cze 172014
 

Najnowszy numer szkoły nawigatorów będzie wyjątkowo wprost eksperymentalny. Nie dość, że mamy jednostronicowy komiks o Janie Hartmanie i drugi o Erneście Wilimowskim, to jeszcze posunęliśmy się do tego, że zaadaptowaliśmy dla potrzeb wydawnictwa formę, która właściwa jest tylko dla szkoleń i konferencji. Chodzi rzecz jasna o prezentację. No i właśnie w tej prezentacji mamy zdjęcie, które kojarzy mi się z Apokalipsą a la moderne, sami zobaczycie już niedługo. Oto przed teatrem w mieście Skopje, w stolicy Macedonii, który to kraj rozpaczliwie poszukuje swojej tożsamości, stoi pomnik jakiegoś faceta na koniu. I wszystko byłoby dobrze, ale pan ów ma na sobie jednorzędowy garnitur. Tak po prostu, wsiadł na konia w garniaku i reprezentuje teraz wielką i świetną macedońską tradycję. To jest znak apokaliptyczny i nie próbujcie mi nawet tłumaczyć, że jest inaczej. Mamy więc pierwszego jeźdźca. Teraz pora na drugiego. Oto w czasie kolacji po spotkaniu w Białymstoku zebrani zaczęli omawiać w sposób szyderczy najnowszy film amerykański traktujący o sprawach życia pozagrobowego. Chodzi o ten film, którego bohaterem jest chłopiec powracający z zaświatów po śmierci klinicznej. Ja też się przyłączyłem do szyderstw, szczególnie jak usłyszałem, że Chrystus jest tam ukazany jako jeździec na koniu. No, a przecież wiadomo, że Chrystus jeździł na osiołku albo chodził po wodzie w zakurzonych sandałach. Nie widziałem tego filmu, ale wszyscy którzy go widzieli zapewniali mnie, że jest on słaby. Nie sądzę, by producent, reżyser i scenarzysta traktowali serio tematykę, którą podjęli i nie wierzę, by owego konia wstawili tam celowo, ale jeśli nie zrobili tego celowo, to znaczy, że ktoś inny umieścił go tam z rozmysłem. Żeby nie popadać w przesadne wzmożenie emocjonalne opowiem teraz żart, dla rozładowania sytuacji. Po zamachu na WTC zdarzył się taki przypadek, że jakaś awionetka runęła na dzielnicę mieszkaniową. No i mój ówczesny szef powiedział, słysząc to, coś takiego – jeśli nie zrobił tego Bin Laden to zrobił to Allach. Mamy więc tego konia w filmie o wizycie dziecka w niebie. Mamy go i on w nas wywołuje skrępowanie i skłania do szyderstwa. Wszystko zaś przez fakt, że nie czytaliśmy dawno objawienia świętego Jana, a o tym byśmy pamiętali co jest w rozdziale 19, werset 11 to już nie może być mowy. Dlatego śmiejemy się i wstydzimy za głupich amerykańskich filmowców, którzy wsadzili Zbawiciela na konia i uczynili z niego kawalerzystę. Ja też nie czytałem Apokalipsy i nie wiedziałem, co tam jest napisane, ale mam kolegę, który po obejrzeniu tego filmu doznał silnej bardzo potrzeby sięgnięcia po Pismo Święte i przekartkowania stron zapełnionych objawieniem św. Jana. No i zadzwonił do mnie wczoraj ten kolega i powiedział mi, że jest w Piśmie jedno miejsce, w którym Chrystus Pan wyobrażony jest na białym koniu. Sami sprawdźcie. Można oczywiście nie traktować tego poważnie i czekać na bardziej stosowne i mocniej zgrywające się z naszym własnym wyobrażeniem o nich, znaki. Można, ale przymusu nie ma, tym bardziej, że w sferach przyziemnych wiele wskazuje na to, że żadna ziemska instancja nam już nie pomoże. Wczoraj okazało się, że wszystkie medialne siły próbują nie dopuścić do zatopienia premiera Tuska. Rozmowa Belki z Sienkiewiczem okazała się być rozmową dwóch mężów stanu zatroskanych o losy państwa. Państwa, którego nie ma, jak twierdzi jeden z nich, biorąc przy okazji od tego nieistniejącego państwa ciężkie pieniądze za nic. Od razu też portale podały, że Jarosław Kaczyński ma duże szanse na zdobycie władzy. Nie trzeba się długo namyślać, by skonstatować, że to kto zdobywa lub traci władzę w Polsce nie zależy od Polaków. Nie zależy ponieważ frekwencja w wyborach jest zawsze niska, a nawet gdyby była wysoka to zawsze można te wybory sfałszować. Wszyscy to widzą, wszyscy o tym mówią, ale każdy nadal uważa, że bierze udział w czymś co ma sens i jest legalne. Od czego więc zależy kto w Polsce będzie miał władzę? Od, przepraszam za kolokwializm, pierdnięcia Obamy. Czyli – idąc dalej tym tropem – od tych, którzy układają jego dietę i dbają o to, by pierdział w odpowiednich momentach i w odpowiedniej tonacji. Po co my jesteśmy potrzebni w tym układzie? W zasadzie po nic. Po to, by służyć za parawan. Ludzie doskonale to wszystko rozumieją i dlatego nie chodzą na wybory. I nie pójdą także na kolejne, bo wiedzą, że nawet jeśli Jarosław Kaczyński weźmie władzę, to okupione będzie to jakimś cyrografem. Nie może być inaczej, bo władza w Polsce, i w innych krajach też, nie ma żadnego charyzmatu. Została go już dawno i skutecznie pozbawiona. Zamiast charyzmatów zaś wprowadzono cyrografy. Ja nie wiem jaki cyrograf podpisał Lech Kaczyński, ludzie mówią, że chodziło o legalizację loży Brim, bram, brum, ale być może to tylko takie gadanie. Jakieś cyrografy na pewno będą w obiegu. Pytanie istotne brzmi na co będą opiewać i jak się z nich przed nami i samą sobą tłumaczyć będzie prawicowa prasa. Trudno dziś zgadnąć, tak samo jak trudno mieć pewność, że Jarosław Kaczyński rzeczywiście zdobędzie władzę. Być może wszystko aranżowane jest po to jedynie by nieco potrząsnąć Tuskiem i uświadomić mu, że nie jest wieczny i niezniszczalny. Kaczyńskiego zaś potraktują w tej rozgrywce jak hologram złego psa, który szczeka, szczerzy kły, ale w rzeczywistości nie istnieje. Zobaczymy. Jedno jest pewne – my nie jesteśmy im do niczego potrzebni. A czy oni nam są potrzebni? Też nie. Nie ma więc potrzeby, by się tym ekscytować, nie ma potrzeby by wyczekiwać na zbawienie ze strony PiS. Już lepiej iść do kina. Na jakikolwiek film. Może pokażą w nim coś ciekawego, Chrystus na białym koniu już jest, co dalej…..?

Ponieważ padł salon i jest to najprawdopodobniej związane z aferą taśmową cieszę się, że wszyscy zgromadzili się na stronie www.coryllus.pl

  24 komentarze do “Dwaj jeźdźcy apokalipsy, charyzmat i cyrograf”

  1. Salon już POległ, Tusk do POdmianki, Coryllus halsuje 😉

  2. W księdze Objawienia jest opis bestii, której nie było, ale będzie i rzeczywiście jest już od 1948 roku. Pismo przepowiada, że niebawem bestia stanie się ósmym królem i ja twierdzę, że już jest, czego dowodem jest uległość wielu państw w tym także Polski. Haracz płacony Izraelczykom za uratowanie ich życia jest dodatkowym dowodem, normalnie wdzięczność i opłaty powinny iść w drugą stronę. Także hołd złożony przez papieża (pocałunek w rękę) jest dowodem podległości kościoła, żydowskiej sekcie nazwanej w Objawieniu Wielką Nierządnicą.

  3. JK nie zdobędzie władzy , ponieważ jest uparty a przez to przydatny w takiej postaci … wiecznego zagrożenia …

    kazdy pod słowo zagrozenie podkłada sobie swoje sprawy i sprawki …. ale w sumie działa …

    a jedna pani w telewizji , ale dla mnie w internecie , bo nie mam odbiornika … może Julka … ale ja ich trochę nie odróżniam ….. ona powiedziała , ze niech się opozycja nie cieszy bo taśmy mogą byc na wszystkich polityków …….

    ze szczególnym uśmiechem to powiedziała …..i ja jej przez ten uśmiech wierzę …

    a nagdanie Marysi S. na św. Górze śpiewającej AVE MARYJA Gunoda …… no coś do wyguglania na jutubce … koniecznie ,,,,,

  4. acha ! przeczytajcie jednak pismo święte ,,,,,,

    i Apokalipsę choć trudno sie przegryźć … i Ewangelię św Jana …… inną niz te synoptyczne ……

    inaczej napisaną niż tamte , biograficzne ,,,,,

  5. Nie lubię świadectwa św. Jana i jego Apokalipsy. Najbardziej przemawia do mnie prosty przekaz św. Marka i bogaty w treści św. Mateusz.
    Co do JK i jego uporu to tyle, że nie umawia się po knajpach na „rozmowy o Polsce” i ma skuteczną ochronę. Nagrywać dają się czasem jego akolici ale i wtedy gadają o penisach a nie o ch… .

  6. Coryllusie, coś OT.
    Czytam od jakiegoś czasu, że mocno jesteś zainteresowany komiksem, wchodzisz w to. Czy mógłbyś coś więcej popełnić wyjaśniając to zaangażowanie. Jako niemłody już wiekiem przybysz z Galaktyki Gutenberga przyznaję się, że nie umiem czytać komiksów. Nie znajduję łatwo początku i końca jak i linii wywodu. Coś jak z tekstami w języku japońskim (nb koszmar koszmarów to, dla mnie, komiks japoński). Jestem przypisany do myślenia linearnego, do wnioskowania z przesłanek, do logicznej budowy zdania. Rozumiem zatem, że ten przekaz nie dla mnie? Czy to tak?

  7. rzeczywiście dziwne rzeczy się na s24 dzieją – w nocy przez chwilę była notka Kataryny na samym pudle, ale potem zniknęła w czeluściach…

  8. Znikły wszystkie odnośniki do dokumentów sejmowych POkazujących logiczne sprzeczności w wystąpieniu Prime Minister’a 😉
    http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//1/173918/173924/173925/dokument82275.pdf

    http://legislacja.rcl.gov.pl/docs//1/173918/173924/173925/dokument82275.pdf

    Katariny nie zdążyli POwiadomić na czas 😉

  9. Nie, to nie tak. To jest komiks dla dorosłych lubiących myśleć linearnie.

  10. tak … tylko ja przecież nie o tym …

    JK może być najsympatyczniejszym i najuczciwszym człowiekiem …..

    ja piszę o tzw ludzie …… nauczonym przez pokolenia kobinować , broniąc się przed wrogim państwem ….. zabory … okupacja itd …… To co maja na sumieniu często w prawdziwym państwie dbającym o obywatela , było by wręcz nagradzane … a już napewno dozwolone ……

    Natomiast dużo łatwiej po prostu jest złapać kogoś zwykłego np na kombinacjach z PITem … niż rozwalić układ …

    Normalnie rozmawiam ze zwykłymi ludźmi …… świetnie widzą , że jest niefajnie….
    ale tyle razy zostali obdarci ze wszystkiego , wygnani … itd ….. że dorobiwszy się małej … czasem wręcz mikroskopijnej stabilizacji …. boją się ….

    No bo istotnie łatwiej jest jechać po obywatelu …..niż po układzie …..

    Być może czytający tego bloga są w przyzwoitej sytuacji etatowo finansowej …. w miarę stabilnej ….
    Ale są ludzie którzy walczą o swoje małe poletko z którego się utrzymują …..

    Ich to państwo lekceważy , ale daje spokój ….. noooo podnosi VATy itp … ale jednostkowo .. kowalskiemu … daje spokój …..

    i oni byli by potencjalnym elektoratem opozycji bo widzą to dziadostwo … zdrowy rozum nakazywałby w uczciwym państwie wybrać , wskazać na opozycję . Teraz wy rządźcie .

    Ale jest ten strach o którym wyżej już napisałam …. Przecież w Krynicy padły słowa o drobnych przedsiębircach , ze wyższe podatki zapłacą….

    ITD …. nie chce mi się już pisać…. albo ktoś rozumie przyczynę bezwładu sporej grupy …. albo ja tego nie wytłumaczę… bez pokazania na konkretnych przykładach …..

    a tego przeciez nie mogę zrobić publicznie … Trzeba się rozejrzeć po otoczeniu bez pogardy i wyższości , bez tego patriotycznego zadęcia … tylko z miłosierdziem i zrozumieniem …..

    Tyle.

  11. Tak, dokładnie. A najgorzej, kiedy się zaczyna bronić przedsiębiorców przed państwem i jakiś zacietrzewieniec z „prawej” zacznie człowieka młócić na oślep obelgą „korwinista”. A zaraz z „lewej” jakiś inny wujek wyjedzie, że w sumie to i tak wszystko przez czarnych, bo to panie dzieju kościół kradł, kradnie i będzie kradł, no i jak to tam z tymi dziećmi było.
    Ludzie ustabilizowani dzięki własnym rodzinnym firmom, nawiasem dodam.
    Więc co tu mówić o poddanych regularnej agitce związkowców? I presji minimalnej krajowej?
    Takie te media skuteczne.

  12. Allah pisze się przez „h”, a nie przez „ch” erudyto od siedmiu boleści.

  13. Moja propozycja do tematu taśm.
    To pewnie chcą przykryć:
    http://energetykon.pl/niemcy-chca-przyspieszyc-redukcje-emisji-co2,29879.html

    Co to oznacza dla sektora energetyki i wydobycia nie muszę pisać.

  14. ? a co z filmikami w okienku: juz 10 dni i nic… a publika stygnie.

  15. Dla mnie najpierw, żeby było na co pójść do kina.
    I tak analogicznie trzeba by tworzyć pod zapotrzebowanie a nie pod nie wiadomo czyj scenariusz.
    Nie wiem jeszcze dokładnie jak to działa ale mnie „Coryllus” zainteresował pod hasłem „tylko prawda jest ciekawa”, gdyż autentycznie tak uważam.
    Widzę tu ogrom wykonanej pracy, poprzez zapoznanie się z ciekawymi i jak mi się wydaje autentycznymi zapiskami z przeszłości i przepuszczeniu tego przez filtr swojego potencjału intelektualnego poddanego teraz nam pod nasz potencjał intelektualny.
    Co z tego wyjdzie to już nie jego „wina”, zrobił co należało i to b. dobrze.

    Marzy mi się żeby jak najbardziej odkrywać przeszłość na nowo i poddawać ją pod przegadanie, to jest bardzo dobra metoda edukacyjna.
    Uczestniczący w takim procesie niejako z marszu wykonują dla robotę nie do przecenienia dla własnego rozwoju.
    Dla mnie osobiście to co robi „Coryllus” i przegadywanie tych spraw wystarczy.
    Jednak pewnie są tacy, którzy potrzebują komiksu.
    Dla mnie też film byłby super.
    Myślę, że tego rodzaju inicjatywy już jak film i komiks powinny być sponsorowane albo poprzez zawiązanie czegoś w rodzaju spółki z udziałowcami.
    Finansowa realizację takiego projektu powierzyłabym np. komuś takiemu jak SKOK.
    Każdy miałby satysfakcję no i jakieś dochody . No to wtedy może wreszcie byłoby na co chodzić do kina.
    Takie spółeczki przydałyby się też na rzeczy związane z twórczością opisującą współczesność taką jaka mogłaby być.
    Nie możemy przez cały czas patrzeć tylko w przeszłość. Dobrze rozpoznana przeszłość w końcu powinna dać nam kopa w budowanie lepszej przyszłości.

    Zacznijmy o takich sprawach rozmawiać, będąc wdzięczni takim jak „Coryllus”, Braun i innym. Osobiście jestem ogromnie wdzięczna prof. T. Guzowi za rozkminienie protestantyzmu. 14 lat mu to zabrało ale rozkminił. Nam nie wolno tego zmarnować.

  16. Oni przy tym salonie non stop cos majstruja. Dlubacze.

  17. Sceneria lekko dziwna do spiewania takich piosenek.

  18. Nie mam zaufania do tego eventu ….. Tadman to już też tłumaczył wcześniej ….
    Nie dzieja się takie rzeczy tak ot … nie inspirowane ….

    Za stara jestem … i z prlu nie takie ,,cuda” pamiętam ….

    juz o niej pisaliśmy tu parę razy ..

    ja rozumiem doskonale potrzebę nadziei …… ale … jejku …… szkoda gadac …

    dawał tu kiedyś Tadman link do swojego tekstu o niej … nie pamiętam pod którym tekstem Coryllusa to jest … -:(

  19. Przywołane przez Henry`ego dokumenty o NBP, wskazują, że Prezes NBP ma obowiązek przygotować dla swoich zatrudnionych dokument zawierający zasady etyczne urzędnika .
    No to są po prostu zgrywy. Po wysłuchaniu tych nagrań „przychodzi Belka do Kuby” czy może odwrotnie „przychodzi Kuba do Belki” – to etyka szefa NBP wydaje się mocno nadszarpnięta, a sam szef taki nieetyczny, że niech on już nie mówi i nie pisze nikomu o etyce……

  20. Jesli cos sie ukazuje w oficjalnym obiegu to mozna z gory zakladac ustawke. Ryzyko pomylki jest bliskie zero.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.