gru 312013
 

Bardzo żałuję, że to nie ja wymyśliłem ten tytuł, tylko mój kolega, no ale nie zawsze można mieć wszystko co się chce, nawet jak bardzo się chce. Skąd się to wzięło – ten gabinet i te krasnale? Otóż wczoraj moja żona nie wiadomo po co zajrzała na stronę niezalezna.pl i tam odnalazła nagranie zatytułowane: Debata stowarzyszenia Twórcy dla Rzeczypospolitej. Gabinet cieni poważnie o Polsce. I myśmy to wczoraj we dwójkę obejrzeli od początku do końca nie bacząc na szyderstwa dzieci, które wskazywały palcami Ryszarda Bugaja i naśladowały jego kretyńskie miny i wyrażenia. Było naprawdę strasznie. Zresztą sami zobaczcie http://vod.gazetapolska.pl/5918-debata-stowarzyszenia-tworcow-dla-rzeczypospolitejgabinet-cieni-powaznie-o-polsce
Myślę, że zbliża się ten moment kiedy będzie trzeba ułożyć całą listę sformułowań wytrychów, które – o ile pojawiają się w przestrzeni publicznej – oznaczać muszą zbliżającą się Wielką Jumę. Ja mam póki co trzy: na poważnie, poważnie o Polsce oraz surowa pobożność. Jak jest z surową pobożnością wszyscy od dawna wiemy, chodzi o to, by wszystko co wisi w kościele i ma jakąkolwiek wartość z ornatami włącznie wynieść do „żyda”, a uzyskane w ten sposób pieniądze zdeponować w banku prowadzonym przez miejscowy gang, który „surową pobożność” lansuje w mediach. Pięć groszy z tej operacji przeznaczy się dla gościa, który ubrany w jakieś sprane giezłeczko udawał będzie księdza, a reszta pójdzie na wyposażenie oddziału najemników walczącego gdzieś w dżungli lub po prostu do depozytu.
Analogicznie sprawa wygląda kiedy przed kamerą ustawia się jakiś rząd smutnych postaci i bez polotu opowiada o powadze sytuacji w kraju. O nic innego tam nie chodzi tylko o to, by zabrać nam pieniądze i przeznaczyć te pieniądze na działalność wymienionego zespołu. Zostaną one tam zmarnotrawione i przeżarte, a efektem ich zużycia będzie kolejna debata o tym dlaczego jest tak źle skoro miało być tak dobrze. W nagraniu, które macie przed oczami widać to dokładnie. Najważniejszą postacią jest tu Ryszard Bugaj, nieustraszony poszukiwacz budżetów przeznaczonych na zatracenie. On to mówi wyraźnie i nawet się z tym nie kryje, on wprost demonstruje swoją niechęć do ludzi posiadających cokolwiek, on się napawa myślą o tym, jak będzie im to cokolwiek zabierał i dawał biednym na zasadach wyznaczonych dawno temu przez piewców „surowej pobożności”. Ryszard Bugaj jest jednym z największych obecnie szkodników politycznych jacy chodzą po ziemi i dziękujmy Bogu Najwyższemu, że nie ma póki co wpływu na nic, bo dopiero mielibyśmy się z pyszna. Gorszy od niego jest chyba tylko Witold Modzelewski, którego Gliński kiedyś tam też przywlókł na jakąś debatę. Ja o nim (o Bugaju) słyszałem już dawno i dawno już wyrobiłem sobie zdanie na jego temat. Napisałem kiedy reportaż o polskich rzemieślnikach. Bardzo dobry moim zdaniem, który gdzieś tam się ukazał, ale zainteresowania nie wzbudził, bo kogo może obchodzić los szewca, zegarmistrza i faceta co ostrzy narzędzia. Na pewno nie Ryszarda Bugaja. O nim właśnie, o Ryszardzie Bugaju usłyszałem wówczas po raz pierwszy. Przychodził on do owego pana, co ostrzył narzędzia dwa razy w roku, przynosząc wszystkie swoje klamoty do wyrychtowania i za każdym razem mówił temu sympatycznemu i ze wszech miar zasługującemu na szacunek rzemieślnikowi, że niedługo będzie po nim, że warsztat trzeba będzie zamknąć, bo teraz to już wszystkie narzędzia będą dostępne w supermarketach, a pan co je ostrzy będzie musiał się zgodnie z wymaganiami ówczesnej mody przebranżowić. Stało się, jak się domyślacie inaczej, ten warsztat nadal istnieje, narzędzia się nadal tam ostrzy, a przebranżowić musiał się Ryszard Bugaj, który jest teraz kapłanem Wielkiej Jumy z tytułem profesora. Wtedy, dawno temu, kiedy słyszałem tę opowieść, pomyślałem, po raz pierwszy, że trzeba się od takich jak Bugaj trzymać jak najdalej. Niestety on tu mieszka, prawie za krzakami i to mnie trochę niepokoi.
W tej całej debacie zaś opowiada, że w Podkowie Leśnej, gdzie stoi jego dom, stawiają pałace, a podatki płacą takie jak wszędzie. Otóż miły panie Bugaj, podatki gruntowe na terenie powiatu grodziskiego są najwyższe w Polsce, może Warszawa ma wyższe, ale nie byłbym tego pewien, rozumiem, że panu marzy się okradanie ludzi ze wszystkiego, po to, by dawać to potem swoim, dla niepoznaki nazywając ich „biednymi i potrzebującymi”, ale bez przesady. Może zanim się pan odezwie połapie pan choć podstawowe konteksty w rzeczywistości, w której przyszło panu żyć?
Bugaj jest jak powiadam najgorszy, bo Gliński, który ten sabat czarownic i szamanów prowadzi, jest po prostu nijaki, a Bugaj domaga się rozwiązań najbardziej radykalnych. Chce, żeby na nowo opodatkować spadki dla najbliższej rodziny, od czego uwolnił nas PIS w roku 2007 i co spowodowało znaczne zwiększenie sympatii ludzi posiadających cokolwiek dla tej partii. Teraz jednak okazało się, że to nie działa i ludzie nie głosują na PIS tak jak się prominentnym członkom tej partii zdawało, brat Roberta Glińskiego, znanego reżysera, postanowił więc doprosić do kamaryli Bugaja, żeby powiedział co robić. I Bugaj powiedział, trzeba zabrać rodzinom zmarłych pieniądze, wtedy będzie git i marynara będzie fruwać.
Jeśli bowiem nie zauważyliście jeszcze co jest drugim po złodziejstwie motywem przewodnim tej dyskusji, uprzejmie donoszę, że chodzi o kolejne sformułowanie wytrych – jak trafić do biednych i potrzebujących. Sposoby te są znane od dawna, ale nasz rząd ekspertów boi się wyartykułować je wprost, bo będzie po prostu po nim. Żeby trafić do biednych trzeba okraść Kościół po prostu i te parę złotych na flaszkę do czworaków przynieść. Wtedy biedni będą popierać tego co przyniósł, ale tylko do momentu kiedy się flaszka skończy i nie trzeba będzie skoczyć po kolejną. Taką właśnie politykę proponuje nam zespół Glińskiego pod szyldem „Na poważnie o Polsce”. Póki co nie mówią o Kościele, bo to załatwił dla nich i dał im w prezencie rząd Tuska i oni tego będą próbowali zmienić, tego PiT-u dla księży, nie mogą, bo Bugaj jest dla nich stokroć ważniejszym sojusznikiem niż wierni w kościołach. O tym, żeby zdobyć władzę, zespół Glińskiego nie może nawet pomarzyć i zostało to wyartykułowane wprost. Powiedział nam na koniec Piotr Gliński, że w debacie miał uczestniczyć prezes największej partii opozycyjnej, ale akurat wyjechał z Warszawy. To jest komunikat najczytelniejszy z możliwych i dodawać nic tu więcej nie trzeba. Na poważnie o Polsce po prostu. I jeszcze powinniście panowie opublikować skrót z tej debaty w kwartalniku profesora Żaryna który nosi tytuł „Na poważnie”. Wtedy poziom powagi byłby już tak wyśrubowany, że moglibyście wszyscy razem posłużyć jako zespół terapii objawów tężca, ze szczególnym wskazaniem na „uśmiech tężcowy”, który znikałby z ust każdemu dotkniętemu tą chorobą, kiedy tylko znalazłby się w waszym towarzystwie.
Kolejnym wytrychem, którym posługują się ci nieszczęśnicy jest słowo „innowacyjność”. Chodzi o to, by być innowacyjnym to wtedy wyprzedzimy konkurencję i będziemy mogli rządzić na rynkach światowych. Jeśli zestawimy myśl ową z faktem, że większość zebranych to ludzie z tytułami profesorskimi przyjdzie nam się zawstydzić. To jest przecież hańba. Najgorsze, że oni o tym wiedzą i nawet mówią wprost. Mówią, że kraj jest okradany od 20 lat, że pieniądze są wywożone za granice, że te tak zwane inwestycje to po prostu rabunek, że towarzyszy im agresywna propaganda wymierzona w rodzinę i kulturę, że to jest po prostu neokolonializm. Oni to wiedzą i o tym mówią. Receptą jednak nie może być według szanownego zespołu nic więcej jak tylko bardziej uporczywe staranie się o dotacje unijne i większa innowacyjność zespołów naukowych. Jeden pan chwali się nawet, że on ma bardzo dobre wyniki w pozyskiwaniu funduszy unijnych. Kurwa, bo już nie mogę tego wytrzymać, ileż wy będziecie tak pieprzyć, co? Ile jeszcze tego bredzenia o funduszach unijnych? Fundusze unijne są po to, by pozamykać gęby takim jak wy, żebyście siedzieli cicho kiedy się ta cała juma na skalę Europy wschodniej dokonuje. Fundusze są po to, żebyście nie umarli z głodu i żebyście byli wdzięczni tym co wam ten ochłap rzucają. Tylko idiota tego nie rozumie, no i Ryszard Bugaj oczywiście, ale on nic nie rozumie, poza tym oczywiście, że jak ktoś ma to trzeba by zabrać.
Zebrani w tej piwnicy, w tym jakimś przedpieklu, łączą dysponowanie funduszami unijnymi z innowacyjnością. Jak dostaną więcej pieniędzy to ich instytuty będą bardziej innowacyjne. I jak im rząd dołoży, to też będą bardziej innowacyjni. Będą lepiej pracować dla Polski. Tak właśnie. Tylko, że ten podły Tusk nie chce im dać. No, ale jak weźmiemy władzę, to się wszystko zmieni i będzie już tak innowacyjnie, że w Garwolinie i Otwocku linie tramwajowe się uruchomi. Naprawdę. Żeby jednak wygrać wybory trzeba trafić do prostych ludzi, tak właśnie, do prostych ludzi. Tak mówią nasi „stwórcy dla Rzeczpospolitej”, żeby zaś trafić do biednych trzeba zabrać bogatym. Tym co w Podkowie Leśnej pałace budują i Ryśka Bugaja do palpitacji doprowadzają tymi budowami, chamy jedne, bez żadnego szacunku dla prostego człowieka.
Wzruszające jest wystąpienie tej nieszczęsnej okularnicy z tytułem profesorskim na koniec, która domaga się by wytłumaczyć prostym ludziom jak jest. Kiedy im się już wytłumaczy wtedy prości ludzie gromadnie pójdą głosować na PiS oraz wyznaczony przez tę partię rząd ekspertów. Dlaczego oni w kółko ględzą o tych prostych ludziach? Otóż dlatego, że chcą koniecznie ominąć takich jak my. Bo my byśmy ten cały rząd wyeliminowali w pięć minut nie dając mu dość do słowa. Prostym ludziom zaś pan Rysio z Podkowy opowie bajkę o złych bogaczach co budują pałace i będzie gites. Prości ludzie pójdą głosować na PiS uwiedzeni jego baśnią i wszyscy ci gamonie, których tu widzimy pozostaną na swoich stanowiskach i w swoich instytutach podpięci nie tylko do funduszy unijnych, ale także do skarbu państwa. I wreszcie zapanuje raj na ziemi i surowa pobożność zatriumfuje razem z innowacyjnością, a dzietność się zwiększy, bo jak Rysiek te flaszki w czworakach porozdaje i jakąś muzykę zapoda z głośników, to każdemu od razu przyjdzie ochota na seks. I taki właśnie jest plan rządu ekspertów Piotra Glińskiego, co było do okazania i okazało się aż nadto wyraźnie.
Opowiadał mi ostatnio Grzegorz Braun, że po 10 kwietnia zadał pewnemu politykowi PiS pytanie: dlaczego odpędziliście tych wszystkich ludzi, którzy przyszli wam pomóc? A tamten mu odpowiedział: bo my mamy pieniądze. I ja tu już nie ma nic więcej do dodania. Róbcie tak dalej a obudzicie się w miejscach znacznie ciemniejszych i bardziej ponurych niż ta piwnica gdzie spędzono rząd ekspertów Glińskiego, w znacznie ciemniejszych.
Ach, jeszcze jedno….życzył sobie Piotr Gliński, by treść tej debaty stała się przedmiotem dyskusji w sieci. Voila, monsieur Gliński, oto dyskusja w sieci, na temat waszej debaty, to jest wszystko na co możecie liczyć z naszej strony…

4 lutego w Gdański, w Manhattanie, odbędzie się mój wieczór autorski. Początek o 17.00. Zapraszam wszystkich serdecznie.

  52 komentarze do “Gabinet cienizn czyli skrzeczące krasnale”

  1. coryllus … ja też zajrzałam wczoraj na niezależna i też słuchając bugaj ….. no …. Pan wie że ja się w zasadzie nie wyrażam słowami powszechnie uznanymi za ordynarne …. więc nie mam słów , nawet wygadanej babci czasem braknie …. dokładnie z tych powodów które Pan wyliczył

    Mam dość głupi problem .. inny …. pomyślałam sobie wczoraj na wieczornym spacerze z psem ….że kończy się rok , mamy Sylwester , a wczoraj wyszedł temat jasnowidzów …. i ja w ramach żartu miałam zwrócić się do Pana z pytaniem takim oto : nie tak dawno w okolicznościach okołourodzinowych kupiłam sobie / pardon / koszulę nocną , no rzecz bardzo osobista i przez to jak sądzę nadająca się do wróżb …… Jak wiadomo jestem ślepa ….. widziałam że na spokojnym tle są malownicze litery .. OK zapłaciłam w domu uprałam , wieszam , te litery to cos jakby Born to bee old no fajnie , urodziny w końcu ….. Litery graficznie różniste …. nad literą O coś jakby kropka ……Gdy koszulka wyschła przyjrzałam się dokładnie …. Bardzo delikatna litera W mi umknęła …. Born to bee wild ….. Nawet teledysk sobie obejrzałam … no owszem ,,, wzięła bym Gun i na motorze na higway ale zaczęł mnie męczyć …. NIe chdzę do wróżek , nie czytam horoskopów … ale widocznie z wiekiem coć mi się przestawiło …….

    No a teraz po obejrzeniu tego przerażającego Bugaja ……nie wiem … może to coś znaczy wszystko razem

    Bugaj dawno temu na początku przemian miał partię .. nie chce mi się szukać nazwy …..nowoczesna lewica to miała być

  2. Ktoś powiedział że socjalizm to świetna zabawa,dopóki jest komu zabierać żeby rozdawać .Potem już tylko NEP.
    Janosik tu:http://chamskie.woleto.pl/zdjecia/pokaz,56404,Janosik_zabieral_bogatym_i_dawal_biednym.html

  3. Innowacyjność europejska POKL (Program Operacyjny Kapitał Ludzki) POlega na zamianie kapitału z funduszy na kapitał ludzki wyborczy 😉

  4. Zpewną nadzieją oczekiwałem na TV Republika (naiwniak ze mnie ) .W momencie kiedy zobaczyłem tam Bugaja i Modzelewskiego czar prysł . Cholera…………..

  5. Telewizja Trwam nie wiem juz ktory rok sie szarpie o koncesje, a macherzy od TV Republika odpalili projekt w trzy miesiace. Mlodzi, zdolni, utalentowani po prostu.

  6. „Bugaj dawno temu na początku przemian miał partię .. nie chce mi się szukać nazwy …..nowoczesna lewica to miała być” Zdaje się że Narodowo-Socjalistyczna Partia Pracy…naród nie był wyszczególniony.

  7. Oglądałem debatę, jeden z wniosków mocno zaznaczonych i przez Pana Rybińskiego i Bugaja; ratowanie sytuacji demograficznej musi kosztować – nie wiem, co o tym myśleć, bo mimo iż to może pociągać, to coś mi z tyłu głowy ciągle gra: zabawa w etatyzm zawsze się źle kończy, do Polski naszych marzeń drogi na skróty nie ma. Mówię to jako endek-wolnościowiec 😉

    Pomyślności w 2014 dla P. Maciejewskiego, Brauna i bywalców tego bloga !!!

  8. aaa Partia Pracy …. strasznie mnie wkurzał wtedy …. okazuje się że tę właściwość zachwał ….

    No więc to co mówi G. Braun …. kościół , szkoła , strzelnica ….. I modlić się o dobrego króla ……. bo w demokracji wybiorą tych co obiecują……
    Na salon24 jest czyjś tekst o de Tocqeville.u …. nie znam autora tekstu …. ale zasadę tego filozofa warto pamiętać……

  9. valser …… ja widzę kilka równolegle realizowanych projektów … cel : aby się nic nie zmieniło poza dekoracjami ….. Zawsze któryś wypali …. to jest rozmyte ale czytelne

  10. A o W. Modzelewskim możemy przeczytać coś takiego:
    (fragment opowiadania…….)

    „Natomiast w czasie gdy Rosjanie nacierali na Krubki, Niemcy umocnili się w murowanym dworze Arkuszewskich. Wiec tak bili z artylerii Rosjanie, ze zburzyli ten dwór. Ludziom po wojnie każda cegła była potrzebna, bo wioski były spalone. …
    Natomiast stary park, stawy i ogród w pokrętny sposób wykupił żyd – były wiceminister finansów, a obecnie wykładowca ekonomii, profesor Witold Modzelewski. I to stało się to przyczyną konfliktów. Otóż w czasie okupacji niemieckiej Arkuszewski przyjmował pod swój dach, i to wiele razy, oddział Hubala…………
    (Dodać należy, że Modzelewski wszedł w posiadanie tego parku i stawów, gdyż był to teren należący do gminy. I sołtys z wójtem, jak wieść niosła, nie ogłosili przetargu tylko po cichu sprzedali Modzelewskiemu ten teren, ku wielkiemu gniewowi ludzi z okolicy, którzy chcieliby kupić na licytacji tę ziemię.)………..
    A za potężnym ogrodzeniem, na drodze, stał ostatni z żyjących żołnierzy Hubala, w mundurze i z odznaczeniami…………
    Ja ostatni żyjący żołnierz Hubala oświadczam, ze moja noga tam nie wejdzie dopóki to będzie
    żydowskie………
    A Modzelewski złapał matkę pod rękę i uciekli do nowego domu, jaki tu zdążyli już wybudować……………..”

  11. Karol Modzelewski urodził się jako Cyryl Budniewicz w 1937 w Moskwie, w okresie apogeum wielkiej czystki[1]. Ojciec Karola Modzelewskiego, podchorąży wyższej szkoły oficerskiej, wkrótce po jego narodzinach, został aresztowany i skazany na 8 lat łagru[2]. Wcześniej aresztowano jego dziadka, inżyniera-mienszewika. Jego matka, Natalia Wilder, tłumaczka i literaturoznawczyni, absolwentka Instytutu Literackiego im. Maksyma Gorkiego w Moskwie, związała się w 1939 z polskim działaczem komunistycznym Zygmuntem Modzelewskim, który do 1937 przebywał na emigracji we Francji, a w latach 1937–1939 poddawany był represjom i więziony w Związku Radzieckim[2]. Po zwolnieniu Zygmunt Modzelewski działał w Związku Patriotów Polskich, od 1944 był ambasadorem PKWN w Moskwie, a od 1947 ministrem spraw zagranicznych PRL[3]. Karol Modzelewski od 1941 uczęszczał do rosyjskojęzycznej szkoły dla emigrantów politycznych w Gorki pod Moskwą. W 1945 wyjechał do Polski, dopiero wtedy zaczął się uczyć języka polskiego[3]. W 1954 zmarł jego przybrany ojciec, który od 1951 był odsuwany od realnego wpływu na władzę.
    Polska Rzeczpospolita Ludowa[edytuj | edytuj kod]
    Karol Modzelewski złożył egzamin maturalny w 1954 w XIV Liceum Ogólnokształcącym im. Klementa Gottwalda w Warszawie i w tym samym roku rozpoczął studia historyczne na Uniwersytecie Warszawskim, w czasie których poznał m.in. Jacka Kuronia, Andrzeja Garlickiego, Andrzeja Krzysztofa Wróblewskiego, Krzysztofa Pomiana i Teresę Monasterską, z którymi zaangażował się w 1956 w studencki ruch rewizjonistyczny; Karol Modzelewski odpowiadał między innymi za kontakty z młodymi robotnikami[4]. W 1959 ukończył studia na Uniwersytecie Warszawskim, będąc uczniem Aleksandra Gieysztora. W latach 1962–1964 był asystentem i doktorantem w Instytucie Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego.
    W 1957 wstąpił do PZPR. W 1964 został wydalony razem z Jackiem Kuroniem z szeregów partii. Wykreślono go wówczas również z listy członków ZMS. W reakcji na wydalenie wystosowali List otwarty do Partii, krytykujący linię polityczną PZPR. Usunięto go wówczas także ze studiów doktoranckich i z pracy, a w 1965 skazano na karę 3,5 roku pozbawienia wolności. Warunkowe zwolnienie uzyskał w sierpniu 1967, po dwóch latach i pięciu miesiącach pobytu w zakładzie karnym. Brał następnie udział w wydarzeniach marca 1968, za co w 1969 ponownie został skazany na karę 3,5 roku pozbawienia wolności; został zwolniony we wrześniu 1971.
    W latach 1972–1983 był zatrudniony w Instytucie Historii Kultury Materialnej PAN we Wrocławiu.
    W 1980 wstąpił do NSZZ „Solidarność”, był pomysłodawcą nazwy związku. Wchodził w skład prezydium dolnośląskiego MKZ, prezydium zarządu regionu, Krajowej Komisji Porozumiewawczej, brał także udział w I KZD w Gdańsku. Po wprowadzeniu stanu wojennego został zatrzymany 13 grudnia 1981 w sopockim Grand Hotelu celem internowania, we wrześniu 1982 aresztowano go, zarzucając mu próbę obalenia ustroju PRL. W 1984 został zwolniony na mocy amnestii i w tym samym roku powrócił do pracy naukowej.

  12. ….przy-WIGILIJA-powieść….

    …Że zwiezrzęta mogą gadać ,to żadna nowość.., bo u nas w Polszcze dostatek tych z patyka ….i tych z drzewa…,co to cały rok gadają..
    …Ale ja chciałbym o własnym podwórku ..; o tym co się na nim panosi…
    Jest tu taka kocia społeczność..,a wśród nich taki jeden co to zawsze musi być najmądrzejszy..
    Ma on też siebie wartych kumpli ..,co to razem sobie coś zawsze 'palą’.., czasami któryś pali-głupa..,inny pali-kota..- tak sobie rozrabiają..
    Obserwuję razu pewnego jak ten kocur prowadza się z dość atrakcyja kotką.., – zawsze razem …a on puszcza ją pierwszą… nawet wtedy gdy stanęli przed błotnista kałużą..
    Myslę sobie : badź co badź.., ale dżentelkot pełna mordą…..
    Tylko gdy kotka była w połowie kałuży .., ten 'dwutaktem’ po jej grzbiecie ..i juz znalazł się suchą łapą na 'ziemi’ ..,co to ją sobie 'obiecał.’..
    Gdy kotka uświniona po pas zaczęła mu to wymawiać..,on jej oświadczył :
    ……- że oto właśnie się odblokowała… i spotęgowała swój wizerunek..!
    /…hmmm… skąd my to znamy ; im większa świnia w Polszcze …tym lepszy wizerunek../
    Innym razem ten nicpoń dostrzegł gromadkę kotków zgodnie gaworzących na sąsiednim podwórku..
    Podszedł do nich..,coś pomiałczał każdemu..,coś łapami powywijał…i już po chwili cała gromada wrzeszczy i drapie się po mordach.., a ten spokojnie im z misek wyżera…
    Kiedy kociaki ocknęły sie z amoku..,oznajmił im…:
    …….- że oto przeszli metamorfozę komunikacyjną ..!
    Widząc to wszystko , myślę sobie ,że taki indywidualista musi się jakoś zwać..
    Wołam go i oznajmiam mu : będziesz Pietrek.. /..bo jak powiedział ksiądz Chmielowski…: kot jaki jest każdy widzi …i rozeznać od razu może../
    A ten jak się nie nastroszy …, jak nie zacznie jąkać..:
    – … Cooo ? ……Piooootr ..? !!!…Ty…….Ty…….Ty…….Ty…
    …… tyyylko nie Piootr ! ! !
    No i patrzcież ….taka łachudra .. , a z Pietrkiem … nie chce mieć nic wspólnego…

    …………………………………………………………………………………………………………………………………

    …bycie w papciach..;
    …czy jest w tym renoma..?
    – raz z nich ktoś wyskoczy…,
    ..a raz się w nich schowa ..

    ………

  13. Ale my tu mówimy o Witoldzie Modzelewskim, nie o Karolu.

  14. Może napisz skąd to wziąłeś? Gdzie możemy przeczytać?

  15. czytając te wpisy na salonie szczególnie o Rybińskim , bo od niedawna go kojarzę… włosy dęba stają….. Ja nie lubię wpadać w paranoję a tak się zaczynam czuć w ostatnich latach , czytając różne biografie ….

    Coś opowiem , na początku lat 90 tych , po wyborach do sejmu , zaczęło się tworzyć PC w Krakowie twż…. Ja byłam na pierwszych 2 spotkaniach …. sami wtajemniczeni ale nieufni , kilka hmmm grup …. nasza grupa , chłopaki mające za sobą różne akcje …. i mnie im dorzucono …. Kto była ta reszta … nie wiem … Przyjechał pan z Warszawy z taką charakterystyczną w tamtych czasach czarną teczką na 2 zamki szyfrowe / ja bym ich nie otwierała , tylko nożem pocięła teczkę / ale wyglądało to poważnie …. miał to PC zakładać…. / czy to już była od razu ta nazwa ??? / . Rozumiem dzisiaj , ale wtedy atmosfery koszmarnej paranoicznej podejrzliwości nie wytrzymałam i więcej nie poszłam …… Sama wpadam w tę podejrzliwość teraz ………
    A tu sylwester mój pies chowa się pod łóżko bo już strzelają na wiwat … Muszę z nim wyjść i to mimo szarówki gdzieś w pola żeby się tak nie bał ……. Paranoiczny Sylwester ..

    Wszystkim wszystkiego dobrego ……mimo wszystko …… Borm to bee wild …. pogonię za psem z braku motocykla …..

  16. To opowiadanie o dworze Arkuszewskich znam, co więcej bardzo tego autora lubię, bo choć ma pewne wady, to ogrom spraw Pe – eR-eL-owskich w swoich książkach mi przedstawił, tak jak one opisane były w korespondencji, którą od skłopotanych obywateli otrzymywał. Pisze o faktach PRL-u.
    Temu autorowi i nam blogerom – życzę szczęśliwego Nowego Roku

  17. Rysio Be jest profesorem ekonomii, to wie że rozwój rynku wyznaczają 4 elementy (jak koła w samochodzie, bez kół samochód nie pojedzie). W takim kraju musi być wykształcony kapitał ludzki (mamy), muszą być surowce (do przetwarzania) tez mamy, muszą być wynalazki i innowacje( jak się zmieni koszty opatentowania z wyśrubowanych na normalne, to znajda się ci co będą patentować, dzisiejsze wynalazki Polaków są rejestrowane w krajach macierzystych korporacji która tych wynalazców zatrudnia) po czwarte musi być kapitał bankowy, który to wszystko sfinansuje (mamy np BGK).
    Odpowiedzcie sobie na pytanie dlaczego jeśli to takie proste, to dlaczego nie jest realizowane. To Wam odpowiem powołując się na referat Dmowskiego z 1930 roku – bo mamy być krajem konsumującym a nie produkującym.
    To teraz sobie układajmy te nasze polskie puzzle w dzisiejszej Europie i odpowiedzmy sobie na pytanie czy mamy możliwośc stać się krajem produkującym ( jak vide sąsiad od strony Odry) Obawiam sie że rzucą nam ochłapy z Unii, przejmą wykształconych Polaków, a reszcie zostawią rolę konsumenta robiacego zakupy w Obi, w TESCO, Biedronce, Auchanie Carrefourze itd.

  18. PiS dochodze do wniosku bedzie juz chyba wieczna opozycja. Kaczynski ma na pewno dobre checi ale dobrymi checiami to mozna w polityce sie wypchac I zaszyc. Zamiast przedstawic wyrazny I konkretny program GOSPODARCZY i projekt zupelnie nowej konstytucji (dom musi byc budowany od fundamentow), Kaczynski staje z tabletem i przedstawia prof. Glinskiego.
    I znow minie kilka lat, kolejny million lub dwa wyemigruje a Tusk i paru jego kolegow wyladuje miekko w Brukseli zamiast w wiezieniu.
    ONZ opublikowal raport na temat zmian demograficznych na swiecie w roku 2100. Polska bedzie liczyc wg tego raportu 16 milionow ludzi. Chyba tylko mozna sie pomodlic zeby dobry Bog zlitowal sie i odmienil serca i umysly polskich dzieci bawiacych sie w tej piaskownicy.

  19. Szli krzycząc: „Polska! Polska!” – wtem jednego razu

    Chcąc krzyczeć zapomnieli na ustach wyrazu;

    Pewni jednak, że Pan Bóg do synów się przyzna,

    Szli dalej krzycząc: „Boże! Ojczyzna! Ojczyzna!”.

    Wtem Coryllus z mojżeszowego wychylił się krzaka,

    Spojrzał na te krzyczące i zapytał: „Jaka!”

  20. o dworze Arkuszewskich

    Nie każdemu ten autor przypadnie do gustu.
    Takiemu jednemu i nie tylko – Markowi Borowskiemu (Bormanowi) to tak podpadł,
    że zablokował mu sprzedaż książek.
    Można kupić chyba tylko na Allegro

    Fragment jest z książki „Chciałbym dożyć takich dni” – Albin Siwak
    Opowiadanie „Wędrowiec”

  21. @filozof:”. Najbardziej znienawidzony i skompromitowany Jakub Berman zostaje poświęcony na ołtarzu sprawy. Dodaje mu się do towarzystwa trzech oficerów Bezpieczeństwa, niezręcznie w ten sposób sugerując, że gdyby ci trzej oficerowie nie nabroili, wszystko byłoby O.K. Opinia jest wyraźnie niezaspokojona. Wobec tego jeszcze paru figurantów (Dworakowski, Świątkowski) idzie w odstawkę.”
    Córeczka tegoż Świątkowskiego,Bogna Świątkowska robi teraz za „matkę polskiego rapu”…jej pomysłem jest ta lila-rose konstrukcja przed nowym BUW-em.Prywatnie małżonka Edwarda Krzemienia z GW.Z’tych” Krzemieni.Swój do swego,panie tego..

  22. dzięki za tę podpowiedź z Siwakiem … na Allegro blisko 70 zł … Nie po to żeby kupić tylko dla ciekawości …..
    Był taki dowcip … Ojciec Siwaka Zginął w Auschwitz …. jak to ? spadł z wieży strażniczej …. tego była masa …..
    Coryllus pisał coś o nim przy okazji Rylskiego ….

    Ten Siwak to teraz jakiś swiadek historii dla ludzi …. Kuriozalne czasy… taki tekst mi się wyguglał , że ktoś mu dziękuje że tylko on mówi dokładnie jak było z Żydami bo uczestniczył w życiu politycznym prlu i wie jak było … i taki odważny , że mówi o tym … Nie chce mi się przepisywać adresu ….. ale to przy szukaniu książki ,, chciałbym dożyć … ,,… mi wyszło

  23. PIS już się skończył dla myślących życzących dobrze Polsce. Na PIS mogą zagłosować tylko wyznawcy Pseduoprawicowego Dodatku do Gazety Wyborczej czyli G(u/a)Pol patridioci i katolemingi.

    To co Kaczyński zaprezentował na Ukrainie – zachwalanie UE a tutaj udwanie eurosceptyka rozwiało wątpliwości.
    Na gapolu pan zyd wildstein opowiadał powtórke bajki z 2004r o nawracaniu UE przez – tu oczywiście musiał uzupełnić właściwie dla danego kraju – prawosławnych.
    Batory wzywał Jarek musiał polecieć.

  24. Wpis o 21. 22 w Sylwestra to oznacza, ze Marucha spędza Sylwestra w domu i ma czas na przemyślenia, ale czemu nie zestawi (mając czas) porządkowania stanu prawnego jaki sie dokonywał w czasie rządów PiS (półtora roku) tylko „w czambuł” potępia.
    Z wypowiedzi młodych Ukraińców można było wywnioskować, że oni chcieli usłyszeć słowa zachwalające UE, że oni chcą do Europy a nie do Rosji. No to ku pokrzepieniu serc usłyszeli co chcieli.
    Natomiast wracając do dyskredytacji PiS zrobionego przez Maruchę, jest taki dokument w internecie pt „co Jarek zrobił kiedy nic nie zrobił”. Treść dokumentu wylicza przeprowadzone orzez PiS SPRAWY PORZĄDKUJACE PRAWO w Polsce.
    Marucha, proszę Cię znajdź ten dokument w internecie i nie zachowuj się jak agent wpływu. Mówisz o kimś źle to poprzyj argumentami a nie ……. Łatwo powiedzieć na mężczyznę ” a ten to frajer…” skąd to wiesz siedzisz w jego skórze? Albo na kobietę.. „niedouczona idiotka… ” a wiesz coś o niej ? może siedziała w domu na wychowawczym i odchowała trójkę dzieci i … nie miała czasu na analizowanie sytuacji geopolitycznej. A ty zaraz katolemingi i inne takie ….
    Marucha nie zapominaj … słowa ranią ….
    .

  25. Tech medrcow od Glinskiego nie idzie sluchac. Pierwsza „diagnoza” Bugaja jest taka, ze „jestesmy krajem slabo rozwinietym” – jak sie Bugajowi przygladnac, to pewnie jest to racja.
    Moja „diagnoza” jest taka – to oni, co eksperci sa prawdziwym „twisterem” i tsunami. Trzeba przed nimi uciekac precz, albo wejsc w „szara strefe” zeby ich przetrwac.

  26. Nie zauwazyles tego co bylo w tej dyskusji najbardziej zaskakujacego.Duzo miejsca ,i slusznie,poswiecono tam katastrofie demograficznej.
    Jednak Rybinski powiedzial cos,co bije obfita dzialalnosc antypolska ostatnich kilkuset lat
    Powiedzial ,ze w zwiazku z katastrofa demograficzna,przyjal do swojej uczelni 800 Ukraincow,a w przyszlym roku przyjmie 2000.
    Rozumiem,ze za darmo,i po to by rozmnazali sie w Warszawie i poprawiali demografie Polski.
    Przed wojna Pilsudczycy popierali i finansowali Ukraincow,i dyskryminowali Polakow,starannie przygotowujac ludobojstwo na Wolyniu,.
    Ale nawet oni nie wpadli na pomysl,zeby zasiedlac inteligencja ukrainska Warszawe,tworzac
    centrum polityczne dla istniejacego juz nowego UPA.
    Jak widac ,w roznych mozgach snuja sie juz plany zasiedlenia oproznionej Polski obcymi.
    Slyszy sie o Zydach,Niemcach,popiera sie prawoslawnych.
    Dokad prowadzi glupota i zdrada ?
    Apres nous le deluge.

  27. W Irlandii Polacy stanowia obecnie 5 procent populacji, to druga po samych Irlandczykach nacja zamieszkujaca wyspe. Fobii nie ma. Do Anglii wyjechalo minimum milion Polakow – o skali dzietnosci sporo artykulow mozna znalezc. Rybinski wieszczy demograficzna dzume, a tymczasem dotad WSZYSTKIE prognozy demograficzne, raporty ONZ, itp w dluzszej perspektywie sa chybione.
    W debacie ani slowa na temat tego jak ludzie sa rozgrywani przez system edukacji, codzienna prase i telewizje, kino i lektury. Ani slowa, bo panowie sami ten system reprezentuja.
    Z Bugaja jest taki ekonomista jak ze mnie fizyk jadrowy. Jakby gosciowi dac kiosk na targowisku, to by go zarznal w miesiac.

  28. Nie Rybinski „wieszczy demograficzna dzume’,lecz jest to 100% opinia wszystkich demografow.
    Kazdy idiota moze to sobie przeliczyc.
    Ilosc kobiet w wieku rozrodczym jest to podstawowe pojecie NAUKI demografii,i nie da sie tej liczby zmienic.
    Zwlacza jesli skorelowac ja z religia katolicka i narodowoscia polska.

  29. Tak samo bylo z raportem Klubu Rzymskiego, raportem U Thanta. 100% „uczonych” opiniowalo rozne rzeczy, a zycie pisalo i tak swoje scenariusze. Panowie na kanapach opowiadaja glodne kawalki i podpieraja sie slupkami. Jedni to robia z wyrachowania, drudzy z wyuczonej lub wrodzonej glupoty. Siedza na tych katedrach, wymadrzaja sie, a robic nie ma komu.

  30. Co do Polaków w Irlandii i Ukraińców w Warszawie – to problem jest w kulturze w jakiej jesteśmy wychowani. Nawiązując do historii ( zamach na Pierackiego) i zbrodni Wołyńskich – nie ma w kulturze naszego narodu zwyczaju torturowania drugiego a w kulturze ukraińskiej torutrowanie drugiego jest umocowane kulturowo.
    Analizując sposoby usuwania Polaków z Wołynia Nigdy by mi nie przyszło do głowy przeciąć piłą żywcem osoby duchownej innego wyznania. Nie przyszło by nigdy do głowy roztrzaskać o ścianę domu małego dziecka, czy go rozerwać, ustawić baterię strzelającą do ludzi wychodzących z Kościoła, co więcej zrobić to wszystko w czasie ważnych świąt prawosławnych (11 lipca to Piotra i Pawła w kościele parwosławnym itd) ….
    To są zachowania kulturowe. Po prostu w pewnej kulturze człowiek to nie podmiot tylko rzecz
    Tak sobie pomyślałm czy pan Rybiński nie będzie kiedys w roli Marii Rodziewiczówny, która kiedyś ze swoich dochodów budowała szkoły dla prawosławnych dzieci a potem przed nimi uciekała …….
    Albo będą w Europie pełnić rolę ” młotka na sznurku” (vide Coryllus) – rola już dobrze przećwiczona

  31. 1) Tym razem z pania Ania pelna zgoda.
    Proponuje Jej jednak ,by zrezygnowala z chwalenia sie,ze jest z UW.
    Czyli z tego Uniwersytetu Warszawskiego imienia Feliksa Dzierzynskiego.
    I z czego tu sie chwalic ?
    Ze siedzi sie w gniezdzie Ubekistanu ?
    2) Czym TY sie chwalisz ,Valser? Glupota ???
    Te raporty ,jak cale ONZ ,byly ideologiczne i SF.
    Natomiast ilosc kobiet w wieku rozrodczym,Polek-katoliczek,to jest dana zelazna.
    Kiedy zaczalo sie dolaczanie zon do facetow na Zachodzie,to poza niskim wspolczynnikiem odtwarzania ,zaczela sie katastrofa.
    Ja Ci doradzam,nie wszyscy musza wiedziec o Twoim IQ.
    Doradzam wstrzemiezliwosc.
    Na remart raportow ONZ zdanie bylo ZAWSZE podzielone.
    Obecnie ONZ i UNESCO stoi na gruncie gender.
    NO I CO Z TEGO ?

  32. Mam nadzieję, ze rozumie pan dlaczego pański nick zostanie oznaczony jako spam?

  33. Torturowanie umocowane kulturowo… no to jest mocno pojechane z bardzo slaba argumentacja odwolujaca sie do jednostronnie przywolanych „faktow”. Nie to, zebym bronil Ukraincow i ich kultury. Sadzenie, ze ktos odrabywanie glowy wyssal z mlekiem matki i ze jest to cecha narodowa wymaga wiecej komentarza. Nie sadze, zeby nawet 10 tys. Ukraincow spelnilo role Krzyzakow, no i zeby Rybinski okazal sie Konradem Mazowieckim.
    Znajac poziom zamoznosci Ukraincow nie sadze, zeby oni nagle zaczeli masowo inwestowac w swoje wyksztalcenie zdobywajac je w Polsce. Jesli maja juz pieniadze na studia to wybiora Zachodnia Europe, a nie Polske. Obstawiam, ze za ta decyzja Rybinskiego nie stoi zadna sytuacja demograficzna Polski, tylko jakis budzet „dostosowawczy”, albo „integracyjny”, w ramach ktorego transferowana operacyjnie pare setek Ukraincow. Nie kupuje informacji, ze Polska jest w naturalny rynkowy sposob edukacyjnie atrakcyjnym kierunkiem dla kogokolwiek. Takie akcje „wymiany studenckiej”, rozne uniwersytety narodow, deportacje Grekow do Polski w latach piecdziesiatych, mlodych Wietnamczykow, weteranow wojny, przedstawicieli roznych panstw afrykanskich juz sie w przeszlosci zdarzaly. Sladu po tym nie ma.

  34. Spam. To tak jak u Targalskiego 😉

  35. @Reytan …i dlatego, ze prognozy Rybinskiego nie sa z ONZ, to sa prawdziwe? Projekcje co bedzie za 20, 50, 80 lat? Zabawne rzeczy piszesz. Proste pytanko Reytan… na jakim gruncie „stoi” Rybinski??? Czyja kase i ideologie reprezentuje? Pomijajac „gleboka troske o przyszlosc Polski” i to, ze sie pochwalil, ze jego raport juz 10 tysiecy ktos zladowal. Czy Coryllus sie chwali ile ksiazek w 2013 sprzedal? Rezonu sobie przydaje, bo mu brak pewnosci siebie. Kazda projekcja co bedzie za 80 lat to sa bajki. A facet do tego doklada autorytet „nauki”. W sumie to sie niezle lasnuje, razem ze swoim biznesem w sektorze „edukacja wyzsza”, ale z jego prognoz to kon by sie usmial. Nawet pseudonaukowcy z roznych akademii marksizmu-leninizmu byli ostrozniejsi w szacunkach i planowali „pieciolatki”, a tu profesor mowi co bedzie za sto lat…. Prosze Cie oszczedz mi tych bredni profesora. Zrob sobie proste doswiadczenie i zerknij 5 lat do tylu, jakie wtedy miales plany na najblizsze 5 lat, ile z tego wyszlo i gdzie jestes teraz. Dla siebie to zrob. Nie musisz sie chwalic rzekoma 100 procentowa skutecznoscia.

  36. W ten sposob,i wedlug tej logiki,powinien Pan popelnic samobojstwo.
    Jest Pan przeciez synonimem agresji na calym internecie.
    Ale co wolno Kalemu…
    2) Valser.
    To nie jest tak,ze wszystko zalezy od tego,co tobie sie wydaje.
    Rybinski SAM TAM POWIEDZIAL explicite,ze on przyjal tych 800 Ukraincow,a w 2000 PRZYJMIE ,BY POPRAWIC DEMOGRAFIE w POLSCE.
    Ale TY oczywiscie uwazasz ,ze mial oczywiscie na mysli dokladnie cos przeciwnego.
    Zaczynam Cie lepiej rozumiec.Brak znajomosci faktow zastepujesz spekulacjami podawanymi jako zelazne pewniki.To prowadzi do nikad

  37. I to jest chyba najlpeszy komentarz do tych raportow Rybinskiego. Wiara, ze ze 2 tysiace importowanych studentow z Ukrainy poprawia demografie W Polsce. Nie, nie, zaraz, zaraz… to nauka jest. Albo lepiej… skuteczne dzialanie. Najlepiej to wyjdzie w jakis procentowych ujeciach . Projekcja, ze jak co roku bedzie ich importowal troche wiecej to demografia Polski zostanie uratowana. Czy Ty rzeczywiscie nie widzisz bezsensu tych wynurzen?

  38. Valser
    Jak zwykle mowisz niestety nie na temat.
    Zas twoje patologiczne kompleksy wobec profesorow i ludzi posiadajacych systematyczna wiedze sa tylko kompleksami.
    Zwykle sam krytykuje profesorow jako takich,wiec musze to scislej uporzadkowac.
    Nie wiem kim jest Rybinski,i wydaje mi sie politycznie obcy,bym Go w ogole popieral.
    NiIGDY tego nie robilem,co TY mi zarzucasz.
    Widac po tym,ze nie masz nawet wyksztalcenia sredniego.Wyksztalcenie daje nawet glupkom wprawe w nabywaniu wiedzy,i porzadkowaniu argumentow,oraz sama WIEDZE..
    Dalej,Rybinski,jest NIEWATPLIWIE jednym z malej grupy najinteligentniejszych ekonomistow w Polsce.Ancyparowicz,Szewczak,Bugaj.
    Zawsze tych ludzi warto czytac i sluchac,nawet jesli sie z nimi nie zgadza..
    Coryllus wypowiedzial sie za korwinizmem,i antykatolicyzmem amoralnym,co mnie zaskoczylo nieprzyjemnie.Nigdy go przedtem nie przylapalem,nawet jesli nie mial racji,zeby zachwycal sie glupota.
    Korwinizm to glupota absolutna.Na poziomie Giertycha.Po prostu kabotynizm i prymitywna durnota..
    Natomiast negowanie zalamania historycznego sytuacji demograficznej w Polsce, to jest rekord stulecia,i nie nadaje sie w ogole do dyskusji.
    I zasluguje na epitety DOWOLNE.
    Na Ksiezycu zyja krasnoludki i podpowiadaja roznosci roznym takim filutom..

  39. Odpowiedz do Valsera 14:25
    Rozmawiasz jak zwykle tylko ze soba.Jestes nieprzemakalny.
    Powodzenia
    Ale NIGDY nie uwierze,ze ukonczyles chocby przedszkole z powodzeniem.
    To niemozliwe.

  40. Reytan… skup sie na Rybinskim nie na mnie. Gostek twierdzi, ze Polacy wymra i w 2100 roku bedzie ich 16 milionow. Nie wiem skad mu to wyszlo, pewnie z „analizy danych”. To jest projektowanie faktow z ta sama pewnoscia co daje wrozenie z fusow, albo zagladanie w szklana kule. To sa bzdury calkowite, podparte tytulem profesorskim. Dowodow nie da sie znalezc na poparcie czy zaprzeczenie tej tezy, bo to sa „sady wykraczajace poza granice ludzkiego doswiaczenia”. Tu nie ma czego dyskutowac. To nie jest nauka. Wyciaganie wnioskow wprawie stuletnia przestrzen czasowa jest bledem metodologicznym. Ma to znaczenie tylko propagandowe, chyba tylko po to zeby uzasadnic import tych Ukraincow.
    Jeszcze raz powiem – warto przygladnac sie Rybinskiemu ze wzgledu na to, w czyim interesie dziala Rybinski, bo poprawianie sytuacji demograficznej Polakow to jakas zalosna kpina jest.
    Nie wiem po co wyciagasz kolejnych plastusiow – Giertychy i innych. Chyba tylko po to, zeby rozmydlic temat. No i jeszcze Twoj wywod o „zaskakujacym antykatolicyzmie” Coryllusa… Mysle sobie, ze jakby zaprowadzic Rybinskiego do Kosciola i skropic go swiecona woda to moze by wyszlo szydlo z worka.
    Co do wiedzy…zakladam, ze masz jakas potelepana definicje, co to wiedza jest, ktora, podejrzewam, ma scisly zwiazek z idea „rozwoju” i „postepu”. Toby rowniez wyjasnialo wiele w kwestii Rybinskiego.
    I na koniec cytat z klasyka. Cala ludzka wiedza pochodzi z doswiadczenia – Arystoteles.

  41. Tak mi sie teraz skojarzylo… Reytan? Ty to chyba sam Rybinski jestes?

  42. Nieprzemakalny powiadasz? Nie rozumiem co dokladnie masz na mysli, ale nieprzemakalnosc to jest na przyklad porzadana cecha materialow tekstylnych. Znajduje to jako cos pozytywnego, rowniez w odniesieniu do ludzi.
    No i przedszkole sie u Reytana pojawilo. Nie wiem czy to oznacza, ze dyskusje chcesz dalej prowadzic na poziomie piaskownicy, ale jesli tak, to pamietaj, ze w tym miejscu dominujacy argument to „klapsy” i blacha w czolko. Ja ten etap zwyciesko przeszedlem, nie musze tam wracac. Nie mam rachunkow do wyrownania, ani jakis atawizmow do kompensacji.

  43. Rybiński wiosną tego roku miał w Kielcach wykład na temat sposobu wyjścia z kryzysu i to był b. dobry wykład, gdzies to jest w intenecie. Podkreśłal rolę innowacyjności (co ja też popieram) – bo Polacy wszędzie na świecie są innowacyjni – tylko u siebie w kraju trafiają albo na prokuratorów takich jak ten z „Układu zamkniętego” albo na brak ochrony policji przed bandytami jak to pokazano w filmie „Dług” albo na UrząD Skarbowy który specjalizuje się w „hodowaniu zobowiązań” .
    No więc jeszcze raz wracam do mojej wcześniejszej wypowiedzi – w Polsce trzeba uporządkować prawo – i wyjdziemy z kryzysu. Innowacyjny Polak będzie znał jednolite dla wszystkich urzędów skarbowych interpretacje prawne, zgodne z duchem prawa to poradzi sobie z procesami gospodarczymi.

  44. Reytan – Ty się dosań na UW i się tam utrzymaj i nie daj się przenicować i dobrze rób swoje – spróbuj

  45. Widzialem wyklad Rybinskiego z Kielc. Ale to jest o przedsiebiorczosci, a nie zbawieniu demograficznym przez ukrainskich studentow na uczelni zawiadowanej przez profesora. Ta „innowacyjnosc” Rybinskiego koresponduje z „krajem slabo rozwinietym” Bugaja. Panowie uzywaja po prostu innych slow na okreslenie tych samych zjawis i w gruncie rzeczy mowia to samo, a poza tym nic z tego gadania nie wynika. A juz na pewno podawane rozwiazania sa po prostu smieszne ( jak ten import ukrainskich studentow w celu poprawy demograficznej sytuacji Polski). To wszystko na pozor wyglada OK i nawet „innowacyjnosc” brzmi atrakcyjnie. Problem jest taki, ze dla Rybinskiego „innowacyjnosc” to slowo-klucz, wytrych do tego, zeby miec oblozenie aplikantow do studiowania. Ludzie wybieraja ta uczelnie, bo mysla, ze to jakas lepsza szansa na zyciowy sukces. Rybinski mowi o Polakach, ktorzy opatentowali grafen. Niewiele z tego w skali makro wynika. Tu chodzi o prozaiczne rzeczy – zeby pociagi kursowaly wedlug rozkladu, zeby na dworcach byla jedna kasa, w ktorej mozna kupic bilety na wszystkie pociagi (bo takiej schizofrenii jak jest teraz to nawet za Stalina nie bylo i na pewno gdzie indziej na swiecie nie ma), itp. Co z tego, ze bedzie innowacyjnie, jak proste sprawy, nieskomplikowane czynnosci (jak wywoz smieci) zaczynaja byc problemem, ktore wymaga miedzygalaktycznego sterowania? Zadne „porzadkowanie” prawa tutaj nic nie da. Raczej likwidacja wiekszosci ustaw i innych przepisow da przestrzen na zlapanie kontaktu z rzeczywistoscia. Ale poki co, to nie mozna na to liczyc.

  46. widziałam kiedyś tego Rybińskiego w Kielcach … no właśnie , mogę tylko wkleić tu to co valser napisał …..

    Ancyparowicz tłumaczyła kiedyś w ,, Polski punkt widzenia ,, to taki program TRWAM co jest w internecie ……bo ja nie mam TV otóż Ona z grubsza o tych prostych sprawach do załatwienia zamiast cudów niewidów mówiła ,,, może z pół roku temu …. Zrobić porządnie to co jest w naszym zasięgu … itd ..

  47. Czy ja nie piszę o tym samym, .. że społeczeństwo jest przedsiębiorcze i sobie poradzi. No nazywam to innowacyjnością mogę tę zaradnośc nazwać przedsiębiorczością
    W kraju trzeba uporządkować prawo… no jak powstało „prawo śmieciowe” – no na kolanie, wysłanie 6-latków do szkoły gdzie zajęcia z nauczycielem są do 12oo, a potem do 17oo dziecko siedzi w 60 osobowej sali bo są 3 klasy zerowe po 20 dzieci każda, co z lekami refundowanymi i całym tym farmaceutycznym bałaganem, stworzono prawo, że pomoc małżeństwom polega na dofinansowaniu dewelopera……… jak powstaje system prawa …. nie jest owocem porządkowania systemu prawnego ale jedynym walorem głosowanych ustaw jest , że zostało przegłosowane przez większość sejmową …. do czego prowadzi zmiana przepisów wprowadzana kuchennymi schodami itd ………….. do bałaganu … a jak wygląda ustawa budżetowa ………..
    Sejm Platformy i PSL w roli szabel u królewiąt w XVII wieku……….., no to czyli sejm jest marionetką na drucie……..
    I tak mi się zeszło od innowacyjności – zaradności – przedsiębiorczości do – sejmowego, prawnego bałaganui

  48. Co mozna powiedziec kulturalnie o kims jak Valser,ktory jak Urban przekreca wszystko,i dyskutuje z przez siebie podlozonymi tezami.
    To proste.
    Chuligan intelektualny.
    Lobuz.
    Lobuzerka jast ponadto,jak mnie po chamsku wrabia z Corylem.To jest czysty gangsteryzm.i donosicielstwo.TW ? Wyczuwam duze doswiadczenie.
    Niczego takiego nie powiedzialem,co latwo sprawdzic..
    Latwo tez sprawdzic,ze ja CALY CZAS mowie o ilosci kobiet w wieku rozrodczym,a w reakcji mam wylacznie polemiki z d… Maryni.
    Natomiast jest oczywista prawda,ze niemal kazdy liberalizm jest antykatolicki i niemoralny.
    Niekiedy nawet liberalowie udaja ludzi,jak np.John Suart Mill,ktory postuluje,by wyrownac szanse startu wszystkich ludzi,bo dopiero wowczas mozemy mowic o konkuencji.
    Jan Pawel nie ukrywal,ze katolicyzm jest wrogi TAK SAMO wobec komunizmu,jak i liberalizmu.

  49. Polska jest krajem slabo rozwinietym gospodarczo.To takze twierdzenie,na ktore nie warto z durniami dyskutowac.
    Malo tego,Polska w ostatnim dwudziestoleciu w rozwoju sie bardzo powaznie cofnela.
    I cofa sie dalwej.
    Niedlugo nikt nie bedzie w stanie produkowac olowkow albo herbatnikow,bo to bedzie zbyt skomplikowana technologia dla naszej kolonialnej ekonomii konsumenckiej.

  50. Reytan – Twoje slowa – „Coryllus wypowiedzial sie za korwinizmem,i antykatolicyzmem amoralnym,co mnie zaskoczylo nieprzyjemnie.Nigdy go przedtem nie przylapalem, nawet jesli nie mial racji,zeby zachwycal sie glupota” – z Toba sie nie da rozmawiac, bo sam nie wiesz co napisales.
    .
    Do tej pory udalo Ci sie opanowac epitety – „Chuligan intelektualny. Lobuz. czysty gangsteryzm.i donosicielstwo.” Widze, ze aniol stroz dawno Cie opuscil. sz takie fleki, ze jaja opadaja.
    1. ” CALY CZAS mowie o ilosci kobiet w wieku rozrodczym,” – podaj jakies konkrety bo na razie to nawet nie wiesz ile jest kobiet w Polsce, a w wieku rozrodczym to juz wcale. A tych to chca sie rozmnazac to pewnie zankietowales. Gadasz jak przecietny absolwent socjologii lub psychologii po polskim uniwersytecie. Tak wyglada cala polska nauka, tylko profesura ma wiecej „publikacji”. Siedza, biora kase bez odpowiedzialnosci za wynik. Interesuja ich „publikacje” i „cytowania”, a cala reszta jest do kosza. Najlepiej widac to na AWF – w sporcie praca przeklada sie na bezposredni wynik. wygral badz przegral. SLupki, rysunki, grafy, notowania i cytowania i omlot od sredniakow sportowych praktycznie w kazdej dyscyplinie. W naukach scislych jest jeszcze gorzej, tylko tego nie widac – Diagnoza demograficzna o wymieraniu jest bublem, bo ciemniaki nawet nie wiedza dokladnie ilu ludzi wyjechalo na stale z Polski po 2005 roku. Nie maja nawet jak tego zmierzyc, bo do przekroczenia granicy to tylko dowod jest potrzebny. Wiec siedza i analizuja „dane statystyczne” – wroza z fusow i dorabiaja teoryjki do swoich nedznych geszeftow, a na koncu wychodzi im ze ratunek to jest innowacja i studenci z Ukrainy. Nie chce mi sie tych bzdur komentowac, po prostu jaja opadaja. To nie trzeba nawet gimnazjum, zeby sie w czolo popukac.
    2. „Natomiast jest oczywista prawda,ze niemal kazdy liberalizm jest antykatolicki i niemoralny.” –
    Jesli rzeczywiscie chcialbys sie cos dowiedziec wiecej o relacjach miedzy katolicyzmem ,liberalizmem i moralnoscia na poziomie wyzszym niz tania publicystyka, i powtarzane mantry, ktora jest didaskalia do teatru codziennosci, ktora pozniej sie w historie zamienia to sie pointeresuj co pisal John Emerich Dalberg Acton. Musisz podlubac troche glebiej niz wikipedia, bo przy polskiej wikipedii ktos gangstersku juz dlubal. W Polsce „specjalista” od Actona jest profesor Spiewak, w Stanach byla Gertrude Himmelfarb. To jest to przedszkole z wyroznieniem. Po tym co piszesz, obstawiam, ze skonczyles jakas psychologie lub socjologie na jakims polskim uniwersytecie. Nedza bracie, powiadam Ci, nedza. Jak nie masz muskolow to nawet u Bauera roboty nie znajdziesz, bo do kopania rowow, tu gdzie mieszkam, trzeba miec kurs na minikoparke.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.