Była już o tym mowa, ale jeszcze powtórzę, kiedy Kwaśniewski został prezydentem po raz pierwszy, Pastusiak powiedział, że to jest taki polski Kennedy. To miał być komplement, bo przecież JFK to w rzeczywistości syn gangstera, admiratora III Rzeszy, Joe’go Kennedy. Wszystkim jednak kojarzył się on dobrze, a przez fakt iż zginął w zamachu zaczął się kojarzyć jeszcze lepiej. Nie wiem czy są na świecie ludzie, którzy wierzą jeszcze, że to Oswald zabił prezydenta, a działał przy tym sam, bez niczyjej inspiracji. Jeśli są, to z całą pewnością pracują na odpowiedzialnych stanowiskach w wielkich agencjach reklamowych. W każdym razie mi tutaj chodzi o to, że jeśli ktoś ma być polskim Kennedym w pozytywnym sensie tego słowa nie będzie to na pewno Kwaśniewski. Będzie to Andrzej Duda, a poznajemy to po reakcji banków i po reakcji obrońców handlu sieciowego w Polsce.
Wczoraj mieliśmy tu wysyp tekstów dotyczących nowej partii nowoczesna.pl oraz jej przywódcy Ryszarda Petu. Wszyscy pamiętamy tego faceta, on się pojawiał w telewizorze od samego początku lat 90-tych i za każdym razem epatował takim chamstwem i tak straszliwą bezczelnością, że uznać wypada iż stoją za nim siły poważne. To zaś co niektórzy z nas zlekceważyli i określili wczoraj jako kolejną odsłonę tej samej komedii pod tytułem „Mumia wolności pokazuje kły” jest, jest w istocie ostrzeżeniem i zagraniem na rympał. Mamy tego Petru, wysłannika najczarniejszych herezji, który wprost wygłasza truizmy nie do przyjęcia dla mózgu normalnego człowieka, takiego, który nigdy nie pracował w agencji reklamowej. Mówi Petru o tym, że trzeba dać szansę młodym, że trzeba postawić na rozwój gospodarczy itp., itd. W rzeczywistości jednak on chce powiedzieć, że jak któryś polityk ruszy banki i weźmie stronę obywateli przeciwko bankom to będzie z nim koniec. W tyradzie tej wspierają Ryszarda Petru stwory takie jak Frasyniuk i Balcerowicz i to może nam dać pewną nadzieję, bo jeśli oni zabiorą się za nas od strony wyborów i będą próbowali tymi jesiennymi wypadać ile osób ich poprze, nie będzie źle. Od Frasyniuka i Balcerowicza wszyscy będą uciekać jak od tych facetów co płukali w dawnych czasach wełnę w odstałym ludzkim moczu. Gorzej będzie później, jak przegrają. Może się bowiem wydarzyć wszystko, absolutnie wszystko. Jeśli Andrzej Duda zechce rzeczywiście wpłynąć nieco na relacje bank obywatel, jeśli rzeczywiście opodatkuje wielkie sieci to mogą na niego zorganizować zamach. I ja to piszę wprost, żeby mi potem ktoś nie powiedział, że nie ostrzegałem. Z bankami i sieciami bowiem nie ma żartów. Wszyscy wiemy, że Duda nie może, a pewnie i nie chce za bardzo wpływać na te relacje, ale wiemy także, że bez jakiegokolwiek ruchu w tym kierunku nie może być mowy o zmianach na scenie politycznej w Polsce. Jedyne bowiem co interesuje ludzi to ich własne zadłużenie czyli pułapka, w którą dali się wciągnąć. Drugą najważniejszą sprawą są dla wyborców ceny w Biedronce, te zaś, jak pouczają rzecznicy prasowy wielkich sieci, udający prawników i ekspertów, zostaną podniesione jak tylko państwo opodatkuje sieci. To jest gadanie głupiego, niech w cholerę podnoszą te ceny, no już…o ile je podniosą? O 5 groszy na litrze soku jabłkowego? Nie są wariatami, nie zrezygnują z takiego rynku jak Polska, a jeśli zrezygnują to jeszcze lepiej, niech stąd spieprzają ile sił w nogach. Ja robię zakupy w wiejskim sklepie, który narzuca większą marżę niż Biedronka i jeszcze nie zbankrutowałem dzięki Bogu. Opodatkowanie sieci to konieczność i nie może być od tego odwrotu. Posunięcie to pokaże nam przy okazji skąd komu nogi wyrastają. Już słyszę to wycie gazowni, która płacze nad biednymi właścicielami Biedronki i Lidla wyrzuconymi z Polski przez zły PiS, już widzę to biadolenie, że oto wraca socjalizm, a kapitalizm ucieka i przez to pracy nie będzie, bo polscy sprzedawcy nie umieją przecież tak sprawnie prowadzić biznesu jak ci z Biedry i Lidla.
Już widzę zatroskaną twarz Ryszarda Pertu, który pokazuje jakieś wyciągnięte z tyłka słupki i wskaźniki i bełkoce coś o spadku, który mamy zamiast wzrostu, który powinniśmy mieć. Widzę to i nie mogę się doczekać tych scen.
Wszyscy wiemy jednak, że od pewnego poziomu w górę żarty się kończą i jeśli jakiś gang odnotowuje spadek wpływów, to gotów jest na wszystko. Z zamachem na polityka, który go tych wpływów pozbawił włącznie. Kto może dokonać takiego zamachu? To jest już wypracowane od dawna i metoda ta była wielokrotnie wdrażana. Zamachów na polityków dokonują prawicowi ekstremiści. Oni są zawsze pod ręką, są zawsze gotowi do akcji, a ich motywacja jest zawsze ta sama, polityk nie spełnił ich obietnic, był co prawda prawicowy, ale nie tak jak należało, zatrzymał się w pół drogi itp., itd. To są standardy, rzekłbym nawet formaty, dlatego do takiego szału właśnie doprowadzają mnie ludzie, którzy dokonują wyborów politycznych poprzez porównanie swoich tak zwanych poglądów z deklaracjami kandydatów na stanowiska polityczne.
Przestrzegam więc wszystkich przytomnych i nieprzytomnych, żeby nie brali pochopnie udziału w demonstracjach, akcjach i imprezach podkręcających koniunktury przeciwnikom Andrzeja Dudy, który właśnie został prezydentem Polski, żeby nie składali publicznie deklaracji jeszcze większego niż on przywiązania do wartości, tak wielkiego, że gotowi byliby poświęcić dla tych wartości wszystko. Ktoś może powiedzieć – sprawdzam – i co wtedy? Może się także zdarzyć, że w pobliżu pojawi się ktoś, kto chętnie ich wysłucha, a nawet zorganizuje jakiś budżet na działalność, bo w sumie czemu nie….
Wczoraj jeden z komentatorów zwrócił uwagę na znakomitą oprawę warszawskiego marszu dla życia i rodziny. To jest oczywiście impreza o wymowie ze wszech miar słusznej, która została już odpowiednio wyszydzona i opisana przez gazownię. Padło jednak pytanie: kto za tę elegancką oprawę, za te gadżety, koszulki i transparenty, wyprodukowane najpewniej na zlecenie jakiejś agencji reklamowej, zapłacił? Ja tego nie wiem. Zażartowałem, że Ryszard Pertu z kolegami, któremu teraz najbardziej będzie zależeć na tym, by ulicami polskich miast wędrowały pochody i demonstracje z hasłami raz groteskowymi, jak wzbudzającymi grozę. Do jesiennych wyborów, takie jest moje zdanie, wszyscy powinniśmy zejść z ulicy i pracować w ukryciu na sukces. Tak, żeby oni wiedzieli o nas jak najmniej. To jest oczywiście moje wołanie na puszczy, wiem to i nawet się nie łudzę, że ktoś odmówi sobie spaceru w słoneczny dzień po Nowym Świecie w towarzystwie rodziny z chorągiewką w dłoni. Nie odmówi sobie, bo mu się to nie kojarzy z niczym złym. W zamach na Andrzeja Dudę także nie wierzy, o co więc ten krzyk. No więc wy sobie spacerujcie i demonstrujcie, a ja będę siedział w domu i ostrzegał. Nie chodzę na demonstrację jak wiecie, bo uważam, że wszystkie są oszukane i służą celom innym niż deklarowane. Raz byłem i wystarczy.
Jeśli jednak wam się zdaje, że zło wejdzie do waszego domu i waszego życia przez frontowe drzwi, w swojej potwornej krasie i jeszcze zapowie swoje przyjście fanfarą, to chyba macie źle w głowie. Ono wleci przez okienko w strychu i będzie wyglądało jak mały, słodki wróbelek, albo wręcz biały gołąb i wy, biedni frajerzy, myślący tylko o tym, by ekscytować się w grupie swoją jakże złudną mocą, na pewno go nie rozpoznacie. Przykro mi tak pisać, ale taka jest prawda i ona ma charakter uniwersalny. Żeby zaś liczyć na sukces, trzeba przechytrzyć takiego Petru, a to nie jest bynajmniej proste, trzeba przewidzieć i zatrzymać bezwzględność gangów dysponujących ogromnymi budżetami, a na to nie jesteście gotowi. Możecie co najwyżej liczyć na to, że jak oddacie swój głos na PiS to wydarzy się coś dobrego. Niebawem może okazać się, że to za mało. W waszym bezpiecznym świecie zaś zaroi się aż od pułapek, których nie będziecie potrafili rozpoznać.
Zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do Sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy, a także na kiermasze IPN, gdzie będę sprzedawał swoją nową Baśń i nowy album, odbędą się one 10 i 13 czerwca przy Marszałkowskiej, w dawnym lokalu kawiarni Budapeszt.
I jeszcze informacja o wystawie obrazów Agnieszki Słodkowskiej
Czynna jest ona do 1 lipca w Bibliotece Publicznej im. St. Staszica w Dzielnicy Bielany m.st. Warszawy, ul. Duracza 19, od poniedziałku do piątku w godzinach od 10-20, w soboty od 10-15, a w najbliższą środę (27 maja) z powodu odbywającego się tam szkolenia wystawę można oglądać między 16-19.
Na miejscu Dudy wziąłbym Coryllusa na doradcę 😉
A ja, na miejscu Dudy wziąłbym Dukaczewskiego na doradcę.
A Dukaczewski na pewno się zgodzi….
Według mnie bedą próbowali inaczej, na przykład tak:
Zgodnie z obowiązującymi przepisami Bronisław Komorowski jest na urzedzie prezydenckim do dnia 05-08-2015, do godziny 23:59:59.
Zaprzysiężenie Andrzeja Dudy ma się odbyć w dniu 06-08-2015. Nie jest sprecyzowane, o której godzinie.
Z tego rodzi się pewien problem, gdyż pomiędzy zakończeniem kadencji ustępującego prezydenta, a objęciem urzędu przez prezydenta-elekta, wystepuje niczym nie uzasadniona i nie opisana prawnie luka.
Załóżmy optymistycznie, że zaprzysiężenie A.Dudy ma nastapić o godzinie 8 rano
w dniu 06-08-2015. Powstała luka czasowa wynosi zatem 8 godzin, gdzie Polska jest de facto pozbawiona najwyższego zwierzchnika sił zbrojnych, którym z definicji jest prezydent.
Uważam, że ta luka prawna daje możliwość temu gówniarzowi Sikorskiemu na dokonanie machinacji, która ma na celu uniemożliwienie Andrzejowi Dudzie objęcie urzędu prezydenta.
Godzina 23:59:59, w dniu 05-08-2015 – Bronisław Komorowski przekazuje wszelkie atrybuty władzy Sikorskiemu.
Godzina 00:00:01 w dniu 06-08-2015 – Sikorski wysyła maila i/lub fax i/lub gońca do Trybunału Konstytucyjnego, który akurat „przez przypadek” obraduje w pełnym składzie, z informacją, że prezydent – elekt nie podjął obowiązków, nie złożył przepisanego prawem ślubowania, w związku z czym marszałek Sikorski przejmuje obowiązki głowy państwa w związku z niemożnością podjecia tych obowiązków przez prezydenta – elekta.
Duda nie potrzebuje Dukaczewskiego na doradcę ani jego żony na tłumaczkę 😉
Podobnie wyglądała jak te komenty ,moja rozmowa ze znajomym wojskowym emerytem.Niestety wpadł w zastawione sidła w kościele na mszy,gdzie modlono się za Dudę a on sobie tego nie życzy.Z rozmowy wyszło szydło z worka i okazało się że on głosował na Komorrę.Doradziłem mu zmianę kościoła albo wiary i problem zniknie.Petru to mendoweszka ale trzeba uważać.Juz widać że co rusz będą zastawiać pułapki licząc słusznie że takich ludzi małego rozumka politycznego jest w Polszy MILIJON-y.
Casus belli dla banków będzie nie wtedy gdy obłoży się ich podatkiem od sumy bilansowej ale gdy w zmienionym prawie bankowym pojawi się zapis, że wydanie bankowi zastawu/hipoteki zaspokaja jego roszczenia a dług jest spłacony.
Jeśli sieci obciążone podatkiem obrotowym podniosą ceny to nareszcie konkurencyjne staną się małe sklepy i lokalne sieci handlowe (np spółdzielcze). To tam może nastąpić przepływ ludzi i ich skromnych kapitałów. Tam nastąpi wzrost zatrudnienia. I to też będzie casus belli.
Choć charakterologicznie jestem optymistą to jednak mam świadomość, że w przypadku konstytucyjnego zwycięstwa PiS (+ koalicjant) Polskę czekają 2 wojny – pod dywanem z rynkami finansowymi (przegrana niemal pewna ze względu na skalę zadłużenia państwa) i druga, otwarta i gorąca, bo jeśli w pierwszej miałoby się choćby na remis to City na 100% spuści z łańcucha niedźwiedzia.
Dajcie spokój ,to jakaś wizja niemożliwa do spełnienia – to wykorzystanie luki przez sikorkę ,bo on już wtedy będzie nad Morzem Martwym.
Sorry, ale Andrzej Duda jest już Prezydentem RP od piątku. Kwestia jego zaprzysiężenia, zawsze przed Zgromadzeniem Narodowym, jest tu wtórna a samo Zgromadzenie zwołać ma właśnie Sikorski i Borusewicz jaki marszałek Senat RP.
Bardzo dobra prognoza (9:49),nie ulega wątpliwości że walka już się zaczęła .Zmobilizowali nawet emerytowanych trepów do siania propagandy wśród maluczkich.
………. no …. i są rożni wariaci , jak można tu przecztać :)))))
Wczoraj napisałeś , ze się starzejesz i wolisz siedzieć w domu ……. całkiem fajny sposób na zwariowanie :))) …jestem ZA
😉
I pewnie Janickiego na ochroniarza ?
Emerytowanych trepów nie trzeba mobilizować …
Nie słyszałem o nikim kto by Janickiego na ochroniarza chciał zatrudnić u siebie 😉
Ja do tego bym dodał jeszcze wyeliminowanie czegoś takiego jak BTE (Bankowy Tytuł Egzekucyjny), tak na początek.
Nie, one takie głupie nie są. W zanadrzu czekają sprawdzeni i na czas wycofani, tak że ludziska ich nie kojarzą ze złem i może być to wymieniony wyżej wróbelek, a imiona jego to: Steinhoff, Buzek (stary on jest, ale jako wprowadzający się nada) i zamiast Balcerowicza wymieniony Petru (stał przy Balcerowiczu od początku jako 25-letni doradca! kadry trzeba zachować ciągłość).
Jeśli nie kupimy wróbelka to wrzucą nam coś gorszego, co Gospodarz dostatecznie klarownie tu wyjaśnił. Śpiący PBK był bardzo wygodny.
To oni tak sami z siebie?.Ale jedno jest pewne,boją się stracić emerytury ZUSOWSKIE przyznane napisaną na cmentarzu ustawą, która jednym fikołkiem legislacyjnym przerolowała emerytury MONowskie na ZUSowskie .Wie ktoś coś na ten temat?
Nie jestem prawnikiem, to się nie będę kłócił, ale przeczytałem te paragrafy. I według mnie zaprzysiężenie nie jest tylko nic nie znaczącym rytuałem.
Dlatego zaprzysiężenie odbywa się po wygaśnięciu mandatu poprzedniego prezydenta, żeby nie było na raz dwóch prezydentów.
Ten to właśnie przepadł po orzeczeniu TK, o jego niekonstytucyjności, z miesiąc temu.
To Duda ma działać przeciwko swoim mocodawcom?? Już tłumaczę.
Epicentrum wszelkiej władzy znajduje się w USA. Międzynarodowa mafia bankowa to jej najważniejszy przedstawiciel, który pompuje kasę między innymi z wielkich sieci towarowych w Europie. Pan Duda wygrał wybory co oznacza, że Stany opanowują wszystkie przyczółki. Na wybory szykowana jest nowa partia, partia specjalistów, bankierów by ugruntować amerykańską dominację w Polsce. Niemcy i Rosja tracą wpływy. Duda w tej układance jest wykonawcą dyrektyw płynących z epicentrum. Nic mu zatem nie grozi.
No to są takie pieszczoty wobec banków – uderzeniem w banki jest kreacja własnego pieniądza przez Państwo. I to był powód zamordowania JFK. Jakiego ojca miał to jedna sprawa, inna tez sprawa – jakie były powody wydania rozporządzenia (executive order) odnośnie emitowania waluty państwowej w oparciu o srebro, z pominięciem banków właśnie.
Zabójstwo Dudy oczywiście możliwe, ale jeżeli, jak pisze coryllus, uprawianie polityki na poziomie PiS musi opierać się na strukturach i siłach międzynarodowych – to powstaje pytanie, kto tu jest silniejszy. Jeżeli Duda wa wsparcie amerykańsko-żydowskie, to banków nie ruszy w ich posadach.
A za opodatkowanie sieci i korporacji nic mu się nie stanie, jak nie stało się Orbanowi.
Ok, niech ci będzie, ale ja nie napisałem, że to wyłącznie banksterzy mogą zorganizować ten zamach. Poza tym ośrodków władzy jest kilka, nie jeden.
Jest tak ,jak opisuje wtręt i były kolega po blogu ,gospodarza (K.O.).Drobna uwaga.Epicentrum to nie głowa( U.S.A.), a ogon, czyli wszystkie banki świata .Ogon kręci głową a nie odwrotnie.
” Wspaniale jest publicznie iść wraz z innymi, wyrażając swoje zaangażowanie względem życia, szczególnie względem tego najbardziej kruchego.”
Artykuł opublikowany na stronie: http://naszdziennik.pl/polska-kraj/137883,list-od-mary-wagner.html
Autor i komentujący chyba nie zauważyli że Duda nie został wybrany na prezydenta USA albo Rosji tylko Polski. W jego kompetencjach nie leży nakładanie podatków na Biedronkę, ani dociskania śruby finansjerze.
Fantastycznie, gorąco popiera ochronę życia i współczuję Mary. Mam tylko prośbę – czy mogę nie chodzić na te marsze?
Miało być „popieram”
To przez 2 lata rządów PIS+S+LPR+prezydent Kaczyński się nie udało opodatkować banków i marketów a teraz ma się udać?
JFK się ostatecznie dobrze kojarzy
chciał odzyskać kontrolę nad emisją kreacją dolara dla rządu USA z rąk prywatnej firmy FED
był przeciwny pomysłowi bomby atomowej dla Izrahella
Duda na dziś nie jest JFK. Być może gdyby przeżył nawrócenie ( III-IV Tajemnica Fatimska przekazana JFK przez filosemitę Roncallego Jana XXIII-2?) to może skończyłby jak JFK.
Czy Duda zawalczy jak JFK o polskiego złotego? Czy przekaże kontrole emisji złotego z prywatnej firmy Narodowy Bank Polski do Rządu RP?
Andrzej Duda ma dbac o dobre imię Polski na świecie a nie umie zadbać o dobre imię Polski w swojej rodzinie?
Wiersz o zabiciu doktora Kahane, którego tematem jest pogrom kielecki sprzed pół wieku autorstwa tatusia Agaty Kornhauser Duda (małżonki kandydata) niejakiego Juliana Kornhausera:
Poeta (teść kandydata)Julian Kornhauser
„A jacy to źli ludzie mieszczanie kielczanie,
żeby pana swego, Seweryna Kahane,
zabiliście, chłopi, kamieniami, sztachetami!
[…]
Bóg Polaków zamknięty w obozie, w baraku
drży, gdy dzielni chłopcy z orzełkami na czapkach
dobijają dziewczynki żydowskie, rurkami, na odlew.”
http://culture.pl/pl/artykul/dajmy-na-to-kornhauser
Jarosław Kaczyński _O naprawie Rzeczypospolitej
.
Wykład wygłoszony w Fundacji im. Stefana Batorego w dniu 14.02.2005
„W 2002 roku radykałowie otrzymali w wyborach przeszło 30 procent.
W tej chwili ich notowania są nieco mniejsze.
Ale jeżeli w Polsce dojdzie do sytuacji, w której połączą swoje siły, nie w jakiejś rewolucji, nie w wystąpieniach ulicznych, w wielkich strajkach, tylko przy urnie wyborczej, całkowicie wykluczeni z częściowo wykluczonymi, dwie wielkie grupy społeczeństwa, to będziemy mieli rządy Samoobrony, być może LPR-u (to też formacja radykalna) i rozwścieczonych swoim losem postkomunistów.”
Ops, faktycznie nie na bieżąco jestem. Orzeczenie TK z 14.04.2015 – ale obowiązuje jeszcze do sierpnia 2016 roku.
Ale jednak banki się niepokoją i biedra także, prawda
To nie chce Pan być w awangardzie walki na barykadach o lepsze jutro?
Nie.
Kwach był we wszystkim anty Kennedy’m. Jedyne, co mieli wspólne, to stosunkowo młody wiek. Kennedy popadł w grzech niewybaczalny, kiedy zaczął emitować dolary oparte na srebrze, jako rząd US, co podważało FED.
Groźba zamachu na Prezydenta jest całkowicie realna i to z wielu względów, ale przede wszystkim geopolitycznych. Jest nie tylko realna, ale i prawnie przygotowana, w postaci przepisów o możliwości uznania przez trybunał na wniosek marszałka , czasowej niezdolności prezydenta do pełnienia funkcji. Postępowanie ”Szpaka” już zresztą sprawia wrażenie jakiejś morderczej .. bezwzględności, co kojarzy mi się z postępowaniem Papacody niedługo przed 19 litopada 1557 roku.
W 2010 zmiana systemu była o wiele mniej prawdopodobna niż obecnie, a zamach nastąpił, więc tym bardziej może nastąpić teraz. I oczywiście nie w postaci jakiegoś strzelania i takich tam… obciachowych akcji. Istnieje wystarczająco wiele skutecznych, niewykrywalnych środków powodujących zawał, czy wylew… istnieje bomba genetyczna itp. Stąd myśli się o ”czasowej” niezdolności. A na wypadek buntu jest instrumentarium stanu wojennego i ustawa o bratniej pomocy.
Polska ma za sobą dopiero jedną dziejową hossę i jedną bessę, a obecnie konsoliduje się do następnej hossy, większej niż poprzednia… Za nami dopiero pierwsze tysiąclecie i pierwsze ”koty za płoty”:)))) Nie wydaje mi się, żeby obecnie to system bankowy jako taki był głównym przeciwnikiem, czy jakieś sieci. Międzymorze otwiera przecież o wiele większy rynek(…).
Uważam jednocześnie, że siły potencjalnych zamachowców są zbyt skromne, wobec procesów geopolitycznych, które sprzyjają nowemu Prezydentowi. Na podstawie oznak tych procesów i prognoz ekonomicznych przewidziałem, że Duda zostanie prezydentem, kiedy dawano mu jeszcze 10-15% . I nawet pisałem o tym na portalu DasNeon.ru, gdzie jakiś czas użerałem się z sowieciarzami:)))) Niestety, wraz z banem, moje dywagacje zniknęły w czeluściach wirtualnego potępienia:)))))
Trzeba zrobić wszystko, aby ochronić Prezydenta, ale warto też popatrzeć z innej perspektywy. Kluczową postacią dla polskiego ”być albo nie być” jest św. Andrzej Bobola, który obiecał dawać znaki w sytuacjach przełomowych. Prezydent nie dość, że urodził się w dzień śmierci Boboli, to jeszcze został wybrany w Dniu Zesłanie Ducha Świętego (kluczowe dla misji JP2), a obejmie urząd w Święto Przemienienia Pańskiego.
Czy mogą istnieć mocniejsze znaki???
WSIowe ciemniaki układając kalendarz wyborczy nie pomyślały o tym, ale Pan Bóg pisze prosto po krzywych liniach. Czy można wobec tych znaków wątpić, kto jest panem historii? A przecież On Polskę ”szczególnie umiłowałł”…
A propos Papacody, oglądałem ostatnio w necie serial ”Królowa Bona”, który powstał w roku 1980 i był puszczony w tv chyba tylko raz. Jedyny film historyczny dający pojęcie o chwale Rzeczypospolitej. Znakomici aktorzy, muzyka godna filmów o królowej Elżbiecie, zarys wielkiej polityki w realnym układzie sił…Polecam.
Ja sie z tobą zgadzam Henryku, ale tego filmu nie polecam, hetman Tarnowski łazi tam bez przerwy w zbroi z buławą w dłoni. Dialogi są do kitu i parę innych rzeczy jeszcze.
Zgadza się, jest tam trochę poprawności, Erazm itd.
Ale żaden inny film nie podnosi tak samooceny narodowej. Po prostu była Wielkość i Chwała. I to się czuje. Świadomość historyczna… Nic dziwnego, że tego filmu się nie puszcza od ponad 30 lat. Weźmy choćby Bitwę Warszawską. Film o niej zrobiony maksymalnie zakłamuje historię i robi wszystko, aby ludzie nic nie zrozumieli ani nie odczuli z tej Wielkości. Widać rękę WSIowych producentów:))))
Wydaje sie , że trzeba poczekać na wynik finalny tej tworzonej układanki……przeciez nie wiemy jakie karty leżą na stole …Wydaje się ze na to aby A. Duda miał w kancelarii tylko swoich ludzi nie ma wcale szans …. no więc po ogłoszeniu konkretnego składu cos tam zacznie byc widać….
….ja bym siedziała cierpliwie w domu i obserwowała , ale pewnie że wszyscy sa baaardzo zainteresowani , co dalej ….Reakcja tzw STOLIC była spokojna w sumie …. czyli nic nagłego się nie stało , a przecież nie mamy teraz na to co się dzieje wpływu.
Myślę że wazna rola episkopatu w naszej historii wcale się nie skończyła , nie jest tak że nie wyrazają swojego zadania…… Oczywiście zawsze moze byc tak ze kluczowe osoby ich nie posłuchają….. nie ma na to rady.
Jest jakas szczelina w historii otwarta i to nie u nas …tylko globalnie ….. fakt że często źle z tego korzystaliśmy …..aleee…..
Uwazam , ze A. Duda ma pewna osłonę….. i nie grozi mu zamach …..
..;)
Obejrzałem nowy stary Potop. Wokół Radziwiłła cały czas Szkoci … I przesłanie którego nie da się zatrzeć. Zdrajców trzeba bić ! To nasz grzech narodowy ! To zaniechanie. Chora tolerancja. Zdrajców trzeba karać ! Sprawiedliwość to cnota kardynalna.
Batory też miał szczelinę …
Właśnie: reakcja tzw. stolic była spokojna. Bo taki jest kierunek dynamiki geopolitycznej, co było widoczne już przed wyborami(..). Pogodzono się na Zachodzie z tym, że Polska musi być silniejsza…. Ale jest jeszcze choćby tych ”kilkuset morderców, którzy rządzą Polską”, jak to określił Sumliński. Ich czas, przedłużony w 2010, skończył się. Oni jeszcze będą walczyć o swoje życie, mienie i ”wolność”, dlatego jest niebezpiecznie. I to przed wyborami, bo po nich klamka zapadnie.
dlatego rada dzsiejsza coryllusa jest najlepsza z mozliwych …
jak się nie zna prognozy pogody siedząc w kołyszącej się łodzi – to nie należy jej rozhuśtywac…….bo można , zamiast trafić na falę , znaleźc się pod !…. a to bardzo niefajne….
Ze zdrajcami w czasie potopu sprawa nie była taka prosta. Powszechnie znana wersja sienkiewiczowska jest fałszywa, gdyż powstała pod rosyjską cenzurą. Armia szwedzka wkroczyła do Rzeczypospolitej, kiedy większość jej terytorium było już zajęte przez wojska rosyjski i kozackie. Sytuacja była beznadziejna i dla wielu król szwedzki jawił się jako dający szansę na ocalenie Polski. Już dawniejsze przechodzenie na kalwinizm magnatów litewskich miało znaczenie polityczne, poprawiające sytuację Litwy w obliczu coraz większego nacisku Moskwy. Poza tym u nas była już od dawna prawie-dynastia Wazów.
Obecność Szkotów jest rzeczywiście znamienna. Ciekawe, że w serialu o którym wspominałem wcześniej, wrogość królowej Bony wobec Henryka VIII łączyła się z jej inicjatywami przyłączenia do Polski Prus i Śląska, oraz troską o sprawy węgierskie i poprawę gospodarki na Litwie i Mazowszu:))))
Petru to prawa reka Balcerowicza i protegowany banksterow.
Kto jak kto, ale Marylka i Henry muszą coś na ten temat wiedzieć i wiadomo dlaczego. No to przestaję bujać łódką. 😉
No a JOW-y to niby co?
Obecny system stanowi zagipsowanie systemu, a JOW-y go zabetonują:))))) Olszewski miał systemowy kaftan bezpieczeństwa w postaci swojej koalicji, podobnie Kaczyński, kiedy ”rządził”. Teraz tę funkcję ma pełnić ruch Kukiza, ze swoją niedorzeczną utopią:)))).
To jest ciekawy temat, jak system dla swej obrony wyłania przy każdych wyborach jakiś chwilowy ruch anty systemowy:)))) Jak nie Lepper czy Giertych, to Palikot, Korwin albo Kukiz. Nie można się nudzić:)))))
Napisałem ”masło maślane”:))) Ordynacja proporcjonalna jest gipsem systemu, ale gips jest kruchy. System większościowy zacementuje rządy mafii i pieniądza na amen. Ale referendum Kukizowi się nie uda – nie będzie 50% frekwencji, dlatego już teraz się odgraża, że ”przyjdzie z górnikami i chłopami” – czyli system grozi ”majdanem”, który go w razie czego ma przywrócić.
Ruch ”antysystemowy” będzie bronił s(ystemu) ”jak niepodległości”:))))))))))
Jak zwykle.
Ale tym razem system powinien przegrać, bo zmieniła się sytuacja geopolityczna i strategiczne partnerstwo rosyjsko-niemieckie nie już nie decyduje. Poza tym za Kukizem stoi jednak trochę inna mafia – to nie dotychczasowy twardy układ WSI(…) i chodzi w zasadzie o obronę własności, już nie o ruską dominację.
nie zamierzam iśc na referendum , więc już w %% będzie trochę mniej :))
jest , jak rozumiem , niekostytucyjne …po co nowemu prezydentowi uwieszać taki kamień u szyi ??
gdyby było wazne , to co mianowicie zrobić z jego ustaleniami ???
czy tak – czy tak – ktoś je będzie podwazał … zamilczeć i niech umrze śmiercią naturalną….
siedziałam kiedyś w łódce , łowiącej kraby w takim pasie wody między New Jersey a wyspą pewną….. jak płynęły obok nas duze statki i zostawiałt za sobą fale …….to pojechałam do rygi :)))
Oczywiście po pokonaniu lokalnego, post jałtańskiego systemu, opartego na post sowieckich aktywach służb specjalnych, historia się nie skończy. Uzyskamy wyższy status w ramach szerszego, bardziej cywilizowanego systemu globalnego. Ograniczy się neokolonializm i sporo będzie zależało od nas. Tylko tyle i aż tyle.
W metrze rozdaj ą ulotki informujące o debacie org przez Fundacje Kronneberga w dniu 8 czerwca o godz 11 – 12.30 ul. Traugutta 7/9 w Citi handlowy, sala Kronneberga – trzech panów opowie o tym czy dźwignia finansowa to wirus czy lekarstwo – rozumiem że już się tworzy grupy tzw „wykształconych z dużych miast”, wybranych po prostu, którzy po wypiciu kawy w sali Kronneberga stosownie zagłosują jesienią
Niech sobie głosują ”stosownie” czy nie:))))
Zmieniły się fundamenty, czyli geopolityka, więc jesienią będzie rząd PIS-u. Problemem jest tylko jakość i zakres kompromisu z dotychczasowymi właścicielami PRL-bis, czyli czy będzie i jaka koalicja z Kukizem.:))))) Tak myślę.
Kreacja wlasnego pieniadza bylaby czyms wiecej niz uderzeniem w banki – bylaby uderzeniem w podstawy obecnego systemu finansowego swiata.
Cos, Co zapewne przypomina okragly stol,gdzie dochadza do kompromisu rozne grupy interesu
Jakąż to niedorzeczną utopią dysponuje Kukiz?.On nie odróżnia lewej strony swoich kalesonów od prawej.
Odróżnia, prawa jest brązowa, a lewa żółta.
Petru mu upierze.
Lewar to lekarstwo na biedę.
Chodzi o tych, którzy coś tam posiadają, ale nie do końca są zadowoleni z tego majątku. Panowie z Citi z pewnością roztoczą przed tymi majętnymi, z aspiracjami lub też z chciwością, wizję eldorado urzeczywistnioną przez wykorzystanie kredytu do sfinansowania inwestycyjnych zakupów czegoś tam. Podejrzewam, że będą reklamować to inwestycje w złoto, ropę, waluty i być może w lokale na wynajem.
Zwielokrotnienie zysków z kapitału dzięki lewarowi (dźwigni finansowej w postaci kredytu) ma podziałać jak fujarka na węże lub flet na szczury… Te krociowe zyski. Nikt słowem nie wspomni, że spadek wartości inwestycji finansowanej kredytem skutkuje wezwaniem do podwyższenia zabezpieczenia a gdy tego brak zamknięciem linii kredytowej i … sprzedażą tego dobra, które było jej (inwestycji) przedmiotem. Najczęściej przez komornika, gdy dotyczy to rzeczy nieruchomych a w innych wypadkach przez brokera.
I tak życiowa inwestycja kończy się bardzo często życiową klapą. A czasy są takie, że żadne zasady ekonomi nie obowiązują i rynki kierowane są transakcjami realizowanymi przez grube portfele. Poza tym, poza finansowym tajfunem czekają nas także rewolucyjne zmiany technologiczne. Głównie w energetyce.
Jako ciekawostkę podam, Na rynku Forex tylko 3 procent inwestorów w średnim terminie zyskuje. 97% traci. A kto stoi za tym 3%? Instytucje finansowe lub firmy córki tychże.
http://s.atemda.com/m/73/2/22002/71242/70fd594d03884771a98c6c8a78d5c66b.jpg Proszę się przyjrzeć reklamie koszulek patriotycznych, Do patriotycznych koszulek zaliczono Grom i Formozę
… powinno być: Lekarstwo na bogactwo.
Tak na moment wrócę do wczorajszych koniunktur.Józef Mackiewicz w ,,Karierowiczu”opisał lekarza wojskowego . Rzecz się dzieje w 1919 roku gdzieś na kresach.Władza przechodziła z rąk do rąk .Pierwotne nazwisko brzmiało Mikołaj Dawydow.Za czasów niemieckich pisał się Davidoff,gdy wkroczyli bolszewicy,powrócił do Dawydow.Przy Polakach przezwał się Dawidowski.Krótki czas po Litwinach podpisywał się Dawidauskas.Jedynie gdy wkroczyli Białorusini a pózniej Ukraińcy w obydwu przypadkach utrzymywał nazwisko Dawidenko.Ale to nic przy ,,naszych” koniunkturalistach.
Coryllusa też nie potrzebuje. Natomiast Coryllusowi ewidentnie przydałby się dobry psychiatra.
Rzeczpospolita ma monopol na pieniądz i jego druk. Złotówka jest „państwowa”. Złotówki emituje NBP. Tu nie ma sytuacji z USA gdzie Rezerwa Federalna jest prywatną spółką.
Inna sprawa to, nielegalna wg prawa ale tolerowana, kreacja pieniądza przez banki w postaci kredytów. Nie stoi za tym żaden realny pieniądz. To są jedynie komputerowe kreacje.
Rysio Petru to taki wykidajlo Balcerowicza. Moscil droge dla buldozerow zachodnich bankow i korporacji ktore wjechaly na to postkomunistyczne pobojowisko.
Oczywiscie ze tak. Wieszac bez litosci. Tylko nie wiem czy w takim kraju jak obecna Polska znalazlby dosc drzewa na budowe szubienic.
No to jest kuriozum bo normalnie przepisy ktore nie sa zgodne z dokumentem glownym to mozna je traktowac jako niewazne..
To co akurat TK zrobil z BTE to jest proste i ordynardne wymuszenie lapowki na bankach przez odchodzaca ekipe. Zaplacicie to zmienimy prawo tak ze nie stracicie. Nicn ie dzieje sie bez powodu. Gdyby nie bylo to zwykle wymuszenie to by nie dali w wyroku „furtki” bankom na taki dlugi orkes..
Obawiam sie , ze jesli mowimy o wspolnej (panstwowej) wlasnosci emitenta Zlotowki- NBP to jest ona czysto hipotetyczna chocby z tego wzgledu, ze NBP nalezy do tworu takiego jak BIS( banku rorliczen miedzynarodowych ),ktory to jest instytucja eksterytorialna oraz nie podlega jurystykcji jakiegokolwiek panstwa.W gremium decyzyjnym tegoz BIS zasiadaja tylko przedtstawiciele czolowych gospodarek swiata.
Marymont ma na mysli kompetencje druku pieniadza przeniesione z Banku Centralnego do rzadu danego panstwa.
Dobra analiza i wynikający z niej przebieg wydarzeń całkiem realny. Czekają nas bardzo niespokojne miesiące i pewnie niejedno zaskoczy i to bardzo!
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.