paź 162021
 

Ponieważ wczoraj sam złamałem omertę, którą tu wprowadziłem swego czasu, to znaczy zakaz mówienia i pisania o Karoniu, zacznę od niego. Włączyłem kiedyś, a był to może drugi, a może trzeci raz, kiedy to uczyniłem, występ Karonia i odsłuchałem może z pół minuty. Było o tym, że w Chinach już w zasadzie nie ma wody do picia i wkrótce Chińczycy zaczną wymierać z pragnienia. Dalej nie słuchałem, z oczywistych względów. Słuchali jednak ci, co byli na tym spotkaniu i z jakichś przyczyn nie przyszło im do głowy, by salę opuścić. Uważali widocznie, że treść podawana przez pana Karonia jest ciekawa i warta poświęconego czasu. No cóż…Chińczycy od tamtej pory nie wymarli z pragnienia, a na pokazywanych w sieci i w Wiadomościach newsach z Chin wody jest tle, że człowiek zaczyna się, mimowolnie, obawiać, czy ona się nie przeleje za ekran, do miejsca w którym akurat siedzimy.

Teraz krótka dygresja. Czuję się coraz gorzej nagrywając swoje pogadanki, albowiem mam świadomość, że potrzebny mi jest profesjonalny aranżer. Sam bowiem nie poradzę sobie w żaden sposób z podniesieniem atrakcyjności tych występów, a nie mogę przecież emitować tak zwanych kontrowersyjnych komunikatów. Nie mogę mówić, że w Chinach nie ma wody, że Żydzi, Niemcy i pedały – jak to wczoraj ktoś wdzięcznie określił – dokonają rozbioru Polski, nie mogę mówić o tym, że zaraz będzie depopulacja w wyniku covid 19 i wszyscy umrzemy. Na pewno nie mogę o tym mówić jadąc samochodem. Musiałbym przygotować jakąś aranżację a la Kaszpirowski, a ta nisza została już przecież zajęta przez Radka Sikorskiego. Nie mam więc najmniejszych szans, by przebić się ze swoimi pogadankami, których treść, w zestawieniu z moją osobą i okolicznościami w jakich jest wygłaszana, zwyczajnie traci na atrakcyjności i znaczeniu. Ostatnio wręcz zacząłem myśleć, że ona jest nieatrakcyjna także i beze mnie, albowiem jeden z kolegów powiedział, że II tom Kredytu i wojny, jest jakby przełamany, a to ze względu na rozdziały poświęcone roślinom barwierskim. Nie muszę chyba mówić, że to są moje ulubione rozdziały w całej książce. Uważam, że bez nich cała ta treść, łącznie z rozdziałem o Świętym Graalu, byłaby tylko jeszcze jedną interpretacją jakichś zapomnianych legend. A po co wracać do starych legend, jak cała sieć dzisiaj tworzy nowe legendy. O tym, że w Chinach zabraknie wody, na przykład. I zauważcie, że nic ponadto się nie liczy w tym przekazie. W serii Baśń jak niedźwiedź mamy nieustające próby rozmontowywania bardzo szkodliwych i obłąkanych narracji, ale to wszystko nie ma najmniejszego znaczenia wobec prostego faktu, że publiczność domaga się nowych, takich w dodatku, które będą od razu powtarzane przez wyznaczonych do tego ludzi, dysponujących jakąś aprioryczną, choć w naszej tu ocenie mocno iluzoryczną wiarygodnością.

Najlepsza legenda o jakiej słyszałem ostatnio dotyczy Macieja Giertycha. Oto w grze Hards of Iron, w jej modyfikacji, zatytułowanej New order, przedstawiona jest rzeczywistość w Europie, w której zwyciężyli hitlerowcy. W roku 1962 umarł Adolf, a w Polsce wybuchło powstanie. Prowadzą je trzy siły: komunistyczna partyzantka, coś w rodzaju AK dowodzonej przez Fieldorfa i Związek Jaszczurczy, zajmujący się głównie zabijaniem Żydów. Na czele tej ostatniej organizacji stoi jej zbrodniczy przywódca nazwiskiem Maciej Giertych. Można sobie odpalić na kompie i grać. W ocenie tego produktu pomijam takie drobiazgi, jak możliwość odnalezienia jakichś Żydów po 30 latach rządów Hitlera w Polsce, bo przecież niecałe trzy wystarczyło do tego, by zlikwidować większą część populacji. Skupmy się na Giertychu. On przecież żyje, a jego syn jest jednym z najbardziej bojowych prawników w Polsce i wszyscy czują przed nim respekt. Czy ci Szwedzi, którzy zmontowali taką hucpę zostaną pozwani? Przypuszczam, że wątpię…Ależ dlaczego – zawoła ktoś – przecież należałoby ich pozwać i dać solidną nauczkę. Nic takiego nie nastąpi, albowiem wtedy mogłoby się okazać, że wszystkie inne idiotyzmy emitowane w sieci przez różnych mędrców zostałyby unieważnione, albowiem były z tą jedną bzdurą połączone niewidzialną jakąś nicią. Uważacie, że to niemożliwe, a ja fantazjuję? No cóż, nie mam żadnej możliwości udowodnienia Wam tego, albowiem Roman Giertych nie wystąpi z pozwem w obronie swojego żyjącego ojca. Jestem jednak pewien, że tak by się stało. Proces przeciwko producentom gry, naruszającym ewidentnie dobra żyjącego i przez wielu ludzi szanowanego człowieka, zweryfikowałby całe to panoptikum. Karoń zaś zanim zacząłby znów opowiadać o tym, że Chińczycy wymrą z pragnienia, zastanowiłby się pięć, a może nawet sześć razy. Byłaby szansa na dyskusję w sieci o granicach, do jakich można się posunąć kantując ludzi i robiąc im wodę z mózgu. Można by było wtedy zacząć poważniejszą nieco dyskusję o tym, czy nazywanie Marszu Niepodległości organizacją faszystowską nie jest czasem tym samym, co tworzenie gry, w której głównym antysemickim zbrodniarzem jest stary profesor dendrologii. Argument, że kiedyś tam poparł on Jaruzelskiego z miejsca zostałby unieważniony, albowiem w obozie oskarżającym wszystkich dookoła o faszyzm jest wielu dawnych zwolenników Jaruzelskiego. Na razie jednak wszystko idzie znanym nam trybem. Każdy ma swoją głupią czapkę na głowie, którą obnosi z wielką dumą i w widowiskowy sposób popada w zamyślenie, za każdym razem jak wygłosi jakąś bzdurę. Publiczność wierzy we wszystko, albowiem głód treści poważnych, podawanych przez wiarygodnych i odpowiednio wystylizowanych ludzi jest przemożny i wielki. Nie ma siły, żeby z tym walczyć. To jest syndrom sztokholmski, albo jak kto woli syndrom bitej i oszukiwanej żony, która wierzy, że to już było ostatni raz, a opresyjny i szalony małżonek zamieni się wkrótce w anioła. Opieka społeczna, policja i sąsiedzi, próbujący jej przemówić do rozumu, stają się wrogami. Tak samo jest z publicznością dzisiaj, niestety, nie można jej odebrać największej atrakcji, jaką mają – wariata poddającego ją stałej, szarpiącej emocje udręce i wymyślającego coraz to lepsze historia. Nie można, ale nie ze względów emocjonalnych, a praktycznych i finansowych. Bez tego męża straci sens system dystrybucji treści, którego beneficjentami są dziennikarze, politycy i publicyści. To oni, w teorii, powinni być opieką społeczną idącą z pomocą maltretowanej przez męża wariata żonie czyli polskiej publiczności. W praktyce zawarli z nim cichy sojusz, a wielu zastanawia się, jakie by tu nowe udręki wprowadzić, żeby jeszcze podkręcić emocje. Podcinanie żył już było, uliczne demonstracje połączone z paleniem kukły Żyda także, brak wody w Chinach też. Teraz stary Giertych został przywódcą faszystowskiej organizacji, a Mentzen już jakiś czas temu ogłosił, że żyjemy w Korei Północnej. Czekamy na nowy film z udziałem Karonia i Gadowskiego a opowiadający o tym, że dookoła nas rozciąga się rzeczywistość orwellowska. I znikąd pomocy, albowiem cała sala oczekuje kiedy wreszcie ta bojówka wkroczy i zacznie wszystkich pałować, kiedy wreszcie będzie można zacząć wołać – ratunku!!! Ratunku!!!! A potem spokojnie pójść gdzieś na wino i wrócić do domu z sercem wypełnionym błogością.

Wybaczcie, ale nie mogę w tym uczestniczyć, wolę pisać nudne rozdziały o roślinach służących do barwienia tkanin.

  35 komentarzy do “O legendowaniu i walce ze złem, albo czy Roman Giertych jest człowiekiem samodzielnym”

  1. Sikorski i Giertych opowiadają większe głupstwa, niż Karoń, bo to co mówi pan Karoń ma jakiś sens, źródła historyczne, facet samodzielnie łączy fakty i wyciąga wnioski. Stawianie hipotez co do przyszłości świata lub poszczególnych krajów to jest normalna rzecz. Jedni antycypują, inni grzebią się w historii – co kto lubi, a Sławomir Mentzen jest zanurzony w teraźniejszości

     

    https://m.youtube.com/watch?v=6uBXX6c1QdM

  2. Uważam, że spośród czołowych polskich publicystów kilku z nich należałby się tytuł „sir”.

  3. Tytuł „sir” należałby się na przykład Jarosławowi Kaczyńskiemu, ale nie za działalność w publicystyce oczywiście. Żyjemy w świecie odwróconych wartości, w systemie, w którym pojawiające się na powierzchni wywaru szumowiny są tak naprawdę delicium tego społeczeństwa.

  4. Gdyby im powiedzieć, że twarde trzymanie się rzeczywistości, np.: pisanie o roślinach służących do barwienia tkanin, to sedno polskości, nie uwierzą.

    :

  5. Jeszcze tak w formie żartu tym razem – Marcin Rola zatytułował swoje ostatnie nagranie na YT, że jest nieślubnym dzieckiem Kaczyńskiego 🙂

  6. do Hards of Iron

    w internecie dużo lepszych tekstów do zrobienia komiksu, gry itd a autorzy ciągle przy faszystach z Polski

    na przykład taki tekst o handlu złotem w czasie IIWŚ, czyli

    'Neutralność za złoto . Szwecja w czasie II WŚ’.

    Na portalu 'Historia Polski’ .

    Krzysztof  Kopec.pl

    opisane numery handlu złotem w czasie II WŚ /Nemcy – Szwecja/ udział rodziny Wallenberg stawiają włosy na głowie, dynamiczny materiał , skąd 21 ton złota w Banku Euskilda , oczywiście z Europy  Środkowej.. itd

    po co nękać prof dendrologa

  7. Karoń to facet, z którym z przyjemnością siedziałoby się w klimatycznej kawiarni i godzinami dyskutowało.

    Prawdopodobnie jest ciężko chory, pomódlmy się za jego powrót do zdrowia!!!

  8. Co do tej wody – o ile pamietam którąś z jego wypowiedzi – chodziło o zatrucie środowiska, e tym wody, w Chinach. I tu się nie mylił.

  9. Trudno znaleźć po prawej stronie kogoś, kto nie ma racji. Lewica ma z tym wielki problem, dlatego logiczną konsekwencją przyjęcia lewicowego światopoglądu jest fizyczna eliminacja przeciwników.

    Wczoraj został zamordowany konserwatywny poseł w parlamencie brytyjskim.

    Lewica wymyśliła imigrację z krajów islamskich jako metodę na mordowanie ludzi prawych.

  10. Jest duże prawdopodobieństwo statystyczne, że każdy z nas zginie z ręki lewicowców. Można tę mądrość wykorzystać i zbudować nagrobek bez nazwisk z napisem „ZGINĄŁ Z RĄK LEWICOWCÓW” cokolwiek to znaczy.

    Takie działanie jest legalne i sąd miałby duży problem, żeby wydać wyrok nakazujący usunięcie napisu. Ewentualne akty dewastacji wzmagałyby prawdziwość hasła na nagrobku.

  11. Po pochówku można by dodać:

    A NIE MÓWIŁEM?

  12. Sławomir Mentzen opowiadał że zakładając działalność gospodarczą postanowił wykorzystać niszę i zająć się handlem bronią i walutą.

    Jakby powiedział Gospodarz: – I cóż tu rzec ?

  13. A w co miał zainwestować? W gry komputerowe z Giertychem (dość gier tych!)?

  14. „To oni, w teorii, powinni być opieką społeczną idącą z pomocą maltretowanej przez męża wariata żonie czyli polskiej publiczności.”  tak opieka z prawdziwego zdarzenia jak w Szwecji czy Norwegii?

  15. Mentzen to kolejny oszołom wyrosły na liberalnych sterydach

  16. Chodzi o legalne wykorzystanie powierzchni nagrobka jako miejsca agitacji politycznej w imieniu tych ofiar, które zginęły z rąk lewicowców, ale nie wpadły na taki pomysł i zwrócenie uwagi na problem polegający na tym, że lewica ma teraz taką koncepcję, że skoro islamscy fundamentaliści mordują prawicowych fundamentalistów, to trzeba zakazać obydwu i że poniekąd prawica, pomimo że ofiara, też jest winna.

    Z tego powodu nie wpuszczono do GB Ziemkiewicza (poniekąd także dla jego bezpieczeństwa).

    Lewica w tym konflikcie stoi z boku, więc trzeba pokazać, że oni są zaangażowani jako strona.

    No i oczywiście Breivik miał rację.

  17. W czym miał rację?  W strzelaniu do bezbronnych dzieci?

  18. Jest wielu ludzi ciężko chorych, bardzo im wszystkim współczujemy

  19. Nie były to ani małe dzieci, ani osoby bezbronne. Pierwszy zamach był skierowany na siedzibę premiera. Breivik był wizjonerem. Chciał zwrócić uwagę na problem indoktrynacji i zaślepienia społeczeństwa norweskiego.

  20. Karoń nadawałby się na współpacjenta leżącego na tej samej sali w szpitalu, bo restauracje nie są aż tak długo otwarte, żeby porządnie omówić i skończyć jeden wątek.

  21. Mieszkam w rejonie winnic, który można ejscowi nazywają „Weinparadies”. W Południowym Tyrolu są jeszcze piękniejsze winnice, które są dla młodych i starszych Niemców z klasy średniej i wyższej synonimem pięknego i szczęśliwego życia.

    Wino jest wegańskie, więc ideologicznie też jest bez zarzutu i łączy wszystkie partie polityczne i osoby apolityczne, ale jest mały problem. Otóż, jeśli muzułmanie przejmą władzę, co jest kwestią czasu, to wszystkie winnice pójdą pod topór, bo Allach zabrania picia alkoholu. Może na początek zostaną tylko opodatkowane, ale na Bałkanach wycinano nawet gaje oliwne z powodu wysokich podatków nałożonych przez państwo osmańskie na chrześcijańskie gospodarstwa.

    Winnica jest też symbolem Kościoła.

    Wobec tego, że szykuje się masakra naszej cywilizacji, to zainteresowanie bronią wydaje się sensowne. Poza tym sprzedawanie broni jest bardziej korzystne dla sprzedającego, niemalże humanitarne, bo kupujący, najpierw ogołocony z pieniędzy, prędzej czy później wda się w jakiś konflikt, w którym się wykrwawi i podupadnie. Mentzen reklamuje też swoje piwo. Jako liberał rzeczywiście żeruje na ludzkich słabościach i nałogach i tu można mu zarzucić, że posiada złą moralność, ale z drugiej strony jako doradca antypodatkowy jest uczciwy.

  22. A ci na wyspie? Ten facet to zbrodniarz albo umysłowo chory. Takie nowe wydanie Raskolnikowa.

  23. Byłem w wakacje w tym miejscu, które jest pokazane na filmie poniżej. Ojciec obecnego właściciela winnicy przez trzydzieści lat własnymi rękami wygrzebał tunele i wybudował z kamieni ściany i sklepienia piwnicy wydrążonej w zboczu góry, po czym zginął w czasie pracy przysypany ziemią i kamieniami.

    I teraz przyjdą muzułmanie i wytną w pień krzewy winorośli, a piwnice zburzą. Zostanie pustynia.

    Cóż to jest te kilkadziesiąt ofiar wojny w obronie kultury?

     

    https://m.youtube.com/watch?v=HHgVA4qn2mA

     

    Piłem Gewürztraminera w Traminie:

     

    https://m.youtube.com/watch?v=eIy7NLcXCZ0

  24. Ludzkość jest jak winnica, którą się uprawia przez wiele pokoleń. Jeżeli młode pokolenie wyrodzi się, jest zwyrodniałe, to tak, jakby na winnicę przyszła choroba i wtedy trzeba zaatakowane chorobą krzewy wyciąć i spalić. A pani myślała, że co?

    No i teraz przychodzi fala imigrantów muzułmańskich, którzy kwestionują wszystko od podstaw i mówią, że trzeba wyciąć i spalić wszystko.

     

    Nastolatkowie to jest świetny materiał do obróbki dla ekstremistów

     

    https://m.youtube.com/watch?v=2YYtDQ5CvkI

  25. Jak zwykle .Za opowiadanie starych kawałów.

  26. no tak, ale mają tyle tematów, że wymieniam i jeden dokładnie wskazuję

    komiksowych/dynamicznych/kryminalnych na swoim podwórku,

    że nie ma potrzeby tworzenia zmyślnych treści, ściągniętych po sąsiedzku,  przeinaczonych i będących jedynie drogą do Wylatowa

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.