Wszystko wskazuje na to, że tak. Żyrinowski ogłosił, że Rosja plwa na takie ścierwa jak Polsza i odwraca się twarzą do Azji i swojego nowego, tureckiego przyjaciela, w Niemczech pani kanclerz szykuje się do zatrudniania Arabów w korporacjach państwowych. Profesorowie uniwersytetów głośno mówią o tym, że Ukraina przejęła rolę Polski w obronie cywilizacji i przedmurza. Wszystko to oznacza, że w naszych okolicach powstanie zaraz cichy zakątek w sam raz nadający się do kultywowania zrównoważonego rozwoju. Niemiec słaby, Ruski niezainteresowany, czegóż chcieć więcej…? Trzeba otwierać szampana. Może jednak poczekajmy chwilę i zadajmy w tym momencie jedno stare i wielokrotnie powtarzane pytanie – ile można stracić? Ja się nad tym serio zastanawiam, bo już dziś widzę, że droga, którą wybrałem, a ze mną jeszcze parę osób, nie jest w warstwie treściowej kompatybilna z pleniącym się wokół entuzjazmem i tą, jakże dobrze nam znaną, cielęcą nadzieją. Czy to znaczy, że ja nie życzę dobrze naszej ojczyźnie? Oczywiście, że życzę. Chciałbym tylko wiedzieć jaki kształt nadany zostanie tej świetlanej przyszłości i kto go będzie modelował. Zacznijmy od pięter najniższych. W sieci gimbaza szaleje od dłuższego czasu opowiadając sobie kawały o rycerzach wielkiej Lechii podbijających Marsa jedną potężną szarżą na dinozaurach…To jest piwnica, gdzie młódź zarażona nie wiadomo przez kogo ryje gwoździami na ścianach różne rysunki, które za 10 tysięcy lat entuzjazmować będą paleontologów. Troszkę wyżej stoi Jan Pietrzak, zwany przez eskę Jankiem Pietrzakiem, który iska Niesiołowskiego, a jeszcze nie tak dawno usiłował zbierać do spółki z Wolskim pieniądze na łuk triumfalny upamiętniający zwycięstwo nad bolszewikiem. Ostatnio coś przycichło, choć przecież rocznica, nie byle jaka bo setna, zbliża się wielkimi krokami. Gdzie jest te łuk kochany panie Janku, bo w cztery lata go nie postawicie z całą pewnością? Myślę, że gdyby pozwolić Janowi Żylińskiemu z Londynu budować ten łuk, połowa byłaby już widoczna. No, ale….
Całe szczęście rozwija się inna inicjatywa. Oto w Krakowie powstał komitet budowy pomnika Jana III Sobieskiego. Pomnik ma stanąć w Wiedniu i nawet już jest miejsce wyznaczone na ten cel. Stoi postument z napisem Jan III król polski, a wszystko w języku niemieckim. Gawęda dokręcona do pomnika jest nieco ograna, bo panowie z komitetu budowy mówią o obronie europejskich wartości przed islamem. Oto Merkel wpuszcza islam w struktury państwa, a my stawiamy w Wiedniu pomnik, ku chwale oręża, który ten islam pokonał. Najbardziej interesujące w tym wszystkim nie jest wcale to, co powiedzą Turcy, bo oni mają w nosie te dawne, mało już istotne sprawy. To są problemy państw takich jak Polska, bo nawet nie Austria. Turków stać na wystawienie wraz z Węgrami kilku pomników pod Szigetvarem, gdzie doszło do wielkiej bitwy pomiędzy nimi, zakończonej śmiercią dwóch głównych dowódców. Chodzi moim zdaniem o skalę tego zamierzenia. Okazuje się bowiem, że minister Szałamacha chce dorzucić do tego jakiś grosz, ze 250 tysięcy, a i prezydent Krakowa się dołoży. No, ale i tak będzie brakować, więc – to chyba nowa, świecka tradycja – organizatorzy zaczynają sprzedawać cegiełki na tę budowę. Miejsce już jest, elegancki cokolik także, szkoda, żeby pomnik nie stanął, okazać by się mogło, że Polacy są skąpi, tępi i nie kochają tradycji i swojej pięknej historii. Tutaj macie link do filmu o tym zamierzeniu:
Nie wiem czy widzicie to samo co ja, ale według mnie to wcale nie jest pomnik Jana III Sobieskiego, a wskazuje na to zarówno skala przedsięwzięcia – jak widzicie cokolik filmowany jest z dołu, żeby nikt nie widział dobrze czy jest duży czy mały. Wszystko to i tak na nic, bo jego wielkość zdradza ten bukiecik, który leży obok. Kiedy spojrzymy na model pomnika też nam coś nie pasuje, ten król niby wygląda jak król, ale ci faceci za nim w tej poskręcanej kupie…? Sam nie wiem. Mam wrażenie, że to jest po prostu pomnik Wiktora Węgrzyna i jego kolegów z rajdu katyńskiego. Jadą na motorach, wiatr rozwiewa im kurtki i te skrzydła husarskie i nie bardzo można odróżnić jednego od drugiego. W dodatku postawią ich prawie a płaskim, choć wiadomo, ze husaria szarżowała ze wzniesienia. Nie będzie to duże, jak się już wszyscy domyśliliśmy, ale za to gustowne i milusie. Najważniejsze zaś, że upamiętni ten triumf i tę całą obronę kultury europejskiej przed złym Turkiem. To jednak jeszcze nie koniec. Nie dość, że będziemy mieli pomnik w Wiedniu, to jeszcze – tak donosi Onet – wydobędą w końcu złoty pociąg. No, ale rząd nie zgłosił do tego znaleziska żadnych roszczeń. Odkrywcy twierdzą, że zamierza oddać pociąg innym państwom. Oto link
http://wiadomosci.onet.pl/tylko-w-onecie/zloty-pociag-on-tam-jest-adrenalina-rosnie/05pv7w
Ktoś powie, że niepotrzebnie szydzę, bo zmiany rzeczywiście są i widać je gołym okiem. Proszę o to klip, całe 20 minut promujący modernizację polskiej armii. http://blogpublika.com/2016/08/13/swietny-klip-promujacy-modernizacje-polskiej-armii-video/
To nie jest zwyczajny klip, to jest świetny klip, tak jest napisane w nagłówku. Obejrzałem ledwie parę minut tego klipu i wyłączyłem. Przypomniało mi się, jak w 2003 albo 2005 roku miasta polskie, zostały oklejone plakatami, rysowanymi nie wiadomo przez kogo, na których widać było w skróconej perspektywie, szereg facetów w mundurach z różnych epok oraz sympatyczną blondynkę. Nad wszystkim zaś był napis: zawód żołnierz od zawsze atrakcyjny. Chodziło o to, by przyciągnąć młodych ludzi do wojska. W tym klipie nie ma takiej poruty co prawda, no ale czasy się też zmieniły. Mamy tutaj samą nowoczesność w domu i zagrodzie. Mamy helikoptery, promptery, bajery, sztajery, pompę i pic. Centrum dowodzenia jest prawie tak nowoczesne jak w filmach o Bondzie. I po co to wszystko? Żeby zatrzymać jednego owiniętego arafatką okularnika, co jedzie przez dojrzewającą pszenicę Toyotą Hillux. Dwudziestu żołnierzy, trzy śmigłowce, pistolety maszynowe i masa innego sprzętu służy temu, by uniemożliwić wyjazd z zagrody facetowi w koszulce i ciemnych okularach. Może dalej jest coś lepszego, ale ja tego nie oglądałem, bo mnie ten początek zbrzydził. Jak nie pomnik Węgrzyna w Wiedniu to łapanie Arabów w pszenicy, w najlepszym razie złoty pociąg, do którego nie będziemy mieli praw. Najlepsze zaś w tym wszystkim jest to, że prawdziwe upamiętnienie Jana III zbliża się wielkimi krokami i nie jest wcale związane z 100 rocznicą bitwy warszawskiej jak się może wydawać niektórym. Oto w lutym 2017 mają wejść do obiegu banknoty 500 złotowe. Ta, dam….. !!!! Na nich zaś widoczny będzie Jan III Sobieski w kolorze brązowym. Nie błękitno biała św. Jadwiga, jak to planowano w latach wcześniejszych, ale właśnie Sobieski. Myślę, że to jest jakaś mania…a rezygnacja z Jadwigi, bo nie jest chronologiczna w stosunku do wcześniejszych nominałów to argument głupi. Kogo dadzą na tysiącu? Jana Pawła II chyba? A na 5 tysiącach? Zostaje tylko Pietrzak z Wolskim, trudno będzie wybrać.
Na tym kończę na dziś. Zapraszam na stronę www.coryllus.pl do księgarni Przy Agorze, do sklepu FOTO MAG i do księgarni Tarabuk. Przypominam też, że w sklepie Bereźnicki w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 71 można kupić komiksy Tomka.
Zapraszam też na stronę www.rozetta.pl gdzie znajdują się nagrania z targów bytomskich.
„Ukraina przejęła rolę Polski w obronie cywilizacji i przedmurza” – i tak niech zostanie!
A pozatym to infllacje 1000% waćpan wieścisz 😉
(o sprawach nieważnych, ale jednak…)
Ten Żyirinowski, jest synem baletnicy. A ja zawsze miałam takie dobre zdanie o balecie radzieckim i rosyjskim także. Oglądam na YT „Jezioro łabędzie” w wykonaniu tych pięknych, delikatnych dziewcząt – a tu masz ci los, taka niemiła siupryza jak ten pan Żet, szkoda że nie jest podobny do matki, nie daje się go słuchać to chociaż ogląd nie byłby taki niemiły.
Żyrinowski jest pochodzenia prawniczego 😉
Jak jeszcze byłem młody i rzucało się czasami kamieniami po ulicach to mieliśmy hasło „Wstąp do ZOMO a wyjdziesz na ludzi”.
Drogi Coryllusie czy udało Ci się obejrzeć a grupie Brauna poczet lechickich władców co to wszelką ziemią władali. Od Mieszka wstecz nastrzelali ich ze dwie setki „nasi histerycy”.
Nie. Nawet nie próbowałem. Tak samo jak nie wziąłem do ręki książki Łysiaka „Poczet królów bałwochwalców”
Powierzchnia cokoliku to tak na oko tyle co powierzchnia meblościanki na wysoki połysk stojacej w latach 80′ w każdym pokoju. Może beda sprzedawać plastikowe kopie na świeta?.
Czy ja się nie mylę, ale wydaje mi się, że tam przy tym potworku stoi dumny z siebie artysta rzeźbiarz Dźwigaj Czesław, autor słynnej Golgoty Beskidów w Radziechowicach i innych wytworów, którymi opaskudzil kościół w Polsce i jeszcze wyłazi z tym za granicę. A jaką kasiorę przy tym trzepie. Ten zadowolony pyzaty zakonnik, to pewnie z kategorii takich o jakich wspomina się na tym filmiku.
Ewangelia na dziś.
https://youtu.be/sDKin8RicKo
Niekoniecznie, ale jak kogoś przypili, to będzie się mógł łatwo na pomnik od….ć.
Tak… Ukraina przejela role Polski… tylko w chorych mozgach Ssssakiewiczowych !
Inflacji nie trzeba wiescic… ona jest juz odczuwalna i widoczna golym okiem.
Co do Dźwigaja, to jest autorem rzeźby plk Okulickiego posadowionej w Bochni. Płk Okulicki ważny jest dla rodziny bo dzięki jego pracy w Buzułuku, podczas II W Ś, część mojej rodziny miała szanse „wyemigrować” z Kazachstanu do II Korpusu.
Wybieramy się rodzinnie sfotografować przy pomniku pułkownika , choć samej idei tego rzeźbiarskiego projektu, zamieszczonego w wiki, nie rozumiemy, ale może w realu będzie lepiej.
Ewangelia na dziś – znakomita
W Polsce póki co deflacja ale Paryż wiadomo w modzie przoduje 😉
Myślałem, że ksiądz coś powie w kazaniu o tym Jeremiaszu w cysternie, jak to interpretować, bo mi bardzo zapadło w serce, ale nawet się nie zająknął.
Słowo Boże trafia do serc indywidualne. Widocznie fragment o Jeremiaszu w cysternie był szczególnie przeznaczony dla szanownego Gospodarza.
Ale dla ścisłości, to akurat nie była Ewangelia, tylko jedno z czytań na dziś.
Ja tutaj wkleje coś na temat przejmowania, tak przy niedzieli zamiast Studia YaYo
https://youtu.be/NLK8Dhdb9Mg
Z tą husarią…. Przecież oni byli na wzgórzach ..nad Wiedniem. Sama widziałam.
Mylące jest mówienie o zwycięstwie pod Wiedniem. Było nad Wiedniem…byłoby gdyby mówić jak należy.
.;)
.
Oooo taaak… teraz to szczegolnie tej „made in China” albo … in Banglade.
Moze kiedys Paryz przodowal w modzie, ale… to bylo dawno i nieprawda…
dzis kroluje bylejakosc, tanizna… czyli syf.
Ten „projekt” to wyjatkowa nedza… pierwsze skojarzenie to… czarownica starujaca
na miotle do lotu… naprawde bezczelne i zuchwale sa te zlodziejskie mendy… mam
nadzieje, ze juz nikt z Polakow nie da sie nabrac na te „patriotyczne cegielki”… czyli
wyludzanie pieniedzy od obywatela… i bedziemy mocno pilnowac aby PBS zadnych pieniedzy na takie goowna nie przeznaczala…
… a, pomyslodawcy niech wyskakuja ze swoich prywatnych pieniedzy na te swoje
poronione pomysly… nikomu zreszta niepotrzebne!
Zwycięstwo pod Parkanami było 😉
Ewangelia… super!
Prawdopodobnie ten pyzaty franciszkanin z Krakowa to wlasnie z tej kategorii, z filmiku!
Fakt… to bylo dzisiejsze czytanie… zreszta bardzo ciekawe…
w kregach teatralnych krakowa
pietrzak jest / byl zwany pieprzakiem
Wiesz, wokoło Parkanow były wzgórza. Pierwszy ruch husarii był z góry na dół…. Tyle że wyrwali się sami do przodu… I oberwali.
W następnych dniach po pierwsze Sobieski odniósł. duchowe zwycięstwo nad sobą.
A potem artyleria z Kątskim zaś była na górze , nad wszystkimi… No i chyba jazda też le iala z góry:)))
Nad.
.
Cysterna…też studnia w której bracia trzymali Józefa…
Bóg zwycięża. Nie mają władzy zabić. Pan jest Zwycięzcą.
.
Znana anegdota: Matka Rosjanka, ojciec – Prawnik.
Księga Jeremiasza… Niezwykła, niewątpliwie. Glęboko wierzący Żydzi, z którymi tu rozmawiałem, podali mi tę księgę za przykład, gdy chodzi o przezwyciężenie rozproszenia narodu. Zobaczmy sami, wybrałem urywki. Za tłumaczenie nie odpowiadam, ale sens chyba zachowuje. No i prawo i sprawiedliwość Księga Proroka Jeremiasza wspomina, co chwilę:
…od najmniejszego do największego wszyscy są chciwi zysku. Od proroka do kapłana – wszyscy hołdują kłamstwu. Podleczają oni rany córki mojego narodu pobieżnie, mówiąc: Pokój, pokój przynosimy, a tymczasem nie ma pokoju. Wstydzić się powinni, że popełniali oni tyle obrzydliwości przy rządzeniu; oni odrzucili jednak wszelki wstyd i już nie potrafią się nawet zarumienić. Dlatego upadną…
To mówi Pan: Oto przygotowuję dla was nieszczęście i snuję przeciw wam plan. Nawróćcie się więc każdy ze swej złej drogi, a uczyńcie lepszymi wasze drogi i wasze czyny! Tu odrzekli Panu oni: „Nie i jeszcze raz: nie! Na próżno nas napominasz! Chcemy raczej pójść za swoimi własnymi przekonaniami; każdy będzie postępował według popędu swego przewrotnego serca.”
Miejsce, za bramą Jerozolimy Harsit, nie będzie się już nazywało Tofet, ani doliną Ben-Hinnom, lecz Doliną Mordu. I uczynię odtąd bezsilną radę Judy i Jerozolimy…
W [Jeruszalaim] zaprowadzajcie prawo i sprawiedliwość, uwalniajcie uciśnionego z rąk ciemięzcy, obcego zaś, ani sieroty, ani wdowy nie uciskajcie, ani nie czyńcie im gwałtu; krwi niewinnej nie rozlewajcie w tym miejscu! Albowiem jeżeli wiernie wykonacie to polecenie, będą wchodzić bramami tego domu królowie zasiadający na tronie Dawida, wjeżdżając na wozach i koniach, oni, ich słudzy i ludzie. Jeżeli zaś nie usłuchacie tych słów, przysięgam na siebie samego – wyrocznia Pana – dom ten zostanie obrócony w gruzy.
Biada temu, który fałszem buduje swój dom, pomijając prawo i sprawiedliwość, a swoje wysokie komnaty buduje – bezprawiem; który każe swemu współziomkowi pracować za darmo i nie oddaje mu jego zarobku. Twój ojciec wykonywał prawo i sprawiedliwość i dlatego zażywał pomyślności. Gdy wstępował w obronie uciśnionego i ubogiego, wtedy powodziło mu się dobrze. Twoje zaś oczy i serce pragną jedynie własnej korzyści…
Biada pasterzom, którzy prowadzą do zguby i rozpraszają owce mojego pastwiska. Wy rozproszyliście moją trzodę, rozpędziliście i nie zatroszczyliście się o nią; oto Ja się zatroszczę o nieprawość waszych uczynków. Ja sam zbiorę resztę swego stada ze wszystkich krajów, do których je wypędziłem. Sprowadzę je na ich pastwisko, by miały coraz liczniejsze potomstwo. Ustanowię zaś nad nimi pasterzy, by je paśli; i nie będą się już więcej owieczki lękać ani trwożyć, ani trzeba będzie szukać którejkolwiek. Oto nadejdą dni – jest to wyrocznia Pana – kiedy ożywię ich Króla, ich Odrośl Sprawiedliwą. Będzie panował jako król, postępując roztropnie, będzie zaprowadzał prawo i sprawiedliwość na ziemi. W jego dniach dostąpi lud zbawienia, a owce będzie mieszkał bezpiecznie. To zaś będzie imię, którym go będą nazywać: Pan Naszą Sprawiedliwością.
Niewatpliwie… niezwykla i madra jest ta ksiega Proroka Jeremiasza.
Czytalam te ksiegi… z 15 lat temu… najbardziej zapamietala mi sie Ksiega Hioba.
czy powstanie wielka Polska – na razie ciągle szyderstwa z PAD-a.
Fotografie ustawione na rogu ul Karowej i Krakowskiego z jego podobiznami i z komentarzem oczywiście złośliwym.
I cokolwiek byśmy tu nie powiedzieli, mądrzejsze to z całą pewnością nie będzie.
Jakby ktoś chciał wiedzieć, kto wymyślił nazwę partii Prawo i Sprawiedliwość, to odpowiadam: był to „trzeci bliźniak” Ludwik Dorn. On teraz jest w Sejmie? Chyba nie? Tak mi się coś kołacze po głowie, że startował z listy PO, ale się nie załapał. Dziwne to wszystko jest. A, jeszcze jedno pytanko, o przezwyciężenie rozproszenia, którego narodu chodzi? Ja chyba się domyślam.
Rzeczywiscie madrzejsze nie bedzie… nawet na jote… lepiej zadumac sie, wziazc
do serca i stosowania… bo na krzywdzie i lzach ludzkich daleko sie nie pojedzie… to
zemsci sie zawsze!
Tak nazwe wymyslil ten 3 blizniak… ta lachudra, sprzedawczyk i kapus wstapil
do POlszewii… ale, w wyborach zostal „doceniony” przez wyborcow i do Sejmu
darmozjad sie nie zalapal!
… a pytanko… bardzo dobre, zasadne i na czasie… a, w Usiech taki kataklizm…
ciagle pada… i zapowiedzieli, ze bedzie padac… a, Jablonska to jednym tchem
do Chobielina by wrocila… chociaz tak po prawdzie my Polacy rozproszeni
po calej Europie tez… tez musimy sie zwijac do Polski, do Ojczyzny… innego wyjscia
nie mamy.
Jak bardzo ważne są pomniki i ich kształt, świadczy reakcja mediów gazownianych na upamiętnienia ofiar 10.04.2010. Jak Dźwigaj naprodukuje tych swoich masonskich maszkaronow, to się temat odfajkowuje jako załatwiony, a ludzie patrzą na to z odruchami wymiotnymi.
On już prawie kopę pomników Jana Pawła II zrobił. Tak się człowiek dziwi skąd sie biorą takie paskudne wizerunki, tak pięknego człowieka, a to jeden facet tłucze, je od metra, a wierni płacą.
Plk Okulicki w Bochni, też stoi prawie że na klepisku, z miną zbója. A co ma przedstawiać reszta tego ponurego dzieła, trudno orzec.
W każdym razie Dźwigaj zawsze zawiera w swoich rzeźbach metafory, więc nic dobrego, się tam raczej Nebrasko, nie spodziewaj.
Chyba tylko w ten sposób, że tak jak potraktowali Jeremiasza, tak Nobuchodonozor potraktuje Izraelitów, jak zdobędzie Jerozolime. I tak się stało! Trzeba słuchać proroków, nawet jeśli pod murami stoi 18 -latek!
Tak, zwijajcie się już po trochu. Miejcie w sercu taką gotowość. Nie dajcie się na zawsze wyrzucić z Ojczyzny. Nie jest łatwo, ale wszystko przemija, nawet najdłuższa żmija, więc nie warto się poddawać zwątpieniu.
Z pomocą Bożą damy radę, i nie będzie to tylko hasło wyborcze.
To rzut … beretem od Pałacu Prezydenckiego.
No to DEMOKRACJA rulez!
Jutro zrobię inspekcję tego rogu.
Tak, to jest naprawde przykre… a, w Kaluszynie pan Zylinski
taki piekny pomnik ufundowal, ze az i serce i oko sie cieszy…
i fortuny napewno nie stracil, ale to trzeba byc takim czlowiekiem
i Polakiem jak pan Zylinski, a nie takim sprzedawczykiem lasym
na kase jak ten pyzaty zakonnik z Krakowa…
… jestem przekonana, ze Polacy wreszcie otrzasna sie z letargu
i przestana… wzruszac sie tym… zlodziejskim przemyslem cegielkowym… raz na zawsze!
Jutro święto, więc nie mogli sobie darować, ale „wszystko bzdury nos do góry”. Ta żółć ich w końcu zaleje.
Ewentualnie, moja propozycja dla nieprzyjaciół jest taka: przestańcie już. Urobicie się jak żołnierze, którzy biczowali Pana Jezusa i co wam z tego przyjdzie – hańba i śmierć wieczna.
Ja wyjezdzajac do Francji, te 11 lat temu… wyjezdzalam z mysla
tylko o pracy i powrocie… z emerytura! Jednak do emerytury brakuje
jeszcze kolo 15 lat… to bedzie niemozliwe…
… od pierwszego dnia pobytu tutaj mialam i ciagle mam w sercu
taka gotowosc… nie poddaje sie i nie poddam!
Pewnie ze damy rade… z Panem Bogiem… zawsze!
Mam pytanie czy ktoś czytał tę książkę „INWAZJA UPIORÓW 1944-1970” – Z. Ciesiołkiewicz, dzisiaj się dowiedziałem o niej.
I jeszcze pytanie czy ktoś zna temat Juliusza Nowiny-Sokolnickiego? Dzisiaj obejrzałem film o nim.
Spróbuję:
geboren am Solec
liebt am Tamka
wsie rawno
Nie miałem talentu do języków. Polecam inny, dawny róg Dobra-Karowa. Lewy dolny.
prawy górny to szpital Ks. Anny i ten pies cerber (ostatni Pikuś) łakomy na pieszczoty i kanapki…
Na pięciu tysiącach będzie Chopin tak jak dawniej było, i się zamknie klamra inflacji.
25 – lecie
tak ,,defilada”;
https://www.youtube.com/watch?v=GeEW77je09o
jak żyje to „lebt am Tamka”
Jak kocha – to „liebt am Tamka”
@Krzysztof Dziękuję: spróbowałem – nie trafiłem, ale i tak wyszło niezgorzej.
A tak w sprawie tablic, jak widziałem w południe, to niektóre się nadłamały. To jacyś MŁODZI DEMOKRACI ustawili. A w ogóle to ehh: szkoda prądu.
Na 5000 będzie Lech Kaczyński, wspomnicie moje słowa…
temat Juliusza Nowiny-Sokolnickiego jest mi znany
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.