lis 222013
 

Dziś króciutko, bo wróciłem z Poznania i muszę trochę odetchnąć. Na spotkaniu było sympatycznie i wesoło, przyszło ponad 200 osób, całość sfilmowano, więc mam nadzieję, że niebawem znajdzie się w sieci. Kolejne spotkanie w składzie Grzegorz Braun i ja będzie we Wrocławiu 5 grudnia, ale nie wiem jeszcze, o której godzinie i w którym miejscu. Później mamy spotkanie w Błoniu – 11 grudnia, a 14 grudnia w Katowicach i franciszkanów będzie wieczór autorski Toyaha i mój. Zapraszam.
Teraz słów kilka o wariatach zadekretowanych, którzy muszą być obecni w przestrzeni publicznej, bo jest taki przymus obyczajowy. Jak wiecie, wielu ludziom wydaje się, że wystarczy zrobić antykościelną prowokację i sukces gwarantowany. Mam inne zdanie i innymi ścieżkami podążam. Uważam, że czynię słusznie. Popatrzcie jednak na tego pana http://ebooki123.salon24.pl/549939,ruszamy-na-22-wroclawskie-targi-dobrej-ksiazki . On jedzie po tak zwanej całości. Jego pseudonim artystyczny to Adolf Chrystus. Będzie ów człowiek gwiazdą na Wrocławskich Promocjach Dobrych Książek. Nigdy nie zgłoszę się dobrowolnie do żadnej nagrody literackiej, to jest po prostu hańba. W takich okolicznościach przyrody pozostaje już tylko liczyć na czytelnika.
Jak pewnie zauważyliście, nasz kolega euromir napisał kolejny tekst na mój temat. Wpisał tam czerwonymi literami tytuł mojego ostatniego tekstu o Żydach. Myśli biedaczek, że w ten sposób ściągnie na mnie zemstę Izraela. Euromir bowiem wierzy, we wszechświatowy spisek żydomasoński i uważa, że jak się jakąś niewygodną osobę Żydom „nada”, to koniec. Cóż ja mogę rzec w tym miejscu? Trzeba być szczerym jak ukraiński step zajobem, żeby myśleć w ten sposób. Prawda? „A Wy jak myślicie?”
Wszystkich zapraszam na stronę www.coryllus.pl gdzie można już zobaczyć okładkę naszego kwartalnika.

  13 komentarzy do “Adolf Chrystus czyli o zgłupieniu zadekretowanym”

  1. 🙂

  2. bardzo proszę postarać się o własne nagrania ze spotkań……połowy tego co Pan zapowiada nie ma w internecie

    jeszcze mam przekazać , że pewna czytelniczka obdarowana przeze mnie Pańską ksiązką o domu z mchu i paproci prosi o dalszy ciąg …. ja wiem , że jest Pan zagoniony strasznie …. ale przekazuję prośbę… 🙂

  3. Jak będzie coś konkretniejszego o spotkaniu w Katowicach – proszę pisać,chętnie się wybiorę.
    Pozdrawiam – Potgan

  4. Nieuważny już o tej porze cenzor na „niezalezna”
    przepuścił przypomnienie jednego z komentatorów, że Hofman podczas głosowania w Sejmie głosował za wpłacaniem przez Polaków haraczu do budżetu Przemysłu „Holokaust”.

    Komentator ten nie dodał, że potem Hofman śpiewał nam „ku pokrzepieniu” „Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie”.

    Tego zaś głosowania Hofmana „nie zauważył” „nasz” Prezes.
    Jak zwykle.
    Gdyż jest to oczywista oczywistość.

  5. Co konkretniejszego? 14 grudnia, 17.00 u franciszkanów.

  6. Józef „Darski” napisał, że on też (!) jest dziczką w winnicy.

    a opowieści Grzegorza Brauna o robotnikach w winnicy, libertynach to są „i inne bzdury”
    i że ci, którzy opowiadają „bzdury” o winnicy i libertynach to agenci putinowcy są, wicie-rozumicie.

    tutaj jeszcze więcej z „naszego” „Darskiego”: http://naszeblogi.pl/33141-brown-szykuja-nowy-okragly-stol-z-ludzmi-kaczynskiego

  7. Wychodzi na to, ze w obecnej dobie bycie normalnym to jest wyczyn.

  8. Czy pan się dobrze aby czuje? Niech pan jeszcze raz przejrzy to co napisał, a jeśli nic pan nie zauważy, to będziemy musieli się pożegnać.

  9. Proszę sie reklamować na facebooku. Przynajmniej spotkania ogłaszać. 🙂

  10. Nie jestem do konca pewien czy tu chodzi o moje samopoczucie, ale spiesze z zapewnieniem, ze jestem okazem zdrowia fizycznego i psychicznego. Mam wszystkie klepki i generalnie pisze na temat. Moi pseudonim, rownie swiadomie wybrany jak zrobil to Adolf Chrystus, ma zwiazek z niczym nie skazona gorska zrodlana woda i nie ma nic wspolnego z jego chora prowokacja. I moj tekst o wyczynie normalnosci do Adolfa Chrystusa sie odnosi – jedynie co trzeba ustalic czy to swir „prawdziwek” czy udawany w celu marketingowym. Salon24 nie ma zadnego zdrowego tekstu, Nie co tam zagladac. Tam pisza same swiry, albo ludzie, ktorzy udaja swirow, zeby pare groszy na tym zarobic. Mysle, ze to tam trzeba kierowac pytanie o samopoczucie. Wielu autorow odpowie pozytywnie o zapytanie bo po pierwsze pelny trzos, a po drugie kazdy swir ma sie za zdrowego. Jedyny sprawdzian tego stanu to pojsc do kosciola i skropic goscia swiecona woda. Jak nie dostanie drgawek i mu sie na czole dziura nie wypali, to znaczy, ze chlop zdrowy.
    Pan sie wybiera do Wroclawia na targi, to Pan ta menazerie bedzie na zywo ogladal i ich performance pod roboczym tytulem „kupa w przestrzeni publicznej”. Ja uwazam, ze w zdrowych krajach, za przyjecie pseudonimu ACh wymierza sie kare chlosty, a nie zaprasza jako gwiazde na targi ksiazki. Dworzec kolejowy we Wroclawiu to dobre miejsce, zeby takiej kary dokonac. Tymczasem, na te pare dni targow, dworzec bedzie raczej przypominal publiczne szalety z typami takimi jak Adolf Chrystus w roli glownej. To jest objaw zdziczenia i choroby. Pan Braun wspomina o „polnische Wunderwaffe”. To chyba jedyny ratunek.

  11. Nikt nie lubi pejsbuka ale tam się wiadomości szybciej rozchodzą. Można wklejać tylko linki.

  12. Nie wierzę w skuteczność tego wynalazku.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.