Wszyscy wiemy jak zakłamany jest język polityki. Nie można niestety nic z tym zrobić, bo polityka to domena władzy tajnej, która normalnie mówi jedynie do tak zwanych „swoich”, z całą resztą czyli z ogłupiałym tłumem, określanym mianem wyborców komunikuje się poprzez wyprodukowane dawno temu kalki. Obejrzałem sobie wczoraj ostatni wywiad z prezeydentem Komorowskim. Prowadziła go Justyna Pochanke i powiem Wam, że powinniśmy się wszyscy modlić, żeby ta wariatka została tam gdzie jest. Ona nie potrafi zadać żadnego normalnego pytania, więc nie ma obaw, że w czasie rządów PiS będzie używać jakiś podstępów, by na wizji skompromitować tego czy innego polityka. Inna sprawa czy oni sami się nie skompromitują. No, ale był ten wywiad i pan, były już na szczęście prezydent, wygłosił kilka kwestii wprost niesłychanych. Najpierw najbezczelniej w świecie domagał się, by Andrzej Duda był prezydentem wszystkich Polaków, w tym opozycji, a nie tylko prawicy (tak powiedział – prawicy). Jak wiemy Komorowski nie był prezydentem nikogo, poza samą wierchuszką urzędniczą i korporacyjnymi szczurami, a i to nie wszystkimi. I teraz takie słowa….dość to jest szokujące, przynajmniej dla mnie. No, a potem było już o tym rozdziale Kościoła od Państwa. Powiedział były już prezydent, że jest za przyjaznym rozdziałem Kościoła od Państwa. Pochanke zaś kiwała ze zrozumieniem głową, kiedy on to mówił, a potem rzekła, że grozić nam może powrót do średniowiecza, czyli do tego co się Pochanke kojarzy ze średniowieczem. W jej oczach mogliśmy to wyczytać. Chodziło o to więc, że jak Kościół teraz dał czadu z tym in vitro, to bez przyjaznego rozdziału od państwa gotów obłożyć klątwą urzędników najwyższego szczebla, a może nawet rozpalić jakiś stos. Nie będę udowadniał idiotyzmu Pochanke i pokazywał, w których momentach ujawnia się jej wsiowy spryt, bo to wyraźnie widać. Chciałbym zatrzymać się nad tym przyjaznym rozdziałem. To jest jawna groźba i rozumie to każdy, kto wie, że język polityki jest zakłamany. Jeśli ktoś wychodzi i mówi, że będzie dobry, łagodny i będzie dążył do zgody, to w najlepszym razie jest kukłą i popychadłem, jak pan Bronisław, a w najgorszym szykuje się do wprowadzenia stanu wyjątkowego. Sam zaś rozdział Kościoła od Państwa jest mechanizmem dość prostym do zdemaskowania. Na świecie jak wiemy działają różne organizacje, możemy je podzielić na takie, które mają zasięg globalny i to jest wpisane w misję, oraz na organizajce lokalne. Kościół jest organizacją globalną, a państwo lokalną. Jego wpływy są ograniczane poprzez wpływy innych państw, odeń silniejszych, a także poprzez organizacje globalne inne niż Kościół. Kościół jest jedyną globalną organizacją, która nie ingeruje w sposób tajny w pracę państw. Czyni to jawnie, ale jak wiemy za słabo. Każda taka próba okrzykiwana jest przez różne pochanki powrotem do średniowiecza. One również (te pochanki) wbrew faktom negują istnienie organizacji globalnych innych niż Kościół. Tak więc jeśli państo, w którym większość stanowią katolicy domaga się rozdziału od Kościoła, oznacza to jedynie tyle, że zamierza swoją misję i swoje cele podporządkować innym organizacjom globalnym, które wpiszą misje tego państwa do swoich planów. I to jest proste jak włos Mongoła. Nie może być inaczej. Jeśli ktoś myśli, że rozdzielenie państwa od Kościoła oznacza samodzielność tego państwa, to znaczy, że ma nass…..ane i nie wymieszane. Przepraszam szanownych Państwa, ale nie mogę inaczej po tym wczorajszym wywiadzie. Jeżeli ktoś uważa, że bez organizacji która ma misję nie z tego świata możliwe jest istnienie jakiegokolwiek państwa ma w głowie to samo co napisałem powyżej. Ludziom naiwnym i ubogim w duchu wydaje się często, że wystarczy założyć bojówkę, żeby odzyskać swobodę działania na swoim terenie. To są mrzonki. To jest nawność młodzieńcza, która skończy się egzekucją, albo zamachem. Nikt powiem nie patyczkuje się z lokalnymi watażkami. Państwo musi tworzyć wspólną jakość z Kościołem. Inaczej staje się działem w jakiejś światowej korporacji. Módlmy się, żeby nasze nie stało się działem w korporacji medycznej, bo z całą pewnością będzie to dział doświadczalnych królików. Dowody na to już mamy, w postaci tego in vitro oraz obowiązkowych szczepień, które występują u nas w takiej masie, że tylko dureń nie zauważa iż są problemem. Za tymi szczepieniami w dodatku głosowali posłowie PiS, warto by ich było pokazać na zdjęciach i wymienić z nazwiska. No, ale to może kiedyś. Na razie mamy tę bolesną niemoc umysłową, sączoną do mózgów przez telewizory. Przez pochanki, bronki i inne stwory. Nie można tego traktować poważnie. Polityk, który wygłasza kwestie takie jak Komorowski powienien objeżdżać resortowe domy starców dla byłych oficerów MO i tam ględzić o przyjaznym rozdziale Kościoła od państwa. Rozdział taki to podporządkowania państwa innym organizacjom globalnym. W tym także religijnym. No, a jeśli mamy taką konstatację, to od niej już tylko krok do wymienienia tych innych organizacji religijnych i charakterze globalnym, które mają w swoim statucie misję, tyle, że nieco się od misji Kościoła różniącą. Sami je sobie wymieńcie. Nie będę Wam niczego ułatwiał.
Teraz wnioski. Póki Kościół w Polsce nie dostanie czytelnego i mocnego sygnału od państwa, że popiera ono w całości jego naukę, nie będzie mowy o żadnym przyjaznym rozdziale. Będzie mowa o rozdziale nieprzyjaznym, który oznacza po prostu postępującą marginalizację Kościoła w Polsce. W efekcie może się to zakończyć likwidacją tej organizacji, albowiem ludzi szczególnie młodych łatwo sparaliżować różnymi rzekomymi swobodami, których Kościół zabrania, a także ogłupić wyczynami, niektórzych biskupów i księży. Nie ma bowiem co ukrywać, że wielu ludzi Kościoła powinno się nieco zastanowić nad swoją postawą. Nie do mnie jednak należy ich ocena, podobnie jak nie należy ona do Pochanke. Możemy jednak swobodnie oceniać nasze państwo, które domaga się od nas świadczeń przymusowych (w odróżnieniu od Kościoła). Możemy i czynimy to, a kiedy już do tych ocen przyjdzie widzimy, że państwo to oddzielając się od Kościoła staje się coraz mniej nasze i coraz więcej czyjeś inne. Do ustalenia pozostaje czyje.
Zapraszam dziś wszystkich mieszkańców Zielonej Góry na mój wieczó autorski, który odbędzie się w sali nad Kotwicą, przy Alei Zjednoczenia 92. Zapraszam też na stronę www.coryllus.pl
BYŁY PREZYDENT BRONISŁAW KOMOROWSKI – to najpiękniejsze zdanie dnia dzisiejszego.
Jeżeli byśmy mieli zostać działem korporacji medycznej, to nie tylko będziemy służyć za białe szczurki, ale również jako rezerwuar części zamiennych – tu się komuś wytnie nereczkę (pół biedy z jedną nerką można żyć), ówdzie większy kawałek wątroby, a może i jakie inne podroby się przydadzą.
WSIowy spiryt w POgance POchanke 😉
Jako mediewistę mierzi mnie wybitnie gdy ludzie tacy jak ta biustyna kochanke(czy jak jej tam) używają określenia „średniowiecze” jako określenia czegoś negatywnego, a „powrót do średniowiecza” to coś najgorszego co może nas spotkać. Nie zgadzam się z tym i już i mnie to irytuje.
Z jedną może tak, ale jak się Panu ta zostawiona zapasowa spsuje to już problem.
Wtedy trzeba będzie pojechać do Rumunii, albo innego Bangladeszu i poszukać nowej nereczki.
Ludzie nie rozumieją, że gdyby nie podstawy cywilizacyjne wynikające właśnie z nauki Kościoła to tak to będzie wyglądać – będą de facto polowania na ludzi, żeby wyciąć nereczkę.
No w zasadzie to już to trwa. rockefeler sześciu ludzi ubił dla samych pikaw. A ile innych części sobie przywłaszczył? Już spraw związanych z planned parenthood poruszał nie będę bo wszyscy wiedza o co chodzi.
Dla tych różnych a edukowanych przez Urbana maszynek dziennikarskich – Biustynek Kochanke – to średniowiecze kojarzy się ze stosami, czarownicami, i sam diabeł wie z Urbanem, z czym jeszcze.
Ja bym proponowała reedukację – w odosobnieniu, bez głupich telewizyjnych treści, w ciszy i samotności nakazać im przeczytanie całego Coryllusa, potem szczegółowy ustny egzamin z treści przez niego opisanych i wtedy dopiero powrót do społeczeństwa.
One bredzą bo nie wiedzą. Kiedy im się rozjaśni w głowach staną się ludźmi.
na szczęscie jestem wśród ludzi którzy kochają średniowiecze …
….a na ostatniej niedzielnej mszy ksiadz w kazaniu uzył określenia mroki średniowiecza …. chcąc wiernym uzmysłowić , ze teraz mamy POSTĘP >>.
za gorąco było zeby iśc po mszy do zakrystii i go maglować, uznał by ze jakaś wariatka go napadła …..Boże zmiłuj się nads nami i nad naszymi Pasterzami …
…i daj nam i im Światło Ducha Świętego…
Po co najbardziej znany mieszkaniec Budy Ruskiej przystępuje do Komunii Św., kiedy jednocześnie podpisuje ustawy działające przeciwko Dekalogowi?
ze dwa dni temu ktoś tu wrzucił link do niedziela.pl … gdzie kard. Dziwisz nagrodził jakiegoś Zyda w USA … specjalny wysłannik pojechał wręczać….
mówie o tym czytelniczce sporadycznej … ale jednak… tego bloga … a ona na to
może kard. chce dostac od tego Żyda jakieś pieniądze na to centrum JP II któremu do Dni Młodzieży jeszcze trochę brakuje ……………..( TAK !!! )
widać jak na dłoni typowe patrzenie :
Zyd to pieniądze
+
nierozumienie , czemu takie zdarzenie raczej nie nastąpi ….
a pytanie czemu kard. to robi jest zasadne
!00 letni David Rockefeller wyczerpał już wszystkie możliwe operacje, transfuzje, wymiany i podmiany jakie oferuje współczesna medycyna i obecnie ma już 100 lat. Pytanie ile Davida w Davidzie? Ostatnio aby dowieść, że żyje i ma tzw. perspektywy podano, że wraz z partnerka spodziewają się potomka.
Po co? Zohydzić Wyśmiać Poniżyć Okpić. Typowe diabelskie praktyki.
Ten „news” o szóstym sercu Rockefellera to była satyra, wzięta ze stronki ze zmyślonymi śmiesznymi wiadomościami. Raczej nie podpierałbym się nim w dyskusji
Tak, rzeczywiście. Dzięki wololo, trzeba lepiej sprawdzać podobne informacje.
…a aresztowanie by bylo pelnia krasy.
A co z ludźmi Kościoła, którzy podzielają pogląd o konieczności rozdziału Kościoła od państwa?
Błądzą.
Najlepiej ten rozdzial kosciola od panstwa widac na przykladzie Zjednoczonego Krolestwa. Glowa panstwa jest jednoczesnie glowa kosciola. Fajny rozdzial, co nie? Ciekawe co na ten temat maja do powiedzenia medrcy od demokracji i postepu. Wiekszosc ludzi ma tak skormne zaplecze intelektualne, ze nie potrafi dwoch kropek polaczyc linia prosta. Jak do tego dojdzie pustka w portfelu to ratunek jest juz tylko w obietnicach zasilkow.
Nie jakiegoś żyda..to Foxmann szef ADL….więc jakb dalwali Himmlerowi odznaczenia…:))) Gdybanie że może przez pomyłkę, dotację czy coś w tym stylu….kwalifikuje się do leczenia psychiatrycznego..
A propos kasy to konglomerat bankowy Rothschild zajmue sie finansami Watykanu od 1823 roku!!!! Więc o czym tu mówimy…..
ja to z gubsza wiem … rzecz w tym że bardzo miła , dobrego serca …i prostolinijna osoba nie pamięta o tym …
generalnie WIE … póki o tym się rozmawia ….ale się to nie przekłada na wnioskowanie …gdy pada taka informacja …
i nic się z tym nie zrobi … ludzi prostolinijni sądza po sobie …..już to przerabiałam kilka razy ….
oj , oj , oj …
chodzi o rozdział od KK a nie anglikańskiego :)))
Henry VIII właśnie się rozdzielił :))))
Nawet w tvn24 słyszę, że to koronacja.
„Ludzie prostolinijni sądzą po sobie”.
100% prawdy.
Dlatego są tak bezradni w starciu z nieprzyjaciółmi.
My też, przynajmniej większość z nas.
nie …. koronacja może i powinna być w dzisiejszych czasach jedna
Chrystusa Króla……
ludzie byli królami w chrześcijańskim świecie gdy zostali NAMASZCZENI …olejami…w katedrze… przez biskupa …
koronacja to SAKRAMENT….o czy się prawie nie wie….
sakrament dla człowieka , oczywiście … ale teraz to mało…
jeden król
..”Kościół jest jedyną globalną organizacją, która nie ingeruje w sposób tajny w pracę państw.” ? Skąd takie stanowcze i jednoznaczne stwierdzenie? Rola Kościoła w uczłowieczeniu świata jest nie do podważenia. Ale gdyby te działania oparte były jedynie na nadstawianiu policzka nikt w Watykanie nie budowałby potężnych archiwów zamykanych na klucz na wieki.
Nie bądźmy zbyt nachalni. Trochę umiaru w oczekiwaniach jeszcze nigdy nikomu źle nie zrobiło.
Jezus : dlaczego mnie bijesz …..itd….
to nadstawianie drugiego policzka to jest zła interpretacja Pisma…. niedoczytanie dokładnie …pewnie słowa ktoś dawno , celowo wyciągnał z kontekstu…..żeby manipulować nimi….
A czy ja napisałem o nadstawianiu policzka? Weź może ochłoń.
Przypomną sobie o kościele jak im handżar w oczy zaświeci.
Abp. Gadecki powiedział dziś że Kościół nie pragnie współrzadzic krajem – nasi hierarchowie więc jakby trochę odarci z ambicji. Oczywiście walenie prosto z mostu na wejściu może być przeciwskuteczne ale mi się wydaje, że jego deklaracja jest emanacja poglądów wyraźnego dość skrzydła w kościele – kościoła już niewojujacego – kościoła spolegliwego.
Widziałam ostatnio w kościele wystawę fotografii z koronacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia z Krypna. To wydarzenie miało miejsce w 1985r. Byłam tam wtedy i pamiętam, jak w deszczu, pod parasolami stały w czasie koronacji tłumy ludzi.
Na wystawie było zdjęcie ś.p. Rodziców błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki, obecnych na tej uroczystości. To zdjęcie mówi wszystko o tym kim są ludzie „przyjaźnie oddzielający Kościół od państwa”.
Prezydent dzisiaj (w temp ok 50oC) przejął zwierzchnictwo nad wojskiem. Na Pl. Piłsudskiego w ogromnym upale wysłuchaliśmy, że mija dziś 101 rocznica wymarszu I Kadrowej i że realnie oceniając jej możliwości, to nie było szans na niepodległość….. . a jednak . Zebranym cywilom zaszkliły się oczy, bo wyczuliśmy jakąś analogię przed współczesnymi zagrożeniami, które też wydają się wskazywać, że jesteśmy bez szans.
P.Prezydent patriotycznie i optymistycznie zwrócił się do wojska. A na koniec chyba godzinę szedł do pałacu, bo zebrani chcieli uściskać jego rękę.
Było fajnie, była tam szczęśliwa, duża gromada ludzi, skandująca, „nasz prezydent”, ciesząca się tym wyborem i był prezydent, który powiedział do nas, że dla ludzkich spraw drzwi pałacu będą zawsze otwarte. Było fajnie.
A zza pleców prezydenta szczerzyla się gromadka generałów – i tylko jeden z nich – gen. Tomaszycki jest facetem, który jest w stanie sprostać intelektualnym wymogom swoich pagonow. Reszta to miernoty pchane na świecznik przez innych – sami sprawdźcie. Zresztą Tomaszycki ma też Nadgarstka Khel w życiorysie.
Nanghar Khel – przepraszam telefon.
jest w Polsce JEDEN obraz Jezusa ukoronowany…proboszcz się odwazył ….nie pamiętam gdzie … muszę kogoś po urlopie dopytac…
Drugi policzek mozna jeszcze nadstawic. Barany niestety nie kumaja, ze trzeciego policzka nie ma. Wtedy jest omlot.
ja myślę że więcej jest takich mało intelektualnych środowisk, jak to co napisano powyżej o pagoniarzach.. Jest taka partia która ma największą ilość doktorów wśród swoich członków, temat dysertacji u wszystkich prawie taki sam: z bezrobocia w określonym powiecie w latach … i co powiedzieć formalnie to oni są elitą intelektualną.
Potem wygłaszają takie mądrości jak bohater tytułu powyżej (Bredzisław niestety nawet pracę magisterską podobno zawdzięcza teściowi) o „przyjaznym” rozdziale państwa od KK, ……..
Owszem, błądzą, ale stanowią miażdżącą większość hierarchi.
W UK nie ma żadnego rozdziału, ponieważ nie jest to ani kościół, ani tym bardziej Kościół. Anglikanie to sekta, a jej przywódcą jest król londyński.
Powiedział słusznie: Kościół nie jest od rządzenia państwem. Państwo musi jedynie zaprowadzić rządy zgodne z nauka Kościoła i słuchać jego Urzędu Nauczycielskiego w sprawach wiary i moralności. To ostatnie zresztą dotyczy wszystkich. Jeśli nawet zdarzyłoby się, że jakiś hierarcha objąłby stanowisko państwowe (co zawsze jest niebezpieczne dla Kościoła, nie dla państwa), to z natury nie ma w tym nic złego, ale ze względu na oczywistość wielu pokus, hierarchia powinna się tego wystrzegać na ile jest to możliwe. Znane są jednak przypadki królów i biskupów w jednej osobie, i to całkiem z niedawnej historii, i w Europie.
czy Coryllus mógłby częściej występować z kimś, bo tak to wygląda na gracza indwidualnego, a dwa jego występy czy to Braunem czy z komiksiarzami świetnie wypadały.
KK to zarówno duchowieństwo jak i laikat a więc również politycy. Rozdział to brednia godna Bredzisława.
Dobry wieczor Panie Gabrielu,
Bardzo Pana przepraszam, ze nie zadzwonilam… i pozwolilam sobie na wizyte w Panskiej Klinice Jezyka, ale bylam i jestem nieprawdopodobnie zapracowana, kompletnie nie mam czasu… mam jeszcze pare waznych spraw do zalatwienia, ale szapmana, winko i pomidorki z wlasnego ogrodu
i hodowli dostarczylam… tak jak obiecalam. Mam nadzieje, ze smakowaly one calej rodzinie.
Mimo, ze nie udalo mi sie z Panem spotkac osobiscie – to zrobie wszystko aby jeszcze w ciagu
najblizszych 2 tygodni znalezc zdziebko czasu… aby chociaz uzyskac Pana dedykacje.
Osobiscie jestem bardzo zadowolona, mieszka Pan w pieknej okolicy… dla mnie jest tam bosko…
ucielam sobie bardzo sympatyczna rozmowe z Pana tesciowa i Pania Renatka, widzialam Pana
piekna corelke… ksiazki mam prawie wszystkie, bo siostra jednak kupila je znacznie wczesniej,
tym razem kupilam tylko 3, ale jestem pewna, ze nie byl to moj ostani zakup.
Koncze to moje pisanie… obiecuje, ze wszystkie zalegle notki przeczytam, ale dopiero po powrocie
do Francji… dzis byl pierwszy dzien kiedy wlaczylam TV i laptopa…
Pozdrawiam Pana serdecznie, Pana rodzine, Pania Renate i oczywiscie wszystkich czytelnikow
Panskiego bloga… i niezmiennie pozostaje z najlepszymi zyczeniami,
Dobranoc i z Panem Bogiem,
przeciez protestancka herezja ma sie za wlasciwy i najprawdziwszy kosciol. Lansuja sie jako Holy Kingdom. Nie ma zadnego rozdzialu, jest podmianka kosciola katolickiego na taki co nam pasuje, a potem eliminacja wplywu rzymskiego kosciola na ludzi. Najpierw oczywiscie uswiecony rabunek i dewastacja.
Oni ta swoja zasrana demokracje i prawa czlowieka lansuja razem z rodzialem kosciola od panstwa, no ale jesli byc konsekwentnym to powinno to dotyczyc kazdego kosciola, bez wzgledu na dodatkowe przymiotniki. Formalnie, jesli glowa panstwa jest glowa kosciola (a tak jest przeciez w Anglii), to mamy do czynienia z panstwem wyznaniowym. Heretyckim, ale wyznaniowym.
Szanowny Panie Gabrielu,
polecam (ale być może Pan już zna) pozycje z literatury popularnej:
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/175907/upadly-aniol
w której to Anglicy to nad-rasa powstała z krzyżówki homo sapiens i aniołów (stad też nazwa Anglicy – według autora), a John Dee miał bezpośredni kontakt z aniołami, którzy uczą go skonstruować „radio” do bezpośredniej komunikacji z Bogiem (ale chyba nie zdążyli bo zmarł), no i tym radiem, które jakoś tam powstało, oczywiście powinni zawiadować Angole (taka była wyraźna Wola Boga), ale wredni Amerykanie i inne szatany chcą przechwycić ustrojstwo.
Ps. biogram autora na Wiki też ciekawy
Pozdrawiam serdecznie
Armia amerykańska największe straty podczas bitew ma od „friendly fire”.
No to były preziu jest właśnie tak „friendly”. „Fire” też do niego pasuje. No i w dodatku chce „wolności wszystkich Polaków”. Ciekawe co by z nią zrobił, gdyby już ją chwycił?
Może zapytaj Brauna czy nie mógłby występować z kimś, bo wygląda na gracza indywidualnego.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.