Ile trwała by II RP, gdyby nie ograniczenie sejmokracji, mnie się wydaje że trwała by krócej.
Byliśmy otoczeni wrogami, zdewastowani, jedyne co było do szybkiego reaktywowania to oświata i patriotyczne wychowanie młodzieży. Miłość do odzyskanej Ojczyzny, była podstawą budowy społeczeństwa obywateli – a ile było szprych wtykanych w te koła.
Zaraz w ślad za rozliczaniem II RP będzie rozliczane powstanie Warszawskie.
… zaraz znowu w przekaziorach, będzie wałkowanie tematu, że Powstanie Warszawskie zniszczyło stolicę. Nie, naszą stolicę zniszczyli Niemcy, palili budynek po budynku od 3 października 1944 do 15 stycznia 1945, jeśli nie wspominać nalotów na festung Warschau z września 1939. Po to Niemcy, kazali wymaszerować powstańcom do pruszkowskiego Dulagu , aby spalić miasto. Nie można programową niemiecką dewastacją, obrócenia miasta w ruiny – obciążać powstańców. No ale ktoś taki temat podgrzewa.
Dlatego nie jestem w stanie krytycznie odnieść się do II RP, bo jak można było przeskoczyć niechęć wszystkich w Europie. Z Niemcami chyba nie trzymali tylko Grecy i my.
Jałowiecki opisuje swoją pracę w Wolnym Mieście Gdańsk, gdzie przeładowywał dary żywnościowe pochodzące z USA , cieszył się że działał dla Polaków i dla wolnej Ojczyzny. Tak i wielu innych na różnych innych obszarach działało nie oczekując wiele. Tak jak pamiętam emocje krewnych, kiedy mówili o II RP, to trudno mi jest mieć inne zdanie niż takie jakie mieli ci co II RP pamiętali.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.
Książka będzie w sprzedaży od jutra
Ile trwała by II RP, gdyby nie ograniczenie sejmokracji, mnie się wydaje że trwała by krócej.
Byliśmy otoczeni wrogami, zdewastowani, jedyne co było do szybkiego reaktywowania to oświata i patriotyczne wychowanie młodzieży. Miłość do odzyskanej Ojczyzny, była podstawą budowy społeczeństwa obywateli – a ile było szprych wtykanych w te koła.
Zaraz w ślad za rozliczaniem II RP będzie rozliczane powstanie Warszawskie.
… zaraz znowu w przekaziorach, będzie wałkowanie tematu, że Powstanie Warszawskie zniszczyło stolicę. Nie, naszą stolicę zniszczyli Niemcy, palili budynek po budynku od 3 października 1944 do 15 stycznia 1945, jeśli nie wspominać nalotów na festung Warschau z września 1939. Po to Niemcy, kazali wymaszerować powstańcom do pruszkowskiego Dulagu , aby spalić miasto. Nie można programową niemiecką dewastacją, obrócenia miasta w ruiny – obciążać powstańców. No ale ktoś taki temat podgrzewa.
Dlatego nie jestem w stanie krytycznie odnieść się do II RP, bo jak można było przeskoczyć niechęć wszystkich w Europie. Z Niemcami chyba nie trzymali tylko Grecy i my.
II RP nie była społeczeństwem obywateli. Niech się Pani nie łudzi
Jałowiecki opisuje swoją pracę w Wolnym Mieście Gdańsk, gdzie przeładowywał dary żywnościowe pochodzące z USA , cieszył się że działał dla Polaków i dla wolnej Ojczyzny. Tak i wielu innych na różnych innych obszarach działało nie oczekując wiele. Tak jak pamiętam emocje krewnych, kiedy mówili o II RP, to trudno mi jest mieć inne zdanie niż takie jakie mieli ci co II RP pamiętali.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.