Co jakiś czas pojawia się na jednym z moich profili osobnik, który zaczyna jojczyć, że nie powinienem, nie powinienem, z całą pewnością nie powinienem zajmować się bieżącymi tematami, albowiem nie przewidziałem, że wybuchnie wojna. Wywalam takich bez jednego słowa. Próbują oni bowiem, w bardzo brzydki sposób zasłonić pewną prostą prawdę. Taką mianowicie, że wszyscy prorocy, którzy zajmowali się do niedawna wieszczeniem wojny, obstawiali opcję zdrady i ucieczki NATO z terytorium Polski. Szczególnie intensywnie czynił to Bartosiak, który – jak gdyby nigdy nic – roztacza swoje wizje dalej. Basują mu młodsi geostratedzy z twittera, którzy chcą znaleźć się na jego miejscu, ale dokonać istotnych poprawek w głoszonych przez niego koncepcjach. NATO co prawda nas nie zdradziło, ale armia jest w fatalnym stanie i długo bronić się nie będzie. Możecie sobie to przeczytać na twitterze. Ja się nie znam, nie jestem żołnierzem, nie potrafię posługiwać się bronią i wojna mnie nie bawi, jak niektórych. Uważam jednak, że jeśli ktoś publicznie ogłasza jakieś rewelacje na jej temat, a nie ma nic istotnego do zaproponowania, a do tego jeszcze się lansuje na rzekomych zaniechaniach, powinien być przywołany do porządku.
Na naszych oczach doszło do największej w ciągu trzech ostatnich dekad demaskacji – całkowitego skompromitowania ruskiej armii – a polscy geostratedzy zastanawiają się, co będzie jak oni nas zaatakują, a NATO jednak nas nie obroni, bo wiecie to przemówienie Bidena nie było takie, jak się spodziewaliśmy. To jest po prostu skandal. Wszystko rozwija się może nie idealnie, trwa wojna za naszą granicą, ale jakoś dajemy radę i ani jako kraj, ani jako system obrony nie zawiedliśmy. Ludzie zaś zaczynają się martwić o to, co będzie jak w polskim sejmie znajdzie się 30 proc. Ukraińców. Powiem Wam co będzie – ruska agentura przestanie wypłacać świadczenia, bo nie będzie komu. Polacy bowiem, mówiący czystą i piękną polszczyzną znajdą się poza sejmem. Od wczorajszych ocen wystąpienia Bidena publikowanych na twitterze, można się było porzygać. To jest po prostu hańba. Te mikrostatetgie, te przewidywania, te glossy i aneksy…Ludzie, jak wy chcecie bronić swoich domów? Co z was za Polacy? Szczytem zakłamania było oczywiście podsumowanie, jakie wyemitował poseł Braun, który ma jawną pretensje do Bidena, że nas nie zostawił na pastwę Putina, bo wtedy Konfederacja mogłaby pokazać wreszcie wszystkim, jak wygląda polityczny realizm. Mam nadzieję, że ugrupowanie to zniknie z sejmu, bo jeśli nie, gotowi nas poddać mimo obecności żołnierzy NATO i całego tego sprzętu, który się tu zwozi. Tylko za przyrzeczenie, że w całym kraju, we wszystkich kościołach, będzie można odprawiać msze trydenckie. Poseł Braun lubił szydzić, że PiS to grupa rekonstrukcyjna sanacji. W takim układzie Konfederacja byłaby grupą rekonstrukcyjną stronnictwa Kaliszan. Nie chce mi się nawet z tego szydzić.
Co jakiś czas pojawia się tutaj ktoś, kto po kilku wystąpieniach domaga się bym go za coś przepraszał, albo by ktoś go przepraszał, bo się okazało, że w czasie wymiany poglądów, coś się tam zadziało i pojawił się dąs. Jakoś nie mogę sobie przypomnieć, żeby ktokolwiek wpadł na pomysł przeproszenia mnie, za niektóre występy i komentarze. O tym, by podziękować za możliwość uczestnictwa w tak fantastycznym przedsięwzięciu, jak SN to nawet nie ma mowy. Nie widzę, na przykład, by ci, którzy upierali się jeszcze niedawno, że nasza sytuacja wygląda dokładnie tak, jak we wrześniu 1939, pojawili się tutaj i powiedzieli wprost, że się mylili. To jest niemożliwe, albowiem oni się nie mylą. To ja się pomyliłem, bo nie przewidziałem wojny. Jak będzie wyglądała nasza sytuacja to się jeszcze okaże, albowiem wszystko może się zdarzyć. Niesamowita jest ta chęć posiadania racji za wszelką cenę, nawet za cenę katastrofy kraju, wbrew wszystkim okolicznościom. Myślę, że to jest opętanie.
Nasza sytuacja nie przypomina września 39 roku. Ludzie, którzy opierali swoje strategie i wróżby na słabości NATO okazali się w najlepszym razie durniami. W najgorszym zaś są sabotażystami, wobec których nie wyciąga się, niestety konsekwencji, albowiem prawo na to nie pozwala. Już dziś przygotowują oni kolejne pakiety wróżb, którymi będą zatruwać umysły młodych i starszych, a wszystko po to, by parę osób poczuło w sobie tę moc…moc skłaniającą ich do podpisania wszystkich dokumentów kapitulacji zanim cokolwiek zacznie się dziać. – Bo wie pan, mogą zrzucić na nas rakietę – i co wtedy?
Powtórzę – nasza sytuacja nie przypomina września 39 roku. Nikt nas nie napadnie od tyłu. Nawet Ukraina, tocząca wojnę, jest bezpieczna. Niemcy mają poważny kłopot do rozwiązania na szybko i muszą się gęsto tłumaczyć. Rosja jest skompromitowana i może co najwyżej straszyć, a gdzie można sobie te strachy wsadzić, każdy rozsądny człowiek dobrze wie. Problem mają ci jedynie, którzy – mimo wiedzy i doświadczenia, poprzez odcięcie od istotnych źródeł informacji – uwierzyli Putinowi. Oni sami też są problemem, bo będą chcieli – za wszelką cenę – uratować na forum publicznym swoje zranione ego. Czy to jest groźne? To zależy na co mają wpływ. Na pewno jest groźne dla ich otoczenia, bo niejednego nerwy poniosły, albo wkrótce poniosą. Tak ładnie wszystko wyglądało. Już mieli zająć tę Ukrainę, już było wszystko umówione, Biden, stary piernik, nie kojarzył co się dzieje dookoła, a tu taki zonk…no kto by mógł przypuszczać. I jak tu jeszcze być antysemitą kanapowym, kiedy Izrael otwarcie popiera Putina i Łukaszenkę?
Najgorsi zaś są idioci, którzy już dziś martwią się co będzie za pół roku z uchodźcami. Mogą przecież zacząć się organizować i wpływać na politykę. Ciekawe jak, prawda? Na pewno nie proputinowsko, w przeciwieństwie do naszych rodzimych pastuszków, którym się ziemia spod nóg wysunęła i gorączkowo szukają teraz jakiegoś punktu zaczepienia. Kto ma uszy niechaj słucha, niech się jednak nie przywiązuje za bardzo do nowych proroków, bo przyjdzie dzień, kiedy cały ich garnitur zostanie unieważniony w jednej chwili. Nikt nie powinien też teraz wsłuchiwać się w głosy tak zwanych „rozważnych”, „zatroskanych o los Polski” i „realistów”. Ze szczególnym wskazaniem na tych przypominający, „nie rozliczone” zbrodnie wołyńskie. To jest, w mojej ocenie, jawna agentura, oparta o stare PRL-owskie struktury. Ludzie ci, nieco wystraszeni sytuacją, już okrzepli i czują się całkowicie bezpieczni. Zaraz zaczną na nowo. Warto też przypomnieć o nierozliczonych zbrodniach bolszewików dokonywanych w Polsce, w sławnym roku 1939 i latach późniejszych. Zbrodniach, których żaden peerelowski trep nie wspomina nawet, bo strach mu na to nie pozwala. I tresura, którą przeszedł. Od tego może zacznijmy, bo zbliża się kwiecień, ważny miesiąc w historii Polski, a do tego jaki tragiczny.
Nadal się mimowolnie uśmiecham, gdy widzę jak Bartosiak się wywrócił i głupi ryj rozwalił. Poznałem się na tym atencjuszku już w 2015 roku. Przyciągał kibiców mieszaniną kłamstw i truizmów. A na wytkniecie ewidentnych błędów i wskazanie niezgodności wróżb z rzeczywistością, jego kibice reagowali skrajną agresją. Akurat tu sprawdziła się prosta zasada, jeżeli ktoś używa tytułu doktora jednej dziedziny (prawa) aby się lansować w niezbyt popularnej, ale innej dziedziny nauki, z ogromnym prawdopodobieństwem jest szarlatanem.
Nie dziwi mnie również to, że po prostu oblizał się z plwocin i poszedł szukać innych frajerów, których natychmiast znalazł całe tuziny. Tak jak naciągacz, który zaczepia Cię gładkim słowem na ulicy, próbując naciągnąć na chore dzieci, czy zdrowe pandy, zignorowany idzie szukać kolejnego frajera. Tak jak „poczytny pisarz” nie przejmuje się gdy skuszony, lub znudzony czytelnik, kupi i już po pierwszych akapitach odrzuci jego denne dzieło. Tak jak prostytutka, będzie zaczepiać i nie przejmować się odrzuceniem, aż znajdzie się amator. Wstyd jest niemodny.
Jeszcze jest jedna opcja, dezinformacja Rosjan. Przegląda taki oficer wywiadu rosyjskiego internety (bo zachlał i nie ma na nic więcej czasu), patrzy a tu dr Bartosiak wróży. I bierze to za prawdę. I cyk, raport Putinowi o słabościach. I stąd porażka na Ukrainie.
Myślę, że lepiej tak, niż propaganda w stylu 1939 roku o bombardowaniu Berlina i najlepszej kawalerii świata.
Co do Amerykanów, to jest to twarde testowanie sojusznika.
Skoro Zychowicz nie przestał, dlaczego on miałby…
Nie sądzę, by oficerowie Putina przejmowali się Bartosiakiem
Myślę, że Biden przyjechał oznaczyć terytorium, panie Putin tu ja mam wpływy. Przemówienie takie jak zawsze, podpiąć ego Polaków, konkrety jak padły to w kuluarach. Ja się cieszę,że nie straszył tylko przestrzegał pana Władimira. Pytanie, która strona ma lepszy wywiad, może przed dalszym podziałem świata, zadecydowano o powiedzeniu Rosji pokerowego sprawdzam. Koniec gry blefem pokaż co masz, kosztem Ukrainy. Smutne to, że giną ludzie. 1939 roku kosztem Polaków, sprawdzono Hitlera i wyszło dla nas tragicznie. Co do agentów wpływy czy po prostu agentów, trzeba mieć gotową procedurę. Znaleźć Osaczyć i Unieważnić. Bez tego nie ruszymy z miejsca
Już wszystko jest jasne, nie ma bluffu, nie ma wywiadu, mogą wystrzelać co tam mają w zapasie i spieprzać
Właśnie, przyjechał po miesiącu bo wie,że za chwilę będzie koniec. A nic tak nie podbija sondaży, jak przyfrontowa wizyta
Cała sytuacja obecnej Ukrainy układa się względnie pozytywnie dla jej mieszkańców, obrońców, ugrywają sporo w sferze informacji, mediów, naciskają na poszczególne rządy. Putin nie zdobył Kijowa w 48 h, a ma problemy u siebie. Co boli Bartosiaka czy Brauna, to fakt, jak Pan mówi, że ich nieomylność stanęła pod znakiem zapytania, a ich problemem jest kwestia, że nie są elastyczni, tylko przykleili się do swoich tez nieodwołalnie. Putin ratuje cywilizację białego człowieka i wartości chrześcijańskie przed lewicą, pedofilami i „giej Jewropą”. A tak ratuje:
„Since the beginning of the war, shelling in Ukraine has affected at least 59 buildings of religious significance in at least eight regions. Most of the destroyed churches are Orthodox, said the State Service of Ukraine for Ethnopolitics and Freedom of Conscience.”
Ciekawe czy Putin zbombardowałby Kościół gdzie G.Braun chodzi na msze trydenckie??
To są ludzie uwikłani pozamerytorycznie, że się tak oględnie wyrażę
Biden jak każdy normalny człowiek zaproponował Rosji i Niemcom współpracę. Zgoda na rurę i aneksję zajętych terenów. Rosja uznała, że to przejaw słabości i poszła na całość. Przy czym Putinowi skończyły się frukta do dzielenia, więc co szkodzi zakosić trochę na Ukrainie? Niemcy też uznali, że mogą iść na całość, nie uwzględniając interesów innych(umowa koalicyjna). Nie przewidzieli w swojej pysze, że Rosja współpracę traktuje jako poddaństwo. Ani Rosji, ani Niemicom nikt nie kazał podejmować takich decyzji jakie podjęli. Obie strony zlekceważyły Amerykę i jej sojuszników. Okazało się, że istnieje jednak świat, który współpracę traktuje jak współpracę, a zobowiązania sojusznicze nie są dla nich papierowe. Biden demonstracyjnie ominął Francję i Niemcy, przyjechał do Polski, pokazał, że Ameryki nie robi się bezkarnie w konia.
Pisze Pan, że nie przewidział Pan, wojny na Ukrainie, bo nikt kierujący się zdrowym rozsądkiem, bez danych wywiadowczych, nie mógł jej przewidzieć.
Jest Pani lepszym analitykiem niż wszyscy telewizyjni eksperci. W ten sposób nikt jeszcze nie na świetlił sytuacji…serio.
To dla nas fantastyczne informacje. Całkowicie się zgadzam z tezą, że upadek Ukrainy byłby dla nas katastrofą – a na to się nie zanosi. To, że Niemcy będą miały problemy też jest korzystne dla Polski – osłabi ich negatywny nacisk na naszą politykę. Na przykład budowa drogi wodnej Bałtyk-Elbląg była blokowana wspólnie przez Niemcy i Kacapię.
W takim razie czekamy teraz na wycofanie się wojsk rosyjskich z zajętych terytoriów wschodniej i południowej Ukrainy. I w tym miejscu zaczynają się różnice i problemy – uważam, że to nie nastąpi. Wg danych które można znaleźć na przykład na CNN (która potępia agresję i w 100% popiera Ukrainę w tej wojnie) można sprawdzić analizując mapę, że jednak zajęli 100 tys. km2 (nie licząc wcześniejszych zajęć – Krym to 30 tys. km2). To zwarty obszar wzdłuż granicy wschodniej aż do Krymu. Wodę dla Krymu też już zapewnili zajmując przedpole na głębokość do 150 km. 80% uchodźców jest właśnie z obszarów zajętych (oprócz 4 mln w Europie, ok 6 ml jest przemieszczenia wewnętrznego). Robią tam zwykłą czystkę. Czy uchodźcy tam wrócą? Już pisałem i powtórzę – poczekajmy aż będzie trzycyfrowy dzień konfliktu, albo jeszcze lepiej do jesieni jak zaczną się na wschodzie chłody. A 98% zasobów węgla Ukrainy (największe złoża w Europie – na 600 lat) znajduje się obecnie pod kontrola armii moskiewskiej.
Wobec „całkowitej kompromitacji Rosji” i „pewnej klęski” po co taki program rozbudowy sił zbrojnych RP (który popieram)? Coś tu się ewidentnie nie zgadza. Biden powiedział – konflikt będzie trwał długo.
Co to znaczy długo dla pana w wieku Bidena? Niech pan nie wróży z fusów…Ruscy mają się wycofać ze wszystkich ziem Ukrainy, wtedy dopiero będzie mowa o zdjęciu sankcji
To zdjęcie mówi wszystko i nie chodzi o spodnie pana T.
/niezalezna.pl/436072-panie-rafale-to-nie-wybieg-internauci-komentuja-stylizacje-trzaskowskiego-na-spotkanie-z-joe-
Zastanawiam się, czy obecność Rafała Trzaskowskiego obok Prezydenta USA to grzeczność wobec gospodarza Warszawy, czy wskazanie, namaszczenie nowego Prezydenta RP. Nie wiem tak tylko dumam
Jedynym realnym następstwem tych kobiet i dzieci z Ukrainy w Polsce będzie fakt, że jak wrócą do siebie to powiedzą mężom, ojcom i braciom że chcą żyć tak jak w Polsce.
Dzwon Zygmunta nie bije ani po polsku ani po ukraińsku. Niech „prawica” nie zawęża sobie horyzontów.
Amerykanie podali, że potwierdzeniem podejrzeń o inwazji (obok ćwiczeń wojskowych, dyslokacji wojsk itp.) były telefony Kadyrowa, który miał się wręcz tym chwalić. Ponoć Czeczeni mieli informacje wcześniej niż oficerowie skoncentrowani przy granicy.
To nie tylko grzeczność, ale i ostrzeżenie. Nie psuj mi wizyty.
Ja króciutko – jeno aktualny motyw muzyczny zareklamować 🙂
Facebook
Wie Pan, najbardziej krytykują i wiedzą lepiej jak coś zrobić ci którzy nie wyszli ani na centymetr poza strefę własnego komfortu. Takim ludziom się tylko należy. Przyszli tu zwiedzeni wonią czegoś wyjątkowego. Dla nich nie jest najważniejsza jakość i prawda jaką tu znajdą ale możliwość uczestniczenia w czymś wyjątkowym.
Pamiętam jak kiedyś Pana prosiłem, żeby pewne treści wykładał prościej. Myślałem wtedy, ze przy łatwiejszym języku przyjdzie tu więcej młodych ludzi. Dzisiaj zastanawiam się czy jest sens. Czy to nie jest tak, że człowiek musi sam do pewnego etapu dorosnąć.
Jest okazja więc chcę wyrazić swoją wdzięczność za tą konkretną i świetną robotę. To co Pan zrobił i robi pokazuje mi co może jeden człowiek kiedy realizuje swoją misję. To bardzo motywuje.
Problem nie polega na tym, że Pan nie przewidział wybuchu wojny. Nikt normalny tego Panu nie zarzuca. Problem polega na tym, że Pan powiedział, że NA PEWNO tej wojny nie będzie i to na podstawie jakiejś jednej przesłanki.
moj drogi Rocco, wbrew logice jest stawienie tezy ze Ruscy chcieli zajac Kijow . Ja nie ma nic z tej wojny , ja patrze zimnym okiem bez emocji i bez faworyzowania stron. Ruscy maja w Ukrze ok. 190000 Ukra ma ok 280000 regularnej armii plus ochotnikow. wedlug regul wojennych atakujacy powinien miec przewage 3:1 . Wszyscy o tym wiedza wlaczajac Ruskich. wiec co Ruscy zrobili . Najlepsza czecs armi Ukry (jakies 60-70 tys. jest na wschodze wiec aby zapobiecdz zaopatrywaniu tej grupy w amunicje , bron , jedzenie Ruscy obeszli i przecieli drogi zaopatrzenieowe. i poszli na kijow i charkow z odessa jest podobnie. to spowodowalo okopanie sie pozostalej armi Ukry w tych miastach i uniemozliwienie tym wojskom pojscia na wschod. nikt przy zdrowych zmyslach z 190000 nie chcialbu szturmowac wielkich miast z okopana armia jak kijow 2.8 mil czy charkow 1.5 mil. Lotnictwo Ukry praktycznie nie istnieje, marynarka tez nie istnieja . Bez paliwa i ammo ta wschodnie grupa armi Ukry dlugo nie pociagnie a wyjsc z okopow na otwarta przestrzen i probowac wyjsc z kotla nie moze bo bez wsparncia lotniczego przestana istniec.. tak ze jest to kwestia czasu gdy wszystko padnie co bedzie dalej po zniszczeniu tych 60-70 tys. zobaczymy moze wszystko pojdzie jak domino.. Sun Tzu pisal w swym dziele ze najlepiej jest wygrywac wojny bez walki. nam mowi sie o tym za armia Ukry wygrywa i ze jest juz pod Moskwa. Dlaczego ? moze chodzi o ustawke z bronia chemiczna czy jakas inna bronia egzotyczna bo zwyciezcy nie musza jej uzywac tylko przegrywajacy. przy okazji radze przywolac sobie Sajgon 1975 i Kabul 2021. sporo w mediach o bombanych szkolach i szpitalach i izbach porodowych i teatrach ja mam tu przyklad na Wolyn 2022 drastyczne bo to samo zycie https://odysee.com/@Velyaminov:a/ukrainian-shooting-prisoners:6
Jedynie czynniki militarne to za mało by coś przewidzieć, szczególnie wobec wzrostu znaczenia tożsamości ludności cywilnej, zwykłych mieszkańców miast i wsi, którzy nie chcą być jakąś Noworosją czy Małą Rosją, ale czują się Ukraińcami. Putin chciał podbić Ukrainę w 48 godzin, istnieje pewna dynamika tej wojny, gdzie świat jednak zaczął nakładać sankcje, być może UE wycofa się z kontraktów na surowce rosyjskie, jest bojkot firm zachodu w Rosji (nawięksi armatorzy w tym MAERSK zawiesza dostawy do Rosji), kto wie jak to się potoczy. USA chcą neutralizować gospodarczo Putina i to może się zakończyć katastrofą finansów rosyjskich. Zastrzyk finansów, dostawy broni czy ewentualne wejście NATO do konfliktu, może zmienić sytuację diametralnie. Nic nie jest przesądzone. To nie jest Ukraina z czasów Kuczmy, ta Ukraina ma tożsamość. Rosja straciła twarz, Putin stracił wizerunek odpowiezdialnego partnera, z którym można się pokazywać i którego można obłaskawiać.
w dobrym wojaku szwejku austryjacki general wydawal swym wojskom rozkazy drukujac je w gazetach i to jedyny przyklad na jawne wydawanie rozkazow i planow. Ja musze przyznac nie wiem co Putin chcial. na pocieszenie dodam ze kazdy wierzy w co chce wierzyc
Rosjanie wysłali swoje najlepsze wojska powietrzno-desantowe na Hostomel i trasę żytomierską. Dlaczego nie wysłali ich na Donbas? Dlaczego Pan pisze o kotle, skoro jest pełna przejezdność i drożność ukraińskiej logistyki na wschodzie i do Odessy (stan na 27.03.2022)? W oparciu o dotychczasowe wyniki starć Rosja zmienia priorytety. Podane przez Pana cyfry nie odzwierciedlają stanów wojsk operacyjnych a całość sił zaangażowanych w operacje (administracja, logistyka, mechanika, inżynieria, szpitalnictwo). Tradycyjne relacje atakujący/obrońca jak 3:1 są wymagane w tradycyjnej wojnie, w którą ten konflikt zamienił się po nieudanej operacji o charakterze wojsk specjalnych i powietrzno-desantowych z pierwszych 4 dni wojny (Amerykanie szacują że jeden wyszkolony i doświadczony żołnierz wart jest 3-4 żołnierzy z poboru). Oprócz odciętego Mariupola nie ma żadnych odciętych dróg. Niech Pan zapomni raz na zawsze o okopach i statycznej wojnie z filmów o II wojnie światowej. Dron albo aktywna artyleria pragną aby Pan siedział w okopie i już z niego nigdy nie wyszedł.
Chodzi mi tylko o jedno, sytuacja jest dynamiczna, wiele może się wydarzyć czy zmienić, Ukraina walczy, broni się, Rosja ma swoje problemy. Włochy, Francja, Niemcy zostały zmuszone do wycofania się z otwartego popierania Rosji. Wszystko może się zdarzyć, ja nie wierzę w coś, chcę porażki Rosji, tego życzę Ukraińcom, żeby się obronili. USA wczoraj oznaczyło swoją strefę wpływów. Osobiście uważam, że NATO się zaangażuje w konflikt z Rosją, być może się mylę. Aha, Panów Emmanuela Macrona oraz Victora Orbana nie darzę szacunkiem za to co robią.
skad wy ludzie wiecie co ruscy chccieli? Napoleon mowil ze z bagnetem mozna zrobic wszystko tylko nie mozna na nim siedziec , ruscy o tym wiedza. Ukry moga po tych drogach i jezdzic tak dlugo ja ich ruscy nie zbombia albo artyleria albo cos jeszcze . bez wsparcia lotniczego dzis nic nie da sie zrobic a lotnictwo Urky nie lata poza tymi migami upiorami ktore wylatuja i wlatuja ze stacji metra. czy ta historia z 13 poleglymi bohaterami z wyspy wezy nic ludzi nie nauczyla o propagandzie? Ja bym amerykanow nie sluchal bo kiedy oni wygrali ostatnia wojne , z kabulu wyjechali w sposob bardzo zorganizowany po prawie 20 latach.
tak wiec ja juz nic nie pomoge . poczekajmy to zobaczymy podobno Ukry pod moskwa widza juz przez lornetki wieze kremlowskie
ja powoli dochodze do podobnej konluzji ze Nato pojdzie na Moskwe . ci ktorzy tu zostana powinni kupic sobie dobre parasole bo nie wiadomo co bedzie wtedy spadac z nieba
Ja nie wiem co Rosjanie chcieli, ale wiem że są tzw. fakty konkludentne. Np. jak Rosjanie atakują Hostomel dużym nakładem sił i środków, tą chcą zająć Hostomel. Ponadprzeciętne zaangażowanie sił i środków świadczy, że nie jest to ruch pozorowany. Rozumiem że Pan zakłada że Rosja uzyskała 100% przewagę w powietrzu (stan na 27.03.2022)? Niedobór samolotów można zniwelować poprzez wysokie prawdopodobieństwo wyeliminowania samolotów/helikopterów wroga (Stinger, Piorun, Starstreak, Słowacy mają przekazać system S-300). Fakt że Rosjanie nie latają w głąb Ukrainy a rakiety odpalają z własnej przestrzeni powietrznej jest również faktem konkludentnym.
Chodzi moim zdaniem o coś więcej niż nawet ukraińska niepodległość, Zachód a konkretnie USA-UK chcą sprowadzić Rosję do poziomu kogoś poniżej imperium regionalnego, nawet poniżej junior partnera. Zawsze USA zarzucają Rosjanom, że licytują za wysoko względem swojej siły gospodarczej, cywilizacyjnej, że mają za duże aspiracje. Dlatego jeśli uderzą w dostawy surowców, albo uda się zaprowadzić stałe poważne sankcje, czy uznanie Rosji za persona non grata na arenie międzynarodowej, to wtedy Putin odejdzie, jako zbrodniarz, a Rosja będzie podzielona na prowincje. Moim skromnym zdaniem, to grubsza akcja przeciw Rosji jako takiej. Unieważnienie jej stref wpływów na trwałe jeśli przegra ten konflikt. Pan Gabriel na pewno wie lepiej czym to może się skończyć dla Rosji w przypadku porażki.
Finlandyzacja Rosji
to o czym piszesz bylo juz przerabiane, wymienie tu liste bardziej znanych nieslubnych synow hitlera : sadam kadafii noriega ahmenidedzad teraz putin to jest juz tak ograne ze az nudne. tyle ze tym razem przeciwnikiem jest panstwo z glowicami. propaganda pracuje tak samo od lat , po co zmieniac sprawdzone metody. i tu przytocze cytat z ksiazki znanego polityka , ojca tych wszystkich z listy powyzej
„Wrazliwosc mas jest bardzo ograniczona, inteligencja mas jest mała, ale moc zapomnienia jest ogromna. W konsekwencji tych faktów każda efektywna propaganda musi być ograniczona do bardzo niewielu punktów i musi byc powtazana do znudzenia, az kazdy uzna te slogany za swoje. ”
i ruscy o tych planach doskonale wiedza. i powiedzieli ze zachod chce swiat bez rosji a taki swiat bez rosji rosjan nie interesyje. w ruskiej doktrynie wojennej , nie znam innych doktryn ale pewnie jest podobnie decyzje o uzyciu taktycznej broni nuclearnen moze podjac dowodca pulku. wiec jest szansa ze komus puszcza nerwy. i tu zapytam czy wiesz gdzie jest najblizszy tobie schron atomowy? za duzo rzeczy do martwienia ja sie tylko troszcze o rzeczy nad ktorymi mam troche kontroli cala reszta to starata czasu.
ciekawe co tam w tym Hostomelu szukali to mogloby wyjasnic determinacje ruskich kndzal ktory ruscy wystrzelili i rozwalil on ammo depot gdzies kolo lwowa uzyto by powiedziec amerykanom zeby uwazali. na musza latac nad Ukra taki pocisk moze z morza czarnego doleciec do londynu z szybkoscia 8000 – 10000 km / godz i jeszcze moze manewrowac. o s-300 i innych zabawkach nie ma sensu mowic bo to jak z mig 29 ma wedlug ruskich oznaczac poczatek wojny
Dlaczego nie ma sensu mówić? Bułgaria się nie zgodziła przekazać tego systemu ale Słowacja się zgodziła w zamian za zastąpienie potencjału obronnego przez NATO. No i Holandia i Niemcy wysłały sprzęt na Słowacje. Czy sprzęt ze Słowacji pojechał na Ukrainę możemy się tylko domyślać na obecnym etapie. Rosjanie nie powiedzieli że to oznacza wojnę, powiedzieli że będzie to sprawiedliwe atakować takie dostawy sprzętu jak tylko znajdą się na Ukrainie.
to radze szukac schronu w sasiedztwie a w schronie mozna bedzie analizowac rosyjska definicje wojny
Putin miał taką taktykę, żeby stracić masę sprzętu, sporo wojska i kilkunastu generałów. Przewidział oczywiście opór Ukraińców i nie zdestabilizowal PL uchodzcami… Bo na pewno nie chcial tego zrobic, bo jest przecież nieomylnym ruskim szachista tj, Ławrow i Miediediew… On nas nazywa imbecylami, więc na pewno nimi jesteśmy…. Zawsze jest jakieś drugie dno doskonałych spryciarzy z Kremla, oni się nie mogą mylić. Nawet jak uciekną z Ukrainy bez zdobycia Donbasu, to tez bedzie ich sukces powie to Korwin i Jablonowski, że się przegrupuja. Ewidentnie Putin dostaje w dupe obecnie, to widzi dziecko, ale nie realista.
A nam radzą „realiści” schować głowę w piasek, wypiąć kuper i cierpliwie czekać aż nas w ten kuper nakopią, bo pani przedszkolanka czyli Rosja się zdenerwuje i dopiero będzie… a Niemcy z Francuzami stracą swoje diengi.
To nie opętanie, to przypadłość zdiagnozowana przez SMrożka w opowiadaniu „Lesio”, tyle że rolę zamiejskiego lasku i grudniowego śniegu pełni dzisiaj internet. Wypisywanie swoich myśli na różnych forach, często bardziej 'elitarnych’ niż SN i sycących poważniejsze deficyty niż potrzeba ogarnięcia 'what’swhat’, kończy się rozpieszczeniem, dysonansem i dąsem. Komentarze powinny być płatne, bo to często soczysta wiedza bezcenna, może wtedy intelektualne gołodupstwo będzie czytać i czapkować po cichu. Przepraszam za dosadność, ale zupa była genialna i mię uskrzydliła trochę.
Myślę, że powinien Pan zostać aresztowany.
moj drogi panie Miki nic nowego pod tym sloncem. To szystko juz bylo. Zycie w panskiej rzeczywistosci jest bardzo niebezpieczne
Do tej pory jak mówił Michalkiewicz frakcja rosyjska była najmniej licznie reprezentowana przez agenturę w polskich instytucjach, w tym Sejmie. Chodziło o PSL i tą starą komunę, która i tak w większości przeszła na stronę amerykańską. Teraz do PSLu doszła o zgrozo Konfederacja, oczywiście nie cała bo Narodowcy z Winnickim i Bosakiem nie pójdą na jawne wspieranie Kremla, ale to i tak mnie załamało, że Braun broni interesów Rosji w Polsce, po co?? Dla osobistej kariery i jakichś fruktów.
Owija pan groźbę w psychologię, dając dy zrozumienia, że styl pana wypowiedzi znamionuje elegancja i przenikliwość. Nic tam nie ma. Pusta gadanina. Owszem, kogoś tam nowiczokiem znowuż otrujejecie, ale tym razem będzie to w okolicach Kremla. Pozwolę sobie zacytować klasyka: nie strasz, nie strasz….
nie chce byc Kassanda wiec poczekajmy , zobaczymy.
Mi się zapaliła lampka z tym uwikłaniem po tym, jak niż z tego nie z owego doszło do mariażu Bartosiaka z Zychowiczem i wspólnej książki.
cos na deser dla dociekliwych
https://www.bitchute.com/video/xd8UnXdAAcY2/
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.