Wczoraj okazało się, że tak. Dziewictwo Justyny zostało jej cudownym sposobem przywrócone w czasie rozmowy z Olechowskim. Kiedy pan Andrzej opowiadał o tym w jaki sposób PO rozwiązywała różne sprawy pomiędzy strukturami a narodem Justyna w świętym oburzeniu krzyknęła – to państwo nas oszukiwali!!!? I w tym właśnie momencie stała się na powrót dziewicą. Jeśli ktoś nie rozumie o co chodzi niech skupi swoją uwagę na słówku „nas”. Otóż „nas” oznacza, że Justyna Pochanke zawsze była z narodem przeciwko złu, tylko my – biedne oszołomy – nie widzieliśmy tego wcześniej, zaślepieni nienawiścią. Teraz jednak wszystko stało się jasne i klarowne. TVN jest po naszej stronie i z całą pewnością zwyciężymy.
Marzę o tym, by wreszcie się te wybory skończyły, żeby wreszcie można było zacząć te wymarzoną pracę u podstaw, o której wszyscy gadają. Nie tylko u podstaw czyli u Pochanke, ale także u podstaw czyli edukując młodzież. A jest to jak wiecie bardzo potrzebne. Podam przykład – wydaliśmy album, gdzie na okładce widać Józefa Piłsudskiego, jak zawiązuje sobie na czole cesarską flagę Japonii, a wczoraj zadzwonił Tomek żeby poinformować mnie, że patriotyczna młodzież pyta go czy ten facet to Wałęsa czy Adam Słomka. Jak widzicie jest wiele do zrobienia, nie tylko w TVN.
Dziś w Warszawie rozpoczynają się dwie wielkie imprezy, pierwsza to piąty już z kolei kongres uczestników imprezy pod nazwą Polska Wielki Projekt, gdzie ludzie pozatrudniani na etatach, będą opowiadać o tym, co można zrobić dla tych, którzy etatów nie mają i radzą sobie sami. Oczywiste jest, że nic dla nich nie można zrobić, poza tym, że trzeba ich oskubać z pieniędzy, żeby mieć z czego te etaty tworzyć.
Drugą zaś imprezą są Warszawskie Targi Książki na Stadionie Narodowym. I tam Was wszystkich zapraszam. Stoimy na stoisku 354 G, tuż przy głównym wejściu, pod schodami. Główne wejście składa się z trzech traktów, my stoimy przy skrajnym prawym, patrząc od wejścia właśnie. Toyah będzie w sobotę i niedzielę, Hubert będzie w sobotę podpisywał i obrysowywał swój album „Wilcza gontyna”, który już sprzedajemy, a który jest drugą częścią albumu „Romowe”. Zapraszam serdecznie. Oczywiście zapraszam też na stronę www.coryllus.pl i do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy w Warszawie.
maj 142015
W roli Justyny Pochanke wystapia Jolanta Pienkowska. Kandydat do Obscura za udawane zdziwienie i udawany patriotyzm.
Obawiam się, że nawet sprzątaczka zaplecza w tvn nie mogłaby twierdząco odpowiedzieć pytającemu o swoje dziewictwo (bardzo chciałbym się mylić:). Ta „zdziwiona piękność” przyponina z wyglądu Jolantę Pieńkowską – chociaż nie o nazewnictwo tu głównie chodzi. Przecież to jest czytany z kartki scenariusz napisany przez „starszego i mądrzejszego”. Trzeba wobec gawiedzi jakoś wykręcić kota ogonem i… uwiarygodnić się kolejny raz. Poprzednie uwiarygodnienie zostało wszak zapomniane a ostatnie kompromitacje nie do wszystklich dotarły w jednakowym stopniu. Ci co samodzielnie myślą, oglądają tvn-y i im podobne rzadko i filtrująco, więc kompromitacje widzą w całej okazałości a kolejne uwiarygodnienia odfiltrowują skutecznie. Ci co myślą rdzeniami w swoich laptopach – cóż, zależy od ilości rdzeni i… resztek zużytego oleju w głowie. Dziewictwo staje się dobrem coraz bardziej deficytowym
Tak, właśnie .Myślą rdzeniami swoich laptoków.Oleju to im zostało tylko tyle żeby dojechać do mamusi,zabrać słoiki z zupkami i wrócic do korporacji w Warsiawie.Ktoś nazwał ich korpoludkami .To bardzo nieszczęśliwi ludzie,harują dla polskojęzycznych na okrągło,po pracy- papu, szkiełko w tvn ,siusiu ,lulu.To dla nich stworzono naprędce korespondencyjne karty do głosowania , bo nie mogli dojechać do miejsc zamieszkania ,pracując do póżnej nocy.Należy im współczuć ,to własnie potencjalni biedacy.
A najgorsze jest to, że bardzo dużo ludzi chce zostać korpoludkami. Jakiś czas temu siedzimy sobie z kolegami przed salą czekając na zajęcia, akurat ta sala jest przy pokoju zajmowanym przez samorząd studentów. I ten samorząd wystawia co jakiś czas jak jest nowy numer, na stolik, przy którym my akurat siedzieliśmy, stos czasopisma pewnego którego tytułu nie pamiętam. Raz tak przeglądamy z nudów to czasopismo i na drugiej i trzeciej stronie duży artykuł i wyniki badań statystycznych. Oczywiście ilu studentów było w tych sprawach pytanych nie chciało nam się szukać, patrzyliśmy na tabelki z wynikami badań tylko. Spośród wielu tabelek zapamiętałem np że jakoś koło połowy studentów chce po skończeniu studiów pracować w korpo, na drugim miejscu była praca w etacie państwowym typu urzędnik, własny biznes czy prywatne przedsiębiorstwo zaledwie kilka procent. Zdecydowanie więcej niż połowa studentów uważa, że kierunek który studiują nie przyda im się w szukaniu pracy.
Nie martw się tym pomyleniem nazwisk tych kobiet, dzięki tej pomyłce awansowałeś społecznie i finansowo p. Pochanke (zwykłą dziennikarkę) na latyfundystkę zamieszkującą zespół pałacowy na tzw Skarpie Stegieńskiej w Warszawie. Niestety banalna jest nazwa ulicy przy której się ten pałac mieści „Inspektowa”. Jeśli p. Pieńkowska jeszcze jest „aktualną” żoną p.Czarneckiego (bankiera), to jest ona mieszkanką tego zespołu pałacowego i to pomylenie osób, wyłącznie podrasowuje p. Pochanke.
Ale tak swoją drogą to Pieńkowska w roli „pierwszej naiwnej” no, no reżysera tego spektaklu poniosło, no poniosło. Ani naiwna, ani zdumiona, ani zmartwiona.
A druga postać – facet po ekonomice gospodarki komunalnej co się podaje za absolwenta UW.
To największe spustoszenie młodych umysłów jakie dokonało się od 1989 roku .To dało lepsze owoce, niż 200 lat zaborów łącznie z latami 1945-1989.To był majstersztyk masonerii i chazarii .To również zasługa nas samych,bo nasze dzieci zostawiliśmy samopas,budując socjalistyczne molochy i bijąc rekordy.Pamiętacie słynne Gierkowe 1000 megawatów w ciągu roku czyli 5 bloków energetycznych w Kozienicach,ja pamiętam bo w tym uczestniczyłem.Nawet tv kolor wystartował wtedy na hucpie z Mazowszem i wojskową grochówką zakrapianą wódeczką.To były dobre czasy ,były pieniądze,ale ucierpiało następne pokolenie i to ono obecnie topi Polskę przy każdych wyborach.
Do Tadeo: żadne „my”.
Do wczorajszej dyskusji w salonie, do Bozona: jest sieć przy parafiach dla skautów (przepraszam za wpis tutaj).
Nieprawda,nieprawda,ona nic nie wiedziała,wtedy miała popsutą słuchawkę w uchu.
Szanowna ianio z UW, chyba nie doceniasz tej drugiej postaci. Za kogo on się tam podaje, to mały pikuś. A po czym on tak naprawdę jest??? Ohohooo to jest „ścisła tajemnica państwowa”, której rąbek udało się uchylić A. Macierewiczowi – przez co m.in. jest tak znienawidzony, i gdyby nie to, że zna on więcej takich „tajemnic państwowych”, zwanych potocznie hakami, to już kilka ciężarówek ze żwirem dostałoby lukratywne zlecenie na tego gościa. Coś tam „na górze u starszych i mądrzejszych” musi ostro zgrzytać, że sam Pan Andrzej Olechowski (były kontakt operacyjny Gromosława Czempińskiego) musiał się tłumaczyć przed aktualną żoną „wielkiego biznesmena” – czyli członka wysuniętego z ramienia tajnych służb. Chyba te wybory dały kopa niektórym procesom do tej pory toczącym się zbyt wolno w „podkrążonych oczach smutnych braci”.
(farbowane) jedzowate blondynki a ich glazy czernoje…
Przepraszam lilę, jeśli uraziłem dumę matki Polki. Niestety mój dziadek był tylko stangretem u dziedzica w majątku, ale walczył za Polskę w latach 1919 -1927.Takie wtedy było Wojsko Polskie ,bo dowódcami byli prawdziwi Polacy a nie jak obecnie ciamajdy polskojęzyczne.
Tutaj jest clou programu panującego systemu, na II turę wyborów.Przestrzegałem już szefową sztabu Dudy,Beatę Szydło, przed pułapką debaty w TVP , ale Aleksander Ścios powala dalekowzrocznością myślenia której brak sztabowcom Dudy.Niestety nie pierwszy raz. Proszę przeczytać: http://bezdekretu.blogspot.com/ .Tekst z 13 maja 2015 ,,Trudno uwierzyć w wyborczy cud nad Wisła”.
Praca organiczna nie ucieknie. Póki co mamy ferment i chyba niektórzy rodacy wybudzili się z drzemki czy w ogóle przetarli oczy, że możliwa jest zmiana polit., nie wiadomo na razie jaka, ale zmiana.
Tak i ten makijaz ala zombie tez spasil do calego wywiadu. No i sterowanie maska jej sie lekko zacinalo, ale generalnie wszystko gra. Nie da sie juz patrzec na te ryje. Przez 30 lat te same mordy dziennikarzy i ekspertow. I rewelacje po dekadzie. Rzuc sie pan w gowno i wytarzaj senor Olechowski.
Grzesiu z WSi – Ładnie to napisałeś, jest taka książka „ONI rządzą światem” ten pan jest w tej książce opisany, a Palikot też, ale tylko w przypisie.
Natomiast do tadeo to budownictwo socjalistyczne to pięknie opisał Kazimierz Orłoś w „Cudownej melinie”, a to co się działo na placu budowy tzw budownictwa mieszkaniowego znakomicie opisuje (ma dobrego stylistę) Albin Siwak. Budowali, budowali, i trochę tego mienia było.
Teraz sprzedali wszystko i tak sobie myślę, analizując tekst Ściosa i innych dobrze myślących, że służby zdaje się zobowiązały się (twarzą służb jest Bronek) i muszą doprowadzić do wyegzekwowania nienależnych diasporze 65 mld $. Jak nie wiadomo o co ten bój idzie, to może o te pieniądze (czytaj polskie lasy).
Jak wynika z filmu na YT – Jeśli marszałek z PO „zakopcował” kilka lat temu, 750 tys. głosów z referendum „4x TAK ” (m.inn. dot. JOW) na których to JOW – ach ma się teraz poślizgnąć Duda, bo jest wykładnia konstytucjonalistów jaka jest, a naród połowy nie rozumie, to wykreowany rokendrolowiec przekaże głosy „tych co nie rozumią” na kandydata Brąka, nie widzę inaczej.
Ktoś żąda od Brąka i jego zaplecza tej kasy, a te 65 mld $ to cena jakiejś tajemnicy?
Tak to po kobiecemu widzę, nie aspirując.
Dobrze Pani rozumuje .Nie po to wystrugano Kukiza żeby teraz zmarnować 3 miliony zaplanowanych przez system, jedynie słuszny,wklepanych w kolegę Schetynesku, Jakuba od flagi w kupie i Owsika .Zwróćcie uwagę na jedno .Wszyscy trzej w/w koledzy ,to ,,bracia marnotrawni”pałający chęcią odwetu za bolesne finansowo-medialne upokorzenie.
Chodzi mi o to, że skaczemy za przekaziorami z tematu na temat a co tak cicho w sprawie roszczeń, już nie ma roszczeń?
Zakopcowali i przemielili 750 tys. głosów referendum „4xTAK”, to może już zakopcowali a nawet i przemielili w niszczarkach ten 1 milion głosów w sprawie lasów? Jak diabeł z maszynki, dziś zamieszanie w sprawie JOW-ów.Mnie nie interesują JOW-y, ja chcę wiedzieć czy w tym zamieszaniu lasy są jeszcze polskie?
Jak na jesieni pójdę do lasu na grzyby i wrócę w całości (w Niemczech wejście do lasu grozi odstrzałem bez ostrzeżenia i bez konsekwencji prawnych) to Pani powiem.
No jeśli temat zastępczy czyli JOW-y prowadzą (opinie na Salonie 24) do federalizacji kraju, to może jesienią będzie Pan w lesie administrowanym przez podmiot sfederowany z jakimś innym państwem.
Wie Pan od kiedy energetyka warszawska, czyli zasilanie stolicy państwa w energię elektr. zostało sprywatyzowane przez Gromka na rzecz Zrzeszenia Miast Niemieckich …. to co powiedzieć.
Jak się pojawiają w przekaziorach nachalne tematy zastępcze to ja już wiem że portfela nie upilnuję, ale się staram wiedzieć gdzie leży.
Zamiast przemysłu mamy hipermarkety i galerie a w nich galerianki (wagarowiczki) .Wszystko zgodnie z planami Klubu Rzymskiego z lat 50- tych. Karolak Tomasz się cieszy,celebrytki i jednodniowe gwiazdki serialowe i ludziska się cieszą jak oglądają te mamroczące isaury.
Myślę ze nie doczekam takich czasów.Lasy to największe bogactwo tej ziemi którego nie oddamy.Polska ma być skansenem,folklorem,takim rezerwatem.Fundusze unijne idą m.in. na SZKOLENIA w zakresie wyplatania koszy z wikliny.
Oto kolejny kwiatek z okazjii dnia Zośki:http://youtube/XdteGk_Mw6s…
Utwór na czasie;http:youtube/XdteGk_mW6s&feaure=youtu.be
CORYLLUS
Przynieśli paczkę z ksiązkami po południu. Album – nie mam słów – fantastyczny skrót – nie wiem czy czytelny dla nieznających twoich tekstów. Tomek Bereźnicki znakomity.
A. Murdoch „Polska…” zapowiada się bardzo dobrze. To po prostu specjalistyczna ksiązka, nie przeciążona zbytnio przypisami. W sam raz jako pewne ćwiczenie w myśleniu. Reszta zakupów też cieszy.
Nie jestem z WSI ale po prostu ze wsi mazowieckiej. Mnie się UW niestety jedną przebrzmiałą unią kojarzy brzydko.
Gospodarz zwracał mi uwagę na pewne ryzyko niezrozumienia tego podpisu.
Kobiece patrzenie jest w polityce często zawodne a nawet niebezpieczne,
bardzo też utrudnia komunikację mającą na celu lepsze wzajemne zrozumienie
i przybliżenie się do prawdy.
Jak powiedziałam, podejrzewając że JOW-y służą odwróceniu uwagi, pilnuję mojego portfela, ale na Targach będę w kolejce do p Huberta po rysunek do „Wilczej gontyny”, no i po te „Narodziny świata”.
Dlaczego zmieniła Pani nick i styl pisania?
Dlaczego zmieniła Pani nick i styl pisania?
Dlaczego zmieniła Pani nick i styl pisania?
Dlaczego zmieniła Pani nick i styl pisania?
Dlaczego zmieniła Pani nick i styl pisania?
Nie uwierzy Pan, ale tzw następnego dnia rano zastałam go zmienionym.
Ja nic tu nie robiłem….
Jeżeli styl jest inny ,a chyba jest, to oznacza że jest ania i iania.
Nie mam informatyka w rodzinie, nie mam się kogo dopytać .Kiedyś pracowałam w sztabie to pamiętam jak uprzedzano o możliwościach inwigilacji i ingerencji. Ale po co komu moja skromna osoba, chyba/może jedynie dla draki.
A co do stylu pisania to nie wiem, mogę być jedynie bardziej zacietrzewiona. Zacietrzewienie i bezsilna złość jest efektem tego co się dzieje w polityce i w moim portfelu. W zeszłym roku, mniej więcej o tej porze kupiłam 1 tys funtów i pojechałam do rodziny do Londynu. W tym roku muszę mieć na ten tysiąc funtów już o 900 zł więcej. No to jestem tym faktem wyprowadzona z równowagi, i mogło to mieć wpływ na mój styl pisania i stan moich nerwów .
Podróżując tanimi liniami lotniczymi można trochę zaoszczędzić.Proszę się nie przejmować takimi drobiazgami, honor schować i poprosić rodzinę o pomoc.
Nie ma co ich przeceniac. Wyszlo kto jest kto i w co tu sie gra. Ich czas mija i nastepnego okraglego stolu juz nie bedzie.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.