Ostatni wymysł Niedzielskiego to trzecia dawka podana w prowizorycznym namiocie przed wejściem na cmentarz. Zamiast modlić się za zmarłych, ludzie będą masować obolałe ramię. Naprawdę super to wymyślili – jak propaństwowo i po obywatelsku spędzić święta…
Chętnie poznamy wrażenia uczestników.
Intelektualiści – do piór! 😉
Pamiętam, że najlepsze recenzje były kiedyś nagradzane.
Pulitzer czy Pfizer? Wybór należy do ciebie!
Konferencja krzepi!
Ostatni wymysł Niedzielskiego to trzecia dawka podana w prowizorycznym namiocie przed wejściem na cmentarz. Zamiast modlić się za zmarłych, ludzie będą masować obolałe ramię. Naprawdę super to wymyślili – jak propaństwowo i po obywatelsku spędzić święta…
Do wspomnień z polskiej stolicy nowobogackich
dzięki za przybliżenie 'kazimierzowskiej atmosfery’, z tych fotek, najładniejsza ta 'dziewczyna z dzbanem’ Skoczylasa
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.