lip 132016
 

Zapewne coś pokręcę, ale istota sprawy zostanie zachowana. W japońskim filmie „Kagemusha”, który po polsku nazywa się „Sobowtór”, mamy ukazaną wielce skomplikowaną sytuację. Oto Shingen Takeda, jeden z wielkich epoki sengoku, umiera od postrzału z muszkietu, a a jego miejsce zostaje wstawiony sobowtór. Ten sobowtór to jakiś pijaczyna i zdaje się były aktor czy może złodziejaszek. Jeśli klan nie przeprowadziłby tego manewru przepadłby z kretesem. Wrogowie bowiem czuwają. No, ale zalazł się sobowtór i sprawy wyglądają dobrze. On się odnajduje w roli, a starszyzna klanu rządzi. Kłopot pojawia się w chwili kiedy sobowtórowi przewraca się we łbie. Nie można tak po prostu powiedzieć, że to podstawiony facet, bo zapanuje taki chaos, jakiego jeszcze nie było. Doły klanu nie uwierzą, że zostały oszukane, a wrogowie wykorzystają tę sytuację do końca. Nie wiadomo co robić, ale fabuła pomyślana jest tak, że wszystkie te rozważania i tak mają charakter teoretyczny. Sobowtórowi bowiem odwala na polu bitwy. Myśli, że jest wojownikiem i z wyżyn swojej fałszywej władzy czyni zamach na rzecz najważniejszą, na jądro doktryny. Ono zaś dotyczy sposobu prowadzenia wojny. Sama zaś doktryna w warunkach bitewnych sprowadza się do jednego zdania, które brzmi – góra stoi. To jest sposób walki i prowadzenia polityki przez klan Takeda – góra stoi. Kiedy góra zaczyna się ruszać rozsypuje się w proch. I tak się stało w tej bitwie dowodzonej przez złodziejaszka czy aktora, już nie pamiętam. Zaczął on wydawać rozkazy, kazał atakować na wprost i z flanki, jeźdźcy pędzili, muszkieterowie maszerowali, bębny grały…zapomniał biedaczek, że góra stoi.

Jakie ta gawęda na zastosowanie dziś, w naszych okolicznościach? Moim zdaniem wszechstronne. Jeśli pomyliłem coś w fabule, albo połączyłem ze sobą dwa filmy, przepraszam. Ale sami rozumiecie, że nie ma to żadnego znaczenia. Góra stoi – to jest najważniejsze.

Oto na naszych oczach unieważniona zostaje formuła, tak przez nas kochana, objazdowych pogadanek o różnych ważnych sprawach. Pogadanek prowadzonych przez uczonych mężów albo artystów aspirujących do wybitności. Zostaje unieważniona, bo okazało się, że a ich miejsce można wynająć aktora i on doskonale spełni swoje zadanie, a do tego jest prostszy i tańszy w obsłudze. Jeśli zrozumiemy głębokie konsekwencje jakie wynikną z faktu pomieszania ludzi traktujących siebie i swoją misję serio z ludźmi, którzy są po prostu wynajęci do wygłaszania pewnych kwestii, będziemy musieli się z całego tego interesu wycofać. I to trzeba powiedzieć wprost, nie można łączyć swojej misji z misją aktorów, bo to są dwie różne misje. Nie można angażować sobowtóra a stanowisko dowódcy armii, bo będzie nieszczęście. Nawet na stanowisko wachmistrza nie można angażować sobowtóra, bo rzecz skończy się tak samo. Ci zaś, którzy sobowtórowi uwierzą, już się od konsekwencji tego faktu nie wywiną.

Dlatego, kolejny już raz, informuję, że nie będę organizował spotkań autorskich. Wyjątek mogę zrobić dla księży. I to właściwie tyle. No, może jeszcze dla jakichś bardzo zaprzyjaźnionych środowisk. I mam nadzieję, że wszystko jest jasne – góra stoi.

To jedno z zastosowań taktyki klanu Takeda. Teraz pora a kolejne. Dostałem wczoraj informację, że Maciej Świrski został mianowany do czegoś co nosi nazwę Rada Dyplomacji Historycznej MSZ. To jest bardzo zła wiadomość. I nie chodzi mi o Świrskiego bynajmniej, ale o fakt istnienia czegoś o tak kuriozalnej nazwie. To jest wręcz nie do uwierzenia. Nie mogę sobie wyobrazić, by klan Takeda wkroczył na równinę Kawanakijama z wypisanymi na proporcach słowami – Rada Dyplomacji Historycznej MSZ. To jest nie do pomyślenia. Góra bowiem stoi. I musi stać.

Czy potrafimy sobie wyobrazić kolumny jeźdźców sunące grzbietami wzgórz, piechurów maszerujących w blasku zachodzącego słońca, którzy niosą sztandary z napisami:

współtworzenie strategii polityki historycznej państwa polskiego,

-opracowanie rekomendacji i propozycji priorytetów dla polskich placówek zagranicznych w zakresie dyplomacji historycznej,

-wspieranie działań MSZ skierowanych na przeciwdziałania „wadliwym kodom pamięci”,

-wspieranie działań MSZ w mediach zagranicznych (przygotowywanie propozycji i rekomendacji),

-inspirowanie działań zmierzających do tworzenia i wzmocnienia katedr historii Polski lub studiów polonistycznych na zagranicznych uniwersytetach, a także programów stypendialnych dla zagranicznych historyków w Polsce,

-współpraca merytoryczna w przygotowaniu propozycji przedsięwzięć promujących polską narrację historyczną za granicą (konferencje, obchody rocznic historycznych, wystawy, filmy, prezentacje internetowe),

-wspieranie MSZ w zakresie upowszechniania znajomości historii Polski w kulturze masowej zagranicą, zwłaszcza poprzez propozycje i rekomendacje kierowane do przedstawicieli Polonii i instytucji polskich za granicą

Mnie najbardziej uderzyły te „wadliwe kody pamięci” oraz „oraz wspieranie działań MSZ w mediach zagranicznych”. I jeszcze „wzmocnienie katedr”. To ostatnie, jeśliby słowu „katedra” nadać właściwe znaczenie miałoby sens, ale wszyscy wiemy o jakie katedry chodzi. Co tu się szykuje? Widzimy doskonale. Ludzie, którzy mianowali Świrskiego na to stanowisko, jakże niepotrzebne, do tej całkiem niepotrzebnej rady, przygotowują się do szarży na umocnioną pozycję klanu Uesugi. Czyszczą lakierki, wiążą krawaty, psikają się dobrą wodą kolońską i poprawiają wymowę angielskich słów. Ludzie zaś klanu Uesugi patrzą na to wszystko z daleka, zza palisady z drewnianych kołków powiązanych sznurami i nie mogą uwierzyć, że to co widzą dzieje się naprawdę. Widzimy, że prócz całkowicie złej interpretacji doktryny mamy tu jeszcze pomieszanie porządków – góra bowiem stoi. A nawet kiedy próbuje się poruszać nie prowadzi szarży w lakierkach. To zaś chcą uczynić „nasi”.

Tym bowiem jest upowszechnienie znajomości historii Polski poprzez propozycje i rekomendacje. Już widzę te rekomendacje. Wolski został właśnie dyrektorem II programu telewizji. On też będzie rekomendował i upowszechniał mistrzów od propagowania historii Polski. Już widzę tę kolejkę aktorów, złodziejaszków i pijaków, którzy staną pod drzwiami nowego dyrektora, by zgłosić swoje propozycje dotyczące tego upowszechniania.

Góra stoi, nie możemy się w to mieszać, ani temu kibicować. Możemy tylko patrzeć. Nie jest naszą winą, że do ważnych zadań kieruje się sobowtórów. Nie jest naszą winą, że ludzie, którzy maja coś do powiedzenia z taką ochotą z sobowtórami współpracują i oczekują jeszcze, że ta współpraca zakończy się sukcesem. Góra stoi, a my możemy tylko patrzeć.

Nie robi się propagandy państwowej za pomocą urzędników, nawet bardzo inteligentnych. Tę bowiem tworzą artyści. Dotyczy do artystów z każdej dziedziny sztuki, także strategów. Tych zaś nie wybiera się w głosowaniach jawnych czy tajnych, nie kreuje się ich w castingach. Oni się po prostu pojawiają i wystarczy ich tylko rozpoznać. Jeśli ktoś tego nie czyni, powodowany jakimiś fałszywymi rachubami na sukces skończy jak armia klanu Takeda dowodzona przez sobowtóra wyciągniętego gdzieś ze śmietnika, jarmarcznej budy czy więzienia.

I u nas nie będzie inaczej. Tak się bowiem złożyło, że z wyjątkiem kilku osób jedynie cała armia naszego klanu to sobowtóry. Nic nie można na to poradzić, poza trwaniem przy najważniejszym – góra stoi. I nie ma mowy, żeby się poruszyła.

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze i do księgarni Tarabuk

Na koniec nagrania z Bytomia

https://www.youtube.com/watch?v=17FNP_5Eabo

https://www.youtube.com/edit?o=U&video_id=YMuHJXO8nsk

Jola Gancarz i Tomek Bereźnicki

 

 

I wywiad z Grzegorzem Braunem

 

https://www.youtube.com/watch?v=-Y1HtmxP6CY

Oto Leszek Żebrowski

 

https://www.youtube.com/watch?v=dzfrfWakaNQ

 

I cała reszta

 

Grzegorz Braun

https://www.youtube.com/watch?v=9pGHsAG8iwc

I poprzednicy

Dziś jeszcze raz zamieszczę tu linki do wszystkich opublikowanych nagrań z Bytomia, a także do swoich dwóch pogadanek z Wrocławia.

 

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze i do księgarni Tarabuk

I jeszcze nagrania

https://www.youtube.com/watch?v=pnH4_CNnFHQ

 

https://www.youtube.com/watch?v=bz4wLIvJ5C8

 

 

Oto przed Państwem wykład który w czasie targów książki w Bytomiu wygłosił przeor klasztoru cystersów w Wąchocku Ojciec Wincenty Wiesław Polek. Dotyczy on kasaty zakonu cystersów na ziemiach Królestwa Polskiego, w początkach XIX wieku oraz dewastacji przemysłu stalowego zarządzanego przez ojców cystersów, co dokonało się rękami naszych narodowych bohaterów – Stanisława Staszica i Stanisława Kostki Potockiego. Miłego odbioru. Pod drugim linkiem są pytania z sali.

 

https://www.youtube.com/watch?v=UAUQxSEPJ_k&feature=em-upload_owner

 

Mam nadzieję, że wykład ten ukaże się w kolejnym, dodatkowym numerze Szkoły Nawigatorów. Niebawem przed nami pierwszy taki numer, dostępny poza prenumeratą, poświęcony Żydom i gospodarce. Kolejny zaś dotyczył będzie obecności Kościoła w przemyśle i finansach i tam znajdzie się, jak mniemam powyższy wykład.

 

Zapraszam na stronę www.coryllus.pl. gdzie można już kupić kolejny, polski numer Szkoły nawigatorów

 

Prócz tego zachęcam do obejrzenia wywiadów z laureatami nagród oraz transmisji z wręczenia bytomskich rozetek.

 

https://www.youtube.com/watch?v=eQspcgDeRJI https://www.youtube.com/watch?v=fmP_w6hZvQ4
Wystąpienie Leszka Żebrowskiego w Bytomiu. Nie ma co gadać, trzeba oglądać.

 

 

I pytania publiczności

 

  68 komentarzy do “Góra stoi czyli jądro doktryny”

  1. Zacna notka z mądrymi wnioskami. Jako średnio zorientowany, dopytam: czy jakieś konkretne wydarzenie wskazuje jak „na naszych oczach unieważniona zostaje formuła, tak przez nas kochana, objazdowych pogadanek o różnych ważnych sprawach”?
    Bardzo lubię uczestniczyć/oglądać takie pogadanki, jednocześnie nie sposób nie zauważyć jak mizerne przynoszą one rezultaty…Ludzie chyba te spotkania traktują jak „zbiorowe rozgrzeszenie z gnuśności”, do którego należy przystępować raz na parę miesięcy w celu zachowania higieny moralnej.

  2. Tak to jest zbiorowe rozgrzeszanie z gnuśności. Nie będzie mnie w tym roku w Łodzi, ale może gdzieś się spotkamy to pogadamy o tej nieskuteczności.

  3. Nie przyszła góra do Mahometa, to Mahomet przyszedł do góry 😉

  4. propozycja strojów organizacyjnych dla członków Rady

    http://kompaniahandlowa.pl/images/2015/07/pilsudski_meska.jpg

  5. Góra stoi. Bardzo dobrze.

    Dawno niczego nie opowiadałam, to Ci opowiem, choć chyba już tu kiedyś jakieś jedno zdanie napisałam.

    O fałszywych emocjach……………. i o tym jak ważna rzecz Ci zawdzięczam.

    Dobrych parę lat temu zdarzyło mi się jednocześnie kilka rzeczy. Spotkałam w necie Coryllusa. Nawet pobiegłam na Targi, aby zobaczyć: kto to… Nie chciałam wtedy rozmawiać, jakoś w dwu lub trzech sprawach okazało się, że się rozumiemy w pół słowa i spojrzenia…… i zostałam pod blogiem.

    Druga ważna, równolegle się dziejąca sprawa to rzucone na mnie dokumenty … różne. Co innego wiedzieć o rodzinnych dramatach 'z domu’ , gdzie mówiono tyle ile dziecku można było….. potem dorosłam, ale nie miał już mi kto dorośle objaśniać. No i był PRL.

    I nagle tyle szczegołow …i jednocześnie to coś co tu nazywamy : fałszywa narracja historyczna. Nie chce mi się teraz tego od nowa opisywać…chyba wiemy…..

    Mnie to co słyszałam zgrzytało…. osobiście bolało …. bo był w tym właśnie osobista cząstka…..
    Nie miałam mimo tylu prób niby doceniania i budzenia pamięci – nie miałam poczucia, że to jest szczere i ze zrozumieniem.
    Miałam cały czas uczucie, że ktoś korzysta z moich emocji aby mnie 'postawić do pionu’.

    Nie dała bym się, finalnie, bo nigdy się nie daję. a mam już trochę lat i doświadczeń w ….asertywności.

    Ale Coryllus to uciął… ujawnił…nazwał…..
    To taka ulga. Król jest nagi a 'moje’ jest moje…i nikt mi nie będzie mówił co mam czuć, czynić itd.

    Staram się dokopać do prawdziwych wyjaśnień. Spisać je i objaśnić następczyni….. Jeśli jeszcze ktoś zechce to robić w swoim kręgu ..w swoich sprawach , będzie efekt.
    To się nazywa : stanąć w prawdzie. Nie tylko faktów, ale i własnych emocji….. I trafnie wszystko ocenić.
    Wnioski.

    Dobrze, że góra stoi.
    Dzięki:)

    .

  6. Pikne te sobowtóry.Nowe 1000 etatów dla nowych urzędasów w nowych radach dyplomcji i biurokracji 🙂

  7. Ja tego wszystkiego też pojąć nie mogę: co mnie obchodzi to co o mnie mówią/piszą/pokazują inni. W tym jest chyba jakiś celowy zespół działań, które mają z Polaków zrobić społeczność zewnątrz sterowną, która robi pod siebie ze strachu przed opinią innych. Niestety te wszystkie reduty czy działania MSZ też się w to wpisują. Uznają za ważne co inni mają o nas do powiedzenia. To skrajna głupota. Po pierwsze jak można walczyć z czyjąś złą wolą i świadomym skutków kłamstwem. I, po drugie, jeśli żyjemy w świecie gdzie najważniejsza jest informacja, prawdziwa, to każde kłamstwo, każda nieprawda, działa na naszą korzyść. Nasi wrogowie mają o nas błędne wyobrażenia i łatwiej będzie z nimi wygrać konfrontację. Albo jestem/jesteśmy ludźmi wewnątrz sterownymi, dla których tam gdzie żyją jest środek świata a to jak żyją i co robią jest najlepsze i najważniejsze na świecie albo żyjemy jak stado kundli, które tylko czeka na pieszczoty i pochwałę od pana (i jakąś małą kosteczkę do ogryzienia).
    Po tysiąckroć masz rację drogi Coryllusie: góra stoi!

  8. Te pogadanki mają sens jeżeli są promocją książki. Najważniejsze jest aby zrobić dobry film i wrzucić go na You Tube. Oglądając pogadanki GB dowiedziałem się o Baśni. Więc szkoda jeździć daleko lepiej to zrobić w dobrych warunkach i warto aby obok był ktoś popularny co „zwiększy target”. Przecież chodzi o detaliczną sprzedaż książek …

  9. wczoraj napisałem, że trzeba wydać wszystko co zostało napisane na wschodzie po polsku. Albowiem góra stoi. Odpisał mi jeden, że unieważniłem cały swój dorobek, bo nie dostrzegam, że Ukraina chce zdestabilizować region, a potem jeszcze UE zdestabilizuje jak do niej wejdzie. O czym tu gadać?

  10. Te pogadanki od dawna już nie są promocją książek

  11. A ta cała rada i inne rady to dzielenie budżetu. Mam kolegę który był w poczekalni t. j. radach nadzorczych szpitala, wodociągów itp. Z zawodu jest dziennikarzem. Teraz ma etat w Urzędzie Rady Ministrów. A ma szanse na konsula. Ta armia PIS-u nie galopuje na koniach i nie maszeruje z muszkietami ale przy ognisku spisuje nowe ustawy i jak je wydrukuje to będzie nimi bombardować wroga.Cały budżet na rady, druki, biura, sekretarki. Tylko za co kupić pługi i miecze ? Ale jak połowa ludzi na defiladach to przebierańcy t. j. grupy rekonstrukcyjne, to dlaczego przebieraniec t. j. aktor nie może dorabiać jako „prawicowy idol”, czy „niepodległościowy celebryta” ? A sam GB chciał zostać prezydentem. Ale żeby zdobyć budżet na nowy film to ogłasza zbiórki publiczne. Pójdę na wybory prezydenta jak wystartuje ktoś taki jak Zamoyski t. j. największy posiadać ziemski w Polsce. Nie prędzej.

  12. Święta racja. Należy to wydać. Żeby było co czytać.

  13. „Ukraina chce zdestabilizować region” – to bardzo „oryginalny” bajkopisarz musiał być hahahahahahahahahahahahaha dawno się tak nie uśmiałem

  14. Ile trzeba znać języków obcych żeby zostać u Świrskiego zatrudnionym?. Z dawnych czasów, to Kajetan Dzierżykraj Morawski kiedy siedział w komisji naboru ludzi do dyplomacji (II RP) to stwierdził że najwięcej języków obcych znali zgłaszający się polscy arystokraci i Żydzi.
    Czy instytucja Świrskiego to będzie wsparciem MSZ czy jak? No bo cos mi tu wygląda że to będzie taka polska wersja Ligi Przeciw Zniesławieniom.
    O co tu chodzi?

  15. Trochę na to poczekamy:-) No, ale góra stoi….będziemy wydawać książki w międzyczasie.

  16. Znam jednego Zamoyskiego ma 100 metrów kwadratowych działki i etat państwowy …… a tak wiem nie o tego chodziło 🙂

  17. Ukraina zdestabilizować ? Przecież to jest obszar rabunku jak I RP podczas wojny północnej. Czy Poroszenko miałby szanse na stanowisko hetmana kozaków zaporoskich ? 😉 Ta obecna Ukraina to sztuczny twór kreowany i kontrolowany przez Departament Stanu USA. W ciągu 5 min może zostać przekazana z powrotem Kremlowi. I tak będzie jak Kreml ustąpi gdzie indziej. Nie ma żadnej ciągłości państwowej w tej części Europy. Poroszenko powiedział prawdę jest spadkobiercą Rewolucji Francuskiej. On i inni prezydenci i parlamenty państw europejskich. Nie można się identyfikować jednocześnie z Janem III Sobieskim i Kościuszką czy Piłsudskim. Drugi i trzeci z pewnością zamordowaliby króla z Bożej łaski gdyby mieli taką okazję.

  18. O tego o którym jest w ostatniej „Szkole Nawigatorów”. Kto czyta nie błądzi 😉

  19. Podoba mi się ta strategia: „Góra stoi”. Góra wydaje dobre książki i periodyki. A dziwni i przypadkowi ludzie niech miotają się bez sensu po polu bitwy. Można się z nich czasem pośmiać …

  20. Bardzo niegrzecznie 🙂 proszę Pana

  21. no to dobra zmiana i Rada Dyplomacji Historycznej MSZ, a prokuratura białostocka właśnie analizuje kazanie księdza Międlara(to za poprzedniej władzy policja nie przychodziła do Kościoła służbowo), a moja szefowa z brygady dolnośląskiej ma zarzuty ze „nawoływanie do nienawiści do nieokreślonej grupy muzułmanów na tle różnic wyznaniowych i rasowych”, najdziwniejsze jest to, że to było we wrześniu 2015 roku, a krytykowała jedynie decyzje E.Kopacz o przyjęciu uchodźców.
    Faktycznie, nie jest zbyt wesoło, zatrudnienie urzędników do spraw patriotycznych to mało.
    We Włoszech lewacy skierowali doniesienie do prokuratury na księdza, który nie był wystarczająco poprawny politycznie, ale prokuratura oddaliła je jako bezzasadne. Ciekawe jak będzie u nas, może tak jak w II RP: z jednej strony katedra a obok Wieniawa w burdelu. Przepraszam, że nie na temat,
    ale jestem w lekkim szoku, bo jak to w ogóle brzmi: prokuratura zbada treść kazania…

  22. Kto będzie tym wrogiem? Pytam, zważywszy na nowe ustawy, m.in ustawę o ziemi, antyterrorystyczna i sporo innych. I TTIP do kompletu, które zdaniem Morawieckiego ” jest szansą dla Polski”.

    Popieram hasło. Góra stoi.

  23. No niewiarygodne! Zanim tu zajrzałam, rozmyslalam sobie o Amakusa Shiro i powstaniu katolickich samurajów. Otwieram bloga, a tu Japonia!

  24. Rada Dyplomacji Historycznej MSZ – kuźnia kadr dla specjalnej komórki MSZ, która za pomocą wynalezionego przez Marcina Wolskiego wehikułu czasu będzie wysyłać agentów – dyplomatów historycznych – w przeszłość, by wytworzyć dla Polski alternatywną rzeczywistość zgodną z zaleceniami katedr.

    Pamiętam, oglądałem ten film Kurosawy przed laty w kinie. Przed seansem wyszła pani „salowa” i oznajmiła – Film jest eee… Baaardzo długi, dlatego zostawiam drzwi otwarte.

  25. Podpisuje sie obydwoma rekoma pod pani tekstem i przemysleniami…

    … I nic sie nie zmienilo…dalej „Dobra Zmiana” kontynuuje dzielo zaprzancow… a przynajmniej
    czesc „Dobrej Zmiany” korzysta z pani, moich, naszych emocji i probuje postawic nas „do pionu”…
    bo wiadomo juz wszem i wobec, ze PiS monolitem nie jest… i wkradlo sie tam bardzo duzo
    ludzkiej mierzwy i miernot… zwyklej tepej, sprzedajnej choloty i warcholstwa, ktore widac to jak – na dloni – niczym nie rozni sie od sqrwialych przedwojennych „jelit”, spierdalajacych ze sprzedanej
    za „judaszowe srebrniki” Ojczyzny… przez Zaleszczyki !!!

    Jest to juz tak czytelne, tak bezczelne, tak robione bez skrupulow, „na chama” i „na zywca”…
    tak jasne… jak swiecacy neon w ciemnosci !!!

    Mnie i mojej rodzinie, znajomym… tez nikt nie bedzie mowil co mamy czuc, co czynic… komu
    i w kogo wierzyc !

    Pan Bog nie rychliwy, ale sprawiedliwy… obecnym „jelitom” i targowicy bedzie znacznie
    trudniej… spierdalac z Polski przez legendarne „Zaleszczyki”… a zdrajcy z merdialni Sssakiewiczna
    na „nowym 1000 eatow sobowtorow”… nie maja ZADNYCH SZANS !!!

    Dobrze, ze gora stoi… i dobrze, ze nad tym wszystkim jest GORA !

  26. ja także onegdaj poszedłem na targi książki w Krakowie aby spotkać coryllusa osobiście i jak czas pokazał warto było

  27. a jak definiują: plugi i miecze? taktykę, strategię… to takie jak do tej pory bajoki

  28. dla nas też już drzwi otwarto

  29. A jak zabraknie Wolskiego, to zastąpi go agent Tomek – idealnie się nada do podróży w czasie, bo jak dyplomacja zawiedzie, to zawsze po mordzie jeszcze można dać 😉

  30. Nooo, kombinuje Sssakiewicz jak moze… gdzies utknac musza te swoje „zera merdialne”
    i „kagemushy”… coby dalej sciemniac i wyjasniac „zamah smolenski”… a moze i „Dobra Zmiane”
    uda sie rozpier.dolic… senior Morawiecki „sie zamilczal” ostatnio… pan Kukiz bije „piane poliyczna” na ludobojstwie wolynskim… a innowacyjny minister junior tylko kredyty w imieniu
    „Dobrej Zmiany” zaciaga… tak sie „wyszkolil na stypendium w Berlinie, a potem „praktykowal”
    w WBK… w aureoli… geniusza bankowosci… i najmniej !!! zarabiajacego dyrekora banku
    w Polsce…

    … a w rzeczywistosci zwykle zero… figurant ! Kilka razy… zmusilam sie posluchac tego
    „guru ekonomicznego”… to po prostu dno i 2 metry mulu !!!

  31. Pani Basiu:)
    Często tak mam, że o czymś myślę, coś oceniam… różne różności…i zaglądam tu na blog… A Gabriel coś takiego właśnie napisał…
    To nie telepatia, tylko my, tutejsi, już takie mamy wspólne myślenie….
    To dobrze.

    .

  32. Oto chodzi, prosze pana, ze o nas np. we Francji nigdy nie mowilo sie, nie pisalo i nie pokazywalo
    prawdy… i nadal jest i bedzie kontynuacja… plucia jadem na Polakow, na Polske i na wszystko
    co polskie i z Polska zwiazane!

    Tu zawsze bedzie plul jadem knur koszerny Konstanty Gebert, syn komucha Boleslawa… az
    do swojej smierci… taka jego zasrana do smierci jego rola – sqrwialego, zdrajcy i kunra koszernego… za to mu placa… i zadna „strugana” z banana Rada Dyplomacji Historycznej
    przy MSZ… ze swoimi „struganymi” zypelnie odlotowymi, schizofrenicznymi zalozeniami
    ne jest w stanie nic temu zaradzic.

    Tak ta rada to „przechowalnia” roznych beznadziejnych delili od Sssakiewicza… zwyklych
    gamoni i jelopow, ktorzy nigdy nie byli, nie sa i nie beda w stanie nic dobrego zrobic… to sa
    tylko pijawki przyssane do polskiego budzetu… dojace polakow jak dojna krowe!

    Nikt we Francji nie odwazy sie DOBRZE mowic ani o Polakach ani o Polsce… we Francji
    jedyni dobrze wypowiada sie… ale bardzo rzadko… wylacznie… hierachia duchowna
    i pojedynczy albo male wspolnoty polskie… szerokim lukiem omijajace otoczenie Ambasady
    Polskiej w Paryzu, 2 konsulaty we Francji… i kluby gazety polskiej Sssakiewicza !

    I ten stan nie ulegnie zmianie… Francja dzis to ISLAM, multi-kulti, dorzynajacy Francje
    system socjalny i biurwokracja… to juz jest UPADEK i TRUP… reanimowany merdialnie!

    Tu nikt z Polakow juz nie zaangazuje sie w zadne „slawienie Polski”… tu nie ma juz zapotrzebowania na… Polki i Polakow…

    … Koniec balu panno Lalu!

    C’est fini !!!

  33. I ja sie usmialam… zwlaszcza jak ta UE wejdzie potem i tez zdestabilizuje!

    No to sa po prostu… etelektualne poj.by… tu tylko pomoze przymusowe leczenie
    w Tworkach!

    Jak sie slucha tych… spuszczeli… o tylko serdeczny smiech czlowieka ogarnia!

    Ha… ha… ha………………………………………. No… matrix… po prostu!

  34. A narod Polski jest madry i nie wyraza zgody na to jawne na oczach calego swiata
    bezczelne zlodziejstwo i bandytyzm banksterow… a merdialnia z Sssakiewiczem,
    „przyjaciolmi Angolami” i z Usiech… chca Polakow i Polki i przyszle pokolenie Polakow, ktorego byc moze jeszcze dzisiaj nawet… nie ma „w planach”… czyli moze jeszcze
    nawet sie nie narodzili… wkrecic w to bezprzykladne zlodziejstwo, ktore na 100%
    doprowadzi przyszle generacje do RZEZI !

    Jest to rowniez „zaplanowana akcja”… Sorosz, Sssakiewicz z merdialnia, czesc
    „Dobrej Zmiany”, pan Radus, pani Anne, „zaprzyjazniony Chodorkowski… doskonale tego pilnuja… bo ciagle ujadaja jak wsciekle psy !

  35. Coś jest na rzeczy. Ale myślałam sobie, że może pan Gabriel z jezuitów paragwajskich przerzucil się na jezuitów nawracających Azję. Niesamowity temat. Spuścizna św Franciszka Ksawerego zapiera dech. Poza tym powinno się zdjąć czarny PR z jezuitów z tego rejonu świata. Niewielu zna prawdę o prawdziwej przyczynie izolacjonizmu Japonii, a większość zachwyca się filmem Szogun. A podli Holendrzy, a zamek Hara, a przetrwanie katolicyzmu po tej rzezi? A wreszcie bomba atomowa nad Nagasaki? Dla mnie wybór dziwnie nieprzypadkowy.

  36. Przerzuci, nie przerzucil

  37. Swirski to sie nadaje… pluc i lapac i po doopie sie drapac!

    Juz sie popisywal swoimi protestami w Berlinie… to normalnie zenada, obciach i skandal… i taki jelop jezdzi tam za nasze pieniadze, a Dorotka Kania ex kolezanka Dochnalowej… pisze takie beznadziejne pierdy na portalu Sssakiewicza!

    „O co tu chodzi?”

    Pani Nebrasko… w zolnierskich slowach… chodzi o to, zeby trwac conajmniej te kadencje,
    a zostalo jeszcze 3,5 roku… a chca jeszcze conajmniej 2 kadencji… i teraz nastepuje obsadzanie
    „swoimi” gamoniami, jelopami i kompletnymi ignorantami… chodzi o to aby TRWAC i nas doic
    i wciskac ciemnote !!!

    „O co tu chodzi?”

    Oczywiscie, ze o kase… o judaszowe srebrniki !!!

  38. Już dawno temu ogladalem ten film na youtube ale dopiero coryllus opowiedział o co w tym wszystkim chodzi. Bardzo klimatyczna bitwa.

    https://m.youtube.com/watch?v=bIs3ibPgosE

  39. W zasadzie nie oglądam filmów. Zawsze czytałam i potem to sfilmowane było rozczarowujące.
    Owszem, obejrzałam kilkadziesiąt filmów … ale już nie mam do tego cierpliwości. Niewiele z nich warto zobaczyć…..

    Nie znoszę opowiadania mi książek, ale filmy , sensownie streszczone, proszę bardzo…
    Dziś się dowiedziałam dzięki Gabrielowi czegoś pożytecznego:)

    Jak nedzni aktorzy są jednak obsadzania w tym naszym politycznym show. Jak nédzne kwestie mają do wygłoszenia. Jak do idiotów.

    Swoją drogą, gdy rozmawiam z ludźmi wkoło o tak zwanych logistycznych aspektach przeżycia Dni Młodzieży …od strony mieszkańca …a nie gościa…… to czuję że mam do czynienia ze zidioconym celowo społeczeństwem.
    Do głowy mi nie przyszło, że normalny??? człowiek może w takim stopniu nie mieć wyobraźni….
    Nie przeżyli by okupacji…ani nawet komuny….

    .

  40. Katolik nie wierzy w przypadek:)

    .

  41. Miałam znajomego, a dokładniej przyjaźnilam, się z jego żoną i poprzez nią dowiedziałam się jak działa metoda zaganiania ludzi do męczących i bezowocnych działań.

    Otóż ów znajomy był w wojsku, zdarzało się, że dowódca celowo wydawał rozkaz kompletnie głupi i niewykonalny. Oczywiście za niewykonanie zadania grupa (nie znam się, nazw tych ugrupowań), miała ponosić jakieś poważne sankcje. Żołnierze pozostawali w szoku, nie wiedząc jak się za to zabrać. Na co jeden, z ziemi siedleckiej, machal na wszystko ręką, zabierał się, a na odchodnym mówił, „a róbta se same”.

  42. Ławka jest krótka, a sssiedzenia tłuste chere Parisss

  43. No ale tu nie mogą odejść, bo np pracują w mieście, na dole….. W nic z Dniami się nie angażuja… tylko czytają np kmomunikat, gdzie nie będzieamknięty ruch … I ZEERO wniosków , że skoro szerokie arterie zabrane pod parkingi …to wszyscy pojadą …sorry …tymi zadupiami … itd … Nie mogę pisać bio mnie szlag jasny tradfi … Nawet sieci sklepików nie wymyśliły logistyki …
    Mówię to dziecku … i patrzy na mnie zdziwione …jaaak tooo??? przecież to proste …ona już to zorganizowała…
    No …ja przynajmniej wychowałam rozumną osóbkę….. Ale miast będzie na wszelkie sposoby sparaliżowane nie z konieczności, tylko idiotyzmu i braku wyobraźni….

    ufff…

    .

  44. Te nowe ustawy juz „przyklepane”… trzeba bardzo mocno zapamietac te „patriotyczne
    ryje” poslow-oslow z PiS i nie tylko… bardzo mocno zatroskanych o Polakow i Polske
    i ten caly TTIP… to bedzie jeszcze „lepsza szansa” dla Polski niz byl „nasz” akces
    do struktur UE !!!

    A taka miala byc wolnosc, takie horyzonty mialy sie pootwierac przed Polakami, takie
    mozliwosci rozwoju… ze tylko zyc nie umierac… a teraz wiekszosc Polakow, ktora
    „skorzystala z tych mozliwosci”… biedzie z tej UE spier.alac… i to w podskokach !!!

    A ci co nie beda mogli wrocic… beda zazdroscic tym co wrocili… i tak sie marnie
    skonczy parada tych „atrakcji”, ktore juz parenascie lat temu byly przez bardzo wielu
    przewidziane… ale zaklamane, zmanipulowane przez merdjalnie TVN i goowno
    wyborcze…

    … a dzisiaj sam dyrektor Markus TVN… tez sie zwinal… wypelnil swoja „misje”
    i wszystkie obce, wrogie szczury… spier.alaja… pewnie te ochlapy co rzuca Soros
    to moze… na odchodne!

  45. Tak, to nie sa przypadki… to sa znaki… i trzeba prosic Ducha Swietego
    o swiatlo aby je „rozczytac i zrozumiec”, co jest dla kazdego z nas najwazniejsze
    i dokad idziemy… co chcemy osiagnac… czy to sluzy mnie i blizniemu…

  46. Myślę jednak, że takie utrudnienia są organizowane celowo. W mieście ludzie są podgarnieci na kupkę i łatwiej ich będzie wymłocić. Muszą płacić za wodę za kanalizacje, za komunikacje. To wszystko Bóg dał każdemu za darmo.

    Widzieliście może Państwo dzisiaj Jorge W. Busha, na pogrzebie policjantów? Facet tańczył. Coś musi być w teorii spiskowej, że Barbara Bush jest córką Alisteira Crowleya. O tym zresztą świadczy najlepiej obecny stan świata.

  47. Ale pewnie kiedyś były. Teraz już się target poszerzył i można zaprzestać sprzedaży „od drzwi do drzwi”. I bardzo dobrze. Jakieś owocki ciężkiej pracy są. Góra stoi.

  48. Z mojej rodziny, znajomych, sasiadow bardzo niewiele osob pojedzie
    na SDM i w ogole na spotkanie z Ojcem Swietym Franciszkiem. Ludzie moze
    by i pojechali, ale wielu zwyczajnie sie boi, ze moze byc nieprawdopodobny
    balagan i rozne prowokacje… ludzie jednak zaczynaja sie przed tym wyjazdem
    ostrzegac…

    … z Francji nie bedzie zadnych tlumow… widzialam reportaz filmowy w „Jour
    de Seigneur” i moge… relatywnie powiedziec, ze nadzwyczajnego
    zainteresowania nie widze… z centralnej Francji z Never miejsca pochowku
    sw. Bernadetty Soubirous wybrala sie grupa mlodych i ich opiekunow… na rowerach… podobno 30 osob… a z „mojego” Rennes i calej Bretanii wraz
    z polska siostra zakonna… wybiera sie okolo 15 czy 17 osob.

    Mysle, ze Pan Bog dopomoze… i ten zapowiadany „potop” ludzki jakos
    krakowek przezyje.

  49. Pani Marylko przeczytałam jeszcze raz Pani komentarz. Nie zrozumiałam wcześniej, że to o Kraków chodzi. Trochę ta moja odpowiedź ni priczom.

  50. W Krakowie i okolicach będzie tłum gości. Już są zgłoszone autokary.
    A ludzie nie rozumieją co to oznacza.
    To znaczy ile czasu oni będą np wjeżdżać do miasta …a potem 31 lipca ile czasu potrwa wyjazd… Dwa dni??
    Nie wiem … Ludzie nie rozumieją , co oznacza przemarsz takich grup na kolejne miejsca itd..
    Szkoda mówić.
    Jak u mnie zwróciłam uwagę położnej na to złapała się za głowę. Bo ona pracuje w mieście. Pewnie ich powinni skosztować, to Służba zdrowia. Ale ona nic takiego nie słyszała….

    .

  51. Ah, z Iraku będzie liczba grupa.
    Stu facetów ma mówić Ojcze Nasz po aramejsku …

    .

  52. Errata… skoszarować.

    Ciekawe…tablet mi nie chciał tego słowa zaakceptować… teraz też się z nim naszarpalam.

    .

  53. Rok w rok jest Tour de Pologne i z roku na rok coraz większe utrudnienia w mieście. Kedyś było tak, że komunikacją miejską przed 6:00 można było dojechać do pracy, a bo 16:00 wrócić do domu. Teraz na kilka dni przed zakazano parkowania, a na dwa dni przed TdP pozostawione samochody będą wywożone na lawetach. Chyba najlepiej wziąć urlop, bo komunikacja miejska w wyznaczonej strefie nie będzie chodziła od 4:00 do 21:00. Widać, że uciążliwość imprezy rośnie. Pytanie w jakim celu.
    Nie wyobrażam sobie co będzie w Krakowie, bo tyle ludzi, przemieszczanie się do Wieliczki i powrót takiej masy ludzi.
    Przedsmak był po koncercie muzyki filmowej w hali na terenie huty. Komunikacja skończyła jazdy, a tu z dwa tysiące ludzi. W końcu podstawili jakieś autobusy. Gonitwa, walka na łokcie i wtłaczanym było się do środka. Nie pamiętam, abym jechał w takim ścisku. Ogólnie to był człowiek mimo magla zadowolony, bo dojechał do hostelu w pobliżu dworca PKP Kraków Główny.

  54. No i ok. Niech tak będzie! Po co tracić energię, czas i pieniądze na prostowanie tego, zwalczanie czy promowanie pozytywnego obrazu Polski. I tak g…. obchodzimy ciapatych, którzy lada chwila przejmą tam władzę i zaprowadzą szariat. Tak naprawdę to Francuzi mają problemy a nie my. My róbmy swoje i dla siebie. A jak po coś przyjdą to w pierwszych słowach, po Szczęść Boże, pytać: a ile macie pieniędzy, bo my polskie faszysty drogie jesteśmy jak cholera! Jeśli ktoś robi z nas skur…….. to jak może, nie popadając w schizofrenię, oczekiwać, że będziemy mili i łagodni. Przecież skur…… takie nie bywają.

  55. Generalnie jak odbywalo sie Euro 2016 w Paryzu… to wszystkie
    platne parkingi byly „full”, ci co garazuja pod chmurka… wywiezli
    auta poza Paryz, a sami przezucili sie na metro i rowery.

    Moi znajomi z Paryza… przeklinali to Euro. W Paryzu jest duzo
    szkod… poniszczone witryny sklepowe, zdewastowane przystanki
    autobusowe… smierdzace nie sprzatane metro, az maja stracha
    dotykac czegokolwiek albo siadac… taki syf.

  56. Tadziu, to nie ta Skala. Na mszach papieskich był milion…ale to nie prawda… bo raczej sporo mniej . Milion to grzecznościowe. Poza tym to krakowianie i okolica .. m iej przyjezdnych… i jechali po mszy do domu.
    Tutaj fala autokarów która musi zaparkować w mieście. Podobno na stronie zikitu są dane…

    Gluwne arterie wyłączone bo staną się parkingami. Czyli ruch tymi bcznym ulicami …cały ruch ..muszą przejść.

    To nie tylko Wieliczka.. fsle będą szły na Błonia krakowskie, na rynek, do Łagiewnikach.. Wieliczka to na koniec….

    Czasowe zamykanie ulic gdzie będą szły fale.
    Córka znajomej będzie wtedy np. Ma niby szpital wybrany… ma kartę z zikitu na auto…ale poród zacznie się wtedy gdy zacznie… i policja może ich mimo zgody na jazdę i tak skierować gdzie indziej.

    A mnie tu nasz położna mówi że nic nie wie o publikacji … czy dojedzie do pracy

    Sklepy nie umieją sobie zapewnić dostaw podstawowych produktów ..chleba itp…
    Aptekarska mówi że będzie w aptece, bo ma taki dojazd że na pewno nie dojedzie…
    Ja już mam książkę takich opowieści.
    Ludzie nic nie rozumieją.

    Ile czasu będzie odjeżdżać z miasta taka fala autokarów.
    Obok znsjomrjnjeszcze przy kościele budują !!!prowizoryczny parking na 80 autokarów… bo nagle wyszło że braknie…!!!!!

    .

  57. Aptekarka będzie spać w aptece…!

  58. Choc te SDM bede obserwowac i uczestniczyc „na odleglosc”
    to jednak bardzo sie boje… dzis sa absolutnie inne realia, w zadnej
    mierze nieporownywalne z tymi sprzed 20 czy 30 lat.

    Bylam na prawie wszystkich pielgrzymkach Ojca Swietego JP2
    w Warszawie i Niepokalanowie… i to juz wtedy bylo uciazliwe,
    ale to przyjezdzal do nas rodak, nasz ukochany, a dzis… to nie
    to samo!

    Nie zapomne tego nigdy… jak wybieralismy sie ze znajomymi
    chyba z 10 osob, a moze i wiecej, juz nie pamietam na jedyny koncert
    Mickel’a Jackson’a w Warszawie na pobliskim od moich Jelonek
    wojskowym lonisku na Bemowie… juz od godziny 14-tej nastepowal
    paraliz komunikacyjny… fajnie mi sie to obserwowalo z mojego
    balkonu na 10-tym pietrze… koncert zaczal sie chyba o 21.00
    czy nawet pozniej… podjelismy decyzje, ze idziemy na piechote
    bylo moze z 5 km od nas.

    To co zobaczylismy i przezylismy… to nasze i wzyscy nie zapomnimy
    tego do konca zycia. Dobrze, ze nie zostalismy stratowani i uduszeni!

    Tak uzylismy koncertu MJ… dzisiaj ciagle przypomina mi sie koszmar
    z tamtego koncertu… ja od tamej pory mam taki uraz, ze juz nigdy
    nie wezme udzialu w zadnym koncercie czy tym podobnym spedzie…

    Podobno na koncercie MJ na Bemowie mialo byc okolo 600 tys.
    ludzi… moze „troche” wiekszy tlum byl na pl. Zwyciestwa w Warszawie
    jak przylecial do Polski Jan Pawel II….

    Mysle, ze polowa ludzi nie zdaje sobie sprawy… co to znacza tlumy
    powyzej tylko 500 tys. ludzi szczegolnie dzisiaj… przy takim ogolnym
    bardachu!

    Boje sie… po prostu mam duze obawy… i modle sie, zeby to jakos
    odbylo sie „bezkolizyjnie”…

  59. I slusznie… kto moze to powinien auto wyprowadzic z Krakowa, bo jak te
    hordy prowokatorow rusza… to roznie moze byc…

    … ja sobie tez nie moge tego wyobrazic, ze to zrobione jest z takim kompletnym
    brakiem rozeznania… tak na zywiol… przeciez tam nie beda tylko Polacy…

  60. Często mam wrażenie że Gabriel skupia się na jakichś detalach, nazywając je jak w tym przypadku jądrem doktryny i przypisując im zbyt wielką wagę. Może się mylę, ale moim zdaniem to są rzeczy poślednie, nie warte aż takiej uwagi.
    Obejrzałem ten film, ale wniosek końcowy mam zupełnie inny. Klan przegrał nie dlatego że góra się ruszyła, ale przede wszystkim był słabszy, wiec zapóźniony technologicznie i zastosował tak głupią taktykę walki że nawet facet nie będący w wojsku to rozumie. Wystawili 3 „armie” jedna po drugiej pod nos strzelcom a tamci wystrzelali ich jak kaczki. Wystarczyło poczekać na deszcz, który może nie pomaga piechocie ani konnym, ale podejrzewam że wyłączył by XV wiecznych strzelców z walki bo nie da się ładować strzelb czarnym prochem w deszczu ani odpalić na mokro ładunku mechanizmem skałkowym czy czymś podobnym.
    Poza tym mając dwie armie konne oskrzydlił bym wroga, tak aby nie strzelał wprost tylko wziął go z boku tak aby tylko ludzie z flanki mogli strzelać. Piechota atakując z przodu nie miała żadnych osłon a wcześniej zdobywając zamek chronili się skutecznie za jakąś faszyną. I przede wszystkim rzucił bym wszystkich na raz a nie po kolei. Widać że przeciwnicy znali Sun Tsu i stosowali to w praktyce a Takeda nie.
    To są przyczyny porażki a nie jakieś doktryny że góra się ruszyła. Tego typu hasła mogą być przydatne do szkolenia młodych żeby pokazać im współdziałanie strategii i taktyki, dać im szersze horyzonty do myślenia i tyle.
    Zdaję sobie sprawę że pewnie wielu rzeczy nie rozumiem w tym filmie i mentalność XV wiecznego Japończyka jest dla mnie tajemnicą ale człowiek jako istota bez względu na epokę i kulturę ma zbliżone możliwości fizyczne i intelektualne.
    Jeżeli już koniecznie mamy intelektualizować problem, to być może klan Takeda niepotrzebnie skupiał się na maskaradzie z sobowtórem zamiast myśleć o realnych sprawach takich jak różnice w uzbrojeniu swoim i przeciwnika. A jeżeli już sobowtórem maskował swoją słabość, to trzeba było siedzieć cicho i nie wychodzić przed szereg. Wroga się atakuje gdy jest się silnym a po uzbrojeniu widać że byli słabsi.

  61. Tak na marginesie.
    Leszek Żebrowski – przyczynek do zamieszczonego materiału.

    O Rosji.
    Sporządzono raport ukazujący jak straszliwym był carat.
    Europejscy (a jakże) intelektualiści obliczyli, że w tym strasznym dzikim państwie wykonano w ciągu 80 lat (1826-1906) 2013 wyroki śmierci, co daje 25 rocznie.

    Przypomnę, że w tym czasie w samej Polsce wybuchły, zostały stłumione i w związku z tym wykonywane były wyroki śmierci, a do tego mamy jeszcze „rewolucję” 1905r.
    W całym imperium wykonywano 25 wyroków śmierci rocznie, w tym za zabójstwa, napady, gwałty, bunty, dezercje, zdrady, szpiegostwo.

    Dla porównania proszę przyjrzeć się wyrokom śmierci w tym czasie w Stanach Zjednoczonych:

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_%C5%9Bmierci_w_Stanach_Zjednoczonych#/media/File:Executions_in_the_United_States_from_1608_%28new%29.png

    I dalej: „Między rokiem 1962 a 1990 w okresie istnienia ZSRR stracono ok. 21 tysięcy ludzi, w tym 3000 tylko w samym roku 1962 za przestępstwa o charakterze gospodarczym.”

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Kara_%C5%9Bmierci_w_Europie

    Niestety nie dotarłem do danych o ilości egzekucji w tym czasie w Wielkiej Brytanii.

    Nie jestem rusofilem, ale pokątne zakłamywanie obrazu Rosji i części Polski, z której car Aleksander I (także król Polski) utworzył wbrew Wielkiej Brytanii, Austrii i Prusom Królestwo Polskie, służy wyłącznie ogłupianiu mojego narodu.
    I dobre intencje nie wiele tu zmieniają.

  62. Wodzu! Prowadź nas na Wilno!

  63. W sytuacji wyludniającego się kontynentu po co ci Wilno?
    Kogo, z czego i w imię czego chcesz okraść? Jak jesteś słaby siedź cicho i rób interesy i rośnij. Zamiast zdobywać Wilno, otwórz sklep z kalafiorami przy granicy a sami do ciebie przyjdą.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.