na drwiny wszelkie przejawy woli.” Tak sformulowala rzecz
    sfera, myslaca kategoriami politycznymi.
    Przypatrzmy sie z kolei jak rzecz ujeto w sferze myslenia kategoriami przyrodniczymi. „W pewnym
    kólku ludzi, nalezacych do polskiego swiata naukowego, zastanawiano sie nad wplywami
    destrukcyjnymi zydostwa. I oto jeden z nich, siegajac po porównanie do chemii, powiedzial, ze
    filosemite mozna by okreslic jako „dwuzydzian Polaka”. Na wzór „dwusiarczanu potasu”. Polaczenie
    czadu psychiki zydowskiej z kruszcem duszy polskiej, zwlaszcza kruchym, sprawia, ze w owym
    smutnym typie Polaka, zydom oddanego – na jedna czasteczke polska przypadaja dwie czasteczki
    zydowskie. Asymilacja nie wytworzyla typu, w którym daloby sie powiedziec, ze to jest „dwupolan
    zyda”, to znaczy, by w zydzie asymilowanym dwie czasteczki przypadaly na jedna czasteczke
    zydowska.
    Polskosc nie jest kwasem rozkladajacym kruszec zydowski; natomiast takim kwasem jest zydowskosc
    i polski kruszec rozklada. Dlatego zyd asymilowany bedzie w ostatecznosci bral zawsze strone
    zydostwa. I dlatego filosemita przestanie byc czulym na sprawy polskie, lecz bedzie zawsze nader
    wrazliwy na sprawy zydowskie”.
    Zamieszczam fragment książki Feliksa Konecznego Cywilizacja żydowska

  14. Na salonie jest filmik blogera o Kijowie z nowym bohaterem polskim niejakim dziennikarzem Maślankiewiczem, nieco potłuczonym przez stosowne uzbrojone, umundurowane, wojujące o pokój służby. No jeden z Kijowian powiedział że zły pokój lepszy od dobrej wojny.
    No tak.
    A co do G. Brauna rozmawiającego na portalu Dziennikarzy Katolickich to nijak tego nie mozna zobaczyć. pojawia się „error”.

  15. Stali tez od poczatku po stronie rosyjskiej przeciwko nam. Jakie to charakterystyczne, ze w roku 1917
    starszy rabin wojskowy armii nadbuzansklej, A. Tanzer, wydal historie Brzescia Litewskiego pod
    znamiennym tytulem: „Brest -Litowsk, ein Wahrzeichen russischer Kultur im Weltkriege”1574. Najazd
    bolszewicki przyjeli zydzi w Polsce z entuzjazmem. Tworzyli po miastach wlasne bojówki, strzelali do
    Polaków (w Wilnie zydówki wylewaly kubly ukropu na przechodzace oddzialy polskie). Oficerowie
    zydowscy szerzyli panike w armii i przeszkadzali nalezytemu funkcjonowaniu swych oddzialów.
    Ochotnikom dokuczali i starali sie budzic nienawisc przeciw nim. Ilu w Polsce ludzi, tylu na to jest
    swiadków, i wiec sie o tym nie rozpisuje: ze szczególnym naciskiem mozna sie odwolac do
    ówczesnych wojskowych. Wkroczenie Letuwinów do Wilna dalo zydom powód do uroczystych
    oswiadczen zacieklej nieprzyjazni przeciw Polsce.
    Prezes gminy Wygocki, datowal wszystkie swietnosc dla zydów od daty oderwania Wilna od Polski;
    liczyl na to, ze to juz na wieki. Wnoszac z wypadków roku 1920, Zydzi przyjeli zasade, ze korzystne
    jest dla nich wszystko, co szkodliwe dla Polski. Przeprowadziwszy traktat o „mniejszosciach”, uznali
    wnet, ze to za malo, ze to dopiero punkt zaczepienia do dalszych zadan. Nie kryli sie zreszta z tym ze
    beda wrogami Polski, dopóki nakreslony przez nich (a rozszerzany bez konca) program Judeopolonii
    nie zostanie wykonany do ostatniej kropki. Jasno postawili sprawe, jako Polska nie moze byc
    panstwem polskim, lecz musi byc polsko-zydowskim. Pisalem o tym w roku 1921 w te slowa: Przez
    cala wojne stali po stronie niemieckiej.
    Doznalismy w Polsce tego zydowskiego germanizmu do sytosci. Cala prasa zydowska glosila, ze
    zydzi stanowia nierozdzielna czastke niemieckiej kultury, najlepsza rekojmie germanizacji,
    przedluzenie ramienia niemiecczyzny daleko na wschód, ubezpieczenie najdokladniejsze
    niemieckiego panowania nad Polska i wiernosci tejze Polski wzgledem Niemiec; zwracali uwage, jako
    zargon zydowski jest wlasciwie niemieckim dialektem i wpraszali sie na niemieckiego zandarma nad Polakami

  16. Militaryzm stanowil droge do panowania judaizmu, byl zas ruina cywilizacji lacinskiej. Urzadzanie
    stosunków ludzkich zmierzalo coraz wyrazniej do dwóch konców: zeby zapanowala powszechna
    nieprzyjazn wszystkich przeciw wszystkim – i zeby judaizm ciagnal z tego jak najwieksze zyski wsród
    upadajacego chrzescijanstwa”. „Obrona Prus laczyla sie przeto zasadniczo z widokami
    germanizatorskiej Judeopolonii. Ale strona niemiecka przegrala. Czyz przegraja skutkiem tego zydzi?
    Bynajmniej! … Nie bylo zadania, któregoby nie byli przeforsowali na konferencji pokojowej. A
    pierwszym zadaniem byla znów Judeopolonia … Uzyli calej swej mocy, zorganizowanej od N. Yorku
    do Petersburga, zeby ocalic Prusy, a ocaliwszy je, wyswiadczyli im i wyswiadczaja tysiace przyslug;
    tym sposobem powstaly tez wszystkie owe ciosy, spadajace na Polske niespodziewanie, a
    wymierzone w obronie Prus. Gdybyz judaizm mógl odebrac Polsce niepodleglosc i z pomoca
    wrogiego Polsce rzadu obcego urzadzac Judeopolonie! Skoro to juz niemozliwe, wiec za wszelka
    cene oslabiac Polske, a wzmacniac Prusy!” „Jezeli sie powiedzie zachowac Prusom zdatnosc do
    wznowienia militaryzmu, i jezeli sie równoczesnie zeslabi Polske jak najbardziej, moze jeszcze kiedys
    byc Judeopolonia pod egida pruska, a w takim razie judaizm wzniesie jeszcze wyzej swa
    hegemonie”1575.

  17. adres ksd.media.pl 🙂 Sorry , niedokładnie napisałam , bo mi się to wydaje znane …. tam jest kilka innych rzeczy …

    i sporo Brauna na PCh24.pl …. w filmikach , tylko trzeba się cierpliwie przekopać … jak się wybierze filmik dowolny z TV to po prawej za każdym razem jest trochę inna oferta …. jak się tam wejdzie to będzioe jaśniejsze to moje tłumaczenie 🙂

  18. 🙂 dzięki … zawsze każdy coś wyszpera , to jest zaleta rozmów pod blogiem 🙂

  19. zajrzałam do wiki na konecznego …nie miałam pojęcia …. a to niby ,,moja ,, działka … cywilizacje …..DZIĘKI

  20. Wiktor Juszczenko zapewne zaczytuje się w życiorysie Stepana Andrijowycza Bandery i myśli gdzie mu kolejne pomniki budować.

  21. Zacząłem wczoraj od Albina Siwaka a skończyłem dzisiaj na Feliksie Konecznym .

  22. strasznie dużo wątkóe nam tu zawsze wychodzi , nie sposób wszystkich skomentować… ilu z wcześniejszych tekstów blogów wcale nie ruszaliśmy . Nasz gospodarz zasypuje nas ,, rybkami ,, łapiemy się w komentoewaniu na niektóre , mam nadzieję że ta reszta też jest widziana …. Strasznie gęsto coryllus pisze . Jak na bloga to himalaje …

    Wykonuję zlecenie rodzinne , czyli piszę na użytek wewnętrzny historię rodziny … Zajęcie na długie miesiące conajmniej …. I chcę przy okazji napisać … przy okazji naszej walki o pamięć , że tak miłych , wrażliwych , pomocnych ludzie jak pracownicy krakowskiego IPN ze świecą szukac . Napadam nawet telefonicznie obcych ludzi i nie zdarzyło mi się odejść bez pomocy …. a nawet żartu i rozładowania jakiejś bolącej sytuacji jeśli trzeba ….. Może ktoś czyta i przekaże , bo nie mam jak hurtem podziękować.
    Właściwie dzielę czas między czytanie i pisanie ,,,, pola z psem wreszcie zimowe i tego bloga jako kontakt …. hmmmmm … towarzyski …. ale uczę sie tu sporo …… Na nic innego nie mam czasu …. Ale myślę , że robimy tu dobrą robotę . Widzę , że nasze wątki już wielokrotmie były podnoszone na salonie parę godzin później …… Czytają nas … dlatego wcześniej napisałam , że też siedzimy w takim studio …. 🙂

  23. co na to Terlikowski :

    http://www.youtube.com/watch?v=KgPQCrdgaq0

    ten film dziś jest numerem jeden w najpopularniejszym młodzieżowym serwisie informacyjnym w Polsce

    taka ciekawostka 🙂

  24. fragment z:http://wpolityce.pl/artykuly/72388-ukraina-czy-ziemie-zachodnie-zamiast-ulegac-zludnej-misji-na-ukrainie-warto-wreszcie-zwrocic-uwage-na-ziemie-zachodnie-jako-podstawe-naszej-sily

    „Ukraina czy Ziemie Zachodnie? „Zamiast ulegać złudnej misji na Ukrainie, warto wreszcie zwrócić uwagę na ziemie zachodnie, jako podstawę naszej siły”

    …..”A co dzieje się w Polsce na ziemiach zachodnich? Polscy rolnicy dalej sądzą się tam z polską władzą o zwrot zagarniętego niegdyś majątku. Żaden z polskich rządów nie przeprowadził procesu zamiany prawa użytkowania wieczystego na prawo własności. Nie sposób więc wyjaśnić procesu myślowego wszystkich posolidarnościowych rządów……

    ….Zamiast ulegać złudnej misji na Ukrainie, warto wreszcie zwrócić uwagę na ziemie zachodnie, jako podstawę naszej siły. Może polskie elity dostrzegą wreszcie ile tam domów publicznych, ile eurosierot, jak wygląda stopa życiowa w małych miasteczkach i jaki jest sposób myślenia tamtejszych ludzi. Niech przejadą przez polskie uczelnie i określą ich wartość.
    Janukowycz, jak się wydaje, poprzez kontakt z Chinami mocniej wbił ukraińskie słupy graniczne i wiele wskazuje na to, że zdoła utrzymać jedność Ukrainy, bez naszego udziału. Gdyby Janukowycz był pachołkiem Moskwy, nie pojechałby do Chin. Nie wiadomo jeszcze co prezydent, w zamian za obniżkę ceny gazu, obiecał Rosji i co z niepodległości Ukrainy pozostało, ale jej premier ogłosił, że ich państwo na tym nie ucierpi.

    Nikt natomiast miedzy Bugiem a Odrą nie zadaje pytania, jaki los czeka Polskę i nas wszystkich bez ziem zachodnich?!

    Kto ma więc rację Chmielowska i Targalski czy Kulińska? Chmielowska i Targalski sugerują, że nieobecność Polski na Ukrainie to zgoda na budowanie tego państwa w opozycji do Polski, jej obecność natomiast mechanizm ten skierowuje w stronę Rosji. Ale w tej kalkulacji dużą rolę mogą też ogrywać osobiste przyjaźnie z okresu walki, a które mogą teraz, ale nie muszą się sprawdzać. Po prostu zmienił się układ.
    Dziś Polska nie ma nic do zaproponowania Ukrainie. Mieszkając w Lublinie odbieram sygnały bardziej negatywne, niż pozytywne….”

  25. I masz rację i jej nie masz. I proszę rozdziel pismo Fronda, od Terlikowskiego z fronda.pl.
    Ci pierwsi jeszcze nie zasłużyli na baty, bo zastali pismo w fazie nadal embrionalnej i nie wiadomo co się wykluje, a ten drugi zasiał zgniliznę i przyczynił się do upadku silnego think-tanku
    Ukraina się podzieli, niestety. Każde rozwiązanie na Ukrainie oznacza sukces Rosji i klęskę Polski.
    A po czasie, Juszczenko wyjdzie z nory i powie: „Ja krzyczałem, ale mój głos do was nie docierał!” A Ukraińcy tradycyjnie uwierzą.

  26. Znowu sukces. Cieszmy się Polacy!!!

    http://gadzetomania.pl/535,brawo-polacy-firma-z-olsztyna-dostarczy-dellowi-5-tys-drukarek-3d

    Cieszyłbym się gdyby było odwrotnie. Powiem jaśniej… czyli gdyby jakiś tam sobie prowincjonalny, zapyziały i ledwo stojący na nogach dell, pokazał jednak, że coś potrafi i dostarczył Nam 5000 drukarek 3D albo innego g…ówna które zamienimy w 1000 razy większą kasę. Sic! Albo 10000 razy większą.
    Jak będziemy chcieli.

  27. a to hollywoodzka, pogrążona w nieświadomości opowieść, czyli Sen, który nam się ma podobać/i się podoba, o tym mówi Skalski /bija się chłopy zwane goim a my im kibicujemy….
    ….
    ……
    ale walki ustawiają Parchy

    http://www.youtube.com/watch?v=HRrIZCKg_2M

  28. No fajnie by było, a jak jest widać za oknem. Też nie ma co przesadzać w drugą stronę i sadzić się do startupu że się cieszą z dużego zamówienia od zagranicznego klienta (bo tak to właśnie zabrzmiało).
    5 tysięcy drukarek to naprawdę duży kawałek rynku druku 3D. Największa firma na nim, MakerBot, od 2009 r sprzedała wszystkich urządzeń raptem pięć razy tyle.

  29. Filozof z PGR: Przestań pisać o żydach. OK? To są mantry, które wszyscy znamy i powtarzanie ich w tym miejscu, w dodatku codziennie nie służy podnoszeniu jakości tego bloga. O Frondzie i Wildsteinie można pisać w rozmaitych kontekstach, niekoniecznie w kontekście ukropu wylewanego na głowy żołnierzy w Wilnie.

  30. Przeczytałeś Konecznego, Siwaka, to sięgnij do Siemaszków , Pająka …

  31. a o cywilizacji żydowskiej można?

  32. o , ekspertka się znalazła

  33. Juszczeniko mignął na jakichś pierwszych, spalonych na panewce, „rozmowach” okrągłego stołu, na które ostatecznie opozycja chyba w ogóle nie przyszła. Siedział, gapił się w blat z miną „mnie tu nie ma” i trzymał gębę w ciup. Podejrzewam że przypuszczam, iż zdaje sobie doskonale sprawę, że Ukraina jest właśnie rozszarpywana przez wilka i niedźwiedzia, a opozycja jest manipulowana jeszcze bardziej niż niegdyś polska Solidarność. Ruskie trzymają palec na cynglu i wprawnie eliminują kogo trzeba, żeby na opozycji pojawili się ci liderzy, którzy powinni. Więc woli siedzieć na dupie, bo pozostało mu albo opowiedzieć się po którejś ze stron albo czekać na zmianę koniunktury — mało prawdopodobną, ale nie takie rzeczy zna historia. A poza tym, to kto wie? Może on też resortowy i trzymają go w karmanie na zaś.

  34. ..tak w ogóle to się cieszę

  35. Tu odkopałem filmik, całkiem stary jak na szybkie czasy zmian na Ukrainie, choć może całkiem w sam raz jak na „strategiczne partnerstwo” z Rosją.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.