Trochę się pochorowałem, ale jakoś będę ciągnął te wpisy, spotkanie w Grodzisku jutro także się odbędzie. Mogę trochę siąkać, ale jakoś damy radę. No, ale do rzeczy. Przypomnę na początek starą anegdotę o Michale Łomonosowie, wybitnym rosyjskim uczonym. Kiedy caryca Elżbieta zapytała co może dla niego zrobić, jak wynagrodzić jego trud i zdolności, Łomonosow odpowiedział: matuszka proizwiedi mienia w Giermańcy. Chciał żeby go awansowano na Niemca, bo na świętej Rusi było to wówczas najwyższe wyróżnienie. Łomonosow był rzecz jasna sarkastyczny, a słowa jego zaprawione były smutkiem nad upadkiem i spodleniem ojczyzny. Przez swój geniusz był jednak zdolny do takiej manifestacji i miał świadomość w czym uczestniczy. U nas jest inaczej, oto wczoraj trzech dziennikarzy gazowni zostało awansowanych na Niemca i oni do tego swojego awansu nie odnieśli się sarkastycznie. Oni wypięli pierś i dumnie podnieśli czoła, a od jutra będą prowadzić w niemieckiej sieci blogi na temat tego jak Polska zamienia się w państwo totalitarne.
O upadku i spodleniu dziennikarzy pisałem tu wielokrotnie, ale jak widać warto ciągle do tego wracać. Tak się złożyło, że postawa tych panów została skrytykowana od razu przez Rafała Aleksandra Ziemkiewicza, dziennikarza i pisarza prawicowego. Fakt ten stworzył złudzenie, że w Polsce są dziennikarze zdeprawowani, którzy chcą być awansowani na Niemców i uczciwi, którzy będą bronić świętej sprawy Polski. Jak się zapewne domyślacie nie wierzę w takie rozróżnienie. Nie wierzę, ponieważ wiem, że wszyscy dziennikarze wystrugani są z tego samego kaczana kukurydzy, a prawda ta potwierdza się za każdym razem kiedy z nimi rozmawiam.
No, ale nie flekujmy dziś naszych, skupmy się na „onych”. Nie wyobrażalne jest by jakiś dziennikarz brytyjski zatrudnił się w obcojęzycznej prasie i tam szkalował swój własny kraj. To się może zdarzyć w innych zawodach, to się może zdarzy poecie takiemu jak Ezra Pound, ciężko za swoje wybory doświadczonemu. To się może zdarzyć zdeprawowanej aktorce takiej jak Jane Fonda, kompletnie oczadziałej od ideologii. Dziennikarzom się to nie zdarza. U nas jednak się zdarzyło. W mojej ocenie jest to zwyczajna zdrada, która domaga się natychmiastowej reakcji, nie wiem jakie prerogatywy ma to całe Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich, ale powinno w jakiś sposób zareagować. Ludzie ci zaś powinni zostać publicznie napiętnowani. Nie żartobliwym artykułem napisanym przez Ziemkiewicza, ale poważnie, środowiskowo i medialnie. Jeśli to całe przeżarte zarazą środowisko nie dokona takiego linczu, da tym samym wszystkim pozwolenie na czerpanie korzyści z nierządu. Co jak wiemy jest w polskim prawie karalne.
Czy tylko na Niemców chcą być awansowani polscy dziennikarze? Oczywiście, że nie. Na Niemców chcą awansować tylko ci, co nie lubią PiS, są jednak jeszcze inne opcje do wyboru. Niektórzy chcą być awansowani na Amerykanów i mieć taki sam akcent jak Mariusz Max Kolonko, inni chcą być awansowani na Brytyjczyków i opowiadać o swoich przygodach na stypendiach w Oksfordzie. No i oczywiście są tacy, co chcą być awansowani na Żydów, to jest dla wielu dziennikarzy po prostu szczyt marzeń. Czy ktokolwiek chce w tym środowisku pozostać Polakiem. Oczywiście, że tak, ja mam nawet konkretną bardzo osobę na myśli. Chodzi mi o byłego już dziennikarza, a obecnie wiceministra Bartosza Marczuka. On z całą pewnością chce być Polakiem, po to, by wreszcie pokazać tym wstrętnym i durnym polskim nauczycielom kto tu rządzi. Wczoraj czy też przedwczoraj bowiem okazało się, że Marczuk, który wsławił się serią kłamliwych artykułów o nauczycielach, został awansowany na polskiego urzędnika. To jest ten sam Marczuk, który napisał, że tylko idioci będą się domagać obniżenia wieku emerytalnego. Wolę nawet nie zgadywać jakie mechanizmy stoją za awansem Marczuka, ale każdy z nas tutaj łatwo się tego domyśli.
Kiedy tak na nich wszystkich patrzę dochodzę do wniosku, że ludzie ci poddają się działaniu jednego prostego mechanizmu – mechanizmu kompensacji. Oni marzą tylko o tym, by wypełnić jakieś braki. Finansowe, emocjonalne, intelektualne, a do tego domagają się, by stało się to niejako z urzędu, by uzyskać potwierdzenie owego wyrównania na papierze, oraz by papier ten opatrzony był jak największą liczbą pieczątek i znaków wskazujących na poważne charyzmaty.
Biedni ci i oszukani ludzie nie rozumieją, że charyzmat nie bierze się z pieczątki ale z ofiary, w dodatku nie z każdej.
Władza Jarosława Kaczyńskiego jest władzą charyzmatyczną, która w dodatku wzmocniona została ofiarą jego brata, czego nie rozumieją już tylko najgłupsi z dziennikarzy. Ich nazwisk tym razem litościwie nie wymienię. Wiedzą o tym nawet Niemcy i sami usiłują jakoś tę charyzmę skompensować, czynią to właśnie za pomocą pieczątek. Kłopot z władzą charyzmatyczną jest taki, że bywa ona czasem zbyt mało pewna siebie. I zdarzyć się może, że będzie poszukiwać jakiegoś wzmocnienia. To jest groźne. Sami wiecie dlaczego. Władza taka może się wzmocnić jedynie poprzez aktywność i oddanie poddanych, a nie poprzez kontakty z zagranicznymi specjalistami od PR i holywoodzkimi reżyserami od mega produkcji. Tylko czy znajdzie się ktoś kto ładnie i w przystępny sposób potrafi to wyjaśnić Jarosławowi Kaczyńskiemu? Wierzymy w to, ale nasza wiara narażona jest na ciężkie próby. Jedną z nich jest Marczuk.
System kooptacji urzędników i tak zwanych doradców osłabia władzę charyzmatyczną, która jest naszą jedyną autentyczną siłą. Ci specjaliści nam nie pomogą. Wiem to na pewno. Jeśli zabraknie ludzi w wieku 60+, ludzi którzy pamiętają dokładnie co się działo po roku 1981, figury takie jak Marczuk dadzą nam dopiero popalić. Nie chcę tu podawać za przykład swojej własnej sytuacji, czyli ocenzurowania tego bloga przez jednego z dziennikarzy, ale w zasadzie dlaczego nie…..
Jeśli zabraknie tych wszystkich, którzy zostali ciężko doświadczeni, a zostaną tylko ci, którym przez całe życie proponowano awans a to na Niemca, a to na Amerykanina, a to na wiceministra to marny nasz los. Musimy więc pomyśleć o przyszłości już teraz i grać tak, by żaden z nich nigdy nie dostał do ręki ani odrobiny władzy. Tak nam dopomóż Panie Boże Wszechmogący i Wszyscy Święci.
Zapraszam na stronę www.coryllus.pl,. Do księgarni Tarabuk przy Marszałkowskiej 7, do księgarni Przy Agorze – Przy Agorze 11 oraz do sklepu FOTO MAG przy stacji metra Stokłosy.
Jeszcze link do memiksu
Dupy Niemcom dają,
Za to grant dostają 😉
Taka ciekawostka dotycząca Naganta 1895 to jest prawdopodobnie jedyny rewolwer na świecie, którego budowa sprawia że może zostać całkowicie wytłumiony.
Z poradnika małego rewolucjonisty. 😉
Nie wierze. Awansowac na Niemca to jest oksymoron. Zniemczyc sie to dla wiekszosci kultur przeciez znaczy skundlic. Na pewno w Szwajcarii.
Niemieckosc w Szwajcarii jest synomimem taniochy, braku gustu i szyku. Niemca mozna wylowic z tlumu Szwajcarow golym okiem. bedzie ubrany w jakies kolorystycznie do siebie nie pasujace, wyplowiale „praktyczne ciuchy, ktore kupi na ebayu za 3 euro.
Jak ktos chce do tego aspirowac (bo nie wiem z jakiego poziomu mialby byc awans), to chyba tylko z pozycji kundla.
…ale doczekaliśmy się awansów!?
Rabin domu modlitwy Chabad Lubavitch w Warszawie Szalom Ber Stambler życzył parlamentarzystom, by dawali z siebie wszystko dla dobra społeczeństwa i zawsze stanowili „prawa pełne pomocy dla wszystkich”…
Natomiast ambasador Izraela w Polsce Anna Azari powiedziała:
„Już nie wiem, czy Chanuka to polskie czy żydowskie święto. Jestem już drugi rok w Polsce i Chanuka jest świętowana. Wczoraj u prezydenta, dzisiaj w Sejmie.
Myślę, że to jest polskie święto”
Wczoraj byli jeszcze na pierwszej stronie. Dzisiaj trzeba ich szukac w rubryce „Polityka“. Nie ma nowych wpisow tych trzech „zatroskanych“ o demokracje w Polsce. Nadal ten sam tytul: Narodziny panstwa autorytarnego i do tego zdjecie z Marszu Niepodleglosci z 11.11.2015. Ja juz wyrazilam swoje zdanie na ten temat zarowno piszac do redakcji jak i komentujac. Moj komentarz zostal usuniety, wiele innych tez. Komentarze sa rozne: kilku komentatorow – najprawdopodobniej Polakow – kilka rzeczy juz sprostowalo, niektorzy niemieccy komentatorzy chwala sobie, ze oto obok Wegier, Francji, takze i w Polsce robi sie normalnie, a inni jeszce mowia, co nam do wyborow w Polsce. Polacy wybrali i to ich sprawa.
„Die Zeit” to juz od dluzszego czasu konsekwntnie uprawia „polska propagande”. Chyba wydawca i glowny redaktor Theo Sommer, absolwent Adolf-Hitler-Schule (AHS) auf der Ordensburg Sonthofento (to byly tzw. „Napolas“), ktora to wspominal w jednym z wywiadow z sentymentem, jakos inaczej nie chce. To jest tez ta gazeta, ktora ciagle uzywa okreslenia „polskie obozy zaglady”. A, pan Sommer to taki wielostronny. Bywal na spotkaniach Bilderberga, zaliczyl „miedzynarodowy semestr u Kissingera na Harvardzie, w 1973 czlonek Komisji Trojstronnej, za czasow Helmutha Schmidta kierownik Sztabu Planowania w Ministerium Obrony, potem czlonek rzadowej komisji do „Struktury Obrony“ Bundeswehry. Panowie Schmidt, Kissinger i Sommer to jak najbardziej serdeczni przyjaciele, taka trojka z Hamburga. Pan Sommer uzbieral tez troche odznaczen, m.in. Bundeswehry.
W 2014 sad rejonowy w Hamburgu orzekl, ze pan Sommer jest winny panstwu 649.917,99 Euro z tytulu nieopodatkowanych przychodow z lat 2005-2011. Mial w sposob swiadomy i ciagly oszukiwac i uchylac sie od placenia podatkow.
Życzę Ci powrotu do zdrowia. Wszystko tutaj opiera się na Tobie. Na Twojej sprawności intelektualnej i niezależności finansowej.
.
powrotu do zdrowia, Panie Gabrielu. Proszę o nagranie spotkania w Grodzisku i wrzucenie filmiku.
Myślmy: podział ról, co zresztą pad zapowiedział… /chanuki, kuroń/; /nie mam caps locka/.
A gdzie odbędzie się to spotkanie w Grodzisku? W jakim lokalu?
W centrum kultury, w sali na 2 piętrze
@ALL
Czy ktoś może przybliżyć o co chodzi z odmową akredytacji dla dziennikarza Naszego Dziennika przy delegacji PAD do Chin??
.
Małe sprostowanie Jane Fonda była agentem CIA a jej aktywizm był tylko przykrywką operacyjną…cała operacja miala kryptonim „Operation Barbarella”…link…
http://www.duffelblog.com/2014/07/jane-fonda-cia-operative-vietnam/
Natomiast jeżeli chodzi o Ezrę Pound to był on Amerykańskim patriotą który rozumiał iż II wojna światowa realizowała zadania oligarchów bankowych a nie interesu narodu amerykańskiego…
http://www.counter-currents.com/2011/10/what-did-ezra-pound-really-say/
Wczoraj słyszeliśmy Ojca Dyrektora utyskującego. Myślę, ze chodzi o to, że ostatnio ktoś z TVN czy gazowni nie dostał i kancelaria chce udowodnić, że nie ma uprzedzeń…
Pani Marylko, właśnie nie wiadomo, i do Chin, i Ukrainy. Może chodzi o prawdę? W RM wczoraj bardzo dużo goryczy.
Nie słucham RM, za dużo już mam obowiązków. Co mówił o. Rydzyk?
No qurczę! Zajrzałam wyjątkowo na SG salon24.
http://nikander.salon24.pl
Kreowanie pustego inflacyjnego pieniądza. Niech to szlag!
.
Niech sie Pani nie denerwuje..i najpierw sprawdzi kto jest włascicielem NBP?…:))))
Daleko mi do dziennikarstwa, znaczy nie jestem dziennikarzem. W naszych głowach jest obrazek dziennikarza jako osoby zbierającej informacje i przedstawiający je w gazecie. Ale tacy byli może w XIX wieku. Teraz są to zwyczajni wyrobnicy, którym wszystko jedno czy pracują w gazecie czy w Agencji Modernizacji Rolnictwa ważne by dobra kasa płynęła i mieli dużo wolnego. W 1991 roku razem z kolegami ze szkoły udzielaliśmy wywiadu dziennikarce lokalnej gazety „Echo dnia”. Podeszliśmy do pani bardzo poważnie i spokojnie a w artykule zrobiła z nas bandę tłuków , to mi trochę oczy otworzyło.
Nie możemy liczyć na bezstronność, obiektywizm dziennikarzy bo to są z natury rzeczy propagandyści jednej lub innej idei. Tylko zbyt mało osób z naszej prawej strony to wie, i liczy, że ktoś coś uczciwie opisze.
Dlatego róbmy swoje, jak w piosence, róbmy swoje….
?
.
Jest Kataw Zaw w Najwyższym Czasie piszący niepochlebnie o państwie Izrael. Śmiech jest najlepszą bronią. Lepszą niż piętnowanie moim zdaniem.
Mieszanie Ezry Pounda w resztą jest dużym nieporozumieniem. To pisarz, który rozpracował system zakłamania i spisku rządów jako jeden z pierwszych. Poruszał również problematykę pieniądza dłużnego, czyli największej gangreny wszech czasów.
Odpoweidz zawsze znajdzie Pani w KRS…tylko nie w przypadku NBP..ciekawe…dlaczego w przypadku NBP nie jest ujawniony podmiot włascicieski…jak na przykład BGK gdzie wyrażnie jest powiedziane kto jest właścicielem…:) no niech Pani pomyśli…dlaczego nie mozna tego ujawnić? gdyż ujawniało by się przy okazji prawdziwych właścicieli..tych samych którzy są włascicielami FED’u i innych bankow centralnych…jeżeli Pani to przetrawi…to zacznie powoli rysowac w swojej wyobrażni prawdziwy model międzynarodowego systemu finanswego..i podmiotów które są prawdziwymi właścicielami większości kluczowych ogniw gospodarki światowej…my jestesmy nikim..takim małym trybikiem…manipulacja naszego wymiaru to po prostu małe piwko przed śniadaniem..:))
jak mi pn Gabriel odblokuje wpis to podaje link do artykułu poświęconego transmisjomo Ezry Pound..zgadzam sie z wpisem
Polecam film Mela Gibsona (reżyseria i główna rola) „Teoria spisku”. Ciekawie zrobiony film niby rozrywkowy/sensacyjny. Gibson porusza w nim elementy biografii, zdarzeń z życia takich osób jak Ezra Pound właśnie, czy Anthony Sutton (kolejny „zdrajca korny tfu brytyjskiej [pisane z małej!]). Kto nie zna prac A. Suttona – sugeruję KONIECZNIE przeczytać. No i obejrzeć film. Mel G. dobrze wie, o co biega w tym świecie.
Ale to ja wiem. Wydawało mi się, ze juz ten poziom mojej wiedzy został wcześniej wyjaśniony.
Poniewaz muszę wyjść to tylko skrótem napiszę:
1. Belka odmówił gdy PO parę miesięcy temu proponowała mu rezygnację ze stanowiska i mianowanie zaraz znowu jego – gwarancja kadencji pod rządami PiS.
2. Inna sprawa: sprzed ponad 2 lat – kryzys cypryjski. Skasowanie zapisów na kontach klientów banków. bardzo stresciłam ale chyba ??? pamietamy.
Zajrzę po powrocie.
.
Bolszewicki internacjonalizm znowu gora. Tych dziadow, ktorzy sie na niemcow przerobili trzeba mieszac z gownem kilka razy na dzien.
Miałem napisać komentarz o solidarnośći, więziach, odpowiedzialności i awansowaniu na niemca czytelników salonu 24 przez sprowadzenie ich do roli biernych obserwatorów rozwałki, ale lepiej pójdę do księgarni i zamówię parę książek. Osiejuka też wezmę, za rozwalenie satanistom dyskoteki w kościele.
A na Coryllusa w salonie już chodzić nie będę i stawiam postulat, żeby się coryllusowczycy przenieśli tu na bloga z komentarzami.
Tyle w sprawie solidarnych i stanowczych reakcji.
w kwestii filmowej – rozważał Pan kiedyś jakieś inwestycje w kamery – a podstawą youtubowych pogadanek jest nie obraz (niektóre wręcz zamiast „video” mają nieruchomą grafikę) tylko DŹWIĘK!!! Tymczasem wiele materiałów ze spotkań coryllusa ma fatalny pogłos, nagrywany w salkach o kiepskiej akustyce, zbierany przez mikrofon kamery stojącej kilka metrów od prelegenta.
Proszę zapomnieć o kamerach, obraz można nagrywać pierwszym lepszym telefonem – ale warto przed sobą na stole umieścić dobry rejestrator FONII !
Gdy zadawane są pytania z sali a nie ma możliwości podania pytającym mikrofonu – to warto by prelegent głośno powtarzał pytania do swojego rejestratora.
Howgh!
„O upadku i spodleniu dziennikarzy pisałem tu wielokrotnie, ale jak widać warto ciągle do tego wracać.”
Listę działań i uczynków tak zwanych dziennikarzy (propagandystów , agentów przebranych za dziennikarzy itp , jak bywają określani przez tych , którzy wydawałoby się postepują zgoła inaczej)
można ciągnać prawie w nieskończoność. Myślę jednak, że ich dominującą cechą jest KŁAMSTWO.
Kłamstwo we wszelkich postaciach. Nazywane może być ono tak i siak ( odbieganie od prawdy, przeinaczanie, ukrywanie rzeczywistego stanu rzeczy, udawanie głupa , łganie w żywe oczy itp)
Ludzie ci postępują tak z wyrachowania, dla korzyści takich lub owakich, z powodu chorych emocji, wytresowania a czasami tylko diabli wiedzą dlaczego. A ja chciałbym wiedzieć dlaczego właśnie tu, na tym blogu wszyscy udają , że przykładowe dowody niemieckiej hegemonii politycznej i medialnej to taka niezaprzeczalna prawda. Nikt nie musi mieć powodów do jakiejkolwiek sympati dla Niemców, być może ma powody aby ich głęboko nienawidzieć, ale w rozsądnych rozważaniach i ocenach politycznych dobrze jest się trzymać faktów czyli w miarę obiektywnej PRAWDY. A faktem jest, o czym powinien wedzieć każdy, kto poważnie traktuje historię i wynikający z niej stan rzeczy, że Niemcy do dzisiaj nie są państwem wolnym i samodzielnym. Może to i dla nas lepiej ale tego napweno nie wiemy.W każdym razie do dzisiaj w Niemczech nie ma ani jednego liczącego się tak zwanego „niezależnego gracza medialnego”. Wszystkie tego typu media są tylko niemieckojęczcyne, jak „polska” GW. Ich redaktorzy to takie ichnie Schechtery. Dlatego uwżam, że te nasze gnidy dziennikarskie dostały dopiero parę punktów na konto aby może kiedyś dostać awanas na Eskimosa, co jak teraz wiemy jest ich najwiekszym marzeniem i zaszczytem.
W „Stawce wiekszej niz zycie” byl odcinek, w ktorym podwojna role gral Maciej Damiecki. W odcinku tym opowiadano okupacyjna anegdote:
Dlaczego w GenGub brakuje wieprzowiny?
Bo ostatnia swina zapisala sie na volsdeutscha….
Ja wiem, ze „Stawka” to nicht gut, ale anegdota przednia….
I pasuje….
http://telewizjarepublika.pl/o-rydzyk-rezygnujemy-ze-wspolpracy-z-kancelaria-prezydenta-dudy,27197.html
Desolee, la mysle jednak, ze jeszcze duzo wody w Wisle uplynie zanim Chanuka stanie sie
swietem polskim.
… jestem przekonana, ze pani Azari jest po prostu… zdezorientowana.
Anegdota pyszna jak schabowy z kapustą, ale Lis to narcyz i on po prostu chciał być Niemcem bo w tam mężczyźni są ładniejsi od kobiet . No i właśnie ten dziennikarzyna co jego ojciec jako Lisienko wjechał do Polski na radzieckim tanku, a on sam jeszcze jako Lis musiał przebywać na ziemiach polskich teraz jest dziennikarzem niemieckim i zmienia nazwisko na Fuchs? (jak jest „lis” po niemiecku?) Piękny mężczyzna i piękne nazwisko.
Tak. Fuchs. Thomas Fuchs.
volksdeutscha, rzecz jasna
Krasny ojciec,krasny dziadek,krasny ogon jego spadek/…
zeby bylo jakos sprawiedliwie, to ich nalezaloby tez potraktowac symetrycznie i ekwiwalentnie tak jak oni traktowali Polakow w czterdziestych i piecdziesiatych latach – strzal w tyl glowy i do jakiegos bezimiennego dolu. moze za 70 lat ich ktos wykopie.
Ci trzej „zatroskani” zdrajcy powinni byc totalnie zaorani… i juz tacy sa! Chyba oni
i jakaty nadrecz maja tego swiadomosc. Tu u mnie we Francji naprawde nie ma zadnych
info z Polski! Ani dobrych ani zlych! … A jesli sie pojawia to ja „trzymam reke na pulsie”
i to co bedzie w mojej mocy to bede reagowac… naturalnie, ze nie pojde sie bic ani na barykady,
bo to jeszcze nie ten etap.
Tutaj prowadzi sie juz „zarzadzanie orwell’owskie”, ale jeszcze zyja ludzie 50-60+, ktorzy
jeszcze kontaktuja, sa Polacy, ktorym jeszcze troche brakuje… do odlotu!
To jest wojna informacyjna, ktora strugaja tylko i wylacznie zidiociale media, ale tez im
juz psychika siada… widze to jak na dloni! Reporterami sa wylacznie ludzie bardzo mlodzi!
To jest przedzial 25-35 lat, to jest „medialne armatnie mieso”… to barany przeznaczone
na rzez!
Nie wierze w zadne – podkreslam dokladnie – W ZADNE informacje „przekazywane”
przez merdia tej grupy wiekowej. To jest jawna, bezczelna manipulacja i naprawde temu
nie mozemy ulegac!
Ani Francje ani Francuzow nie interesuje to co sie dzieje w Polsce… interesuje to tylko
bardzo waska, scisle wyspecjalizowana bandyterke rzadowa, szczegolnie pochodzeia
koszernego! Tyle i tylko tyle!
Nie sledze francuskiej sieci internetowej, bo to nie moje „klimaty”! Tu poruszane sa tematy
li tylko „francuskie”, budzi sie swiadomosc… dzieki nam, Polakom. Polacy sa wszedzie…
i to co sie dzieje w Polsce czy na Wegrzech staje sie „wzorcowe”, oni tez zaczynaja myslec
i tez tak chca jak my!
Azeby zakonczyc temat „Orwell’a” podam tylko do wiedzy czytelnikom blogu, ze
uslyszalam dzis w TvF2, ze 38% Francuzow korzysta juz z tzw. linii kredytowych przy swoich
rachunkach bankowych i 12% emerytow !!!. Liczbe rachunkow bankowych we Francji
szacuje sie na 60.000.000… i jest to w ciagu „szacunkowych” ostanich 8 lat wzrost 6-krotny !!!
Michel Platini zostal „zawieszony”… do wyjasnienia… a wynik bedzie 6 stycznia 2016!
Wladza „tajna” i w Paryzu, Berlinie i Londynie jest… w potrzasku! A zona prezydenta USA
Michelle Obama… tanczy i rapuje w teledysku… a prezenterka telewizyjna… wniebowzieta
z radosci!
… i to jest kolejne potwierdzenie, ze Francja to juz pustak !!! Tak wiec przyszli „potencjalni”
zdrajcy musza sie liczyc z tym, ze… moze zabraknac kasiory za ich zdradzieckie uslugi!
… i co najgorsze ten dretwy i dety „bajer” nie zadziala… bo w sumie dzisiaj ludzie pomimo
zmasowanego merdialnego oglupiania – swoj rozum maja, nie sa glupi i nie kupuja wszystkiego
tak jakby sie gangsterom i cwaniakom sprzedajnym wydawalo albo marzylo!
Gardze tymi wszystkimi zdrajcami i sprzedawczykami,
zaskoczę Was. „Odkryłem” http://www.salon24.pl dzięki http://www.coryllus.pl a nie odwrotnie.
Tzn. trafiałem tam wcześniej, sporadycznie, do poszczególnych wpisów linkowanych na Twitterze albo fb, ale żebym się tam odnalazł to nie powiem.
Dopiero stąd -> zacząłem co jakiś czas śledzić pinkpanthera czy bosona.
Więc mnie nie trzeba namawiać do bojkotu tego „salonu” czyli lepu na aspirujące do intelektu muchy.
Bzzzzz….
Lis w wywiadzie u Niemca skarzyl sie, ze Polacy zycza mu by „zdechl na raka”, ze zacytuje. A Pan mu chce uzupelnic niedobory olowiu w organizmie. Ciekawe czy doceni taka troske?
Tez juz dlugo nie sluchalam RM… brak czasu. Wcale nie dziwie sie temu
rozgoryczeniu. I ja, i czytelnicy bloga , i sluchacze RM… i caly elektorat PiS
nie tego oczekuje!
Rzeczywiscie ta „polityka kadrowa” jest beznadziejna! Glinski, Kedryna, Magierowski, Marczuk… takie miernoty!!!
Lichocka, Czerwinska juz w Sejmie!
Moze jeszcze sakiewicz ze swoimi partyzantami w odwodzie… przyczajony
czeka na swoja „nominacje”???
Wypadaloby aby PAD i PBS zwolali konferencje i wyjasnili te swoje poczynania.
… czy to maja byc te „oslawione” przyszle kadry panstwowe?
Moj ledwo co pismienny dziadek to takich lisow klonica chcrzcil. A jak ich bylo wielu to spakowal w nocy rodzine, zostawil dobytek i uciekl.
Do valser.
Już bez żartów.
Nie wiem czy powinniśmy odpłacić im taką samą monetą za ich zbrodnie. Pewnie nie, bo za bardzo byśmy się do nich upodobnili.
Ale sprawiedliwie osądzić i jeżeli taki byłby wyrok uczciwego, PRAWDZIWEGO sądu (takiego z wizerunkiem Ukrzyżowanego na stole sędziowskim) ochronić społeczeństwo przed kanaliami tego typu.
Telefony mają ograniczenia czasu nagrywania, android systemowo ogranicza wielkość pliku wideo do 4GB, co daje ok 40 minut w jakości HD, czyli za mało na „standardowe” spotkanie. A mikrofon to bardzo doby pomysł.
Ja tez nie wiem. Ale nie wiem czy lepiej czekac az ktos wpadnie na pomysl, ze trzeba ci glowe odpilowac? Jak slucham np. prof. Zolla, ktory broni TK jak niepodleglosci to przypomina mi sie, ze to ten sam TK, ktory Jaruzel ulepil z lajna, po to. zeby ten orzekl, ze jego zasrany stan wojenny byl „legalny” Wtedy nachodza mnie watpliwosci czy jest sens z debilami dyskutowac na argumenty. Oni nic nie rozumieja, albo po prostu rzna glupa za pieniadze. Jest taki filmik z programu TV jak pada pytanie do profesora czy chcialby mieszkac w kraju, ktory nie nalezy do unii europejskiej, w ktorym nie ma trybunalu konstytucyjnego i w ktorym jest swobodny dostep do broni? A profesor na to – NIE!!! Jakby sie debil troche zastanowil to by wiedzial, ze chodzi o Szwajcarie, gdzie demokracja ma swoja kilkusetletnia tradycje. Chociaz…. 20 km od miejsca gdzie mieszkam jest kanton Appenzell. Tam kobiety do 1990 roku nie mialy biernego prawa wyborczego. Nikt z tego tytulu nie darl szat i nie wymyslal innym od faszystow i totalitaryzmu. Mysle, ze prof. Zoll nie ma o tych faktach zielonego pojecia, bo on swoje stopnie naukowe robil za Gomuly, Gierka i Jaruzela.
Pan z tego panelu chciałby sędziów ,,we własnej sprawie”?
Bo innej ,,zdrowej tkanki” jakoś nie widzę;
https://stopsyjonizmowi.wordpress.com/2011/06/27/zydowscy-mordercy-polakow-oto-oni/
Jakiś czas temu byłem w jednym pięknym miejscu Lubelszczyzny nad Jeziorem Białym. Widząc piękne dacze zapytałem zorientowanego, miejscowego – kto tam mieszka? Właściciel najładniejszej hacjendy to były Komendant PUBP (Powiatowego Urzędu Bezpieczeństwa Publicznego) w Chełmie, żyjący na tłustej emeryturze, którego syn już w 1982 roku studiował PRAWO na Sorbonie.
185. Andrzej Zoll – Rojeschwanz, były prezes Tryb. Konstytucyjnego.
Nie mam pytań.
A to drugi taki pan Marczuk
http://wpolityce.pl/polityka/274746-o-rydzyk-rozzalony-nasz-dziennik-bez-akredytacji-do-kijowa-rezygnujemy-ze-wspolpracy-z-kancelaria-prezydenta
Jeszcze był taki p. Marcel Reich – Ranicki awansowany na papieża literatury … niemieckiej. Wojnę II światowa spędził w Polsce, chyba gdzieś na Gocławiu, potem po 1944 w stopniu kapitana pracował w cenzurze UB, potem był w ambasadzie polskiej w Londynie ( Kiszczak też tam pracował?), po jakiejś aferze londyńskiej, wyemigrował do Niemiec, czyli chyba awansował na Niemca, i został okrzyknięty papieżem literatury. Pozazdrościć.
Wow! Pan mial taka przygode w ’91 roku w Polsce. Prosze sobie wyobrazic, ze moj przyjaciel
moze jakis miesiac temu udzielal wywiadu dla tv „M6”. Poszlam z nim, program byl rejestrowany
i mial sie pojawic w jakims serwisie informacyjnym w ciagu 3 dni, a dotyczyl „rozliczen francuskiego systemu podatkowego”, a dokladnie tzw. katastratu od nieruchomosci.
Przyjaciel nagadal sie chyba ze 40 minut… a po wylaczeniu kamery, po konsultacji
z jakimis 3 osobami… pani redaktor oznajmila, bardzo przepraszajac przyjaciela
i mnie tez, ze niestety ale tego co powiedzial nie moze wyemitowac.
Zrobila sie awantura na „4 fajery”… 3 mlodych ludzi, jedna dziewczyna redaktorka i 2 chlopakow sluchalo mojego oburzonego przyjaciela… a redaktorka miala lzy w oczach.
W miedzyczasie przyjaciel opowiadal o tym bulwersujacym zdarzeniu wsrod znajomych,
no i okazalo sie, ze juz „pare” osob mialo takie „doswiadczenia telewizyjne”.
Tak jest absolutnie nie mozna liczyc ze strony merdiow generalnie ani na bezinteresownosc
ani na obiektywizm, ale to tez nie oznacza, ze mamy bezkrytycznie wierzyc temu, co
przekazuja.
Trzeba miec sprawdzone media i tylko z nich sluchac informacji!
Dzieki Bogu w Polsce takie media sa… we Francji niestety juz ich nie ma i nie bedzie!
… ewentualnie moze pojawic sie jakas „mutacja” Al-Jazira… to kwestia czasu!
À le pomimo to, zawsze oplaca sie robic swoje, miec „mocno ograniczone” zaufanie do merdiow,
nie nasladowac slepo innych, byc czujnym, ostroznym, interesowac sie i pilnowac swoich spraw
… modlic sie goraco do Pana Boga, wierzyc w Pana Boga i zawsze isc Jego droga!
Smutne, ale prawdziwe, czyli nie ma suwerennych państw.
Oni teraz wymieszaja niebo z pieklem, aby to oszustwo trwalo, ale to nie ma zadnych
szans przetrwania… w tym nie ma zadnej logiki! To od poczatku do konca jest falsz!
Ja co prawda widzialam dawno temu ten film „teoria spisku” i w tamtym czasie byl
on naprawde niezly, ale teraz zdecydowanie trafiaja do mnie tylko ksiazki Coryllus’a,
te wszystkie cudowne historie, ktore… juz byly dawno temu, wspaniale demaskacje
np. Pink Panther’a, notki Toyah, ostanie wpisy „prawne” Eski i jeszcze paru blogerow, no
i fantastyczne komentarze – to mi naprawde wystarcza… do tego jeszcze
media z Torunia… i to wlasciwie dosc!
… a z calego filmowego swiatowego kina to wlasnie film Mel’a Gibson’a najbardziej
mnie poruszyl i wywarl najwieksze wrazenie – to „Pasja”… tez polecam.
Panie Gabrielu,
Sily, wiary i nadziei… i zdrowia na jutrzejsze popoludnie.
Prosze strzelic sobie takiego porzadnego „klina”… tak ze 150 gram, zapomniec o wszystkim,
pomodlic sie i zasnac. To pomoze!
Jutro tez bedzie dzien i zaswieci sloneczko,
Z Panem Bogiem i dobranoc,
On prze druga woja tez mial ciekawa historie. W getto warszawskim pracowal w Judenracie i oproznil z kumplami kase Judenratu. Tlumaczyl sie tym, ze to byl sabotaz przeciw Niemcom, bo to on by ta kase sobie przywlaszczyli. Nie powiedzial jednak co sie stalo z tymi zrabowanymi pieniedzmi. A potem sie rzeczywiscie sie odnalazl. Najpierw w ludowo-demokratycznej ojczyznie, a potem u Niemca. Szkola Frankfurcka pelna ziomali mu pomogla i wysterowala na krytyka literatury.
To prawda, takie 150 gram, polecam wódkę „Starotoruńską” 35 zł, smaczna.
To jest doskonala decyzja! Zarowno dotyczaca tych folksdojczow na S24 jak i zakupow
w ksiegarni.
… zal tych „aspirantow z intelektem muchy”… jak to mowia wnuki Pani Marylki.
Tak, nieprzymuszony, swiadomy BOJKOT S24 i wszystkiego co z tymi slugusami zwiazane
to najlepsze rozwiazanie! Stare przyslowie mowi – lepiej z madrym zgubic, niz z glupim
znalezc!
Gratuluje wspanialego wyboru i odpowiedzialnej decyzji,
Mój bystry Szef zawsze mawiał ,,życie zaczyna się po 50-tce, a najlepiej po dwóch.. 🙂 „
Bo w Niemczech, we Francji, tzw. zachodzie jest juz czysty Orwell. To jest juz matrix.
Tam nie ma i nie bedzie zadnej niezaleznosci, tam zdecydowana wiekszosc jest juz na smyczy,
… to sa juz bezmyslne zombi… i jeszcze zaprosili sobie muzulmanow!
Tam nie ma ducha!
… a u nas jeszcze jest i nadal bedzie!
Obejrzałam ten film Mela Gibsona pt Teoria spisku i dopiero teraz zrozumiałam , że w naszym, agresywnym otoczeniu funkcjonują takie grupy które są „wyprodukowane” i „zaprogramowane” na „ujadanie w radio”, na „paszkwilowanie na blogach”, itd.
To nie ludzie to są konstrukty psychiczne.
No i stety ojciec Rydzyk ma racje. Ta sprawa jest bardzo wazna i PAD i PBS musza
ja bezapelacyjnie wyjasnic! To jest sprawa zycia i smierci dla Polakow i Polski!
… i zamiast maszerowac 13 grudnia w kolejnym marszu poparcia, a scislej kolejnej
hucpie urzadzanej przez partyzanta sakiewicza – lepiej na to konto usiasc i „wyjasnic”
sobie na spokojnie „poliyke kadrowa” nowego rzadu!
Jakies wyjscie to nagrac prywatnie taki wywiad i w razie nieopublikowania puscic go na yt.
Wie Pan, mysmy nie byli przygotowani na taka „niespodzianke”, ale przyjaciel
trabi o tym gdzie tylko mozliwe, no i to sie niesie. Mysmy z kolei sie dowiedzieli,
ze wiele osob odmawia wywiadow, a sondy tzw. uliczne to juz czysta
manipulacja!
Moze z tydzien temu byl duzy reportaz w tv, ze sa olbrzymie problemy tutaj
z przeprowadzaniem roznych badan sondazowych zlecanych przez rozne
firmy czy instytucje. Ludzie nie chca w nich brac udzialu… nawet
jesli sa platne!
Ludzie intuicyjnie czuja, ze cos jest nie tak, ze to jest dete. Ostatnio
zauwazylam, ze nawet w potocznych rozmowach, czy w urzedach jesli cos
sie ludziom proponuje to ludzie sa bardzo sceptyczni i nieufni zaczynaja pytac –
skad beda na to pieniadze?
Bystry szef. Usmialam sie, ale tak serio przy grypce 50 nawet 2 to troche malo.
150 gram – to jest to… i do tego bez popitki!
Potrzebna jest dobra kamera z zewnętrznym mikrofonem, na statywie lub z operatorem z ręki, jeśli chce się dodać dynamiki i robić przebitki z sali, przy założeniu oczywiście, że jedzie się na jednej kamerze i ujęciu, co jest sporym uproszczeniem. Ale do prelekcji i ewentualnej dyskusji wystarcza. Film z nieczytelnym dźwiękiem i na dodatek złym obrazem to strata czasu.
Aparaty fotograficzne, które robią teraz filmy w świetnej jakości, nie mają funkcji nagrywania ciagłego, co ktoś wyżej zauważył, poza tym trzeba często zmieniać baterię. Operator musi więc robić przerwy w nagraniu. W kamerze można zastosować powiększoną baterię, która starcza na kilka godzin. Taka PJ810 Sony może więc zapisać kilka godzin wysokiej jakości obrazu, na dodatek z żyroskopową stabilizacją obrazu.
To już chyba było tu mówione – żeby GM stworzył portal blogerski? Oczywiście z większą tolerancją na „fantazje” piszących niż na własnym blogu:) Prawdziwy wolny i niezależny:)
Nie sądzę, aby koszty były porażające.
Można oczywiście stworzyć spółkę, spółdzielnię, albo zrzutkę, ale to komplikacja.
Można piszących obciążyć abonamentem, za pisanie na wolnym portalu byłoby warto.
Masz rozlewnię „Starotoruńskiej”? 🙂
A nie destrukty?
może być, „specjalnie zaprogramowane konstrukty psychiczne mające wprowadzać destrukcję społeczną” no taka forma golemów.
W sumie to jest pomysl godny zastanowienia, ale zawiazywanie spoldzielni czy
zrzutki – to jednak chyba odpada.
Spolka… mowily jaskolki, ze niedobre spolki!
Tylko zaryzykowanie prywatnych pieniedzy wchodzi w gre – moim zdaniem,
potem jakis abonament dla piszacych… w granicach zdrowego rozsadku –
czemu nie.
Z „fantazjami” piszacych wsrzymalabym sie do lepszych czasow!
W ciagu ostatnich 8 lat bylo az nadto fantazj w kazdej dziedzinie naszego
zycia! Ja np. preferowalabym scisla „selekcje” piszacych… a fantasci niech
zostana z partyzantem sakiewiczem i tym od twierdzy czyli z janke !!!
Może być też i tak:
100 + VAT (100+23),
dokładnie jak przy życzeniach urodzinowych 🙂
Moze byc i tak, tez zadziala. Odkad jestem we Francji tylko
w ten sposob „sie lecze” … w mniejszej ilosci tylko 50 gramow,
bo to „domowej roboty” 85%… i mnie to pomaga.
A tu prawdziwa perełka! Spójrz ile za manifestacje ,,srebrników” zarabiali działacze KOD;
https://www.facebook.com/NarodowcyRP.Mazowsze/photos/gm.155872064770824/565416423609013/?type=3&theater
No, pieknie! Co za szambo! À le sie szmaca i demaskuja! Ciekawa jestem czy u niezaleznego partyzanta tez tak to dziala!
Taka ostatnio u nich… dynamika!
Marsze protestacyjne pani Stankiewicz, marsze wsparcia, marsze poparcia klubow gazety
polskiej, marsze poparcia Polonii w USA… moze sie doczekam marszu poparcia z Paryza!!
Pewnikiem to dziala identycznie jak w KOD!
Boze,.. ale syf i dno… i jak ta holota sama sie demaskuje i kompromituje!
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.