Pamiętam czasy, kiedy Tomasz Wołek, był najbardziej prawicowym dziennikarzem w całej Polsce, był wielką nadzieją białych, ostatnią deską ratunku. Pamiętam też rzecz jasna, jak zatrudnieni przez niego w Życiu Warszawy, a potem w Życiu krewni i znajomi komunistycznych dziennikarzy, szydzili na korytarzach z niego i jego postawy. Podstawą tego szyderstwa był fakt, że Wołek zaczynał swoją karierę w piśmie o nazwie „Królowa Apostołów”. No i w ogóle religijność Tomasza Wołka to był powód do szyderstwa. Ja nie pamiętam żadnych objawów tej religijności, ale może nie przebywałem w jego towarzystwie zbyt często. Dużo później dowiedziałem się, że Tomasz Wołek był jednym z uczniów Henryka Krzeczkowskiego i wraz z innymi jego uczniami wydał mistrzowi księgę pamiątkową, pod tytułem „Proste prawdy”. Sam Henryk Krzeczkowski tytułował swoje książki w podobny sposób, na przykład „Po namyśle”. Kim był ów pan pisałem już tyle razy, że może nie warto przypominać, ale z drugiej strony….jest tyle nowych osób na blogu…..
http://pl.wikipedia.org/wiki/Henryk_Krzeczkowski
Zwracam uwagę na kilka punktów: działacz opozycji demokratycznej, sprowokował sam swoje usunięcie z wojska w proteście przeciwko sowietyzacji armii w roku 1950, wydawał książki w wydawnictwie MON w roku 1959
Listę wychowanków pana Henryka łatwo znajdziecie w notce.
Tomasz Wołek został wychowany i ukształtowany intelektualnie przez tego człowieka i stał się symbolem polskiej prawicy lat dziewięćdziesiątych. Później, kiedy wszystko się posypało, grzecznie przeszedł do gazowni i dostał posadę w telewizji Kanał 5. Wczoraj zaś powiedział ponoć, że trzeba wybory przesunąć z niedzieli, bo za dużo ludzi chodzi do kościoła i tam słuchają ci ludzie tego co im ksiądz proboszcz gada,a potem źle głosują. Jeśli to prawda, to mamy do czynienia z ewolucją poglądów w odwrotną stronę, ponoć to za młodu ludzie są socjalistami, a na starość konserwatystami. Tu zaś mamy drogę odwrotną. Wołek od narodowo-katolickiego działacza prawicy przeszedł na pozycje antyklerykalne i lewicowe. Szydzę oczywiście, bo wiem, że z Wołka taki narodowy katolik, jak z Kukiza muzyk symfoniczny.
No, ale popatrzmy ile tu jest smaczków, Wołek, kiedy był jeszcze naczelnym gazety Życie, zwanej Życiem z kropką jeździł dobierając sobie do towarzystwa Marka Jurka i Miśka Kamińskiego do Londynu i tam wręczał ryngraf z Matką Bożą samemu Pinochetowi. Bo on przecież uratował Amerykę przed komunizmem. Nie wiem doprawdy czy była w całej historii Polski po roku 1989 większa dziennikarska hucpa niż występ Wołka z tym ryngrafem. No i jeszcze Kamiński, który zaczynał swoje przygody w neopogańskim stowarzyszeniu Niklot. Same, prawda, ewolucje umysłów.
Kiedy patrzę na to wszystko myślę o tych wszystkich ludziach, którzy oddają swój głos w wyborach, kierując się zgodnością własnych poglądów z poglądami kandydata. Czy to Kukiza czy kogoś innego. I wiecie co myślę? Na pewno nie zgadniecie. Powiem Wam to: już lepiej, żeby sobie, za przeproszeniem, fiuty porównywali, siedząc nad strumieniem pod wierzbą rosochatą, niż te poglądy.
Mamy przed oczami cały festiwal demaskacji, partia Balcerowicza, której nikt na oczy nie widział ma już 11 procent. Partia Kukiza wejdzie do sejmu, bo sondaż daje jej 20 procent, Brąko, jest już zamieciony o czym informuje nas w telewizji pan Tymochowicz, szczery patriota i demokrata. Przed jesienią wszyscy będą patrzeć na to jak wół na malowane wrota i porównywać swoje poglądy z poglądami tych nowych partii, a potem oddadzą na nie głos, byle tylko nie głosować na PiS. Ja wiem, co mi teraz niektórzy napiszą, że trzeba być w zgodzie z własnym sumieniem. A ja im odpowiem, że trzeba nie mieć sumienia i mózgu, żeby te brednie brać na serio.
Jeśli ktoś mnie tu zacznie przekonywać, że może być różnie, jak ten PiS wygra wybory jesienne, odpowiem, że wiem i liczę się z tym, że ja i toyah zostaniemy przez zwycięskich publicystów PiS ogłoszeni najgorszymi sługusami starego reżimu. Nie brak bowiem, na moim blogu szczególnie, bardzo drapieżnych krytyk tej partii oraz jej poszczególnych członków. Wiem nawet to, że Misiek Kamiński zostanie na powrót przyjęty do PiS jeśli partia wygra i prezes nawet okiem nie mrugnie. Co do Wołka, może bym się nie zakładał, ale na pewno się nie zdziwię jeśli też zgłosi swój akces po wyborach i przypomni jak dzielnie walczył z komuną najpierw pod opieką Henryka Krzeczkowskiego, potem samodzielnie w „Królowej Apostołów”, a potem już na całego w Życiu Warszawy. Tak to wszystko właśnie przebiegnie, a my dalej będziemy się dziwić, że nic w tej Polsce panie dzieju zrobić naprawdę nie można.
Lecę na targi, zapraszam na stronę www.coryllus.pl
Wołek ewoluje niczym Palikot tylko wolniej, takie geny 😉
Trafiony,zatopiony.Bingo.Tak będzie jak pisze autor,a dlaczego ,proste ,bo tak zaplanowali przebiegli żydkowie
…ze WSI Buda Ruska 😉
Zachodzi trywialne pytanie:
DLACZEGO Michał Rola-Żymierski zezwolił w rozkazie personalnym w dniu 30-11-1948 zmienić nazwisko z Herman Gerner na Henryk Krzeczkowski.
Taka wymiana nazwisk na masową skalę to miała miejsce dopiero po 1953 roku.
Cóż takiego miał w swoim życiorysie Herman Gerner, że 5 lat wcześniej już musiał się zacząć ukrywać. Ukrywać swoje pochodzenie, a pewnie i dokonania.
Proszę potrząsnąć na tym Koszu Narodowym Toyahem żeby wcześniej wstawał.Pan codziennie na posterunku, a on co drugi dzień albo wieczorową porą .Dobrze że nie chodzi w czerwonym kapeluszu,ale i tak jest podejrzany.Za ( h…) kichę nie mogę się do niego zalogować na Posłuchaj to do ciebie.
Był w awangardzie przemian 😉
Trzeba by poczytać,myślę że nie miało to większego znaczenia,nie on jeden zmienił nazwisko.Ta nacja tak ma i co im zrobimy .
A niech tam, wypowiem sie:
(Panie proszone sa na chwile opuscic forum).
Pan Gabriel zawsze ujmuje istote problemu – fiuty nalezy porownywac! I to nie dla meskiej pychy a dla wykluczenia w przypadku niewykluczenia chrztu scyzorykiem. Wykluczenia z dyskusji na temat doktryny panstwa polskiego, oczywiscie.
Odnosząc się do tekstu Marcina Kacprzaka na S.24.pl,myślę że wystarczy odciąć całkowicie gadzinowe media nazwane tak przez Brauna,i nie będzie powtórki z 1992 i z 2005 roku.Pierwszym pociągnięciem Dudy powinna być repolonizacja mediów mainstreamowych oraz normalne opodatkowanie żydowskich sieci handlowych z obecnie oddawanego 0,7% pod.obrotowego na zbliżony do 18%.Jeżeli do tego nie dojdzie nastąpi NOCNA ZMIANA II.
Dobre, dobre!
A pan Gabriel sam usuwa ludzi z bloga co piszą o Żydach, a tu proszę taka zawoalowana, ale jednak czytelna aluzja. Zrozumieliśmy, zrozumieliśmy! 🙂
Dziś w Polsce nie istnieje obrotowy.
Jest taki pomysł środowisk Centrum Adama Smitha, żeby CIT zamienić na minimalny obrotowy.
I wtedy zaczną płacić a nie kreatywnie wysyłać kasę za granice i obniżać CIT.
Ale dziś nie ma takiego podatku.
W roku 1980 był drugi „chrzest Polski”.
Na Śląsku w latach czterdziestych zmiana nazwisk niemieckich (które nosiły dzieci) była odgórna.
Dobre,drugi chrzest POlski.Obecnie w/g logiki powinno nastąpić odchrzczenie ,ale nie nastąpi ,już to widać bardzo wyrażnie.
Taka oto rozmowa mi się zdarzyła w piątek. Człowiek bardzo liczący na to, że PO zrobi coś porzytecznego ( serio – nie cynicznie ), zatroskał się, że Bąku spadło, owszem dobrze, bo powinni dostać trochę po nosie bo sie obijają, ale nie za bardzo bo PiS przeciez czyha. Coś mnie poniosło i mówię, żeby się nie martwił bo ci co zakładali PO a pewnie i inne projekty już szykuja partię pod wodzą Balcerowicza ( ulubiony bohater mojego rozmówcy). Więc gdyby PO padło to i tak będzie miał na co głosować – nie zostanie bez niczego.
I tu szok – odpowiedź – nie, nie, ja wcale nie kocham PO ani nie popieram ( !!! aha !!! ) tylko chcę sensownie działaC a w PO było kilku sensownych ludzi. Ale jak bedzie PiS to tez trzeba będzie, choć kto tam może być mądry?
To była ciekawa wypowiedź. Trochę mnie zdziwiła, bo zdawało się, ze oberwę za szyderstwo. A tu rejterada. Przewazyła informacja, że te partie były i są zakładane przez okreslone siły i że ich tfurcy specjalnie się już z tym nie kryli ostatnimi laty. Rozmówca o tym nie wiedział. A gdyby wiedział to zaprzeczał by podejrzewając krecią robotę dezinformacyjna PiS . Teraz jednak sam zobaczył i sam podał jako obciach „pomoc” Tuska. Niestety trudno z tym człowiekiem dalej rozmawiać. Bardzo ciekawe co zrobi w niedzielę?
Co do Balcerowicza to już jest zachowana tradycja.Jego „Planu Balcerowicza” też nikt nigdy nie widział, co się nałaziłam do premiera, do katedry, żeby choć dostać kartkę tekstu dla studentów, żeby się można było odwołać do założeń tego jego „Planu”. Nikt nigdzie żadnym tekstem nie dysponował. Teraz to samo, tej jego partii nikt na oczy nie widział a już 11% poparcia (?) – już magiczne przekroczenie progu 10%. Wygląda to na „królika z cylindra”, lub cos w tym guście .
Sparafrazuje tytuł filmu: „Magia w świetle/cieniu transformacji”
Czy ktoś wie, czy jest gdzieś nagranie z Opola, majowe 2015, przedwyborcze?
Balcerowicz był przeze mnie użyty w rozmowie jako „tarcza” żeby za bardzo nie oberwać za szyderstwo.
I za informację, że słuzby zakjładają partię. No i był „szydercza ” pociechą dla rozmówcy. A okazało się, ze nazwisko ” nie chwyciło”. Przeszło całkiem bez echa. Zaraz było zdanie, że jakby PiS to tez trzeba bedzie działać- tylko troska: czy tam są jacyś sensowni ludzie.
Czekam jeszcze na okazję spotkania innego ” wielbiciela” PO. Nie da się tego zaplanować a chętnie bym zobaczył co mówi teraz. Po jeśli wygra Duda to już ten rozmówca może gdzieś przeczytać, co należy o tym myśleć. To akurat jest człowiek niesamodzielny i uzalezniony od gazowych wyziewów.
Wydaje się oczywiste, że pokaże się po wyborach. To nie jest poradnia.
Wydaje sie oczywistym, ze jest juz PO wyborach.
Wydaje sie oczywistym, ze porady Coryllusa nie sa (jeszcze) w stanie zawazyc na wyniku tychze.
…bo tez niecierpliwie przeszukalem YT na okolicznosc opolskiego spotkania.
Mi się wydaje, że Coryllus ma takie same prawa jak my wszyscy i może ale nie musi ujawniać swoich decyzji wyborczych. Mamy bardzo wazny moment w historii najnowszej i nikt nie powinien POTEM wykręcac się od odpowiedzialności za swój głos. Mówiac : to inni mnie namówili. Juz na salon24 było podpytywanie na kogo i czy głosował tydzień temu. A ujawnienie tego to decyzja osobista. Tez czekam z ciekawością na nagranie opolskie – jak na kazde nagrane spotkanie. Ale to przecież było o GB o ile rozumiem? Wiec teraz nawet szkoda na to czasu.
gdzie sie nie ogladnac, tam zmienione nazwiska…
jakas zaraza czy co?
np najpierw korwin a potem mikke, choc w tym przypadku nic nie zostalo ukryte…
Skąd ta supozycja, że ja potrzebuję jakiejś porady?
Lubię słuchać obu, i stąd pytanie.
Nb. blog Coryllusa jest pełen różnych porad, tym bardziej skąd to sformułowanie o poradni?
Ja zas slyszalem ze Kukiz zainspirowal Kazika. No i Kazik zalozy partie polityczna. Nazwe ja sam proponuje : „Wszyscy jestesmy Kazikami”. Powinno lepiej chwycic niz 'Solidarna Polska” Ziobry.
A jak chwyci i zlapie ciag to tak jak w piecu – jakis czas sie bedzie hajcowac.
Bo Korwin jak to na satyryka przystało, chciał mieć pewnie nowe fajne narzędzie do publicystyki.
JKM – wiadomo, Jego Królewska Mość!
Nie to co zwykły Janusz Mikke – JM.
Polecę klasykiem, słowami wypowiedzianymi przez Pułaskiego:
„Ten lud, widzę cały chory,
Wszędy gdzie oczyma skinie,
Widzi ogień i upiory;
A ja wszędy w tej krainie
Widzę jedną wielką bliznę,
Jedyną moją cierpiącą Ojczyznę!”
Tak to widział Słowacki.
Uważni obserwatorzy na wiele spraw wskazują dzisiaj, gdyby więcej „odrabiało te lekcje historii” (do wypowiedzi i nie tylko), to myślę że refleksja społeczna byłaby głębsza, byłaby porządna, ale do prób odrabia tych lekcji, nawet się nie dopuszcza.
Wczoraj u sąsiadów z telewizora usłyszałam wypowiedź pana goszczącego w audycji red. Mellera, że to co się dzieje teraz przed wyborami prezydenckimi, wymaga od nas jeszcze większego luzu. Błędy Brąka dodają mu tylko lekkości, humoru, spontaniczności.
zrozumialbym takiego, ktory nazywa sie swinskierusztowanie (taki duzy facet grajacy w bajernie i niem reprezentacji)… ale korwin (choc moze bylo tam o z kreska?)
To OK . Ciągle pytają o prywatny wybór i męczy mnie to. I myślę ze męczy coryllusa. Stąd „uczulenie”.
O geny Wołka już się zatroszczyła tzn .zlikwidowała jego własna córka.,,Po owocach ich poznacie….,,
z nimi nie ma sensu rozmawiać .Od dawna
Kazika to jeszcze jakoś przeżyjemy ale jak zacznie zakładać partię Skiba to już trzeba się będzie chować do piwnic…
To nie rozmowa tylko kontrola jak się w głowach sekty gazowej układaja kolejne rewelacje. Takie moje hobby. Na nic nie namawiam , nawet perfidnie utwierdzam – co inteligentniejsi czują, ze kpię z nich. Przecież nie mozna serio. Muszę mieć jakąś rozrywkę w ten męczacy jak by nie patrzeć czas.:)
Nie, on najpierw był po prostu Mikke. Pamiętam jego książki o brydżu. Janusz Mikke.
naszeblogi.pl/54767-andrzej-duda-uwodzi-lemingi-v2
Ze smutkiem patrzę na zamgloną przyszłość mej Ojczyzny. Czy naprawdę ludziom wystarczy fakt, że zmienimy nieszczęsnego prezydenta i nastąpią takie „zmiany”, jak np. przetasowanie w partiach (czy stworzenie „nowych”) i powrót starych gąb w TV, a no i oczywiste jak Pan pisał „pogodzenie się” starych wyjadaczy. A lud, opłacając srodze całą tę farsę, będzie klaskał lub klął siarczyście w rytm podsuwanych i podniecanych emocji.
Biezaczka…… a mnie dzis zainteresowalo skad sie wziela swastyka na rublu I jakie ma to transmisje do czasow dzisiejszych……
Spróbuję też tak zrobić.Zobaczymy jak mi wyjdzie…
Jaka swastyka na rublu ?
Przepraszam że tutaj i nie bieżący temat.Oglądałem debatę Duda-Komorowski ,a ten blog czytają moim zdaniem ludzie myślący i mają kontakt ze sztabem p.Andrzeja Dudy.Odpowiedzi pana Komorowskiego
przypominają mi wójta Kozioła (serial ranczo) który miał trzy odpowiedzi na wszystkie pytania w czasie wyborów do senatu a któremu Czerepach uciekł do Brukseli.Blog ten śledzę od roku więc pozwoliłem
sobie tu napisać.Jestem technikiem elektronikiem (52lata) a z polskiego w szkole byłem raczej słaby
więc przepraszam za ewentualne Błędy.
Patrze wlasnie na 250 i 1000 rubli z 1917r.
PIS jest niereformowalny,takie wrażenie po wczorajszej debacie .W 2010 sztab wyborczy nie kazał grać trumnami,a obecny nakazał grzeczność i szacunek dla obecnego rezydenta. Efektem tej strategii była cały czas pozycja defensywna Dudy. Komorowski atakując aż się prosił o przywalenie mu Fundacją PRO CIVILI . Nie rozumiem w co grają sztabowcy Dudy.
Od tych samych „artystów” ,którzy na niemieckim medalu z okazji dnia pracy umieścili sierp i młot ( po 33 r).Te systemy, to jak ktoś to ładnie ujął-dwa bękarty tej samej dziwki…
Jest taktyka. I być może jakieś wzajemne ukłony.
PRO CIVILI u Komorowskiego na tle dudowych 9 lat etatu na UJ czy tej ankiety o CO2 byłoby na koniec bardzo fajnym ciosem. Zwłaszcza gdyby było tak podane, w takim zestawieniu.
Podziękowania Komorowskiego dla Dudy ,są wymowne .Prawdopodobnie były jakieś uzgodnienia,żeby Duda nie poruszał tego i innych tematów ,które mogłyby położyc Brąka na deski .Myślę że jest także taktyka sztabowców Dudy. Nokaut musi nastąpić w drugiej odsłonie .Jeżeli nie,to mamy pozamiatane na następne 5 lat.Jest jeszcze trzecie wytłumaczenie nieudolności Dudy,agentura w sztabie lub otrzymanie propozycji NIE DO ODRZUCENIA od WSIoków.
Druga debata da odpowiedż na powyższe pytania.
Ludzikom Komor.Arab.Tusk nie można wierzyć.Pamiętamy to słynne ,,NIE GRAJMY SMOLEŃSKIMI TRUMNAMI”.KACZYŃSKI DOTRZYMAŁ SŁOWA A TUSKOWCY NIE I ZAGRALI TRUMNĄ BLIDY.PIS zapomniał o tamtej lekcji?. Wczoraj mieliśmy powtórkę tego zgranego numeru tylko w wersji zmodyfikowanej .Tak się nie postępuje z elektoratem,to jest lekceważenie wyborców.
Ja bym tak tego Brąka nie skreślał. Przepychanki w agenturach trwają a różnice między wybrańcami prawie żadne.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.