wrz 022021
 

Opowiem pokrótce. Zacznę od dnia dzisiejszego, kiedy to, przed chwilą właśnie, przeczytałem na portalu WP tytuł Wstydliwa przeszłość żony posła PiS. Kliknąłem w to i okazało się, że ta żona bez wiedzy męża zgłosiła się do programu Top Model. On zaś ma inną wizję rodziny. Tak piszą. Co program Tom Model ma wspólnego z rodziną? I co to za mąż, któremu żona może wykręcać takie numery? Przecież ten To Model pokazują w telewizorach. I wszyscy by ją tam zobaczyli. Nie istotne. Chodzi o to, że w różnych kanałach telewizyjnych pokazują, bez przerwy właściwie życie kurew i złodziei, w najlepszym razie obmierzłych leni, które jest wręcz widzom stręczone. A jak żona posła PiS zgłosiła się do programu telewizyjnego, to jest jakiś problem. Z czego on wynika? Że nie zapytała o zgodę redaktora Miszczaka, czy jak on się tam nazywa?

Internet, ten który do mnie dociera przynajmniej, pełen jest nagrań oburzonych rolników, którzy protestują przeciwko reżimowi pisowskiemu. Najpierw tej koleś z Agrounii opowiada, że zamierza iść w politykę, bo sprawy zaszły już naprawdę za daleko i nie da się tego wytrzymać, a potem puszczają jakiegoś spasionego wieprza, którzy krzyczy do kamery, że rolnicy mają już dość, niech rząd do nich strzela, bo tego wszystkiego jest już za wiele. No i ten wieprz przeklina przy tym okropnie, a także daje wyraz temu iż nie rozumie istoty spraw wizerunkowych. Prześladowany rolnik nie może wyglądać tak, jak on, bo jest niewiarygodny. Prześladowany rolnik nie może nawet wyglądać tak, jak ten szczur z Agrounii, bo rolnicy się tak nie zachowują i nie używają takich formuł w komunikacji. To są wszystko kłamstwa rzecz jasna, a ludzie ci nie mają nic wspólnego z wsią. Ich rolą zaś jest rozwalenie kraju i postawienie go w sytuacji kryzysowej, która umożliwi jakąś interwencję. Powstrzymanie ich to w tej chwili chyba najważniejsza sprawa, ważniejsza niż rosyjskie manewry na Białorusi.

Sądzę, że pomysł, by wprowadzić stan wyjątkowy na Podlasiu i części Lubelszczyzny jest dobry i powinien być zrealizowany jak najszybciej. Nie potrafię bowiem zrozumieć, dlaczego ktoś taki jak Kramek nie został jeszcze deportowany i nie wręczono mu wilczego biletu, zakazującego wstępu do Polski. Aktywność tych tak zwanych posłów i posłanek opozycji na granicy polsko-białoruskiej powinna być ukrócona jak najszybciej. Obawiam się jednak, że tak się nie stanie, albowiem istnieje w PiS jakaś nieformalna organizacja wewnętrzna, która czuje się wobec tych osób zobowiązana i lojalna. Ciekawe dlaczego? Konsekwencje z tego wypływające są takie, że łatwiej przychodzi władzy narazić kraj na jakieś zagrożenie niż, pardon, narazić na wytrzęsienie w policyjnej furgonetce tłuste dupy tych posłanek.

Ilość informacji opisujących przeniewierstwa rządu, a także bohaterstwo prowokatorów przekroczyła masę krytyczną. Żyjemy od jakiegoś czasu w świecie przenicowanym, ale udajemy, że wszystko jest w porządku, bo weszło nam w nawyk pisanie i mówienie o głupim rządzie. Naprawdę, nie mam najmniejszego powodu, by okazywać cień sympatii Mateuszowi Morawieckiemu. To jednak co dzieje się w mediach powoduje, że zamieniam się powoli w jego szczerego sympatyka. Szczególnie kiedy widzę osoby pokroju Frasyniuka rzucające wyzwiskami w kierunku umundurowanych funkcjonariuszy państwowych. To jest niemożliwe do zaakceptowania i powinno skończyć się całkowitym ostracyzmem dla tego człowieka. Czy może raczej bałwana, bo ten wyraz bardziej do niego pasuje.

Czasy współczesne przypominają nieco pierwsze lata funkcjonowania blogosfery, kiedy to autorzy lewicowi, posiadający wszelką władzę i rząd na duszami, usiłowali przekonać czytelników, że są prześladowani i za chwilę w Polsce zatriumfuje faszyzm. Widzimy to choćby w wypowiedziach Adama Michnika, który wypowiada się u Wojewódzkiego w jakimś radio na temat niszczenia Polski przez Kościół. Ten wstrętny Kościół niszczy nie tylko Polskę, ale także całe chrześcijaństwo. I tu chciałbym zwrócić uwagę na rzecz szalenie ważną – dla Michnika jest oczywiste, że istnieje kilka rodzajów chrześcijaństwa i nie chodzi tu bynajmniej o obrządki heretyckie. On widzi kilka rodzajów chrześcijaństwa w samym Kościele Katolickim i chce wskazywać na te, które według niego są są chrześcijaństwem prawdziwym. Nazywa przy tym Tadeusza Rydzyka biznesmenem, a to znaczy tyle, że czuje się zagrożony w swoich poczynaniach biznesowych. Wojewódzki zaś mówi o setkach tysięcy dzieci molestowanych na plebaniach. I to przy – według tego samego Wojewódzkiego i istot jemu podobnych – przekonaniu, że w Polsce do kościoła nikt nie chodzi, a najmniejszą popularnością cieszy się ta aktywność wśród dzieci i młodzieży. Michnik gadał też coś ostatnio o doniosłej roli kobiet w życiu publicznym. I to jest doprawdy niezwykłe. Jak to się człowiek zmienia kiedy zostaje wreszcie starcem. Mimo nachalnego charakteru tej propagandy i nieudolnego bardzo charakteru propagandy rządowej, moja sympatia dla Mateusza Morawieckiego nie maleje. Przeciwnie – powoli rośnie. Nie czuję się z tym najlepiej, ale będąc osobą z natury przekorną, nie mogę zapanować nad tym odruchem. Do tego jeszcze wrzeszczący pastor Chojecki, który najwyraźniej postanowił zająć w polskim życiu publicznym miejsce Bartoszewskiego. Wszyscy ci ludzie sprawiają, że myślę coraz cieplej o premierze i całym rządzie. Nawet o Czarnku myślę ciepło, choć jest on wręcz kwintesencją nieudolności i zaniechań propagandowych rządu.

Jeśli do tego wszystkiego dołożymy zatroskanego Piotra Kraśkę, który opowiada w telewizji o losie uchodźców, jakże niepewnym, mogę się spodziewać, że zacznie we mnie narastać chęć wzięcia udziału w prorządowych demonstracjach.

Wczoraj dowiedziałem się, że istnieje w sieci ktoś, kto podpisuje się nickiem babka od histy. Jest to jakaś pani, która ponoć wsławiła się występami przeciwko Czarnkowi. Próbowałem znaleźć jeden z tych występów, ale jakoś nie mogłem. Babka od histy jest bowiem zapośredniczana jedynie przez dziennikarzy z „wolnych” mediów, a my mamy wierzyć w jej autentyczność. Wczoraj zaś dostała jakiś medal za wolność słowa czy coś podobnego. Podobnie jak więziony na Białorusi działacz Andrzej Poczobutt. I to jest zdumiewające, ludzie którzy wpływają na mój stosunek do Mateusza Morawieckiego, nagradzają więźnia reżimu, a jednocześnie chcą by funkcjonariusze tego reżimu przeniknęli na terytorium UE. I nikt nie potrafi tego fenomenu wyjaśnić. No, ale to już przecież było. Mało kto pamięta, że niedawno przecież Sikorski Radosław uruchomił bezwizowy ruch z Obwodem Kaliningradzkim. Nie wiem czy ten ruch nadal działa, ale jak na antykomunistycznego działacza i mudżacheddina walczącego w Afganistanie z rosyjską agresją, była to duża ekstrawagancja. Ta z nagrodą dla Poczobutta i obroną „uchodźców” jest trochę mniej widowiskowa, ale pokazuje kierunek działań. Wielu ludzi, szczególnie młodych go nie rozumie. Pewnie dlatego, że cała ich uwaga skupiona jest na tych parafiach gdzie setki tysięcy ich kolegów jest molestowanych przez księży. Samych księży, przypomnę, jest w Polsce około 20 tysięcy. Każdy z nich musiałby być więc pedofilem i dzień w dzień molestować dziesięciu ministrantów. Takie numery nie udałby się nawet Wojewódzkiemu, a gdzie tu mówić o jakimś wiejskim proboszczu. Jeszcze tydzień tych wygłupów i zacznę wielbić premiera.

  26 komentarzy do “Jak zostałem sympatykiem Mateusza Morawieckiego”

  1. Dzień dobry. Najpierw podziękuję za prasówkę, bo ja sam przestałem to czytać i oglądać od sprawy „gazet i czasopism” a ja jak raz stracę do kogoś zaufanie to mi nie mija. No ale to co Pan streszcza wskazuje na to, że nikt już się w naszej „atrapii” nie ochrzania. Widzimy zresztą ten kierunek w propagandzie od dawna. A niech tam sobie będzie bezsensowna. I tak nikt się tym nie przejmie. Każdy dostanie to co chce w tym supermarkecie z treściami. Weterani UB i SB dostaną swojego Michnika, inni protagoniści – z premierem Morawieckim włącznie – też mają swoje nisze rynkowe, a dyskretna reżyseria z zaplecza zapewnia przyrosty i spadki słupków w poszczególnych sektorach rynku zgodnie z planem. Dlatego mój poziom sympatii dla występujących w tym przedstawieniu ani drgnie. Niektórym nawet współczuję, bo wiem jakimi argumentami system się posługuje i los akurat p. Morawieckiego może być nie do pozazdroszczenia.

  2. Dlatego trzeba robić swoje i nie oglądać się na nich

  3. Inna wizja rodziny oznacza, że rodziny ma nie być podobnie jak nieortodoksyjna wizja Kościoła jest równoznaczna z tym, że kościoły mają być zburzone lub przebudowane na domy dla uchodźców, a księża wtrąceni do więzienia lub rozstrzelani.

     

    Niemcy w latach 1939-45 realizowali inną wizję w kwestii ustalenia minimalnego poziomu życia Polaków w ramach ogólnoeuropejskiego dyskursu, jaki wywiązał się po zatwierdzeniu traktatu wersalskiego.

  4. „Wraz z postępem socjalizmu zaostrza się walka klasowa”. Kramek musi mieć mocne gwarancje jak pan to określa. Za przecinanie drutu na granicy to z góry wiadomo, że żaden sędzia nikogo nie aresztuje, bo jak by się z tego wytłumaczył w towarzystwie. Jednak tego filuta zawinęła niedawno ABW za działalność fundacji otwarty dialog pod kątem prania pieniędzy rosyjskiego wywiadu. Myślałem, że Kramek docenia uroki pryczy w jakimś areszcie, a on tu dokazuje na granicy – co tu się wyrabia.

    Jedyny ratunek w tej babce od histy, jak już ją Michnik z jakiejś plebani odbije

  5. ale Kramek jest chyba obywatelem Polski więc nie bardzo da sie go deportować.

    co najwyżej można go wsadzić do więzienia

  6. Ruch bezwizowy z obwodem Królewieckim został już jakiś czas temu zawieszony. Obowiązują normalne wizy.

  7. Ale jaja! Dzisiaj Rudolf Weigl na google-doodle z okazji urodzin!

    Dostał drzewko w Yad Vashem jako sprawiedliwy nie-żyd wśród narodów świata. Uratował dzięki szczepionkom wielu Niemców z Wehrmachtu, Polaków, Rosjan.

    Poddany ostracyzmowi przez polskich komunistów po wojnie.

    Ciekawe, co by Michnik powiedział na ten temat?

  8. Prowadził eksperymenty medyczne na żydach we współpracy z Niemcami i dlatego został uhonorowany przez Yad Vashem.

  9. Sprawiedliwi powinni być automatycznie uznani przez Kościół za mniejszych świętych

  10. Niezłe. A jakie autentyczne. I tanie przy tym

  11. Wczoraj Czarnek wyrzucił do kosza ewaluację, straszną plagę w szkole, na której niektórzy nieźle zarabiali. Ta dama nawet się nie zająknęła na ten temat, a tak walczy o wolną szkołę.

  12. Co do samego Pana Premiera i Ministra Cyfryzacji w jednym –  Morawieckiego warto dodać iż sumiennie kontynuuje on realizację swojego fioła o ,, nadwiślańskie bezgotówkowe ” czyli agendę tych którzy wysiudali śmierdzącą rosołem Szydło i ,, zrobili go ” Prezesem Rady Ministrów by nadać zacofanym Polaczkom Zrównoważony Rozwój vel. Wielki Reset vel. Nowy Porządek vel. Polski Ład. Jako że wcześniej geniusz odróżniający się od tysięcy takich jak on tym że jest Synem Kornela poległ na odcinku bankomatowym wszak nie udało mu się wywołać głębokiej paniki i ograniczenia gotówki do placówek bo ów plany bez ceregieli storpedował z miejsca Prezes NBP Glapiński tym razem MM uderzył od strony flagowego projektu PiS czyli 500+ –

     

    https://lodz.tvp.pl/55618719/wazne-500-plus-tylko-w-formie-bezgotowkowej

     

    Trzeba przyznać za klasykiem że Mają Rozmach S…………

  13. Księża jako propagatorzy teorii spiskowych nie mają miejsca w nowoczesnym społeczeństwie. Katolicyzm jest teorią spiskową i matką innych, pomniejszych spiskowych teorii.

    Wysiłek modernistów i reformatorów polega na usuwaniu kontrowersji z doktryny i praktyki katolicyzmu.

  14. Czarnek wykonuje ruchy wstecz.

  15. Może to były eksperymenty słuszne ideologicznie?

  16. Nie potrafię się niestety do tego odnieść

  17. Bardzo sluszne.

  18. Czekam kiedy się odezwie Broniarz i czy się odważy. I jeszcze jedno, ta pani powołując się na Konstytucję, którą podobno łamie minister  albo nie zna ustawy o oświacie, albo kłamała jak z nut.

  19. Pax. Pozwolę sobie umieścić linka do króciutkiego opisu b. ważnego wydarzenia, które chyba troszkę objawi nam postać aktualnego Premiera RP. Proszę zwrócić uwagę na kaliber (nazwisk).

    https://wikispooks.com/wiki/A_New_Initiative_for_Poland:_A_Future_Leader_in_Securing_the_Fourth_Industrial_Revolution

  20. „Nie da się maszerować na pustych brzuchach” podobno powiedział Napoleon (?)

    Na 100% inwazja rosyjska jest bez znaczenia, jeśli ktoś nie ma co jeść.

    Wiosną 2021 rząd IIIRP kupił od rządu RFN niemieckie zapasy mięsa. Całe. Po 1Eros za tonę.

    Jednoczęśnie nasza agencja rynku rolnego sprzedała zapasy zboża siewnego Też całe i też Niemcom.

    Co to oznacza dla polskiej produkcji mięsnej w 2022?

    QED

    PS. Wersja korzystna dla Mateusza M. & Co. to: w 2021 wybuchnie wielkoskalowa wojna i potrzebne są na gwałt zapasy mięsa. Tyle, że to „kupione” mięso jest cały czas w magazynach w RFN i teraz IIIRP płaci rachunki za chłodnie.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.