© 2013 Baśń jak niedźwiedź – coryllus.pl | W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. | Suffusion theme by Sayontan Sinha |
Kochani Panowie!
Mam kolegę Hindusa, który mówi, że gdzie dwóch Polaków tam trzy postawy polityczne… Nie uważam go za eksperta od polskich spraw, ale widzę, że ma wiele racji.
Nie znam Pana Krzysztofa, ale cenię bardzo książki Pana Gabriela. Uważam, że jest przed nim wielka literacka przyszłość, a fakty, które odkrywa przed nami są niezmiernej wagi same w sobie, a przy tym podane w tej formie mają wielką moc..
Tym bardziej przykro mi, że nie jest wolny od tego błędu, jakim jest wiara, że autorytet ma być czymś absolutnym, nieomylnym i stuprocentowym. Ja mam różne ważne w moim myśleniu o życiu autorytety, ale co do żadnego z nich nie myślę, że jest stuprocentowy (poza autorytetem boskim, wcielonym w człowieka na Ziemi w Jezusie Chrystusie). Nawet namiestnicy boży na Tronie Piotrowym nie są przecież wolni od błędów, co nie zmienia faktu, że są autorytetami.
Jan Paweł II, jak napisał pan Gabriel, w swoim czasie faktyczny król Polski, zrobił wielkie rzeczy, natchnął naród w 79 roku do przemiany, ale… Czy sobór w który był tak mocno zaangażowany, na którego dokonań straży stał do końca, jest ze wszystkim tak samo dobry? Nie. Ale to nie zmienia wielkości naszego Papieża. Współcześni politycy „nasi” i publicyści „nasi” na pewno robią więcej błędów, nie są nieomylni. Ale ludzie są różni z woli boskiej i różne muszą być drogi tak do zbawienia duszy, jak i do dobra naszej zbiorowości, Polski.. Panowie Semka i Ziemkiewicz nie mogą myśleć tak samo jak Panowie Blogerzy, to byłoby nienormalne. Tak samo nie wszyscy mogą mieć taki sam dostęp do kanałów informacyjnych, wydawnictw, nie wszyscy muszą być wyrzuceni z pracy lub nie mieć tej pracy od zawsze.
Do celu droga w uporczywości, ale też w różnorodności, w odcieniach, w różnych kątach padania światła.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Panów. W górę serca!
Dziękuję. Ale ja nie uważam, by autorytety były jakoś szczególnie ważne.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.