Nasze ostatnie rozważania dotyczące funkcji poezji i poetów w reżimach, doprowadziły nas do punktu, w którym jasne się stało, że poeci z uniwersytetu, poeci akademiccy, poeci inteligencji, kontekstów i głębokich znaczeń mają dla reżimu znaczenie, ale jest ono niepełne. Poeta akademicki, choćby był nie wiem jak zbuntowany i nie wiem jak kontrowersyjny nie znaczy wiele, bo jego komunikacja z ludem jest utrudniona. Oczywiście, on może szukać języka stosownego do porozumienia się z masami, ale zawsze dojdzie do punktu krytycznego. Po jego przekroczeniu zostanie mu tylko kokieteria i coraz większe trywializowanie komunikatów, albo izolacja. To drugie jest szalenie niebezpieczne, bo w izolacji poeta akademicki przestaje być reżimowi potrzebny i ten z łatwością może go zamienić w poetę opozycyjnego, zabić następnie, zamknąć w więzieniu albo wyrzucić na śmietnik, wybór opcji zależy od sytuacji. Dziś się na przykład już poetów nie zabija, ale nie wiadomo co będzie za dziesięć, piętnaście lat.
Nasze rozważania prowadziliśmy na przykładzie odległym, ale bardzo jaskrawym. Przedmiotem tych dociekań był komunistyczny poeta Pablo Neruda, człowiek o życiorysie tak zakłamanym, że zawstydziłby samego Igora Newerly, oraz jego ludowe alter ego – Abraham Jesus Brito. Nasze wnioski były następujące – żeby utrzymać swoją pozycję niekłamanego lidera poeta akademicki musi mieć podpórkę w postaci wieszcza ludowego. Jeśli akurat takiego nie ma w pobliżu, należy go jak najszybciej wymyślić, napisać jego wiersze i machać tym przy każdej nadarzającej się okazji, traktując tę fikcję jak namaszczenie. Taki, połączony przegubowo układ będzie świetnie funkcjonował i nic mu nie zagrozi, nawet walki frakcyjne wewnątrz partii. Mimo wielu prób nie udało się komentatorom znaleźć ani zdjęcia osoby, ani zdjęcia nagrobka Abrahama Jesusa Brito. Nie ma też fotografii okładki jego książki wydanej tuż po II wojnie światowej, są jedynie strzępki poezji, która w oczach wielu uchodziła za ludową. Rzecz jest do dyskusji, bo wiersze te to zwykle tłumaczenie na hiszpański komunikatów radia Moskwa, w dodatku fikcyjnych, bo występują w nich nazwiska rosyjskich generałów, którzy nigdy nie istnieli.
Mamy więc w miarę dokładnie opisany układ poeta akademicki i poeta ludowy, przy założeniu, że poeta ludowy jest całkowitą fikcją, jest martwy, zależny od poety akademickiego i niegroźny dla reżimu. To bardzo wygodne. Co jednak kiedy ktoś próbuje wmontować w taki układ poetę żywego słowa, który chodzi po ziemi, produkuje swoje komunikaty dzień w dzień i jest, w założeniu przynajmniej, nieprzewidywalny. Kto będzie strażnikiem takiego porozumienia i jakim celom może ono służyć? Generalnie bowiem jest tak, że poeci nie szukają porozumień. Oni się wręcz porozumieniami brzydzą i omijają je szerokim łukiem. Po tym się między innymi ich poznaje, choć nie jest to jedyna cecha wyróżniająca prawdziwych poetów. Jakieś utwory stwierdzające możliwości jednego z drugim też by się przydały. No, ale nas interesuje życie poety prowadzone na zewnątrz, takie wiecie, bardziej offowe i gołym okiem widzimy, że czasem do porozumień pomiędzy poetami dochodzi. To jest ważne zjawisko, bo samo jego zaistnienie mówi wiele. Co się więc może stać kiedy poeta akademicki zwiąże swój los z poetą ludowym o dużej dynamice i możliwościach? Spróbujmy się zastanowić. Póki co jednak mała dygresja, przypomniał mi się podręcznik do fizyki ze szkoły średniej, podręcznik, którego nienawidziłem, bo nic z niego nie potrafiłem zrozumieć. Po każdym doświadczeniu, to znaczy po jego opisie, pojawiało się w nim słowo „rozważmy”. Doprowadzało mnie to do szału, no ale dobrze – rozważmy co się może dziać, kiedy poeta o pewnej klasie zwiąże się z bardem ludowym, takim wiecie trubadurem co pieśń prostą i klarowną dla każdego wyśpiewuje. Myślę, że układ ten zostanie bardzo szybko unieważniony jako nieskuteczny. Poeci tacy bowiem, żeby mówić i śpiewać jednym głosem, musieliby chyba być braćmi syjamskimi, a i to rzecz niepewna czy by im się udało. Unieważnienie układu może być zaskoczeniem dla samych poetów, a niektórzy mogą je zinterpretować jako działanie celowe, które zaowocowało właściwie, bo każdy z uczestników eventu stracił przez udział w nim połowę mocy. Tak to bowiem powinno się rozwijać. W prawdziwym życiu jest tak, że poeci ludowi nie inspirują poetów akademickich za życia. Muszą być martwi, albo fikcyjni. W drugą stronę mechanizm nie działa w ogóle, bo target poety ludowego jest całkiem inny niż tego drugiego. Koniec więc porozumień pomiędzy żywymi poetami powinien zbilansować się stratą dla obydwu. Tak to widzę, choć mogę się oczywiście mylić. To tylko model teoretyczny, jak w tym podręczniku do fizyki ze szkoły średniej. Wróćmy jednak do początku czyli do kwestii po co się takie porozumienia aranżuje, skoro i tak nic z nich nie będzie. Odpowiedź pierwszą już mamy – żeby pozbawić mocy obydwu poetów i uzależnić ich już całkowicie od reżimu. To jest jakieś tam wyjaśnienie, ale możemy też dać inne: żeby rozbawić publiczność i pozbawić znaczenia cały obszar komunikatów produkowanych przez poetę akademickiego. To znaczy, żeby to, co do tej pory uchodziło za poważne wyszydzić w konfrontacji z krotochwilną produkcją poety ludowego. Może być jeszcze trzecie wyjaśnienie – aranżacja ta jest aktem rozpaczy i próbą podniesienia upadającej koniunktury na poezję. No, ale wtedy to się już ocieramy o absurd rodem z filmów braci Marx. Popularność poety bierze się z poezji, a nie z grania na rogach ulic popularnych kupletów wspólnie z drugim garniturem orkiestry Staśka Wielanka. Czy są jeszcze inne wyjaśnienia omawianej sytuacji? Być może porozumienia pomiędzy poetami służą jakimś celom politycznym, powiedzmy to wprost, bo nie ma przecież poezji poza polityką i każdy dorosły człowiek to wie. Jeśli zaś mają służyć takim celom, to my tutaj możemy się jedynie uśmiechnąć pod wąsem, jeśli ktoś oczywiście ma wąs (ja nie mam). Wtedy bowiem, przy założeniu, że taki jest cel porozumienia sumują się wszystkie pozostałe, wymienione przeze mnie funkcje układu dwóch poetów i wychodzi nam z tego jakaś piąta zasada termodynamiki Johna Dee, która mówi, że im większa ilość propagandystów na kwadracie o boku jednego kilometra i im więcej sprzecznych ze sobą komunikatów ludzie ci produkują, nawet jeśli uśmiechają się przy tym do siebie i poklepują się po plecach, tym mniejsza siła rażenia wspomnianych komunikatów. Przy czym założyć musimy, że sprzeczność owych komunikatów nie musi dotyczyć treści. Wystarczy, że będzie to sprzeczność formalna, to znaczy, że w świadomości odbiorcy będą one tworzyć dysonans nie do przezwyciężenia. Efektem tego będzie nie tylko brak zainteresowania publiczności i jej narastająca wściekłość, ale także natychmiastowe zaadaptowanie owych występów dla potrzeb estrady. Niedługo będziemy czekać na skecze kabaretowe, których bohaterami będą poeci tu opisywani. I tylko kompletny dureń uzna je za dobry sposób na promocję. Teraz jeszcze jedna dygresja, drugim podręcznikiem, którego nie lubiłem zaraz po tym do fizyki, był podręcznik do rachunku prawdopodobieństwa. Każde bowiem zadanie kończyło się tam zagadkowym skrótem CBDO. Nie mogliśmy tego rozszyfrować, aż w końcu pan od matematyki się nad nami zlitował i powiedział, że litery owe rozwijać należy w zdanie: co było do okazania. A więc na sam koniec naszych dzisiejszych rozważań mogę jedynie napisać CBDO. Jeśli ktoś ma teraz do mnie pretensje, że nie wymieniłem nazwisk poetów, a ludzie, którzy występują w tytule nie są przecież poetami, jeden jest reżyserem, a drugi prowadzi biznes, niech się zwróci z pretensją do autorów wymienionych przeze mnie podręczników. Ja z zasady nie reaguję na głupie pretensje.
Zapraszam na stronę www.coryllus.pl i przypominam, że w dniach 31 lipca – 2 sierpnia w Gdyni odbywa się nadmorski plener czytelniczy, jedziemy tam we dwójkę z moją żoną. Impreza zlokalizowana jest na bulwarze nadmorskim, gdzieś w okolicach skweru Arki Gdynia.
6 sierpnia zaś odbędzie się wieczór autorski w Zielonej Górze – sala „Nad kotwicą” przy al. Zjednoczenia 92, początek o godzinie 18.00.
Były czasy gdy były podręczniki 😉
A Witold Gadowski, choc nie poeta, nadaje z Turcji, ze to Rosja sieje „zament” w Syrii i wspierajac rezim Assada, szkoli terrorystow z ISIS. W co gra ten gosciu? Kto go wyslal do tej Turcji i kto mu placi zold?
Pytanie jest takie, czy poeta Brito spotkał się z poetą Nerudą, tak fizycznie twarzą w twarz. I w jakich okolicznościach przyrody owo spotkanie miało miejsce. Bo jesli w domu Nerudy to poeta Brito natychmiast musiał zaobserwować, że poeta Neruda ma drogie koszule, skarpetki, garnitury, pija dobre alkohole itd., itp.
I musiał od ręki pozazdrościć tych wszystkich dóbr.
Oczywiscie możliwym jest, że poeta Brito nadal podróżował po kraju w łachmanach, po takim spotkaniu. Ale to by znaczyło, że za nim podróżowało kilku lub też kilkunastu oficerów, którzy pod koniec każdego dnia wymieniali łachmany na śnieżnobiałą koszulę i inne akcesoria, łachmany szły do pralni – żeby następnego dnia być gotowymi do użycia. A poeta Brito używał życia bez ograniczeń, tylko za dnia się musiał trochę kamuflować.
Jest jeszcze lepszy skrót w książkach do matematyki
CBDU.
Niektórzy w wyszydzaniu krotochwilą mają dużą wprawę i adaptują to nawet do swojej strategii. Całe minione 5 lat pana Brąka, którego polski naród wybrał na prezydenta – to chyba można nazwać robieniem krotochwili ze spraw dla Polski poważnych. Przypomnijmy tylko niektóre: żenujące hasła „Orzeł może”, orzeł z cukierni z białej masy (podobno czekolada, ale kto by tam aż w takie koszty wpadał), rozdawanie różowych okularów przechodniom, dopuszczenie do sprowadzenia bandyterki niemieckiej na dzień niepodległości, tworzenie równoległych uroczystości świąt niepodległości – te z udziałem prezydenta miały być lepsze od tych gdzie uczestniczyły partie prawicowe, zamiast Marszu „Kolorowa Niepodległa” podrzucanie piłek na skrzyżowaniu ulic Marszałkowskiej i chyba Wilczej, pomyślana jako konkurencja dla marszu Niepodległości, i td. Na koniec oddanie hołdu człowiekowi który w 1939 roku artylerią i z powietrza zamienił miasteczko Wieluń w gruzy i zabił przy tym kilkaset osób. .
Całe 5 lat żeby masakrowania tego co dla Polaków ważne przy wspólnym śpiewie – z tego samego klucza – co gazeta mężczyzny w croksach. .
Dzisiejsze pana rozważania przywodzą mi na myśl szkolne próby odgadnięcia tego co poeta miał na myśli pisząc wiersz . Uczniowie wymyślają , kombinują , nauczyciel próbuje tych uczniów naprowadzić na właściwą ścieżkę . A prawda jest taka ,że autor miał odmienne stany świadomości bo pochlał ostro albo się nacipał .
Nie, nie nachlał tylko pisał z zadanego mu klucze ideologicznego. Samego nachlania negować nie można bo trzeba jakoś wódką zalać stan obłudy w umyśle takiego twórcy i uzyskanie przez niego równowagi między ideologicznym bełkotem który ma głosić a tym co by głosić chciał, ale czego głosić nie może bo to poprowadzi go na ideologiczny margines. Tak to chyba wygląda.
Odwieczny twórczy konflikt między tym za co w „twórczości” płacą a tym co by autor chciał naprawdę stworzyć.
CBDO w temacie mieszkańca chaty z kraja metodą rozpoznania bojem, ze stonogą w tle.
Idąc pani tokiem rozumowania , postawię pytanie . Z jakiego ideologicznego klucza nadaje nauczyciel ?
Z połączenia tego co mu nakazali ci układający program nauczania z tym co sobie sam poukładał w głowie
Przecież cały ten rock który wywodzi się z bluesa to kontynuacja dziadów lirników i wędrownych trubadurów. Kiedyś ktoś takiemu pisał tekst i opłacał trasę (krążenie po jarmarkach, odpustach i dworach). Książki, broszury i ulotki (które zaczęły zaglądać pod strzechy) nie wyparły tej formy propagandy skierowanej do ludu. Renesansem stało się radio i TV. Teraz wytwórnie płytowe i producenci TV tworzą tych ludowych wędrownych śpiewaków i recytatorów. Jednocześnie kultura ludowa zanika, więc i muzyka folk jest niepotrzebna (kiedyś Czesław Niemen dziś Bratanki), chyba że w celu promocji multi kulti czyli dewastacji resztek kultury. Zresztą folk w wydaniu socjalistycznym t. j. odarty z elementów sakralnych jest tworem z Cepelii sztucznym i nieautentycznym. TV w każdym domu to triumf totalitaryzmu. Współczesna władza która zdobyła swoją pozycję dzięki mobilizacji motłochu i eksterminacji elit zawsze będzie się starała utrzymać kontakt z masami i tymi z osiedli mieszkaniowych i tymi ze wsi. Stąd odpowiednie kreacje trubadurów – artystów POP. Niedawno na tym blogu odkryto jak oficerowie wojska i marynarki (WSI) organizowali scenę rock’ową w Polsce. Dalej to robią. Dlatego kasa na Woodstock Owsiaka zawsze się znajdzie. Tam jest motłoch który można użyć do rewolucji – rzezi tych którzy chcieliby zrzucić jarzmo socjalizmu. Coraz częściej dochodzę do wniosku że tak niewiele się zmienia na przestrzeni wieków. Tylko technika. Człowiek jest taki sam.
Z tego co sam poukładał sobie w głowie , to może ewentualnie coś przemycić , do momentu kiedy , ci co nakazali nie stwierdzą ,że za mocno odbiegło to od lini , którą partia wyznaczyła . W sytuacji kiedy nauczyciel za bardzo chce poluzować sobie smycz , przypomina mu sie ,że nie tędy droga . np . można postraszyć tym co napisał Kafka .
Sa szajbusy, ktore ideologie traktuja powaznie i bezkrytycznie sie angazuja. Mysle, ze wielu takich bylo co ginelo od kuli w tyl glowy zo okrzykiem „niech zyje Stalin i rewolucja”, do konca nie rozpoznajac o co w tym chodzi. A wiadomo ze chodzi o jume i czyszczenie przedpola, by zapewnic zlodziejstwo i wyzysk na lata. Sa biedni durnie, ktorzy pisza wiersze i szczerze wierza w durnoty, ktore napisali, nie zdajac sobie sprawy do konca do jakiej sprawy przykladaja reke. Sa tez tacy poeci jak Broniewski – pilsudczyk, legionista, wiezien Lubianki, zolnierz Andersa, ktory wrocil po wojnie do Polski,a pozniej „poeta rewolucyjny” ktory ostatecznie musial zapic dysonans. Nikt nie wie ile z jego wielkiej, powojennej tworczosci, transmitowanej jako lektury w szkole bylo pisane na „ostrej bani? Jedno nie ulega dla mnie watpliwosci. Kto zywy wychodzil z Lubianki byl jak wampir. Pozornie mial ludzka postac, ale byl monstrum.
Dodałabym do tego tylko tyle ,że najpierw byli wędrowni trubadurzy (sposób na życie ) . A dopiero po tem ktoś wpadał na pomysł wykorzystania ich do propagowania treści .
Wspólnik stonogi pod pałacem im. Stalina:
https://www.youtube.com/watch?v=DeKc05ZZfDw
Ciekawe, gdzie w końcu Braun wyląduje na listach. Czy u Kukiza – który jak mam wrażenie próbuje się zerwać ze smyczy (Wałęsa nawet nie próbował) czy obstawionego agenturą Dudy i Kaczyńskiego.
Tak na marginesie Duda powinien w pierwszej kolejności – jeżeli chce rozwalić system złożyć ustawy:
– o 500 złotych dotacji na każde 2 i następne dziecko w rodzinie miesięcznie
– ustawę o płacy minimalnej – UWAGA we wszystkich branżach z wyjątkiem rolnictwa, sadownictwa i młodocianych w wysokości 12 złotych za 1h
– nową ustawę o obywatelstwie, tak aby wszyscy, którzy są w stanie udowodnić, ze rodzice lub dziadkowie lub pradziadkowie byli narodowości polskiej, mogli pozyskać obywatelstwo na drodze szybkiej i uproszczonej procedury. Chodzi aby Polacy i ich rodziny na Kresach z tego skorzystali
– ustawę o emeryturze w systemie kanadyjskim – czyli emerytura dla każdego od 60 dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn na poziomie 70% (dla tych co nigdy nie pracowali ponieważ jesteśmy katolikami) – do 150% (warunki szkodliwe dla zdrowia i życia) najniższej ustawowo płacy minimalnej z uwzględnieniem całego okresy wynikającego ze stosunku pracy, okresów wychowawczych i okresów z tytułu świadczenia innej pracy zarobkowej, z tytułu pełnienia funkcji wskazanych w KSH, świadczenia pracy w oparciu o umowy cywilno-prawne.
– ustawa o opodatkowaniu banków, instytucji finansowych, ubezpieczeniowych i handlowych podatkiem przychodowym.
– skrócenie kadencji samorządów i wprowadzenie kadencyjności i zakazu kandydowania dla tych, którzy funkcję swoją sprawują na danym urzędzie przez co najmniej 8 lat
– zwiększenia kar za korupcję wyborczą i za nie udzielanie precyzyjnych odpowiedzi na zapytania w trybie informacji publicznej.
A może by tak skupić się na tym co pan Braun mówi .
To nie jest ważne dla tutejszego gospdarza chaty z kraja, on potrzebuje autora Brauna na wyłączność.
Pięknie, a jeszcze dla innych grup nieelitarnych: disco polo i rap lub hip hop.
swoją uproszczoną wizją zaczyna mnie pani jednakowoż irytować.
Ależ pani bredzi….
Jeżeli Pan G. Braun zaczyna liczyć na wynik wyborczy i słupki w sondażach to może już połknął haczyk i każda jego obecność w mediach jest lub będzie dostosowywana do tych oczekiwanych wskaźników. Jeżeli na topie są Solidarni wejście do Komisji Wyborczej Marsz Niepodległości Stonoga Prezydent Elekt tam pojawia się Pan Grzegorz Braun. Wszędzie go pełno. Tylko w tej grze czasem nie wiadomo kto jest graczem a kto marionetką. Zresztą sam Pan G. Braun to powiedział w ostatnim wywiadzie na swojej stronie. Jeżeli Pan G. Braun przyklei się do PIS-u a PIS wygra i Pan G. Braun zostanie ministrem kultury lub prezesem PISFU to … czapki z głów. Zresztą nie wiem co PIS sądzi o Panu G. Braunie … Poza tym w swojej narracji Układ Okrągłego Stołu potrzebuje „ekstremy” więc może POPIS wyznaczył Pana G. Brauna na „oszołoma” i „ekstremistę” żeby umiarkowani mogli się podzielić znowu władzą.
Możesz wyjaśnić o co ci chodzi zanim wylecisz?
Chociaż po poparciu Pana Prezydenta Dudy może to jest możliwe …
Pańska analiza poezji i poetów dotyczy chyba też ogólnego zasobu informacji jakimi jesteśmy karmieni. W efekcie ich pochłaniania nie jesteśmy w stanie przezwyciężyć dysonansu poznawczego, co prowadzi do zaniechania myślenia w ogóle. To jest chyba cel ostateczny emitentów różnych treści.
Myślę podobnie, chodzi o zatrzymanie myślenia.
Mam dla Pani kogoś lepszego niż Braun, nie tylko mówi a nawet śpiewa : https://www.youtube.com/watch?v=MRM81MaoNiw
Wando- popatrz na tych Tomaszów Grossów którzy z jednego klucza grają na nutę antypolską , a obok jakie ma nagrody i wyróżnienia, jaki jest hołd mu oddają w debatach publicznych – a obok na tamtym za oceanicznym rynku – niejaki Lucas napisał o holocauście Polaków – dostał nagrodę za książkę i wysłano mu tę nagrodę po prostu pocztą, chociaż do czasu nagrodzenia Lukasa zwyczaj był taki, że organizowano huczne przyjęcie z kolaudacją.
Różnica jest ? Jest. Po prostu Gross jest przedłużeniem ideolgii, która płaci a Lukas chciał być sobą a za bycie sobą „tfurczości” nie tylko nie płaci ale marginalizuje.
Z jakiego klucza gra Coryllus – ze swojego – sam sobie sterem – żeglarzem – okrętem – sam tym blogiem buduje swoją popularność przez wykazywanie fałszu w otoczeniu.
To nie ma żadnego znaczenia… znaczenie ma jedynie co mówi a przede wszystkim co pisze Gospodarz – po to istnieje ten blog, po to powstają narracje o pozwach, których potem jakoś nikt nie składa…
taki pomysł – blog, kontakt żywy, zarządzanie poprzez konflikt, raz na jakiś czas pyskówka piętnastolatków – na razie żre.
Czarodziejski swąd też taki trochę przerośnięty – żeby coś realnie zmieniać trzeba rękę do sedesu wsadzić ale z tego co obserwuje to „nachy falują” za szybko więc dla równowagi musi wystąpić szydzenie…
zresztą w przedostatnim wpisie padło wprost, że mam swoje książki i generalnie reszta to tego – przynajmniej szczerze
wcześniej trzeba było dużo pisać o Ziemkiewiczu, potem był sezon na Warzeche, potem na Kukiza – teraz bohatersko upominamy Brauna.
Tylko co z tego wynika poza zarządzaniem sprzedażą ?
Teraz się połapałam, że może mylnie odpowiedziałam na pytanie Wandy: „Z jakiego klucza gra nauczyciel?”
Ja zrozumiałam, że ten nauczyciel to Coryllus . Pomyliłam się? Chodzi o zawód pedagoga jako taki?
No myślę że pedagodzy grają z klucza jaki im Broniarz (ZNP) nadał i Kurator Włodek Paszyński – czyli oświecona lewica.
To tylko oznacza tyle ,że te moje proste spostrzeżenia są celne , proszę pana .
Czy pierwej był rock end roll , czy blus na polach bawełny ?
@Autor
[…]bo wiersze te to zwykle tłumaczenie na hiszpański komunikatów radia Moskwa, w dodatku fikcyjnych, bo występują w nich nazwiska rosyjskich generałów, którzy nigdy nie istnieli.
Googlowe tłumaczenie z hiszpańskiego przez angielski na polski spowodowało, że nie zauważyłem iż zwycięstwo zamieniło się w Wiktora, a gienierałmarszał to był Rodion Malinowski, który walczył we Francji, Hiszpanii i w Ojczyźnianej pod Stalingradem. Tam też dowodził wojskami Siemion Timoszenko, ale z racji pewnych deficytów odwołano go spod Stalingradu i resztę wojny spędził w różnych sztabach.
Czy nie widzi pani znaku równości między losem pana Lukasa i pana Brauna . Za to co Pan Braun powiedział o przesądach polskiej inteligencji , za to jak w sposób klarowny objaśnia sytuację Polski jest eliminowany z debaty publicznej (reprezentuje Polski interes narodowy) . Zupełłnie nie dawno napisałem ,że jeżeli coś co Polskie zaczyna się odzywać , to jest to pacyfikowane ( inteligencja ta , która donosiła jednoczy się z tą która nie donosiła ) .
Dobrze pani zrozumiała , chodziło mi o pana Maciejewskiego . A chodziło mi tylko o to , żeby pokazać jak łatwo można napluć na każdego .
Myślę ,że do tego aby to zrozumieć potrzebna jest ta wrażliwość , o której wspomniał wczoraj pan Maciejewski .WRAŻLIWOŚĆ DZIECKA
Z bloga na blog czytam z coraz większym zainteresowaniem 😉
Wszystko zmierza do tego, zeby Braun sie tlumaczyl dlaczego i po co spotkal sie ze Stonoga? bedzie lepiej jak kazdy bedzie pilnowal swojego interesu i nie wpieprzal sie miedzy wodke, a zakaske. To grozi zreszta klapsami. Jak kogos trzeba agitowac na Polske, to znaczy, ze nie jest Polakiem, a kazdy, ktory agituje jest z reguly podstawionym propagandzista. Wystarczy pare lekcji historii, opartej na faktach, ktore maja zwiazek z tym kto, komu, kiedy, i za ile? zeby miec rozeznanie gdzie jest joker. Z poezji nie da sie wyzyc. Tak bylo 200 lat temu, tak jest i teraz. Trzeba miec posade na uniwersytecie, albo w redakcji, wtedy mozna pisac glodne kawalki, ktore chwytaja za serce. Inaczej nie ma na chleb codzienny i zycie konczy sie w przytulku.
Myślę ,że do tego aby to zrozumieć potrzebna jest ta wrażliwość , o której wspomniał wczoraj pan Maciejewski .WRAŻLIWOŚĆ DZIECKA – See more at: http://coryllus.pl/?p=2541#comments
Czyli każdy kto odnosi się krytycznie do Brauna jest z automatu wrogiem ludu? To chce pani powiedzieć?
Ja mówię ,że przyłączył się pan do niszczenia pana Brauna .
Nie dodawałam tego linku .
chyba nikt by nie chcial zeby Braun zostal prezydentem, a Stonoga szefem kancelarii?
neruda skrzyzowany (ozeniony) z roza luxemburg (gdyby nie byla juz zajeta)
w czasach poezji rewolucyjnej rybakow z rejonu ciesniny magelana – maturalny temat na swieto 222 lipca
Coryllus nie niszczy Brauna. Stonoga to prowokator. Braun startuje w wyborach. Nic mu to nie da. Oprócz diety poselskiej na konto każdego 10-go. PIS sam się określa jako partia sanacyjna.
Koleś z instrumentem strunowym śpiewający pieśń sagę dumkę. Tak robiono propagandę. Wśród ludu i elit. I tym jest współczesna muzyka rozrywkowa: pop rap havy metal itp. Folk stylizowanie się na wieśniaka ma sens kiedy mamy jeszcze kulturę wiejską. Gdy ona zaniknie nie będzie folkowych kreacji. Kto w Szczecinie słucha Zakopower ? Kto w Zakopanem słucha szant ? Ile lat koleś z Zakopower pasł owce na halach ? Ważne żeby mieć przełożenie na motłoch i w razie czego albo pchnąć go na ulice albo odwrotnie uśpić żeby został w domu. Czy Pan G. Braun nie powinien najpierw uzgodnić Intronizacji z episkopatem ?
G. Braun nie jest potrzebny aktualnym rządzącym od 7 lat, bo jeśli by mu TVP czy Instytut Filmowy dali kasę, to on zapewne by wziął gorące tematy na warsztat – a tyle było gorących tematów ile afer. To przecież rządzący nie pozwolą sobie strzelić w stopę, dlatego G. Braun żeby się przebić do opinii publicznej (moja opinia) wystartował na kandydata na prezydenta i te 100. tys osób go poparło a ile osób o nim usłyszało.
Od jesieni zmieni się dużo, znajdą się zamówienia dla reżysera G. Brauna.
A to funkcjonujące w internecie zdjęcie GB z niejakim Stonogą, to może być jak z tym panem Kędryną ogrzewającym się w blasku elekta. Stonoga po prostu też chciał się ogrzać w blasku reżysera G. Brauna, powstało zdjęcie i ktoś je nagłaśnia???
Zdjęcie zdjęciem, ale jest filmik, krótki bo krótki, minutowy, ale jest. Ja go tu wrzucałem kilka dni temu.
o ten właśnie
https://www.youtube.com/watch?v=C1h6AdSXu4Q
Jakies dziwne teorie przeciez taki Hendrix byl samorodkiem i geniuszem,nikt go nie nakrecal i nie stworzyl.
A to jest wybitnie dziwna sytuacja bo całkiem nie tak dawno temu było tak:
https://www.youtube.com/watch?v=Y77W0g7k5SQ
Więc, jak to ktoś napisał pod tym czerwcowym nagraniem, „teraz to ja zbaraniałem”.
jasne, Morrison też był samorodkiem. Same samorodki dookoła. Ile ci trzeba tłumaczyć kluczu, co?
Jasne, wcześniej niszczyłem Ziemkiewicza i przeszkadzałem w zjednoczeniu polskiej prawicy, a teraz się przyłączyłem do niszczenia Brauna. To mój blog i będę tu robił co mi się podoba. A pani uwagi są daleko poniżej poziomu.
W ten sposób nie zbiera się budżetu na film.
Żywa reklama ćpania i burdeli. Poza tym fajnie grał. Bez producenta i wytwórni mógł se pograć u cioci na imieninach 🙂
To system dopisał za kopiowanie z @Coryllusa 😉
Nauczony tym, że ktoś onegdaj zabronił Tuskowi startować w biegu po upragnione kandelabry, to w obecnych wyborach zauważyłem, że to samo dotyczyło pięknego Waldiego, Millera, za którego robotę skończyła dr Ogórek no i J. Kaczyńskiego, którego zastąpił A. Duda.
Szło o uprzątnięcie placu na którym miał pozostać p.Rezydęt i A. Duda, a resztę miał stanowić tzw. plankton polityczny, nie będący w stanie zaszkodzić głównym aktorom owego spektaklu.
Trochę nie wyszło z Kukizem, bo poszedł lepiej i stanowił swoistego cyngla w walce między tuzami.
Potem nastąpiła gwałtowna zmiana narracji i śmieszności p.Rezydęta wypłynęły nawet z zamkniętego spotkania z parlamentu w Japonii.
Najbardziej zdumiała mnie oddolna inicjatywa odczytania z ruchów warg poleceń podawanych przez Jowitę Kacik spoza pleców p.Rezydęta. Ciekawe, że przy innych sytuacjach nikt nie zatrudniał czytających z ruchu warg i pewne sprawy nie pozostały nagłośnione, choć warte były tego.
Zapytałbym p. Grzegorza o to, kto go namówił do startu w wyborach prezydenckich i do pójścia w sprawach rodzinnych śladami p.p. Tusków. Szkoda, bo myślałem, że jest niezależny.
Jak mogę wylecieć jak jeszcze nie wleciałem?
Do „parasolnikowa” – no nie wiem jak to zrozumieć? Zalecałabym p. GB duża ostrożność.
Tak mi „chodzą po głowie” morały różnych fraszek La Fontaine i Krasickiego i nie wiem.
Donald Tusk w 1978 ożenił się z Małgorzatą Sochacką, z którą ma dwoje dzieci.
6 grudnia 2014 w kościele św. Klemensa Dworzaka w Warszawie Grzegorz Braun wziął ślub w tradycyjnym rycie łacińskiem z Aleksandrą Gruziel, która jest montażystką filmową, także produkcji autorstwa Grzegorza Brauna
Sorry, oczywiście mój tekst do „Pielgrzyma”, pomyłkowo napisałam, że do „Parasolnikowa”
Nooo, trzeba się było naczytać, zanim pojawiło się CBDO.:))))
Co do tego wywodu meta poetycko-politycznego nie wypowiadam się. Bardzo to… hiperboliczne.
Na Brauna głosowałem w pierwszej, oczywiście nie po to, żeby był prezydentem. I po to Braun jest ”prowadzony”, żeby do obiegu przedostały się pewne treści (pomijam ich realność). Brauna cały czas reklamowano przez uporczywe procesy, a żeby zebrał wszystkie podpisy, nawet zrobiono z niego mikro męczennika wsadzając na kilka dni do paki.:))) Męczennik Maluśkiewicz…
Oczywiście Braun o tym nie wie, on jest tylko tragarzem potrzebnych treści, i jako taki, odegrał pozytywną rolę, spełnił swoje zadanie. Braun o tym nie wie i nie musi wiedzieć. Dobrze, że nie wie. Wystarczy, że jest elokwentny i całkowicie przewidywalny, oraz skłonny do tłumaczenia realnych zdarzeń nieustającą interwencją Boską. Dlatego absolutnie nie nadaje się do polityki.
Po ostatniej merytorycznej polemice w ringu okazało się, że ”murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść”. Paranoik myśli, że oto właśnie zaczyna ważną operację polityczną i jego dzialania mają wielki sens, podczas gdy właśnie rozpoczęła się operacja wygaszania jego działalności i ewentualnej kompromitacji. Zależy, czy zrozumie ”konieczność osobisto-historyczną”
Mój ulubiony fragment z wiki na temat paranoi:
”Z psychopatologicznego punktu widzenia istotne jest, że urojenia paranoiczne są osądami, które są możliwe do zaistnienia, w przeciwieństwie do urojeń paranoidalnych. Urojenia paranoiczne są usystematyzowane, a w wyrażanych urojeniowo treściach występuje spójność. Charakterystyczną cechą paranoi prawdziwej jest to że urojenia dotyczą jednej tematyki.”
Braun jest całkowicie przewidywalny i zależny, dlatego można go przesunąć na politycznej szachownicy w dowolne miejsce, albo wyrzucić unfortunately:((((
I jest naiwny. Tego słowa ni brakowało.
A tak by the way ciekawe, jakich jeszcze przedmiotów Autor nie lubił na drodze swojej edukacji, może są takie, które lubił?:))))))))) Czy nie ma?:))))
Według mnie najbardziej nieczytelna była (al)chemia. Fizyka była całkiem niezła. No i trzeba strzec się wprowadzania metod jednej z nauk do innych. To błąd metodologiczny, na ktory zwrócił uwagę już wielki Arystoteles:)))
Ehh nic nie trzeba tłumaczyć…Wy biali po prostu możecie słuchać, ale nie słyszeć Hendrixa. Jasne można znać sie na wszystkim i również w kwestii np muzyki wypowiadać sie jako autorytet najwyższy….szkoda tylko że drugiego takiego jak Jimi nie było i nie ma. Jasne że mógł sobie pograc u cioci na imieninach tak jak Mozart u wujka. Niedługo sie okaże że Adam Małysz tak dobrym byl skoczkiem bo Anglicy go kryli no i żydowscy bankierzy go lubili bo jakby nie oni to nie mia by nart i mógłby sobie co najwyżej u dziadka na wsi na sianie poskakać.
Raczej wrogiem katolickiej monarchii, bo wrogiem ludu to jest Braun.
A Duda czyim jest murzynem i tragarzem jakich treści?
Pomyliłeś ligi Kolego. I dyscypliny. Duda jest obiecującym nabytkiem wiodącego teamu Premiere League, i jest politykiem, nie politgramotykiem, jak Braun. Brauna kocham, lubię, szanuję. I szanuję! Umożliwiono mu spełnienie bardzo ważnej roli.
Nie wszystko i nie w każdych warunkach mogą powiedzieć politycy you know.
Putin ma do tego Żyrinowskiego, i samo porównanie tego ostatniego z Braunem pokazuje gigantyczną różnicę cywilizacji.
Miedzy lektura Kredytu i Wojny a praca zarobkowa:
Matematyke mozesz wsadzic wszedzie. Podreczniki do LO (do ’75) byly do d.upy. Teraz sa pewnie jeszcze gorsze. Slynny podrecznik do matematyki z zadaniem maturalnym 'pokoloruj drwala’. O cholera! Toz drwal to pracownik lesny! Coryllus pewnie mnie, tytulem zarzadzania przez konflikt, zczysci! Swoja droga ciekawe co za podreczniki do mat. sa na stanie w ksiegarni Coryllusa?
Bardzo dobre podręczniki, a jeśli chodzi o moje ulubione przedmioty to były nimi geografia i historia.
Tak Kolego masz racje,i idac tym tropem, porownanie Dudy i Putina pokazuje gigantyczna roznice cywilizacji na korzysc Rosjan rzecz jasna.
A coz to? Episkopat ma akt wlasnosci czy patent?
Dokladnie tak! A Hendrix jako syn kolejarza i hutnika oraz chlopa byl wyslany na odcinek zamulania trubadurnota.
Pomija pan realność treści głoszone przez pana Brauna . To ja zadam panu pytanie , po co nabudowano w Polsce tyle lotnisk? Do tego całe nowe osiedla stoją puste .
Ten podręcznik do rachunku prawdopodobieństwa to był wyjątkowo kretyński. Jak on został „dopuszczonydo użytku szkolnego” jak minstry Szumilas nie było wtedy jeszcze 😉
Pierwej pisze pan ,że głosował na pana Brauna a potem sie z tego tłumaczy i to niewąsko . Potrzebuje pan rozgrzeszenia?
Porównanie Dudy i Putina, na razie nic nie pokazuje, poza różnicą cywilizacyjną. Tylko jeden z nich strąca samoloty. Putin jest gwiazdą zachodzącą, a Duda dopiero wschodzącą. Czy raczej na odwrót?:)))
Pani Wando, nabudowano lotnisk i lodziarni przy tym, bo była kasa. Henryk Kwinto, na pytanie dlaczego rozpruł tyle kas, odpowiedział, że powód zawsze był tylko jeden: bo tam był hajs:))))
Jak widać, jest to przyczyna uniwersalna, niezależna od klasy kasiarza:)))
Jeżeli by to miało Panią uspokoić, to może rozważmy, czy nie zburzyć tych lotnisk, czy nie wysadzić w powietrze dróg i nie sprzedać samolotów, autobusów itp środków transportu. Wtedy bylibyśmy znacznie spokojniejsi:)))
Ale jest pewien problem: wszystkie kraje mają jakąś nadwyżkę pustych mieszkań, lotniska , drogi i autobusy. A Chiny, to nawet wiele milionów pustych mieszkań.
Ja się nie tłumaczę i nie wstydzę, że głosowalem na Brauna. Co prawda, ostatnio ideał sięgnął bruku:))))))), i to jest trochę żenujące, ale mnie też chodziło o pewne treści(…). Aczkolwiek uważam obawy Brauna za nierealne. Nie ma już tego … etnosu, dla którego projektowano judeopolonię. W Izraelu żyje raptem około 5 milionów Żydów, którzy w razie zagrożenia woleliby takie kraje jak USA, Kanada itp.
Przekonali się już jak nietrwała jest Europa środkowa. Wpływy amerykańskie w tym miejscu, to na dłuższą metę nic pewnego. Dlaczego mieliby wpadać z deszczu pod rynnę? Chodzi nie o kolonizację, tylko o rodzaj neokolonializmu finansowego. Niby podobna nazwa, ale jednak jest różnica.
Tak uważam.
I dlatego przyznaje się obywatelstwo polskie Izraelczykom a odmawia się tego Polakom z za wschodniej granicy . Dlatego młodych Polaków wypycha się na emigrację . To dlatego Żydzi w spółdziałają z Niemcami i robią z Polaków faszystów . To dlatego co roku zapalają sobie w sejmie chanukę . Księża w kościołach stręczą nam judeochrześcijaństwo . Niestety wiedza nie jest równoznaczna z mądrością . Głos pana Brauna i pana Michałkiewicza to głos wołających na puszczy . Tak sobie myślę ,że gdyby obecnie Jezus stąpił z nieba i zaczął nauchać to okrzyknięto by go paranoikiem i zamknięto w domu wariatów .
Wskazała Pani zjawiska wynikające z kilku różnych procesów.
Judeopolonia mogłaby zaistnieć , tylko w wypadku ponownego rozbioru Polski przez Rosję i Niemcy. Ostatnie lata, to był dryf w tym kierunku. Ale sytuacja się zmienia z inicjatywy Ameryki.
Stasia Kataryniarza i Grzegorza Brauna stanowczo Pani przecenia.
Wojna informacyjna polega na uczynieniu człowieka bezbronnym przez opanowanie jego myślenia i skierowania go na cele pozorne, jeszcze zanim padnie salwa. Jak wielkie są w tym względzie możliwości Rosji, świadczy to, co Pani pisze.
Gdzie Rzym, gdzie Krym????
Jesteśmy realnie zagrożeni przez Rosję i jej postsowieckie służby, które przejęły najważniejszy majątek w Polsce, kolaborują z zaborcami, aby Polskę wygasić a młodych wypędzić i codziennie sieją propagandę dla zniszczenia narodu i odwrócenia od tego uwagi.
Więc proszę mi nie zawracać głowy urojonymi problemami, kiedy giniemy od realnych, których autorem jest zupełnie kto inny. I właśnie ta zabawa w antysemityzm znakomicie się nadaje w charakterze ”łapaj złodzieja”:))))) Ten sam schemat.
Dlatego wielu ludzi zginęło, ale ani Staś Kataryniarz ani GB nie zginą, choć to tak wielcy prorocy:)))))
Prorocy więksi. Na tyle więksi, żeby swoim bajdurzeniem skutecznie zasłaniać WSIoków
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
Lecz się ma nogi bo na głowę już za późno
Możliwe,ale dzięki niemu wiem dlaczego sułtan turecki nosił zielone szelki.W dodatku z zawartych tam wzorów na prawdopodobieństwo warunkowe oraz na prawdopodobieństwo iloczynu zdarzeń wynikają miażdżące wnioski dla teorii Darwina.
I właśnie teraz wyjaśnił pan , dlaczego tłumaczył się ze swgo głosowania na pana Grzegorza Brauna ( samokrytyka ) . Jeśli chodzi o majątek , to gdy Ruscy wychodzili z Polski to wszystko należało do Polaków . Natomiast po 25 latach powiada pan ,że majątek przejeły rosyjskie służby . Z jakiej choinki wziął pan te informacje ? To nasze zadłużenie sięgające 4 bilionów PLN mamy u Rosjan ?To nasze gadzinówki i maszynki do prania mózgów są w rękach Rosyjskich ? A te banki w Polsce to tez są w rękach Rosyjskich ? A te zakłady , które były konkurencją dla tych z europy zachodniej i po których pozostały rumowiska , to tez są w rękach
to też są w rękach Rosji ? I powiada pan ,że sytuacja się zmieniła obecnie , owszem zmieniła się na gorsze , bo teraz Amerykanie pomogą Żydom wyciągnąć od nas te 65 miliardów dolarów . Zresztą zupełnie niedawne wystąpienie pięćdziesięciu kilku kongresmenów o tym dobitnie świadczy . Dla amerykanów możemy być co najwyżej mięsem armatnim , panie mądrusiu . Amerykanie kupili TVN i co się zmieniło panie mądrusiu ?Tyle wystarczy mądrusiu . I to nie ja zawróciłam panu głowę , napewno nie ja panie mądrusiu . I do tego ten pana protekcjonalny ton . Pajac .
Wyjście ruskich właśnie tak było wynegocjowane, że właściwie jest ”wyższą formą pozostania”, żeby pojechać Stasiem Kataryniarzem:)))))))
A z jakiej choinki Pani wzięła informację, że w zbankrutowanym PRL cokolwiek ”należało do Polaków”? Koncerny przejęły co ich interesowało, tylko i wyłącznie dlatego, że natrafili na paserów – Razwiedupr. Bez paserów nic by się nie stało, co się stało. Okazja czyni złodzieja.
A biliony są na minusie głównie dlatego, że po PRL nie zostały żadne kapitały emerytalne. Dwa pokolenia pracowały prawie za darmo i nic po nich nie zostało.
Finanse, to matecznik Razwiedupra, który układał się z kim chciał. Zaręczam Pani, że bez paserów z Razwiedupra nie jest możliwe żadne ”odszkodowanie żydom”. WSIoki same to kreują, bo we wszystkim mają udział. Skoro jacyś żydowscy cwaniacy się upominają, to znaczy, że są dogadani z Razwieduprem, który dostanie z tego jakieś 20%. A Razwiedupr musi mieć na to zgodę centrali. I wracamy do ”naszych baranów”. Żydzi dostaną odszkodowanie, o ile wyniknie ono ze strategicznej polityki Rosji wobec Polski.
Na logikę biorąc, trzebaby pozabijać tych jewrejow.:)))) Ale to nic nie da. Jedynym wyjściem, które rozwiąże wszelkie problemy jest likwidacja Razwiedupra, najlepiej z jego (post)sowiecką ojczyzną:)))))
Inaczej nie mamy szans. Z żydami, czy z kimkolwiek innym. Zło jest wewnątrz, wynika z dążenia Rosji (głównie) i Niemiec do likwidacji Polski. Dlatego na to wszystko się pozwala, bo wynika to z polityki strategicznych partnerów. Do tego złodzieje, których ”czyni okazja”.
Razwiedupr umożliwił dotychczas o wiele większą grabież Polski niż te 65 wagonów, więc powinno się widzieć sprawy we wlaściwych proporcjach.
Weź babo się w końcu ode mnie do ciężkiej cholery odpieprz z tymi epitetami!
Znajdź sobie kogoś innego do swojego antyamerykańskiego agitpropu. Najlepiej na DasNeon.ru
EOT.
Nagadałeś się pan nagadałeś i mokro się w koło zrobiło .
Zastanów się pan czasem nad tym , jakie nacje mają największe wpływy w USA . Może wtedy otworzą się oczęta .
10/10
Po obesnych podręcznikach matematyki to dzieci potrafią pokolorować drwala na tęczowo 😉
@Obserwator
To jest właśnie niewolnictwo idealne. Wbrew całej historii, tylu walkom i ofiarom narodu, dać się w końcu anihilować odwiecznym wrogom, bo w Ameryce ”kto ma największe wpływy”? Do takiego bezsensu i zaprzaństwa dochodzi zniewolony umysł polskojęzyczny.
A w post sowietach, to żydów nie ma? Są, tylko z innego kahału.
Niewolnicy (slaves), nie czytajcie lepiej Coryllusa, jak go macie tak wulgaryzować, że staje się dla was alibi do pogrążania się w nikczemnym niewolnictwie.
https://www.youtube.com/watch?v=nsAmg60_-rQ
Odwiecznym wrogiem Polaków są Niemcy , drogi panie . Jaki naród poniósł największe ofiary na skutek rewolucji w Rosji , którą zorganizowali Niemcy i amerykańscy bankierzy . Ta banda , która przeprowadziła tę rewolucję to kto to był ? Może Rosjanie ? Najokrutniejszymi wykonawcami woli Stalina to kto był? A niemcy to przez te pięć lat okupacji to nie rozbudowali sobie tak w Polsce agentury ?Ta agentura została uruchomiona po 80-tym roku , a po przystąpieniu Polski do UE działa niemal oficjalnie . Kto niszczy naszą tradycję narodową , religię chrześcijańską , wprowadza genderyzm i to o czym dziś pisze pan Maciejewski ? Rosjanie ? Niemiecko-żydowska propaganda zbiera obfite żniwo , czego jest pan dobitnym przykładem .
Słowianie jadą na jednym wózku . Kim są dzisiaj Polacy we własnym kraju ? Nawet jeżeli wyjadą za granicę , to kim tam są? Dodam tylko tyle ,że gdy brak sensownych argumentów to tacy pseudo inteligenci jak pan stosują sobie podpórkę w postaci „autorytetu” .I do tego te pouczenia i retoryka Kuklinusia , brakuje tylko rozdarcia szat . ŻENADA
@Coryllus
To jest temat wart opisania, nie tylko leczenia (vide Wanda).
Braun cierpi na to samo. Polska granica zachodnia jest w przybliżeniu taka sama, jak za pierwszych Piastów, ale ”głównym wrogiem są Niemcy”:)))))))))))))))))))))))
Na wschodzie Rosja zdobyła na Polsce blisko milion kilometrów kwadratowych, ale przecież to tylko szutka słowiańskich bratuszków:)))))))))))))))))))
Przez cały czas, ponad cztery wieki, imperium rosyjskie rośnie kosztem Polski, wojny polsko-rosyjskie wybuchają od końca XV wieku średnio co 26 lat. W pożarach tych wojen tworzy się polska tożsamość narodowa, do czasów bolszewickich każde z blisko 20 polskich pokoleń krwawi w wojnach rosyjskich. I dziś znajdują się janczarzy, nawijający o slowiańskim braterstwie?
To jest właśnie rezultat bolszewizacji świadomości.
W roku 1920 na apel byłego generała Brusiłowa (i kilkunastu innych carskich generałów) do armii czerwonej wstąpiło 40 tysięcy carskich oficerów. Poszli na służbę żydowska, żeby tylko zniszczyć Polskę. Tych 40 tysięcy carskich oficerów, to najlepsza, najlepiej znająca geopolitykę, elita Rosji.
Gdyby oni mogli dziś przeczytać agit-prop towarzyszki Wandy, to uśmialiby się i zmieniliby zdanie o Polsce, pomyśleliby, że jednak ”kurica nie ptica”, a PRL był skuteczny w wynarodowianiu i niszczeniu nie tylko tożsamości i ciągłości narodowej, ale także w zagłuszaniu instynktu samozachowawczego.
Moim zdaniem plucie na wysiłki i ofiary narodu polskiego powinno ograniczać się do portalu DasNeon.ru
Nie ”byłego generała”, tylko powinno być ”byłego carskiego gemerała Brusiłowa”.
Czy ja napisałam o braterstwie Słowian panie mądry , proszę czytać ze zrozumieniem . Czy Rojsa mogłaby zdobyć na Polsce ten milion km kwadratowych gdyby nie polityka Hohenzollernów o , której tak pięknie pisał pan Maciejewski i ogłupiona protestantyzmem szlachta ? I słusznie pan pisze , że 40 tys Rosjan poszło na służbę żydowską , tylko ,że szybciutko pan o tym zapomina ( o tej Żydowskiej służbie) . Mało tego po 2 wojnie , jak słusznie zauważa Artur Sandauer , na polskim tułowiu zamontowano żydowską głowę . I ta głowa kształtuje elyty i takich mądrusiów jak pan .
„Gdyby oni mogli dziś przeczytać agit-prop towarzyszki Wandy, to uśmialiby się i zmieniliby zdanie o Polsce, pomyśleliby, że jednak ”kurica nie ptica”, a PRL był skuteczny w wynarodowianiu i niszczeniu nie tylko tożsamości i ciągłości narodowej, ale także w zagłuszaniu instynktu samozachowawczego.
Moim zdaniem plucie na wysiłki i ofiary narodu polskiego powinno ograniczać się do portalu DasNeun.ru
Typowo żydokomunistyczna przerotnw retoryka . Za moment zostnę nazwana antysemitką i faszytską . Nasrać i na kota zgonić .
Nie żadną ”żydowską głowę”!
Gdyby nie żydzi, byłaby głowa rosyjska, gruzińska, ukraińska, czy jakakolwiek inna. Żydzi stworzyli Rosji jako geopolitycznego ośrodka siły, tylko współpracowali z różnymi imperiami. Nie wszyscy. W Katyniu leży kilkuset polskich oficerów żydowskiego pochodzenia, którzy zginęli za Polskę z rąk żydowskich oprawców. Żydzi po wojnie niszczyli Polskę zasadniczo w imieniu Rosji. Nie jest ważny miecz, tylko ręka.
Więc nie sama żydowskość jest ważna, tylko państwo, któremu służy.
Z Hochenzolernami to bzdury. Gdyby Prusy, albo Austria nie istniały, Polskę i tak by unicestwiono, bo taki jest najbardziej fundamentalny, egzystencjalny interes Rosji, i różnica potencjałów na to pozwalała, a nie ma między Rosją a Polską barier typu English Channel, czy Kaukaz. Z Prusami czy bez.
Wyraził to rosyjski historyk i geopolityk Mikołaj Berg. Na rozległych obszarach Europy wschodniej nie ma miejsca dla dwóch panów. ”My albo oni”. Ile razy mam o tym pisać????
Jak ktoś nie rozumie abecadła geopolityki, to niech się nie odzywa bezmyślnie. I
Ja wiem, co znaczą żydzi, jakie mają możliwości, i jakich problemów są żródłem. Podobnie było zresztą i w wieku IX czy X. Ale to jest problem zupełnie innej rangi. Fundamentalnym zagrożeniem dla Polski jest Rosja (i w pewnych warunkach Niemcy), a nie jacyś żydzi, którzy wykorzystują tyko post sowiecko mafijne rządy w Polsce.
50 depuowanych do Kongresu czegoś tam żąda? No to u nas też Palikot różnych rzeczy żądał. 40 – 50 kongresmenów to jest 10 %. A więc 90% nie żąda:”))))
Proszę się nad sobą zastanowić i nie odwracać kota ogonem. Polska, Rosja, czy Ameryka, będą miały zawsze te same interesy geopolityczne, niezależnie czy będą tam żydzi, czy nie będą. Bo najważniejsza jest geopolityka,(geografia) a nie rasa.
Ma być: ”Żydzi nie stworzyli Rosji”
Polska przedrozbiorowa była państwem , która z Rosja poradziłaby sobie bez problemów . To Prusy były inspiratorem rozbiorów . Dopiero w wyniku rozbiorów Rosja stała sie na tyle silna ,że mogła prowadzić samodzielną politykę imperialną .
A jeśli chodzi o reolę żydostwa w Polsce , to jest tak , jakby powiedzmy , był sobie gang , który ma w swoich szeregach konfidenta , o którym wiedzą wszyscy członkowie gangu . I za każdym razem , po kolejnej wpadce na gorącym uczynku , byli zdziwieni i zadawali sobie pytanie , jak to się mogło stać , że znowu się nie udało . Tak niestety zachowuje się pan .Wg pani Marii Kurek jeden procent Żydów utożsamiał się z Polską .
Powiada pan ,ze 56 kongresmanów czegoś tam żada , czagoś tam? , tylko 65 miliardów dolarów . do tego Cameron , który uznał zasadność roszczeń . To naprawdę nic . W odpowiednim momncie poprą to Niemcy i przy okazji przyłączą do siebie to co utracili w wyniku drugiej wojny światowej . Tak wskazują wszelkie znaki na niebie i ziemi .
Dzisiaj taki Hartman (B’nai B’riht -to chyba poważna organizacja ?) mowi jasno co zrobia z polskimi chamami i to jest nic , bez znaczenia , taki Michnik od 25 lat sra na Polskośc i to jest nic ?
No niech się Pani pouczy trochę historii, albo chociaż pomyśli logicznie, porówna chociażby ludność Rosji i Polski, zastanowi się, dlaczego to akurat wojska moskiewskie stacjonowały w Polsce w XVIIIw. itd
Pierwsza próba rozbioru Polski była już w 1038, a druga podczas potopu rosyjsko-szwedzkiego. Nie byłoby najazdu Szwedów, gdyby nie wcześniejszy potop rosyjski, który objął ponad 2/3 kraju., razem z kozakami.
1%? Jeżeli ten procent stanowi Krzysztof Kamil Baczyński, Kazimierz Wierzyński, czy generał Orlik Rueckemann, to nie mam nic przeciwko temu. A na samym dole bezpieki, pałkarzami byli najczystszej krwi ”Polacy”.
Cały problem z tymi żydami i odwracaniem kota ogonem, polega na tym, że przecież sowieci nie powiedzą, że Ameryka jest be, tylko że żydzi są żli, i opanowali Amerykę. Więc sojusz z Ameryką to sojusz z żydami. Ale to jest tylko wariant tej samej propagandy od stu lat. Tylko na początku miejsce żydów zajmowali ”kapitaliści”. Ale propaganda ta tak wtedy jak i dziś, sluży nie czemu innemu, jak tylko ekspansji imperium rosyjskiego.
Przecież ani Chińczycy ani Rosjanie nie próbują stworzyć jakiegoś ”sprawiedliwego” systemu, nielichwiarskich banków itd. Oni tylko chcą wyprzeć trochę banki zachodnie, żeby samemu dorwać się do rynku i wyzysku. Ostatecznie nie chodzi o nic innego, niż interesy mafii kremlinów, czy pekińczyków:))))
Zawracanie głowy.
Wszystko to jest możliwe tylko dlatego, że rządzi w Polsce Razwiedupr, który realizuje interesy rosyjsko-niemieckie). W normalnym państwie takich rzeczy nie będzie.
Na pochyłe drzewo to i koza wskoczy, zwłaszcza żydowska. Dlatego warunkiem uporania się z problemami jest wyrtępienie do korzenia Razwiedupra. A lamenty antyżydowskie to jest właśnie odwracanie kota ogonem. Zasłona dymna.
Dla obrony status quo:)))))
To ten gang , który przytoczyłam jako przykład , to co ma zrobić , aby nie zostać po raz kolejny złapanym na gorącym uczynku?
Trzeba o wszystkim wiedzieć, nawet podnosić larum (dlatego głosowałem na Brauna), ale przede wszystkim pilnować rzeczy fundamentalnych. A co jest fundamentalne, to pokazuje historia. Najbardziej fundamentalne jest położenie między Rosją a Niemcami. Wszystko inne to komentarze, jak mawia Max von Stirlitz.
Na dziś wystarczy. Ochłodziło się, więc idę na Wawel. Będę chodził po śladach polskich królów.
Przyjemnego wypoczunku życzę panu .
Przykro mi, że pozwoliłem sobie w irytacji na nieeleganckie słowa:(((
Nie chodzi mi o wypoczynek, tylko o powinność i zrozumienie…
Na NB niezalezna.pl u pana @Darskiego znalazłby Pan pełne zrozumienie 😉
To, że ktoś potrafi potrafi dodawać i odejmować jak ja, albo że używa tej samej gramatyki, nie oznacza jeszcze ”pełnego zrozumienia”
Dla Rosji Ameryka zasadniczo jest wrogiem, a dla Polski zasadniczo nie jest. Dlaczego ja mam myśleć tak jak Rosjanin????
Jestem Polakiem i mam myślenie polskie:)))))
Mnie obchodzi istnienie Polski, nie troszczę się o istnienie Rosji. Wręcz przeciwnie:)))
Lubię gdy dyskusja ma temperaturę i nie przeszkadza mi gdy czasami górę biorą emocje , ludzka rzecz .Obojgu nam zależy na niepodległości Polski i to jest pod nasz ega , PRAWDA
i to jest ponad nasz ega
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.