mar 142022
 

Do czego służą najlepsze, gwardyjskie dywizje Rosjan? Do uwodzenia wariatek i pryszczatych młodzieńców ze skłonnościami sado-maso, mieszkających w Polsce. Co ja się nasłuchałem od różnych, że pierwsza gwardyjska w trzy dni będzie w Warszawie…A co się wtedy będzie działo?! Oj panie strach pomyśleć! Niektórzy to wręcz nie mogli się doczekać. Tutaj nawet pisali coś o zniewieściałym Zachodzie i super chłopakach z Moskwy. Ja oczywiście wiem, że gdyby Putin nie był idiotą ze zbrodniczymi inklinacjami, zdeprawowanym przez pieniądze i łatwy dostęp do wszystkiego, gdyby te gwardyjskie dywizje posłał na Polskę, wszystko by się sprawdziło. On jednak nie rozumie co to jest strategia w wymiarze realnym. Być może nie rozumie jej także w wymiarze sztabowym, ale wierzy swoim zidiociałym generałom. Ci zaś, podobnie jak zaplecze propagandowe GRU mieli wizję słabej Ukrainy i silnej Polski. W mojej ocenie najważniejszym elementem strategii rzeczywistej jest umiejętność podejmowania szybkich i kontrowersyjnych decyzji, wbrew wszystkim i wszystkiemu. Tego Putin na pewno nie potrafi. Co było i jest do okazania. I w tym upatruję nadzieję. On i jego ludzie trzymają się założeń. Te zaś były następujące: Ukraina jest słaba, pozwoliła na aneksję swoich terytoriów, a naród ukraiński i państwo ukraińskie to fikcja. Wszyscy wielokrotnie przekonywali się, że naród ukraiński nie jest fikcją, a wiedzą o tym najlepiej tutejsi wielbiciele banderowców, którzy doszukują się ich dziś w tych śpiewających po piwnicach dzieciach. O co więc chodzi Putinowi i jego ludziom? O ukrycie faktu, że naród rosyjski jest fikcją. Istnieje tylko rosyjskie państwo, które karmi się krwią i mięsem swoich dzieci, a także dzieci sąsiadów. Naród rosyjski zaś jest fantazmatem literackim i propagandowym. Co jest i było do okazania na granicy fińsko-rosyjskiej i na lotniskach Izraela. Nikt nie chce być Rosjaninem. Gdyby tym ludziom dać możliwość ucieczki, wszyscy by wyjechali. Zaraz, zaraz? Czy aby na pewno nikt nie chce być Rosjaninem? Przepraszam, Rosjanami, ale takimi z kart Tołstoja i Dostojewskiego chcą być wszyscy mieszkańcy byłych demoludów i Niemiec, którzy od II wojny światowej biorą udział w propagandowych projektach rosyjskiego państwa. Boją się tego państwa jak jasna cholera, dlatego wymyślają sobie mniejszych i rzekomo groźniejszych wrogów – banderowców – a także naród rosyjski, którego chcieliby być częścią, ale nie mogą, więc tylko aspirują. Każdy kto ma trochę oleju w głowie rozumie, że funkcjonariusze państwa rosyjskiego, zbrodniarze jeden w drugiego, czytają takie zachowania, podkarmiają emocje i nawet się już nie śmieją z głupoty swoich kolegów z Europy Środkowej. Być może sami uwierzyli w to, że naród rosyjski istnieje. On jednak jest fikcją i świadczą o tym Kadyrowcy za plecami rosyjskich żołnierzy. My zaś mamy rzadką okazję oceny zjawiska znanego jako Rosja w kategoriach realnych, tak lubianych przez młodzieńców z partii konserwatywnych i narodowych. Z czego składa się Rosja? Z projektów propagandowych. Znane nam konfrontacje rosyjskiej armii z innymi armiami po II wojnie światowej zawsze ujawniały słabość wojska. Ono bowiem nie nadaje się do użycia i służy tylko do terroryzowania dużo słabszych. Z tym, że w sztabie nigdy nie mogą się zdecydować, kto jest słabszy. Armia jest także zapleczem propagandy, albowiem raz do roku demonstruje swoja siłę na Placu Czerwonym. Prawdziwą siłą Rosji są projekty propagandowe. One bowiem czynią z ludzi niewolników, zmieniają ich duszę w świątynie szatana, uczą podłości, podstępu i bezwstydu. Potem wszystko to razem nazywane jest realizmem politycznym. I działa do momentu, kiedy ktoś nie powie – sprawdzam. Teraz jedno sprawdzam nie wystarczy, albowiem Putin został naprawdę zdeprawowany przez Niemców. I on nie rozumie czego ci wszyscy ludzie teraz od niego chcą. Przecież zachował się tak, jak było umówione…

Pomówmy teraz o obserwowany przez ostatnie trzy dekady projektach propagandowych państwa rosyjskiego. Najważniejsze były te ukryte przed naszymi oczami, a dotyczące deprawowania polityków UE i państw Europy Środkowej. Efekty tej tytanicznej pracy możemy oglądać dziś w czasie głosowania w PE nad sankcjami dla Polski, szczegółów jednak kupowania tych drani nie poznamy raczej nigdy. Tak, jak nigdy nie zrozumiemy jak Dominika Wielowieyska może odgrażać się na twitterze politykom PiS za ich rzekome sprzyjanie Rosji, lansując jednocześnie teksty w magazynie gazowni, wśród których znajduje się jeden o Putinie. Ma on tytuł „Kryzys męskości? Nie istnieje. Każdy mężczyzna chciałby być Putinem, ale nie każdy może”. To jest coś, co wymyka się ocenom. To jest zjawisko wręcz modelowe. Propaganda państwa rosyjskiego skrojona ma miarę. Trzeba więc jasno i wyraźnie powiedzieć, że każdy kto dziś występuje przeciwko rządowi polskiemu to świadomy bądź nieświadomy agent wpływu. Myślę, że spora część tych, którzy rząd popierają słowem to także agenci, ale oni ujawnią się później. Propaganda rosyjska jest bowiem zjawiskiem złożonym, celowym, dobrze zaplanowanym i dla wielu osób uwodzicielskim. Stąd zawsze postuluję, byśmy tworzyli własne obszary komunikacji i znaczeń. W zetknięciu z nimi każde słowo zainfekowanych ruską propagandą ludzi zabrzmi fałszywie i ich zdemaskuje. Dobrze to widać w propagandowych kreacjach literackich i publicystycznych. Temat Kresów jest chyba najwdzięczniejszym tematem dla ruskiej propagandy czynnej w Polsce. Ja się naprawdę długo zastanawiałem jak to się stało, że po wojnie nikt nie wydał wspomnień księdza Tokarzewskiego, Milewskiego wydano raz, tak jak pierwszy tom Woyniłłowicza, a drugi pozostawał w rękopisie? Odpowiedź jest jasna – albowiem cały obszar narracji kresowej był zawłaszczony przez ruskich agentów, którzy korzystali zeń pełnymi garściami budując różne rzewne historie i zależności nie mające żadnego pokrycia w tekstach źródłowych wymienionych wyżej autorów. Będących ludźmi nowoczesnymi i świadomymi okoliczności. Z tego tematu gładko możemy przejść do kwestii, które stanowią kolejny filar rosyjskiej propagandy w Europie i Polsce – do edukacji. Jeśli komuś się zdaje, że deprawacja poprzez rosyjskich agentów dokonywana jest tylko wśród dorosłych ten się niestety myli. Uważam, że należy prześwietlić wszystkie fundacje, stowarzyszenia i organizacje zajmujące się w ostatnich trzydziestu latach nowoczesną edukacją dzieci i młodzieży. Szczególnie zaś te działające wokół Warszawy, które mają w nazwie coś związanego z elitarnością. To jest, w mojej ocenie, klucz do wielu istotnych kwestii. Czy ktoś jeszcze może pamięta, zakładaną dawno temu w Skierniewicach szkołę elit docenta Przybyła? Na inauguracji której był obecny sam poseł Mikke? Ja pamiętam doskonale, pamiętam nawet kto się do mnie wtedy przypieprzył, że nie rozumiem jak ważną inicjatywę podejmuje docent Przybył. Dziś ten całkiem zmarginalizowany człeczyna bredzi coś na YT o Kresach właśnie. Szkoła elit zaś została zamknięta w okolicznościach nierozpoznanych.

Obok kwestii kluczowych dla rozumianej w duszoszczypatielnyj sposób historii Polaków i ich ambicji związanych z kulturą wyższą i elitami, propaganda rosyjska moderuje także polską pobożność. I to jest jasne dla wszystkich. Dlatego wielokrotnie postulowałem, by nie oceniać papieża, jaki by on nie był, nie oceniać księży i nie pozwalać sobie na ich krytykę, albowiem jest wiele innych rzeczy do zrobienia. Wielu ludzi jednak zachowuje się w takich wypadkach, jakby oczadziali. Oczywiście rozumiem pokusę mierzenia się z wielkimi problemami i pokusę krytyki Rzymu z pozycji ortodoksyjnych, ale czy wszyscy, którzy ją podejmują rozumieją w czyim naprawdę imieniu to robią? Powtórzę – Rosja to pakiet projektów propagandowych obliczonych na uwiedzenie elit. Rosja rozdaje wtajemniczenia i charyzmaty, które później, wszystkie jak jeden okażą się końskim łajnem, albo giczą cielęcą, choć wcześniej wyglądały jak najlepsze skrzypce…To taki motyw z podań ludowych, jeśli ktoś zapomniał. Jego centralnym elementem jest kuszenie. W najlepszym razie okaże się, że posiadacze wtajemniczeń modlą się do czapki Hitlera.

Na każdym odcinku rosyjskiej propagandy znajduje się jakiś lider, od dawna rozpoznawany. Przez ostatnie zaś lata próbowano, na razie z miernym skutkiem zaimplantować w polskie życie nowych liderów: Płaczka, którego uwiarygodnił Pospieszalski (gdzie on do kurwy nędzy jest?) Korczarowskiego i Rolę. Tych ostatnich uwiarygodniała Monika Jaruzelska.

Widzimy jasno, że mechanizm propagandy rosyjskiej jest dwoisty i składa się z elementów lewicowych, aspirujących do elitarności i tej bieda prawicy, która lansuje trochę inną elitarność. Ich wspólną cechą jest systemowe nieudacznictwo i pretensje. Po tym właśnie też możemy poznać ruskich agentów, po głośno wyrażanych pretensjach. Każdy już dawno zauważył, że nie ma ani jednej autentycznej nuty w programach Roli i w programach Moniki Jaruzelskiej. Każdy też rozumie, że ocenianie ich poprzez tak zwaną kulturę bycia to pułapka, ale wielu tak czyni. Mają bowiem aspiracje. Swego czasu osobą o najwyżej ocenianej kulturze bycia ogłoszona została, zapomniana już dziś całkiem Irena Dziedzic, tajna współpracowniczka SB.

Na koniec powtórzę – chodzi o to, żeby tworzyć, a nie odtwarzać. Chodzi o to, by docierać do źródeł – wspomnienia ziemian kresowych i księży – a nie słuchać pretensjonalnych bredni. Chodzi o to, by uczyć się czegoś naprawdę, a nie zasiadać w obrzędowym kółku nowych elit, wykształconych w szkołach prowadzonych przez jakieś fundacje i powtarzać mantry.

Jest dobry moment, żeby wszystkie te oszustwa, złogi z całych trzydziestu lat zaniechań i ślepoty właśnie z siebie spłukać. Wiem, wiem, to się do końca nie da zrobić, albowiem byli oficerowie WSI, sympatyczne skąd inąd chłopaki, są także wśród nas. I my ich stąd nie wyrzucimy, bo po pierwsze – nie mamy pewności, po drugie – nic im nie można zarzucić. Pozostaje jednak kwestia trzecia – uważne słuchanie tego co mówią. I notowanie, w których momentach ich gawęd skręca ku opisanym wyżej obszarom. To ciekawa zabawa. Polecam.

 

Proszę Państwa od wczoraj mamy awarię, popsuła się bramka płatności. Koledzy nic nie mogą na to poradzić, albowiem sprawę trzeba całatwić w banku i na serwerach. Posypało się po nocnym remoncie z 8 na 9 marca, przeprowadzanym gdzieś tam „we świecie” gdzie wisi nasza strona. Można jednak zamawiać starym sposobem, przez pay pal i za pomocą przelewów. Piszę to, albowiem postanowiłem zrobić promocję, jeszcze raz taką dużą jak wcześniej. Czynię to ponieważ nie uzbieram w warunkach wojennych pieniędzy na zaliczkę za konferencje, a muszę od razu zapłacić za dwie. Nie będę z niczego rezygnował. Nie dam się zastraszyć ani Putinowi, ani tym wszystkim, którzy postanowili się na mnie obrazić. Niech nie przyjeżdżają jeśli się ze mną nie zgadzają. Tak będzie lepiej. Tak więc póki nie naprawią bramki, a miejmy nadzieję, że naprawią, zamawiamy wszystko tradycyjnie.

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/relacja-o-panstwie-polonia-i-prowincjach-polaczonych-z-ta-korona-john-peyton-jr/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/wielki-zywoplot-indyjski/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zle-czasy-pamietnik-stanislawa-karpinskiego-z-lat-1924-1943/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/zydowscy-fechmistrze/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/gimnazjum-i-liceum-wolynskie-w-krzemiencu-w-systemie-oswiaty-wilenskiego-okregu-naukowego-w-latach-1805-1833/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/swiety-ludwik-jacques-le-goff/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-iii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sacco-di-roma/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-ii/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/basn-jak-niedzwiedz-socjalizm-i-smierc-tom-i/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jak-nakrecic-bombe/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/pajaki-czarne-bloto/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/sebastian-polonus-mistrz-z-abruzzo/

 

https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/czerwiec-polski/

  33 komentarze do “O fałszywej pobożności, elitarnej edukacji i gwardyjskich dywizjach”

  1. Ta bramka to raczej działa.

  2. Doktor Przybył będzie kształcić elity na wzór Syzyfowych prac, czyli pałką i liniją

  3. Komentarze z jakimiś bredniami, linkami do Onetu, dyskusjami o rachunkach krzywd usuwam bez wahania. Nawet nie próbujcie ich tu wpisywać

  4. krotkie wyjasnienie tych linkow z Onetu, moja intencja bylo ukazanie jak wyglada pranie mozgu polaczone z wyzymaniem. moglbym zamiast Ukrainy uzyc przykladow z Jemenu gdzie wojna sie toczy od 7 lat. zawsze radze utrzymac dystans a nie stawac po tej czy innej stronie jak sie nie ma na nic wplywu.

  5. Dzień dobry. Sama prawda, Panie Gabrielu, tylko wiara w to, że te złogi postkomunistyczne da się jakoś usunąć – maleje. Może, jak koś jest młody i nie pamięta wczesnych lat 90-tych, tego entuzjazmu, że teraz to już tą wolność odzyskaliśmy, na jakiś czas nawet emigracja ustała, bo po co wyjeżdżać, skoro mamy już Wolną Polskę?! No i przez te wszystkie lata komuna pokazała nam dokładnie co mamy i kto rządzi. A ostatnie dojście PIS do władzy też było, powiedzmy triumfem nieco powierzchownym. Ja oczywiście popieram „dobrą zmianę” – bo jaki mam wybór, ale nadziei większych już nie mam. No, może jedną – na spowolnienie tempa likwidacji masy upadłościowej po Polsce. A że wszystkie te niepiękne operacje realizowane są rękami ludzi wyrastających wprost z UB – nic dziwnego, że nitki prowadzą do Moskwy. I – oczywiście dalej – bo Rosja zawsze była projektem obcym, od czapki chana poczynając na czapce Hitlera kończąc. Lubią czapki. Cóż, chłodno tam. Nam też nieraz różne czapki próbowano założyć, ale dotąd – nie pasowały. Ciekawe jak będzie dalej.

  6. Czekam aż wyrzucą Warzechę i odsuną się od Igora Janke…dziennikarze naszych mediów oczywiście

  7. – kto wie, może i tak się zdarzyć. Chyba widziałem p.Budzisza w TVP – więc może jakieś „przewietrzenie” idzie. Szkoda, że aż wojna była do tego potrzebna.

  8. A ” Czterej pancerni… ” dalej demoralizuje. To jest obłęd.

  9. Dziś na pch24 widziałem artykuł o bohaterskim abp. Vigano – ten co papieża oskarżał o tuszowanie pedofilii. Ten bohater po wystosowaniu swojego pomówienia ukrywa się i tylko, co jakiś czas popełni jakąś odezwę w obronie czystości wiary, dogmatów itp. Wracając do sedna – ów jegomość napisał ostatnio coś na temat wojny  w takim tonie, że Rosja została sprowokowana, winny jest Zapad i co wy w ogóle chcecie od tego Putina. Prawdziwy obrońca wiary.

  10. To agent, jeśli oni go bronią sami są agentami

  11. Tylko, że Budzisz robiąc za głównego ekspert na kierunku rosyjskim powtarzał te tezy o pierwszej gwardyjskiej, co to w 3 dni będzie w Warszawie. No tu może się nie mylił, ale na pewno Ukrainie szans nie dawał żadnych. Chłop coś tam wie – czyta ruskie oficjalne raporty tylko, czy umie wyciągnąć z nich prawdę. Okazuje się, że zlepek projektów propagandowych ma jakieś sprzężenie zwrotne i kleptokratyczne elity ruskie same wierzą w swoją propagandę.

  12. PCH24 na szczęście skrytykowało abp. Vigano. Wiedzą, że takie brednie na odcinku polskim nie przejdą. Może w Portugalii, Włoszech ktoś da temu wiarę.

  13. – szczerze mówiąc mignął mi tylko – nie siedzę przed telewizorem, mam włączone TVP Info odkąd jest wojna. Ale Budzisza zauważyłem pierwszy raz, wcześniej znałem go tylko z książki „Koniec rosyjskiej Ameryki” czy jakoś tak.

  14. Pan Marek, jak oni wszyscy bazuje na przypuszczeniach. Nie ma dostępuj do istotnych informacji. Podpiera się też własnym autorytetem

  15. Jeżeli Rosjanie nie są narodem, to wnioski nasuwają się same. Czy to wypada, aby Sybiracy, potomkowie zesłańców żyli pod butem Moskwy, która kradnie skarby ich ziemi? Czy Rebublika Komi, Mordwa, Tatarstan, Baszkiria itd. nie  powinny zostać niezwłocznie przyjęte do ONZ jako państwa prawdziwie wolne? Jakucja, 25% światowego wydobycia diamentów, czy musi być wciąż okradana? Kuban i całe rolnicze południe, które w równym stopniu co Ukraina doświadczyło klęski Wielkiego Głodu, czy ci ludzie nie zasługują na sprawiedliwość, prawo  wyboru i gospodarzenia na swoim?  A sama Moskwa? Są dwa scenariusze. Albo będzie przypominała dzisiejsze Detroit, albo Las Vegas, bo gdzieś trzeba skanalizować złodziejaszków i naciągaczy.

  16. Budzisz jest teraz częścią zespołu Bartosiaka. Nagrywają co chwila jakieś pogadanki w internetach. Mam dla gościa szacunek bo nie wlazł jeszcze Zychowiczowi do łóżka i nie jeździ z jakimiś dziwnymi ludźmi w samochodach ględząc o wojnie. Bartosiak w ostatnim czasie dwa razy wsiadał do malucha, co by nas oświecać na jutubie. A ostatnio to nawet wsiadł do majbacha i ględził z takim dziwnym jegomościem o tym, co zawsze. Ten gospodarz majbacha to zdania po polsku nie umiał powiedzieć. Ile to trzeba się natrudzić, co by geopolityka trafiła pod strzechę.

  17. Czy metropolita Sawa zabrał głos?

  18. Ja proponuję skanalizować ich w Magadanie

  19. – na pewno czeka te ludy przyszłość świetlana. Tak sobie patrzę na mapę i myślę, gdzie będzie nowy trójkąt trzech cesarzy. Czyli gdzie spotkają się granice wielkiej ojczyzny chińskiej, nie mniejszej tureckiej no i oczywiście ziem Króla Artura… I pobrzmiewająca polska piosenka – o złotym rogu.

  20. Magadan ok. Bo Chabarowsk i Władywostok to miasta chińskie.

  21. W mieście Nur-Sultan. Albo w Bajkonurze. Wersja odlotowa.

  22. Mam w/s tej wojny odmienne zdanie. Wszyscy nasi eksperci od tych spraw mieli plan na tę wojnę i głosili, że plan jest taki, aby był blitzkrieg. A ponieważ to się nie zrealizowało, więc twierdzą że Putin i jego sztab to jełopy. Problem jest taki, że ten „plan” to był naszych specjalistów. No bo raczej kacapscy sztabowcy im się nie zwierzali. Uważam, że cel tej wojny jest inny – a stąd metoda, którą widzimy. Szybki upadek władz w Kijowie niczego Sowietowi by nie dał. Ta wojna jest przewidziana na miesiące – proponuję zastanowić się jak będzie wyglądała sytuacje w dużych miastach zwłaszcza wschodniej Ukrainy pod koniec tego roku jak zaczną się mrozy. Tu chodzi o przeprogramowanie ludzi. Długa, nużąca, pozornie bezsensowna i krwawa kampania po której ludzie z łezką w oku będą wspominać o tym że woda kiedyś była w kranach, gaz w rurze, prąd w gniazdku, że smartfony do czegoś służyły i że w ogóle to jako tako, ale żyć się dało, Będą po pewnym czasie na tyle psychicznie wyprani, że przyjmą jakąkolwiek namiastkę porządku. Doktryna szoku. Te procesy nie zachodzą w głowach indywidualnych osobników w populacji przez dzień czy dwa. Trzeba ich nieco pokisić. Aż dojrzeją do pokoju.

    Wrócę tego wątku za 6 miesięcy – wtedy będzie widać kto miał rację.

  23. Tu nie ma żadnej tajemnicy, ukradli więcej niż Putin przewidywał, że ukradną. W Rosji panuje sowiecki system, trochę tylko przypudrowany, tam nic nie jest takie w rzeczywistości jak na papierze. Bukowski opisał kiedyś jak poszukiwali mięsa. W statystykach było go w brud, w rzeczywistości nie było.

  24. oczywiście „w bród”.

  25. Jeszcze dodam, że zaczęły mi brzydko pachnieć gawędy Michalkiewicza. Wystarczy na YouTube  sprawdzić nagłówki jego najnowszych filmików.

  26. już Pan to niedawno pisał … może i planują roczną kampanię ale jak to się ma do tempa ponoszonych strat … ?  ilu ludzi, sprzętu i miliardów zaplanowali utopić w tej kampanii i co zrobią za dwa tygodnie ? wezmą kredyt u sachsa na broń z FR albo DE ?

    btw – dzisiejszy tekst Autora nazwałbym programowym i doktrynalnym. bardzo mi pasuje i będę się go 3mać. tyle, że to program pracy u podstaw. szacunek.

  27. Mi się od dawna nie podobają .On nigdy nie ma pozytywnego programu.Taka ciotka klotka która wszystko krytykuje a nic nie proponuje .Taki sam jest Cejrowski.

  28. Ma pewną zaletę, jeśli coś palnie i zwróci mu się uwagę, reaguje pozytywnie, nie idzie w zaparte, to jednak cnota.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.