lis 272019
Proszę Państwa, przykro mi to mówić, ale musimy liczyć się z tym, że komiksu Sacco di Roma na targach historycznych nie będzie. Pan, który obiecał mi dostarczenie minimum 100 egz. poprawionego albumu nie odbierał dziś ode mnie telefonu. Odebrał za to telefon od Tomka, ponieważ go nie skojarzył. Ja ciągle cierpliwie czekam. O godzinie 14.00 dopiero ktoś zabrał się za przeklejanie naszej rozkładówki we właściwe miejsce. Nie mam słów. Mimo wszystko zachęcam Państwa do przyjścia na targi, choćby po to, żeby zobaczyć jak Białostockie Zakłady Graficzne potrafią spieprzyć robotę. Jeden egzemplarz zepsutego komiksu będę miał przy sobie. Na pociechę zostawiam pogadankę
oż kurczę ale reklama dla firmy, zapadłabym się pod ziemię. białostocczanie jacyś tacy jacyś, mnie to dziwi ta zmiana ulic, oni jakby ruskimi pierogami karmieni,
teraz mi przyszło do głowy skojarzenie (absolutnie nie uprawnione), że kiedyś jacyś rajdowcy stamtąd zachowali się po grubiańsku wobec Coryllusa za tekst, być może że teraz ten defekt drukarski miał mieć charakter złośliwości, także za tekst o zmianie ulic.
to pasuje do ich białostockiej mentalności, tacy odwetowcy z piaskownicy
może się nie spodziewali że Coryllus to nagłośni , a nagłośnienie ich właśnie ośmieszyło…
Powiem więcej, w Bialymstoku od ponad tygodnia stoisko Coryllusa na targach w Wawie to temat numer 1 wszystkich dyskusji. Każdy nic nie robi innego jak spiskuje aby pokrzyżować plany. To największy spisek w Bialymstoku od czasów spisku Ochrany przeciwko żydom z początku xx wieku. A tak na poważnie – mam nadzieję, że poprawią fuszerkę na czas.
… komentrz klasyczny …..spieprzaj dziadu
U Jachiry było: bób humus i włoszczyzna, nie wiedziałam że to hasło to po Machale odgrzewane kotlety. Wykorzystywanie cudzych bon motów, oznacza, że panna lalkarka sama nie wymyśli, żyje z naśladowania, trzeba tv wyłączać.
A co do walki ze świeżym powietrzem, to ewentualne posiedzenia na świeżo użyźnianych polach Wiosną), oraz rozbudowa koksowni, które bardzo skutecznie walczą ze świeżym powietrzem, warto wziąć pod uwagę.
Walka ze świeżym powietrzem 🙂
O „babach” z immunitetem za gender
Adwokat Stanisław Patek opowiadał, że przyszedł do Belwederu w sprawie Owczarkówny i Ostrowskiej, a za argument użył to, że „jeszcze żadna Polka z wyroku sądowego nie została powieszona. Owczarkówna byłaby pierwszą. Za zamach na kogo? — na generał-gubernatora Skałłona. A kto odmówił złagodzenia jej wyroku śmierci? Generał-gubernator Skałłon. Warszawski generał-gubernator uczyniłby to w Warszawie. Sytuacja niewątpliwie byłaby bardziej, niż ciężka”. Na to szef żandarmów Uthof odezwał się do Skałłona: „jeżeli Pan te skazane ułaskawi, to nauczy Pan Polaków, że rzucać Panu bomby należy tylko rękami kobiet”. A jednak generał-gubernator Skałłon z uśmiechen powiedział Patkowi „Bądź Pan spokojny. Ja tych „bab” nie powieszę.”.
Tak, za błąd jednej firmy odpowiadają wszyscy mieszkańcy Białegostoku. Gratuluję rozumowania. Dobrze, że gospodarz zachowuje zdroworozsądkowe podejście.
Panie Gabrielu będzie dobrze, proszę się nie przejmować.
Tylko wydawca wie, jak bardzo zależny jest od drukarni…
napisałam:
skojarzenie absolutnie nieuprawnione
Szkoda, zwyczajnie szkoda ogromu włożonej pracy w komiks historyczny Sacco di Roma.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.