sty 122017
 

Byłem wczoraj na dworcu zachodnim w Warszawie, albowiem odprowadzałem na pociąg teściową i powiem Wam, że z niczego się tak nie cieszę, jak z faktu, że nie muszę dojeżdżać do pracy, ani w ogóle nigdzie. To jest walor, bez którego nic tutaj by nie powstało, trzeba sobie tę prawdę zakarbować w pamięci. To co dzieje się na dworcu jest straszne, a najgorszy jest głos pani, która zapowiada pociągi. Ktoś wymyślił, że ten głos musi wymawiać głoskę „Ł” tak, jak to brzmiało dawno temu na wschodzie. Głos więc zapowiadający pociągi podkreśla swoje arystokratyczne pochodzenie przy każdym kolejnym komunikacie, a człowiek stoi i czeka na spóźniający się skład. Najgorszej jest jednak kiedy przychodzi do zapowiedzi kolejki WKD. Pani rozciąga wówczas głoski w niemożliwy sposób i wybrzmiewa jak jakaś nauczycielka od zajęć wczesnoszkolnych, która tłumaczy dzieciom jak należy kolorować szlaczki. Nasz pociąg oczywiście się spóźnił, więc dręczono mnie tą dziwaczną konwencją jakże podobną do odginania małego palca w czasie picia kawy z porcelanowej filiżanki przez całe pół godziny. Jak wracałem z powrotem zadumałem się nad innymi towarzyskimi normami obowiązującymi w naszych okolicach oraz nad tym, jak zmienia się postawa wielkich wobec małych i w jaki sposób realizuje się ona formalnie.

Pisałem już o tym, ale jeszcze powtórzę, oto Lech Wałęsa kiedy był jeszcze prezydentem miał zwyczaj rozdawać ludziom kultury osobliwe pamiątki. Były to zdjęcia przedstawiające zmarłego Jerzego Popiełuszkę, jak leży w trumnie z poczerniałą twarzą, otoczony kwiatami. Na drugiej zaś stronie był napis wykonany długopisem – Wałęsa. Widziałem taką kartkę i nie przekonujcie mnie, że to nieprawda. Miałem rzecz w ręku, a było to na tyle dawno, że mowy nie ma o jakimś zafałszowaniu. To jest ten specyficzny nowomodny sznyt, który nakazuje by żywi podnosili swoje znaczenie za pomocą cierpienia zmarłych. Dziś mamy to samo, choćby w filmie Smoleńsk, ale nie tylko. Oto rozpoczęły się licytacje przedmiotów z przeznaczeniem na orkiestrę pana Jerzego O. Swoje fanty wystawił tam również pan reżyser Smarzowski. I wiecie co, mam wrażenie, że on przebił samego Wałęsę i to zdjęcie z błogosławionym Jerzym Popiełuszką w trumnie. Oto pan Wojtek postanowił wystawić na aukcji jakiś album ze zdjęciami oraz małą poczerniałą siekierkę. Czy jest na niej zaschnięta krew – zapytacie. Nie zauważyłem, prawdopodobnie obmyto ją dokładnie, by nie wywoływać ambarasu u kupującego. Oto link http://aukcje.wosp.org.pl/wolyn-zestaw-od-wojciecha-smarzowskiego-i4030437 > Na trzonku, jak widzimy, podpisał się sam mistrz Wojtek Smarzowski. Ktoś powie, że przesadzam, bo to jest atrapa siekiery, a nie siekiera. Jasne, Wałęsa też rozdawał zdjęcia Jerzego Popiełuszki, a nie kawałki jego okrwawionej sutanny. Moim zdaniem różnicy żadnej nie ma. Mamy tu do czynienia z pewną towarzyską konwencją, którą lansują od dłuższego już czasu tak zwani „wielcy” i – podkreślmy – żywi ludzie, którzy chcą wylansować swoje nazwisko na osobach zmarłych, a do tego jeszcze zmarłych w okolicznościach więcej niż tragicznych. Nie wiem skąd się wzięła ta maniera, ale mniemam, że to jakiś przeżytek z czasów wielkiej rewolucji październikowej, kiedy to trupy sławnych komendantów i kawałki po nich były powodem do chwały i dumy dla tych co przeżyli. Mogę się mylić, ale z całą pewnością nie będę tego akceptował. Oczywiście rozumiem, że znajdzie się spora grupa osób, która uzna siekierę z napisem „Wojtek Smarzowski” za znakomity pomysł, dzięki któremu nikt już w Polsce nie zapomni o ofiarach Wołynia.

Pewnie myślicie, że to koniec. A gdzie tam…ta siekierka to jest pół biedy. Oto Instytut Sztuki Filmowej wystawia na aukcji Pana Jerzego kopię głowy Arkadiusza Jakubika z filmu „Jestem mordercą”. Patrzę na to, z trudem udaje mi się uwierzyć w to co widzę i myślę sobie jak to dobrze, że branża filmów porno ledwie u nas raczkuje. Oni dopiero by pokazali co można wystawić na aukcjach dla biednych dzieciaków. To dopiero byłby szał. No, ale nie ma, zamiast tego mamy ten pusty łeb pomalowany na jasny ugier. Proszę uprzejmie http://aukcje.wosp.org.pl/kopia-glowy-a-jakubika-z-filmu-jestem-morderca-i4066619 . I piszą jeszcze, że na życzenie Jakubik może podpisać głowę. No dobra, branży porno nie ma, ale odlew tyłka Mai Ostałowskiej z filmu „Pitbull”, ten wiecie z wytatuowanym komarem, mogli chyba wystawić, co nie? Jak myślicie…zmieściłoby się to w konwencji czy nie? Były prezydent przyniósłby trochę tych starych zdjęć z Popiełuszką, pan Smarzowski skrzynkę siekier i jeden ośnik do korowania żerdzi by dorzucił jako bonus, a Jakubik pętlę na której go w tym filmie wieszali i jeszcze autentyczny kamasz Marchwickiego, taki roboczy ze stalowym noskiem. Dziewczyny z Pitbulla przyniosłyby te odlewy zadków, a na dokładkę stringi i gra muzyka, do końca świata i o jeden dzień dłużej.

I popatrzcie macie ten nieprawdopodobny festiwal szaleństwa, gdzie przekracza się już wszelkie granice kłamstw i zidiocenia. I niestety uczestniczy w tym prezydent i jego żona. Trochę szkoda, ale cóż..I sami popatrzcie, jak prezydent był na tej gali, co Doda wyszła w samych stringach, to wzburzony pan Kurski z GW uznał za stosowne wyszydzić pana prezydenta. Teraz zaś, kiedy Andrzej Duda będzie stał wśród tych wszystkich siekier, głów, gaci i plakatów filmowych, w tym nieprawdopodobnym panoptikum zgromadzonym przez ludzi zaburzonych psychicznie i estetycznie, pan Kurski człowiek o wielkim smaku i wyczuciu będzie milczał. I niech Wam się nie zdaje, że to złośliwość z jego strony. To nie jest żadna złośliwość, to jest jeszcze jedna konwencja, taka w dodatku, która działa na niezorientowanych jak trutka na szczury. Nie spodziewają się jej i ulegają paraliżowi – chyba wszystko jest w porządku, skoro Jarosław Kurski, człowiek tak wielkiej klasy milczy, prawda? Otóż nie jest w porządku. Nie jest i nie będzie, tak jak nie było w porządku rozdawanie zdjęć ze zmarłym Jerzym Popiełuszką, podpisanych przez Lecha Wałęsę. Kurski jednak nigdy przeciwko takim praktykom nie zaprotestuje. I to go właśnie demaskuje, jego i jego rzekomą klasę.

I popatrzcie jak my przy tym wszystkim śmiesznie i biednie wyglądamy, z tymi naszymi zabiegami o jakość, z tymi książkami i planami. Zapytała mnie wczoraj znajoma, czy ja prowadzę jakieś badania rynku zanim wstawię nowy tytuł do sklepu. Zaśmiałem się…jakie znowu badania? Badania to przeprowadził Smarzowski i wyszło mu, że jak da Jurkowi siekierę, to popularność mu wzrośnie. Ja nie prowadzę żadnych badań, bo nie mam na to środków, a poza tym uważam, że nie mają one żadnego sensu. Pierwsza partia szpiegowskiej korespondencji ze Śląska, napisana przez szóstego prezydenta USA Johna Quincy Adamsa jest już sprzedana. Czekamy na drugą. Z przykrością muszę powiadomić wszystkich, że premiera II tomu wspomnień Hipolita Korwin Milewskiego opóźni się o tydzień, nie z naszej winy, ale z winy drukarni.

Teraz ogłoszenia

Wieczór autorski Krystiana Brodackiego, autora książki „Sebastian Polonus, mistrz z Abruzzo” odbędzie się w Krakowie w Śródmiejskim Ośrodku Kultury przy ul. Mikołajskiej 2      18 stycznia br. o godz. 18. Serdecznie zapraszam wszystkich mieszkańców Krakowa i okolic

Nasze książki, prócz Tarabuka, księgarni Przy Agorze i sklepu FOTO MAG dostępne będą w księgarni przy ul. Wiejskiej 14 w Warszawie, a także w antykwariacie Tradovium w Krakowie przy ul. Nuszkiewicza 3 lok.3/III. Komiksy zaś są cały czas do kupienia w sklepie przy ul przy ul. Przybyszewskiego 71 , także w Krakowie. Zostawiam Wam także link do elektronicznego indeksu naszych publikacji, który stworzył dla nas Pan Marek Natusiewicz. Prace są już ukończone i w indeksie są wszystkie nazwiska z naszych publikacji. Oto link:

http://www.natusiewicz.pl/coryllus/

W ciągu dnia umieszczę jeszcze w sklepie jedną książkę z rynku. Moim zdaniem ciekawą, specjalistyczną, ale ciekawą….

Wszystkim serdecznie dziękuję za wsparcie naszego projektu komiksowego, który mam nadzieję, zostanie wydany już jesienią przyszłego roku. Będzie to wielki album poświęcony spaleniu Rzymu w roku 1527. Do tej pory udało się nam zebrać ¼ środków potrzebnych na produkcję. To wielkie osiągnięcie, szczególnie, że czas mamy przedświąteczny i ludzie mają ważniejsze wydatki niż mój komiks. Dziękuję wszystkim jeszcze raz za poświęcenie i wsparcie naszej sprawy.

Mam nadzieję, że do marca uda nam się zebrać całość. Oto numer konta

41 1140 2004 0000 3202 7656 6218

i adres pay pala gabrielmaciejewski@wp.pl

Wszystkich tradycyjnie zapraszam na stronę www.coryllus.pl

  225 komentarzy do “Siekiereczka dla Jureczka”

  1. Komplet zabawowy typu np. siekierka, halabardka,  hełm, można kupić latem w Kazimierzu nad Wisłą. Jedno z dzieci w  rodzinie dokonało takiego zakupu i w listopadzie  (pod osłoną zmroku) spacerowało po Mokotowie w hełmie (zgrabnym) i z siekierka drewnianą oczywiście,  próbując nią ściąć  kilka mokotowskich drzew. Zabawa była świetna. Dziecko uwiarygodniło się jako dobry materiał na rycerza/żołnierza, drzewa nawet nie zauważyły drewnianej siekierki i tyle.

    Natomiast zwyczajowo to chyba jest tak że ostrych narzędzi się w prezencie (aukcja itp.) nie daje to jakaś nowa świecka tradycja. Mnie się ona nie podoba.

    Natomiast podoba mi się tradycyjna zaradność wiekowych Kod – ziarzy. Wczoraj sąsiedzi , starsi państwo, poszli wiecować pod sejm, zmarzli, wrócili do domu i w zastępstwie (odpłatnie) oddelegowali za siebie syna dozorcy z dziewczyną.

  2. Trochę się chyba nie zrozumieliśmy…

  3. Mai Ostaszewskiej (nie Ostałowskiej), … bo się Maja obrazi! 😉

  4. Ostaszewskiej Macieju… ale tyłeczek zacny 😀

  5. Bardzo dobrze uchwyciłeś.

    Jakoś mnie to przerzuciło do starego antykwariatu, już nie istnieje. Zanosiłam tam za PRL u siatki z niepotrzebnymi mi kryminałami i dostawałam zapłatę ,,z przebitką,, nawet.

    Ale co innego działo się na zapleczu, o czym wiemy…Po czasie.

  6. O k… Wielka Orkiestra Psychicznej Przemocy

    Ten łeb jest fenomenalny jako autodemaskacja o co w tym cyrkujurka chodzi… Że zacytuję właściciela owego łba z innego filmu tego samego „pana rezysera”: „Strach tu dłużej zostać! Złodzieje, trupy!”

    a tu jak targu dobijali:  https://www.youtube.com/watch?v=x1yJ4XsaF5M

  7. Żeby tylko tej siekiery nie znaleźli przy jakimś ciapatym, żywym lub martwym. Niech pan Smarzowski nie zostawi czasem swoich odcisków.

  8. To dosyć stara tradycja wśród celebrytów wystawiania na aukcje dobroczynne śmieci z garażu materialnie bezwartościowych. Oni naprawdę uważają że przedmiot przez nich dotknięty nabiera dla prostego ludu niezwykłej mocy i ceny. Tym bardziej to widać na aukcji Owsiaka, bo dochodzi jeszcze chęć delikatnego wykpienia tego sławnego filantropa. Prezydent wystawił jakieś idiotyczne zdjęcie na którym stoi tyłem do kamery.

  9. Szczerze powiem że ta siekierka nie jest najgorsza, wygląda na robioną przez kowala 50 złotych by za nią dał.

  10. Oni w to wierzą, bo niektórzy ludzie dali się ogłupić i licytują od lat takie śmieci. To zresztą nie zostało wymyślone chyba u nas, tylko przyszło z lepszego świata jak wiele innych rzeczy. Ale to co opisał Autor jest po prostu straszne, te przedmioty. Makabryczne. I oczywiście są już chętni. A jakby był odlew damskiego tyłka to byłby w ogóle rekord cenowy, pewnie osiągnęliby poziom serduszek z numerami 2 cyfrowymi .

  11. A na cholerę komu odlew jak można mieć oryginał? Niezdrowe to…

  12. odlew tyłka Mai Ostaszewskiej

    Hmm, w dobrym a gościnnym Domu, w którym niedawno przebywałem, BYŁY odlewy tyłków, nie wiem czyje, przeznaczone najwyraźniej do sprzedaży/ekspozycji. Duża klasa artystyczna; to nie było nic, co mógłby wymodelować amator, który się nudzi. Nie ma znaczenia, czy właściciel te dzieła przechowywał, one rzeczywiście powstają i straszą już po polskich domach. Oh yeah.

    Masz nosa, co dziś jest trendy. Potwierzam, bo widziałam. Przedwczoraj…

  13. Bo nie każdy może mieć oryginał takiej Mai albo innej Dody.

  14. To stara hasydzka tradycja cadyków, dotknięty przedmiot jest „poświęcany” od guzika po widelec.

  15. Im się akurat nie dziwię. Co mieli napisać, ich zadaniem nie jest walka z patologiami III RP, tylko pomoc ludziom w potrzebie. Więc się odcieli, żeby móc robić swoje w spokoju i żeby ich nikt nie wciągał w sztuczny konflikt (kreowany jak każda obrona WOŚP wokół hasła: „jak możecie krytykować dobroczynność”).

  16. Prezydent Duda chce być na siłę prezydentem wszystkich Polaków. Niestety tak się tego nie zrobi.
    Jestem na tyle stary, że mogę powiedzieć „młode to, to i …”.
    Ciekawi mnie, czy gdyby wyszedł z siebie i stanął obok, czy widziałby już nie tą głupotę ale po prostu niestosowność.
    I nie to, żebym krytykował w czambuł to co robi na innych „polach”, ale w końcu „Noblesse oblige”.

  17. Troche Zdzicha ponioslo. Maja, jak powiedzialby Franz Maurer, to stara dupa jest. Cztyrdzisci pinc lat, panie.  I nawet jakby miala 18 to  i tak na prezent sie nie nadaje nawet jak sie dobrze wycieniuje i obrobi w fotoszopie.

  18. Właśnie po to się rzeźbi w g… znaczy w gipsie, żeby takie mankamenty usunąć… „Nie liczę godzin i lat…to życie mija nie JA”  🙂

    https://www.youtube.com/watch?v=rSktfVJc_IM

  19. Szanowny Coryllusie,

    Zrozumieliśmy się, tylko ja chciałam (idyllicznie i jednak nieudolnie) wskazać, że co uchodzi chłopakowi z podstawówki uzbrojonemu w siekierki i halabardki  zrobione z dykty, to zupełnie nie uchodzi elycie, ofiarowującej na cel „szczytny i  moralny” narzędzia zwane przez Policję bronią konwencjonalną.

    Ale jaka elyta takie fanty.

  20. Swoją drogą, to „lepsza” taka sztuka odmładzania jak ta którą stosuje „hrabianka” prezes kultury czegoś tam Pani Beata Tyszkiewicz która klnie jak szewc… Lepsza dlatego że nikt takiej sztuki w gości ze sobą nie weźmie.

  21. Pan prezydent , jest dla mnie właściwą  osobą na właściwym miejscu, i jego zeszłoroczna decyzja o ofiarowaniu na WOŚP „ulubionych nart” (jeśli dobrze pamiętam), to wg mnie był  strzał w dziesiątkę, a w tym roku powinien ofiarować swoje zdjęcie z posiedzenia NATO, i tez by było .

    To biuro co przygotowuje publiczne wystąpienia p. Prezydenta to taką wpadę zaliczyło z  jubileuszem tabloidowej gazety, że głowa mała. Po pierwsze prezydent nie powinien tam się pojawić bo (jeśli się nie mylę),  to prywatyzacja budynków w Warszawie, w posiadanie których weszły osoby związane z tą gazetą, woła o pomstę do nieba, a po drugie jak można było nie dopilnować kwestii ubioru  osób „towarzyszących” imprezie tak aby nie kompromitowały majestatu.

    Swetru ma swojego Drozda czy raczej Drozdową, co dba o  jego imidż, a  pan Prezydent ?

  22. @ chlor
    12 stycznia 2017 o 09:57 (link 'odpowiedz’ u mnie nie dziala :-/)
    'Prezydent wystawił jakieś idiotyczne zdjęcie na którym stoi tyłem do kamery’

    Wspomniane zdjecie wystawila Pani Prezydentowa wykazujac sie poczuciem humoru co do wlasnej osoby. Ale faktycznie przyjmujac ze zdjecie pochodzi od pani AKD, ktora jest zona Prezydenta, fakt zauwazony przez @chlor dodaje temu podarkowi istotna tresc.

  23. Tyłem do kamery czy do Owsiaka?

  24. @Coryllus

    „I popatrzcie jak my przy tym wszystkim śmiesznie i biednie wyglądamy, z tymi naszymi zabiegami o jakość, z tymi książkami i planami.”

    Góra stoi.

    GÓRA STOI.

  25. Na tym podarowanym zdjęciu nie ma Owsiaka.

  26. Ale może być sugestia…

  27. Szkoda ,ze nie ma Lady Gagi…ile zyskałaby impreza

    osoby o słabych nerwach proszę nie wchodzić w linki

    https://pbs.twimg.com/media/CwdvPoiUkAAcO_N.jpg

    http://static.gigwise.com/artists/wenn20541422_600.jpg

  28. W czym nieboszczka się utopiła? W tym co myślę?

  29. A tutaj m.in aukcja na dzień pełen niespodzianek z Magdaleną Różdżką.

    http://aukcje.wosp.org.pl/

    Uffff jak dobrze, że nie dzień rąbania siekierką Smarzowskiego.

  30. Pamiętam kiedyś notkę u Coryllusa, pod którą była dyskusja o siekierkach, klinach kowalskiej roboty i takich tam… Niestety ta siekierka zostanie sprzedana za dużo większe pieniądze, ciekawe, kto ją kupi.

  31. Nie widzę nic śmiesznego w znaczeniu ośmieszającego.

    I przecież nie biednie, tylko roztropnie.

    .

  32. Biednie to wypada pewien komentator na salonie, pod notką.

    .

  33. Na dworcach juz nie gadaja żywe panie, a syntezator mowy 🙂

  34. Tym gorzej, to jest groza…

  35. Może ten facet co zapowiada przystanki w autobusie też jest sztuczny. Szlachetna dykcja, a intonacja pełna napięcia. Jakby ostry dialog z filmu kryminalnego. Napięcie rośnie z każdym przystankiem.

  36. Mam takie skojarzenie z tymi fotografiami ś.p. Księdza Popiełuszki.

    Jeżeli obejrzymy zdjęcia z zamordowanymi przez UB żołnierzami z lat 1944-1963 i porównamy je ze zdjęciem ks. Jerzego to dostrzegamy pewne podobieństwo przekazu. W obu przypadkach mamy zdjęcia zmaltretowanych ciał (w przypadku żołnierzy dochodzi jeszcze bezczeszczenie zwłok przez ich obnażanie lub „upozowanie” w dziwnych postawach). Cel jest (chyba) ten sam. To ostrzeżenie: Spróbuj nam się sprzeciwić….to nawet po śmierci nie zaznasz spokoju.

    Nie wiem czyja to tradycja, choć pewne przesłanki są znaczące. I zastanawiająca jest aktywność Wałęsy na tym polu.

  37. Wałęsa to rozdawał w dobrej wierze, że niby pomiędzy nim, a Popiełuszką istniała więź duchowa….

  38. Być może taki miał być przekaz ale co do dobrej wiary mam „małą” wątpliwość. Stawiam na cynizm i wyrachowanie. W wariancie bardzo dla Wałęsy łagodnym.

  39. Skądś te wzorce czepią.

    „Wyobrażasz sobie, Kossak, coś takiego w Antoninku?”

  40. No właśnie w Antoninku u księżnej Radziwiłłowej…rzekł do malarza cysorz Wilhelm….

  41. Zaśmiałem się…jakie znowu badania? Badania to przeprowadził Smarzowski i wyszło mu, że jak da Jurkowi siekierę, to popularność mu wzrośnie.

    To prawda. Badania prowadzą tylko ci co chcą opchnąć troche kitu frajerom, żeby sprawdzić ilu będzie takich co się dadzą nabrać.

    „Badania fokusofe w bjisnesie autsorsinkowym z nastafieniem na dampinkofy margetink” – Adam Smith & company

  42. ale za to jest Marina Abramovic. Ta to ma dopiero balagan na strychu.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Marina_Abramovi%C4%87

  43. @Coryllus

    Jestem wstrząśnięty i kiedy to piszę, wcale nie popadam w typową dla siebie retorykę. Ja autentycznie jestem wstrząśnięty. Jedyne co mnie pociesza, to to, że oto mamy kolejny dowód na to, że im nie zostało nic.

  44. To taka piękna alegoria… Plastikowe łby pełne zepsutego powietrza… a siekierka po to żeby je sobie odrąbywać i sprzedawać… To smutne, żałosne ale i nadziejodajne dla nas że ich koniec nadchodzi.

  45. Przeca Gabriel zastosował klasyczną figurę retoryczną.

  46. A…Tak sobie gadam…Dla towarzystwa.

    Akurat mi ,, robota,, siadła, to zaś wiszę w necie. Ile mogę pisać, że dobry tekst?

    Kiedy był zły? Był w ogóle?

     

    .

  47. „Napięcie rośnie z każdym przystankiem.”

    -Wysiendem, czy nie wysiendem? I gdzie jest ten cholerny guzik do otwierania drzwi na żądanie?

    Marudy jesteśta. Ja pamiętam autobusy w szczycie zatłoczone na czarno /ale kanary działały/ i te krzyki do ruszającego bez litości kierowcy, że jeszcze nie wszyscy chcący wysiedli. I to przedzieranie się przez zwarty tłum, wypryśnięcie na zewnątrz, złapanie oddechu i liczenie strat w palcie.

  48. No to pomiędzy reżyserem Smarzowskim koniecznie Wojtkiem też istnieje więź duchowa z siekierą. Sądząc po jego wcześniejszych filmach – ta siekiera na Polaków rzeczywiście jest na miejscu.

  49. To jest taka nowoczesna zabawa, nieboszczyka nie wypełnia się farszem, tylko spermą..i to się potem je łyżeczką. Myśle, że już przy następnej zabawie z orkiestrą, będzie można takie coś wylicytować, może nawet z Lady Gagą o ile ta cały cyrk nie runie juz wkrótce…

  50. Ale to były emocje autentyczne. Tyle że ludzie pamiętali, że wsiada się tylnemy drzwiami i wysiada przedniemi:))

    Teraz sié pchajo! Zrozumienia dla porządku nie majo ….

     

    .

  51. Mogę się mylić, ale ta siekiera to chyba taki znak rozpoznawczy.

    http://www.gazetakrakowska.pl/magazyn/a/z-siekiera-na-widza-czyli-prowokator-wojciech-smarzowski,9753844/

    Widz ma wyjść z tych filmów posiekany jak profesjonalnie przyrządzony tatar.

  52. Oj naiwny, naiwny, naiwny…

    To nie ja,  to mój tablet.

  53. Niestety, nie moge pokazać jednego „performensu”, bo się nie nadaje do publicznego pokazania, mogę tylko napisać, ze są to zwłoki w rozkładzie, odpowiednio przystrojone.Na licytacji osiągnęlyby cenę wręcz niebagatelną..

  54. Siekiera to narzędzie wielofunkcyjne.
    A tu powiązanie tematu siekiera z dworcem kolejowym.

    https://www.youtube.com/watch?v=DxUUxM3edN4

  55. Walka o przetrwanie, normalnie, a nawet życie. I życie bagażu. Ale to nic w porównaniu z tymi niebieskimi autobusami w górach… Rany… Mrowie góralek z koszami i pełnymi płachtami na plecach, i górali bez koszy, ale w cuchach. Bilety sprzedawane w drzwiach przez pana/panią życia i śmierci /np. bo to ostatni autobus na wioskę/. A tu ja, z plecakiem i torbą w jednej ręce,i z dogiem niemieckim w drugiej ręce. Do plecaka była jeszcze przyczepiona miska dla piesa /karmienie i pojenie po drodze z Wybrzeża w góry/. Efektem tego tłoku było, że mój pies natychmiast nauczył się wychodzenia tyłem przez całą długość zatłoczonego autobusu. Obrócić się bowiem nie mógł – taki był tłok, a nam kazano zawsze iść na koniec.

  56. Ona pewnie z „tych” Abramowiczów, to stać ją było na kultywowanie i rozpowszechnianie,  swojego świra. Kto inny by w wariatkowie wylądował,  może by się podleczyl i w końcu wyszedł na ludzi.

  57. Wiki daje zdjęcie zatytułowane Marina Abramović w 2005, ciekawe czy w 2017 jeszcze wygląda, a może już leży.

  58. O to, to, to.   Nie będę się powtarzać.

  59. Cezary „Trotyl” Gmyz

  60. Piekne kwiatki…

    … w sumie to ja bardzo sie ciesze, ze ks. Dyrektor wydal takie oswiadczenie… jednak mnie ono absolutnie nie przekonuje…

    … coz… z mojej srony pozostaje mi tylko oswiadczyc ks. Marianowi Suboczowi, ze ode mnie ani Caritas Polska… ani jakas tam Caritas Polowa… ani zadna inna „organizacja pomocowa” nie dostanie nawet…  „zlamanego grosza”…

    … a o szacunku, wsparciu przestrzeni do dzialania dla wszystkich ludzi dobrej woli oraz o zaprzestaniu podzialow i konfrontacji… to w ogole niech ksiadz dyrektor  ZAPOMNI !!!

    Niemniej jednak baaaaardzo sie ciesze, ze ks. Subocz w moich oczach i w oczach mojej rodziny… tak sie zaoral i rownoczesnie  ZAORAL… CARITAS  POLSKA…

    … zwyczajnie… na tegorocznym stole wielkanocnym i u mnie we Francji i w mojej rodzinie w Polsce zabraknie… tradycyjnego baranka z cukru CARITAS…

    … i czesc !

  61. No, ale ja to miałam na co dzień, jak jeździłam do pracy….Bez psa…Ale dwa razy dziennie, latami.

     

    Jak Gabriel napisał dziś że się cieszy że nie musi nigdzie dojeżdżać, to tylko westchnęłam. Że ja już też nie muszę:).

    .

  62. A bo tych wspomnień Kossaka po ręką nie miałem to skleroza wygrała:)

  63. Nawet w to nie wnikam. Ale opowiem anegdotę prawdziwą. W latach 90-tych ściągnięto do Polski, wraz z całym szmelcem z zachodu, jedną francuska artystkę, co to chlastała się po facjacie i kazała to filmować. Chlastała się w gabinetach chirurgicznych. No i nasi qratorzy od sztuki z poziomu ministerialnego /!!!/ ściągnęli to nieszczęście do kraju i obwozili, wraz z jej filmami, po wiodących galeriach sztuki. Ściągnęli więc i do Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Ratuszu Staromiejskim w Gdańsku. Była więc artystka, były filmy z tej rzeźni chirurgicznej i były na koniec pytania publiczności. Której zupełnie nie obeszło chlastanie się artystki, a pytali wyłącznie o głośnie wtedy, kolejne operacje plastyczne tego Murzyna, pedofila, co się wybielał i upodabniał. Król popu czy jakoś tak. Aha, Michael Jackson mu było.

    No normalnie lud prosty nie miał za grosz zrozumienia dla artystki i jej poświęcania się dla sztuki.

    Napisałam wtedy artykuł pt.: „Jedna baba wzięła i się pochlastała”. Koledzy z redakcji /konserwatywnej bardzo/ długo deliberowali, czy taki /fuj!/ tytuł można puścić. Alem w końcu wytłumaczyła im, że inaczej takiego „zjawiska w sztuce” traktować nie idzie.

  64. Tym  CWELEBRYTOM  sie wydaje, ze  Polacy to sa juz jak zdemoralizowane Franki… i oni te wszystkie  artystyczne qr**szony mysla, ze sa jak… Marcel Duchamp albo inny wykolejeniec i po**b Manzoni !

  65. Chyba nie ma potrzeby, aż tak się unosić. wośp zdycha i będą próbować robić różne prowokacje, żeby jeszcze tego trupa troche prądem ożywić. Ks. Subocz wydał to oświadczenie żeby po prostu odciąć Caritas od ewentualnych prowokacji, które mogą być robione na rzecz rozgłosu dla wośp.

    @All

    Tak nawiasem mówiąc to ciekawe czy wyciągną w tym roku jeszcze Kuraka, czy to już przebrzmiała melodia?

  66. Dałam wyżej zdjęcie fragmentu scenografii z 73′ bodajże z Łodzi.

     

    .

  67. Nie tylko u Ciebie 🙂 Ale co tam. Idzie o to, że trafnie napisałeś. W SEDNO polskiego problemu.

    Jesteśmy wręcz oklejeni panoszącą się /”elitarnie”/ hołotą.

  68. Po prostu smuteczek…

    … ale jak sie ma takich doradcow… Magierowski to juz wiadomo… byly blogier od 7 bolesci… ale jest pani Sadurska… prezydencki minister Szczerski… Adam Kwiatkowski i nic ???!!!

  69. Na odlewy tyłków i biustow modę wśród aspirujacego pospolstwa mogły rozbudzic Trinni i Suzana. Te dwie rozczochrane kobity, które jeżdżą po świecie i w jeden dzień (rzekomo) dokonują metamorfozy zaniedbanych osobników. Przeważnie płci żeńskiej.

    Widziałam jak dowartosciowywaly kobiety, które miały kompleksy z powodu swojego siedzenia.  Wszystkie, całą gromadą udały się do „artysty”, który im robił silikonowe odlewy  pup. Na pierwszy ogień poszły Trinni i Suzana.  Po pewnym czasie wszystkie panie przybyły (z dziesięć ich bylo), na wystawę.  A tam na cokołach stoją,  posrebrzone, pupa za pupa. Ich zadaniem bylo rozpoznawanie, która czyja.

    Posrebrzona, każda dupa lepsza. A co by było gdyby ją pozłocił?

  70. Wygladamy  BARDZO  DOBRZE… a bedziemy wygladac  JESZCZE  LEPIEJ !!!

    GORA stoi.

  71. Kurczę, można też z Donaldem Tuskiem

  72. No ale to już dawno robiła rzeźbiarka Alina Szapocznikow /niezłego Stalina pyknęła…/. Wgooglaj sobie, to zobaczysz te odlewy. I, zdaje się, ta praca z tworzywami sztucznymi ją zbiła.

  73. Oczywiście, pół roku za napady, to trzeba go było zadźgać, a ten co dźgał to anioł z Algierii

  74. To bardzo ciekawe źródło informacji. „msn” oznacza Microsoft Network. I jak to możemy zobaczyć amerykański gigant informatyczny angażujący się w krucjatę przeciw Polsce i Polakom.

  75. Bolesa nie przypadkowo to robil ,takie metody odebral od oficerow ,ktorzy okazywali rodzinom zdjecia zabitych ,skatowanych, zolnierzy AK NSZ . Byly przypadki gdzie okazywali ciala ktore lezaly kilka dni bo nie dali ich pogrzebac i mialy wydziobane oczy itp. To te same metody i te same elity. Tam nie bylo i nie ma szacunku, swietosci i wartosci

  76. O ludziach, ktorych ja nazywam POKRENTAMI od pokrecenia w glowie to spokojnie piecset stron przygodowa ksiazke moglbym napisac, na podstawie przygod wlasnych, kiedy pracowalem jako masazysta na transatlantykach… ale dyskutowanie patologii chyba nie ma sensu. Wracajac do glownego watku czyli tego udawanego zaangazowania i obledu Owsiaka, ktory gra co sezon „zwariowanego”, takiego szurnietego wujka, co to ma dobrze serduszko i chce wszystkim pomagac… cos jak ten profesor, co wymyslil samochod ktory przenosil malolata do przeszlosci czy przyszlosci w tym filmie. Te wystudiowane gadzety, oprawki okularow, szelki, zolta koszula i czerwone spodnie, udawane jakanie, hiperwentylacja 100 slow na minute…

    Trzeba byc malolatem zeby sie na takie numery nabierac.

  77. Nadchodzi, nadchodzi…

    … dzisiaj we francuskim telewizorze mowili o baaardzo duzych problemach globalnej marki oponiarskiej GOODYEAR… i o poteznym krachu ferm drobiowych, glownie kaczych specjalizujacych sie w hodowli kaczek na foie gras… 400 ferm zostalo „zalatwionych” przez „grasujacy” tu wirus ptasiej grypy.

    Wq****nie wsrod hodowcow jest maksymalne… tocza sie rozmowy ze zwiazkami i moze za 3-4 miesiace hodowcy dostana „odszkodowania”.

    Jednoczesnie pol dnia… chyba nawet wiecej merdia francuskie mialy przykazane „bic piane” nt. jakim wielkim sukcesem bedzie „rozszerzony” Mundial… w 2024 roku…

    … no i ze Norwegia jest juz prawie w 100%… zautomatyzowana i zcyfrowana !!!

    Tak… koniec tej globalnej bandy polityczno-merdialnej… JEST  BLISKI.

  78. To prawda…

    … ja tez nie przypominam sobie… ANI JEDNEGO zlego tekstu… wszystkie teksty to PERLY.

  79. Nie tylko małolaty się nabierają a „Jurek” korzysta. Dokładnej skali przekrętów w firmach  „Mrówka cała” i „Złoty Melon” (sic!!!) obsługującej WOŚP chyba nie poznamy. Ale można poszukać w necie szacunków – zrobił to MatkaKurka. Nie śledziłem do końca bijatyki miedzy nimi ale bazując na sprawozdaniach finansowych wykazał Kurka ogromne kwoty. Co prawda potem chyba Owsiak wygrał sprawę karną przeciwko Kurce ale nie zmienia to faktu przewałów w obu firmach – jest wyrok sądowy.

  80. A instrukcja do tego czegoś jak to czytać je? Bo jak nie to i tak prosty człowiek się nie połapie… Ja bym się nie połapał gdyby Pani nie podpisała

  81. msn ma umowe z gw na dostarczanie informacji

  82. No i wpisuje się w antypolską narrację – może by tak nabrać pewnego dystansu do produktów MS, że zapytam żartobliwie?

  83. Byłem wczoraj na dworcu zachodnim w Warszawie, albowiem odprowadzałem na pociąg teściową

    A można zapytać o efekty kuracji biografiami socjalistów?

  84. nie przeczytałem jeszcze do końca, ale widzę że mu nieźle odjeb… ło.. z tą siekierą

  85. był bezrobotny – jak podaje „Wyborcza” – a poza tym skrajny nacjonalista – i wszystko jasne

  86. Scenografia do spektaklu pod tym tytułem z PRL .. Teatr Łódzki.

    :).

  87. przegrał w 3 do 1, mimo nakazu sądu nie ujawnił rozliczeń między Orkiestrą a Złotym Melonem. Ostatnio dodatkowo przegrał 5 spraw w WSA dotyczących blokowania dostępu do informacji publicznej.

  88. szew wajs dostanie order orla bialego…. dobra wiadomość (!) dla polski, czyli siekierka od pisu/lub jakiegoś ich ministra na loterie fantowa stosunków międzynarodowych

    wystarczy czytac tytuły

  89. Na lewo róża piękna. Na prawo te niepokojące pędy. W środku ,, zawartość,,.

    :).

  90. Wciąż ta sama kraina grzybów, kwestia jak bardzo trujące grzyby akurat się trafią.

  91. To chyba żywa kobita w miodzie gryczanym. Taka wersja moczu szamana na słodko.

    A w Radiu nr 3 właśnie zachwalali wymianę studencką Erasmus.

    Podali że rocznie w świat jedzie ponad 150 tysięcy naszych a do nas w to miejsce ponad 100 tysi. I wszyscy się kulturowo wymieniają i ubogacają. Powiedzieli jeszcze że te 150k naszych wysłanych to nie jest nasze ostatnie słowo i będzie jeździł erasmusobus po Polsce by dobić do 200k. A co pytali ludzi to socjolog albo teatrolog. Będzie dobrze…

  92. Erasmusobus jak czarna wołga będzie krążył po wsiach i miasteczkach…

  93. Pomimo to, ze wosp zdycha – i zycze im zeby zdechli jak najszybciej – to tresc oswiadczenia ks. Subocza… zwlaszcza ten ktory przytoczylam… uwazam za bulwersujacy.

    Relatywizm ks. dyrektora nt. pomocy i solidarnosci w zagrozonych „wojna” regionach jest dla mnie osobiscie nie do przyjecia. Uwazam wprost przeciwnie do Pana, ze obecnie jest OGROMNA POTRZEBA  „unoszenia sie” i wyrazania swojej dezaprobaty dla wszelkich tego typu poczynan czy akcji „pomocowych”… zawierania falszywych, zgnilych kompromisow w imie zaklamanej rzeczywistosci i zaklamanych faktow kreowanech przez  merdia i „elyty polytyczne”.

    Tak jak powiedzialam… w mojej rodzinie w tym roku nie bedzie zadnego „baranka wielkanocnego”… ani  „wigilijnego dziela” Caritas’u.

  94. I wszyscy się kulturowo wymieniają i ubogacają.

    Wymieniają i ubogacają… moczem szamana. Wszak skład chemiczny wszędzie taki sam, ale może inaczej smakuje.

  95. 🙂

    Z tym, że kiedyś czarną wołgą straszyli dzieci, a teraz erasmusobusem wabi się studentów.

  96. Rozumiem. Mimo wszystko myśle, że lepiej odciąć się od wszelkich prowokacji na zaś. To pewnie ostatnie „granie” wośp i będą chcieli wycisnąć z tego jak najwięcej, bez żadnych skrupułów.

  97. Inne walory poznawcze. Mocz to tylko nośnik.

    A jedna dziewczyna napisała że była na wymianie we Francji i tam studiowała serowarstwo i przetwórstwo mleczne. No i jak wróciła do Polski to oczywiście nie było dla niej żadnej pracy bo miała za wysokie kwalifikacje. Normalnie jak F. Kiepski.

    Teraz można jeszcze trafić na inne kultury religijne i ubogacić się ekstra oraz gratis.

  98. Mądra jesteś, Paryżanko:).

    .

  99. Dziękuję, to ważne w tej chwili. Nie śledziłem spraw.

  100. Licytacja siekiery  zakończona.

  101. Jak ktoś ma za wysokie kwalifikacje to znaczy, że nie ma tu rynku i tak ze wszystkim. Tylko na gówno z papieru jest rynek i na teksty Reszczyńskiego, o którym dziś toyah napisał

  102. Co ciekawsze: Przedmiot nie został kupiony.

    Robią aukcję na tego Owsiaka, a allegro traktuje ją jak zwykłą aukcję, którą wystawił ktoś, komu szkoda było 5zł by się wyświetlała dwa tygodnie zamiast pięciu dni?

  103. No prosze, a śp. kuzyn mojej babci jak było świniobicie to robił świetne wędliny, ale by się uśmiał, jakby się dowiedział, że on był po prostu profesorem wędliniarstwa.

    Teraz można jeszcze trafić na inne kultury religijne i ubogacić się ekstra oraz gratis.

    Taki gratis do tego moczu.

  104. Aha! Nabili cenę do 410zł, ale odwołali aukcję z komentarzem:

    W związku z wątpliwościami, jakie budził przedmiot aukcji Wojciech Smarzowski zdecydował się na przekazanie innego zestawu dotyczącego filmu „Wołyń”.

  105. Pamiątki po Clintona sesjach z lewinsky

  106. Jak ktoś chce może także wylicytować na WOŚP
    a) Diabełka na szczęście -> http://aukcje.wosp.org.pl/diabelek-na-szczescie-i4051011
    b) Gacie Filipa Chajzera, używane ale (chyba?) czyste… ->
    http://aukcje.wosp.org.pl/woodstockowe-kapielowki-filipa-chajzera-wosp-i3900223

  107. Ciekawy jest wystawca – Polski Instytut Sztuki Filmowej. Sprawdziłem szybko – na Allegro od 2012 roku, 67 sprzedaży, pierwszy dostępny komentarz z 2013 roku a przedmiotem sprzedaży jest „policyjna” kamizelka z filmu „Drogówka”, Wojtka! Smarzowskiego, a jakże. Dla XXI edycji WOŚP, a jakże!

    I inne aukcje też naszego ulubionego misia – „Wojtka” np. film DVD „Róża” – koniecznie z autografem misia – za jedyne 152,50 zetełów.

  108. jednym słowem swoi się bawią ze swoim za nasze pieniądze

  109. No właśnie. Konto utworzone do celów sprzedaży na WOŚP – nie sprawdzałem wszystkich bo szkoda czasu, ale 6 losowych „strzałów” w zakończone aukcje i wszystkie dla „Jurka”…

  110. ciężko będzie tę machinę unieruchomić, chyba tylko przez odcięcie budżetów i odcięcie od mediów, które zajmują się podgrzewaniem emocji.

  111. Jak wiadomo dziecko z racji młodego wieku i szczątkowej edukacji myśli choć po swojemu to racjonalnie a studenci… no cóż, tu historia pokazuje że to są pięknoduchy i idealiści rodem z… a nie powiem z czego.

  112. No widzi Pani… Ja mam jednak jakieś „braki”… Na szczęście 🙂

  113. Czasy są rewolucyjne więc dziś w cenie jednoznaczna i konkretna postawa… Inaczej można skończyć z dzikim lokatorem w sercu. Od samego dźwięku „kompromis” robię się niespokojny.

  114. Tylko, że w tekście ks. Subocza, nie ma żadnego kompromisu, jest tylko odcięcie od ewentualnych prowokacji, które mogłyby zaszkodzić działalności Caritas. Przynajmniej ja to tak widze.

  115. Jest fundament na którym stoję. Prosty.

    Kompromisy nie są potrzebne gdy się rozezna z czym mam do czynienia.

    Oczywiście jest ten czas, potrzebny do poszukania, a tu sprawy biegną a nawet gnają. Dlatego spodobało mi się, że Paryżanka ma na ten czas rozeznania swoje, proste stanowisko.

    Można podjąć inną decyzję. Np… Pomagam póki się nie upewnię, że to błąd.

    To przestrzeń naszej wolności wyboru i decyzji. Najgorzej gdy ktoś nie umie się zdecydować. Sama czasem nie umiem.

     

    .

  116. Nie znam sprawy więc nie podejmuję się oceny… Natomiast zgadzam się z Paryżanką co do zasady.

  117. Pełna zgoda

    I mnie się te proste postawy podobają, Dziś są potrzebne jak nigdy dotąd bo wielu ludzi ma z tym kłopot i bywają zagubieni czasem nie z własnej winy ale z prostodusznej naiwności. Oczywiście człowiek bywa omylny, a cała sztuka polega na tym żeby natychmiast po powzięciu odpowiedniej wiedzy w błędzie nie trwać, tym łacniej to przychodzi kiedy się  widzi niezłomną postawę innych.

  118. Tego nie da się zbadać… I nie przypominam sobie żeby mnie ktoś pod tym kątem badał… A Pani? 🙂

  119. Siekiereczka i szklaneczka;

    Koń, Butelka, Kolejeczka;

    Szabeleczka i Wódeczka

    Wszystko idzie dla Jureczka

  120. Nie, oczywiście;).

    Rzecz w tym że wiele osób przyjmuje taką postawę ,,to zależy,,. I to widzimy w życiu stykając się z otoczeniem.

    To zależy, w moich konkretnych kontaktach i obserwacjach, to relatywizm. Coś całkiem innego niż dojrzały namysł. Musi być czas do namysłu. Ale nie wyczekiwanie, co mi przyniesie więcej korzyści, niezgodnych z Dekalogiem.

    .

  121. Coryllus im zepsuł całą zabawę. Miała być wesoła siekierezada a tu klops. W sumie to aż dziwne że ktoś zareagował.  Łeb Jakubika trzyma się mocno choć cena nie zachwyca. Chyba że pójdą na całość i „inny zestawu dotyczący filmu „Wołyń” to będzie zestaw odrąbanych kończyn odwołaną siekiereczką?

  122. Może lepiej sprzedawać porąbanego Jakubika?

  123. >konwencją jakże podobną do odginania małego palca w czasie picia kawy z porcelanowej filiżanki…

    Gesty teatralne

  124. Nie wiem tylko czy więcej jest relatywizmu czy zwykłej ignorancji… I które z którego wynika. Bo o ile ignorancję można spacyfikować tak relatywizmu się nie da… Wielu z tych wielu jest przekonanych że to ludzkie i że trzeba się z tym pogodzić i na tej podstawie roszczą sobie prawo do równości wobec prawa moralnego… Beznadziejne przypadki, aczkolwiek nikt poza Bogiem nie zna prawdy o takiej osobie.

  125. No właśnie… Może jednak to nasze społeczeństwo nie zdziczało do końca i czuje smród plastikowej tandety… Kto taki łeb nad łóżkiem powiesi? (cytując klasyka)

  126. Gacie Dody chcą licytować bezczelni. na WP.

  127. Ja uważam,  że WOŚP jest po prostu wielką pralnia pieniędzy.  A to czy ktoś da, czy nie da do puszki, ma niewielkie znaczenie.  Tak jak nie można się dowiedzieć ile funduszy poszło bokiem dla Mrówki Całej,  i ile Złotych Melonow zasiliło rodzinne konto organizatorów, tak nie można wierzyć rozwrzeszczanemu Jurku, że zebrał tyle, a tyle.  A kto to sprawdzi. Imprezeza  zdycha, a on co rok ogłasza rekordy. Po prostu instnieje światowy fundusz demoralizacyjny i on wspomaga, i wymaga efektów, np. orgie na Przystanku Woodstok.

    Owsiak uczestniczył w spotkaniach Bohemian Club, pewnie stąd tymczasem wynika jego niezatapialność.

    Poczciwi w swojej głupocie ludzie,  którzy mówią że byli leczeni przy zastosowaniu sprzętu z orkiestry, bo tam było naklejone serduszko. Jakby mi ktoś przylazł do domu i poprzyklejal wszędzie serduszka to, miałabym być wdzięczna np. za swoją lodówkę,  czy pralkę Jujujurkoooowi?

  128. No to jest niezły nius w temacie. Jeśli się krygują po tekście na tym blogu to super. Choć nie sądzę 😉

    A tak w ogóle to aukcja była i tak nieważna, bo przecież ten pan to Wojtek Smarzowski a nie Wojciech. Od razu widać podróbkę.

    Przejrzałe sobie te akcje WOŚP i niestety patrząc na ich 500 stron nie byłbym takim optymistą, że ta akcja zdycha. Do tego naprawdę smuci fakt, że praktycznie 100% osób z tzw. świata szow-biznesu bierze w tym udział. Ale to też Toyah kiedyś opisał, że oni po prostu muszą być uwiązani do systemu. Inaczej by zwyczajnie zniknęli.

  129. To było dobre. 🙂 🙂 🙂 Mr.White jak się śmiać z tabletu pełną paszczą? (Emotikon)

  130. Na kilo? Poproszę półtora kilo Jakubika bez kości… Albo podgardle Magdy Gessler. Fuj do czego to dochodzi. Ale jak ludzie licytują kolację z Palikotem i lot z Biedroniem to nic nie może zadziwić. Nawet trzymetrowy Lewandowski.

    http://aukcje.wosp.org.pl/ponad-3-metrowa-figura-3d-roberta-lewandowskiego-i4068360

  131. Badanie było a ja chciałbym zobaczyć pytania z tej ankiety.

  132. Ilość problemów społecznych i osób potrzebujących zainteresowania i wsparcia w Polsce jest ogromna. Jest tu miejsce dla każdego, kto angażuje się w pomoc dla bliźniego.

    Zakup możliwy jedynie za pośrednictwem aukucji Allegro – cały przychód ze sprzedaży zasili konto Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy.

    tel 504-337-531

    https://www.olx.pl/oferta/daewoo-lanos-1999-silnik-igla-aukcja-wosp-CID5-IDjhlzb.html#72f181548e

  133. Na kilo? Poproszę półtora kilo Jakubika bez kości… Albo podgardle Magdy Gessler.

    10/10 😀

  134. A mięso badane czy nie ma włośnia?(Trychinoza)

  135. Posortowałem sobie jeszcze od najdroższych. Pomijając motocykl od OCC, który rynkowo pewnie jest wart i tak ze 4 więcej niż aktualna oferta, to najwyżej jest kolacja z Tuskiem. Cóż za niespodzianka. Licytują zapewne Stankiewicz z Warzechą.

    A poza tym w większości na szczycie same fantastyczne prezenty od znanych i lubianych. Za niektóre (np. wieczór z Marcinem Mellerem) nie wiem ile musiał by ktoś MNIE zapłacić, żebym się zdecydował.

  136. Hahahahaaaaaaaaaaa

    posłuchajcie Biedronia…..

    https://youtu.be/nXmpljS3YU8

  137. Napewno…

    … ten zlodziej i oszust pomocowy zdaje sobie sprawe, ze to jego prawdopodobnie „ostatnie granie”… rozumiem rowniez, ze ks. dyrektor chcial odciac sie od wszelkich prowokacji… ale przytoczone przez niego zdanie w jego oswiadczeniu – to moim zdaniem zbyteczna nadgorliwosc.

  138. Przejrzałe sobie te akcje WOŚP i niestety patrząc na ich 500 stron nie byłbym takim optymistą, że ta akcja zdycha.

    Jak System zadecyduje, że już koniec to będzie koniec, a wygląda na to, że niektóre rzeczy na których stała III RP będą wygaszane. Tak jak pan napisał u siebie w komentarzu, to jest sztuczny twór, który, włącza się i wyłącza jednym pstryknięciem. Jak KOD.

  139. Utrącenie ubeckich świadczeń, to koniec – przynajmniej na tym odcinku, zasilania (do puszek) wszelkich inicjatyw (samoobrony układu) w tzw. obronie demokracji; to mniej  filmów, gazet, klubów, fundacji, tęczowych spektakli …pewnej cyklicznej propagandy.

  140. W środowiskach LGBT wielkie poruszenie, wszyscy sięgają po portfele…

  141. Też nie wiem. Wrzuciłam ten link jako pretekst do rozmowy. Jakąś bazę.

    Żeby nie zmarnować całkiem dnia:).

    .

    Muszę od jutra wracać do swojego zdjęcia. Dziś były małe wagary.

    Dobranoc:).

    .

  142. To był tylko pretekst do rozmowy z Odysem:).

    Dobranoc. Na mnie czas…

     

    .

  143. „A co pytali ludzi to socjolog albo teatrolog.”

     

    Nasze ulubione zawody! :)))

  144. Dobre dobre. Wspólny start, wspólne lądowanie, a kto wie jeszcze co się wydarzy pomiędzy 😀

  145. Errata: wracać do zajęcia.

    To tablet!

    .

  146. Nie przepraszam, tak jest najlepsza końcówka: „ja i aeroklub bardzo chętnię przelecą się… z wami”. Nr jeden na razie.

  147. Też zgadzam się co do zasady.

    A co do tej sprawy to mi wystarczy to, że były próby „podgryzania” Caritasu.

  148. HAHAHAHAHHAAAAAAAAAAAAAAAAAAHHHHHAAAAAAAAAA

  149. Jak powiedział ten Lolek….”bierzcie sprawy w swoje ręce” no to wzięęli..

    https://youtu.be/wrhh5aiWItI

  150. Nie zauwazylam aby CARITAS Francja tak sie przejmowalo swoja rola jak robi to CARITAS Polska… to naprawde cos niebywalego… w koncu „burdel wojenny” na „zagrozonych terenach” stworzyla m.in. Francja!

    To konsul francuska zarabiala na przezucie tych „biednych” ludzi z Turcji do Europy… czyzby ksiadz dyrektor zapomnial o faktach???

    Skandal!

  151. to moim zdaniem zbyteczna nadgorliwosc.

    Możliwe…

  152. Na pewno jest też wersja prezydĘcka.  😉

    https://youtu.be/br3HOFVKpX4 ok 3:40

  153. HAHAHAHAHAAAAA….Biedroń jest taki zalotny:)))) dobrze wypadł

  154. Uff…………

    Nie czytałem linku i teraz dotarło.

    ehhh 🙂

  155. Za stanu wojennego to miejscowy uniwersytet wędliniarski był w Chmielnie. Ale na poważnie, to dawno, dawno temu kochana Kościerzyna słynęła z mistrzostwa wędliniarskiego. Jakieś cechy czy szkółki tam były „w temacie”. Do dzisiaj, jak jesteś w Kościerzynie, to bez leberwursty nie wolno wyjeżdżać. Takiej podwędzanej… Pycha…

  156. Hanka dobrze mówi, teraz widły wystawią, albo piłę moje-twoje….

  157. bym uzupełniła, że jest to prawdopodobnie bank dla lewych gratyfikacji dla ludzi wygodnych. Kilka lat temu WOSP straciła coś 1 mln na opcjach, więc co to było? Sprzęt jest kupowany po cenach wyższych niż w detalu i tak dalej…

  158. Dlatego przytoczyłem całość jak usłyszałem wypowiedzi tych studentów. A później zachodzimy w głowę skąd się biorą wyborcy takiego czegoś jak PO/.N

    Co do Owsiaka to jego kryszą jest sieć powiązań interesów. Przecież to wielka pralnia gotówki dla samorządów. Raz do roku można było zrobić porządny wałek i przepuścić faktury na których była moc przedstawień i masa ludzi. Widziałem jak na rynku w Bydzi kręcili tzw. wejście live i to było dużo lepsze niż zrobienie z 300 KODziarzy kilkutysięcznej manifestacji jak ostatnio. Pracowałem przy festynach integracyjnych i wiem jak to działa. To takie same mechanizmy tylko w skali makro bo zakładem pracy jest cała Polska.

  159. Oj nie tak łatwo z tym końcem co nadchodzi

  160. Jeden z elementów to pralnia kasy

  161. Jeśli tak jest to normalny mafijny biznes

  162. w pewnym momencie na początku sowjej kariery został wrzucony do tzw. firmy polonijno-zagranicznej, czyli przykrywki dla wywiadu wojskowego

  163. Tak po prawdzie to im to wisi mają wystarczająco dużo w politycznymi i nie biznesie

  164. Takiej okazji nie mogę stracić…22 okrągłej:))))

    https://youtu.be/zWDgO7k2aHE

  165. Czy to ma oznaczać, że Biedroń przeleci tego kto da więcej?

  166. widać wszyscy z tego coś mają, jedni kasę, drudzy poczucie spełnionego obowiązku po wrzuceniu 5 zł do puszki, inni emocje ,dziennikarze – żelazny temat i honorarium, a my marudzimy…

  167. Na poczatek powiem, ze insynuacje wyborczej i marcinkiewicza mnie nie interesuja… i jedno i drugie dla mnie NIE  ISTNIEJE… mam swoj rozum i sumienie… ale oswiadczenie ksiedza dyrektora jest skandaliczne!

    Narod polski nie wyrazal zgody na wysylanie swoich zolnierzy na rozne misje… np. w Kongo… nie wiadomo mi do dzisiaj jaki jest powod MISJI zolnierzy polskich akurat w Kongo???

    Ani CARITAS Polska ani CARITAS Polowa… Ordynariatu WP… nie dostana ode mnie ani grosza… to bardzo bardzo smutne dla katolikow w Polsce, ze ksiadz dyrektor posuwa sie do takich… „oswiadczen”…

    … a CARITAS proponuje powolac jeszcze CARITAS Macierewicz… bo skoro jest juz Polska i Polowa no to i Macierewicz CARITAS niech bedzie…

    … a co sie bedziemy szczypac!

  168. Bardzo w tym spocie jest zalotny,imprezka będzie na 102…..kto wie:)))

  169. Oooo…

    … Reszczynski, profesur Ryba to som teraz „figory” w RM, w Trwam’ie, w WSKSiM… jeszcze troche to i media z Torunia… BEDA  NASZE !!!

    I jeszcze w „Naszym Dzienniku”… dr Bukowski… ze tez Pani Dyrektor Kochanowicz i Fundacja pozwala na taka degrengolade…

    … dziekowac Bogu, ze kapus Jerzy Zelnik z Labonarska nie straszy juz w reklamie „1% pozytku”!

  170. Chłopak nie miał żadnych szans z uzbrojonymi w noże. Był nasz, więc zastanawiałem się skąd to oczernianie go już po śmierci. Wydaje mi się mocno zastanawiajacy ten wybitny brak empatii względem zamordowanego (z premedytacją przecież, bo nie sterroryzowano go nożem a najwyraźniej parli kebabowcy do zabicia go; wszystkie trzy ciosy dosięgnęły chłopaka).
    Dlaczego tak? To chyba celowe działanie, aby rodzina chłopaka została z tą sprawą sama, a otoczenie przyjęło, ze szukał guza i go znalazł.

    Sposób odizolowania rodziny od otoczenia przypomina trochę sprawę Olewnika. Olewnika też wystawiono, więc zastanawiam się kto wystawiał tym razem.

  171. „moją pasją od maja zeszłego roku stała się fotografia” Dobre.

  172. We Francji to tak sie us***y te wszystkie akcje pomocowe, ze az nie moge w to uwierzyc… doslownie jak „reka ucial”… i to w momencie jak „emigranci” zaczeli przybywac na zaproszenie Hollande… tak ze 2 lata temu.

    W ubieglym roku nie bylo zadnych reklam Caritas Francja na zbiorki… jakiekolwiek… a markety odmowily „darmowego zaopatrywania” roznych organizacji Ojca Abbe czy znanego tutaj powszechnie „Resto du cœur”… podstawa odmowy bylo udzielanie pomocy „emigrantom” i wszelkim innym uchodzcom!

    No niestety, samo zycie jak to mowia… darmo to i w morde nie chca lac !!!

  173. To tak jak…”od dziecka chciałem zostać pisarzem, ale nic z tego nie wyszło,bo rodziny nie było stać na maszynę do pisania dla mnie….”:)))

  174. Tak, samorządy są tu kluczowe.

  175. Zdecydowałem się zostać zapalonym grzybiarzem.

  176. Się zbiera w styczniu, się wkłada do banku i się kupywowuje sprzęt jesienią tak jakoś. A od stycznia do jesieni forsa oscyluje w banku.

  177. Ha… ha… ha……………………

  178. artykuł wybitnie tendencyjny i przekłamany, z wymową taką, że ofiara sama sobie jest winna, bo była agresorem. A biedaki z baru tylko się broniły i tak przypadkiem dźgnęli go nożem prosto w serce i chyba w nerki.  Jak zwykle ohydne wystawienie (może nie świętego), ale na pewno bezbronnego chłopaka.

    A kto go wystawił? Ten kto skorzystał lub chciał skorzystać na wywołaniu zamieszek i wystąpień przeciwko arabom. A może jeszcze za tym jest kolejne dno, którego na razie nie widzimy.

  179. jako jedyna fundacja w Polsce wbrew obowiązującemu prawu dostał placet z MinAdm na rozliczanie zbiórek w okresach 1,5 roku. Czyli trzyma 1,5 roku – odsetki lecą a potem wyda 20% i też ludziska się cieszą. W 2015 roku Jurek zebrał 53 mln zł, w 2016 – 72 mln. Z tych dwóch zbiórek kupił sprzętu za 21 mln.

  180. Ja od dziś zajmę się filatelistyką.

  181. No proszszsz… Ale powiedz to lemżerce, to od bezsercowca cię wyzwą.

  182. A kto mogl wystawic jak nie ci sami…

    … a skoro im sie tak szybko udalo zalatwic sprawe tego biednego chlopaka… to moze jeszcze wyjasnia sprawe dzialalnosci tego „lokalu”… powiazan z wlascicielem i cala ta SIECIA KEBABOW i tego misia spod Szczecina…

    … bo to jest sprawa WYBITNIE… dla CBS !!!

  183. Panie Coryllusie odnoszę wrażenie, że stroi Pan sobie żarty ze swoich komentatorów na blogu zastanawiając się nad prezydentem Dudą i jego udziałem w WOŚP. Przecież Owsiak i Duda grają w tym samym przedstawieniu, które się nazywa globalizacja zachodniej rewolucji kulturowej. Tu nie ma miejsca na prawdziwą walkę dobra ze złem. Lepsi są żyrondyści czy jakobini ? A może to ta sama rewolucyjna banda. Podchwytywanie , przytaczanie elementów antykultury, a potem podniecanie się nimi zalatuje hipokryzją. Z rewolucją się nie dyskutuje z nią się walczy prawdą, dobrem i pięknem.

  184. nie CBS, ale CBŚP, ale to chyba nie ma znaczenia. „robotny” umiarkowany nacjonalista to jeszcze ujdzie.

    Że też tyle tragedii –razy (x lub *) – miliony komentarzy i zapomnienie.

  185. Pamiętam jak łaził w czerwonych porciętach na kolanach po stole i markował szukanie pieniędzy i mocno przy tym histeryzował. Może małolaty to kupią, bo one nie widzą, że to człowiek systemu.

    Ładnie, czyli z zebranych pieniędzy na aparaturę poszło 16,8%, czyli Jureczek umie liczyć do sześciu, bo co szósta złotówka idzie na zbożny cel, a reszta… Jeśli taką docelową sprawność miałby szewc, piekarz, krawcowa to zniknęliby w try miga z rynku usług, a „nasz” Jureczek trwa 22 lata mimo takiej właśnie sprawności i ma trwać nadal, czy słońce, czy słota, czy mróz, czy PiS, czy PO, czy SLD, bo wszystkie dzieci są nasze. Przy okazji jeszcze jedna uwaga, że Jureczek z biegiem lat nie ma zamiaru spowaźnieć i wydorośleć; wiadomo wyszedł spod tej samej sztancy, co drugi wieczny młodzieniaszek, czyli Kupa Powiatowa.

  186. Chodzi o przekaz:nie ma co zadzierać ze śniadymi bo ci kosę sprzedadzą. To tak jak Żydzi gdy zajmowali Kanaan najpierw wybijali jedno miasto do nogi a z pozostałymi szło już łatwiej . To samo zrobili Mongołowie na Rusi. Wtedy pojawia się więcej takich co poszuka z nimi kompromisu.

  187. taki jego sznyt od urodzenia, szantaż emocjonalny na zasadzie „baby crazy”. Inaczej nie potrafi. Trwa – bo wygodny dla wszystkich. Wykreowany nieomalże na świętego Franciszka, filantropa pełną gębą, co sobie wszystko od ust odejmuje.

  188. widzę co się na fejsie dzieje. Stare baby w obronie Juraska amoku normalnego dostają. Nic nie dociera do tych rozemocjonowanych głów.

  189. Gdzie jest krajowy weterynarz ?!

  190. „Z rewolucją się nie dyskutuje z nią się walczy prawdą, dobrem i pięknem.”

    Proszę kupić kilka książek Autora i się samemu przekonać jak jest 😉

  191.  

    Ponieważ, jak wszyscy, dowiedziałem się, że dziennikarstwo tradycyjne umiera – i liczyć się będą eksperci, to melduję, że znalazłem ekspertów od religii, co nauczają internautów, na portalu prowadzonym przez WP (takie mają tytuły: Ekspert kategorii Religia);

    Ekspert „Bingola” pyta:

    Co myślicie o takiej akcji?:

    Wielka Akcja w całej Polsce. Zbliża się czas kolędy, na drzwiach zamiast: K+M+B napisz WOŚP

    A „centrala” kontynuuje temat:

    W+O+Ś+P zamiast K+M+B? Pomysł spodobał się internautom

    Tak mi się pomyślało, kto może się opiekować „orkiestrą” – padają same groźne wojskowe nazwy – dodałbym do nich dawny Departament IV MSW – który nawet jak się nie opiekuje wprost, to na pewno bardzo ciepło o Jurku i jego cennej inicjatywie myśli.

  192. Rycerz kupuje książki bezpośrednio, ja znam rycerza

  193. Przyznaję rycerzu, że jestem hipokrytą. W dodatku jeszcze podstępnym i w wielu momentach nieszczerym…próbuję coś z tym robić, ale marnie mi ta poprawa wychodzi.

  194. bo to był wielki projekt ideologiczny i socjotechniczny, nie na darmo organizowany w okresie świąt Trzech Króli. Podpięcie i podmianka znaczeń pojęć. Zwykły zbieracz nazwany filantropem i dobroczyńcą bezbronnych istot. I sze kręci. Nie na darmo temat był grzany do upadłości przez media. Ludzie mają potrzebę zrobienia czegoś dobrego, to się ich wkręca w coś z pozoru apolitycznego i pozytywnego. Najgorzej, że wszystkie instytucje państwowe są w tym przypadku „głuche i ślepe”.

  195. Najlepsze jest,  że one obie wyglądają jak sto nieszczęść. To trochę jak naprawianie restauracji przez kobietę, która pojęcie o kucharzeniu i prowadzeniu restauracji nabyła drogą płciową.

  196. a i firmy sprzętowe nie mają źle z Owsiakiem.

  197. On nie jest mafijny, właśnie cały myk w tym, że jest legalny.

  198. Order Orła Białego dla Szewacha Weissa od Andrzeja Dudy. Tu nie ma żadnych wątpliwości co do celu i środków. Pełna współpraca w przeprowadzaniu globalnej antyboskiej i antyludzkiej rewolucji. Nie Polska, tylko Rzeczpospolita Przyjaciół. Drogi Panie Coryllusie, „Lecz niech mowa wasza będzie:tak, tak; nie, nie. A co nadto jest, od złego jest.” (Mt 5,  37). Nazywajmy rzeczy po imieniu. Takie postępowanie Prezydenta Andrzeja Dudy świadczy o tym, że jest on funkcjonariuszem światowej rewolucji na stanowisku prezydenta w Polsce. Właśnie zjeżdżają wojska amerykańskie bronić u nas demokracji . A czym jest demokracja w rozumieniu USA – prawami dla LGBT. To jest gnostycka światowa rewolucja niszcząca prawo Boże i prawo naturalne –  rodzaju ludzkiego.

  199. ciekawe, że prawomocnego wyroku sądu z przegraną Juraska przyjąć nie chcieli, czyli jest to wybiórcza tablica hańby

  200. Taka deklaracja to niemal cyrograf. Biedni ludzie zostali wprost zdołowani (zdominowani) zamiennikiem prawdziwej miłości i wiary w postaci fałszywego poczucia dobroczynności – wrzuć piątaka do puszki i poczuj się świętym człowiekiem. Podstępny jest diabeł… Aż strach pomyśleć.

  201. Prawdziwym cyrografem było ofiarowywanie się na dawcę szpiku dla Adama Darskiego – Behemota.  Te łzawą zbiórkę ogłosiła ówczesna żona/partnera Darskiego, na festiwalu piosenki,, chyba w Opolu.  Jeśli on w ogóle był chory,  to kuracja mu pomogła, a ci wszyscy ludzie, którzy się zapisali na ewentualnych dawców są dawcami, ale dla firmy… niemieckiej.

  202. Errata: Darski=Nergal. Diabły mi się pomyliły, to drugie to nazwa zespołu.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.