maj 102017
 

Miałem dziś napisać tekst o molestowaniu nieletnich chłopców przez nauczycielki, ale ponieważ mam na ten temat słabe wyobrażenie, pomyślałem, że wzmocnię nieco przekaz profesorem Krajskim oraz masonami i uzyskam przez to efekt niezwykły a także klikalność zupełnie niespotykaną.

Zacznę od molestowania. Mnie bezpośrednio nikt nie molestował. Stanowiłem bowiem do późnych lat obiekt pod względem seksualnym całkowicie abstrakcyjny. Kiedy byłem w podstawówce na przykład, nie chodziłem do fryzjera, a włosy obcinała mi matka, żeby było taniej. W związku z tym wyglądałem zawsze jakbym miał na głowie niemiecki hełm. O szkole średniej szkoda nawet mówić, bo była to szkoła mundurowa, męska i z rozrywek dostępne były tam jedynie wódka i papierosy ekstramocne.

Z opowieści jednak kolegów, a kolegów zawsze miałem doborowych, dowiedziałem się sporo na temat molestowania nieletnich przez kobiety starsze i poważnie doświadczone. Nie są to sprawy łatwe i analizując, nawet powierzchownie, przygody tych, którzy mają za sobą takie niewesołe doświadczenia, stwierdzić muszę, że ciężko zaważyły one na ich losie. Tak, że mowy nie było, aby któryś z nich zrobił coś w rodzaju kariery. Nie chcę się za bardzo wymądrzać, żeby mi ktoś potem nie zarzucił, że zazdroszczę kolegom tego molestowania, kilka słów jednak rzec muszę. Weźmy tego nowego prezydenta Francji. To co się przydarzyło temu panu, jest – mam wrażenie – w sporej części sfingowane. Nawet bowiem w kraju tak wyzwolonym z przesądów jak Francja uwiedzenie piętnastolatka nie skutkuje niczym, a już na pewno nie trwałym związkiem. A i ze skandalami jest różnie. Jeśli jednak coś takiego się dzieje, to znaczy, że obecny pan prezydent został przy swojej małżonce przytrzymany. Sposobów na to przytrzymanie jest sporo i nie ma co ich opisywać. Dlaczego piszę, że nie skutkuje niczym nawet w kraju takim jak Francja? Bo w Polsce, gdzie ciśnienia są o wiele większe także niczym nie skutkuje. Nawet jak ktoś z dorosłych coś takiego zauważy, nie odezwie się słowem, a po samych sprawcach czy też może uczestnikach wydarzenia, trudno się spodziewać, żeby puścili parę z ust. Mam tu na myśli przypadki molestowania chłopców, bo z dziewczynkami jest inaczej.

Jeśli nauczycielka uwodzi ucznia, a uczeń ten ma 15 lat i jest tak zwanym uczciwym i dobrze ułożonym chłopcem, to po czymś takim jest w zasadzie załatwiony. No chyba, że udaje on tylko grzecznego i dobrze ułożonego chłopca, w istocie będąc zdeprawowanym do spodu oszustem, podobnie jak całe jego środowisko. Nawet jednak wtedy mowy nie ma o tym, by zrodził się z tego jakiś związek. Jak człowiek ma 15 lat nie myśli o żadnych związkach. Myśli o lotach w kosmos, bójkach na noże, o zostaniu mistrzem karate, albo o romansie z popularną aktorką. Na pewno nie o tym, żeby ożenić się z nauczycielką starszą odeń o 25 lat. Czasem, jeśli nauczycielka jest o 10 lat starsza, może rzeczywiście dojść do małżeństwa, ale nie w przypadku, kiedy dzieciak ma lat 15. Musi mieć przynajmniej 17 i jakieś doświadczenia za sobą. Pisząc zaś doświadczenia, mam na myśli po prostu wcześniejszą deprawacje.

Jeśli jednak do czegoś takiego dochodzi, a chłopiec ów zaczyna w szybkim tempie awansować w różnych hierarchiach, to znaczy, że ktoś go do tej roli przeznaczył. I nie chodzi tu o żadne spiskowe teorie, ale o starą i dobrze znaną praktykę, w której zmienił się jedynie mechanizm. Zamiast młodzieńca zamykać w jakimś ośrodku, kastrować go tam i uczyć śpiewu oraz wygłaszania heretyckich kazań, jak to miało miejsce w średniowieczu i u początków doby nowożytnej, dodaje mu się opiekunkę, która go uzależnia i pilnuje. On zaś w czasie dorastania pakuje się w takie afery, że cały ten romans i małżeństwo wydaje się przy nich czymś najnaturalniejszym na świecie.

Ktoś może powiedzieć, że mam złudzenia. Prawda zaś jest znacznie gorsza. Nie ma żadnego małżeństwa. Oboje państwo Macron żyją od dawna swoim życiem, ale tak zwane ogólne warunki i sytuacja obyczajowo alkowiana w starej Europie dojrzały do tego, by na stół położyć taką właśnie figurę. W związku z tym odwołano z emerytury tę dziwną kobietę, która dawno temu zniszczyła życie dziecku i zrobiła zeń świra. Jemu zaś powiedziano, że na razie dosyć już dziwek i dragów, bo właśnie przyszła pora, by wypełnił różne zobowiązania i został tym prezydentem. Nie przeczę, ta wersja także jest uprawniona, bo jak wiemy prezydentów, posłów, całe parlamenty, strugać dziś można z kartofli. I nikt z tak zwanych wyborców nic z tym nic nie może zrobić.

Teraz trzeba się zastanowić materializacją czyich marzeń będzie para prezydencka we Francji. Bo co do tego, że ludzie ci są tak dobrani, by inspirować kobiety i mężczyzn nie można mieć wątpliwości. Moim zdaniem będą oni usprawiedliwiać i cieszyć całe to wykolejone społeczeństwo, skupiające się w kręgach władzy nad Sekwaną, ale nie tylko. Wszystkie piony wszystkich światowych korporacji, ze szczególnym wskazaniem na istoty płci obojej przeznaczone już, ze względu na długi staż, do zwolnienia, patrzeć będą ciepło na prezydencką parę i szeptać sobie w duchu – patrzcie im się udało, jacy są szczęśliwi, każdy ma szansę. Choć przecież oczywiste jest, że nie każdy ma i że nie o żadną szansę chodzi.

Dla każdego jest jasne, że Macron to kukła, a jego żona, czy też rzekoma żona to jeden z mechanizmów poruszających kukłą. Pytanie do czego kukła została przeznaczona? Ja jak zwykle mam przypuszczenia najgorsze. To znaczy najgorsze dla Francuzów, bo nie dla nas przecież. Myślę, że on to wreszcie rozmontuje. Po ponad tysiącu lat nieudanych prób, w huku fajerwerków i przy oklaskach Francuzów, ich kraj zostanie unicestwiony. My zaś musimy uważać, żeby ani jednym słowem i ani jednym gestem nie zdradzić, że nas to cokolwiek obchodzi. Niech ich trafi szlag.

Co z tym wszystkim ma wspólnego profesor Krajski, specjalista od masonów? Poza tym, że za Macronem stoją Żydzi i masoni, to w zasadzie nic. Ja jednak dostałem wczoraj taki oto link. Dostałem go rzekomo przez pomyłkę, ale skoro przyszedł nie mam żadnych oporów przed wykorzystaniem go, tym bardziej, że jest powszechnie dostępny.

https://www.youtube.com/watch?v=IRtqVe_BT10

Mam do profesora Krajskiego prośbę. Ponieważ my tutaj zostaliśmy oskarżeni o rozsiewanie oszczerstw na temat pewnych osób, których nazwisk wymieniał nie będę. Dobrze byłoby, żeby pan profesor, występując w towarzystwie tych osób, również się od oszczerstw powstrzymał. To znaczy, jeśli nie wie dokładnie, jak wyglądały negocjacje pomiędzy rodziną Gilowskich, a wydawcą książki pewnego prawicowego blogera zawierającą listy Zyty Gilowskiej, niech o tym nie opowiada, z tą charakterystyczną dla siebie, niezachwianą pewnością. W środowiskach akademickich panuje dobry zwyczaj, który każe, przy przywoływaniu jakiegoś tekstu, podać nazwisko autora i miejsce gdzie ów tekst został opublikowany. Dotyczy to wszystkich tekstów i wszystkich autorów, także tych, których cytujący z jakichś przyczyn nie toleruje. Jeśli zaś nie toleruje, powinien się powstrzymać od cytowania. Ja już jakiś czas temu zrezygnowałem całkowicie ze sławy, koncentrując się na zyskach jedynie, więc na podawaniu w cytatach mojego nazwiska mi nie zależy. Chodzi o zasadę. Tym bardziej o nią chodzi, jeśli się korzysta publicznie z informacji zawartych w cudzych tekstach. Jeśli ktoś zachowuje się w wyżej opisany sposób, łatwo też o podejrzenie, że nie jest on człowiekiem samodzielnym, że wykonuje jedynie czyjeś polecenia, w myśl ścisłych instrukcji. Zupełnie jak nowy prezydent Francuzów. A czyje? – zapyta ktoś po dziecinnemu. Masonów chyba, bo czyje inne? Na tym kończę. Dziękuję za uwagę.

Teraz ogłoszenia. Mamy już nowy sklep https://basnjakniedzwiedz.pl/ wszystkie nowe książki będą wrzucane tylko tam, ale sklep na coryllus.pl będzie jeszcze przez jakiś czas czynny, żeby wszyscy mieli czas się przyzwyczaić. Proszę jednak by odważni i zdeterminowani zamawiali książki na nowej stronie. Dzięki temu będziemy ją mogli ulepszyć i przetestować. Wkrótce mam nadzieję uruchomimy blogowisko. Wszelkie uwagi dotyczące funkcjonowania strony proszę zgłaszać do MrWhite czyli do Wieśka, ale radzę nie przeginać, bo jak się wkurzy, to będzie źle. Niebawem wydamy także gazetę targową i naszą gazetę służącą promocji książek. Będzie je można za darmo odebrać w punktach sprzedaży, a także u tych osób, które zdecydują się je kolportować. Umieścimy na stronie listę punktów kolportażu.

Ja najbardziej cieszę się z naszego logo widocznego na stronie basnjakniedzwiedz.pl, chodzi o tego siedzącego na ziemi orła. Uważam, że to fantastyczny symbol, nie taki wyrazisty jak przykuty do ziemi geniusz, spoglądający w gwiazdy, którym opieczętował swoje książki Żeromski, żeby się przekonać czy wydawca nie rąbie go na nadbitkach, ale też niezły.

Nasze książki dostępne będą w Słupsku, w sklepie Hydro-Gaz przy ul. Słowackiego 46, wejście od ul. Jaracza

Na papug.pl wisi mój kolejny tekst.

http://papug.pl/cudowne-nawrocenia-celebrytow/

Zapraszam do księgarni Przy Agorze, do księgarni Tarabuk w Warszawie, do sklepu FOTO MAG, do antykwariatu Tradovium w Krakowie i do sklepu Gufuś w Bielsku Białej.

Przypominam, że mamy już nowy numer Szkoły nawigatorów, przypominam także o naszym indeksie zawierającym biogramy osób występujących w moich książkach

http://www.natusiewicz.pl/coryllus/

  366 komentarzy do “Kto molestował profesora Krajskiego?”

  1. Aha, zapomniałem dodać, że nie trzeba oglądać całego występu profesora Krajskiego. Wystarczy od 7 do 10 minuty

  2. W świecie wielkiej finansjery istnieje coś takiego jak prawdziwe media. Nie są one tanie. Abonament podstawowy to 60$/ miesiąc, wersja rozbudowana o informacje w temacie interesującym abonenta  –  zdecydowanie więcej. Są tam informacje  o tym, w którym kraju kończy się woda, ropa, czy gaz, gdzie wykryto nowe złoża metali rzadkich i innych, w którym kraju narasta konflikt i kto za nim stoi, etc.

    W świetle powyższego, zapewne cały manewr z rozwalaniem byłego imperium francuskiego jest w tej gazetce opisany ze wszystkimi szczegółami. Oraz informacjami, gdzie dałoby się coś tam użreć dla siebie. Bo jak wiadomo największe pieniądze robi się na niszczeniu danego kraju.

  3. No i jak skomentować, żeby nie używać wyrazów, powszechnie  etc?

  4. Aha, pytam o Krajskiego

    .

  5. Na niszczeniu albo na odbudowie – pamietam, jak kiedys czytalem o fortunach, ktore wyrosly na Poludniu po zakonczeniu wojny secesyjnej. Z nowszych historii, warto przesledzic kto dostal kontrakty budowlane w Iraku po tym, jak amerykanskie lotnictwo przygotowalo teren zeby bylo gdzie budowac.

  6. To kolejny bardzo potrzebny i czytelny przekaz nowym europejczykom i elytom ,ktorzy maja wrodzona niepochamowana potrzebe milosci . A wiadomo milosci nie moze zatrzymac jakis wiek ,kolor czy plec. Francja przechodzi do predkosci naddzwiekowej i nalezy odsunac sie jak najdalej

  7. No tak, nagłe rozmontowywanie państw to ciekawy temat. W czasach dawniejszych niż nowożytne też jest dużo ciekawych przykładów.

  8. jak wiemy prezydentów, posłów, całe parlamenty, strugać dziś można z kartofli.

    Ja myślę, że tam mają całe pola ukrytej hodowli takich macronów na różne okazje i różne sytuacje do wyboru do koloru. To u nas jest krótka ławka kadrowa, wszystko przebrane, tak że GazoWnia pompuje Biedronia jako kandydata na prezydenta na 2020.

    Nie oglądałem całego filmu. Krajski senior nie lansował Krajskiego juniora? Ostatnio zabiera go na wykłady, gdzie junior czasem coś powie, ale niewiele na razie. Jak widać zajmowanie się masonami też może być dziedziczne. 🙂

  9. Kiedy mówi o tym że syn ś.p. Zyty Gilowskiej stanowczo protestował to zasłania dłonią oczy. Prawie jest w tym momencie jak ten artysta co udzielał wywiadu z zamkniętymi oczami. I tak to cwaniacy układają te swoje megalityczne hipotezy polityki globalnej 😉

  10. On tam chyba nawet mówi zięć, a nie syn.

  11. Max Kolonko , ten co  „mówi jak jest”, też prezentuje tą samą tezę co dr Krajski, co do tła rządzącego panem Macronem.  No i nie oni jedni …. mówią o tym masońskim tle.

  12. Robi się dziwnie, bo ten Macron to nie taki znow pierwszy przeciez w szeregu. Jest już ten premier Kanady, no, powiedzmy, ze premier, a na marginesie, Kanada, to tez co njeco Francja, mamy przeciez piekny egzemplarz w postaci Tuska i tej calej polskiej politycznej menażerii, ta Bruksela z tym swoim cyrkiem, by wymienić pierwszych z brzegu.

    A prosze. Tutaj w centrum Imperium ten cyrk polityczny i ludzie w nim uczestniczący tacy jacyś inni sa, prawda, tacy konkretni, z wizja i planami, pasja działania i tacy jacyś rzeczywiści są.

  13. Niedługo będziemy mieli samych takich co mówią jak jest, a będzie zupełnie inaczej

  14. Ja nie potrzebuje Krajskiego ani Kolonko, zeby widziec jak na dloni co sie rozgrywa.

    Moze to kwestia jezyka i mozliwosci sledzenia mediow francuskich (zupelnie nienormalnie jak na francuzow, zgodnym chorem wszyscy „oglupieli”, byly wytoczone wszystkie mozliwe dziala, to jest propaganda na absolutnie niespotykana dotad skale, Kosciol nie pomogl a utrudnil wybor wstrzymujac sie od publicznego glosu),  ale i bez tego bardzo duzo przeciez widac.

  15. W telefonie walczę a jakość nagrania słaba ale łapa mu bezwiednie poleciała jakby salutował kłamstwu. Co do ogólności, pisałeś, że Adolf w Turcji, Francja do rozwałki na poligon a Niemcy przekierowywani na Islam. Może taka będzie nowa niemiecka Europa? I jak tu z nimi budować? Tak źle i tak niedobrze, my jak zwykle pomiędzy młotem a kowdłem. A kontyngent amerykański będzie pilnował żeby się nie rozłaziło na boki…

  16. Prof. Cegielski umie rozbawić:

    Z dwóch powodów zdecydowanie odcinamy się od wolnomularstwa Wielkiego Wschodu. Po pierwsze, dlatego że odrzuciło ono transcendencję jako źródło etyki wolnomularskiej i nie uznaje wolnomularskiego symbolu transcendencji – Wielkiego Architekta Świata. Podkreślam: ów Wielki Architekt (albo Budownik, jak ładnie określa się w polskiej tradycji wolnomularskiej), jest tylko SYMBOLEM TRANSCENDENCJI, a nie jakimś masońskim „Bogiem”. Wolnomularstwo nie jest systemem teologicznym, żeby mieć własne koncepcje Boga. Uważamy jednak, że etyka, która nie jest zakorzeniona w transcendencji, staje się przedmiotem przetargów, i manipulacji, zależna od prywatnych czy instytucjonalnych układów. Drugi powód naszego odcięcia się od Wielkiego Wschodu dotyczy polityki. Absolutnym aksjomatem i kanonem naszych zasad jest „przezroczystość” lóż pod względem politycznym. Mogą one grupować ludzi różnych orientacji, natomiast jako zbiorowość, jako struktura organizacyjna loże nie powinny brać udziału w jakichkolwiek sporach i polemikach politycznych. Nie oznacza to, że nie interesujemy się etycznym aspektem polityki. Etyka bowiem jest zawsze w centrum zainteresowania wolnomularstwa. Ale to nie oznacza udziału w polityce rozumianej jako gra partyjna, gra interesów, a tym bardziej jakieś personalne rozgrywki.

  17. Oczywiście, tylko etyka, a jeśli idzie o molestowanie to tylko delikatny petting, to jasne.

  18. Etyka nie zakorzeniona w transcendencji i Wielki Budownik. O matko jedyno.

  19. Wczoraj chyba widziałam info , ze Wałęsa wskazał na konieczność przywództwa Niemiec w Europie

    .

  20. Kontyngent w Żaganiu

    .

  21. Baden – Powell był masonem, nie dziwi nic.

  22. Za Wiki: Stanisław Krajski w” Telewizji Trwam prowadził dawniej:

    we wtorki – cotygodniowe programy z cyklu o dobrym wychowaniu „Savoir vivre””

  23. Krajski jest zdaje się doktorem

  24. On to dość często powtarza. Kilka lat temu głosił, żeby Polska i Niemcy stworzyły 1 państwo.

  25. Tak, a na końcu tej filozofii mamy Junckera gadającego z kosmitami. Można? Najważniejszy jest pierwszy krok czyli oderwać człowieka od Boga. Dalej to już z górki.

  26. Teraz powinien mieć drugą edycję – o prawdomówności

  27. Jasne, nawet można wtedy łyżkę od herbaty wzrokiem zagiąć….taka panie siła w człowieka wstępuje

  28. Nagranie pochodzi ze spotkania Pobudki w Osuchowej a w tle słychać Brauna.

  29. Obstawiam że oni niedługo zaczną debatować w TV bo ile można słuchać Ziemkiewicza i reszty naszych? Może nawet Olszańskiego na koniu zaproszą?

  30. Ale mnie nie interesuje skąd pochodzi to nagranie. Chodzi mi tylko o to, żeby nie mówił o rzeczach, o których nic nie wie

  31. Jeden Olszański już wystarczy, omnibus od sportu, kawy i herbaty, reklam, do wszystkiego jest dobry i wszędzie go pełno.

  32. Dziś rano na WP ukazał się artykuł o tym, że Ziemkiewicz w latach osiemdziesiątych współpracował z reżimową prasą. Żenada….jeszcze trzeba, żeby gazownia mu tę współpracę wyciągnęła

  33. Nie mam odbiornika tv od 22 lat :))

    Ale masa ludzi jedt uzależniona od tv.

    .

    Aaaa..Klata poleciał,  niezły był

    .

  34. Stanisław August Poniatowski tez był.

    I od metra innych.

    I co z tego miałoby wynikać?

  35. Zawsze w loży regularnej muszą być trzy – jak to mówimy – „światła”, czyli Biblia otwarta na Ewangelii św. Jana, na niej spoczywają cyrkiel i węgielnica. To są trzy atrybuty Boga opisywanego jako pewien ład moralny – Wielki Architekt Świata. I na takim spotkaniu, prowadzonym przez Tadeusza Gliwica, w jego domu przy ul. Lekarskiej w Warszawie, dla niepoznaki na stole stały ciasteczka i herbata. Biblia była kieszonkowa, a cyrkiel i węgielnica zrobione z grubszego papieru. Więc gdy nastąpił tak zwany wkrocz SB, to Gliwic Biblię schował do kieszeni, a cyrkiel i węgielnicę połknął. Natomiast masońskie rytuały, spisane na przebitkach – taka ściągawka, która zawsze jest potrzebna – zostały dorzucone do sterty innych papierów zupełnie neutralnych.

    Czyli jedzą papier i ciastka, herezja z elementami groteski.

  36. Uparciuszek.

    .

  37. Marek Mikos wygrał konkurs na dyrektora Narodowego Starego Teatru w Krakowie. Były szef TVP Kielce, wcześniej przez wiele lat redaktor działu kultura „Gazety Wyborczej”, pokonał murowanego faworyta konkursu i dotychczasowego dyrektora – Jana Klatę.

     

  38. Człowiek przyzwoity nie należy do masonerii…

  39. Wielki Elektronik, Golarz Filip i oczywiście Alojzy Bąbel.

  40. Czcigodny Cegielski (prof.), przebija skecz Monty Pythona o masonach.

  41. Smutne to wszystko na tym nagraniu, bo na scianie wisi Krucyfiks a i drugi prelegent nawet sie nie zajaknal. Nie mnie oceniac. Swoja droga to jest nieprawdopodobne jakie emocje Pan generuje u wielu ludzi.

  42. A co będzie jak zrezygnuję nie tylko z wystąpień publicznych, ale także z targów, a książki nadal będą wychodzić…strach pomyśleć.

  43. pierwszym wielkim mistrzem Wielkiej Loży Narodowej był Rafał Radziwiłłowicz, twórca szpitala w Tworkach i polskiej nowoczesnej, humanistycznej psychiatrii, teść Żeromskiego.

  44. Przyzwyczaiłam się do Klaty……jak teraz żyć? :))

    .

  45. Tak, tak opisałem go w Baśni…nie wspomniałem, że był masonem, żeby nie zaniżać poziomu

  46. Nastapi transmutacja wielu osob do stanu ektoplazmy tak jak to widac na nagraniu.

  47. Wielki Architekt Swiata i ciastka. Ratunku…

  48. Jak sie pomysli o ostatniej francuskiej parze krolewskiej, Ludwiku XVI i Marii Antoninie i zestawi z ta nowoczesna para – „maz w staniu” i jego babcia, to los Francji jest w tym momencie wlasciwie obojetny. A przyjaznic sie z takimi i robic do nich jakies zobowiazania to ohyda i glupota. Dzihad jednak nie przyjdzie, zeby zrobic z tam porzadek, a jak przyjdzie, to to zrobi porzadek z innymi, ale nie z rewolucja, ktora ma sie we Francji dobrze. Oficjalnie weldug „wolnych mediow” spolecznosc muzulmanska stala sie rowniez nowoczesna i udzielila swego poparcia Macronowi i jego babci. Raz na kwartal musi jednak wjechac jakas ciezarowka w tlum, zeby przypomniec wszystkim, ze muzulmanie sa zli. W tej chwili w Paryzu graja mistrzostwa Swiata w hokeju na lodzie i do czasu finalu 20 maja zadnych zamachow nie bedzie. W kraju, w ktorym oficjalnie jest stan wyjatkowy, a do hali wchodzi kilkanascie tysiecy ludzi codziennie. Zaden zamach chwilowo nie grozi. Jak jechac turystycznie – to teraz. Francuzi robia ta impreze na spolke z Niemcami, bo drugie osiem zespolow gra w Köln.

    W Polsce tez zrobilo sie nowoczesnie, bo oficjalnie juz Rysiek i Joanna oglosili, ze sa razem. Joanna powiedziala, ze najbardziej w Rysku pociagajacy jest jego intelekt.

    A jesli chodzi o tego pogubionego specjaliste od savoir vivre’u, w tytule molestowanego, to jak mowi sam o sobie, ze „wyszedl jego podrecznik w drugim obiegu, ktory wydala jakas duza firma do uzytku wewnetrznego i on kosztuje 150 zl”. Chlopaki na pelnym gazie wjezdzaja w tunel.

    I rest my case.

  49. Niby Wielki Budownik i transcendencja, a w Krakowie warstat pod nazwą Przesąd Zwyciężony… I Jan Olszewski w fartuszku w deser 🙂

  50. a cyrkiel i węgielnica zrobione z grubszego papieru. Więc gdy nastąpił tak zwany wkrocz SB, to Gliwic Biblię schował do kieszeni, a cyrkiel i węgielnicę połknął.

    Celuloza jest ciężko strawna. Ja bym ten cyrkiel i węgielnicę z wafla zrobił. 🙂 Za komuny też sprzedawano takie wielkie płatki wielkości kartki A3 czy A4. A jakby się zatkał toby popił wodą. 🙂

  51. Mam wrażenie, że te doświadczenia Macrona z kobietami są kreowane by upodobnić go do Jacka Rousseau.(I jeszcze liceum jezuickie)

  52. A jeśli chodzi o tego pogubionego specjalistę od savoir vivre’u, w tytule molestowanego, to jak mówi sam o sobie, ze „wyszedł jego podręcznik w drugim obiegu, który wydala jakaś duża firma do użytku wewnętrznego i on kosztuje 150 zl”. Chłopaki na pełnym gazie wjeżdżają w tunel.

    W 1:40 wspomina swojego syna, który ma 28 lat i napisał dziesięć książek.

  53. Największe hity, to „Powrót Koszałka-Opałka” i „Wróbel Ćwierk kontratakuje”…

  54. W takim gronie nie używa się wody. Na stole stoi karafka z moczem szamana. Takie łamanie się na koniec cyrklem z wafla można by zamienić w kolejne wtajemniczenie. Moczymy w karafce i ciach. Słabi są w te klocki 😉

  55. Ooo to dobry moment żeby Kurski Jacek zrobił porządek z naszymi za konszachty z Kurskim bratem. Rachoń chyba wczoraj pytał na TT kogo zaprosić do nowego programu. Coś muszą zrobić na nowo bo to co jest nie żre. A pani Kempa mówi tak samo jak ten artysta z zamkniętymi oczami ale nie bluzga więc słuchać się nie da.

  56. Sluchalem tego fragmentu kilka razy i nie jestem pewien czy on sie chwali, czy to jest sarkazm?

  57. Raz podam offtopic – proszę NIE KOMENTOWAĆ! Otóż Comey, ta wredota szykująca się do rządzenia FBI do roku 2023, plująca na Polaków, bijąca czołem przed Ogonem, Który Kręci Psem (wiadomo, jaką tu rasę panów reprezentuje Ogonkręcącypsem), wyleciał właśnie z posady. Trump tę ogoniastą świnię sześciograniasto wywalił, demonkraci są „zaszokowani”. Well done Mr. President.

    Są już potwierdzenia. Zupełnie niewyważone plucie jadem na Trumpa przez Agencję Nowości Reuters:

    http://www.reuters.com/article/us-usa-trump-comey-idUSKBN1852MV

    Oraz, sprzed ledwie minut, komentarz demonów, wciąż pozostających w szoku, „jak było można tak nam naszystę Comeya po prostu usunąć”. Płaczą, chlipią, smarkają i odgrażają się:

    http://www.politico.com/story/2017/05/10/comey-firing-trump-russia-238192

    Można gratulować Trumpowi, bo po zdradliwym wobec USA Comeyu polecą po kolei awansowane przez niego mniejsze Ogonkikręcące psem, i to ich ogoniastą bandę najmocniej uderzyło — to, że wyczyszczą wkrótce to całe Comeyowisko, jakim śmierdzi FBI. Aż do Polski dotarł ich smród. Teraz nastąpią, sojusznik pokazał drogę, rychłe porządki po urzędach w Polsce? Czy dostaniemu znowu czekanie, czy porządki  w owych „polskich” strukturach trójliterówek i agend?

     

    I jeszcze jedno. Trump przedwczoraj ostro obciął dotacje na kulturę. Tfurcy, ci przez duże Tfu!, są oburzeni „takim potraktowaniem kultury”. Ha!

  58. Klata zostal podmieniony. Wielu odetchnelo, bo teraz bedzie sie robic „prawdziwa sztuke”.

  59. Vide,Polska w okresie „transformacji’ i cały czas…

  60. Pisałeś o tym waleniu w mordę. .też to mam. .

    Coś trzeba mieć :))

    .

  61. Tzn proste argumenty

    .

  62. Klaps stawia goscia do pionu, orientuje busole i ustawia dyskusje na wlasciwych torach. Te pare minut wstepu z filmu od poczatku utwierdza mnie, ze w przypadku molestowanego zaczalbym od klapsa.

  63. Ty byś glicek wszystko z wafli robił 🙂

  64. A gdzie ci z naboru zeszłorocznego co filmy ze swoimi prezentacjami przysyłali?

  65. Cos jak Mozart. Zaczal pisac ksiazki w wieku trzech lat.

  66. Klasyka gatunku czyli okrągły segregator. Śmietnik. Rachoń ma za to rozpoznaną potencjalną konkurencję.

  67. J-J przez cale zycie byl utrzymankiem i oddal wszystkie swoje dzieci do przytulku. Nigdy ich na oczy nie widzial. Taki wzorowy ojciec. Aha! No i pisal traktaty o wychowaniu.

  68. każda działalność ludzka jest przedmiotem analiz i budowania wiedzy o …; jest cała masa środowisk, które taka wiedzę dyskontują lokalnie i/lub globalnie; i to jest traktowane biznesowo; przykład: jak SA w Krakowie przekształcono w zorganizowana grupę przestępczą [ASobierajski &co] to tylko jako dyskontowanie wiedzy zdobytej na salach sądowych i w gabinetach prokuratorskich, na razie o wyłudzeniach VAT przez te środowiska cisza, ale ale nadchodzi …

  69. jesteś zbyt łagodny o wręcz pobłażliwy dla takich indywiduów

  70. Kazdemu trzeba dac szanse. Jestem katolikiem i mam tylko dwa policzki do wystawienia. Kto tego nie rozumie bedzie zdziwiony, ze jest omlot.

  71. Biedroń winien ożenić się [lub wyjść za maż] z Grodzką – czego nie robi sie dla prezydentury

  72. mam problem na wykładach jak tłumaczyć, że bywa tak, iż szans nie należy dawać żadnych i jest to reguła, bowiem drugie strony dawanie szansy odbierają jako słabość lub naiwność [naiwność to wiara, że prawda się obroni lub on/oni się pomylili, przecież tak nie można, etc]

  73. ten architekt to ha(y)dron? czy też inny przyspieszacz?

  74. Może są za słabi w polityce globalnej?

    A tu pan Rafał przy innej okazji daje odpór Gazowni:

    https://twitter.com/PrawyPopulista/status/861917829490233344

  75. pobudka, bo na stole już wódka, to jest to?

  76. W tym abonamencie za 60$ nic nie ma, to jest poziom imienin u cioci. Spływ istotnych wiadomości zaczyna się od 15.000€, zaczyna się. Te poważne kosztują 10x więcej. Dowcipnisiów trzyma się z dala od ogniska, gdzie kują rumaki postępu, obowiązkiem wpłaty paruletniego abonamentu na starcie. Jednorazowo. 

    Nikt rzecz jasna takim pożądającym aktualnych informacji panom nie da najmniejszej pożyczki „na wiadomości”, więc towarzystwo to jest zwarte i zna się od dziesięcioleci, niektórzy dłużej. Tam nie ma ani niespodzianek, ani przypadkowych sukcesów.

    Kto tam pracuje, ten nie pisze na blogu, czego się aktualnie dowiedział. Musi ich zatem tęgo skręcać, potężnie nimi rzucać, tymi obecnymi szefami PAP, na przykład, że tu Coryllusjanie dzielą się wiedzą, i to niejednokrotnie wnikliwiej, niż poziom owych najnowszych, najświeższych wiadomości, przez nich zakupywanych za ciężkie wory pieniedzy, a od których głupieją ci redaktorzy GazWyb-u, jacy tam mają dumne ’naczelny’ na tabliczce, pokazującej, jakim tam każdy jest ssakiem.

    Lub bezkręgowcem. (Raczej to drugie).

  77. Prawdziwe media… marzenie…właściwie  tylko takie powinny być. Ciekawa informacja.

  78. Pierwszy kontakt z nieznajomym powinien polegac na tym, ze przemawia sie do rozumu. I jak ktos rozumie to pozostajemy na tym poziomie komunikacji. Niekumaci wymagaja innych argumentow. Dawanie komus szansy – przynajmniej w sporcie, gdzie chodzi o rezultat – jest glupota i wyklucza cie ze skladu na mecz.

  79. D. dobry ,przesylam zdjecie toalet publicznych z Oslo, okolo 200 m od parlamenu norweskiego. Toalety te wybudowano tuz przed pierwszymi zamachami w Paryzu ok. 2-3 lata temu. Z pozdrowieniami Konrad z Oslo.

    https://drive.google.com/file/d/1nuQG2qktZ7M5_z_XECSwZfizbEURvMkplw/view?usp=sharing

  80. Nie wrzucaj tu takich rzeczy, okay? Nie życzę sobie tego

  81. Ludzie opowiadają że w podziemiach Komisji Europejskiej są maszyny produkujące zabronione towary przeznaczone tylko dla dygnitarzy unijnych: żarówki wolframowe, pisemka pedofilskie, papierosy o cudnej woni nieszkodliwe dla zdrowia, i wiele innych…

  82. @Coryllus

    Swoja drogą, to jest niesamowite, jak oni bardzo uwazają, żeby nie wypowiedzieć naszych nazwisk. „Ani słowa o tych dwóch”. Obok siedział Braun. Też ani nie pisnął. Czy myślisz, że oni mają to napisane na kartkach, które noszą stale w kieszeni?

  83. przesylam zdjecie toalet publicznych z Oslo

    Nie ma przypadków, są tylko znaki 🙂

    Swoją drogą ciekawy jestem czy we Francji ktoś to zauważył i jeśli tak to jaka była reakcja.

  84. Braun nie pisnął, bo rzucamy na niego oszczerstwa. Dobrzy ludzie mu o tym donieśli.

  85. A po Strasburgu jeździ czara Wołga i porywa dzieci

  86. Swietne, Panie Gospodarzu, moge prztlumaczyc w kawalkach na fr. i puscic we francuskim necie?

  87. Jak nie? A Mareczka Dukruła nie znasz?

  88. Wprawdzie tytuły, takie jak „nierząd u nastolatków” nie poruszą ziemi i nieba, ale gdy dodać do nich „burdel extra dla arabusów” a następnie poprawić „agencja homoseksualistów wrocławskich, należących do PO, kryje biznes sprzedaży kobiet do Egiptu, etc.” + liczne nazwiska (kilkanaście), robi się osobliwie.

    Dorzucono do tego jakiegoś mułłę, czy imama, czy tam „głównego mufti” Polski, działacza licznych multikulti „platform” oraz „rad”, ostro w biznesie jw, plus nazwiska, robi się gorąco.

    To mogą być ci sami, twierdzi bloger, którzy wywieźli Magdę Żuk. A wcześniej zabijali inne kobiety. Te „sprawiające im kłopoty”.

    Mam wrażenie, że po raz pierwszy blogerskie śledztwo poruszy państwowe organy na tyle, że te rozpoczną poważniejsze działania. Bloger sypie tutaj mafię gejowsko-peowską z Układu Wrocławskiego -kilkanaście nazwisk. Tego się już nie da zatrzymać:

    https://pbs.twimg.com/media/C_YoLjhXsAAtoMD.jpg

  89. Lepiej nie bo nas mogą zeszklić. Wszak to mocarstwo atomowe.

    ps. Pracownicy tej fabryki Whirlpoola co to ją przenoszą do Polski najwięcej ugrali na hucpie prezydenckiej we francyji. Dostaną po 80.000 ojro na łba odprawy plus zasiłki przez 30 miechów.

  90. Masonskie tlo bylo widoczne jak  na dloni : pramida luwru w tle macrona, plus ciagla gadka o oswieceniu w pierwszej przemowie

  91. Masonskie tlo bylo widoczne jak  na dloni : pramida luwru w tle macrona, plus ciagla gadka o oswieceniu w pierwszej przemowie

  92. tak, jasne socjalistyczna rozgrywka

  93. Wazna sprawa mistrzostwa swiata w hokeju. Z mojego podworka : dwaj reprezentanci w kadrze  duza lokalna medialna zadyma wokol

  94.  
    A może Pan dr. Krajski czytał bloga Toyaha (adresata listów) prof. Zyty Gilowskiej, a tam pod datą 21 maja 2016 jest zamieszczony wpis zawierający nast. stwierdzenie : ” I kiedy już wydawało się, że sprawa jest do końca rozstrzygnięta, zainterweniował syn Zyty Gilowskiej i poinformował nas, że on sobie nie życzy, żeby listy, jakie jego mama wysyłała do mnie, wydawać drukiem. Dlaczego? Powiem szczerze, że powodów nam nie przekazano. Nie, bo nie. Grzecznie, ale stanowczo. Próbowaliśmy tłumaczyć, wyjaśniać, zapewniać o naszej dobrej woli – na nic. Nie, bo nie.”

  95. Co Wy się Panowie dziwicie:))) Ten incydent jest żywym dowodem na ciasnotę na rynku książki. Prelegent ma syna, który w młodym wieku napisał i wydał 28 (!) książek. To trzeba gdzieś upchnąć, sorry, sprzedać. I tu mamy sytuację rozdarcia duchowego. Aby uatrakcyjnić prelekcję, która jest dość eklektyczna (i o super-wulkanach i o rozmowach św. Papieża Jana XXIII z jakimś tajemniczym sekretarzem i o masonerii w Portugalii, ale pobieżnie) , chce człowiek powołać się na to, co komu powiedział Lejb Fogelman, chociaż to nie ma raczej nic wspólnego z objawieniami w Fatimie. Ale ma problem, bo to nazwisko „jest przyciągające” i jeśli poda źródło czyli autora i wydawnictwo, to słuchacze  mogą zechcieć dokonać zakupu tej książki z listami (tym bardziej, że wg prelegenta „syn bardzo protestował”) zamiast wydać te pieniądze na książkę Prelegenta i jego Szanownego Kolegi. Nie mówiąc o książkach Syna. A i tak popełnił dodatkowe błędy opowiadając, że na Zachodzie ludzie mają nakazane kupowanie zapasów żywności, bo ten wulkan koło Bonn ma wybuchnąć i będzie „oddziaływał aż do Poznania”. To z ogólnego budżetu trzeba jeszcze odjąć kasę na konserwy i wodę mineralną oraz suchary i mleko w proszku.

    Chyba Was Panowie zwyczajnie nie ma w „rozdzielniku wolnego rynku książki” i bezprawnie wyrywacie ciemnemu ludowi kasę, co ona się należy ludziom znanym, którzy orientują się w zasadach dobrego wychowania, tajemnicach Watykanu, czasach ostatecznych i w temacie przewidywanych wybuchów super-wulkanów i błędów Papieży co do objawień Fatimskich:)))  Troszku  śmieszne:)))

  96. To Centrum Kulturalne o którym jest w linku to obok klasztoru franciszkanów i parafii św Antoniego z Padwy.  Tak  ,,przekornie,,?

    Fajnie

    .

  97. Marylko, Ty wiesz, że ja nie ze złej woli, ale już całkiem nienadanżam. Może chociaż kota nie utłuką i wytłumacza mu o co tu właściwie chodzi.

    https://f.ptcdn.info/064/015/000/1391018788-catty-o.jpg

    No bo tak. Od kiedy czytam blog, a zwłaszcza od kiedy komentuję, dostrzegam że jak ktoś zacytował Krajskiego, od razu był strofowany: „Nie dawaj mi tu Krajskiego”. Czyli imię jego jest wyklęte, a nawet wzgardzone, co z pewnością osobiście ma dla niego znaczenie, bo to po prostu boli.

    Jeśli chodzi o listy Zyty Gilowskiej, to ten temat był przez parę dni omawiany i o ile pamiętam, na początku wspomniano, że faktycznie syn Pani Zyty, nie był skory do zgody na ich publikację. Jak się domyślam, potem Panowie prowadzili owocne rozmowy i syn zgodził się na druk. Niemniej jednak o tych sprawach, o zapleczu wydawnictwa, tutaj  całe szczęście publicznie się nie rozmawia, więc mało kto o tym wiedział. Potem mówiliśmy o tym raz. Mogło ulecieć  Krajskiemu, skoro nie dotyczyło go osobiście.

    Nie rozumiem tego wszystkiego, może po prostu wcześniej omawiane były sprawy o których ja nic nie wiem. Ale że Krajski tak nieprzyjaźnie przemilczany na blogu, też nie wspomniał z imienia i nazwiska „pewnego blogera” to tak bardzo to mu się nie dziwię.

    Nawiasem mówiąc podczas bardzo ładnej reklamy Targów w Bytomiu nazwisko Grzegorza Brauna nie przechodzi lektorowi przez gardło, tylko jest napisane.

    Mnie po prostu żal. Środowisko gazowniane podokucza sobie, ale i tak się popierają. Ale ja tak myślę bo mam mieszankę krwi… przez dolewkę.

    Uwaga: Za okrucieństwo wobec kota można dostać dwa lata paki.

  98. Noooo..moja pani :)))

    Jak można nie nadążać? ?

    Popieramy naszych.  Już valser wyżej tłumaczył.  Tu się nie daje szansy,  tylko leje w mordę;).

    .

  99. Tak. Czytał bloga, a nie wie, że została wydana książka. Czytał bloga, a nie wie tego o czym później na blogu wspominałem wielokrotnie, że ostatecznie zgodę na publikacje wydał Zyty Gilowskiej. Nie ma co ich bronić. To są wilki.

  100. Rozumiem. Ponieważ ja nigdy na swoim blogu nie napisałem o Krajskim, on będzie cytował fragmenty mojej książki, nie podając ani tytułu ani nazwiska autora. W sumie ja też, podobnie jak Ty, mu się nie dziwię. Uleciało mu. Wiem z kim mam do czynienia.

  101. To są wilki.

    A nawet hieny.

  102. Szkoda, że nie czytał bloga później, dowiedziałby się innych, ciekawszych rzeczy

  103. Ja mam swój rozdzielnik i to ja ustalam co się sprzedaje, a co leży. Pan profesor nie rozpoznaje okoliczności rynkowych.

  104. Idę z psem:).

    .

  105. Może „okoliczności rynkowych nie rozpoznaje” ale inne , być może , rozpoznaje bardzo dobrze. 100-lecie Objawień Fatimskich można obchodzić na wiele sposobów, ale publiczne snucie przypuszczeń, co to się działo „za spiżową bramą” na okoliczność ujawnień-nie-ujawnień i jeszcze nawet -tłumaczeń, nie jest wg mojego bardzo skromnego zdania, najlepszą formą obchodów katolickich. Natomiast od tygodni wiemy, że ma wyjść „niekoncesjonowana” książka „o socyalistach tutejszych”, czyli „prawda o życiu uczuciowym i źródłach dochodów naszych największych bohaterów”. I to jest ciekawe, że można „rozważać tajemnice Fatimskie” – bez ograniczeń a „relacji pomiędzy socyalistami i ich sponsorami w Polszcze ” – nie za bardzo:))) Takie mam niesłuszne podejrzenia.

  106. Książka o socyalistach powstała na podstawie powszechnie dostępnych i łatwych do uzyskania źródeł. Nie rozumiem więc o cóż chodzi? Czy my tu wchodzimy w paradę komuś, kto zna się na tajemnicach Watykanu? Bynajmniej…

  107. Rouge et Noir czyli Uwodzicielki

  108. Może nie doczytał, jak to wilk

  109. A ten „popularny bloger” to Ty? Myślałam że Coryllus. To rzeczywiście pomyłka. W sumie dobrze, że spytałam. Może się jeszcze jakieś sprawy wyjaśnią, bo jak wspomniałam nie nadążam. Czytam regularnie ten blog, a inne od czasu do czasu. I o sprawie listów Zyty Gilowskiej wiem tyle, ile zdołałam się dowiedzieć z bloga Coryllusa.

  110. Bo z pewnością w tym przeoczeniu nie ma nic osobistego. Może rzeczywiście Pan Profesor -nie doczytał czegoś na blogu „prawicowego blogera’. Ale ja mam niezdrową skłonność do snucia spiskowych teorii. W III RP nie ma swobodnego rynku książki natomiast jest pewna konsekwencja w pomijaniu pewnych treści, np. wspomnień ziemian i księży na temat przełomu XIX iXX w. i okresu odzyskiwania niepodległości.  I te nasze wszystkie autorytety intelektualne i moralne przechodzą nad tym faktem do porządku dziennego. Kiedy jakiś „nieznany bloger” zakłada wydawnictwo i po serii własnych książek przechodzi do  „mocnego uderzenia” – wydania wspomnień Kandydata na Ołtarze, którego będą beatyfikować w tym roku – jego inicjatywa i nazwisko oraz nazwa wydawnictwa – są dalej konsekwentnie -przemilczane. To jest szalenie ciekawe i daje do myślenia. Jego Kolega „prawicowy bloger” – nie ma lepiej. Wydał listy do siebie – ale „bez zgody syna”. Ja się naprawdę zastanawiam nad tym, co komu wolno w III RP.  PS. Czego ja się czepiam. Nie powinnam się wtrącać:)))

  111. Będą musieli się przyłączyć/podpiąć 🙂

  112. Macron w wieku lat 12 wymógł na rodzicach aby zostać ochrzczonym.  Do czego jest potrzebny świadectwo chrztu 12 letniemu chłopakowi we Francji?

  113. to wg zasady: świat o którym się nie mówi nie istnieje;- jak pamiętam z Notatników lektora [Fakty i komentarze – też z tej branży tj. do uzytku wewnatrzpartyjnego]

  114. OT Tymczasem rutkowski (sic!)

    Jeszcze gorzej zachowywał się w trakcie środowej rozmowy z Telewizją WP. W trakcie łączenia na żywo kazał czekać prowadzącej na telefon z Egiptu. Chodziło oczywiście tylko o to, by zareklamować żonę, która nie miała nic do powiedzenia na temat śledztwa. W kadrze znalazły się cztery reklamy jego biura, oprócz tego wspomniał o nim również kilkukrotnie w trakcie rozmowy.

    Rozmowę zaczął w ten sposób:

    Witam serdecznie, proszę chwilę poczekać, bo mam połączenie z Egiptu. Halo, Maja. Pozostań na łączach. Na łączach jest detektyw Maja Pilch, która jest również moją partnerką życiową, dowodzi sekcji osób w Egipcie.

    Kierowca ZOMO żywi się kolejna tragedią, no ja prdl…

  115. To co wczoraj pokazali w tych telewizjach to był spektakl na miarę pierwszych przedstawień Wagnera….Rutkowski obwieszony amuletami, jakaś dzidzia obok. Rodzina tej Magdy….coś niesamowitego

  116. wcześniej czy później popróbują, to pewne;- zapach kasy doprowadzi do biurka

  117. plecy albo bicho 🙂

  118. Dokładnie tak… Ziemkiewicz już próbował. Nieudolnie ale widać że mają ciasno i ciężko. Ciekawe kogo z łapówką wyślą 🙂

  119. Biedak myśli że zaszkodzi a robi promocję po prostu tylko jeszcze o tym nie wie bo go ciągle ktoś zaprasza… Ale i jego kraina grzybów w końcu się ludziom znudzi

  120. No tak…

    … zrobilo sie w Polsce baaardzo nowoczesnie… i powialo strasznie „wieeelkim swiatem”…

    … tak sie „nowoczesnie” robi w tej Francji… tak sie ta mafia masonska i zlodziejska radykalizuje… tak sie sytuacja polityczna… dynamizuje i atomizuje… ze nie wiem jak dlugo te HUCPE Franki beda w stanie zdzierzyc…

    … spod ziemi wychodza wszystkie zombi od Hollande, Sarko i chca „integrowac sie” z pajacem-centrysta i liberalem Macron’em.  Zniknela z francuskiej sceny politycznej cala LEWIZNA… pozostal tylko przegrany i… oniemialy Melonchon i Hamon…

    … a w poludnie czy tuz przed wycofala sie z zycia politycznego siostrzenica Marine Marion Marechal-Le Pen… stwierdzila, ze w tej sytuacji lepiej bedzie jak sie zajmie wychowaniem swojej 3-letniej coreczki, no i tego co sie dzieje teraz we Francji po wyborach ona zaakceptowac nie moze… ze wzgledu… na swoj „katolicyzm” !!!

    Rzeczywiscie leca prosto w tunel… z szybkoscia ponaddzwiekowa.

  121. No no – afera pedofilska zamieciona pod dywanik w Belgii na najwyższych szczeblach rządowych – aż kilkusettysięczne manify były.

    PP o tym tez pisała niech poda linka do notki. I na to mamy w komisji eu tego pajaca z ty belgii.. On to zdaje się sam zamiatał

  122. Bardzo trafnie to Pani rozpoznała… Oni z tej niemocy sami nie wiedzą co czynią. Ewidentnie kończą im się tematy a ich teorie spiskowe właśnie wpadły w fazę lotu koszącego… no bo ile można słuchać o tym czego w internecie zatrzęsienie. Nuda

  123. Podejrzewam, ze nawet jakby czytal i sie czegos dowiedzial, to i tak nie dalby rady skonczyc z glupotami typu „wyszedl jego podrecznik w drugim obiegu, ktory wydala jakas duza firma do uzytku wewnetrznego i on kosztuje 150 zl”.

  124. „Sprawa Dutroux była na tyle znana, że ponad jedna trzecia Belgów o tym nazwisku postanowiła je zmienić w okresie 1996–1998”

    He he – dobre bo mocne.

  125. Przeciez to chyba nie o swiadectwo chodzilo, tylko sam chrzest. Takich przypadkow jest sporo.  Chodzil do szkoly jezuickiej, moze katecheta go zachecil? No ale szybko znalazla sie stara krowa, ktora sie niewinnym mlodziencem odpowiednio zajela. A potem juz z gorki w rozne wplywowe kregi wprowadzila.

  126. Nowoczesna kulture i sztuke „tfoza”… czesc zapewne na odcinku „egipskim”… czesc moze na „rurze” w Hurghadzie!

  127. Co się tyczy uwodzonych młodzieńców, to jeszcze za wcześnie, żebym tu udostępniała fragment filmu „Malena”. Wkleje o 25-tej, albo 27, a kto ciekawy… niech wsadzi nos do kawy, albo sobie poszuka na Youtube, Monica Bellucci itd.

  128. Dziś to powinna być dynamiczna dyskusja, gdyż albowiem znów pojawił się pan, którego Imienia Nie Można Tu Wypisywać 🙂 Wczoraj słyszałem pana profesora Majcherka i pana szefa dokora Mazura w temacie Jak będą wyglądać relacje Polski z nowym prezydentem Francji? No i pan Mazur przyrównał II turę wyborów we Francji do wyboru między panem Pawłem Kukizem a panem co to jego Imienia Nie Można Tu Wypisywać.

    Było mnie wesoło 🙂 Podwójnie nawet.

  129. Ja jestem prostym człowiekiem i niezbyt dobrze znoszę, kiedy ktoś poczyna sobie z biskupami KRK „z waszecia”. Facet czyta kawałki kazania Benedykta XVI i „interpretuje”, że „właśnie Benedykt ujawnił straszną tajemnicę”. No i „Jan Paweł II” – też chyba „spiskował”, bo kiedy wydał dyspozycję o odprawieniu Mszy św. przez wszystkich biskupów o nawrócenie Rosji , to „nie zostało powiedziane wprost , że o nawrócenie Rosji” (czyli – nieważne) a Siostra Łucja to się w zasadzie zająknęła, kiedy ją pytali „czy ważne”. I tak na okrągło. Wszędzie spiski a największe w Kościele Rzymsko Katolickim, któremu nic się nie udaje, i którym rządzi masoneria. A najgorsi to „biskupi so”. Kiedyś, za komuny, lektorzy marksizmu-leninizmu gadali na okrągło, że „księża grajo w karty i majo kochanki”. A teraz „biskupi to masoni” a „Bertone mówił , że była jedna koperta a były dwie, dopiero w  2008 powiedział, że były dwie”. I oczywiście, ten cały „Sobór Watykański to był spisek”.

  130. Prelegent ma syna, który w młodym wieku napisał i wydał 28 (!) książek.

    Poprawka – syn Prelegenta ma 28 lat i wydał 10 książek. A wszystkie są (ponoć) bestsellerami, czyli (chyba?) nie zalegają na stosach w Biedrze albo Tesco? 🙂

  131. I Michalda jeszcze pisała różne rzeczy….

  132. Praktycznie kawal sledztwa… doskonalego sledztwa, rozezania, najwazniejszych watkow… juz zostalo zrobione… GRATUIT !!!

    Kilka komentarzy jest naprawde wstrzasajacych… padajace nazwiska, uklady, powiazania wraz z kontaktami i dowodami do sprawdzenia… po prostu zwalaja z nog… i co wiecej napewno wiekszosc z nich jest prawdziwa…

    … a „kwadratowy leb” Rutkowski… w tym sledztwie jest absolutnie ZBEDNY !!!

    A pamieta Pan… jak w ubieglym roku na blogu u Pana Osiejuka… W  JEDEN  DZIEN  praktycznie zrobione zostalo sledztwo… i praktycznie jednym telefonem rozwalony zostal „sfiatowy” festival UNSOUND’u  w  Krakowie ???

    Zadne „nasze” ani „narodowe” merdia o tym nie piknely !!!  Zapanowala  ZMOWA  MILCZENIA wszystkich czerpiacych kase z tego ZEROWISKA… lacznie z „naszystamy”…

    … mam nadzieje, ze juz niedlugo te „nasze i narodowe” merdia zostana WYCIETE  W  PIEN… pozytku z tego nie ma zadnego… tylko koszta dla nas toto dziadostwo generuje… a ostatnio propaguje NIERZAD i wprost go tworza !!!

  133. A około 9 minuty pan dr. postawił tezę „teologiczną” o wglądzie diabła w plany Pana Boga. Akrobatyka.

  134. Tak to właśnie brzmi w ustach tego człowieka… „przyjaciela” i „zatroskanego” o Kościół. Ja nie wiem co w jego towarzystwie robi Pan Braun. Rozumiem że masoneria to wdzięczny wytrych i jeszcze (póki co) lep na publiczność, ale żeby nie widzieć w jakim kierunku idzie to całe „poszukiwanie prawdy”? To dłubanie w absurdach, dzielenie włosa na czworo, i szukanie we wszystkim co nie pasuje do założenia spisku/konspiracji?

    Chciałbym wierzyć że ten „pietyzm” wynika co najwyżej z niezaspokojonych ambicji (ciśnienia konkurencji/zagrożenia), ale coraz bardziej skłaniam się ku teorii że to towarzystwo jest bandą cwanych prowoków… jacy czasem i tu się pokazują, by łapać za słówka z uwagi na sukcesywne obalanie przez gospodarza i komentatorów kolejnych pomników i świeckich kultów, ergo herezji i oszustów którzy za nimi stoją.

    WSZYSCY należymy przecież do Kościoła, i żaden Sobór ani  przyjmowanie komunii na stojąco z nikogo nie robi masona czy sługi diabła. Oni tego nie rozumieją? Powariowali, albo… no właśnie.

  135. No ale właśnie. Czy tego typu twierdzenia to nie jest herezja?

  136. Nie doczytałem wszystkich komentarzy ale wysłuchałem całego wrzuconego linkiem spotkania Pobudki z p. B. i dr Krajskim. Niestety cały przekaz jest zdominowany przez drącego się bachora i trudno coś wysłuchać rzetelnie. Generalnie chodziło o 3 tajemnicę fatimską ale rozpoczęło się od superwulkanów w pobliżu Bonn i Neapolu, które niechybnie wybuchną w sobotę jako kara za niewypełnienie poleceń fatimskich Maryi. Dlatego, min rządy Niemiec, Belgii i Holandii nakazały obywatelom zakup zapasów żywności na 10 dni itp itd. Reszta o Fatimie córce Mahometa, islamie i watykańskim spisku papieży i kardynałów. Zmarnowałem godzinę ale pocieszam się, że nigdy ale to przenigdy nie otworzę linku dr Prelegenta. Szanując zakaz Gospodarza o współprowadzącym się nie wypowiem.

  137. Znalazłem w internecie trzy ksiażki Michała Krajskiego w cenach od 6 do 17 zł. Nówki. Widocznie ta za 150 idzie spod lady, na umówione hasło.

  138. Fantastyczne zdjęcia, Kieślowski trylogia normalnie:)

    A tu równie fantastyczny komentarz Michela Houellebecqa, voila!

    https://www.youtube.com/watch?v=ixku194t040

  139. Nie mamy szans….koniec z nami…

  140. Świetne miejsce na spotkanie z pisarzem

  141. Możesz to pytanie zadać nowemu kierownikowi 🙂

    Przyzwyczaiłam się do Klaty……jak teraz żyć? :))

    Kierowniku jak żyć ? Ale dramaturg i wice do spraw artystycznych będzie z anglii … Może taki anglosaski, mniej krytycznoPolityczny, mniej wrocławski, … Będzie dobrze, będzie inaczej co czasami skutkuje brakiem zmian, całkowitym i totalnym. To teatr przecież.

  142. Zastanawia mnie jak ludzie z doświadczeniem życiowym, jak pan Krajski, pakują się w kanał zwany MASONERIA. Niby tajna organizacja a tu szast-prast i wszystko wiadomo jakby się ci masoni z tym obnosili pod każdą przysłowiową „budką” z przysłowiowym „piwem”.

    Ekspert od savoir vivre to jest ktoś! A gość od „mówienia jak jest” to ściemniacz przysłowiowy.

  143. Rozumiem. Myślałaś że ona  te listy pisała do Gabriela. Cieszę się że trzymasz rękę na pulsie.

  144. Stonoga już siedzi. Teraz jeszcze tylko on i przynajmniej tyle.

  145. Rozumiem że Coryllus napisał że to do niego Zyta pisała te listy i to on napisał te książkę. A to huncwot. Będę musiał z  nim pogadać.

  146. No ale czy on tutaj żartuje, czy to jakaś metafora, czy po prostu coś tam rzucone w jakimś tam celu, może. Dalej specjalnie nie słuchałem.

  147. Angielska wiki zawiera informacje, że pan Marc Dutroux bezrobotny elektryk był właścicielem siedmiu domów. Robi to na mnie wrażenie, może mu się to udało bo w tych latach 90 poprzedniego stulecia w Belgii był kryzys finansowy na rynku mieszkaniowym i pan Mark mógł nabyć czy wynająć aż tyle domów.

  148. Zaskakujące. Tak jakby Stephen Hawking napisał gruby podręcznik jazdy na nartach.

  149. Nawiasem mówiąc, to co tu syn p. Z. Gilowskiej ma do rzeczy?  Przecież  on nie był stroną tej korespondencji.

  150. Pewnie gral w totka jak Bolek.

  151. może był to warunek otrzymania świadectwa ukończenia tego typu szkoły

  152. to sa odlamki po tych ksiazkach o savoir vivre. Wiedza bezuzyteczna. No chyba, ze mam plan uruchomienia produkcji perfum. Ale do tego musi byc od razu dystrybucja. Ze tez jeszcze nikt nie wpadl na „perfumy wyklete”???

  153. http://www.sabbathofsenses.com/2012/01/perfumy-instrukcja-obsugi-recenzja.html
    „Prawdziwy mężczyzna pachnie tytoniem, skórą, alkoholem i praca fizyczną”

    Czym pachną „perfumy wyklęte” już było tu długo i zawzięcie dyskutowane…

  154. Tak, pojemnik w formie granatu albo pocisku, zapach prochu z nutą trotylu.

  155. Dla mnie bardzo dobrze, ze go Gospodarz goni ze swojego bloga… i nie tylko jego. Nie chce sie odnosic do tresci propagowanych przez pana Krajskiego… bo na dzien dzisiejszy to sa one bardzo mierne. Pan Krajski ze swoimi tresciami… przekazami… moze latac do RM albo do Sakiewicza albo do jeszcze innych… albo zamieszczac te swoje i synowe „wypociny” na YT… ma wolna reke i szeroka droge… ale nie wyobrazam sobie tego wieeelkiego „altorytetu” i „latajacego motylka” po wszystkich „znajomkach” i telewizorach… na blogu u Gospodarza.

    Jesli chodzi o listy Zyty Gilowskiej… to sporo  z tej szczegolnej korespondencji Pan Osiejuk omawial na swoim blogu… to byly naprawde ciekawe listy, a potem chyba jeszcze ciekawsze komentarze do tych wpisow. Tez pamietam, ze Pan KO mial maly problem z synem, bo nie chcial sie on zgodzic na ich publikacje ksiazkowa… maz Pani Gilowskiej chyba nie oponowal. Owszem bylam troche tym zawiedziona, ale tak po prawdzie – to mialam jakas taka „wewnetrzna” pewnosc, ze jednak Pan KO z synem dojda do porozumienia.  Nie wyczuwalam we wpisach Pana KO jakiegos dramatu z tego powodu… chociaz chcial On bardzo te ksiazke wydac… co jest dla mnie zupelnie nauralne i logiczne… pamietam, ze w tamym czasie westchnelam do Pana Boga  aby  Panowie… Osiejuk i Gilowscy doszli do wspolnego porozumienia w tej sprawie… co za niedlugo nastapilo i przedmiotowa ksiazka zostala wydana… o czym Pan KO poinformowal… uroczyscie i z radoscia na swoim blogu.

    Owszem pan Krajski jest tu przemilczany… nie on pierwszy i nie ostatni. Ja rozumiem, ze moze to go bolec… ale jesli juz decyduje sie przytaczac jakies „fakty” z blogu „pewnego blogera”… to przede wszystkim nalezaloby BYC  PEWNYM,  ze sa one PRAWDZIWE !!!…

    … jezeli juz nie chcial wspominac imienia i nazwiska tego blogera.

    Nooo, a Pan Lektor… ode mnie… SZACUNECZEK… ze mu nazwisko GB przez gardlo nie przeszlo… France-Elegance !!!

    Coz… okazuje sie, ze obydwu panom  zasady „savoir vivr’u”  sa obce… zachowanie GB na ostatnich targach wobec Gospodarza… to zenujace  BURACTWO !!!

  156. Przecież on nie cytuje żadnych fragmentów książki, czego wy się czepiacie? Cytuje Zytę Gilowską, a konkretnie zamieszczony w Internecie (pomimo ówczesnego sprzeciwu jej syna, co jest faktem) fragment Jej listu do pewnego blogera, podpisującego się Toyah.

    W czym problem? Jakie do cholery „oszczerstwo”. Napisała mu te kilka e-maili, on je upublicznił na swoim internetowym blogu, dr Krajski na to natrafił i wyrywkowo zacytował. Późniejsze wydanie jakiejś książki przez wydawnictwo pani Maciejewskiej, choćby i zawierającej te fragmenty, nie ma nic do rzeczy. Rozumu trochę wam życzę!

  157. Profesjonalny sawojir wiwer, to nie kaszka z mleczkiem, panie dzieju.

  158. A czytelnik-klient decyduje czy kupuje… czy omija szerokim lukiem !

  159. Rozum zawsze się przyda, szczególnie tym, którzy nie czytają ze zrozumieniem. A pan skąd wie o sprzeciwie syna? Siedzi pan w mojej skrzynce mailowej?

  160. Pisze pan do autora bloga, gdzie ukazały się te listy i tytułuje go „on”? Chyba za dużo książek o sauarwiwrze pan przeczytał.

  161. Kilka maili, ja nie mogę. Musiałem to trzy razy przeczytać, że twoja bezczelność do mnie dotarła.

  162. Zeby „sie zalapac” do tego prestizowego lycee jezuickiego.

  163. wygląda jakby z tymi masonami stosowali patent znany jako  wrzaski  o treści
    „łapaj złodzieja!”

  164. Przestałem  słuchać od momentu stwierdzenia, że gdy wybuchnie superwulkan, to zapasy 10-dniowe komukolwiek pomogą.

    Tym samym akcja medialna o potrzebie 10-cio dniowych zapasów wygląda na bodziec do wyprzedaży zapasów magazynowych przed nowym sezonem.

    To wszystko jest mało poważne.

  165. Nic nie rozumiesz. . Klata. .ah! …przywykłam. W moim wieku nie lubi się zmian

    .

  166. Gdyby Klinika Języka wydała listy śp. Zyty Gilowskiej bez zgody a nawet z kategorycznym sprzeciwem jej rodziny to byłby siwy dym na łączach i całość z detalami by opisała Gazeta Wyborcza. Dokładając jeszcze Toyahowi za rozwałkę festiwalu satanistów w kościołach. Kto wie, może by nawet wzmiankowali o „obmierzłej grabieży intelektualnej” w TVN24. Pan profesor Krajski doskonale o tym wie. A skoro sadzi takie wały łapiąc się za głowę to pozostaje już tylko „drugie prawo Valsera”. Pierwsze prawo czyli pouczenie, wypełnił tekst Coryllusa. Nie dość że wydrążyli wszystko od środka to jeszcze mech i paprocie wyżerają jak sępy.

  167. Chodzilo Panu chyba o Mrtina Malachi:

    http://ksiegarnia.antyk.org.pl/x_C_I__P_23016468-23010001__PZTA_2.html

    Tyle że „Dom smagany wiatrem” to beletrystyka z wplecionymi sensacyjnymi faktami i tajemnicami Fatimskimi które Malachi zna ale nie może ich ujawnić z powodu tego że związany jest obowiazkiem zachowania poufności. Czyli niby ujawnia a nie ujawnia.

  168. Na targach fitness wystawiaja sie producenci napojow energetycznych, odzywek, itp. Robia pelny branding – nazwa, kolory, itp. Sklad napoju, jego kolor – wszystko pod klienta. I do tego male ilosci startowe – rzedu 10 tysiecy puszek. Mysle, ze z perfumami na targach kosmetycznych jest podobnie. Problem w tym, ze glowny skladnik to ektoplazma.

  169. gnoju uderz się odpowiednio – może wróci ci szacunek do Kochanego Dziecka.

  170. Z blogu Toyah. Już nawet zacytowano: „I kiedy już wydawało się, że sprawa jest do końca rozstrzygnięta, zainterweniował syn Zyty Gilowskiej i poinformował nas, że on sobie nie życzy, żeby listy, jakie jego mama wysyłała do mnie, wydawać drukiem.”

    Dlatego, jak się domyślam, najpierw opublikował te maile na swoim blogu na blogspocie.  Mógłby pan więc odwołać zarzut „oszczerstwa” w stosunku do dr Krajskiego.

  171. Tego akurat im nie zabraknie

  172. przeczytaj jeszcze raz komentarze

  173. I bardzo dobrze… tak trzeba bylo zrobic, Panie Gabrielu.

  174. Dzięki za sprostowanie:))) Dziesięć książek w wieku lat 28 też świetny wynik. Ale jeśli na rybek wprowadza słynny Ojciec, to sukces zapewniony.  Życzę obu panom wszystkiego najlepszego, ale ten wykład o „czasach ostatecznych” zupełnie mnie osłabił.

    Pamiętam jeszcze te chwile, kiedy Św. Jan Paweł II ogłosił, że wszyscy biskupi Kościoła Rzymsko Katolickiego odprawią Mszę św. za nawrócenie Rosji. Akurat moi znajomi doszli do pieniędzy i zakupili telewizor z ekstra-antenką na 100 kanałów i jako pobożni katolicy zaprosili mnie na transmisję na żywo z czterech sanktuariów maryjnych na świecie. Była Częstochowa, Fatima chyba Lourdes i Guadelupe. Był rok 1984. A po paru latach komunizm się „rozszczelnił” i wyszło na jaw, że świątobliwy biskup Hnilica z Czechosłowacji – na wygnaniu w Watykanie – został wysłany przez św. Jana Pawła II z sekretną misją odprawienia w Moskwie Mszy św. za nawrócenie Rosji – o tej samej godzinie, co inni biskupi. Biskup Hnilica, który jako „pierwszoroczny kleryk” tuż po wojnie przesiedział  ładnych parę lat w komunistycznym więzieniu i tam też był wyświęcony na księdza przez umierającego uwięzionego biskupa – pojechał jako turysta i odprawił Mszę św. w kościele/cerkwi  na Kremlu, dokąd „zaplątał się” jako „turysta z wycieczką”. Oczywiście w roku 1984 r. tam było wtedy muzeum ateizmu. Kiedy wycieczka sobie poszła dalej, on wyjął wszystko co potrzebne do odprawienia Mszy św. – i ją odprawił sam jeden – w tym kremlowskim muzeum ateizmu. A po latach napisał swoją biografię i wspomnienie tej misji.

    O takich zmaganiach Kościoła i św. Jana Pawła II o wypełnienie objawień fatimskich jakoś nie mogę się dowiedzieć od „specjalistów” tylko muszę kupować w sklepikach przykościelnych  książeczki wydawane przez różne zakony w ilościach mikroskopijnych.

  175. Nie mogę go odwołać, bo go nie postawiłem.

  176. Antonio Socci nie miewa mikroskopijnych nakładów

  177. Że masoństwo to przykrywka dla transferu kasy i prikazów.

  178. @Coryllus

    NIesamowicie celna w swej skrotowosci analiza przypadku Macrona.To pacynka i to zupelnie niesympatyczna ktora rozwali Frnacje  w drobny mak.

    @Sigma

    Jakie to prawdziwe media za TYLKO 60 dolarow na miesiac?Troche watpie w ich istnienie i prawdziwosc ale chetnie posprawdzam?

  179. Przesada i demonizowanie to dodawanie powagi i znaczenia znakomitej większości „fartuszkowych”. Ale jak w każdej organizacji niejawnej, znaczenie ma wąski krąg „ojców chrzestnych”, natomiast olcbrzymia  reszta ma się zadowalać przebieraniem  w rozmaite śmieszne stroje i uczestnictwem  w dziwacznych ceremoniach, które ponoć prowadzą do  osiągania  przez  „wybranych”   wtajemniczeń ukrytych przed maluczkimi.

  180. P. Joanna robi zaoczne w bliskim sąsiedztwie. Widziałem ją własnoocznie. To chyba dlatego teraz wszędzie gada o tym intelekcie. Żartuję oczywiście. Raczej profiluje p. Ryszarda, tym intelektem ma się rozumieć. Biedactwa.

  181. Też tak sądzę. Chrzestni robią tam interesy i organizują dyspozytornie.

  182. Laczy ich wspolne IQ. Beda liczbe dzielic po polowie.

  183. Ja zaś lubię zmiany, szczególnie na takich funkcjach kadencyjnych. Pan Jan młody człowiek w końcu, choć jak go na Starowiślnej widywałem na lekko znudzonego wyglądał. Myślę, że to przez noszenie takiej TeleTubiśiowej dużej torebki. Jego czapki dla odmiany pasują mnie bardzo.
    No i teraz spirytus&movens będzie konserwatywny reżyser z Anglii 🙂

  184. Chyba Petru miał być tutejszym Macronem, stąd między innymi odebrał staranne bankowe wychowanie które tak wali po oczach. Jednak coś popieprzono, i nie wyszło.

  185. Mysle, ze w wieku 14 lat kiedy to zajela sie nim pani mistrzyni, jeszcze nie zdazyl byc zbyt zepsuty. Wiedzy na ten temat nie mam.

  186. Wszechstronność Pana Profesora wręcz onieśmiela zwykłego zjadacza chleba. Z jednej strony – kwestie teologiczne dot. tego,czy Msza św. nakazana biskupom przez św. Jana Pawła II – w sprawie nawrócenia Rosji była ważna (wg pana Profesora -raczej nie) a wg docenta wiki również śmiałe teorie na temat sprawców katastrofy smoleńskiej (masońska loża P3 założona przez chłopaków ze WSI), do tego savoir vivre dyplomatyczny plus perfumy w służbie człowieka. Człowiek renesansu zwyczajnie się marnuje w tych salkach przykościelnych:)))

  187. No nie wyszlo. Jeszcze ta Joanna go pograzyla:) Moze ona to jakis Konrad Wallenrod:))

  188. Zapasy 10-dniowe są na wypadek ataku na sieć energetyczną, nie żaden wulkan.

  189. Dobry jest. Nie wie jak było z wydaniem tej książki, a gada, bo coś gdzieś usłyszał. Jeszcze ten „prawicowy bloger”, powstrzymuje się jak nie wiem żeby nie podać nazwiska.

  190. Akurat nie miałam na myśli Antonio Socci tylko np.wspomnienia  ks. Biskupa Majdańskiego – Więźnia Dachau i królika doświadczalnego tamże czy wspomnienia Biskupa Hnilicy. Takich perełek trochę można znaleźć a one nie są nagłaśniane.

  191. Mam takie wrażenie,  że w momencie kiedy z uwagi na wiek ogranicza swoją działalność jako prelegent prof Jerzy Robert Nowak, to rozkręca się „na rynku przykościelnym” pan Prof.Krajski:)))  Najlepsze są w słuchaniu „teorie spiskowe” bowiem tak naprawdę nie trzeba niczego dowodzić z bezsporną pewnością i zresztą  nikt nie zamierza tego robić

  192. No znudzony,  to że co?  My go tak nudziliśmy? Mógł powiedzieć,  to by się coś  zrobiło :).

    .

  193. Własnue Michalkiewicz w RM ładnie o makaronie powiedział

    .

  194. To może trochę o samej Osuchowej, gdyby ktoś nie wiedział co to za miejsce,  w którym 3 maja, w święto Matki Boskiej Królowej Polski, odbyła się konferencja Pobudki.
    W 1910 r. objawiła się tu Matka Boża. Przedstawiła się jako Matka Boża Częstochowska i powiedziała m.in.:
    Wszyscy, którzy na to miejsce przyjdą i będą polecać się mojej opiece, nie zginą.
    Wy, którzy na to miejsce przychodzicie, znajdziecie łaskę u mojego Syna. Przychodźcie tu licznie.
    Wielkich łask Bożych doznawać będzie każdy, ktokolwiek tu przybędzie z wiarą i miłością, i pozdrowi Mnie modlitwą Różańcową.
    •   Miejsce to od wieków jest wybrane na chwalę moją i Syna mojego.
    Tu stanie nie tylko świątynia, tu będzie również stolica Króla Polski.
    Oczy całego świata będą zwrócone na to miejsce, gdyż jak ogonek w jabłku pośrodku się znajduje, tak to miejsce na kuli ziemskiej.
    Tu będzie Sąd Boski – Dolina Jozafata.
     
     
    http://www.duchprawdy.com/nowa_osuchowa_marianna_andryszczyk.htm
     
    Tu o samym sanktuarium ze zdjęciami:  http://www.osuchowa.pl/obiekty.html

  195. Nie wierze. Oni na poważnie zrobili z nim ten „wywiad” z młotem pneumatycznym, czy to jest ten tzw. „performance artystyczny”?

  196. Zarówno syn p. Gilowskiej jak i małżonek wyrazili ostatecznie zgodę na publikację tej książki. Wpis cytowany przez pana pochodzi z okresu, kiedy przede wszystkim syn nie chciał się zgodzić. Ale zmienił zdanie. Wszystko jest opisane we wstępie do tej książki.

    Niech pan się zastanowi. Jaką chryję mógłby zrobić Kilinice Języka i Osiejukowi, gdyby wydali to bez jego zgody? Na ile mógłby ich oskubać?

    Raczej pan winien jest przeprosiny Maciejewskiemu i Osiejukowi, za imputowanie im ciężkiego przypadku nonszalancji bądź nawet niepoczytalności.

  197. Nie wierze. Naprawde puszczali kiedyś coś takiego na tv trwam?

  198. Książki o socyalizmie i jego szerzycielach jeszcze się nie ukazały, a pojawiają się oznaki zdenerwowania.

    No to za niedługo poziom zdenerwowania u rozmaitych postaci meliorujących rozmaite nisze ekologiczne wzrośnie, oj, wzrośnie. To gwarantowane. I bardzo dobrze.

  199. Znowu „nie wierze…” 🙂

  200. Najsensowniej z wszystkich mowil jakis przedstawiciel policji, Sokolowsi bodajze. Biora pod uwage wszystkie hipotezy, a nie jak Rutkowski- wybiorczo. Wyborcza,onet, radiozet lansuja teze, ze zwariowala. Zapytali  jakiegos wstretnego starego trepa – kryminologa, ktory dla radia zet tak pieprzyl. Ze bylo goraco i to wzmoglo jej depresje.

    Dobrze, ze prokurator i lekarz polecieli tam na sekcje.  I ze Ziobro zajal sie sprawa.

    http://wiadomosci.wp.pl/zbigniew-ziobro-o-sprawie-smierci-magdaleny-zuk-6121157971736705a

  201. O kurczę, facet znawca perfum. To może teraz na drugą nóżkę coś o cygarach? Ciekawe czy na tych kursach savoir vivre uczy jak jeść nożem i widelcem bezę? Ryszard Petru powiedział kiedyś „wszyscy wszystko wiedzą”. Jak nie jak tak…

  202. Nie wiem, ale z przyjemnością wysłuchałam:)

  203. Ta konferencja wypadla bardzo sensownie i padlo tam stwierdzenie ,niepotrafie powtorzyc ale mniej wiecej ze to obowiazek zajac sie i wyjasniac sprawe kazdego Polaka w takich okolicznosciach

  204. Uświadomiłes mi, że muszę sobie koniecznie trochę wydłużyć łańcuch, bo przywiązałam się do tego miejsca jak pies do budy i wiele informacji pozyskuje via ta strona. No i Coryllus z Toyahem prawie mi się w jedno skleili.

    Toyah korespondowal z Zytą, Coryllus wydaje książki i zapodał na blogu, że doszło do porozumienia w sprawie wydania listów. Coryllus jest popularnym blogerem… dla mnie, wchodzę tu parę razy dziennie. Wnioski są oczywiste, nie rozumiem skąd zdziwienie. Toyah to Coryllus. :))) Zaraz to sprawdze na stronie toyaha.

  205. Hłelbek strasznie wynędzniał, cień człowieka.

  206. Nie, na filmiku to jeszcze spoko, tu jest aktualne profilowe

    http://lubimyczytac.pl/autor/23197/michel-houellebecq

  207. Kto wie? Może ci bardziej zawzięci zalaminowali sobie taką tekturkę na kształt monety gdzie po jednej stronie jest Toyah a po drugiej Coryllus. Następnie przekładając ją w dłoni i obserwując konto bankowe w oczekiwaniu na wpłaty od wydawcy podśpiewują: „Obracam w palcach złoty pieniądz…”

  208. Oni mnie zdumiewają, to jest pisarz wzór 1918, a ciągle w użyciu. Nie stać ich na nowsze modele?

  209. 100/100 !!!

    Przesada, demonizowanie… i pusty smiech na sali…

    … k*******, mafia,  czesto osobista tragedia… jak z ta Magda ostatnio.

  210. To miejsce do modlitwy i zadumy a nie pogadanek o wulkanach . Musze tam pojechac

  211. Ale mimo wszystko, Houellebecq da sie czytacz. Bronie lyteratury, nie do obronienia

  212. Znowu skrót myślowy – chodzi mi o to, skąd oni wzięli ten wulkan? Tam oczywiście jest wulkan, nawet ulica Wulkanowa, ale w zaleceniach o prowiancie są wymienione zagrożenia, których owo zalecenie dotyczy.

  213. Mogą mieć problemy z matemą i zamiast dzielić IQ, przemnożą je. No cóż, margines błędu.

  214. Jest i „polski” czlowiek  Rotszylda…

    … Chwedoruk Jacek sie zwie… ten to taki „wykszalcuny”, ze… swiat nie widzial ni slyszal !!!

  215. Zagrycha musi być.

  216. Wydawało mi się oczywiste, że wszyscy, którzy wpadają na blog Toyaha przeczytali z ulgą info, że „strony doszły do zgody i książka zostanie wydana”. I z takim stanem świadomości -żyję. Rzucenie mimochodem oskarżenia o wydanie listów znanej osoby „mimo protestów syna” po czym obfite cytowanie zawartości tej książki to jest wyższa forma savoir-vivre’u dyplomatycznego, do którego ja nie aspiruję:))  Nie wiem, czy to „Warszawa tak ma”, czy to coś głębszego.
    Za zmasakrowanie satanistów w Krakowie (i tego pedofilia z Hameryki, co go wcześniej pod Filadelfią przymkli) na tym UNSOUND to sobie Toyah „nagrabił” wrogów, którzy mu nie zapomną upokorzenia na oczach „całego miasta i świata”, bo tym się nawet w San Francisco zajmowali zaniepokojeni żurnaliści. A teraz ten „prawicowy bloger”, to takie protekcjonalne.  Że niby ktoś nie zasługujący na uwagę.  To chyba jakieś prewencyjne ataki w związku z zapowiedzią wydania książki o życiu niecnotliwym socyalistów. I generalnie jakaś taka arogancja, która prowincjonalnym anonimowym blogerom – wręcz nie przystoi:))) Prowincjonalni anonimowi blogerzy powinni znać swoje niskie miejsce i nie wychodzić przed szereg:)))

  217. Ja nie wychodzę, ostatnio odmówiłem wyjazdu do Gorzowa. I w ogóle najchętniej bym się nie pokazywał.

  218. Tu nie o to chodzi. Bogdan przecież jasno wytłumaczył w czym rzecz – napisała do niego te kilka maili…to tylko kilka maili, w dodatku do całkiem nieważnego człowieka, a tu sławny Krajski i jego sawuar wiwr. To jest nieuleczalne, choćbyś im na dupie i na klacie wytatuowała tekst przypowieści o faryzeuszu i celniku w kilku językach, nic nie pomoże.

  219. Matka Boska wie gdzie sie ukazywac.

  220. Złośliwie wymyślił sobie dziwaczne nazwisko, choć ma normalne – Thomas. „Tomasz, ach Tomasz, jak nazwać ma to co masz”, jak śpiewał artysta. Rzeczywiście daje się czytać, nie szkodzi czytelnikom po sześćdziesiątce.

  221. Argument „daje się czytać” w zasadzie załatwia sprawę

  222. Może Pan Profesor jest nieco przepracowany. Właśnie znalazłam na Jego blogu info, że :”…Od 4 lat prowadzi Akademię Dobrych Manier i Etykiety Biznesu – kursy, korepetycje, konsultacje…”.
    Podobnie udziela się na portalu http://www.polki.pl jako :”…mistrz etykiety, autor książek z zakresu savoir-vivre’u..”. Żadnych informacji o objawieniach Fatimskich czy spisku wokół Intronizacji Chrystusa Króla.Różne segmenty rynku, różni odbiorcy. Duży zasięg a stronę organizacyjno-dostawczą prowadzi niejaka pani Ewa Krajska. To może być spory biznes obliczony na masowego odbiorcę.

    W tych okolicznościach przyrody to wy z Toyahem jesteście bardzo nieważni ludzie. Wreszcie do mnie dotarło:)))

    http://polki.pl/stanislaw-krajski,autor,2872,1.html

    https://krajski.wordpress.com/o-autorze/

  223. Nie czytałam, widziałam film „Cząstki elementarne”, ohydne to było i przy tym nudne. Trudno uwierzyć, że „książka była lepsza” w tym wypadku

  224. Ja Cię zaproszą na wywiad to powiedz, że ok ale z tyłu niech trzech gości kosi trawę kosiarkami albo przyjdziesz z tłumaczem któremu będziesz szeptał do ucha jak Andy.

    A na poważnie w USA jest o wiele łatwiej bo można zostać sławnym celebrytą nosząc pół życia stare radio na sznurku – http://tnij.at/127010

    Te wszystkie opowieści o metapolityce to gawędy pod jutubowy target. On też się będzie zwijał bo z tego chaosu ludzie po kolei odsiewają, odsiewają aż trafią na książkę o handlu wołami czy o budowie jachtów. I poczują że wyleźli z zadymionej piwnicy na łąkę. Wiem to po sobie. A na tzw. prawicy ludzie są bardziej wyczuleni i jak raz coś odsieją to już po to nie wrócą. Choć góra stoi to jest zawsze parę sążni przed peletonem.

  225. Ups, to było do Coryllusa, coś mi się pozajączkowało.
    coryllus @pink panther (21:56 10.05.2017)

  226. Czytałem, ale nie pamiętam o czym to było.

  227. U mnie zalinkowane przez Gospodarza nagranie wypowiedzi p. Krajskiego jest bez głosu (i nie jest to wina lokalnego ustawienia głośności) więc nie miałam okazji się zdenerwować bardziej niż po przeczytaniu samej notki.

    Osuchową warto odwiedzić. Miejsce jest- szukam odpowiedniego słowa- nieskażone. Niewierzącemu zareklamowałabym je jako mające genius loci

  228. À le jaja…

    … to dopiero profesorkowi  odj*****  na stare lata !!!      Krainka grzybkuf !!!???

    W glowie sie nie miesci !!!

  229. „Teraz trzeba się zastanowić materializacją czyich marzeń będzie para prezydencka we Francji. Bo co do tego, że ludzie ci są tak dobrani, by inspirować kobiety i mężczyzn nie można mieć wątpliwości. Moim zdaniem będą oni usprawiedliwiać i cieszyć całe to wykolejone społeczeństwo, skupiające się w kręgach władzy nad Sekwaną, ale nie tylko.”

    A ja czekam az w jakims postepowym kraju, np. w Kanadzie wybiora (o, przepraszam, wybory to juz czysta wydmuszka) – zrobia premierem jakiegos goscia ktory  (ktora) jest transwestyta a gazety poinformuja triumfalnie ze weekendy premier spedza w swojej daczy spolkujac z dwoma oswojonymi orangutanami.

    I raz w miesiaca idzie z nimi w paradzie rownosci. Rownali, rownali i zrownali.

  230. I tak najstarsza cora Kosciola, po wiekach zabiegow i gotowania zaby zamienila sie w wielka nierzadnice. Juz wkrotce beda Francuzi plakac i zgrzytac zebami. Sami sobie zgotowali ten los.

  231. Jesteśmy na per „gnoju”? Od kiedy? I o jakim Kochanym Dziecku mowa? Bo nie kumam?

  232. A jakiego ataku?

    Czy skutki każdego rodzaju ataku można usunąć po 10 dniach?

  233. Tak? Krajski na to natrafił? Oczywiście przypadkiem. Podobnie jak gdzie indziej natrafił na informację, że się toczą negocjacje z synem prof Gilowskiej? I oczywiście później już na to, że te listy zostały wydane za zgodą Andrzeja Giilowskiego już nie natrafił.  Bo był zajęty praca naukową, tak? To a propos załączonych życzeń.

  234. https://youtu.be/JQ6iT3VyAXQ 4:55

    Ks. Natanek – Królowa Polski idzie do Sejmu 11 mają 2017 r.

    https://youtu.be/n0xwJ1LBUKA 1: 55

    Ks. Natanek – Jeśli Obrazu w Sejmie nie przyjmą, przyjdziemy za rok.

  235. Ja place $60 miesiecznie za szybki internet i mam dostep do wielu ciekawych informacji, a przede wszystkim do mojego ulubionego bloga http://www.coryllus.pl . Telefon stacjonarny zlikwidowalem a telewizor wyrzucilem na smietnik juz z 10 lat temu.

  236. Toyah to Coryllus. A Kalisz to Kwaśniewski, Rosja to Białoruś,  a Ameryka to Indianie. Gratuluję.

  237. To wyłącznie przez ten sawuar, bo wszak mogli zapodać że „skrajnie prawicowy”.

    A to, jak wiadomo, w nowomowie „naszystów”,   tyle co faszysta.

  238. Siwy dym. Prawie kolki dostalem ze smiechu. Tak trzymac.

  239. Dziękuję. A Irak to Iran, wszyscy to wiedzą.

    Mam nadzieję że jednak poznałeś się na żarcie, bo jeśli nie to… straszność.

    https://st2.depositphotos.com/1967477/6346/v/950/depositphotos_63462997-stock-illustration-scared-emoticon-smiley-cartoon.jpg

  240. Tak ale Trump mimo wszystko chyba nie pofika bo juz mu przydzielili uczeni w pismie niejakiego Henia Kissingera jako doradce. Moim zdaniem pojawienie sie tej postaci wskazuje na to ze Amerykanie beda probowali z desperacja ratowac upadajacego dolara.

  241. No tak. Teraz rozumiem że Ty tylko żartowałaś pisząc, że uważałaś, że Coryllus to Toyah. Przecież skoro jesteś taką jego fanką, to musiałaś wiedzieć, że Toyah to Krzysztof Osiejuk, a więc jeden z autorów piszących dla Kliniki Języka.

  242. W zasadzie wszystko „da sie czytac” To jest taka pulapka na ladnie brzmiacy jezyk, jak sie czlowiek plynnie „naumie” tego francuskiego. Kazda kupe w zgrabnym papierku mozna przelknac. Przez pare lat tez czytalam jak leci, byle co, bywalo ze i roznych zboczencow, z tej radosci ze tak fajnie sie czyta w oryginale.

  243. > Bo co do tego, że ludzie ci są tak dobrani, by inspirować kobiety
    > i mężczyzn nie można mieć wątpliwości.

    – Pełne zachwytu reakcje wielu egzaltowanych i pretensjonalnych – mniej lub bardziej znanych – ale każdorazowo kretynów lub kretynek, dowodzą, że masz zupełną rację.

  244. Co tydzień kupuję Warszawską Gazetę. Czytam felietony Krzysztofa Osiejuka. Nawet wiem jak wygląda Jego groźny pies.

  245. Teatr ogromny 🙂

    Już proponowałem żeby z klaty przerzucić się na inne partie… mięśni (żeby wyglądać proporcjonalnie i koniecznie obniżyć środek ciężkości)

  246. W sumie ma Ojciec rację. Nie warto nawet nad tym się pochylać bo to przypadek mocno niedookreślony… Nie było pytania 🙂

  247. i nie to co wilkom spod ogona „pachnie” 🙂

  248. To tylko odczucie w sumie. Tak naprawdę to nie wiem o co (prócz kasy) chodzi tego rodzaju zapaleńcom. Za dużo sprzeczności między intencjami a działaniem/skutkami

  249. Zupełnie nie wiem dlaczego, ale z obserwowanymi zdarzeniami kojarzy mi się dowcip, nie wykluczam że słyszałam go od jakiegoś zafascynowanego Boy`em. Nie wypada mi go przytoczyć, ale tak jakoś dowcip … pasuje do tego co widać.  Boy i to dziecięce doświadczenie bohatera dowcipu i osłupienie siostry, że braciszek taki zdolny w te klocki i jego oświadczenie że oboje rodzice od dawna go doceniają. .

  250. Malymi krokami wprowadza sie legalizacje pedofilii. Jak ktos mysli, ze zwariowalam, to prosze sobie dokladnie przeanalizowac dokument- zalecania WHO dotyczace edukacji seksualnej dzieci, jest dostepny po polsku. Wczoraj obejrzalam video francuskiej psycholog i psychiatry, ktora napisala na ten temat ksiazke. Na zimno analizuje ten dokument (jak sie okazuje, nie byl on konsultowany z zadnymi lekarzami, specjalistami dzieciecymi, nie mowiac o rodzicach, napisany przez jakies ikryte gremium) w ktorym ani razu nie ma mowy o ochronie nieletnich. Nie mowiac o tym, ze nachalnie seksualizuje dzieci, zacheca do eksperymentowania, itp. On jest po prostu straszny. Szwajcarska edukacja seksualna bazuje na tym dokumencie, przeanalizowalam rzecz dokladnie. A to dlatego, ze dziecko przynioslo dzisiaj informacje, ze zboczone feministki (oczywiscie to nie jest tak ujete w liscie od dyrekcji) z m.in proaborcyjnej i promujacej wszystkie dewiacje organizacji PROFA przyjda do szkoly na lekcje wychowania seksualnego.

    Chyna dlatego jestem dzisaj taka wsciekla na to wszystko. I wszem i wobec bede glosic spiski lobby pedofilskiego.

  251. No właśnie… wytrych marzenie (z tym się ciężko dyskutuje), i jaką ma moc… uwodzicielską (to jakaś tam ekonomia, czy wspomnienia zwykłych ludzi)

  252. errata – nie jakaś tam ekonomia

  253. Maja nowsze modele, takie bardziej zniewiesciale, teraz moda na takich.

    Wlasnie zernelam na oferte najwiekszej ksiegarni payot. Wsrod bestsellerow jest ksiazka milego pana z szaliczkiem (czemu oni zawsze te fikusne szaliczki nosza?) o dziewczecym sercu zakletym w meskim ciele, ktore sie prostytuuje. Spojrzalam na biografie: wykladowca literatury romanskiej na tutejszym uniwerku.

  254. Nowsze modele to te co tworzą oprawę dźwiękową w tym genialnym wywiadzie… Póki co chórek (dopóki mistrz żyje), ale godnie go zastąpią bo słychać moc 🙂

    Swoją drogą gdyby nie ten chórek to wywiad mógłby się skończyć tak Cygan z Torunia – wywiad (Oryginał)

  255. Tak, i to postepuje niestety. Alternatywa jest edukacja prowadzona przez Kosciol oraz prywatne nauczanie dzieci w domu.

  256. A po paru latach komunizm się „rozszczelnił” i wyszło na jaw, że świątobliwy biskup Hnilica z Czechosłowacji – na wygnaniu w Watykanie – został wysłany przez św. Jana Pawła II z sekretną misją odprawienia w Moskwie Mszy św. za nawrócenie Rosji – o tej samej godzinie, co inni biskupi.

    Nie wiedziałem o tym. Niesamowita historia!

  257. https://ndie.pl/al-arabiya-mowi-o-ataku-neonazistowskich-mediow-egipt/                      Teraz jesteśmy,, białymi rasistami” i  ,,neonazistami ” bo próbujemy dociekać prawdy o śmierci polskiej obywatelki. Bezczelność nie zna granic.

  258. Jesli chodzi o wsparcie Kosciola, to nie mamy tutaj absolutnie nic, zadnego pomyslu dla mlodziezy, zadnego wsparcia. Jest bardzo zle. Przekopalam dzisiaj internet w poszukiwaniu jakiejs organizacji, stowarzyszenia bedacego w opozycji do tego programu…NIC. Chodzilo mi o podparcie sie fachowymi argumentami w przypadku pisania listu do dyrektora szkoly. Nie ma dokad pojsc. We Francji sa, w USA sa, w Polsce sa..a w Szwajcarii nie ma.

    Rodzice sa totalnie niedoinformowani, kompletnie nie czaja, albo chowaja glowe w piasek.

  259. Tak, naprawdę  niesamowita, bo nie było żadnej pewności, czy go  nie cofną z granicy. Ale wymyślili, żeby był to nocny lot z lądowaniem ok. 3 w nocy. Odprawa paszportowa ok. 4 rano, kiedy służby graniczne najbardziej zaspane. A potem po zameldowaniu się w hotelu pomaszerował na Plac Czerwony i wykupił bilet na zwiedzanie Kremla. Dołączył do wycieczki. Cudem przepuścili mu torbę turystyczną na pasku, bo normalnie wszystkie większe przedmioty trzeba zostawiać w przechowalni. A jemu tego dnia szło „z ręki”. No i  przede wszystkim zobaczył jak naprawdę wygląda „muzeum ateizmu” w historycznej cerkwi. To była seria prawdziwych szczęśliwych zbiegów okoliczności, ale tak naprawdę – cud. Ten „nasz Człowiek w Watykanie” i „Słowak w Watykanie” po zaznaniu komunistycznego raju rozumieli się bez słów i umieli konspirować.

  260. Przypadkiem odnalazł się artykuł , będący skrótem tych wspomnień z wyprawy do ZSRR bp. Hnilicy. Bardzo ciekawy i okazuje się, że sporo zostało mi w  pamięci.

    http://www.savoir-vivre.com.pl/?ewa-krajska-moda-jako-manipulacja,489

  261. Oczywiście tamto to się jakoś samo wkleiło omyłkowo. Poniżej właściwy link do bp. Hnilicy. Sorry.

    http://www.jp2w.pl/pl/42682/0/Matka_Najswietsza_miala_plan.html

  262. Wprowadzają coraz śmielej bo nie reagujemy, nie chce nam się nawet sprawdzać książek jakie czytają nasze dzieci w szkole jako lektury obowiązkowe. Z resztą nawet jak przeczytamy nie dostrzegamy treści adresowanych do umysłu i wrażliwości dziecka.

    https://www.nwo.report/nwo/norweski-obled-powstaje-pierwsza-ksiazka-porno-dla-dzieci.html

  263. Kościół? Mało kapłanów rozumie co się naprawdę dzieje. Czym jest gender. Większość jest na etapie podlizywania się wyrostkom jako fajni kolesie… Nie ma standardowej procedury postępowania w razie zakażenia tą straszną martwicą. Z rodzicami jest jeszcze gorzej, w ogóle nie widzą zagrożenia, które już jest na ciele i w duszy ich dzieci. W przedszkolach trzyletnim dzieciom przełamuje się tabu intymności przyklejaniem naklejek samoprzylepnych z ikonami i napisami w różne miejsca. Starsze dzieci uprzedmiotawia się rozdawnictwem tatuaży – póki co zmywalnych.W przedszkolu na korytarzu leżą gazetki reklamujące laleczki stylizowane na trupy  w różnych stadiach rozkładu.  Można by tak wymienić godzinami…

  264. trafne podsumowanie, no i troche historii o ktorych wielu nie chce pamietać

  265. Tam jest dość dokładnie opisane, nie znajdę teraz tej ulotki, ale chodzi o zabezpieczenie na wypadek np. właśnie awarii sieci energetycznej, cyberataku, wprowadzenia stanu wyjątkowego, itp. Dlaczego akurat 10 dni? Pewnie procedura tak przewiduje.

  266. Obawiam się, że w d..e mają dolara. To jest kwestia sporów wewnętrznych w rodzinie.

  267. Dlaczego sie tak zachowujesz i obrażasz cortesa? Co to za zwyczaje?

  268. to są bajkopisarze, z żądzą kasy w oczach; do realiów się nie dostawią ponieważ wtedy będą skazani na samodzielność i wiedza o tym doskonale i wiedzą czym to grozi na rynku

  269. To sluszna obserwacja. Obrona dzieci przed deprawacją jest bardzo ważna – to strasznie niszczące z „ziemskiego” punktu widzenia.

  270. Bo to, wbrew pozorom, nie jest problem Kościoła, tylko nasz. W sensie świeckich.

  271. H.Boss Kanal Aqua for Men

  272. Richard Green, który przyczynił się do wykreślenia homoseksualizmu z rejestru chorób lobbuje na rzecz wykreślenia z tego rejestru pedofilii. Niektóre z argumentów są takie, że jest to zjawisko powszechne w świecie zwierząt i że było akceptowane w różnych kulturach w różnym czasie. Myślę, że tym tokiem rozumowania uda się też zalegalizować kanibalizm i gwałt zbiorowy.

  273. To wszystko zmierza w kierunku hodowli homo sapiensów z przeznaczeniem do przemysłowej eksploatacji.

  274. To ciekawe, że panu Krajskiemu nie przeszkadza wspieranie swoją pracą takiego portalu jak polki.pl, jeden rzut oka i widać, że jest to tematyka i estetyka biegunowo różna od Radia Maryja i TV Trwam.

  275. Świetny portal, dobra porady, elegancka forma, czego się czepiasz 🙂

  276. A czy ta hodowla już nie trwa? Jest tylko udoskonalana od czasu gdy jakiś starożytny buszmen stwierdził, że od dzisiaj nie poluje, tylko zajmie się delegacją zadań.

  277. Tak, bardzo dobre porady! Mam tutaj poradę dokładnie dla dr Krajskiego:
    Lew 23.07-23.08
    Zajmij się ogródkiem i roślinami na balkonie. Pielęgnowane przed 10. pięknie się rozrosną. Zadbaj o kontakty towarzyskie i związek. 11-19 – powodzenie
    w sprawach urzędowych i zawodowych. 19-21 – uważaj na drodze. Zatroszcz się o pęcherz, nerki i drogi moczowe. Infekcje mogą pokrzyżować ci plany.

  278. Ja się  naumialem francuskiego we wczesnej młodości, także to nie o to chodzi. Houellebecq nie ma „fajnego” stylu, który powala. On wyłapuje sprytnie, z duża doza humoru, język francuskiej rzeczywistości, to już sporo. Jest śmieszno i straszno

  279. Pęcherz to ważny organ, nie szydź z profesora…

  280. Pod latarnią najciemniej. Wrocławianie, ci z Łyczakowa (nasza wiara jest morowa, a najlepsza — z Łyczakowa!) w trzecim pokoleniu już, najwyraźniej się budzą. Biznesy pod latarnią, gdy ci Wrocławianie się całkiem zbudzą, wymiecie z miasta.

  281. Jesli znikad wsrod swieckich nie ma pomocy, oczekuje sie wsparacia Kosciola w tak waznych kwestiach. Kosciol szwajcarski schowal glowe w piasek, tam w ogole nie ma alternatywy dla tych „swieckich” programow, nie mowi sie o moralnosci, katechezy w szkolach nie ma, raz w miesiacu z grubsza przy katolickich parafiach jest przygotowanie do komunii czy bierzmowania, nie ma czasu na takie tematy.

    Za komuny, kiedy religia w Polsce byla przy kosciolach raz w tygodniu,  w czasie gdy bylam w liceum,  zakonnik, ktory mial z nami katecheze (mimo ze z wyksztalcenia psycholog) zaprosil na kilka lekcji swiecka pania psycholog, z ktora swobodnie mozna bylo porozmawiac.  Teraz dzieci w Polsce maja prawdziwy luksus, bo jest i katecheza i wychowanie do zycia w rodzinie (pomijam fakt, jak sa prowadzone, bo nie  to mi teraz chodzi, przyczepic sie zawsze mozna), wiec struktury i ludzie sa, zeby dzieci i rodzicow  jakos madrzej wspierac. Tutaj nie mamy nic, mieszkam tu prawie 20 lat, wiem o czym mowie. Zostaje tylko modlitwa i rozmowy w domu, tylko dziecko czuje sie czesto jak kosmita w grupie gdzie wszyscy mowia o pigulce, homo jest ok, itd, to juz dzie na ostro. Jakis miesiac temu nasze ministertwo zdrowia zakleilo cale miasto olbrzymimi plakatami „love life”- reklama prezerwatyw, niby przeciwdzialanie wirusowi. Plakaty przedstawiaja np: jedna pania w kilku ujeciach – na kazdym z innym partnerem, dwoch calujacych sie panow, dwie calujace sie panie. Pani minister zdrowia tlumaczy to tak: poniewaz bardzo czesto zmieniamy partnerow, trzeba sie zabezpieczac. Oczywiscie plakaty te wyladowaly w najbardziej widocznych miejscach, pod szkolami zwlaszcza.

    Jesli ktos sobie zyczy mozna zobaczyc jak wyglada kampania anty -hiw szwajcarskiego ministerstwa zdrowia. Hasla nawet nie chce tlumaczyc, bo rzygac, za przeproszeniem sie chce…

    http://www.lovelife.ch/fr/campagne/la-campagne-actuelle/

  282. dzis przeczytalam wypowiedz p. Rafalskiej, ze „PIS zrobi wszystko aby rodzice, ktorzy chca, mogli oddac swoje dziecko do zlobka”.

    „ktorzy chca” – powialo optymizmem…

  283. Czyli  superwulkan będzie w sam raz na tę globalną Sodomę

  284. Zalegalizować kanibalizm…? Francuscy filozofowie, zwłaszcza uczniowie Kożewa, dążą do tego od lat 40-ch ub.w. Zapisali ich nakazy 'zlikwidowania rozumu’ w latach 50-ch. Weźmy na przykład takiego Levi-Straussa, słowa 'levi’ nie trzeba tłumaczyć, on z 'tych właściwych’.

    Rozmówki i analizy kanibalizmu — mój francuski jest okropny, sięgnę po j.ang. — przedstawiają podporządkowanie naszej kultury wyciągniętej skądeś, prymitywnej antropologii, uprawianej przez takich, jak ów Strauss (lewita). Cytuję tu z artykułu Rogera Kimballa:

    http://www.newcriterion.com/articles.cfm/The-treason-of-the-intellectuals—-ldquo-The-Undoing-of-Thought-rdquo–4648

    FRAGMENT:

    …the abdication of reason demanded by multiculturalism has been the result of what we might call the subjection of culture to anthropology. Finkielkraut speaks in this context of a “cheerful confusion which raises everyday anthropological practices to the pinnacle of the human race’s greatest achievements.” This process began in the nineteenth century, but it has been greatly accelerated in our own age. One thinks, for example, of the tireless campaigning of that great anthropological leveler, Claude Lévi-Strauss. Lévi-Strauss is assuredly a brilliant writer, but he has also been an extraordinarily baneful influence. Already in the early 1950s, when he was pontificating for UNESCO, he was urging all and sundry to “fight against ranking cultural differences hierarchically.” In La Pensée sauvage (1961), he warned against the “false antinomy between logical and prelogical mentality” and was careful in his descriptions of natives to refer to “so-called primitive thought.” “So-called” indeed. In a famous article on race and history, Lévi-Strauss maintained that the barbarian was not the opposite of the civilized man but “first of all the man who believes there is such a thing as barbarism.” That of course is good to know. It helps one to appreciate Lévi-Strauss’s claim, in Tristes Tropiques (1955), that the “true purpose of civilization” is to produce “inertia.” As one ruminates on the proposition that cultures should not be ranked hierarchically, it is also well to consider what Lévi-Strauss coyly refers to as “the positive forms of cannibalism.” For Lévi-Strauss, cannibalism has been unfairly stigmatized in the “so-called” civilized West. In fact, he explains, cannibalism was “often observed with great discretion, the vital mouthful being made up of a small quantity of organic matter mixed, on occasion, with other forms of food.” What, merely a “vital mouthful”? Not to worry! Only an ignoramus who believed that there were important distinctions, qualitative distinctions, between the barbarian and the civilized man could possibly think of objecting…

  285. Ta pieguska jest strasznie smutna, płacze (kosmykiem włosów) zwłaszcza na pierwszym zdjęciu.

    Zobacz.

    Odpowiedziałem 'non’, ale i tak pokazali całą tę bełkotliwą akcję, z obrażonym tekstem, że jak mogłem byłem „takie coś” a poza tym im licznik nie stuka, gdy ktoś odpowie 'moi, non’. Poważnie. Mają licznik odwiedzających, którzy byli grzeczni.

    Tych niegrzecznych (macham!) nie liczą. Fuj, podła dyskryminacja 🙂

  286. Pamiętam. Składam dzięki wielkie Toyahowi i tym komentatorom, którzy się wtedy aktywnie włączyli!

  287. Byc moze on stoi za napisaniem tych slynnych wytycznych.

    Zeby wiadomo bylo o czym jest mowa:

    http://www.federa.org.pl/dokumenty_pdf/edukacja/WHO_BZgA_Standardy_edukacji_seksualnej.pdf

    Pani psycholog, o ktorej wczoraj wspomnialam zajela sie rozbiorem tego tekstu. W tym filmiku, ktory ponizej, mowi tylko o okropnym pojeciu „prawa seksualne”, w drugim filmie (nie ma jeszcze z angielskimi napisami) analizuje tekst tych Standardow. Wlosy staja deba na glowie, zwlaszcza ze w calym tekscie nie ma pojecia „osoby nieletniej”:

    https://youtu.be/0x0C3FaO7wU?t=136

  288. Tez odpowiedzialam, non, i na czarnym tle nakrzyczeli na mnie, ze chyba sie pomylilam.

    Posmiac sie zawsze mozna, ale oni wpier…..sie w zycie mojego dziecka, wszystkimi drzwiami, oknami, w szkole i na ulicy. Nie wiem, czy Pan rozumie w jakim polozeniu sa tutaj inaczej myslacy rodzice

  289. No ale dla niektórych nawiedzonych i zatroskanych to za mało… Piękna historia, również do naśladowania i opowiadania innym (czemu Pan Krajski tym się nie zajmie tylko haków szuka). I znać rękę Boga… Dzięki za podzielenie się. Sam pierwszy raz o tym czytam

  290. Czepiacie sie drobiazgow, naprawde w Polsce nie jest zle:)

  291. Wiesz, ale to nie jest rola duchownych, tylko świeckich. „Winą” duchownych jest, że nie głoszą Ewangelii, aby swieccy mogli realizować swoją działkę.

  292. Obowiązkiem pasterza jest wskazywać i ostrzegać gdzie zatrute ziele rośnie i nie wpuszczać wilków w owczej skórze do owczarni, a przynajmniej nie certyfikować ich jako owce

  293. Ja nie mam zamiaru potepiac duchownych, zawsze staram sie ich bronic. Mowie po prostu jaki jest stan faktyczny.  Z perspektywy Polski wszystko wyglada inaczej, zwlaszcza w duzych miastach: za kazdym rogiem, kosciol, klasztor, duszpasterze, jest dokad pojsc..

  294. Żłobki nie są dla dzieci ani dla rodziców tylko w celu zapewnienia dobrze płatnych miejsc pracy dla żon, kochanek i córek tatusia. Wszyscy znajomi którzy oddają dzieci do żłobka przeważnie oddają na 2-3 dni. Potem u dziecka rozwija się infekcja i oboje idą na tygodniową kurację antybiotykami, sterydami, homeopatykami i suplementami diety. Średnio dziecko korzysta ze żłobka 5 dni w miesiącu potem jak nie ma dyspozycyjnej babci to rodzic musi brać wolne w pracy.

  295. Szkoda tylko, że biskupi z „wolnego świata” tak nielicznie jednoczyli się z papieżem poświęcającym Rosję Panu Bogu.

  296. Podobnym 🙂 Procent durniów i zboczeńców może jest trochę mniejszy ale za to nadrabiają chamstwem i arogancją

  297. dokladnie jak we Francji 30 lat temu nie bylo zle.

    naprawde po to jest 500+ zeby na zlobek bylo stac?

    bo zlobek to: czesne, a co drugi miesiac lekarz, lekarstwa, niania lub placenie na bilet dla mamy, ktora zajmie mi sie ponownie rozchorowanym dzieckiem…

    za stara juz tez jestem aby nie wiedziec co haslo „dla tych co chca”. to oznacza wyznaczenie etapu. nie ostatniego.

  298. exactli.

    kuzynka wlasnie musiala wziac urlop, tym razem bezplatny, zeby wyjechac z corka nad Baltyk. Od pol roku, za kazdym razem jak dziecko wraca z przedszkola do tygodnia znow jest zasmarkane i z bolacym gardlem. nie licze juz ilu specjalistow kuzynka zaliczyla. wreszcie haslo: morze.

    druga kuzynka oddala dziecko do zlobka 3 miesiace temu. na zwolnieniu byla juz dwa razy.

  299. Oni dostali  w tej sprawie „polecenie służbowe”. Inaczej niż w przypadku poprzednich papieży.  Wydaje się, że  w tamtych czasach św. Jan Paweł II miał dość „pałeru” aby nawet najbardziej opornych skłonić do posłuszeństwa.

  300. Ja dopiero wczoraj pierwszy raz  ujrzałam jedną stronę tego portalu i dalej już nie badałam zawartości.

  301. Ja juz dawno obliczylam sobie, ze placenie na instytucje, w imie mojej pozornej „wolnosci do pracy” (hehe) zwyczajnie sie nie kalkuluje. Pod kazdym wzgledem.

    Wie Pani, w kazdym spoleczenstwie jest odsetek kobiet (najczesciej zmanipulowanych kolorowa prasa), ktore w kolko powtarzaja, ze „nie moga usiedziec w domu”, nawet jak maja wszelkie po temu warunki. No to niech posylaja „jak chca”.

    Teraz dopiero przeczytalam wypowiedzi pani Rafalskiej. Wyglada to strasznie, ma Pani racje. Stwierdzili z pewnoscia, ze za duzo kobiet pozwalnialo sie z kiepsko platnych robot, dzieci na ten swiat troche przybylo, to teraz beda tworzyc miejca w zlobkach dla kazdego, zeby pozatrudnialy sie z powrotem. Niewolnice do roboty, a my sie dziecmi – przyszlymi niewolnikami, zajmiemy.

    We Francji byl wielki przyrost naturalny, bo panstwo dawalo duza pomoc, juz naprodukowali niewolnikow, moga zaczac nimi sterowac. Od tego roku wprowadza sie Standardy edukacji seksualnej od urodzenia (o ktorych trabie powyzej, warto ten film pani Ariane Bilheran zobaczyc)  we wszystkich placowkach wychowawczych..

  302. Ziobro wziął się za śledztwo – to dobra wiadomość. Płk Wroński potwierdza metodykę Ziobry. Zdumiewają mnie rozsądne komentarze, które podają coraz to więcej szczegółów o wrocławskim gangu. Link:

    http://wiadomosci.wp.pl/plk-wronski-o-smierci-polki-w-egipcie-to-wierzcholek-gory-lodowej-6121217761912961a/komentarze

    W tym, taki:

    Współczuję rodzinie. Markus ma duże wsparcie medialne w osobie Artura Włodarskiego, redaktora GW laureata nagrody Grand Press: w 2001 r. (za dwuczęściowy wywiad „Sekrety Ewolucji Kochania i Swawolenia” to tatuś Markusa Włodarskiego, zamieszanego już wcześniej w tajemniczą „samobójczą” śmierć modelki Karoliny Kaczorowskiej, w Karpaczu. ” (koniec cytatu)

    Co takiego? Sekrety Ewolucji Kochania i Swawolenia? Za takie coś wataha, nie tylko wrocławska, obdziela się nagrodami i grandpresami. To rzeczywiście jest grubsza afera, i to z tych najgrubszych. Cała polityka żurnalii, chodzącej na pasku władzy, jest tutaj oskarżona.

     

    Swawolne dyzie zamordowały – niejedną, jak widać – kobietę. To już nie są żadne PO-wskie, czy GazWyb-owskie swawole. To jest rytualny mord. Link tu:

    http://wiadomosci.wp.pl/siostra-magdaleny-zuk-chcielibysmy-zeby-ludzie-przestali-robic-z-niej-psychicznie-chora-6120875040258177a/komentarze

  303. Mnie przerazil wyciagniety awaryjnie przez radio Zet jakis stary ch…, trep-kryminolog, ktory za komuny pewnie stwierdzal choroby psychiczne, ktory bezczelnie mowil o tym, ze ona byla w depresji, a tam dodatkowo od wysokiej temperatury juz calkiem zwariowala.

    http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Przyczyny-smierci-Magdaleny-Zuk-Wedlug-kryminologa-to-samobojstwo

    Wronski mowi do rzeczy (sporo ciekawych informacji, nawiasem mowiac, m.in. o mafii pedofilskiej w Polsce, itd)

    https://www.youtube.com/watch?v=xAeClCiBkrw

  304. Proszę. Nawet jeśli jestem starszy (jestem) to proszę mówić do mnie „cześć, Leszek”. Ewentualnie „cześć, stary!” Na „ty”, zwyczajnie. Rozumiem położenie. Trzeba to wytrzymać. Tutaj jest tak samo.

    Chociaż… Nadrenia to Francia Occidentalis, tutaj jest, mimo zmiany języka, kraj katolicki. Luźni ludzie, sobie przyjaźni. Najlepsze wrażenia zbieram chętnie, a tych drugich jest tak niewiele, że nie trzeba się nimi trapić.

    Niemniej, przyznaję, tutaj jestem w miejscu zupełnie wyjątkowym: siedziba Biskupa, siedziba Prymasa, dodatkowo są tu nadal żywe tradycje włoskie, francuskie, romańskie. Taki kawałek Włoch, po północnej stronie Alp. Parę kilometrów stąd jest protestacki Frankfurt, ale tu, po lewej stronie Renu, nadal jest romańsko, nadal jest swojsko. Przyjeżdżający wdychają z radością tą atmosferę, a ja się cieszę, że mi goście nie narzekają.

  305. „Kryminolog” to kryminalista. Kawał drania. Nawet jeśli przed wyjazdem Magdalena była smutna (była) to nie jest powód do fantazjowania, w dodatku na jej szkodę.

  306. Oczywiście. Ja też mam doświadczenie zycia w katolickiej diasporze wśród pogan. Stąd wiem, jak bardzo nie doceniamy pod tym względem Polski i co to realnie znaczy być „solą ziemi”.

  307. Coś jednak się dzieje. Pojawiają się szanse, że szambo, urządzone Ameryce przez Ogoniarzy, może zacząć ich samych zalewać.

    To jest w całości amerykański problem, nie nasz. Gdy jednak Sojusznik zaczyna osuszać bagna, pojawia się okazja podsuszenia bagienka, w którym taplają się na nasz koszt warszawskie Ogoniarze. Tego, które Dobra Zmiana wręcz wychwala, zamiast wywieźć na wysyp toksycznych odpadów i tam spalić.

    PS

    Dolara muszą Amerykanie ratować. Na dziś nie ma innej alternatywy.

  308. Ok. Z zewnatrz wszystko wygglada sympatycznie. Prosze wejsc do szkol, gimnazjow, tak widac prawdziwe zycie. Na poczatku roku szkolnego (tatj wchodzi sie do szkoly ok.2 razy do roku) oczy rodzicow zostaly skonfrontowane z wiszacymi nad schodami, na wszystkich scianach hallu, brzydkiego skadinad gmachu szkolnego (w srodku surowy szary beton), recznie wykonanymi przez 2 lata starszych uczniow w ramach obowiazkowych zajec, plakatami anty-aids. Nic poza tym, zadnej wesolej szkolnej dekoracji, nic: pusto, brzydko ponuro i te bazgroly z prezerwatywani i strzykawkami.

  309. Też taki rachunek zrobiłem, dla tutejszych warunków:

    „obliczylam sobie, ze placenie na instytucje, w imie mojej pozornej „wolnosci do pracy” (hehe) zwyczajnie sie nie kalkuluje. Pod kazdym wzgledem”

    Może porobimy takie rachunki i wstawimy, co do franka i centyma, co do eurzaka i cencika, do netu? Na nowe blogowisko Coryllusa, na przykład. Ludzie wejdą tam, i zobaczą, co się opłaca. Opłaca — zaadresujemy przekaz do chciwych. Celowo tak, aby zrozumieli, ludzie zwykli, ci nawet najdalsi są od wartości rodzinnych – niech wiedzą.

  310. Polakow bardziej interesowalyby polskie warunki i obliczenia.  Z jednej zwyklej pensji, zdaje sie , nie da sie „od pierwszego do pierwszego”. A tutaj, na styk, ale jakos da sie przezyc. Kwestia wyboru: nie pojedziemy (jak wszyscy tutaj) do cieplych krajow na wakacje, ale co z tego?

    Tutaj placi sie wyzszy podatek, jesli obydwoje malzonkowie pracuja. Ulgowo sa potraktowane pary zyjace w konkubinatach, nie wspominajac o samotnych rodzicach. Jesli wiec zona, matka malych dzieci,  koniecznie musi isc do roboty na etat , bo „nie moze usiedziec w domu”, to w porzadku, ale cena jest: nieogladanie dzieci przez caly dzien, oplaty za przedszkola, zajecia dodatkowe (bo czyms dzieciom szkolnym trzeba na sile zapchac czas, albo siedza calymi dniami z telefonami w domu), duzo wyzsze podatki (u nas nie odlicza sie od kazdej pensji tylko na koniec roku przychodzi slony rachuneczek, i radz sobie jak umiesz), stres,  dodatkowe wydatki „reprezentacyjne” zwiazane z wymogami w pracy.  Jesli pare lat mozna bez tego sie obyc – to tym lepiej dla dzieci. Mimo, ze, od pediatry do wychowawcow przedszkolnych, wszyscy na kazdym etapie kobietom robia pranie mozgu, jaka to koniecznoscia dla jej rozwoju osobistego jest pojscie do pracy (nawet juz z tzw.szkole rodzenia pani polozna instruowala co robic gdy kobieta od razu chce wrocic do pracy: pigulka antylaktacyjna,  karmienie butelka, partnerstwo, itp) Powtorze: mowie tylko o tutejszych, nie polskich, realiach.

  311. Bardzo dobrze, ze sie wzial…

    … to robota dla Prokuratury i Policji… nie dla HUCPY  i  CYRKU  MERDIALNEGO jaki jest od kilku dni odstawiany przez  RESORTOWE  PRESSTYTUTKI… i rodziny zabitych mlodych dziewczyn… „tancerek-amatorek”  NOWEJ  DYSCYPLINY SPORTOWEJ… FITNESS i jej odmiany… BURDELOWEGO tanca na rurze !!!

    Ta „niewinna” piekna Magda dokladnie wiedziala co robi, z kim… i  ZA  ILE !!!  Rodzina… „zszokowani rodzice”… „pszejenta, starsza siostrunia” tez doskonale wiedziala w jakie  GOOWNO  wdepnela Magda… wszyscy znajomi we Wrocku  WIEDZIELI !!!

    Dzis nie ma co udawac i rznac glupa… wszyscy wiedzieli co robia i mieli tego pelna swiadomosc !!!

    Ta akcja „pomyslodawcow” zapalenia zniczy pod Ambasada Egipska… „dla Magdy”… to  MEGA  ODPAL… i po prostu… zwala z nog jej  „spatanicznos” !!!

    Az sie prosi aby  „ogonowi pomyslodawcy”  zapalili znicze  przede wszystkim przed  siedziba  „goowna wyborczego”  rednacz’a  Mimichnikkka albo  Kurskiego Jarusia… jeszcze przydaloby sie zapalic te znicze  przed siedziba… Agory… TVN’u… Polszmaty… i Tv Republika  oszusta smolenskiego Sakiewicza w odnajmowanych pomieszczeniach zlodzieja komuszego Solorza-Zaka…

    … no i jeszcze fajnie by bylo zobaczyc w tym  ORSZAKU  „pomyslodawcow” tej „ogoniastej akcji”  sam „kwadratowy leb” detektywa Rutkowskiego… ktory  jeszcze ponad rok temu… ostro balangowal z powieszona modelka Kaczorowska…

    … hipokryzja i obluda do immentu… dla mnie nigdy nie do zaakcepowania… tfu… tfu… tfu… i jeszcze raz  tfu !!!

  312. skad wiadomo, ze Magda wiedziala? wydaje mi sie, ze osoby z doswiadczeniem w tym swiatku nie koncza jak Magda. Jak ona koncza plotki.

    tez mi ulzylo jak sie dowiedzialam, ze MS wlaczyl sie do sprawy. Zwlaszcza, ze powiedzial iz chodzi generaln ie o kontekst w jakim znajduja sie Polacy w Egipcie (znaczy sie, zle sa tam traktowani)

  313. do tego dokumentu chyba odniosla sie tez b. konketnie Marion Sigaut. wiem, ze ona z kregow okolo Soral´owych, czyli okolo Kremloskich, ale na tej dzialce (etyki) to chyba nie ma znaczenia.

    https://www.youtube.com/watch?v=De1RbNHNiL4

  314. Przepraszam Pania…

    … ale prosze nie zadawac mi glupich pytan.

  315. Obraził Kochane Dziecko – słabszego od niego człowieka.

    Przepraszam ze wyzwałem coresa – powinienem po prostu nazwać go pustakiem.

  316. ok.

    sadzilam po prostu, ze sa juz gdzies w internecie konkretne info z konkretnych zrodel.

    i myslalam, ze Pan nimi dysponuje.

    a Pan dywaguje, jak wszyscy.

  317. To brzmi tak absurdalnie, że zastanawiam się czy to jest jakaś ironia, trolling czy rzeczywista troska. Nie doszło do obrażenia dziecka, bo dziecko zapewne nawet jeszcze nie umie czytać, a gdy już będzie potrafiło to zapewne samo dojdzie do wniosku, że jego paszczowe odgłosy utrudniają odbiór nagrania. Nie róbmy z dzieci bożków i nie rozumiem tej dziwnej maniery pisania od wielkiej litery.

  318. Jeśli będziesz stary i mało rozumiejący, to nie będzie można obrażać ciebie „bezpiecznie” i „anonimowo” na jakiś forach za to, ze jesteś stary, bo ktoś nie dorobił się podstawowej cierpliwości.

    Dzieci często nie dostoją podstawowej troski i bezpieczeństwa emocjonalnego od swoich opiekunów, które utrudnia im bardzo dalszy rozwój. Otoczenie w tym pomaga i utwierdza. Częścią tej częstej patologi jest w ogóle rozmowa o „aborcji”.

    Twoja patologia względem Kochanych Dzieci lub brak normalnego życia w jakiejś rodzinie z Dziećmi od dłuższego czasu utrudni ci wyjście z złego nastawienia do Dzieci. Zakrywanie się bożkowaniem Tobie nie pomoże.

    Moja Kochana Żona się bardzo przejęła. Jak spotkam tego gnoja co to wczoraj anonimowo „nie traktował dzieci jak bożków” względem Jej i mojego najmłodszego Synka i zapewne wcześniej względem innych Kochanych Mamuś i Dzieci to nie wyjdzie bez uszczerbku. Czego dotkliwie życzę z całego serca pustakom — aby się nawrócili.

  319. zapomniałem dodać, że to dotyczy też niezmanierowanych pustaków.

  320. Wewnętrzny Reuters, Bloomberg, który jest na sprzedaż, dla banków, za „bankową” cenę, mówi prawdę bez zwłoki. Za to ten zewnętrzny, ten dla zwykłych zjadaczy, dla mas, jest taki, jak Gazówa, Gazpol. Ludź pracował, i dla i z. Ludź to stąd wie.

     

    Jeszcze raz. Powyżej opowiadałem pani SIGMIE z własnych doświadczeń, pracy przy tzw. końcówce Reutersa (terminalu Bloomberga, itd) które my, tzn. ówczesna firma w której pracowałem, wyposażaliśmy w inteligencję, w algorytmy waloryzujące, krótko: oprogramowywaliśmy, tak, aby ci w banku coś z tego byli w stanie zrozumieć.

    Terminale te wtedy kosztowały różnie, ok 60 TYSIĘCY dolarów miesięcznie to był wstęp do wiadomości typu instant — korespondent stukka stakkato w klawiaturę, ja jego pisanie widzę IRT, In Real Time, na monitorze, w Dealing Roomie banku. Były też DROŻSZE WERSJE, od miliona $ wzwyż. Te umożliwiały już interaktywną łączność, czyli zadawanie pytań panu lub pani współpracownikowi, honorable correspondant(e), jak nazywa takich p. St. Michalkiewicz.

    I jeszcze jedno. Ja nie podpisywałem tych umów. Te cyfry mogą być dziś drastycznie różne.

     

    Za 60$/mc można dostać w mordę za rogiem monopolu a nie bieżące informacje gospodarcze.

  321. Pan Waszczykowski przekonał władze Egiptu, by śledztwo tam przejął ich Minister. To jest pierwszy raz, zupełne novum. Brawo minister Waszczykowski! Drugie brawa dla pana Ziobry. Coś, nareszcie COŚ się z tego ohydnego motania może „odmotać”.

    A wtedy, po zapakowaniu do paki handlarzy „żywym towarkiem”, przyjrzą im się, długim spojrzeniem spode łba, co współwięźniowie z wieloletnimi wyrokami, którzy też mają córki…

  322. W Polsce to też działa. Zwłaszcza to, że

    dodatkowe wydatki „reprezentacyjne” zwiazane z wymogami w pracy

    muszą zostać odjęte z tych zysków, jakie przynosi — jakie NIBY przynosi — praca kobiety, gdy ma małe dzieci. Najcięższą głupotą jest pazerne rzucanie się na drugą pensję, gdy wydatki na nią są w rzeczywistości większe, niż zyski.

     

    Znana mi rodzina górnicza, w Polsce, przeliczyła wydatki na dojazdy do kopalni. Okazało się, że gdy wezmą wcześniejszą emeryturę, to sam brak opłat, zdieranych przez rozbestwione państwo z dojeżdżających do pracy, wyrówna im różnicę z nawiązką. W ten sposób kopalnia pozbyła się dwóch specjalistów, a oni mają teraz cały czas dla siebie, dla domu, dla wnuków i wypadkowo więcej pieniędzy.

     

    Powiem wprost: debile z MF, w tym NUM, zakićkali się tym powiększaniem podatków na śmierć, zabili dobrze pracujących. Kto nie kręci (słynne „zlecone” kiedyś, zaś „europejskie studia” dzisiaj) ten nie ma ochoty na pracę uczciwą, bo odbiorą tak pracującemu już chyba 96% tego, co zarobił. Różnie to liczą, ale raczej każdemu ekonomiście wychodzi ponad 90% opodatkowania.

     

    Wariaci robią za ekran tej rządzącej grupy. Nic już się więcej nie da wycisnąć, bo podatki wyskoczyłyby ponad 100%. A nadal próbują. Ogłaszajmy więc, że podatki od osób fizycznych muszą zostać zlikwidowane. To firmy powinny płacić, nie ludzie.

     

    Likwidacja podatków JEST możliwa, ona się państwu, co ciekawe, kalkuluje: po zlikwidowaniu opodatkowania pracy, ogólne dochody państwa WZROSNĄ. Zniknie drobiazgowa kontrola ludzi – a to o nią w systemie podatkowym chodzi. O nią i o nic więcej.

     

    By każdego z nas trzymać za twarz i grozić karami, „za niedopełnienie” i za co tam jeszcze. System podatkowy jest faktycznie systemem więziennictwa.

  323. No zobaczymy co z tego sledztwa egipskiego wyjdzie… ale co by nie wyszlo to i  tak dobrze, ze te „nasze” zloby nie beda mialy okazji do mataczenia… zreszta w swietle kilkunastu bardzo rzeczowych komentarzy sklaniam sie ku zdecydowanej opinii, ze to kolesie Magdy ja wystawili…

    … ewidentnie sprawa z wielka kasa w tle… i stricte kryminalna.

    Tak… ten caly Markus… ten „poeta” Solczak… to biuro „podrurzy”… to jest cos nieprawdopodobnego.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.