Elias Canetti napisał ważną ponoć książkę zatytułowaną „Masa i władza”, ja ją miałem kiedyś na półce, ale nie przeczytawszy sprzedałem. Może źle zrobiłem, ale przynajmniej tytuł został mi w pamięci. No więc przekładając ten tytuł na realia dzisiejszej polskiej polityki masą jesteśmy my, a władzą – niestety – manifestujący na ulicach KOD. Masa jest bezwolna, bezradna i przelewa się z jednego kąta w drugi kąt wydając z siebie dziwne pomruki. Władza, w tym wypadku władza tajna, która z wielką łatwością organizuje te demonstracje, potrafi ustawić ludzi w czwórki, dać im flagi i gwizdki i kazać coś tam wołać na rogach ulic. I jeszcze załatwić helikopter, żeby latał nad głowami manifestantów.
Na początku było śmiesznie i wszyscy się pocieszali, że to się zaraz skończy, ale już dziś widać, że się nie skończy. Oni mają znaczącą przewagę i jak się zdaje z tej przewagi będą korzystać. Wynika to z prostego faktu, że przed nimi jest jasny cel czyli odsunięcie PiS od władzy. Czy masa, czyli my, ma jakiś podobny cel? A gdzie tam. Masa nie formułuje żadnego programu, a jeśli ktoś się za to zabiera to ogłaszają go agentem albo prowokatorem. Masa chce się ekscytować różnymi linkami co to krążą po sieci, gdzie czarno na białym, stoi, że większość członków KOD to żydzi. Proszę Państwa, nie wiem ile razy można to powtarzać, ale jasne jest, że jeśli ktoś wychodzi z taką konstatacją publicznie to jest albo prowokatorem albo durniem. Każda bowiem próba uaktywnienia masy zakończy się klęską jeśli będzie dążyć w kierunku demaskacji żyda. To jest oczywiste i jasne. Jeśli tego nie rozumiecie, to ja nie umiem Wam pomóc. To jest punkt, od którego każda podejmowana przeciwko nim aktywność przestaje się liczyć. Ludzie zaś, którzy podniecają się tymi rozsyłanymi linkami o żydowskim pochodzeniu Agnieszki Holland powinni oprzytomnieć. Teraz się dowiedzieliście, że to córka Henryka Hollanda? Teraz się dowiedzieliście kim jest Walter Chełstowski? Teraz się dowiedzieliście, że Olbrychski pije wódkę? To było tłuczone już tyle razy, że tylko ktoś bezbrzeżnie naiwny albo złośliwy może sądzić, że podniesienie tych kwestii raz jeszcze doprowadzi do czegokolwiek poza znaną już i ćwiczoną po wielokroć kompromitacją.
Polityka i historia są jak program telewizyjny, sformatowane. Tego nikt przytomny nie neguje. Problem tkwi w tym, że siedząc w środku takiego formatu nie rozumiemy jego podstawowych założeń i błędnie sądzimy, że demaskacja wewnętrznych mechanizmów może nas z tej pułapki uwolnić. Nie może, bo tak została zaplanowana, żebyśmy bez przerwy wpadali w ten sam dołek. Ja wiem, że nikomu tego nie wytłumaczę, bo nie ma w Polsce takiego człowieka, który nie chciałby sobie w sobotę wieczorem podyskutować przy wódce ze szwagrem o tym, że rządzą żydzi. To jest chyba nieuleczalne. No i świadczy rzecz jasna o całkowitej, wdrukowanej w mózgi bezradności. Ci sami bowiem dyskutanci, po niedzieli, wyleczywszy kaca, pójdą do pracy i zanurzą się w najbardziej ponury oportunizm jaki zna świat, znacznie głębszy od tego, jaki był udziałem białoruskich chłopów na północno-wschodnich kresach przed reformą uwłaszczeniową. Tak to właśnie jest, historia zatoczyła koło i teraz chodzi o to, by jak największą ilość ludzi zepchnąć do stanu mużyckiego, żeby tam sobie siedzieli w tych swoich ciemnych chatach i coś mruczeli. Wszystko jest podporządkowane temu celowi. Poznajemy to po aktywności dziennikarzy gazowni, którzy usiłują jak dzieci „zamówić” dla siebie wszystkie atrakcyjne fragmenty rzeczywistości, zostawiając nam ten ciemny mużycki świat z jego bynajmniej nie agresywnym, ale całkowicie pasywnym antysemityzmem jako jedynym narkotykiem. Czy są jakieś obszary, który oni nie mogą dotknąć swoim brudnym paluchem? Są. One dotyczą własności, a szczególnie wielkiej własności. Gazownia może pisać jedynie o własności żydowskiej utraconej po II wojnie. My zaś mamy inną perspektywę i inny rozmach. Trzeba to tylko wykorzystać. No, ale komu się chce? I kto co z tego będzie miał? KOD dostaje przynajmniej jakieś grosze za te demonstracje, a my co? Nikt niczego nie obiecuje, lepiej posiedzieć i pomruczeć. Siedźcie więc i mruczcie.
Jeśli nie wyprodukujemy czegoś bezwzględnie atrakcyjnego, co wywoła zazdrość i wściekłość takiego Wrońskiego z GW, to w ogóle nie ma o czym gadać. Jeśli ktoś liczy, że mówiąc coś albo pisząc zostanie pochwalony i doceniony, to chyba zwariował. Warunki są trudne i liczy się tylko rzeczywiste poparcie, jakiekolwiek próby dopieszczenia nas, czy to medialne czy w inny sposób to pułapka, a odwiedziny szczerych entuzjastów to wręcz katastrofa. Punkty zdobywamy wtedy kiedy tamci wyją z wściekłości, inne okoliczności są nieważne. Dobrze, żeby to wszyscy zapamiętali. Co się dzieje kiedy jacyś mędrcy po raz kolejny demaskują spisek żydowski? Wychodzi jakiś smutny pan i nosowym głosem oznajmia, że znowu masa do czegoś tam nie dorosła i potrzeba jej lepszych pasterzy, najlepiej z żelaznymi rózgami. I tak w kółko.
Dobra, co trzeba zrobić, żeby rozmontować format? To jest rzecz niełatwa i niepopularna. Trzeba przestać myśleć kategoriami państwowymi. Ja wiem, że w wielu osobach to co napisałem wywoła niechęć, ale innej drogi nie ma. Poza tym każdy, kto chce sobie samemu przysporzyć splendoru w Polszcze naszej, wychodzi, staje na mównicy i wygłasza tekst następujący – jestem państwowcem. Tak kiedyś zrobił Andrzej Milczanowski i wszyscy mu uwierzyli.
Dlaczego nie można myśleć tymi kategoriami? Ponieważ państwo polskie to redystrybutor dóbr wprzęgnięty w działania sieci globalnych. Tylko tyle i nic więcej, plus oczywiście piosenka i chorągiewka. Można sobie do znudzenia opowiadać o tradycji i parlamentaryzmie oraz o szarżach husarii. To są rzeczy nieważne wobec tej jednej podstawowej funkcji państwa – ukraść, żeby rozdać innym. A co dalej ktoś spyta? Na razie skupmy się na zmianie sposobu myślenia, to nam zajmie wystarczająco dużo czasu. Póki co nikt nie myśli kategoriami własności indywidualnej, no chyba, że jest wykształconym w Ameryce bankowcem, który zakłada tu rzekomo dla siebie jakąś sieć, a potem korzystnie sprzedaje ją obcemu kapitałowi. Działania te często nazywane są sukcesem, w zasadzie nie wiadomo dlaczego.
No dobrze, powie ktoś, ale przecież są ci wszyscy obrońcy własności prywatnej, ci działkowcy i kamienicznicy. Co z nimi. Oni są od dawna spacyfikowani, bo na czele tych organizacji stoją albo oszuści, albo wariaci. Kiedy robi się niebezpiecznie uruchamia się jednych albo drugich i sprawa jest sprowadzona do parteru.
Zacznijmy od tego antypaństwowego myślenia. Jak wiemy nasze państwo nie ma żadnej misji ani celu, poznajemy to po obietnicach wyborczych, w których pojawia się bez przerwy wątek budowy tanich mieszkań dla młodych małżeństw. Dobrze byłoby zorientować się jaką misję może w ogóle mieć państwo tej wielkości. Myślę, że wiele rzeczy dałoby się wymyślić, o ile nie byłoby tego straszliwego złodziejstwa i tych unijnych dyrektyw. No, ale rzeczywistość jest jaka jest. Tak więc nasze państwo może być zapleczem dla niemieckiego przemysłu albo terenem gdzie werbuje się najemników na różne wojny. Póki co innych pomysłów nie ma. A skoro nie ma, nie pozostaje nam nic innego jak cofnąć się do czasów, kiedy nikt jeszcze nie opowiadał o zbawczej roli demokracji. Ja zacznę od przygotowania kursowego wykładu dotyczącego operacji na wielkiej własności ziemskiej, od czasów przed Powstaniem Styczniowym do dziś. To jest rzecz absolutnie najważniejsza. Potem ten wykład nagram i będę go rozprowadzał na płycie. Jako dodatek do książki, albo tak po prostu. Nie wiem co Wy w tym czasie będziecie robić, ale jak wiecie nie mam zwyczaju oglądać się na nikogo.
W skrócie tylko powiem, po ostatnich, przygotowujących mnie do baśni lekturach, że tylko ktoś nieskończenie naiwny myśleć może o Narodowej Demokracji jako o partii prawicowej albo konserwatywnej albo zachowawczej. Tylko ktoś nieskończenie naiwny może sądzić, że powstające w miastach takich jak Wilno czy Mińsk Litewski, w latach 1880-1914 tingle-tangle, czyli burdele na kółkach z załogą niemiecką lub francuską były li tylko miejscami rozrywki. Nic z tego, to były korytarze, do których wprowadzano zamożnego młodego człowieka poszukującego wrażeń, a z drugiej strony wypuszczano gołego i zadłużonego starego durnia.
Tylko ktoś nieskończenie naiwny może myśleć, że używanie języka ojczystego lub zaniechanie jego używania nie ma wpływu na stan posiadania nieruchomości. A wręcz wariat będzie opowiadał, że jakiekolwiek reformy mogą doprowadzić nas do rzeczywistości lepszej niż ta, którą mamy.
Na tym kończę, muszę niestety odwołać swoją sobotnią wizytę na jarmarku Radia Wnet, bo znów się rozchorowałem. Jakieś bronchity latają w powietrzu. Tak więc zapraszam na targi książki katolickiej, które odbywać się będą w dniach 7-10 kwietnia, wcześniej chyba nie dam rady wyjść z domu.
Aha z konkretów to mamy jeszcze targi.
Przypominam wszystkim zainteresowanym zyskami wydawcom, że w dniach 4-5 czerwca odbywać się będą w Bytomskim Centrum Kultury targi książki, dla których okazją jest 1050 rocznica chrztu Polski. Uczestnicy nie płacą za stoisko, zgłaszać zaś swój udział w imprezie mogą pod adresem info@rozetta.pl
Ja zaś zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Tarabuk i do księgarni Przy Agorze.
Póki dekret Bieruta rządzi to wolności tyle co na lekarstwo 😉
Przekaz Naszości: Wczoraj pokazali, że się KOD łamie na frakcje 'pp’ i że się kłócą oczywiście o pieniądze i władzę. I mówią jeszcze, że jeśli chodzi o majdan to w konfrontacjach ulicznych syci nigdy nie mają przewagi nad głodnymi i syci niechętnie stoją non-stop bo im się nie opłaca. No i straszą prowokacją, rozlewem krwi i bratnią interwencją.
Śmieją się z kodowców, że młodych wśród nich nie ma. Młodzi są po drugiej stronie, albo w pracy zagranicą. Jest to jednak zaleta KOD, bo wyrabia sobie dobrą opinię, bo 40-60-latków trudno nazwać narwanymi zadymiarzami.
Zandbergi też się trzymają osobno.
Słowem – Marianie Kowalski trzymaj siebie i swoich chłopców z dala od manifestacji KOD, bo Polska upadnie i będzie na Ciebie. A KOD i opozycja długo już tak nie pociągną.
jedyną prowokację jaką bym chętnie zobaczył, to awaria hydrantu w środku manifestacji. Hydrantu dziwnym trafem podpiętego do szamba.
To dziwaczne ale dziś, drogi Coryllusie, zarazem zgadzam się z Tobą i głęboko nie zgadzam. KOD nie jest żadną władzą. Jest stadem much (razem z tymi z PO, .N i innymi świrami), które łapczywie rzuca się na kloca postawionego w rogu pokoju po to aby gospodarz mógł się spokojnie wyspać (jak w starym dowcipie o Chruszczowie). Oni robią jedynie zadymki w sprawach dla mas absolutnie nieważnych i mogą być użyci do wytłumaczenia dlaczego coś PiS poszło nie tak. Wierzę w to, że PiS chce głębokiej zmiany i utwierdza mnie w tym to trzymanie się z dala od bieżączki przez JK. Ci, których naprawdę się boję to Zandberg, jawnie pozujący na Lenina, i jego hunwejbini. Uważam, że siedzą w „genewie” i czekają aż im podstawią pociąg.
Zgadzam się jednak co do metody zmiany tej sytuacji. Zrobienia czegoś co odchodzi od traktowania teatrzyku kukiełek poważnie i przypisywania mu państwowotwórczych zdolności. Szarża husarii ma być po coś a nie robiona dla robienia dobrych nastrojów. Zgadzam się, że takie myślenie gdzieś z Polaków wyparowało/zostało wyrwane.
Muszę jednak kiedyś przedyskutować Twoje stanowisko ws wielkiej własności ziemskiej w czasach, w których ogromną dochodowość można uzyskać z mniejszych areałów dzięki specjalizacji i bez kredytu. Tym bardziej, że od wielu lat Polska przeznacza niemałe środki pomocowe (własne) na program tworzenia tzw grup producenckich w rolnictwie zachęcając do scalania w wielkoobszarowe areały mniejszych producentów.
Sukces to własność.A wymierny zysk w Polsce ciągle najłatwiej zdobyć działając lokalnie na najniższym poziomie handlowym.I bynajmniej nie w mieście tylko w małych miasteczkach/gminach.Plus internet z jego siłą dotarcia do większej publiczności.
A w trakcie budowania własności automatycznie buduje sie swoją małą siatkę kontaktów.
DOBRZE.
Z doświadczenia osobistego mogę powiedzieć, że masa tak właśnie się zachowuje. Nigdy nikomu niczego nie wytłumaczyłam. Starzy sformatowanie socjalistycznie jeszcze przed wojną, lub po wojnie – przez patriotycznych rodziców.
Młodsi zapracowani i usiłujący związać koniec z końcem, patrzą nieprzytomnym wzrokiem, bo po pracy tyle obowiązków domowych…
Jedyną osobą która rozumie co mówię gdy używam słowa prawica jest, spotykany czasem przy okazji psich spacerów, stary komunista, wykształcony solidnie. Konserwatysta. W tym ich sensie.
Oczywiście wybrał inna droga i ja go o niczym nie przekonuję. To stary człowiek. Tyle, ze rozumie co się do niego mówi.
Pisz tę ksiażkę.
Jesli będziesz mógł ją dobrze wydać, w twardej okładce, starannie. Rozmawialiśmy o tym, takiej książki nikt „po mnie” nie wyrzuci; z racji urody edytorskiej może doczekać czytelnika który dziś nie ma do tego głowy. Plus moje zapiski… Powinno dać do myślenia. To co przeniesiemy w przyszłośc.
Ta uwaga o „państwowości” – TAK.
.
Te grupy producenckie bardzo się uskarżają na sposób ich traktowania. Może tydzień temu wieczorem w RM…po 21,30 była mowa o tym i ktoś dzwonił „w temacie” . Ja się niestety nie znam i nie zapamiętałam na czym polega problem. Zostało mi w głowie, ze coś z tym jest źle.
Kto się zna, może objaśni?
.
No to Gabriel to robi i inni. Jednak to może zmiesć jakaś sprytna ustawa. I tu możemy być bezradni.
Ale oczywiście – prowincja.
.
Proszę zwrócić uwagę, ze Miller stoi od dłuższego czasu z boku. A to doświadczony człowiek. Od czasu wystawienia rok temu pani Ogórek przyglądam mu się uwaznie.
.
Homeopatia tez czasem daje efekty pozytywne.
.
Wydawało by się, że Elias Canetti miał szczęście do dobrych tytułów, jak „Auto da fe”, 😉
Ale zawartość tej książki jest typowo niemiecka, czyli przygnębiająca, duszna, mroczna i mało smaczna..
Ostatnio mówi trzeźwo. Słyszałem, jak omawiał reakcję Wł. Cimoszewicza na łączenie przez Ziobrę stanowiska min. sprawiedliwości i prokuratora generalnego i zapytał retorycznie dlaczego Cimoszewicz nie protestował kiedy sam łączył te funkcje. Robił to z uśmiechem człowieka doświadczonego, którego te sprawy już bezpośrednio nie dotyczą.
Jeżeli mnie pamięć nie myli to Gospodarz rzucił jakiś czas temu ciepłe słowo w stronę Millera.
Starzy komuniści, którzy przetrwali, a nie poszli jednocześnie w drogę hmmm kwaśniewską…. są warci obserwacji.
Czarzasty dziś o TK….
.
Manifestacja bezradności to po stronie KOD – u ,najlepiej to widać na YT „Manifestacja KOD w Chicago – całkowitą kompromitacją”. Mają ukradzione hasła, ukradzione barwy narodowe, no i hasło obrony faceta który oszukiwał – no jaja. Postali na tym chicagowskim winklu, postali i poszli. Po drugiej stronie byli Polacy. I było widać kto przyszedł z przekonaniem obrony spraw Polaków a kto koniunkturalnie.
Prawo własności w Polsce i na całym tzw zachodzie to czysta fikcja.
Dla mnie totalnym szokiem było studiowanie rynków surowców (oczywiście nie na uczelniach, tam studiuje się wodogłowie), np. rynek złota i srebra. Na świecie jest może z 3 kraje gdzie można to trzymać I max 5 skarbców. Np. w USA w tym względzie jest czysta bandyterka.
Następnym przykładem jest inflacja, przy odpowiednim podejściu: kredyt + inflacja + nieruchomość = wielki zysk. Nie będę tego opisywał nie oto chodzi ale można za friko mieć klika nieruchomości. To wtedy oczywiście państwo/rząd wprowadza podatek od nieuzasadnionych zysków kapitałowych. Itd….
Jak wiesz jak łupić demokratyczny system, to najlepiej robić to pod odpowiednią jurysdykcją prawną.
Ludzie nie mają bladego pojęcia jak są robieni w durnia, dlatego szukają winnych, żyd nadaje się idealnie.
Obcy no i wiele mitów o bogactwie ale wystarczy poczytać też o wielkim dziadostwie i zacofaniu mas żydowskich przed wojną.
O podatkach już nie wspomnę.
Ja to ostatnio czytałem, że premiera Glińskiego wyburczeli w filharmonii a owacje były dla ambasadora RFN. Jakby Polską rządzili prawdziwi muchachos z cojones od 1 kwietna filharmonia nie dostałaby 1 złotówki publicznej. Jak ktoś myśli, że polsko-języczna wspólnota rozbójnicza im pomoże to się grubo myli.
Metoda jest prosta, Polakom pozwolić żyć, zasrańców odcinać od zasilania finansowego. Można to robić po cichu i subtelnie. Nie wiem czy to takie trudne do pojęcia dla Pisowców.
A ja widziałem miesiąc temu helikopter nad Warszawą i myślę, że to ilu ich tam przychodzi ma mniejsze znaczenie niż to kto ich popiera. Jak w słynnym dowcipie o zajączku co pisał pracę magisterską. Nie ważne kto pisze, ważne kto jest promotorem.
lepiej tego nie można ująć
ostatnio jak kodowcy tańczyli kaczuchy to 500 protez szczękowych zebrało mpo.
Nie można tego znieść ustawą.Można tylko próbować ograniczyć albo wsadzić do więzienia każdego kto podejmuje jakakolwiek działalność handlową(a wtedy to tez ma dobrą stronę bo jasno widać kto jest wrogiem).
Można „okroić” internet ale także do pewnego stopnia.
Oczywiście nawet teraz należy się liczyć z inspekcjami różnych instytucji państwowych…
ale to już jest wliczone w koszty amortyzacji i cenę towaru.
Miller wziął gruby grosz za zamknięcie sklepiku pod tytułem postkomuna od amerykanów.
Dwa Miller jest na pasku siłowników z USA dlatego chwali Pis.
O ciekawostka, ostatnio Rzepliński mówił, że może skończyć jak Blida. Przypuszczam, że miał wizytę proamerykańskiej bezpieki. Ja sądzę, że może udać się na operację żylaków i już nie przeżyć.
jest to rozgrywka wieloetapowa o kasę; dziś ci na ulice jutro inni do mediow. potem zmiana a widownia obierana jest do zera ze wszystkiego; pojęcia owej panstowości sprowadza się do licytowania: jak mi dacie wladzę to będę tamtych okradal a tych będę ochraniał; tyle tylko, że w Polsce powstaly środowiska wykonywania realnej władzy w oderwaniu od formlanych struktur i to te osordki decyzują lokalnie a w ramach konsensusu globalnie w RP; casus TK jest pouczającym – opinie i starcia środowiska prawniczego są utajnione, bowiem toczy sie batalia o stanowiska i kreowanie nowych liderow/autorytetów;- w w tym zakresie żaden minister, premier, etc nie ma nic do gadania; decydują środowiskowi łowcy kasy, czy to z budżetów czy to z działalności zawodowej [komornicy, sędziowie, prokuratorzy, .. no i frontowi agenci od zbiórki]
Zależy co rozumiemy pod słowem własność…własność jako posiadanie ziemi i nieruchomości albo zarejestrowanych firm to rzeczywiście można to bardzo łatwo pozbawić każdego kilkoma urzędniczymi
procedurami.
Ale własność jako mobilne oszczędności z którymi mogę szybko zrobić co chce według własnego uznania…własność jako wiedza,rozsądek i doświadczenie którą posiadamy w głowie….własność jako
nasza rodzina…oraz własność jako ludzie którymi się otaczamy tak przyjaciele jak i partnerzy w biznesie…tą własność o wiele trudniej jest odebrać.
I na zachodzie ten typ własności jest bardzo nadwątlony,w Polsce mimo wszystko nadal się silnie trzyma.
Nie ważne ilu przyjdzie,ważne jak to skadrują w telewizorze i zrobią z tego tłum.
A jak naprawdę będzie potrzeba mieć tłumy na ulicy to pieniądze będą decydować.
Kupią tyle „biomasy” ile będzie trzeba.
P.S.Dziękuje za dowcip.Przypomniał mi Pan że są dowcipy o zajączku.
A ja dodam, że to ubaw po pachy i kupa śmichu jak wszyscy pożal się prawicowcy w połowie monarchiści, przy każdej okazji mówią kogo to jest więcej
Ten kod to stare pawiany. Za nimi stoi stara bezpieka i ich biznesy, która traci wpływy.
jak dla mnie to śrubę trzeba dokręcać mocniej i szybciej
jak PBS opublikuje wyrok TK to będzie koniec Pis-u
a ja myślę że podobne narracje montować w Polsce….pokazując głupotę tej naszej „elity”…
https://www.youtube.com/watch?v=gE4h6tOgVgc
Lewica = równość + demokracja + relatywizm + libertynizm + marksizm + dialog + ekumenizm
Wszystkie te wynalazki ro upadek
To stosuj 😉
„Punkty zdobywamy wtedy kiedy tamci wyją z wściekłości, inne okoliczności są nieważne.”
Absolutnie tak, nie inaczej.
Jesli pieklo nie wyje, to znaczy ze z nami zle.
To najlepszy i najwazniejszy artykul, jaki sie kiedykolwiek ukazal w sieci. To jest klucz.
Trochę optymizmu Panowie, zbytnio wierzycie w regulację, kontrolę i manipulacje. Jak ludowi (nie tylko w Polsce) zaburczy w brzuchu przyjdzie otrzeźwienie moim zdaniem na nie długo. Ale wykładka systemu będzie piękna.
Zbliżamy się do przesilenia podobnego z lat 70 i początku 80 tych.
http://hartman.blog.polityka.pl/2016/03/14/my-zydokomuna/
Plan Hootona w Reichu.
polecam niemiecką stronę rządową http://www.zanzu.de
jest i po polsku – tylko Polacy nie są w tych kolorach
CIEKAWE!!!
racja ale to rozumowanie do ludzi nie przemawia bo wierzą w sądy i sprawiedliwość i moc mediów
a jak zdobywać/wytwarzać owe punkty? i na co je zamieniać?
Nikt nie zaprzeczy chyba, ze przeciwnicy odznaczaja sie wysoka inteligencja.
Jak szczury.
Podobnie jak one, maja wysoce rozwiniety zmysl stadny, kazdy z osobna widzi swoj cel na tle interesu plemiennego (stadnego), od poczatku swego istnienia potrafia poswiecac czesc czlonkow stada (plemienia) dla dobra kasty rzadzacej i przetrwania gatunku, potrafia byc tez nadzwyczaj agresywni i bezwzgledni i podobnie jak szczury – nie gardza zadna okazja swiadczonego im dobra. Przede wszystkim jednak dzialaja skrycie, w ciemnosciach i celu uzykania absolutnej dominacji na zajmowanym terenie. I podobnie jak szczury za pasozytami, i podobnie jak one roznosza najgrozniejsze, smiertelne choroby o charakterze epidemicznym.
Wobec tego obejrzycie sobie ten film i wyciagnijcie wlasciwe wnioski:
https://www.youtube.com/watch?v=PWmcyTon4mQ
i należy mieć świadomość, że własnością jest wszystko czym możemy zarządzać ale też i narzędzia oddzialywania
widziałeś kiedyś może w akcji stado szczurow z np. siwym przywódcą? w stanie zagrożenia wszystkie zastygają i patrzą na przywódcę; on decyduje o zachowaniu wszystkich
Jak w Polsce wierzą w sady to Pan oszalał. Gazety obecnie dogorywają, i idzie powoli czas na klasyczna tv, to wszystko przez rozwój technologi się decentralizuje.
dobrze że tylko helikopter
z wieczora można zobaczyć inne cuda
Przywodca zostal zabity.
Zamkniete pomieszczenie mialo powierzchnie kilkunastu metrow. Atakowal wsciekle, skaczac do twarzy na wysokosc glowy, jak wystrzeliwany z katapulty.
Dzień Dobry na rynku pojawiła się pozycja Ferguson Niall Dom Rothschildów. Tom 1. Prorocy finansów 1798-1848
Toś Pan teraz napisał, nic tylko palnąć sobie w łeb. Ja tego jednak nie zrobię, choć nie mam pracy, żona też jej nie ma, a nasz mały synek czerpie z „dobrodziejstwa” naszego nieszczęśliwego kraju, czyli z opieki społecznej .. no i dzięki Bogu rodziny.
Już mam trochę dość tych Braunów, Coryllusów i Michalkiewiczów , którzy mówią mi jak jest. Czas ucieka, niedługo się zestarzeje, choć mam niewiele ponad 30 lat i umrę w nędzy, a mógłbym przecie jeszcze wziąć do ręki karabin i zrobić z niego dobry użytek. Więc wydawajcie sobie płyty i piszcie książki, których i tak nikt nie jest w stanie zrozumieć. Jeździjcie też dalej jak cyganie po Polsce na występy po salkach parafialnych. A propos parafialnych: mieszkam blisko jednego z największych klasztorów franciszkańskich w Europie. Szkoda, że ten klasztor potrafi tylko zbierać paczki na święta i mówić o znoszeniu krzyża zamiast np. brać ludzi bezrobotnych w termin i uczyć fachu. Przecież tam jest tylu fachowców – nawet zawodowi płetwonurkowie, nie mówiąc o pszczelarzach, drukarzach , piekarzach etc. Kościół w pełnej defensywie…
Nie musi pan tu przychodzić i czytać tego co napisałem. A pszczelarstwa może się pan nauczyć z internetu. Franciszkanie nie są panu do tego potrzebni. Poza tym ja nie mówię jak jest, mówię jak było.
Kolejny raz chciałoby się powiedzieć po lekturze – DOKŁADNIE! Szczególnie bliskie mi jest poczucie właśnie bezradności jeśli chodzi o te właśnie dyskusje o polityce.
Pani Marylo,z daleka od tego szataństwa:
http://adonai.pl/zagrozenia/?id=6
u nas na wsi są stare obrzyny może ktoś panu sprzeda
Przecież to przenośnia.
.
Nie stosuję. Jestem „na ziołach” zwykłych, babcinych.
Chodzi mi o znikome iliści… śladowe… zeby przetrwały w organizmie narodu.
Ja się załamię.
Dawniej tak nie musiałam łopatologicznie.
Henry…litości.
.
Na S24 piszą na SG że jeśli Schetyna zrezygnije z majdanu to można pogadać o TK ….czy jakoś tak….. Nie mam zdrowia tego czytać.
.
USTAWĄ>.. kilkoma …. przeciez NIE o tym napisałam.
Czemu jesteście tak cholernie dosłowni?
.
Czemu Pan tego bezposrednio Gabrielowi nie podpowie??? Zapewne przyda Mu się, bo nie wie??? Podziękuje Panu…..
.:(
.
?
.
AZ – zgoda co do formy własności którą należy brać pod uwagę.
.
Panie Gabrielu
W księgarni Tarabuk można kupić Szkołę Nawigatorów o szwedach?
qwerty – owszem , całkiem sporo ludzi wierzy… na podawane im przykłady reagują pytaniem : jak to, jak to…to pojedyncze przypadki, oburzające …. Ale ja to załatwię przeciez niczym osobiście nie podpadłem , to czemy by sąd nie miał mi rozpatrzyć… Kto się nie sądził…A wielu jednak najwyżej proste sprawy przeprowadza przez sąd …spadki , podział majatku itp…. Nawet jak nie „idzie” to winę widza w przeciwniku i jego sprytniejszym adwokacie …
W system sądowniczy wierzą…Pytają : no a jak inaczej?
ufffff
.
No więc o to chodzi – odebranie pojęcia państwowości.
.
.
Przesilenie z tamtych lat było SZTUCZNIE wykreowane.
.
.
🙂
.
no właśnie
.
Coryllusowi nikt nie mówi : jak jest…Sam kształtuje swój los. Firmę. Radzę każdemu przeczytać Jego pierwsze ksiażki …Jak zaczynał.
Jak ktoś nie ma „tego” w sobie …. to tylko mu jęczenie w internecie zostanie…póki mu nie odetną internetu za długi np.
.
Uff,za mało bystra jestem 🙂
Nie bądź pan psem ogrodnika, nie blokuj pan adamantinusowi możliwości kariery. Zaakceptuj pan mój anons, niech chłopak sam zdecyduje.
LWICA
@coryllus
Jesteś chodzącą kwintesencją socjalizmu. Masz w dupie wolność – sam decydujesz za kogoś, a w dodatku atakujesz polską państwowość, jak każdy sowieciarz. W zamian opowiadasz bujdy o jakichś latyfundiach, pirdoło.
Coś mi się zdaje, że ma pan dzisiaj dzień jojczenia. Jeżeli chodzi o Coryllusa, Michalkiewicza – nie ma obowiązku czytania. Zarzuca pan im, że jeżdżą po Polsce jak Cyganie. Wzięli swój los w swoje ręce to jeżdżą. I tyle.
A co pan zrobił aby odmienić swój los oprócz oczekiwania, że franciszkanie grzecznie pana poproszą o to, żeby mogli pana czegoś nauczyć?
Polska była tylko małym odpryskiem. Mam na myśli USA i sytuację gospodarczą i finansową.
System się totalnie rozszczelnił, wtedy zapadły decyzje o likwidacji komuny.
Jak Pani rozumie skale tamtych decyzji, to wie Pani jak niebezpieczną mamy teraz sytuację.
W Polsce może tak, ale wtedy USA pierwszy raz zbankrutowały.
warto przeczytać, ale fakty trzeba weryfikować
Tak
Nie dostałerś się do szkoły policyjnej z powodu idiotyzmu i pryszczy na gębie? Zgadłem?
To trol, który kiedyś się podpisywała arthur the king, a teraz zalogował się pod dwoma nickami i chciał prowadzić dialog sam ze sobą. Żałosne indywiduum.
Dziękuję za wyjaśnienie. Miałem pewne podejrzenia właśnie po nicku, dlatego zdecydowałem się na tego prztyczka w nos.
Nie masz żadnych sensownych propozycji. Dlaczego cofać się tylko do XVII-to wiecznych kołchozów? (wtedy 90% ludzi musiałoby odrabiać pańszczyznę – podstawa taniej żywności). Czy nie lepiej i konsekwentniej od razu do ogrodu Eden?:)))))
najgorsze jest to, że ludzie nie chcą czytać książek, chociaż im się mówi co powinni przeczytać. A gdyby przeczytali, to takie głupawe sensacyjki by ich nie ruszały, że ten czy tamten to starozakonny.
ten majdan to pic na wodę
bajki dla naiwnych
po tym wyczynie Schetyna ma na bank seryjnego samobójce
Schetyna to taki tester siłowników z USA na ile Pis ma charakter
dzięki
Przypomnę, że zdrowie najważniejsze.
JK dziś w radiowej jedynce zapytany jaką książkę zamierza przeczytać w najbliższym czasie odpowiedział, że „Dzieje Polski” A. Nowaka. Coś dodał, że to ważna czy potrzebna lektura dla każdego nie pamiętam już.
To jest rozpacz…naprawdę tak powiedział? Nie mówił nic na przykład o wspomnianiach Edwarda Woyniłłowicza, albo chociaż Wojciecha Kossaka?
Zgadzam sie z pania jak najbardziej, warto go posluchac
i obserwowac. Miller ma duuuze „doswiadczenie”, zawodowe
i zyciowe tez… moze „swieczka” z helikopterem dziala… cuda.
To nie bylo mozliwe… bardzo szybko Miller nazwal „szorstka”
swoja „przyjazn” z Kwachem… a, sp. Oleksy nazwal „malym
kretaczem”… a Jole tez chyba na spotkaniu z Guzowatym
jakos „scharakteryzowal”. Pamieta pani… ja pamietam… az
czkawki dostaje ze smiechu do dzis!
Tak sobie tylko dywaguje… z autopsji.
Chłopie, skoro zginąłeś w wieku XIV to skąd wiesz jak wyglądały kołchozy w wieku XVII? I skąd masz te statystyki o pańszczyźnianych? Nie za dużo podręczników pisanych przez H. Michnik? Nie wiesz, że taka lektura to objaw Altersschwachsinn?
No chyba, że się podszywasz pod de Molay’a? Podszywasz się? A skoro się podszywasz to kim jesteś? No przedstaw się. I podaj nazwisko oficera rozliczającego.za posty i wypłacającego na koniec miesiąca.
Wygląda na to, że program partii – programem …partii.
I prezesa. Ale przynajmniej narracja konsekwentna.
Ja tez wierze Panu Kaczynskiemu, PAD, PBS, ogolnie PiS’owi… wierze, ze chca dokonac
glebokich zmian… utwierdza mnie rowniez to co mowi Pan Prezes… to jest bardzo trudne,
ale – z cala pewnoscia – wykonalne.
KOD to stado much z innymi swirami gotowe rzucic sie lapczywie na kloca zostawionego
w rogu pokoju, po to aby gospodarz mogl sie dobrze wyspac !!!
Jestem przekonana, ze „scisle jadro PiS’u” zdaje sobie sprawe i ma… 200% pewnosc, ze
szarza husarii jest wrecz nieodzowna… ta szarza jest gwarantem glebokich zmian w Polsce.
Warto kopnac w stolik i go wywrocic… jako spoleczenstwo musimy zwyczajnie zaszarzowac,
nie ma juz innego wyboru.
Gorapiachu… chyba nie taki diabel straszny jak go maluja.
Dzisiejszy wpis Gospodarza i panski komentarz… DOSKONALY… MISTRZOSTWO SWIATA !!!
Mała uwaga co do pszczół.Z internetu tylko teoria i ogólne dane…ale realna wiedza to tylko od innych pszelarzy albo metodą prób i błędów(a to kosztuje).
Teraz to sie nazywa ” społeczeństwo obywatelskie „
Na przeprosiny za moją „fopę”:
https://www.youtube.com/watch?v=lQnpDAROFz0&index=1&list=RDlQnpDAROFz0
Tak.
Swietny filmik!
Zgadzam sie. Zreszto Majdan stoi. Razem za friko nie stoi.
Jarosław Kaczyński: „Ale jeżeli chodzi o ważną książkę, którą mam nadzieję przeczytać, bo pierwszy tom jest wspaniały, no to jest Historia Polski Nowaka”.
Cała rozmowa tutaj.
http://www.polskieradio.pl/7/129/Artykul/1595855
Buuuuuuuuuuuuu…..skąd nasz ród……buuuuuuuuuuuu, skąd może się wywodzić socjalista?
Dobry Wieczór. Proszę się zapoznać z ustawą o e-kontroli i z Jednolitym Plikiem Kontrolnym. Owszem, można ustawą
.:)
Sprawdzam:
http://ekai.pl/wydarzenia/polska/x22000/kosciol-nie-zabrania-homeopatii/
A kto napisał artykuł, który Pani zacytowała?
Wiedza, rozsądek i doświadczenie – umiera razem z Panem.
Nie mozn ago pana pozbawić, ale można za pół-darmo go używać – przymuszając pana do pracy. PRL, Sowiety, Korea…
Nie umiera to, co materialne. Ale to z kolei łatwo zabrać siłą/zarekwirować.
Nie ma lekko.
Wolność to godność. Tak jak dziś państwo Izrael i jego twórcy nauczeni dramatycznym doświadczeniem Holocaustu, postanowili tworząc państwo, ze nigdy nie pozostawią żadnego swojego obywatel i będą za wszelka cenę strzegli bezpieczeństwa każdego Żyda. I tego mieszkającego w Izraelu i tego mieszkającego w miarę możliwości na świecie. Tak samo i My Polacy i nasze Państwo powinno czynić to samo. Niech tak, jak dla narodu żydowskiego. Tak i dla naszego tragedia tego co stało się podczas II wojny światowej będzie dramatyczną lekcją z której wyciągamy wnioski. My i przyszłe pokolenia, którym musimy przekazać prawdę o holokauście. Prawdę o tym co się działo. Prawdę o bohaterstwie, ale czasem smutną prawdę o draństwie. Bo prawda buduje braterstwo między narodami i pozwala tworzyć przyjacielskie więzi. Bo tylko na prawdzie może być oparta dobra przyszłość. – Mówi PAD.
https://www.youtube.com/watch?v=o-SU3YBGDrU
Zobaczcie od 21 minuty i minę Szczerskiego.
A teraz zobaczcie jak zmanipulował Karnowski i Sakowicz
http://wpolityce.pl/polityka/285555-prezydent-na-otwarciu-muzeum-polakow-ratujacych-zydow-dziekuje-polska-i-narodowa-sprawiedliwosc-bardzo-takiego-pomnika-potrzebowala
http://niezalezna.pl/
22.00 a na Sakowiczu zer info o tym. Tacy nasi.
Zobaczcie sobie to.
https://www.youtube.com/watch?v=4EX5JfE4MGM
Mogło nie być łatwo. Moja wysportowana kuzynka zdała dopiero za trzecim razem.
Ten Pitoń to jest jakiś biedny nieborak z deficytami, przestań tu tym pajacem spamować i sobie kpiny z ludzi robić ok? To jest jakiś sowiecki niewolnik mentalny i aż dziw ogarnia, że tylu ludzi tego pajaca propaguje. To jest już z czwarte miejsce w tym tygodniu gdzie ten spam widzę 🙁
A moze czyta… moze uznal „dyplomatycznie”… dla swietego spokoju „zapromowac”
profesora Nowaka… moze ksiazka slabo sie sprzedaje… moze mu sie w ten sposob „zrewanzowal”, ze wybral Dude, a nie jego na kandydata do prezydenckiej elekcji.
Trudno powiedziec… pewnie rzeczywiscie Pan Kaczynski teraz nie ma czasu ale, najblizsze
Jego otoczenie czyta Pana… z cala pewnoscia… nie jest to pan Nowak !
Powiedzial kiedyś, że zwrot mienia nie zakłóca mu snu.
To po co mu wspomnienia Kossaka…
Z całym szacunkiem …. a jeśli się Pani myli..?
Wlasnosc staje sie fikcja gdy waluta zmienia sie w papier toaletowy. Tak jest wlasnie z dolarem i z innymi walutami zreszta takze. Pieniadz nie majacy pokrycia w kruszcu (zloto lub srebro) jest pieniadzem fiducjarnym drukowanym bez opamietania przez banki centralne i rzucanym na rynek. Powoduje inflacje czyli tzw. podatek ukryty ktory pozbawia ludzi oszczednosci i spycha na skraj nedzy. Przelewanie z pustego w prozne czyli ciagle „rolowanie” dlugow prze USA uzywajac „instrumentow pochodnych” czyli derywatow uzywanych ochoczo przez banki i innych spekulantow wykorzystujacych ruchome kursy walut.
Lekarstwo na uzdrowienie gospodarki to:
1. likwidacja w USA FED (Banku Rezerwy Federalnej) drukarki „pieniadza” bez pokrycia
2.przywrocenie parytetu zlota
3.czesciowa lub calkowita repudiacja (czyli odmowa splacenia) dlugu ktory i tak nie jest do splacenia
Bol bedzie ogromny ale dobroczynne skutki beda widoczne i odczuwalne juz po kilku latach
I blogoslawienstwo przyszlych pokolen zapewnione.
Tak właśnie, panie Andrzeju, niech pan tu nie umieszcza tego Pitonia.
„The government is not the solution to our problem. The government is the problem.” – Ronald Reagan
Pomniejszanie liczebności przeciwnika w takich okolicznościach jest demobilizacją swoich zwolenników.
A na czym polega jego deficyt i jego sowiecki niewolnictwo mentalne?
Na czym jego pajacowatość polega? Możesz rozwinąć te kwestie, o ile potrafisz.
Nawet nie fachowym językiem, ale tak potocznym jak mówi Pitoń i pisze coryllus.
U dominikanów wszystko jest możliwe.
To jakiś pajac, to wystylizowanie krzyża w tak głupim wyrazie „pitoń” co jest na pograniczu wulgaryzmu – to nie możliwe dla człowieka pochodzącego z hal, z tamtych rejonów. Wygląda, ze jest na „służbie”, ciekawe komu służy.
Zawsze mozna sie mylic… jednak zakladam, ze czesc otoczenia, sluzby
prasowe czytaja Gospodarza… jestem tego pewna.
To jest nazwisko.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.