Nikt nigdy nie przekona mnie do uczciwości przekazu podawanego przez Oko press. Zawsze będę ich miał za oszustów, choćby wynajęli do biegania z kamerą królewnę Śnieżkę, a do pomocy dodali jej patrzącego smutno krasnoludka Gapcia. W zasadzie oni już tak robią, bo postawa ludzi, którzy w ich imieniu kręcą materiały w Lubinie jest właśnie taka. Niewinność i zagubienie emocjonalne wkraczają na teren brutalnych rozgrywek, których zwykły człowiek nie tylko nie pojmie, ale także może nie przeżyć. Patrzyłem na te doniesienia z Lubina, na tych operetkowych bohaterów, którzy po 24 godzinach wypuszczani byli z komendy, na tych szmaciarzy popisujących się listą postawionych im zarzutów, odstawiających bohaterów na fejksbuku, na tych wyznawców Palikota, którzy za największy akt odwagi uważają nazwanie Kaczyńskiego świnią, głupkiem czy jakoś podobnie i myślałem o Jolancie Brzeskiej. Jeszcze intensywniej zacząłem o niej myśleć, kiedy zobaczyłem w telewizji wypowiedź jednego z ministrów rządu Izraela, tego zdaje się, co pisał książki dla dzieci, jak mówi, że ustawa antyreprywatyzacyjna graniczy z negowaniem holocaustu. Rozumiem, że teraz wszyscy lewicowi działacze, wszyscy demonstrujący na ulicach obrońcy prawdy i ci co biegają z tęczowymi flagami rzucą się mu do gardła z wrzaskiem – to co? Uważasz chamie, że Jolanta Brzeska też negowała holocaust?! Nic takiego się oczywiście nie stanie, ponieważ to co widzimy na ulicach, pod sejmem i często w studio telewizyjnym, jest niczym więcej, jak popisami zorganizowanego politycznego nierządu. Wszystko to co widzimy, to całe grzanie tematów, jak zwykle mówią o tym dziennikarze, było już odrabiane wcześniej i jest stosowane zawsze, kiedy trzeba coś załatwić poza gabinetami. W sytuacji, kiedy negocjacje nie dają już żadnych szans na powodzenie. Wtedy uruchamia się tak zwaną ekstremę. Nie jest to żadna ekstrema, ale ludzie bardzo dobrze rozumiejący o co toczy się gra, z których część jest przeszkolona w dyscyplinie zwanej „odwracaniem uwagi” Ekstrema – o czym nikt chyba nie pamięta – dlatego jest ekstremą, że ma całkowite gwarancje bezpieczeństwa, a jedyne co ją może spotkać, to zarzuty o zniesławienie Jarosława Kaczyńskiego. Te będą zapewne oddalone, albowiem pamiętamy przecież, że niezawisłe sądy oddaliły zarzuty przeciwko Palikotowi. Uznano to za sukces demokracji. Dziś sprawa najważniejsza dla Polski, czyli ustawa reprywatyzacyjna, przykryta lex TVN dla lepszego efektu także uznana została za kwestię dla demokracji najważniejszą. Pisałem to setki razy, ale jeszcze powtórzę – polityka to nie jest realizacja jakichś tam postanowień wobec wrogów, ale kwestia ustawienia relacji z sojusznikami. Ci zaś potrafią być bardzo nieprzyjemni i wredni. Sojusze polityczne bowiem mało mają wspólnego z serdeczną przyjaźnią, czy nawet zwykłym koleżeństwem. Co wszyscy wreszcie powinni zrozumieć. Narażają one także polityków na różne poważne zagrożenia ze śmiercią włącznie. A tego chyba nikt z polskich polityków nie rozumie. Jeśli więc słyszymy jak ważni przedstawiciel kół politycznych z krajów sojuszniczych mówią o tym, że ustawa antyreprywatyzacyjna graniczy z negowaniem holocaustu, albo że jest zagrożeniem dla demokracji, to możemy być pewni jednego – jakieś gremia w sojuszniczych mocarstwach postanowiły przejąć centra wielkich miast w Polsce i wyrzucić stamtąd mieszkańców płacących czynsze. Nie wiemy co to znaczy centra. Czy w Warszawie skończy się to przejmowanie gdzieś w okolicach Placu Unii, czy przeciągnie się dalej. Mówmy jednak jasno. Nie chodzi o żadne negowanie holocaustu, ale o praktykę zajęcia zasobów odnawialnych czyli budownictwa mieszkaniowego. Skoro oni, mam na myśli naszych sojuszników, tak się tym denerwują, to z jednej strony dobrze, bo oznacza to, że przez najbliższe lata zamierzają ze swoich przedsięwzięć gwarantowanych przez jakiś polski rząd ciągnąć zyski. To wyklucza zaś konflikt poważny na naszym terenie. Stawia jednak pod znakiem zapytania kwestie istotniejszą – czy to jest rzeczywiście nasz teren? Stawia też pod znakiem zapytania lojalność sojuszników wobec obecnego rządu. Wygląda bowiem na to, że sojusznikom obojętne jest kto będzie w Polsce rządził, byle tylko nie mówił za głośno o Jolancie Brzeskiej. Lewicowa ekstrema, całkowicie zabezpieczona przed jakimikolwiek szykanami, wyjąwszy folklor policyjny znany z usuniętego dawno temu nagrania z Michnikiem walczącym na komendzie z milicją, nie wspomni już ani słowem o Jolancie Brzeskiej. Taka jest po prostu mądrość etapu. I grzecznie będzie robić wszystko co jej się powie.
Podkreślę to jeszcze raz, bo zdaje się niewiele osób to rozumie – politycy używający argumentów ekstremalnych, nieważne czy lewicowi czy prawicowi są zawsze zabezpieczeni. Na śmierć, szykany i różne nieprzyjemności narażają się wyłącznie politycy umiarkowani wzywający do pojednania. Poznajemy to zawsze po tym, że każdy nowo wykreowany ekstremistyczny działacz ma do dyspozycji pół internetu i spady na opiniotwórczych portalach, żeby było dobrze widać, jak jest prześladowany. Obecnie takim osobnikiem jest ten pan firmujący Agro Unię. To wszystko są krasnoludki z bajki o królewnie Śnieżce, Walt Disney tylko ich narysował i siedzi teraz gdzieś na zapleczu popijając kawę. Nie są to i nigdy nie będą żadni politycy.
Nie wiadomo jeszcze jak to interpretować, ale od wczoraj wszystkie kwestie związane z lex TVN i reprywatyzacją zniknęły z głównych internetowych szczujni. Coś tam Onet umieścił na górze, że Radio Wolna Europa znów może nadawać, a jakiś pan z Ameryki zagroził, że polski prezydent i premier nie będą mieli wstępu do USA. Myślę, że bardziej należy się przejąć tym, czy Polacy będą mieli swobodny wstęp do lasów, żeby zbierać tam grzyby, a nie tym czy Andrzej Duda i Mateusz Morawiecki nie zostaną czasem zawróceni z lotniska w Nowym Jorku. No, ale jeśli ktoś uważa, że wygłaszanie takich gróźb ma sens, nie można mu tego zabronić. Uważam jednak, że media państwowe, bo na te demokratyczne nie ma co liczyć, powinny codziennie przygotowywać specjalny serwis związany z lex TVN i ustawą antyreprywatyzacyjną. Tyle, że „nasze media” to Karnowscy, Sakiewicz i jego kompania, a to wróży jak najgorzej i czyni te wypowiedzi w najlepszym razie mało przekonującymi. Zmusza też ludzi myślących do upokarzającego w istocie stawania po stronie osób intelektualnie ułomnych, ale mających przymus pokazywania się publicznie.
Na koniec zwróćmy uwagę na to, jak wygląda dziś rozkład sił medialnych. Tak zwane media wolne i demokratyczne to po prostu kupione przez „nie wiadomo kogo” ośrodki wrogiej propagandy. Media rządowe, to przytulisko tych wszystkich Gapciów, którzy nie mogą z oczywistych względów znaleźć miejsca gdzie indziej i są na stałe przyśróbowani do PiS. Partii zaś w zupełności wystarcza formuła, którą prezentują. Obie te opcje doskonale się rozumieją i całą swoją misję postrzegają, jako teatr ludowy, gdzie gra się dobrze wszystkim znane z dawnych czasów sztuki. Występują w nich postaci takie jak” Zidiociały dziadzio, emerytowany generał, pierwsza naiwna, ekstremista I, wujek dobra rada, ekstremista II i kobieta wąż. Dla urozmaicenia przekazu aktorzy zmieniają często kostiumy i dlatego w roli kobiety węża czasem widzimy Lichocką.
Wszyscy ci ludzie, wśród których znajduje się wielu dobrze zabezpieczonych ekstremistów, wskazują zawsze jedno zagrożenie, które jest także źródłem nienawiści. Jest nim internet. Najbardziej zaś groźni są w nim ci, którzy emitują przekaz niezrozumiały lub nie do końca zrozumiały dla wymienionych wyżej aktorów. I na tym dziś zakończę. Mam masę roboty. Jeszcze tylko zareklamuję swoje książki.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/kredyt-i-wojna-tom-i-2/
Walt Disney chyba się zhibernował, coś planował podejmując decyzję o schłodzeniu siebie na lat kilkadziesiąt, może w ten sposób chciał doczekać tych NOWYCH czasów co to do Placu Unii a może i dalej będą we właściwych rękach … cwaniak i wizjoner … może mu się uda
Być może tej jesieni to wszystko jednak WALNIE i STANIE, bo jeśli zostanie zablokowany eksport / import z Chin, to to i owo musi stanąć.
Świadczą o tym wskaźniki ekonomiczne i okoliczność, że dla rządów europejskich nie ma dobrego wyjścia (z twarzą) z afery dotyczącej pseudopandemii i potwornych długów, w które nas wpędziły.
Ostatni oręż, jaki posiada Ameryka na naszym terenie to zastępy Polaków gotowych dalej popełniać świństwa mimo, iż najeźdźcy sobie poszli, czyli zupełnie inny scenariusz, niż w Afganistanie.
Szewach Weiss również pisał bajki dla dzieci i chwalił się tym, że niby jest już takim dobrotliwym dziadkiem
https://www.google.com/amp/s/gospodarka.dziennik.pl/news/artykuly/8223608,szewach-weiss-reparacje-reprywatyzacha-mienie-zydowskie-niemcy-ii-wojna-swiatowa-polska.html.amp
Moim zdaniem żydzi nie są w stanie nas pokonać własnymi siłami, ale zbyt wielu Polaków dobrowolnie współpracuje z wrogami Ojczyzny.
Dr Magdalena Ziętek-Wielomska, filozof po KUL, żona profesora Wielomskiego, wyraziła się, cytuję, że „Polska jest kurwą narodów i burdelem, gdzie każdy może przyjść i wziąć (albo zrobić) co chce”
https://m.youtube.com/watch?v=KeFB_T6iUHQ
I ta wyuczona przez lata mentalność jest naszym problemem, a nie okoliczności zewnętrzne.
Ostatnio mamy nawet takie obrazki w publicystyce, że prezydent Duda i delegacje polskich dzieci w strojach łowickich z kwiatami powinny poprosić okupanta, żeby się nie obrażał i został u nas jak najdłużej, a jak Duda i Morawiecki nie dostanie wizy do Stanów, to chyba powinni popełnić seppuku.
Przecież redaktor Michalkiewicz i inni wielokrotnie mówili, że żołnierze USA w Polsce są jedynym obrońcą interesów żydowskich i zagrożeniem dla naszych złóż mineralnych pod Suwałkami a teraz, gdy pojawia się szansa, że sobie pójdą, to jakoś wszyscy o tym zapomnieli.
Jak pan jeszcze raz wspomni coś o złożach pod Suwałkami to pan wyleci
To chyba legenda z tą hiberbnacją
Tak sobie myślę, że ta ekstrema to zawsze jednosezonowcy. Ten filut z Agrounii nie nadaje się nawet do awantur pod budką z piwem, a pani Lamparcica opadła z sił i odpoczywa teraz na kolanach damy swojego serca. Casus TW Matki spod krzyża pokazuje, że ekstrema szybko się zużywa i nawet konwersja na tęczowość nie zatrzymuje tego procesu. Oficerowie prowadzący mają pewnie następne szeregi wariatów, zobaczymy co wymyślą – ich też rozliczają jacyś oberleutnanci.
Mówiąc w uproszczeniu – nie mamy opracowanej strategii na wypadek upadku systemu atlantyckiego (finansowego, militarnego, prawnego).
Zostaliśmy zakotwiczeni w tym systemie poprzez różne zaklęcia, tzw. wspólne wartości i szczytne zobowiązania i pierwsi, razem z innymi krajami Europy środkowej, mamy tego systemu bronić.
Tymczasem Rumun, Bułgar czy Czech ma już dawno plan B.
Ciekawe jaki? Przyłączenie do Turcji chyba. Wcześniej, za Breżniewa też nie mieliśmy planu B. Komu pan chce sprzedawać te złoża suwalskie? Na jakim rynku?
Myli się pan ekstrema to produkt o przedłużonej trwałości
A z kim to wyjdzie w praniu.
1. Czy korporacje amerykańskie, niemieckie, francuskie w Polsce to kawałek terytorium amerykańskiego, niemieckiego itd. w Polsce? Według mojej skromnej osoby, tak sojusznicy to postrzegają i przykryciu tego służył zwrot kapitał nie ma narodowości.
2. Nie wiem, jak można było uznać uważając się za katolika, że cywilizacja protestancka po reformacji w związku z odkryciami geograficznymi i zmianą biegunów handlowych, gospodarczych itd. to jest nasz sojusznik? Dla socjalisty tak, dla tych co uważają iż dobrze się stało że Polska – RON przestał być habem gospodarczym dla Euroazji – czyli upadkiem i likwidacją państwa, utratą kresów – pewnie też powie tak.
3. Ci wyżej wymienieni będą zawaze tańsi – oni uznają, że lepiej aby Polacy musieli płacić za wstęp do lasu i zebrać np. 3 litry grzybów raz do roku, niż ktoś by im zakazał wjazdu do USA, Niemiec, Francji, Londynu.
4. Panie Boże broń nas od sojuszników a z wrogami poradzimy sobie sami.
5. Czy Łukszenkę ktoś obalił – USA jest bezradna. Mimo, że to polityk umiarkowany.
6. Jeżeli największe inwestycje USA mają wyglądać jak TVN jak to określił Blinkier – to lepiej niech się zwijają z Polski, razem z tymi abramsami, F35 itd. Trzeba wprowadzić podatek katastralny i niech płacą podatki, to rozum im wróci.
7. PiS nie może podcinać sobie gałęzi na której siedzi czyli nie może jak opozycja zmuszać swojego elektoratu do szczepień preparatem nie zbadanym na czynniki pierwsze przez rządowe laboratoria i wprowadzaniem zamykaniem firm usługowych i kościołów. To jest uderzanie w tych, co na nich głosują.
Co ja bym zrobił na miejscu Kaczyńskiego, który zwołał tajną naradę bez udziału Morawieckiego?
1. Zmienił szefa propagandy – czyli szefa TVP i ministra kultury.
2. Podporządkował samorząd powiatowy i wojewódzki państwu. Połączenie powiatów – starosta mianowany przez Wojewodę a sejmik powiatowy – delegaci gmin. Kompetencje sejmików wojewódzkich przejmuje wojewoda a sejmik – delegacja powiatów.
3. Zmiana zasad finansowania samorządu gminnego oraz jedna tura wyborów organu wykonawczego.
4. Ławy przysięgłych – czyli to nie państwo będzie sądziło a wspólnota polityczna. Zabrał kompetencje sędziom i utworzenie sądu podatkowego (gospodarczego).
5. Wprowadził stopniowalny podatek katastralny aby spowodować obniżenie cen mieszkań i sfinansować przebudowę państwa, zakładając że z UE nie otrzymamy żadnych funduszy.
6. Wdrożym program dofinansowania dla gmin itd. na niskoemisyjne spalarnie odpadów komunalnych.
7. Zlecił chińczykom budowę elektrowni jądrowej bezuranowej z uwzględnieniem jako przyszłego odbiorcy obwodu kaliningradzkiego i Litwy.
8. Przebudowa służb specjalnych – kondrwywiad, wywiad, policja gospodarcza – legalność prowadzenia działalności gospodarczej, transakcji handlowych itp., policja pracy – legalność zatrudnienia.
9. Ustawa anty roszczeniows o której mówi Michalkiwicz
10. Powołanie Krajowej Szkoły Dyplomacji i przegląd placówek dyplomatycznych, w tym otwarcie nowych placówek na wschodzie i obszarze dawnego NRD. W tym przegląd zasobów osobowych czyli akt osobowych absolwentów uczelni, które uczelnie miały obowiązek przesyłać do UOP i innych służb.
11. Wprowadzenie obowiązkowej kwarantanny dla osób przyjeżdżającej do Polski – czyli uszczelnienie granic
12. Uznanie, że uchwały i wyroki sądu najwyższego, administracyjnego, gospodarczego są źródłami prawa.
Wszystko w ramach uznania, że mamy własną i bogatą i najlepszą na kontynencie cywilizację opartą na Kościele Powszechnym.
Wiedząc, że tzw. zachód i Rosja za pkt 1 postawił sobie cel – Polska nie może być pinownie habem gospodarczym Euroazji.
Wiedząc, że służby mogą być bardziej lojalne wobec zachodu niż Premiera czy Prezydenta.
Wiedząc, że postawienie USA na Niemcy skończy się tak, jak zawsze się kończyło – wojną o co chodzi USA, zdala od swoich granic, bez ryzyka, w ważnej części świata – dlatego grają na nich – dają niemcom czas i pieniądze na zbudowanie sił zbrojnych aby mogły egzekwować decyzje. Nie wiem co na to Brytyjczycy. My jesteśmu umiarkowani, Oni radykalni.
Skoro hab Euroazji, to znaczy że tu jest centrum a nie w Berlinie, Paryżu, Londynie, Amstardamie.
Realizacja 12 oznacza korekty w rządzie. Obniżka podatku PIT myślę że też przejdzie. Wybory żadne nie będą teraz potrzebne. Wystarczy zmiana ustaw.
Przepraszam, że tak długo.
https://images.app.goo.gl/asxrRSmaPxYZomyN9
O kurcze, przeszły mnie dreszcze w paru punktach.
Brakuje tylko komitetu blokowego do pilnowania ciszy nocnej, komitetu działkowego do pilnowania porządku i innych podobnych, wszystkie po to, żeby dać upust żądzy władzy i załatwić mieszkanie Kazikowi.
Wydaje mi się, że to format o przedłużonej trwałości, ale poszczególni aktorzy muszą być co sezon wymieniani. Taki np. Kijowski z ekstremy ulicznej zniknął bodaj po jednym sezonie w wyniku samozaorania. Ekstrema, która prześlizgnie się do parlamentu typu Palikot zużywa się trochę dłużej. Tak sobie myślę, że przy obecnych dziwolągach to Anka Grodzka to była klasa sama w sobie i jeszcze za panią Anką zatęsknimy.
Czy ekstremę się dziedziczy?
Jeśli tak, to Pinokio i Morawiecki-senior z Solidarności Walczącej są przykładem przedłużonego terminu ważności.
Butelki z benzyną kiedyś, a dziś fałszowanie głosowań.
Komitety działkowe i blokowe są. Na każdej klatce
To dobrze, bardzo dobrze. Znaczy, że przyniesie pozytywne skutki.
Kto pociąga sznurki trubadurów
kto ci broni głosować na Brauna czy tego z Gdańska o strasznym nazwisku jakos tak na D, a może to przezwisko, takie dziwne że nie wiem nie wiem
z tym usytuowaniem samorządów w kontrze do władzy to Jerzy Stępień /chyba on/ miał genialny pomysł, zbudował konstrukt samorządu terytorialnego, w którym samorząd tak czy owak zawsze można rządowi zaszkodzić
chyba że szkodzenie nie jest potrzebne …
dobry pomysł to przesunięcie starostów tak jak wojewodów do administracji państwowej
„Ostatni oręż, jaki posiada Ameryka na naszym terenie to zastępy Polaków gotowych dalej popełniać świństwa”
Zdecydowanie powinien pan zacząć się leczyć.
Dokładnie tak, format ma względną trwałość, ale aktorzy szybko zostają zmieleni, przeżuci i wypluci. Co teraz znaczy Palikot, K. Bęgowski ps. „Ania Grodzka”, Biedroń itd.
Taki Werwolf anglojęzyczny.
„Jeżeli największe inwestycje USA mają wyglądać jak TVN jak to określił Blinkier”
Po pierwsze Blinken, a po drugie tvn jest i czyni zło od 1996 r. Nie był zakładany przez USA. Oni kupili bankruta w 2015 r. (z naruszeniem prawa, ale tu wina KRRiT (pan Dworak z nominacji peło)). Teraz pilnują, aby im biznes u nas nie padł.
Obrońcy TVN – monopolisty albo duopolisty, bo jest jeszcze Polsat, z łaski służb i innych skurwieli.
„Butelki z benzyną kiedyś, a dziś fałszowanie głosowań.”
Jakiś dowód? Ale: własne infantylne emocje i podniety nie wystarcza. Tudzież stosowanie przezwisk – normalny facet wyrasta z tego ok. 6-7 klasy szkoły podstawowej. Nie wiem jak tam z dziewczynami – może wychowywał się pan w ich środowisku?
Najbardziej denerwujące u Amerykanów z polskiego punktu widzenia jest to, że oni traktują to polskie kurestwo wywiad się z PRL od tzw. chamów i żydów śmiertelnie poważnie i z szacunkiem jako dobrodziejstwo inwentarza. Tak samo jak w Afganistanie talibów, którzy byli, są i będą i Amerykanie mówią ok, trudno, taki klimat, ale umowy handlowe zobowiązują i protestancki honor kupca.
I oni, Amerykanie, uważają, że Polska jest własnością tych postkomunistycznych, postsowieckich czy też masońskich służb i jest to święte prawo własności, a kto je narusza, ten nie ma honoru i jest podły, niecywilizowany.
A nam, Polakom, chodzi o to, żeby to bydło pogonić w cholerę.
W związku z tym Amerykanie będą zawsze bardziej szanować panią Jaruzelską, potomków Łuszczaków czy Wałęsowiczów, niż panią Brzeską i wszystkich poszkodowanych przez obecny system.
Kurestwo wywodzące się z PKWN i PRL.
Potomków Kiszczaków.
Żydzi oszukują Amerykanów na całego od 100 lat, a Amerykanie, czyli ich klasa średnia jeszcze się nie zorientowała, że w ogóle może być coś takiego, jak brak uczciwości w interesach i dlatego trzeba było uruchomić przedsiębiorstwo holocaust, żeby tym przyzwoitym Amerykanom z dobrych domów jakoś zamydlić oczy.
Dla przeciętnego Amerykanina kontestator TVN jest czymś najgorszym, co można sobie wyobrazić.
Na tym polega różnica kulturowa i jest to przyczyna albo raczej wyjaśnienie wszystkich konfliktów na świecie, w których uczestniczyli Amerykanie, włącznie z I i II WS.
Jeżeli komuniści dzięki swojej przedsiębiorczości i entuzjazmowi zdobyli Polskę, a przy okazji pokazali Kościołowi katolickiemu, gdzie jego miejsce, to Polska należy się komunistom, jak psu kość – tak myśli przeciętny Amerykanin. Później dzięki przedsiębiorczości, entuzjazmowi i szczęściu Wałęsy i Michnika zaszły jakieś zmiany po 1989 roku, więc oni są legalnymi przedstawicielami władzy, z którymi prowadzi się poważne rozmowy.
Proszę uprzejmie:
https://nczas.com/2021/08/13/morawiecki-glosuje-za-nieobecnych-oszustwo-premiera-video/
Przeciętny Amerykanin ma w głębokim poważaniu kraj taki jak Polska, coś tam może o nim usłyszy w telewizji, która ogląda, ale potem zmienia kanał i informacja ulatuje.
Tu raczej chodzi o ichnie elity – dla nich ta ustawa jest groźna (zwłaszcza, że fika ich najwierniejszy przydupas czyli Polska) bo może to być krok do podważania porządku światowego jaki sobie USA (użyjmy tego skrótu myślowego) ustanowiła na świecie (oczywiście nie zawsze wszystko idzie idealnie, ale nawet porażki obracają na swoja korzyść jako starszak – dzieci jak nie będziecie grzeczne to przyjdzie czerwona Baba jaga i was zje). Bo ktoś mógłby powiedzieć, hola hola ale komunizm w Polsce (i nacjonalizacja tego o co się teraz Eskimosi upominają) to wynik porozumień z Tehranu, Jałty i Poczdamu – wiec odpowiedzialność za to spada na tych, co to porozumienie zawarli.
Wiadomo, że takie oświadczenie nie ma żadnej mocy, ale uderza w mit II WŚ i porządku, który ta wojna ustanowiła. A porządek światowy akurat toi na mitach – np. demokracji, wolnego runku i tego typu bzdurach.
Amerykanin nie jest takim samym człowiekiem, jak Polak. Kulturowo, mentalnie i pod względem wyznawanych wartości jest kimś zupełnie innym. Dużo bliżej nam do talibów afgańskich, niż do średniej klasy amerykańskiej z wyższym wykształceniem. Tego nie powie Jacek Bartosiak ani profesor Chodakiewicz, bo oni są już Amerykany, jak śpiewał zespół Piersi i każde inne stanowisko godziłoby w ich kompleksy. Z powodu tego kłamstwa, że jednak nie jesteśmy i nie będziemy Amerykanami, wszystkie te teorie geopolityczne są bezwartościowe.
https://m.youtube.com/watch?v=pOmqJIWrqYE
https://youtu.be/P2AcXY1Jz2I
A kim jesteśmy?
https://m.youtube.com/watch?v=dlXs7QXrG3U
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.