Sama nie wiem dlaczego, jednak wysłucham tej rozmowy, no motywy wynikające z sympatii do Coryllusa, bo jednocześnie odstręcza mnie od audycji – Orzeł – , kiedy z tym swoim prawie prostackim lansowaniem się, włażeniem w pół zdania. Tak mnie rozdrażnia, że kiedyś go z Metra wyrzucę. Za mojej młodości definiowało się uczucia mieszane czyli : tonąca na jeziorze teściowa w nowym samochodzie zięcia. Teraz uczucia mieszane to rozmowa Coryllusa z Orłem, Cieszę się, że Gabriel jest na wizji i referuje swoje konstrukty, no ale te dogadywanki orła, to „wyrywanie” Gabrielowi mikrofonu….
Nie mogę oglądać tych nagrań z Orłem. Sorry, Coryllus. Stary mason probuje urabiać Coryllusa. Nie wydaje mi się, że to rozmowa dla rozmowy. Wolę Coryllusa samego lub innymi rozmówcami.
Nie wiem, mam wrazenie, ze albo urabia, albo sąduje. Ma nawet twarz podobną do Zarubina, tego od typowania w Katyniu. Podobno bardzo fajnie sie z nim rozmawialo. Coryllus jest spiritus movens jednego z najciekawszych niezaleznych osrodkow. Wiadomo, ze wokol bedzie sie wiło grono agentow systemu roznej masci, z wyzszej i niższej polki. Orzeł jest z tej wyższej.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.
Sama nie wiem dlaczego, jednak wysłucham tej rozmowy, no motywy wynikające z sympatii do Coryllusa, bo jednocześnie odstręcza mnie od audycji – Orzeł – , kiedy z tym swoim prawie prostackim lansowaniem się, włażeniem w pół zdania. Tak mnie rozdrażnia, że kiedyś go z Metra wyrzucę. Za mojej młodości definiowało się uczucia mieszane czyli : tonąca na jeziorze teściowa w nowym samochodzie zięcia. Teraz uczucia mieszane to rozmowa Coryllusa z Orłem, Cieszę się, że Gabriel jest na wizji i referuje swoje konstrukty, no ale te dogadywanki orła, to „wyrywanie” Gabrielowi mikrofonu….
nie uwierzycie, Orzeł się opanował, zaczął słuchać.
Nie mogę oglądać tych nagrań z Orłem. Sorry, Coryllus. Stary mason probuje urabiać Coryllusa. Nie wydaje mi się, że to rozmowa dla rozmowy. Wolę Coryllusa samego lub innymi rozmówcami.
Też się zdziwiłem!
Probowac zawsze mozna…
… a nawet trzeba… ale zeby pan Orzel „urobil” Coryllus’a – to Pan przesadzil.
Nie wiem, mam wrazenie, ze albo urabia, albo sąduje. Ma nawet twarz podobną do Zarubina, tego od typowania w Katyniu. Podobno bardzo fajnie sie z nim rozmawialo. Coryllus jest spiritus movens jednego z najciekawszych niezaleznych osrodkow. Wiadomo, ze wokol bedzie sie wiło grono agentow systemu roznej masci, z wyzszej i niższej polki. Orzeł jest z tej wyższej.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.