Na targach w Krakowie powiedziałem Toyahowi, że od poniedziałku zacznie się festiwal kompromitacji „naszych”. Nie spodziewałem się jednak, że rzecz nabierze takiego tempa. Oto Gociek występuje w koszulce z napisem „Wataha” pod którą oznajmia, że teraz po wyborach, to niedorżnięta wataha przyjdzie po myśliwych. Gadowski straszy pracowników TVP, swoim powrotem, ale ich jednocześnie uspokaja, bo – jak twierdzi – może się okazać, że potrzebują go gdzie indziej. Tutaj zatrzymam się i uczynię dygresję. Oto dawno, dawno temu w kancelarii prezydenta Kwaśniewskiego pracował niejaki Styrczula, Antoni Styrczula, który był jeszcze dawniej jezuitą. Miał ów człeczyna opinię niezastąpionego inaczej, czyli mówiąc wprost chłopca do bicia. No i po mieście krążył taki dowcip na jego temat: Styrczula zamawia taksówkę, a kierowca pyta – dokąd? Na co Styrczula – obojętnie, wszędzie mnie potrzebują. Dziś w tę samą koleinę wpadł Gadowski, którego potrzebują dosłownie wszędzie. Na okładce „Do rzeczy” zaś pojawiła się twarz Piotra Semki, taka jaką jest (zupełnie jak „Bagawathgita taka jaką jest”, kiedyś rozdawali wydawnictwo o tym tytule po redakcjach), pod tą twarzą zaś jest napis „50 twarzy Piotra Semki”. Dowcip jak widzimy ma charakter branżowy i śmieszy tylko wewnętrzny krąg zainteresowanych, czyli samą wierchuszkę „naszych”, którzy przez najbliższe tygodnie będą przekonywać świat cały, że ich problemy, ich frustracje i ich wizje to repertuar obowiązujący powszechnie. I minie wiele czasu zanim zorientują się, że jednak nie, że jest inaczej i ludzie nie kupują ich historii. Jedyna dla nich nadzieja w tym, że gazownia i okolice pospieszą im z bratnią, dziennikarską pomocą i wesprą ich oraz wzmocnią w przeświadczeniu, że jednak są ludźmi wyjątkowymi i mają niezwykłą misję do spełnienia. To się może łatwo ziścić, albowiem są już pierwsze jaskółki tego sprzęgnięcia. Oto Kuczyński Waldemar, numer dwa na liście zidiociałych staruszków, zaraz po Danielu Olbrychskim, człowiek, który wsławił się kiedyś zdaniem: a układu ani śladu, firmuje pewną osobliwą publikację. Jest to, liczący 180 stron „Raport gęgaczy”, którego autorami są Krzysztof Łoziński i Piotr Rachtan, ale wśród współpracowników znajdujemy właśnie Kuczyńskiego Waldemara, całość zaś jest promowana w Studiu Opinii Stefana Bratkowskiego. W zasadzie komentarze są tutaj zbędne, ale kiedy czytam słowa:
Liczący ok. 180 stron raport zawiera analizę słów, czynów i dokumentów środowiska PiS. Raport demaskuje liczne kłamstwa i intrygi oraz ujawnia na podstawie dokumentów, prawdziwy program tego środowiska, jakże inny od publicznie głoszonego w kampanii wyborczej.
to czuję się dziwnie. Oto Kuczyński z młodszymi kolegami wyśledził spisek, okazuje się bowiem, że rzeczywistość nie jest taka jak się nam wydaje. To co ludzie deklarują nie musi być wcale zgodne z intencjami. Tak było wcześniej, za Mumii Wolności i Platformy, ale szczęsne te czasy już za nami i teraz zaczyna się epoka twardych spisków wymierzonych w dobrobyt narodu. Wynik wyborczy, dający bezwzględne zwycięstwo PiS-owi świadczy o tym, jak głęboko sięga ta pajęczyna. Omamili ludzi swoimi kłamstwami i teraz na tym będą żerować przez cztery lata. Tako rzecze Waldemar 'Układ” Kuczyński i jego ludzie.
Dlaczego ja twierdzę, że Kuczyński i jego banda są sojusznikami „naszych”. Bo nasi będą się grzali w świetle tego raportu, będą smakować każde zdanie i będą dumni z tego, że ktoś tu sugeruje jacy są podstępni, inteligentni i bezlitośni dla wrogów. Gdybym był gazownią, zatrudniłbym teraz dwadzieścia osób do pisania sierioznych raportów na temat „naszych”. Publikowałbym to raz za razem i patrzył jak ta czereda tańcuje w rytm tego co puszczam z adaptera. Po trzecim raporcie okazałoby się, że oni wszyscy zachowują się dokładnie tak, jak tego oczekuję, że wręcz chcą dorosnąć do publikowanych na ich temat treści. Pięćdziesiąt twarzy Piotra Semki, to jest dowcip tak słaby, że rozśmieszyłby nawet Joanny Lichockiej, a co dopiero kogoś z nas. No, ale pokazuje nam on dobitnie w jakim kierunku zmierza od dziś prawicowa narracja. Mistrzowie szpady ruszają do natarcia w przysiadach, a Kuczyński zaczyna wietrzyć spiski. Oni zaś wołają – ha! Teraz dopiero się zacznie, teraz dopiero będzie….A Wszołek wręcz ogłosił, że od poniedziałku, czyli od wczoraj zamknie się Gazetę Wyborczą.
Ktoś może powiedzieć, że niepotrzebnie się martwię, bo „nasi” to przecież nie politycy, a w sejmie rządzi jednak Jarosław Kaczyński i wszystko będzie inaczej. Możliwe, ja mam jednak swoje obawy poparte intuicją. I kiedy widzę posłankę Lichocką, to marszczę czoło, kiedy widzę Semkę to opada mi kącik ust, zupełnie jak przy udarze, a na widok Wildsteina to już tylko przeciągam ręką po twarzy, jak Rosół w książce o przygodach Mikołajka i innych chłopaków. A tu jeszcze tylu innych w kolejce. Gazownia zaś grzeje silniki i uderza w demoniczne tony. Oto wczoraj na samej górze powiesili portret Jarosława Kaczyńskiego, a pod nim wybito boldem słowa: Kaczyński czekał aż „trupy jego wrogów spłyną w dół rzeki”. To jest miód na serce redaktora Gadowskiego, takie właśnie słowa, ileż on by dał, żeby o nim tak pisali. Nawet Gociek czuje jakiś wewnętrzny dreszcz, kiedy sobie o takiej ewentualności pomyśli, a Zaremba z całą pewnością myśli o sobie „człowiek z cienia”.
Tak więc idą czasy medialnego zidiocenia, nie może być inaczej. Pozostaje tylko nadzieja, że jakieś zewnętrzne czynniki przywrócą wszystkich do przytomności i zaczniemy ze sobą rozmawiać jak ludzie. Bo po to przecież Prawo i Sprawiedliwość wygrało wybory. Czy może ja się mylę?
Zapraszam na stronę coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy i do księgarni Tarabuk przy Browarnej 6 w Warszawie. Mamy tam już dwie nowości, książkę Joli, jedyną w Polsce książkę o człowieku, który przebudował Wawel, czyli o Bartłomieju Bereccim, oraz książkę Toyaha o miliarderach, w której Toyah zastanawia się czy pieniądz zawsze psuje duszę i czy zawsze majątek prowadzi nas do piekła.
Www.coryllus.pl
Na outsourcing PiSu nie masz co liczyć. Toyah również 😉
No coz.
Zaczyna sie.
Kuczyński zawsze mi się będzie kojarzył z „Polsce życzę jak najgorzej” wypowiedziane w 2005.
Sądzę, że ci „nasi” redahtorzy to się po prostu wydurniają – fakt, że głupio, ale może jednak się opamiętają i nasze zaniepokojenie o ich stan jest zbędne.
RAZ zaproponował, żeby zebrać ekipę, która będzie chodziła po mieszkaniach „autorytetów moralnych” i będzie pukała im do drzwi o 6 rano – przecież to wygłup, głupawy, ale tylko wygłup.
Idź do Toyaha i zobacz jakie zdjęcie grupowe zamieścił na swoim blogu.
Niestety ma Pan dużo racji. Ja to obserwuję w sferze szeroko pojętej gospodarki. Zarówno Onet jak i W Sieci zajmują się już roszadami na stanowiskach w Spółkach Skarbu Państwa, mówiąc że to taka tradycja. Zadziwiająca koincydencja obu redakcji. Ja rozumiem jeszcze Onet. Taki temat uderza w PiS, ale co w tym towarzystwie robi „W Sieci”? Tak mi to przypomina z lekka „karnawał Solidarności”. Mam nadzieję, że opamiętanie przyjdzie.
Nasi niby wygrali, tylko czy będą potrafili zbudować fundament na najbliższe 100 lat albo i 300 lat. Mam wątpliwości.
My musimy zbudować swoją prawicę, lewicę i centrum i radykalne skrzydła. Tak aby w przyszłości ludzie mogli wybierać co chcą. A mimo tych „różnych” wyborów nasze strategie były realizowane.
Najlepsze jest jednak to obserwowane już od dwóch dni, niemieckie, nie skrywane przerażenie, że Polacy chcą żyć w uporządkowanym kraju. No jak to ???
Mam nadzieję, że są jacyś mądrzejsi u steru PiS-u i kancelarii Prezydenta z Prezydentem włącznie i czytają gospodarza blog.
Drogi Coryllusie, who cares!, kogo to obchodzi! Gadowski straszy publiczną tv ale my, pasjonaci nauki płynącej z historii, wiemy, że oni sami zetną te głowy, które trzeba (Lis i jego żona, Kraśko może jakaś głupia laska co dowalała PiSowi) i zaniosą na tacy nowej władzy w zamian za spokój. Trochę się posuną, dadzą prime time Pospieszalskiemu, uzupełnią fora dyskutantów zapraszanych do studia o parę nowych osób i heja. Zaś w „naszych” mediach będzie tak, że na pół roku skoczy sprzedaż Wsieci i DoRzeczy bo oczadziali czytelnicy Newsweeka, Polityki i Wprost, z ciekawości dlaczego przegrali ich ulubieńcy, sięgną po „nowe”. Robiona przy pomocy drutu, gwoździa i latarki TVRepublika upodobni się do TVN 24 robionej przy pomocy satelitów i super kompów przez super laski. To ostatnie ma swoją cenę – 6 mld długu w bankach i już wszedł tam inwestor, który musi spłacić te długi. Do Republiki też pewnie wejdzie teraz inwestor, np „prawicowy” FOX, kupi satelity, super kompy i wymieni aktualne laski na super laski. I w obu stacjach 80% czasu antenowego wypełni telesprzedaż i reklamy. Bo banki czekają na raty i odsetki i nie żartują!
Zaglądnąłem na stronę toyah’a. Zdjęcie jest najbardziej wyrazistym dowodem tego jaką rolę pełnią ci ludzie i do czego służą. To jest jak pieczęć odbita w laku. To zdjęcie odziera ich z przypisanych ról do naga. Proszę Państwa, to trzeba zobaczyć. Kurtyna opadła na chwilę. Ale wystarczyła właśnie ta chwila. To jest dowód tego sztucznego, granego dla Nas podziału na tamtych i ,,naszych”. A do kogo i dla kogo się tak na tym zdjęciu uśmiechają? Dla tego, który rozdziela 30 srebrników. ( I znowu przydałby się odnośnik do filmiku z małpą).
no
Te 50 twarzy to może aluzja do „50 shades of Grey” czyli bardzo popularnej wśród polskich kobiet powieści pornograficznej. Semka to niby taki Grey. Prawicowy Playboy. Zepsuty i pociągający. Telewizji nie da się już oglądać poziom bredni przerósł wszelkie normy. Wcześniej z nieudaczników i drobnych łapówkarzy i złodziei robili mężów stanu. Teraz robią z normalnych ludzi jakichś dyktatorów. Tylko że Naród przez 8 lat nauczył się jak wyglądają aroganccy kacykowie. To Lis i Sienkiewicz. Michnik i Niesiołowski. Dla nich Naród to bydło i wcale tego nie kryją. PIS powinien znieść abonament TV. Niech zamkną ten szajs.
Może to córka czy żona toyaha publikujące w Wyborczej zrobiły to zdjęcie… lub dostały … lub podesłały? Może znają Wielowiejską?
Ale Stonoga pokazał prawdziwą twarz. I z kimś takim spotykał Się Grzegorz Braun …
Nawet jak czytaja, to pytanie jest ile z tego zrozumieja?
a jak tam sie maja ci maszerujacy po bieszczadzkich wioskach uchodzcy?
Dlatego ja sześć lat temu pozbyłem się z domu telewizora.
Ciekaw jestem, czy Czabański będzie mnie ścigał abonamentem na „nową patriotyczną telewizje”
http://wpolityce.pl/media/269807-czabanski-pis-zbuduje-media-narodowe-abonament-o-polowe-mniejszy-ale-powszechnie-sciagany-zmiany-juz-na-poczatku-przyszlego-roku
Ciekawe kto tam mówił „mordy wy moje, uśmiech proszę”. :-/
Przeciez Gasienica od poczatku tak nadawal? To dopiero wczoraj sie ludzie obudzili co on jest? Polityka ma to do siebie, ze trzeba rozmowawiac z takimi mentami jak Gasienica. Wszedzie dookola jest bloto. Przeciez Gasienica sie niczym wlasciwie nie rozni od tych imprezowiczow u Sowy.
Nich Pan dopyta Gadowskiego, jak wyślemy mu maila, może coś odpowie?
Ja sie juz o Gadowskim produkowalem tutaj, ale sie powtorzr. Ja mialem dyskusje z Gadowskim na jego profilu FB.
Interesowalo mnie jak on z tym Szakalem sie skontaktowal i czemu to akurat z nim swiatowej slawy (bo nie klasy) terrorysta zdecydowal sie na udzielenie wywiadu? Bo przeciez nie znalazl numru telefonu do Szakala w ksiazce i nie zalatwial podrozy przez jakiegos tour operatora, ktory zalatwia all inclusive w Hurgadzie? No i jeszcze pytanie, jak sie zostaje szefem telewizji regionalnej?
No i Gadowski mi odpowiedzial w stylu – ze jak sie jest rzeczywiscie dobrym i ma dorobek to ludzie sie zglaszajo z ofertami, dzwonio i proponujo. Mojej szydery Gadowski nie wytrzymal i mnie wywalil z dyskusji. Ten chlop to jest cienki bolek, fantasta i krentacz.
Wszedzie gdzie sa ludzie zeiazani z pis slychac „hurraaa na mediAAA! One beda naszeeee!”
Otwarcie mówić takie tezy to dla nich samobojstwo
Szanowny Panie, wcale nie uważam, żeby polityka miała to do siebie żeby się zadawać z mentami to tylko tak chcą nam wmówić „dżentelmeni”. Nie lubie wielkich kwantyfikatorów żeby mówić, że nigdy nie nalezy się spotykać, więc powiem tylko, jak się jest rzekomo Katolickim politykiem, który Mszę nietrydencką uważa za niemal bluźnierstwo oręduje za politycznym(sic!) uznaniem Chrystusa za Króla Polski, to należałoby chyba zachować trochę kurtuazji przy okazji takich spotkań by nie gorszyć maluczkich?
przepraszam
Miało być : no oczywiście … skierowane do Autora …
za szybko kliknęłam „zapisz” i zaraz opowiem , czemu … bo to sie jakos wpisuje :((
Zadzwonil otóż telefon , a że czekałam na konkretny więc zbyt szybko zatwierdziłam powyżej wpis i nie patrząc na ekranik telefonu – odebrałam …
Nie ten na który czekam …
OK – skoro już odebrałam ….Młody głos , chłopak … oferuje mi usługę telefoniczną …i chce przedstawić szczegoły … bo bardzo korzystna … Mam telefon u nich w najkorzystniejszej możliwej wersji … Mówię mu o tym , zeby nie tracić czasu … no bo czekam na inny telefon … Podaję koinkretną , rzeczową informację…Przeczekał moje „brzęczenie ” … nie suchając lub nie rozumieją co mówię…
I od nowa swoje … chioć na logikę zakjończyliśmy temat …. No więc teraz ja mu przerwałam i pytam czy on zrozumiał co powiedziałam ??
TAK akle on ..itd … Znowu przerwałam …
Mogłam się rozłaczyc i tyle …
No ale należy trafiać do młodych …te usługi wykonują w firmach najczęściej chyba studenci … czyli ludzie po maturze ????????????
No wię nie rozłączyłam się tylko wytłumaczyłam .. jeszcxze raz że mam taką to a taką formę usługi … ze sami twierdzą ,że nie ma lepszej … więc do czego chce mnie przekonać…
Że rozumiem że on jest w pracy i że dzwoniąc do mnie wykonał już swoje zadanie …a zmiana mojej opcji na TAKA SAMA>>. identyczną…. jak on to sobie wyobraża praktyczbie … I że poinformowałam go o tym od razu w pierwszych słowach…. gdyby słuchał to by ….
Ciekawe czy zrozumiał , czy uznał że ma trudną i niewdzięczna pracę… i pecha ???
No i jak trafić do „tresowanych” … młodych , czy startych …..Bo ci opisani przez Coryllusa dzisiaj to raczej starzy ??? I nic się z nimi nie zrobi … My tu za Gospodarzem swoje ….a oni swoje …. brrrr
Gadał dziad do obrazu , a obraz doń ani razu
Ja sie drapie w glowe i szukam jednego nie umoczonego w jakies pochyle sprawy polityka. Z drugiej strony kazdy sedzia, prokurator czy policjant zadaje sie z mentami codziennie. Taka praca. Dlatego zarzuty, ze Braun sie spotykal i dilowal z Gasienica oddalam.
Toyah był dumny z tego sukcesu
ja cię stąd nie wyrzuciłem? Jak to możliwe?
Ja nie oddalam. On dobrze wiedział kim jest pan spysio.
w tv Republika od kilku tygodni pp. Ziemkiewicz, Gociek, Gmyz co raz dementują posady jakie mają objąć, rzucając przy tym żartem cytat 'nie wierze w niezdementowane plotki’…
A w Klubie Ronina, gdzie podobno szanowny Gospodarz jest umówiony na grudzień na promocję swojej książki (choć podobno marżę mają wysoką) tak samo tokuje nadredaktor Wolski.
Najlepiej zwrócić się do specjalistki od tarota 🙂
Oj valser, valser – następny mający po prostu talent :). Taki wielki nadprzyrodzony talent od urodzenia. Może zechciałbyś napisać coś konkretnego, twórczego, przydatnego do czegoś?
No fekalia wylane na nas (wyborców PiS) przez Stonogę przechodzą ludzkie (moje) pojęcie. To jest po prostu rozwścieczony ordynus, cham. Krzty kultury w tym człowieku nie ma na miejscu jego rodziców, rodziny zapadłabym się pod ziemię.
Zastanawiam się, czy ten jego filmik, to nie jest informacja o tym jak teraz będą w obecnym rozdaniu wyglądać ataki na społeczeństwo, które śmie mieć inne zdanie niż zaplecze Stonogi. Przed ośmiu laty atakowali bezpardonowo braci Kaczyńskich, teraz wygląda że atak pójdzie na te część społeczeństwa, które jak w/w chce się zerwać ze smyczy stonogowego zaplecza. No jeszcze trzeba powalczyć o Polskę z tymi cwanymi gapami, co im się skubanie Polski urywa. .
Jemu Fryderyk jeszcze gra 😉
Zdaje się, że dodatkowo znieczula się wyskokowo. Taki z niego 007.
Kurczę, ja natomiast żadnej gęby z tego zdjęcia nie rozpoznaje i z tego co tu czytam…wyciągam wniosek, że szczęściarzem jestem.
bedzie inaczej ale tak samo
No a swoich zasłużonych ludzi też trzeba gdzieś poupychac więc niczego nie zlikwidują poza tym jak wtedy uprawiać propagandę tv to ciągle najważniejszy fundament władzy trzeba ją przejąć i przerobić na swoją modłę.
Postman, jedna baba ktora jeszcze przez pare dni bedzie udawala premiera pare dni temu chciala ludzi wysylac na granice wegiersko-syryjska i mowi po angielsku gorzej niz Tusk, co wydaje sie niemozliwe. Druga gwiazda, ktora sie sadzi na jej stolek, twierdzi, ze Polska weszla do EU w 1993 roku, po czym po chwili sie poprawia i mowi, ze w 1993 roku to jednak walute EURO wprowadzili. Ona za chwile bedzie dawac ekspertyze czy wprowadza EURO w Polsce czy nie?
A Ty wymagasz, zeby oni kojarzyli to co tu sie na blogu pisze. Przeciez to sa jamochlony, ktorzy dat z wlasnego zycia nie sa w stanie spamietac.
Ja nie mam sie za jakiegos nadprzecietnego goscia, zwlaszcza w kontekscie miejsca w ktorym zyje. Operuje biegle w trzech jezykach, ale w Szwajcarii byle konduktor musi mowic po niemiecku, francusku i angielsku. W niektorych rejonach jeszcze po wlosku. Wiec jak sam widzisz, Tusk i kopacz na konduktora nie ma kwalifikacji. Dlatego dla takich miernot jest jedna droga – koledzy, postep i rewolucja, wsparta budzetowymi pieniedzmi, ktore pochodza z zadekretowanego rabunku. Pytanie jest nastepujace – skad oni bede brali tych madrzejszych, jak kandydatka na premiera nie kuma podstawowych dat i faktow, dla materii, w ktorej przyjdzie jej podejmowac decyzje?
To juz wychodzi poza zakres mojej ekspertyzy. Ja tylko napisalem, ze on pieprzy glodne kawalki i oczekuje poklasku.
Rozumiem te zastrzezenia. Braun sam zreszta wielokrotnie mowil, ze Polski sie nie da zrobic idac pod reke z rewolucja i masoneria, bez Kosciola. Z ciemnymi typami tez sie nie da. Wyglada, ze to blad, glupota i krotkowzrocznosc. A moze cos jeszcze innego.
Czytaja, czytaja… i to codziennie!
Francuzi sa nie mniej przerazeni od Niemcow… to sie wali ze wszystkich stron! Boja sie
jak ognia przyszlej… ofensywy slowianskiej! Widze to jak na dloni… a nawet czuje!
Zgoda, ja też nie widzę, ale po ustnych deklaracjach Pana Brauna śmiem od niego oczekiwać, żeby był kimś więcej niż kolejną postPRLowską gnidą, takiego Brauna to Wielka Polska nie potrzebuje.
wielka Duchem przede wszystkim bo wszystko inne jest wtórne
Pyta Pan co jeszcze innego, Pana Brauna nie znam ale moje intuicje i doświadczenia podpowiadają mi machiavelism technokrację, i coś co Braun tak punktuje czyli „przesądy Polskiej inteligencji”
to sa wszystko michnikowskie i lewackie oddzialy „prasy zagranicznej”. Przepisuja na zywca od wyyborczej i nawet na jakies orginalnosci sie nie sila. To jest staly fragment gry pt. prasa zagraniczna donosi. To juz dawno przestalo byc smieszne.
Z drugiej strony jest „powiew wolnosci”i euforia budowana bez solidnych podstaw i planu. Oni wszyscy maja „programy naprawcze”.
Entuzjazm to jest choroba, gorsza niz alkoholizm.
Sytuacja wyglada nastepujaco: za miesiac juz nie da sie wciskac kitu, ze nic sie nie da zrobic, bo wybory wygrane i pora wziac sie do roboty.
A skonczy sie jak zwykle. Miernoty beda pouczac jak zyc i do tego byc prawdziwym patriotycznym Polakiem.
Obstawiam, ze bedziemy swiadkami koalicji PiS z PSL (oni nie maja przesadow, to nowoczesna, elastyczna partia, na miare naszych czasow, zadni tam doktrynerzy), a jak juz jestesmy przy nowoczesnosci to Rychu Petru tez sie odnajdzie w koalicji. I nie bedzie to zadna egzotyka polityczna, tylko rzad, z realnie rozdzielonymi stolkami.
Valserze, czy uwazasz, ze francuska „elyta” rzadowa zna jakies
obce jezyki oprocz francuskiego? Czy sadzisz, ze makrela zna
jakis obcy jezyk… oprocz ruskiego? Czy sadzisz, ze David z UK
rowniez zna jakies inne obce jezyki? Napewno tlumoki nie znaja!
I wedlug mnie wcale nie musza znac, a jesli nawet to nie musi
to byc biegla znajomosc… od tego ma sie kadry czy zaplecze.
Mysle tez, ze Pani Szydlo znacznie lepiej poradzi sobie jako
premier RP niz kopara, nawet nie ma porownania, a to, ze
nie pamietala tej przekletej daty, to dla mnie nic nie znaczacy
szczegolik.
… w Szwajcarii nigdy nie bylam i juz pewnie nie bede… nie dre
wlosow z glowy z rozpaczy, ale jeszcze 4 czy 5 lat temu
w Paryzu „ktos” prosil mnie czy nie zorganizowalabym ekipy kilku
panow, z doswiadczeniem… znajacych sie na budowlance
do budowy domu od fundamentu lacznie z wykonczeniowka,
tak 5-7. Bylo zapewnione mieszkanie, wyzywienie, dobre
warunki placowe, przede wszystkim „legal”… no mnie tez by sie
trafila „dzialka” za posrednictwo.
Bylam bardzo zaskoczona, ale pan, ktory chcial sie tam wybudowac
powiedzial… ze takich „fachowcow” jak Polacy tam nie znajdzie.
… wiec nie wyglada to wcale tak rozowo i powiedzialabym, ze
jak to w zyciu – wszyscy sa oh i ah, i wszedzie jest pieknie i dobrze gdzie nas nie ma!
Ja niezmiennie twierdze, ze Polki i Polacy sa narodem bardzo
zdolnym, kreatywnym i pracowitym… i w najtrudniejszych warunkach
zawsze sobie radzacym!
W sumie tego zadania sie nie podjelam, bo pojawil sie problem
ze znalezieniem kogos kto znalby sie na konstrukcji dachu…
dokladniej to moi znajomi akurat nie mieli czasu, no i wszystko
rozeszlo sie po kosciach.
Jesli chodzi o Francuzow to praktycznie mowia tylko po francusku.
Mlode pokolenie zaczyna troche mowic po angielsku, ale jest to
znajomosc na poziomie podstawowym i do tego straszny akcent.
Generalnie… Polacy sa gora!
Kandydatka Prawa i Sprawiedliwości na premiera Polski, Beata Szydło, brała udział w programie szkoleniowym organizowanym przez amerykański odpowiednik Ministerstwa Spraw Zagranicznych, który kształci przyszłych liderów politycznych w „zaprzyjaźnionych” krajach. Do programu została wytypowana, tak jak inni polscy politycy, którzy później zostali liderami m.in. Bronisław Komorowski, Donald Tusk czy Aleksander Kwaśniewski.
„The International Visitor Leadership” to szkolenia prowadzone przez Departament Stanu USA, do których wybierane są wyłącznie osoby mające szansę w przyszłości zostać liderami w dziedzinach polityki, mediów czy biznesu. Jak czytamy na stronie Ambasady USA do programu nie można się zgłosić tylko trzeba być wytypowanym przez stronę amerykańską.
PiS dostaje tyle medialnego tlenu, że aż uszy bolą, wszyscy słyszeli o PiS, mało kto zaś słyszał o Ruchu Narodowym czy Prawicy RP z TV.
Będą więc robili trochę szumu wokół piosenki i chorągiewki w patriotyczno-religijnej tromtadracji zgodnie z rolą wyznaczoną przez Kiszczaka, zaś sprawy podstawowe jak karanie rodziców bojących się obowiązkowych szczepionek karami po 5 tyś zł wielokrotnie do skutku pozostanie bez zmian.
(głosowałem teraz na PiS, aby w końcu któras z partii systemowych wzięła pełną odpowiedzialność za obóz pracy 3 ŻP).
Dobrze wiem, ze od wielu lat do Paryza i Berlina kapuje – tylko i wylacznie jakala
i lewusy… ale franki tez maja „przecieki” z innych zrodel.
To nie entuzjazm… nie mam 20-tu lat! To szczera prawda!
… ale trzeba czasu i cierpliwosci… kropla drazy skale.
Bardzo chcę się mylić co mediokracji w Polsce i życzę Polakom, aby przyszła w końcu zmiana na lepsze dla Polaków, a nie tylko dla polskojęzycznych dzieci piwnicznych morderców i zakłamanych publicystów.
Jak nie w tej kadencji, to już na pewno w następnej..
PiS nie ma już ŻADNYCH wymówek. Ma samodzielną większość, własnego prezydenta. Jeżeli zrobi uczciwy bilans otwarcia łącznie z weryfikacją wyborów co do dziwnych proporcji między Korwinem a Nowoczesną.SB, faktyczną wielkością zadłużenia, liczbą pijawek w stylu Krytyki Potylicznej i Agory na budżecie, uprości prawo oraz opodatkuje zagraniczne sieci handlowe i banki, to ma mój głos również w turze następnej.
Zobaczymy.
A dla rozładowania sytuacji, kawał z brodą:
„Rok 2016, Polska w ponurym okresie kaczystowskich siepaczy. O szóstej rano do drzwi sprzedajnego „redaktora” łomocą kolby karabinów.
– Otwierać !!
– Kto tam ?
– ABW ?
– Nie wierzę !
– i my właśnie w tej sprawie…”
Myślę, że spotkanie ze Stongą wynikało z desperacji Brauna. Państwo tu na forum dostrzegaja jakieś różnice miedzy PiS PO SLD i PSL, ale oceniając po owocach, to naprawdę trzeba być wyjątkowo bystrym mądrym, inteligentnym i w ogóle żeby wyłapać jakieś plusy na korzyść polityków z PiS.Reszta ludu,takie gamonie jak ja, co to też chciałaby wolnej i bogatej Polski tych subtelnych różnic nie wychwytuje….No jasne politycy PiS -u występują w mediach ojca Tadeusza Rydzyka są tam promowani i to ich odróżnia na plus, od reszty pookragłostowej ekipy, ale to trochę za mało, a ludzie tacy jak Krzaklewski czy Giertych również wspierani swego czasu przez Toruń dają do myślenia.Tak więc wracajac do Brauna, myślę że on doszedł do wniosku, że system jest tak zabetonowany ludźmi, którzy jawnie i świadomie działają na zgube kraju albo takimi co to może i chcą dobrze typu prezes Kaczyński ale tak naprawdę nie mają pojęcia co zrobić, że warto ROZMAWIAĆ z każdym kto chce ten cały układ rozpędzić na cztery wiatry…i tyle.
A co da opodatkowanie zagranicznych sieci handlowych?Nie lepiej znieść podatki polskim, nie sieciowym sklepom?
Gabriel
Widzę że na salon24 wspomniałeś Kornela…. on zostanie raczej posłem niezrzeszonym …. mimo komitetu startowego…. Tak wynika mi z jego charakteru … A jeśli by do kogoś poszedł … to będzie dość czytelne ….
Ciekawe gdzie się podzieje reszta tej czeredki ?
Paris!
Znam polskiego lekarza pracującego we Francji. Gdy słucham opowieści o tym jak wygląda francuska prowincja i jaki jest umysłowy poziom ludzi tam mieszkających, to włos się jeży na głowie. Nam od lat wmawiano jacy to oni na zachodzie wykształceni, eleganccy i mądrzy, wywołując w nas jakieś kompleksy. Jesteśmy o niebo mądrzejsi, lepiej wykształceni, pracowici i przedsiębiorczy. Ten lekarz miał problemy z wynajęciem domu, taki syf i zaniedbania. Chodzi o Normandię, która jest regionem stosunkowo biednym, ale przecież u nas na terenach nie preferowanych przez dotychczasową władzę jest wszystko zadbane i widać gospodarską rękę. I oni tam na zachodzie nie chcą się uczyć, pogłębiać wiedzy zadowalając się często zasiłkiem by jakoś żyć i ogłupiani przez media po prostu cofają się w rozwoju. Będąc w Londynie nie widziałem ładnych i zadbanych domów w których żyją zwykli ludzie, tam nawet bloki są odrapane i brudne, a te ich segmentowe domki to wyglądają jak by ich nigdy nie remontowano. Po powrocie do Polski to nawet podobały mi się bloki z wielkiej płyty z czasów Gierka ocieplone i pomalowane. Nasze osiedla domów jednorodzinnych z zadbanymi ogródkami i są różnorodnością architektoniczną to bajka w porównaniu z tym co tam widziałem.
Gdy do moich znajomych (lekarzy) przyjechali z Włoch ich znajomi to chodzili z rozdziawionymi gębami i byli w szoku, że tak ludzie w Polsce mieszkają.
Tak, byc albo nie byc. To wszystko jest prawda. Oni nie dorastaja nam
do piet! Moj przyjaciel byl ze mna juz 3 razy w Polsce i za kazdym
razem jest w szoku, jak w nas wszystko jest piekne, jak kolorowe,
a domy z ogrodkami – to bajka… a jedzenie zdrowe, naturalne – 8 cud
swiata!
Robil duzo zdjec i wszedzie gdzie chodzi na rozne takie – ja to nazywam „spedy” spoleczne to zawsze pokazuje i mowi o tym co widzial w Polsce naprawde z wielkim przejeciem i znawstwem.
W ubieglym roku zrobil taki pokaz z diaporama z ponad 300 zdjec
to wszyscy byli w szoku… i do dzis mowia, ze nawet nie zdawali
sobie sprawy, ze Polska to taki piekny i nowoczesny kraj, a ja
zawsze dopowiadam, ze jeszcze ponad 300 lat wstecz to Polska
byla potega w Europie, a nie Francja…
Tutaj tez jest duzo biedy i z roku na rok robi sie coraz wieksza
nedza. Prawie calosc budownictwa to po prostu bylejakosc,
prowizorka i wszystko na jeden szczot. Duzo nowoczesnej
brzydoty, ktora wielu sie zachwyca. Poza tym jest to budownictwo
socjalne… na wynajem! Mlodych Francuzow nie jest i nie bedzie juz
stac na zakup mieszkania… robi sie socjalizm i syf!
Nie ma zadnego porownania z polskim poczuciem piekna, wyrafinowanym gustem i elegancja… niech sie schowaja.
… ja nie mam zadnych kompleksow w stosunku do Francuzow,
doslownie zadnych!
Powtarzam – to oni Francuzi moga sie uczyc od nas, ale
w zadnym wypadku nie my od nich!
Wykluczone!
Kluczu, a co z tą miną??!
Ministerstwo Finansów podało w ubiegłym tygodniu kolejną negatywną informację na temat długu naszego kraju. Okazało się, że w ciągu sierpnia b.r. rząd Ewy Kopacz powiększył zadłużenie Polski o kolejne 7 mld 723 mln zł (dzienny przyrost wyniósł 249,1 mln zł). Co więcej – z uwagi na rychłe przekroczenie limitów zadłużenia na rok 2015, przedstawiciele resortu finansów obwieścili również, że już teraz zamierzają rozpocząć zaciąganie nowych długów na poczet roku przyszłego. (za http://www.niepoprawne.info.pl)
Ci „nasi i nienasi” z tego rewelacyjnego WOT to najlepsza ilustracja tego czym jest III RP – teatr, decorum itp.
…aż się prosi o rozwinięcie tego tematu w coś większego…
Był POPIS, będzie PISPO.
Hucpa, hupę wspiera a Polaków krew zalewa.
KU-czyński czy KA-czyński te same @ruski co Braun-czyński
mistyfikacja plemiennej wojny eskaluje prowadząc owce na manowce
Nie demonizujmy Gospodarza, ani iż jest hermetyczny, ani iż ma rację, bo pisze z pewnych przesłanek i wspiera to dość szerokim tłem historyczno-gospodarczym, które te poglądyw jakiś tam sposób sankcjonują.
Życzyłbym sobie by było jeszcze kilku tak żywo piszących o różnych proweniencjach, a niechby nawet lewicowej i wtedy jakby człowiek naczytał się tego wszystkiego to mógłby sobie wyrobić solidne poglądy. Płodozmian, wywodzący się jeszcze ze średniowiecza, to jest to. 🙂
No dobrze, czyli mam uwierzyć w to, że jak się opodatkuje zagraniczne sieci hadlowe i wtedy teroetycznie zwiększa się wpływu do budżetu to zadłużenie naszego kraju przestanie rosnąć, a może sie nawet zmniejszy? Poważnie? Chyba jednak nie rozumie co chciał mi pan tym wpisem przekazać…
Panie! Brauna pan od ruskich nie wyzywaj,czy to ruskie nazwisko he? Kogoś Pan w zamian proponujesz?
sumienie to wada genetyczna, a żydzi jak wiadomo są bez wad
@ – czyta się jak et
Stonoga Stonogą, ale mnie ciekawi bardzo tło: ktoś kazał Tuskowi usankcjonować związek, zrezygnować z żyrandoli, ktoś kazał Braunowi startować w wyborach i to bez s e n s o w n e g o zaplecza. Czy była to ta sama osoba? Jeśli Braun nie będzie w końcu odpowiadał za pobicie „całego oddziału” policjantów, to może będzie to cena zaangażowania się w politykę.
Nie wiedziałem:-) Panie eternalstudent. A Pan to nie jesteś jakiś ksiądz? tak mi pan pasujesz.
Panie diesel,zmniejsz pan sprężanie ,bo już panu zawory puszczają…i głowica ryksztosuje.
Nasadzeni kosmopolici spełniają bez zmrużenia oka nałożone na nich funkcje, nie maja sentymentów, jak pisałeś, oka i przekazują zadania swoim potomkom. Ciągnie się to już przez trzy pokolenia. Introdukcja i inbredowanie „przy pomocy tanków” jest cholernie skuteczne, ale kiedys upomni się o nich genetyka. 😉
Piję codziennie wodę święconą, (polecam) więc kto wie, może ksiądz
Dlaczego uważa pan że ktoś kazał startować Braunowi w wyborach? Jakie znaki?
Paris, przywieziesz karton czerwonego wina to przygarne cie na tygodniowe wakacje i pokaze ci okolice w ktorej mieszkam.
Ale generalnie to bylo o tym, czy ci co teraz warte zmienili cos tu czytaja i rozumieja. No wiec ja w to watpie.
Zajeci biezaczka, walka o byt, teraz w ekstazie swietowania tzw. zwyciestwa, nie maja czasu i energii, zeby wyjsc z tych kolein. To sa ludzie szukajacy latwych okazji, ktorych horyzont jest ograniczony do kadencji na ktora zostali desygnowani. Kazdy kto wchodzi w koleiny demokracji nie potrafi myslec inaczej.
a nawet cybernetyka, panie budżetowy akademiku
europejskie normy juz nie przewiduja eksploatacji tego modelu.
Bron Boze! To co robi Gospodarz i ludzie tu skupieni to MAJSTERSZYK!
To jest Uniwersytet wiedzy! Doskonale wyczucie… 6 zmysl!
Poczytuje sobie za wielki honor i szczescie od Pana Boga, ze moge odkrywac
i poznawac prawdziwa historie mojej Ojczyzny Polski z Jego ksiazek i tu
na forum, praktycznie codziennie.
… tez uwazam, ze sredniowiecze to jest to!
skromny to ty nie jesteś, ani elegancki, żeby kobietę obciążać dźwiganiem kartonu wina.
Ależ proszę, czy samo zniesienie podatków polskim sklepom załatwi sprawę? To jest tylko załatanie jednej dziurki w tym całym podziurawionym wiadrze. Chodzi o nie dziedziczenie biedy i wielopokoleniowej schedy. Jak Pan myśli, kto to będzie spłacał? Ten kto zadłużył? Oczywiście, że nie.
tak, tak jego miejsce jest na szrocie. Diesel won! Znowu?
Ten blog działa jak magnes na eurojełopów.
Gabryś wywal w końcu tego Corrylusa, bo stracisz na wiarygodności wśród emerytowanych czytelników.
odbij ciulu na rope, i zagladaj w swoj talerz. Do ciebie nie pisalem wiec trzymaj pask i obserwuj gosci.
sklej dupe i nie puszczaj juz tutaj swoich pierdow, bo w oczy szczypie.
Jaką sprawę?Zniesienie lub zmniejszenie podatków w tym przypadku polskim sklepom pozowli im na złapanie oddechu i tylko tyle, wzrośnie realny majątek polskiego przedsiębiorcy. Pieniądze z opodatkowania sieci handowych zostaną zmarnowane-wyparuja bez pożytku dla kogokolwiek, a co najwyżej ze stratą dla calego społeczeństwa które będzie miało za pewne droższe produkty w tychże sieciach handlowych.
zapowiadane targi Book Cham, zapowiadają się na nie złym poziomie sponsora.
Kobiety to potrafią słodzić. 🙂
Piszę wyraźnie brak zaplecza, a jeszcze ta niespodziewana odsiadka w okresie Mistrzostw Europu w kopaną. Proszę znaleźć wywiad, którego udzielił G. Braun bezpośrednio po wyjściu z więzienia. Jest gdzieś na YT.
Donos na historię był bardziej czadowy niż budżetowy akademik, ale to też niezłe. 🙂
Problem w tym Paris, ze ja juz nie ma dwudziestu lat. Zoszalo mi znacznie mniej. I nie moge kropla drazyc skaly. Trza siec.
Dałem wyżej komentarz. Ale Book Cham świadczy, że jesteś dzisiaj w formie.
Zastanawia mnie jak to z Tobą jest, wywalają Cię a Ty wracasz. Może jakiś (euro)pejczyk?
Inbredowanie związane jest z genetyką, zajrzyj do ciotki Wiki, ona Ci wytłumaczy do czego toto prowadzi. 🙂
przyjedz dizelku, posparujemy troche, a potem cie posle w 15 sekund na deski. Widze ze stykasz o co chodzi wiec uzywam wlasciwego jezyka do komuniacji z toba.
jaki ksiadz? to jest zwykly ciul na rope. Prototyp, ktorego zapomnieli zniszczyc.
Otoz, jestem pewna, ze czytaja… czy rozumieja – to juz inna inszosc i tego niestety nie wiem.
Rozumiem to, ze watpisz, uwazasz, ze sa to ludzie szukajacy latwych okazji itd. À le nie wszyscy tacy sa!
Ja wierze, ze jest wsrod nich choc garstka ludzi, ktorych horyzont nie jest ograniczony kadencja na ktora zostali wybrani. I to daje mi promyczek nadziei… choc pokusa bedzie wielka. To bedzie popularnosc, pieniadze, a wiadomo – za pieniadze ksiadz sie modli za pieniadze czlowiek podly!
À le generalnie to ja licze tylko na siebie i Pana Boga! Naprawde nie ogladam sie na innych!
To nie jest odkrywcze co napisze, ale w zyciu trzeba miec nadzieje i wierzyc – tak zwyczajnie
i prosto – w kogos lub cos, ja mam nadzieje wbrew beznadziei jaka mnie i nas otacza
i czekam na pierwsze decyzje i posuniecia druzyny Szydlo.
Dzieki za chec przygarniecia, z kartonem czerwonego wina nie byloby problemu, ale w moim przypadku to zbyt skomplikowane.
Z Zurichu do Gare de Lyon pociag jedzie zaledwie 4 godziny. Jest kilka miejsc w Paryzu, ktore chcialbym zobaczyc.
No to ja też pojadę i spróbuje Cię przebić Paris. :)))
Kiedyś wydawało się, że Łysiak (wiem, że go tu nie lubią, ale to przykład) to jest dobry felietonista i czytało się te jego cotygodniowe rzeczy w weekend lub środę (Gapol). Próbował przypomnieć się czytelnikom, ale teraz jest cieniem samego siebie i często wprowadza autocytaty.
Porównanie wypada na korzyść Gospodarza, bo znaczące felietony publikuje właściwie codziennie. Można powiedzieć, że obecnie jest to najciekawszy felietonista i ci co go nie czytają to dużo tracą.
Sprawiedliwości trzeba oddać, że na obecny trop naprowadził Gospodarza wspominany dzisiaj G. Braun podrzucając postać Kallimacha. Miło popatrzeć, jak przez ten czas Gospodarz nam okrzepł, dojrzał i zaraził innych. To nie jest łatwa sztuka. Oby pomysłów starczyło mu na długo.
Ja specjalnie nie zwiedzalam Paryza, generalnie Paryz nie rzucil
mnie na kolana. Wedlug mnie jest przereklamowany i snobistyczny,
stanowczo za duzo muli-kulti, brudny, no i dzis bardzo, bardzo drogi.
Nawet na wiezy Eiffel’a nie bylam, bo boje sie wysokosci…
Daj spokoj, pewnie wiecej widziales miejsc w Paryzu ode mnie.
Jest taki polski bokser, który demaskuje upodobania 100nogi, niejako w odpowiedzi na ostatni wybryk na FB. Pozwie go 100noga, czy spusci uszy po sobie?
G. Braun = S&K&S, Szczęść Boże i spotkanie ze 100nogą. Ciekawe jak czuje się po ostatnim wybryku tego ostatniego. Traktował go G. Braun bez uprzedzeń.
Już go wywaliłem.
Dla mnie interesujace sa miejsca w ktorych dokonywala sie rewolucja, a nie fotki pod wieza. Nota bene, ciekawe ile osob o tym wie, z tych co sie fotografuja, ze to jest monument wykonany z okazji stulecia rewolucji?
bylem wielokrotnie we Francji, ale nigdy w Paryzu.
super, bo mnie sie wlasnie slownik esperanto skonczyl.
W internecie kolejne wmawianie dziecka w brzuch – „Tusk chciał spłacać roszczenia znacjonalizowanych przedwojennych zagranicznych właścicieli z dochodów ze sprzedaży lasów” – społeczeństwo polskie wszystko to spłaciło w latach powojnia chyba to spłacanie trwało do czasów Gierka. Znacjonalizowane (zagranicznego właściciela) zostało spłacone. Nie powtarzać bzdur, proszę nie wmawiajcie Polakom tych długów, powtarzam znacjonalizowane zostało spłacone.
A po 1989 ponownie zrabowane przez sprzedaż za 10% wartości, ale o tym w internecie już taki Kuczyński nie pisze.
Vasler,myślałem o takim co to kiedyś był księdzem a dziś się wyzwolił,tudzież przeszedł na jakieś z góry upatrzone np sedewakantystyczne pozycje.
Gdzie ten Semka na okładce? Ja nie widzę. Który numer Do Rzeczy?
Tak, na wystawe swiatowa w 1889 roku. Mam tylko 2 zdjecia
w tle z wieza i to styknie. Sama wieza fajnie wyglada wieczorem
kiedy jest podswietlona, w dzien jest mniej atrakcyjna… chociaz
pomysl Gustava Eiffel’a – ciekawy. Widok na Paryz i okolice
slyszalam, ze taki sobie, znacznie ladniejszy jest widok
z wiezy Montparnasse. Jestem pewna, ze zdecydowana
wiekszosc zwiedzajacych nie ma pojecia o historii wiezy.
Slynny plac Bastille, troche mniejszy od Pl. Concorde, na srodku
monument z tablica pamiatkowa, po wiezieniu nie ma juz sladu
tylko tablica pamiatkowa, dzielnica zaliczana do biednych, brudna,
nic szczegolnego.
Wersaille pod Paryzem, miasteczko podparyskie dla bogatych
Paryzan: architektow, adwokatow, lekarzy, ale mnie sie nie
podoba – natomiast Palac… olbrzymi, po prostu gigant, podobno
najwiekszy na swiecie.
Palac w Wilanowie to taka miniatura francuskiego palacu.
W sumie Valserze, to nie masz czego zalowac.
Myli się pan. PiS wygrało wybory po to, aby nic się nie zmieniło.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.