Zacznijmy od tego, że osoby trans są. I nie wyglądają przy tym, jak ci goście z zapomnianego już filmu „Priscilla królowa pustyni”. Można je spotkać wszędzie, na przykład w szkole średniej, albo na uczelni, albo w pracy. I nie znam ani jednego przypadku, by ktoś z tego powodu robił jakąś aferę, a przypadków takich – […]
Najpierw pogadanka https://www.youtube.com/watch?v=O4_5Zd1Y5UE Teraz konferncja. Odbędzie się ona 24 maja na zamku w Gniewie. Zaplanowałem ją na 60 osób, bo i tak więcej ponadt ten limit się nie zjawia. Podniosłem też stawkę bo dla tych bywają stale te 20 zł nie zrobi różnicy. Ceny zaś rosną. Zamek Gniew jest miejscem baśniowym, każdy kto ta był […]
Wszyscy mniej więcej rozumiemy na czym polegał fenomen kina amerykańskiego w jego złotych latach. Na tym, że każdy mógł się utożsamić z głównym bohaterem filmu, nawet kiedy człowiek ten wydawał się być naprawdę nadzwyczajny. W filmie amerykańskim wszystko było w jego rękach i to on decydował. Pokonywał różne trudności, doskonalił swój charakter, utwardzał go i […]
Wszyscy pamiętają od czego zaczęła się nasza przygoda – od I tomu Baśni jak niedźwiedź, którą wydaliśmy w roku 2011 albo 2012, sam już nie pamiętam. Przypomnę tylko, że w tamtych czasach nikt nie pisał takich kawałków, jak te, które znalazły się w naszym zbiorze, albowiem powszechnie uważane to było za kompromitację. Wszyscy autorzy aspirowali […]
Rano, kiedy pisałem tekst na bloga wyłączyli mi prąd. Włączą go o 14.00 ponoć. Przyjechałęm więc do biura i wrzucam Wam gotowiec, fragment ostatniego nawigatora. Nie ma już czasu na pisanie tekstu, lecę załatwiać sprawy RELACJA Z OKRESU OKUPACJI NIEMIECKIEJ I POWSTANIA Do NSZ wstąpiłam w roku 1941. Początkowo zostałam skierowana do pracy w […]
Kolega Zyszko napisał wczoraj, że arcybiskup Ryś chce zmieniać podręczniki do historii Kościoła i bić się w pierś za krucjaty. Zareagowałem od razu i napisałem, że jest w takim razie ksiądz arcybiskup agentem kalifa. Dziś jednak posłuchałem i poczytałem co tam ekscelencja, patentowany w końcu mediewista, mówi o krucjatach i różnych wspólnotach ubogich. No i […]
W serialu nakręconym na podstawie prozy Żulczyka, a zatytułowanym „Wzgórze psów”, jest scena kiedy ledwo kontaktujący się ze światem wariat przegryza sobie żyły i umiera. Jest on bratem dziewczyny głównego bohatera oskarżonym wcześniej o jej zamordowanie i zgwałcenie. Poznajemy to zgwałcenie po tym, że majtki były opuszczone do kolan, a uda wymazane krwią. U Żulczyka […]
Każdy kto pamięta film „Trzy dni kondora” łatwo się przekona, że odpowiedź na powyższe pytanie brzmi – nie. Książki są pewnym rodzajem komunikacji niejawnej, a jak jest z filmami do końca nie wiadomo. Taka odpowiedź z miejsca klaruje sytuację, także naszą tutaj. Ludzie, którzy chcą zostać pisarzami naprawdę, to znaczy zdobyć sławę i pieniądze, a […]
Jeden z komentatorów, który na szczęście nie będzie już komentował, umieścił pod moim tekstem fragment innego, przetłumaczonego przez gugiel artykułu, który następnie został jeszcze powielony. Oto on: Uważam, że nadszedł czas, aby rozważyć kwestie ekonomiczne, które moim zdaniem w decydującym stopniu przyczyniły się do tej wywrotowej akcji „ataku na serce państwa”. W rzeczywistości Aldo […]
Jakiś czas temu wziąłem do sklepu niewielką książkę o wojnie domowej w Grecji, w latach 1944 – 1949. Wydawało mi się, że temat taki zainteresuje tutejszą publiczność, bo jest w sumie mało znany, a dotyczy także Polski. Każdy bowiem pamięta, późniejszą znacznie, ale znaczącą emigrację komunistów greckich do Polski. Wyobraźcie sobie, że nie sprzedał się […]
Wszystkiego mogłem się tu spodziewać, ale nie takiego rozwoju dyskusji, jaki nastąpił pod tekstem Stanisława Ordy o XX wiecznych gladiatorach, czyli o oficerach biorących udział w operacji Gladio. Skupię się tylko na jednym wątku, który wstrząsnął mną wyjątkowo, a to z tego względu na fakt, że jako dziewięciolatek, uważnie śledziłem w telewizji wszystko co działo […]
Mam na myśli literaturę fińską XX wieku, a konkretniej życie, twórczość i przygody autora powieści „Egipcjanin Sinuhe”, o którym już kiedyś pisałem. Jak to często mówią autorzy wybitniejsi ode mnie w literaturze fińskiej XX wieku ogniskują się, niczym w soczewce, wszystkie literackie patologie tego świata. Przede wszystkim był tam wyraźny konflikt pomiędzy lewicą i prawicą, […]
Jak wszyscy doskonale wiedzą, kwartalnik „Szkoła nawigatorów” nie jest zwyczajnym pismem periodycznym. Jest to wydawnictwo, które stara się w sposób odmienny do powszechnie przyjętego, oświetlać różne zjawiska z przeszłości dalszej i bliższej. Jest to także pismo, które w zasadzie bazuje na autorach amatorach. Ci zaś, przeważnie, bo były kiedyś nieliczne wyjątki, występują pod własnymi nazwiskami. […]
Jeśli ktoś nie pamięta tekstu piosenki Stanisława Staszewskiego o Mariannie, chętnie go przypomnę. Interesujący nas fragment leciał tak: Lecz na szczęście w swoim zamczysku Wśród zbrój starych, Azefa listów W policyjnych aurze romantyk Czuwa ciotka Idalia antyk Ta jej przychyli nieba, ta wie co dziecku trzeba Wnet jej wtyka romans barykad O jak klawo, […]
Skąd taki pomysł na tytuł wstępu każdy już się pewnie domyślił. Z piosenki Stanisława Staszewskiego o Mariannie, gdzie znajdują się słowa: lecz na szczęście w swoim zamczysku, wśród zbrój starych, Azefa listów, w policyjnych aurze romantyk, czuwa ciotka Idalia – antyk…Tak więc będzie to po trosze tekst o ciotce Idalii. Dlaczego ja umieszczam taki wstęp […]
Szkoła nawigatorów nr 1. Wznowienie Indie w płomieniach
Na twitterze zwanym X pokazują codziennie różnych osobników zabiegających o wiarygodność. Na czele peletonu nieustająco znajduje się Paweł Lisicki, który wzbudza zdumienie licznych, oszukanych przez niego osób. Te zaś nie mogą uwierzyć, że taki katolicki, taki prawicowy dziennikarz, którzy szefował Rzeczpospolitej w czasie kiedy Gmyz pisał tam o trotylu na wraku tupolewa, może teraz opowiadać […]
Nie wiem czy pamiętacie taką prawidłowość – za komuny w każdej księgarni leżała niezliczona ilość książek przygodowych i podróżniczych, z dwoma wiodącymi seriami, jedną o Tomku Wilmowskim, a drugą o Samochodziku. Nie można było za to znaleźć tam żadnych książek przygodowych o polskich powstaniach, choć przecież były to antycarskie powstania. Ja miałem w domu jedną […]
Myślenie ahistoryczne jest powszechne i nosi nazwę myślenia historycznego, a jest przy tym zawsze firmowane przez patentowanych profesorów. Najlepszym przykładem jest tytuł książki prof. Tazbira „Państwo bez stosów”. Chodzi z grubsza o to, że Polska ma powód do dumy, albowiem była państwem, gdzie nie palono czarownic i heretyków. To twierdzenie nie wytrzymuje konfrontacji z faktami, […]
Jedna z moich ulubionych hagad opowiada o tym, że Robert Clive, zwycięzca spod Plassey, oskarżony o nadużycia i zbrodnie w Indiach, podciął sobie tętnicę szyjną nożem do papieru. Był przy tym upalony opium i bolały go nerki, bo cierpiał na kamicę. Jakby nie było, jest to rzecz niesamowita, albowiem wskazuje nam, że organizacja tak politycznie […]