Ktoś tę piękną konstrukcję umieścił wczoraj na blogu, a ja ją tu dziś powtarzam. Chodzi oczywiście o Gowina, drugiego z moich ulubionych ministrów w nowym rządzie. Mogliśmy wczoraj przeczytać w portalu Karnowskich, że tenże minister za nic nie chce naruszać autonomii wyższych uczelni, albowiem jest ona dla niego wartością świętą. A dlaczego to miałby ją w ogóle tykać? Bo ludzie zgłaszają się do niego z postulatem, żeby wyruszył na krucjatę przeciwko dżenderom i zniósł ich w jednej, zwycięskiej bitwie. On zaś mówi – nie lizja towariszczi, autonomia wyższych uczelni na tym ucierpi.
Ktoś mógłby przypuścić w tym momencie, że Gowin to idiota, ale byłby w błędzie. Pan minister to spryciarz i doskonale wie, że przyszłość może być zaskakująca dla wszystkich, nie widzi więc powodu, by się jakoś szczególnie narażać teraz, w dodatku ludziom, którzy dzielą pieniądze. Zanim bowiem mój drugi ulubiony minister złożył tę wstrząsającą deklarację dotyczącą wyższych uczelni, wyłożył nam prawdę przed oczy, czy jak kto woli kawę na ławę. Powiedział, że kiedyś marksizm-leninizm narzucany był akademii odgórnie przez partię, a dziś fundacje i różne inne organizacje urządzają za pomocą pieniędzy życie tejże akademii oddolnie. I dopiero w tym miejscu rzekł, że ta autonomia jest święta.
Myślę, że bezczelność Gowina to są jakieś Himalaje. Jak on mógł coś takiego powiedzieć? Na naszych oczach ludzie przerabiający mózgi dzieci na papkę i konstruujący kolejny hermetyczny obszar komunikacji, na który w teorii wstęp będą mieli wtajemniczeni, co poznali wszystkie arkana i aspekty, w praktyce zaś najbrutalniejsze pedały co donoszą gdzie się da, a Gowin mówi o autonomii uczelni? Czy on się dobrze czuje? Porównuje fundacje lansujące dżender do PZPR, a potem gada o autonomii? Z kogo on robi wariata? Z premier Szydło chyba i z prezydenta Dudy, bo nie z nas, to pewne.
Nie ma mowy o żadnej niezależności akademii, to jest fikcja podtrzymywana nie wiadomo dokładnie w jakim celu. Uniwersytet jest państwowy, posady tam rozdziela się korzystając z rozmaitych kluczy, w Krakowie najważniejszy jest klucz środowiskowy, a w Warszawie partyjny. Samorząd studencki i organizacje czynne wśród studentów to agentury i gangi, rządzą tym ludzie zdeprawowani i cyniczni. Wybory do zarządów tych organizacji były fikcją już za czasów moich studiów, teraz zaś jest pewnie jeszcze gorzej. Jeśli pojawia się na uczelni ktoś z pieniędzmi, które rozdaje w dodatku prawie za darmo, nie ma nikogo kto by się tej pokusie oparł. Przypomina, że studia dżender są dziś już na KUL, a wszyscy zatrudnieni tam konserwatyści obyczajowi trzymają mordy w kubłach i grzecznie milczą.
Powiedział nam jeszcze minister nieuctwa, że oczywiście, studia lesbijskie czy gejowskie to jest skandal i hucpa, no, ale jeśli rektor chce to co można zrobić? Jest wolność, autonomia i pluralizm. Jasny szlag, a jak ktoś przyniesie forsę i urządzi za to katedrę do spraw badania zawartości pasożytów w psich kupach zostawianych na osiedlu Wawrzyszew w Warszawie to co? Gowin też powie, że autonomia uczelni jest święta?
Powtórzmy jeszcze raz: nie ma żadnej autonomii uczelni wyższych. Każdy kto ma pieniądze robi tam co chce i z kim chce. Towarzycho nie ma żadnych hamulców, żeby jakieś miało trzeba by było posadzić ze czterech za malwersacje. No, ale wtedy dopiero podniósł by się raban, że gwałcone są najświętsze wartości.
Pamiętam jak na tym blogu próbowaliśmy znaleźć jakieś opracowania dotyczące historii uniwersytetu. Szukaliśmy polskich opracowań, bo takie nas najbardziej interesowały. No i Julek, nasz kolega, znalazł jedną książczynę wydaną gdzieś kiedyś, w Lublinie chyba. Poza tym dzieje tej jakże istotnej instytucji nie interesują nikogo. Bo i po co się tym zajmować kiedy jest dżender i queer. Nie wiemy w związku z tymi brakami skąd się wzięła w ogóle idea niezależności akademii i czego ta niezależność dotyczy. Wnoszę jednak, że chodzi o niezależność od Kościoła, bo przecież uniwersytet był instytucją kościelną. Nowe czasy uczyniły go instytucją państwową, werbownią propagandystów, kuźnią kadr i czym tam chcecie, a w charakterze listka figowego powieszono tę całą niezależność. To głupota. Nie ma żadnej niezależności. Polskie uczelnie zależne są od każdego kto płaci. Ponieważ mamy akurat ofensywę dżender, która idzie z Niemiec i jest elementem niemieckiej polityki wobec wschodu i wobec Kościoła na wschodzie, płaci się za te właśnie numery. Mamy więc hermetyczną pseudonaukę i pseudostopnie naukowe, mamy obszar bełkotu, który nazywany jest obszarem nowej komunikacji. Mamy zasady tejże komunikacji brane wprost z du..py, bo też i studia dżender o dup..ie Maryni i huzarach traktują. Wszystko zaś jest opłacone i celebrowane z najwyższą powagą. Do tej całej produkcji naukowych dysertacji o wyższości kur..wy nad poślubioną małżonką dołącza rynek literacki, gdzie małolaty, kretyni i grafomani produkują sobie w zaciszu domowym te swoje arcydzieła nagradzane następnie z tych samych budżetów, z których wypłacane są pensje pracowników instytutów queer.
Nie ma mowy o żadnej niezależności akademii. Powtórzmy jeszcze raz wyraźnie i głośno. Dopóki państwo, któremu akademia podlega nie zrobi z tym śmietnikiem porządku nie będzie mowy o tym, by coś ważnego się w polskiej nauce wydarzyło. Wkrótce, jeśli będziemy tolerować dżender, cała humanistyka stanie się obszarem hermetycznego bełkotu. Nie martwcie się jednak pod tą warstwą załgania i szlamu będą krążyły pieniążki, z rączki do rączki, żeby nie było gorączki i ludzie wymieniający tę kasę komunikować się będą normalnym językiem. Takim wiecie, znanym z różnych filmów: kiwnij kasę, zajaramy, garowałeś, rzecz jasna…itp.
Dlaczego państwo w osobie ministra nieuki Gowina nie chce zrobić z tym porządku zasłaniając się autonomią uczelni? Bo ci co za Gowinem stoją już przebierają nóżkami myśląc o pieniążkach jakie dostaną od różnych dokonujących abordażu na polską akademię fundacji – to po pierwsze. Po drugie – strach im na to nie pozwala. Sprawy bowiem zaszły już daleko, są poważne, zaangażowano duże środki i mogłoby się okazać, że minister-bohater co poszedł na wojnę z dżenderem obudził się we własnym łóżku z odciętą głową pod pachą. Tak więc czekamy. Postawa ministrów nieuki i szkodnictwa wyższego będzie sprawdzianem siły i autentyczności rządu. I nie mówcie mi, że teraz jest czas na ważniejsze sprawy. Nie ma ważniejszych spraw, telewizja to pryszcz i bieda z nędzą, cyrk pcheł dla frajerów. Nic więcej. Trzeba zrobić porządek na uczelniach.
Zapraszam na stronę www.coryllus.pl do sklepu FOTO MAG, do księgarni Przy Agorze oraz do księgarni Tarabuk
badanie psich kup na Wawrzyszewie pod kątem pasożytów, to jednak jakaś obiektywna wiedza w porównaniu – chociaż trudno znaleźć zastosowanie dla takiej informacji.
Na UW ostatnimi czasy sprokurowano coś, co się nazywa „studia interdyscyplinarne” – z tego co wiem i obserwuję to jest kolejne wcielenie tych genderów. Oferta skierowana dla ludzi, którzy nie wiedzą czego chcą od życia i ich rodziców, którzy nie mają dostatecznie dużo kasy, żeby posłać swoje dziecko do Oxfordu.
Ta degrandolada uczelni zaszła już tak daleko, że samooczyszczenie (m.in. lustracja) jest już niemożliwa 😉
Tak ma pan rację, trzeba by działać zdecydowanie i szybko , jest coraz mniej porządnych ludzi na uczelniach i są słabi ( prof.B.Wolniewicz o tym mówi). Nie inwestuje się w nauki podstawowe, w najzdolniejszych. Panują i dobrze się mają tacy ” wicie, rozumicie”, pieniądze biorą od każdego kto się pojawi, bezkrytycznie. Rozpacz. Kto to odwróci?
Mogli by się zająć wpływem stosowania antykoncepcji przez szympansy na teorię ewolucji. Śmiem twierdzić,że lewacy nie wyewoluowaliby nigdy bo by wymarli. Przecież Niemcy importują szympansy. Za chwilę znowu zaczną wymierać i znowu zaczną importować.
Klucz środowiskowy. Złapałeś koniec nitki:))
Wczoraj jest tu wpis @OBSERWATOR … to tylko wyjaśnię, ze te Arcybractwa z jego wpisu to takie dwa … stare i nowe …będące/nie będace włąscicielem budynku w którym jest Wyzsza Szkoła im Tischnera …własność min. Gowina…Jedno z Arcybractw dostawało czynsz . drugie nie …Na szczęście kard. Dziwisz uznał że to biorące czynsz jest właściwe … :)))) I min. się obronił przed sądami :)))
.
I dodatkowo, zupełnie za free, otrzymujemy wyjaśnienie dlaczego Gowin nie mógł zostać szefem MON. Tam dopiero nie naruszało by się autonomii interesów agentury i gangów.
Autonomia Uczelni – rzecz święta :))
Na pewnej krakowskiej uczelni, pewien profesor bywały wszędzie, postanowił zostać dziekanem. Po co mu to było skoro juz miał swoją katedre – jak twierdza … Żeby tam wejść do środka trzeba było pokonać drzwi z szyfrowym zamkiem, lub pokornie dzwonić do sekretariatu …itd … Katedra bogata była w granty, wyjazdy egzotyczne i wszelkie dobrodziejstwa oferowane przez system.
No więc budziła zawiść u kolegów profesorów.
Tym czasem dziekan pochodzi z wyboru. Kłopot? Ależ skąd. Częsc mających prawa wyborcze miała interes w tym wyborze. Liczono pilnie. MAŁO !!!
No i student zawsze pomoże…. bogata katedra …. obiecano mającym głos w wyborach członkom samorządu studenckiego udział w wyjeździe naukowym , bardzo egzotycznym … jakieś Indie czy Japonia…i to wspólnie z kadrą naukową ( te kontakty integrujące !! ) .
No i kupiono potrzebne głosy. Z umowy się wywiązano.
.;)
Na tzw. uczelniach katolickich w Polsce zaleznosc od pieniedzy niemieckich siega poczatku lat 90,, gdy na staze, doktoraty itp. zaczeto sciagac co ambitniejszych duchownych ekumenistow i progresistow (w sporej czesci to zainstalowana na tych uczelniach agentura zydomasonska), ktorzy po „wyedukowaniu” wrocili i przejeli katedry i rektoraty. Obecnie stanowia oni trzon kadry tych uczelni.
To co im bardziej progresywny starozakonny, tym bardziej ma miejsce na KUL -u?
Taka katedra badanie psich kup pod kątem pasożytów miałaby wiele pożytecznego do zrobienia
a tu dowód:
http://skcgp.blox.pl/2012/11/Terrorysci-w-Skierniewicach-8211-czyli-jak-1.html
Poniekąd w temacie, czyli odlot prof. Nowaka: http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz/prof-nowak-ukraincy-maja-prawo-wypominac-polakom-kolonializm
Czyli już się powoli można domyślać co znajdziemy w tomach poświęconych XVI-XVIII wiekowi jego wielkiego dzieła.
Uczelnie katolickie, szczegolnie wydzialy teologiczne, dotyka to samo, co Kosciol: powszechna apostazja, ktorej wyrazem jest doktrynalna i praktyczna protestantyzacja, judaizacja, falszywy ekumenizm, ale tez owe nowe kierunki pseudonauk, jak gender itp., z rownoczesnym odejsciem lub zaniedbaniem – a ostatnio w zasadzie z odrzuceniem – prawdziwej filozofii katolickiej i ortodoksyjnej teologii.
Europa katolicka to katedra, szpital i uniwersytet.
Jakakolwiek proba uzdrowienia uniwersytetu w oderwaniu od zdrowej teologii musi skonczyc sie faiskiem i skonczy sie na propagandzie.
Uniwersytet wyrosl ze szkoly katedralnej i tam sa jego prawdziwe korzenie.
Rowniez odebranie Kosciolowi szpitala doprowadzilo sprawy choroby i cierpienia ludzi do stanu, z którego zaden system opieki zdrowotnej ich nie wyprowadzi.
To sa owoce kardynalnych bledow poznawczych i antropologicznych wyrosle na gruncie humanizmu i materializmu.
10/10. cbdo.
Aby pojąć mechnizmy panujace na uczelniach w Polsce i zagranicą, należy najpierw zacząć do histori szkoły frankfurckiej i jej dominacji, najpierw na uniwersytetach w USA, zaczynając od lat 40 do chwili obecnej…to nie jest przypadek iż umysły takzwanych humanistów podminowane są przez ideologów ze szkoły frankfurckiej. Jest to niezbedny element walki o dominację, walki rozgrywajacej się na wielu płaszczyznach. W tym przypadku mamy do czynienia z formowaniem w umysłach młodych ludzi fałszywego postrzegania rzeczywistości, nie jest to przypadek iż fundamentem jest relatywizm, gdyż pozbawiajac ludzi moralnego kompasa skazujemy ich na opinie ekspertów…pochodzacych w wiadomych żródeł. Podaję dwa linki do hostori wywrócenia systemu edukacyjnego przez marksistów (kabalistów) ze szkoły frankfurckiej…najważneijszymi postulatami tej ideologi sa następujące punkty (realizowane z najwiekszą starannością):
1. The creation of racism offences.
2. Continual change to create confusion
3. The teaching of sex and homosexuality to children
4. The undermining of schools’ and teachers’ authority
5. Huge immigration to destroy identity.
6. The promotion of excessive drinking
7. Emptying of churches
8. An unreliable legal system with bias against victims of crime
9. Dependency on the state or state benefits
10. Control and dumbing down of media
11. Encouraging the breakdown of the family
Link (niestety po angielsku do artykułu poświęconego histori szkoly frnakfurckiej)…
https://libertarianalliance.wordpress.com/2013/01/18/the-frankfurt-school-conspiracy-to-corrupt/
Wypisy z Beauvoisa… Prof. Nowak jak ten rabin z dowcipu z puentą: i ty też masz rację! Łyka niczym pelikan każdą bzdurę napisaną przez kola, który legitymuje się „profesurą”. To zrozumienie profesora dla ukraińskiej wrażliwości bredzącej o polskim kolonializmie jest już przez niego akcentowane w podsumowaniu II tomu Dziejów Polski.
Znowu na kolejne pokolenia zadekretują ten bełkot…
Panie Gabrielu…zdefinjujmy „wroga” i poznajmy ich historię a znacznie łatwiej bedzie ich pogonić. a przedewszystkim definjujac ich cele i metody walki z „nami” stajemy sie odporni na triki które stosują aby nas „oczadzić”. Wiedza jest jak szczepionka uodparniajaca nas na ten wirus….
Polskie tłumaczenie:
http://www.gazetawarszawska.com/pugnae/94-demo-contents/nwo/1945-timothy-matthews-szkola-frankfurcka-dewastujacy-spisek
Czy ta ta szkola powstala sama z siebie? Nie.
Nie ona zatem jest przyczyna sprawcza, lecz tylko narzedziowa.
Zwalczanie szkoly frankfurckiej czy innej niczego nie zmieni.
a kontrolę sprawuje się przez system gromadzący dane o wszystkich posunięciach, indeksowanie, punkty, recenzje, cytowania, wnioski o granty itd.
Ofensywy przeciwko „Uniwersytetowi” w Polsce nie da sie zrobic bez uprzedniej pacyfikacji TV. Inaczej wojna byla by przegrana w momencie rozpoczecia. „Cyrk” na uniwersytetach dotyczy moze 1% pajakow cala reszta frajerow czerpie wiedze o swiecie z TV..
Tych informacji jest tyle, że co się wybuduje nowy budynek na archiwum już trzeba zaczynać budowę na następny bo miejsca nie ma żeby te materiały wszystkie gromadzić. To będzie przesada ale przyrasta tego jak królików Fibonacciego
Jak słabe mamy uczelnie wystarczy popatrzeć na dziennikarzy – propagandystów, czy fachowców od prawa. Zobaczymy co wyskoczy nam z tego zbioru zastrzeżonego.
Pan Gowin przegrał jako filozof i uczelnie którymi jako właściciel teraz zarządza przegrał dwukrotnie: raz jak „marksista” jeszcze w PRL-U – jak większość „fachowców” od nauk humanistycznych: politologów, historyków, socjologów, filozofów, prawników itd. przegrał z Harvardem i Uniwersytetem Berlińskim – zastanawiali się przez całe swoje życie jak tu pokonać ten Harvard i co tu zrobić, aby ten Harvard upadł. Drugi raz z III RP – czyli marksizmem wypełnionym Rousseau. Za dodatkowe dorabianie do pensyjek uniwersyteckich ten nasz Uniwersytet pozwoli na grabież i likwidację przemysłu i wszedł w urabianie tej nadbudowy i tych dzieci klasy robotników i chłopów. Pech ich polegał na tym, że powołali uczelnie prywatne na prowincjach i po tych 21 latach – kiedy Ci ludzie w końcu zaczęli coś tam „łapać” – postanowili odsunąć całą tą oligarchię i stąd wygrana Dudy i PiS. Prof. Staniszkis (jedna z nie licznych która mówiła, że UE to kantyzm) dziś nieprzypadkowo apeluje do Gowina, aby ten się opamiętał i przypadkiem nie popierał otwierania zbioru zastrzeżonego, a tym samym rządu PiS. Jakoś tym „elitom intelektualnym” nie przeszkadzało, że pod płaszczykiem oddania władzy w ręce ludzi – patrz samorządy, wprowadza się faktycznie oligarchię – a nawet oddolnych baronów i książąt, którzy faktycznie są poza prawem i kontrolą (brak kadencyjności i faktyczne podporządkowanie prokuratury, sądów i policji samorządom).
Tak więc dziś nie sądzę, aby Uniwersytet dowodzony przez pana Gowina – który powinien przyznać, że marksizm wydaniu PRL-U i III RP przegrał, a jego dyplom i wielu innych dr czy prof. jest wart tyle, że można wrzucić go do kosza.
Nie sądzę, aby Uniwersytet dowodzony przez Gowina wymyślił, jak tu nie przegrać z Harvardem czy Oksfordem (patrz Chiny a nawet wygrywa, ponieważ jak czytamy w artykule Prawda przeciw głupocie u coryllusa – „w USA wyprodukowano 30 tysięcy gilotyn, nowoczesnych i bardzo disajnerskich, do tego niezliczoną ilość trumien plastikowych, połączonych po pięć sztuk, żeby łatwiej było zbiorowe pogrzeby urządzać. Ponoć plan rozmieszczenia obozów koncentracyjnych też jest już gotowy”).
Aby znaleźć odpowiedź i ją zrealizować jak tu ograć Berlin czy Londyn czy Moskwę – o Pekinie nie wspomnę – Oni nie są do tego zdolni intelektualnie. Uniwersytet powinien być przedłużeniem doktryny państwa. Jak nie ma doktryny – to jest tema zastępczy autonomia uczelni.
Muzyka gra a ludziom np po prawie mówi się jesteście tumany wiec aby być np. adwokatem czy księgowym itp. – do szkoły np. na aplikacje.
Gowin jeżeli się nie opamięta będzie musiał odejść. Dlaczego?
Ponieważ budujemy wspólnie z Chinami, Rosja, Węgrami – Jedwabny Szlak (będąc w NATO i UE a to jest wymierzone w Berlin, Londyn i Harvard) – a tego bez doktryny i uniwersytetu nie da się obronić i zrealizować.
Oni nie wiedzą, że nam nie bazy NATO są potrzebne, tylko silna i doskonale uzbrojona i wyszkolona armia z bronią jądrową oraz powrót do republikanizmu wypełnionego personalizmem – opartego na Kościele katolickim – własności, wolności, podmiotowość (odejście od etatyzmu i etyki sytuacyjnej w prawie stanowionym – czyli ustawy, kodeksy, rozporządzenia itp. ) – w aspekcie społeczny, politycznym i gospodarczym.
Ale to takie ciemniaki (lub pożyteczni idioci) z dr czy prof. – opowiadają później te brednie marksistowskie.
Nikt normalnie myślący tego nie oczekuje. Trzeba pozamiatać, chociażby z grubsza, tak jak w RTV.
Tak zwane „ukąszenie heglowskie” panoszy się w Polsce.
Gabriel „od zawsze” tępi pod blogiem ludzi zachęcających Go do zainteresowania się cybernetyką społeczną – aby służyła „nam”. Otóż to jest brednia.
Teologia jako podstawowa nauka na uniwersytecie. To był fundament i to wyszarpano nam spod nóg.
A min. Gowin mówi że należy dać pieniądze na humanistykę i na nauki społeczne – większa transzę.
Czyli więcej pieniędzy na cybernetykę społeczną.
Tego nikt z tzw szarych ludzi nie rozumie. A ci co rozumieją albo, w większosci korzystają na tym zrozumieniu mechanizmu dorwania się do koryta. Albo jak my – mogą sobie popisać np u Gabriela, bo nawet nie „pogadać”… Nie ma z kim – na żywo.
Usiłuję czasem coś do zywych ludzi powiedzieć, przeciez nie żyję na pustyni.
Słusznie mnie ostrzega kolezanka aby tego nie robić – bo nie trafi – a straci się znajomych – których i tak już jest mało.
no więc co …..?
.
Stosunki na uczelniach
Granty oceniane są anonimowo i recenzenci pozwalają sobie na takie opinie, które są często wrednymi insynuacjami i przy pełnej jawności oceny mogliby zarobić.
Początkujący naukowiec powinien kupić sobie (dosłownie) tzw. pancernika, który podniesie wartość merytoryczną zespołu startującego do granta. Lepiej mieć dwóch lub trzech pancerników.
Znajomy po habilitacji załapał się do pracy w katedrze z której za dwa lata odchodził na emeryturę profesor i w domyśle znajomy miał objąć jego stanowisko. Potraktował to poważnie i wzmógł działalność publikacyjną i wziął się za popychanie swoich doktorantów. Profesor poczuł się zaniepokojony, bo spodziewał się, że nowo pozyskany pracownik nie będzie aż tak ambitny i samodzielny, więc podjął plan uwalenia mojego znajomego.
Najłatwiej było to zrobić poprzez doktorantów. Dopiął się do jednego, którego pracę recenzował. Skończyło się niedopuszczeniem do obrony. W prywatnych rozmowach takie zachowanie profesora było krytykowane, ale kiedy znajomy próbował załatwiać sprawy już oficjalnie to wszyscy zwarli szeregi i stanęli po stronie profesora. Znajomy na takie dictum rzucił tam pracę i poszedł do przemysłu, a na zupełnie innej uczelni powtórnie otworzył przewód swojemu doktorantowi i doprowadził go do pozytywnie zakończonej obrony. Żeby było ciekawiej to materiał badawczy był taki sam z małymi doróbkami, natomiast ujęcie tematu było nieco zmienione. Obie recenzje były pozytywne.
Jak zwykle obrywają po uszach malutcy.
A wszystko to przez to, że ów był profesorem wielepnym, jak określił to bloger Zeb Ywzan, czyli takim, co wie lepiej.
Szkoła frankfurcka to model nauczania…zorganizowana przez miedzynarodowych bolszewików…w celu oczadzenia mas….mówiąc po prostu jeżeli łyka Pan truciznę codziennie na sniadanie ( w małych porcjach) doprowadzi to do śmierci..ewentualnie…szkoła frankfurcka została tak zmontowana aby uśmiercić naszą logikę i świadomość…a bez nich zostajemy tylko fizycznych robotem do utylizacji…:)
Jest takie powiedzenie…nie zabieraj noża do pojedynku na pistolety…aby z tą grupą walczyć trzeba zrozumieć jaką bronią sie posługują…przejmowanie jezyka i definicji to jest metoda na sofistów…:))
Homeostat to takie urządzenie CYBERNETYCZNE zachowujące zdolność homeostazy – czyli przeżycia w równowadze mimo zmieniających się warunków zewnętrznych.
A to Kraków właśnie.
.
Nam potrzeba takich kardynałów S. Wyszyńskich i się obronimy.
On potrafił wypowiedzieć i razić gada słowami ,,Non possumus !!!”.
To był bastion i opoka, a bramy piekielne go nie przemogły.
Aktualnie obecna kościelna i cywilna ,,pulpa” nawet nie jest tych słów w stanie wyskomleć a co dopiero bronić i zdeptać macki wroga.
Mamona,brak pokory i.. plecami do Boga.
Tak jest. Szczęsliwie już to wszystko za mną. Tylko takie teksty jak Gabriela ciągną mnie do klawiatury…ale nie warto…
to jest pasożyt zyjący na organizmie…jak wirus odetnijmy go od krwiobiegu a sam zginie…:))
Przeczytałam to z wielką radością. Otoczona całe życie uczonymi dusiłam się … i teraz tylko tu – pod tym blogiem znajduję ludzi co rozumieją…
.
Ks.prof. Guz się tym zajmuje, ale ilu go rozumie?
.
Dokładnie tak. Tyle że zainfekowane jest całe społeczeństwo praktycznie. Ludzie albo są w to wplątani i mają korzyści…albo aspirują, bo mają wmówione że będą elitą. Rodzice pchają swe dzieci w tę maszynkę.
Prywatnie – do żywych ludzi nie da się nic powiedzieć. Nie znalazłam sposobu przekazania istoty – idei tego, czym się tu zajmujemy. Reakcją jest wręcz histeryczny krzyk, ze sypiemy piasek w tryby dobrej zmiany!….
.
Ale przecież Pan widzi co w Krakowie… Gdzie indziej opisywany jest układ wrocławski – nie dotyczący władz tamtejszych, tylko całosci mieszkańców…
Pewnie w dużych miastach tak jest ogólnie.
Prowincja to inne pająki…
.
To nie jest zaden Hegel, lecz synagoga.
Jeszcze ktoś zna to określenie:). Gdy tak mówię skrótem do znajomych humanistów następuje reakcja zakłopotania i zmiana tematu.Nie wiedzą co to znaczy choć Hegel brzmi im znajomo…..i pozytywnie. Dodane słowo „ukąszenie” sugeruje zaś coś negatywnego.
.:)
I nie moze byc inaczej: 2 Tym 4,3.
ciekawe jest zestawienie gendera – wprowadzanie do przedszkoli/szkół z jednoczesnym wycofaniem pączków i drożdżówek oraz promocją picia czystej wody niegazowanej. Dobra zamiana…
Pani Mario, Wyszyński z buta rozwalił by te drzwi do stajni Augiasza i kopnął nie tylko w stół, ale i w facjatę każdego przy tym stole, bez względu czy obcy czy swój, bo po to ma rozum, żeby wiedzieć, że z szulerami do stołu nigdy się nie siada. Dlatego miał tak wielkie poważanie. I stały za nim jak murem miliony, które może nie rozumiały wszystkiego, ale wiedziały co to znaczy ,,Non possumus!”.
Tak, prowincja to inne pająki. Dla przykładu, PrOwincjonalna Rada ds. innowacyjności z Białegostoku. proszę kliknąć na link i filmik.
Brakuje mi tam tylko Gowina skaczącego na chodniku jak Giertych, niczym wałach, któremu zarzucił siodło na grzbiet jakiś cowboy, żeby go pierwszy raz osiodłać, w sobotnim westernie.
Gdyby ,,nie kupili” Gowina, to też by stał (skakał) na tej samej wysokości ulicy tyle, że po przeciwnej stronie jezdni, jak Giertych i podrygiwał jak koziołek POznański. Patrzysz w lewo – skacze Giertych, patrzysz w prawo – skacze Gowin.
Dla obydwu nagroda, pełny angaż Pod namiotami cyrku Zalewskiego. Chcą się chłopaki wyszumieć..? Stegny i Wielka Pardubicka stoi otworem.
Ale, wracając do linka:
http://www.niewygodne.info.pl/artykul6/02742-KOD-w-Bialymstoku-niczym-uliczny-kabaret.htm
Przyjecie ich jezyka byloby fundamentalnym bledem metodologicznym.
Mamy Arystotelesa, Tomasza itd. Mamy metafizyke i logike.
Nie musimy belkotac ani bredzic. Mowmy swoim jezykiem i prawde.
A powinno być: Dz 5, 29
.
Tu jest potrzebna roztropnosc.
Nie wiazac nadzieji z tym swiatem ponad miare, jaka przysluguje kazdemu wg jego stanu i powinnosci.
Pani Marylo, z całą sympatią. 🙂
Mam obok, na biurku stare zdjęcie kard. Wyszyńskiego z jego wizyty w Sosnowcu akurat. z czasu peregrynacji Ram Cudownego Obrazu Jasnogórskiej Madonny.
Tłum. Pamiętam zresztą to spotkanie. Byłam z Dziadziusiem.
Ale skąd wziąć Wyszyńskiego nowego? Różni biskupi budzą pewne nadzieje…
No jest to Bractwo Piusa X …. Przyglądam się. Łatwo wyjść z kościoła na błędną drogę. Wielu krzyczy że są prorokami…juz w Dziejach Apostolskich mamy tego przykład…
A bez pomocy Boga nie obronimy się.
.
Maryla to od Marii przecież. To imię z bierzmowania a pan o Darze Ducha Świętego…uśmiechnęłam się czytając – bo sensownie wypadło:)
.
Abstrahując od tematu jak na razie tylko jeszcze dyskusyjnego, ale bardzo kontrowesyjnego, chciałbym poruszyć bardziej poważny temat, a mianowicie konktetnego już nawoływania do nieposłuszeństwa, nie wykonania rozkazów i namawiania do przewrotu (zamachu stanu). Tu już powinna wkroczyć w sposób zdecydowany prokuratura i zbanować chama na 25 lat wydzierżawionego zakładu karnego na Kołymie. A sprawa ma się tak:
http://www.niewygodne.info.pl/artykul6/02744-Dziennikarz-GW-namawia-zolnierzy-do-nieposluszenstwa.htm
Tu już żartów nie ma, a tym bardziej Polemiki o jakimś tam dziennikarstwie!
To jest ciężkiej wagi kryminał!
A bo to jest taka krakowska grzeczność. Nikomu się nie narazić.
.
Ktoś to powinien przesłać do prokuratury. Jak to się robi? Takie doniesienie?
Macierewicz zresztą jest świadom takich sytuacji
.
Obecnie bez skrupulow sumienia moze Pani korzystac z poslugi duchowej kaplanow FSPPX:
http://bdp.xportal.pl/publicystyka/christopher-ferrara-franciszek-fsspx-i-wspolczesni-faryzeusze/
Ja nie mówie o ich języku i definicjach a o tym że trzeba to zrobic na nowo i skonstruować swój jezyk i definicje aby bronic sie przez fałszem…własciwie to nic nie trzeba wymyslac na nowo gdyż to wszytko już jest…wystarczy odwołać się do klasyki,,,,
Pelna zgoda.
Walka z nimi to wykorzystanie tego co mamy – sw. Tomasz i scholastyka. Mamy jezyk, zdefiniowana terminologie i metode – mozna stanac do walki z dowolnym przeciwnikiem i wygrac na naszych wartunkach. Trzeba tylko ksztalcic, ksztalcic, ksztalcic…
Ja to znam. Natomiast mnie osobiście nie brakuje roztropnych kapłanów.
Stawiając pytanie myślałam o sprawie wyżej poruszanej. Potrzeba nowego Wyszyńskiego itd… Cały niepokój o drogę na którą może wejść spora liczba młodych księży… Z moich obserwacji wynika że przychodzą do seminariów różni młodzi ludzie. Z wieloma nie mam wspólnego języka. Nie rozumieją zastrzeżeń do protestantyzmu itd. Nie mają wiedzy …
To obszerny temat… nie pod tym wątkiem…
.
Czyli wychodzi na to – czarno na bialym, ze ten ministerialny „misio”… taki Jarus-lalus… to
zwykle plewy!
… czyli dno i 2 metry mulu… i znakiem tego do „zaorania”! Coz, pozostaje tylko „uczulic”
rodzicow i ich dzieci aby te nedzna uczelnie pana Gowina – po prostu – omijali szerokim lukiem!
Tak wlasnie.
Absolutnie tak.
Nie jest bowiem prawda, ze ludzie musza ogladac golizne, mord i taniec z gwiazdami, bo inaczej nie wlacza TV. Jest zupelnie odwrotnie: ludzie zawsze wlacza TV i obejrza, bp tpo jest najlatwiejszy, bezwysilkowy sposob poznawania, wiec wysluchaja i naucza sie tego, co im zostanie podane.
Profesor Nowak to juz dawno „odlecial”, zreszta nie tylko on jeden… tylko dobrze sie maskowal, ale ja na jego „czary-mary” nie dam sie nabrac! Niech sie dalej demaskuje i zarazem kompromituje… a mlodziez i ich rodzice musza to obserwowac… i poznawac po owocach.
Musza interesowac sie i pytac… bo kto pyta nie bladzi!
I kto to powiedzial, ze to wielkie dzielo??? Partyzant Sakiewicz??? Gapol???
Tv republika ze swoim „czolowym” prezenterem red. Rachoniem??? Wreszcie
niezalezna.pl ???
To jakies zarty sa! A to „ostatnie” swoje dzielo, ktore tworzone jes pewnie
z naszych budzetowych pieniedzy to pan Nowak bedzie pewnie rozdawal
na swiatowych dniach mlodziezy … albo moze bedzie lagodzil skutki „wojny domowej”
na kopcach w Krakowie… w perspektywie do 2020 roku !!!
Niech pan Nowak juz sie lepiej uspokoi i nie osmiesza, bo te jego… wykladowe pierdy sa
naprawde i smutne i zenujace jednoczesnie!
Przez tych POlszewickich donosicieli znowu zaczalem czytac gazety. Niejaki Stefan Chwin, pisarz podobno, produkuje sie o Polsce w Neue Zürcher Zeitung pod znamiennym tytulem „Katolicyzm zamiast kapitalizmu”.
http://www.nzz.ch/feuilleton/katholizismus-statt-kapitalismus-1.18675971
Jak studiowałem, również były wybory dziekana i głos studentów przeważył, co gorsza to byli studenci z mojego roku. A przegrał profesor u którego mieliśmy zdawać jeden z egzaminów. Więc po przegranej profesor zrewanżował się mojemu rokowi, że tak powiem, po ludzku, czyli oblał praktycznie cały nasz rok. Nauka kosztuje, a płaci się różną monetą.
Profesor Guz jest mistrz. Słuchałem kilku jego wykładów na YT, i dlatego system musi zamknąć internet, żeby tacy profesorowie nie prostowali ludziom światopoglądu.
To jest poważny test dla tego rządu. Jeśli PAD jako zwierzchnik sił zbrojnych, PBS – premier, A.Macierewicz jako Minister Obrony Narodowej nic w tym dokładnie temacie nie zrobią, to jasny przekaz, że są słabi. Szybkie działanie prokuratury wojskowej i cywilnej nadzorowanej przez Ministra Sprawiedliwości. Wycisk chamowi taki, żeby wycie jego było słychać na kilometry tak, żeby słyszały to wszystkie kundle z Czerskiej z psem Adasiem na czele. Odgłosy jak skowyt i odgłos wybijanych zębów i łamanych żeber powinien porazić strachem i dać jednoznaczny przekaz, że każdego z nich to niechybnie czeka i Podkulić zawszone ogony.
Nie ma Klichów, Ćwiąkalskich, Czumów, Tulejów, Ślepokur, Parulskich, (nie wiem co z tow. płk. Szelongiem, nie wartym złamanego szeląga), itd. Czerska liczy, że znajdzie się jakiś desperat w wojsku – niczym ten wariat z Łodzi, który zamordował w amoku niewinnych ludzi – i strzeli do Ministra ON. Oni chcieliby powtórki jak z Sarajewa i jatki takiej sprzed wybuchu I WŚ.
Zrobić najazd na Czerską tak, jak w przypadku Brunona K. w przypadku podejrzenia przygotowywania zamachu bombowego. Przewrócić z kopa wszystkie stoły w tej stajni Adasia Szechtera i całość z otoczenia chama ,,na dołek” do przesłuchania i tymczasowego aresztowania. Szybki cykl programów informacyjnych w TV nt. temat. Program Pospieszalskiego i co godzinę specjalny serwis informacyjny dla zrównoważenia jazgotu medialnego TVN-UB24 i Polszmatu i innych gadzinowych ścieków. Prokuratura krakowska zajmuje się dzielnie gościem, który przyniósł krzesło na wiec dla szoguna, sługi Komorowskiego, krynicy mądrości, a za poważne przestępstwo się nie zabiera. Niezawisła prokuratura niech szybko i skutecznie w temacie ,,zadynda”.
Piękny scenariusz!
A teraz niech ktoś to zrealizuje!
.
To idiota, na pewno kupili trochę nakładu jak za bolszewika i kilka grantów i już ćwierka jak mu każą. A ja się pytam, dlaczego takiego gnoja i mu podobnych wpuszcza się do kościoła szeroko rozumianego. Zero chrztów dla miotu, zero sakramentów, zero pogrzebów. I przestać bajdurzyć o jakimś dialogu.
Zero litości dla tych ścierw, bo jak się zlitujemy to pogryza życzliwą rękę i zarażą wścieklizna.
I taka jest nauka z przeszłości.
Komuś wykształconemu i wierzącemu poleciłam zeszłego roku te wykłady.
No i juz widzę, że przy aprobacie werbalnej, zachwycie itd… nic nie zrozumiano.
Widzę nie w rozmowie o wykładach, tylko w rozmowach wszelkich gdzie usiłuję się podeprzeć wnioskami z Wykładów. Pokazać co z nich praktycznie wynika. I to maślane spojrzenie w odpowiedzi. Skąd ja to wzięłam? Nic takiego ks. Guz nie mówił.
Odechciewa mi się… Rozumieją go ci co już i tak maja podkład intelektualny.
Reszta nie to że nie chce – nie łapią fundamentu.
A najbardziej przeszkadza wykształceńcom wiara w uniwersytet …
.
Tam trzeba wywalić kadrę i programy nauczania. Nie wiem jak jest w naukach ścisłych ale w humanistyce i naukach społecznych jest totalne szambo.
Ja tam nie wiem czy KK ugryzł Hegel, czy rozmiłowali się w żydostwie.
Ale znam powody choroby = otwartość + dialog + ekumenizm = to jest likwidacja KK. A kto to popiera jest wrogiem lub idiotą.
A tu coś o nielegalnym 15-osobowym zgromadzeniu, którym zajęła się policja. W przeciwieństwie do grupy KOD, które na pewno ochraniała. Syn prezydenta miasta jest szefem lokalnej swetru-nowoczesnej i na wiecu KOD dobrze go widać. http://www.poranny.pl/wiadomosci/bialystok/art/8974099,jozef-mozolewski-szef-solidarnosci-na-lawie-oskarzonych,id,t.html
Masz Pan rację. Kiedyś trochę poczytałem o tym gównie (szkoła frankfurcka) ale ile można tarzać się w szambie intelektualnym.
Szkoła frankfurcka to marksizm + freudyzm = żydowski neobolszewizm
Ja tak na prawdę zastanawiam się, kto za tym wszystkim stoi, bo żydki dla mnie to podwykonawcy.
Kiedyś się wgłębiłem w K. Marksa nie w filozofię bo to bzdury ale w człowieka. Zauważcie jak mało o tym się pisze, a jak już to czysta dezinformacja. Sięgnąłem po kilka źródeł żydowskich ale wrogich Marksowi i tam
jest kawa na ławę. Karol Marks w życiu jak i w swojej poezji to czysty przykład opętanego satanisty. Rozklepany klient na czynniki pierwsze, cytaty, odnośniki do źródeł, zero manipulacji, na zimno.
Tymczasem jednak 2 Tym 3, 1-9.
Jeden profesor…
To trzeba ludziom pokazac w TV i nie po polnocy.
wp.pl podaje:
1 z 4: Klaudiusz Pobudzin
Do redakcji głównego programu informacyjnego Telewizji Polskiej „Wiadomości” dołączył właśnie Klaudiusz Pobudzin, wcześniej dziennikarz TV Trwam ojca Tadeusza Rydzyka.
2 z 4: 2 z 4: Michał Rachoń
Michał Rachoń, dotąd dziennikarz „Telewizji Republika”…
Widziałem jak rozmawiał z GB podczas kampanii wyborczej i jest to dziennikarz pokroju Kraśki, czy Kuźniara, czyli swój rozmówca – dusery, brak przerywania wypowiedzi, brak strojenia min…
Rachoń to taki seryjny duplikat a la ,,młody Durćwok”, który się zachłystuje samym sobą i z tego wszystkiego napompował się pychą jak zalecający się gołąb (głąb) do odbicia we własnym lustrze. To jest gówniarz, który kilkukrotnie darł dzioba przy każdej okazji, w której mógł i byłby zauważony (np. taśmy i laptopy u Karnowskiego z tzw. podsłuchów zwierząt w rezerwacie ,,u Sowy”. Ale jak mu złożą dopasowany kaganiec to szybko nauczy się chodzić ,,przy nodze”. Myślę, że da się ,,ułożyć” tego szczeniaka.
Druga część pogadanki o św. Stanisławie
https://www.youtube.com/watch?v=MnI5qWbvBW4
Marks paral sie poezja satanistyczna.
W utworze „Le Menestrel” opisal zaprzedanie duszy szatanowi:
Wyziewy piekielne pochodzą od mego mózgu
I napełniają go aż ja staję się szalony.
Aż moje serce staje się zupełnie zmienione.
Patrz na tę szpadę,
Książę ciemności sprzedał ją.
Amen!
Daj Boze, zeby presstytutke nauczyli wreszcie kultury i profesjonalizmu, ale jak tak dalej pojdzie… wczesniej Magierowski, teraz ten jelop od frondy Matyszkiewicz, napompowany jak balon Rachon… to tv republika zbankrutuje, a Sakiewicz i reszta z… torbami pojda !!!
… dalej trzeba nie spuszczac z oka pana Kurskiego mlodszego!
To lubię
Język soczysty , bezpośredni , sformułowania bez owijania .
Ja wiem że ten blog jest nie dla … ?
Ale wpis na pewno nie jest „mdły” – na pewno męski.
Ciekawy jestem opinii Marylki.
Jak wcześniej poczytałem analizy Gospodarza nt. prof. Nowaka miałem wrażenie, że krytyka była ,,za ostra”. Po tym ww. linku z prawy.pl stwierdzam, że zdecydowanie uzasadniona i daleko przewidująca.
Proszę Państwa, warto to przeczytać, a szczególnie celne komentarze pod tym artykułem.
Kiedyś dawno w ,,Szpilkach” przeczytałem taki oto tekst: ,,Przybłąkał się jakiś pies i mówi, że nazywa się Nowak”.
10/10.
Sakiewicz i reszta przygotowywali kadry dla TV narodowej i jestem „zawiedziomy”, że tylko jeden Rachoń dostąpił zaszczytu, ale poczekam jeszcze troszkę.
Czekam jeszcze na Ewę Stankiewicz, bo jej wynurzanie się z niebytu było pięknie zaplanowane.
Gdziekolwiek by sie nie pojawila pani Ewa dwojga nazwisk to mysle, ze
i tak z czasem w nowych mediach miejsca nie zagrzeje.
„Dobra zmiana” powinna ciagle miec to na wzgledzie… lustracja!
… a kolaboranci z postkomuchami – wszyscy WON!
Pan Kurski stara sie to robic „finezyjnie”, ale narod polski ciagle
mowi – ukladom, powiazaniom i wszelkim innym uwiklaniom –
stanowcze NIE !
… Sakiewicz, ten kolaborant nie ma prawa nawet zblizac sie
do TV narodowej!
On sam nie musi się zbliżać. :)))
A tu poniżej link do wywiadu przeprowadzonego w Chinach przez ichnią dziennikarkę z PAD. Deklaracje otwartym tekstem, więc nie dziwmy się Niemcom , że są zaniepokojeni.
https://www.youtube.com/watch?v=OozdE1KVbCg
Nie czarujmy się, Chinom i USA zależy na rozgraniczeniu Niemiec i Rosji, blokiem państw europy środkowo-wschodniej. I to jest dla Polski szansa a nie zagrożenie. Pytanie jest proste, czy w sojuszu niemiecko-ruskim Polska i inne kraje mają szansę przetrwanie jako państwa i narody. W wersji lekkiej to parobki, w wersji hard to już znamy.
Teraz Niemcy walczą o przetrwanie jako jedno państwo bo zachciało się im być imperium. Ciekawe czy przetrwają ten eksperyment.
Niemcy jako jedno państwo zawsze było naszym wrogiem i taka jest prawda. Jak ich porąbią Amerykanie to możemy otworzyć korki od szampana. Na przykład, 15 państw niemieckich coś pięknego.
http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/04/28/pogromcy-iluzji-bundesrepublik-deutschland-czyli-przekret-stulecia-o-tym-jak-zamieniono-cale-panstwo-w-firme-czesc-i/
http://wolnaplaneta.pl/terra/2014/04/28/pogromcy-iluzji-bundesrepublik-deutschland-czyli-przekret-stulecia-o-tym-jak-zamieniono-cale-panstwo-w-firme-czesc-ii/
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.