mar 022017
 

To co dzieje się w mediach i tak zwanej sferze dyskursu publicznego nazwać można serią rytualnych demaskacji. Dlaczego rytualnych zaraz wyjaśnię. Na razie pozostańmy przy demaskacjach. Ksiądz co ma mieszkanie wystylizowane na izdebkę samuraja, odgrywa w filmie o policji rolę dresiarza, Grzegorz Braun gra oficera NKWD w najgorszym polskim serialu wszech czasów, Wencel dostaje nagrodę od prezydenta, a zaraz za nim medal wręczają Piekarczykowi. O proszę http://niezalezna.pl/94703-pawel-piekarczyk-o-wyroznieniu-od-prezydenta-dla-mnie-zadatek-nie-wynik-zaslug#.WLdGQZfmrB8.twitter Gdzieś w Polsce, ktoś stawia pomnik Pileckiemu, który wygląda tak http://warszawa.onet.pl/pomnik-rotmistrza-pileckiego-juz-stoi-w-warszawie/n0clwmb I przy tym wszystkim poziom entuzjazmu nie opada ani o milimetr, chociaż gołym okiem widać, że nic z tych sukcesów nie będzie. To nie zaprocentuje w przyszłości i nie urodzi małego, słodkiego kotka, nie mówiąc już o mlecznej krowie. Wszystkie te pokazy to krew wsiąkająca w piach…A być może, w niedalekiej przyszłości powód do wstydu. I co jest najlepsze – przy tym wszystkim, przy pozwoleniu na produkcję taniochy, albo wręcz przymusie produkcji taniochy, gdzieniegdzie toczą się dyskusje o jakości. Nikt nie pozwoli zaistnieć dziś żadnej jakości, to jest jasne dla mnie i mam nadzieję, że dla wszystkich tutaj. Żołnierze niepodległościowego podziemia mają wyglądać właśnie tak, jak ich tu się przedstawia, a były ksiądz ma przeklinać w niskobudżetowej produkcji. To nie są przypadki, to jest plan. Każdy kto bierze czynny udział w jego realizacji jest albo głupi, albo kupiony, w dodatku kupiony za bardzo marne grosze. Dlaczego ja się przy tym upieram? Jeszcze się nie domyśliliście? Zychowicz się odezwał. Będzie pisał książkę o tym, że żołnierze wyklęci to w rzeczywistości bandyci, co nocą napadali na ciche wioski i tam mordowali kobiety i dzieci. Mamy więc taki schemat. Pod wysokim ciśnieniem podgrzewa się narodowe traumy, patrząc jak skraplają się emocje, potem niespodziewanie się te emocje uwalnia i one eksplodują najszczerszym idiotyzmem i bełkotem, następnie zaś kiedy porwą już wystarczającą ilość ludzi, która ogłupiała całkiem poprzebiera się w te koszulki, zakupi stosy gadżetów produkowane nie wiadomo gdzie i przez kogo, wysyła się Zychowicza, który rozpoczyna tak zwaną poważną dyskusję. No i wtedy wszyscy zaangażowani w promocję wyklętych przedstawianych tak, jak ich sobie wyobrażają reżyser Zalewski z Sakiewiczem, dostają piany z wściekłości, a ich przeciwnicy wystrojeni w szaty Katonów wioskowych, perorują o tym, że należy stanąć w prawdzie. I jest, jak mawia detektyw Rutkowski, pozamiatane. Teraz też będzie pozamiatane. Jeśli ktoś buduje pomnik Pileckiego, gdzie Pilecki wygląda jak młody Kiszczak, czymś bardzo zmartwiony, to znaczy, że ma pomieszane w głowie, albo ze szwagrem z ASP przewalił budżet. Może zresztą chodzi o to, by Pilecki był z twarzy całkiem podobny do nikogo, wtedy, w razie jakichś zawirowań, zmieni się napis na tej tablicy i przekonamy się czyj to jest naprawdę pomnik.

Ponieważ w czasie takich przełomów jak nasz, etnos i jego przywódcy mają przymus, biorący się nie wiadomo skąd, wykonania wszystkich kompromitujących, choć łatwe do przewidzenia czynności. Do ich określenia użyłem właśnie słowa rytualne. Mamy więc po kolei same rytualne naśladownictwa. Mamy udawane Hollywood, udawane pomniki, stymulowany entuzjazm i reżyserowane bunty. Wszystko to w najpodlejszej jakości, żeby ktoś czasem nie pomyślał, że należy traktować je serio. Całość zaś jest robiona w nadziei na oszałamiający sukces. Jeszcze raz więc powtórzę – nie będzie żadnego sukcesu, ale każda z rytualnych, kompromitujących figur musi być wykonana. Zostawmy jednak już tych wyklętych. Mamy Magdę Ogórek, która niczym pan Samochodzik wyrywa z rąk potomka nazisty bezcenne skarby kultury. A ja się pytam, kto w tym odcinku odgrywa rolę dyrektora Marczaka? Leszek Miler chyba, bo kto inny? Przez dwa lata pani Magda prowadziła negocjacje w sprawie zrabowanych dzieł sztuki i w końcu się udało….To trochę długo jeśli zważyć na standardy do jakiś przyzwyczaił nas Nienacki, ale lepsze to niż nic. Ciekawe kiedy pani Magda odnajdzie zaginione dokumenty erekcyjne Uniwersytetu Jagiellońskiego. To by dopiero był wyczyn…ale nie…zamiast rozstrzygać kwestie własności ważnych krakowskich nieruchomości, ona się zajmuje jakimiś gwaszami na starym papierze, co je kiedyś podrzędny hitlerowiec skitrał za pazuchą. O aktach erekcyjnych ani się nie zająknie. Chodzi bowiem oto, by wykonać pewną taneczną, propagandową figurę, która się ludziom będzie dobrze kojarzyć, z ich młodością, z emocjami, szlachetnymi porywami i takimi tam duperelami. Bezcenne zabytki kultury narodowej jak mawiał Pan Samochodzik, świetnie się do tego nadają. Oto na naszych oczach, nowa polska elita, podnosi sobie samoocenę grzebiąc w prostych emocjach ludzi, w ich ciepłych i nostalgicznych skojarzeniach, a także w głęboko oraz długo ukrywanych traumach. Czy to już pointa? A gdzie tam…nie może w naszej historii zabraknąć książki. Ta bowiem jest dziś ostatnią, prawdziwą nobilitacją, jaka została człowiekowi myślącemu. Kiedy wszystko zawodzi myśli taki jeden z drugim – napiszę książkę i powiem jak jest, wykrzyczę tę swoją prawdę. O, miły panie…to nie jest takie proste. Każdy chciałby podnieść swoją osobę w oczach bliźnich za pomocą książki. I to nie byle jakiej, książki ważnej, nie tylko pełnej szczerych emocji, ale także pięknej edytorsko i zdradzającej znamiona prawdziwego talentu. Ot choćby takiej, jak ta http://cyfroteka.pl/ebooki/Dziecko_Gwiazd__Atlantyda-ebook/p0207628i020 Jej autorką jest Michalina Olszańska, aktorka, bardzo młoda i bardzo utalentowana osoba, która od dłuższego już czasu roztacza swój urok w filmach i serialach. Teraz zaś wchodzi na wyższy szczebel wtajemniczenia i wydaje książkę. A książka to, jak wiemy nie jest byle co. Będzie mogła mówić swoim rówieśnikom, że proszę – jest pisarką. Podobnie jak Olga Tokarczuk, jak Rafał Ziemkiewicz i inne gwiazdy. Książki tak łatwo ominąć się nie da. A ta jest szczególna, opowiada bowiem o mitycznej Atlantydzie, o zamieszkujących ją cudownych ludziach, którzy wierzyli w prawdę, dobro i piękno. Na okładce jest sama autorka, a podtytuł mówi właściwie wszystko. Dzieło liczy prawie 400 stron, wydane zostało bardzo porządnie, a i tekst ktoś pracowicie przeredagował, co od razu rzuca się w oczy. I teraz dla porównania popatrzcie na tę książkę https://twitter.com/KostrzewaWZ/status/836891287966068738 Napisały ją jakieś dwie bezmyślne dziewczyniny, ktoś to beznadziejnie zilustrował, a do tego dzieło ma ledwie 95 stron. Pewnie jest jeszcze drukowane fontem 16. I co to za tytuł – Rycerze lasu? Gdzie tu miejsce na marzenia, na wielkość, piękno i siłę? To jest jakiś gadżet z przeznaczeniem na tanią książkę. Oczywiście, wydawca zaraz zadba o to, żeby kupiły to wszystkie szkoły, tak jak dawniej wszystkie szkoły kupowały „Wilczęta z czarnego podwórza”. Może nawet na półce bibliotecznej ustawi się jedno obok drugiego.

Widok tych dwóch dzieł utwierdził mnie wczoraj w przekonaniu, że należy zrezygnować z udziału w targach, gdzie pokazywać się będą gwiazdy pierwszej wielkości, takie jak Michalina Olszańska. Utwierdził mnie też w przekonaniu, że jedyną właściwą drogą jest publikowanie treści, których ci wszyscy ludzie nie rozumieją i rozumieć nie chcą. Takich, jak nasza nowa książka zatytułowana „Handel wołami w Polsce”. Okładka jest już na stronie. Myślę, że nie ma jej co reklamować. I nie ma co dodawać, wystarczy na nią zerknąć i wszystko wiadomo. Nikt się tam nie dopatrzy w nikim żadnego podobieństwa do Kiszczaka.

Przypominam też, że zakończyliśmy już zbiórkę na nasz komiks o Sacco di Roma. Nasze książki są od dziś dostępne w Bielsku Białej, w podcieniach pod zamkiem, w punkcie usługowym Gufuś, ul. Podcienie 13.

Chwilowo, do 8 marca będzie zamknięty sklep FOTO MAG. Pan Michał się przenosi, zmienia lokal i będzie od 8 marca rezydował przy al. Komisji Edukacji Narodowej 85 lok 5A . To jest prawie w tym samym miejscu, ale nie trzeba schodzić po schodkach. Ta sama stacja metra, wszystko takie samo, tylko, że sklep jest na poziomie ulicy.

Przypominam też, że od dziś rozpoczyna się promocja memiksów, oraz Najlepszych kawałków, które dodawane będą za darmo do zamówień powyżej 150 zł – I tom i do zamówień powyżej 250 zł obydwa tomy.

  454 komentarze do “Pan Samochodzik, tajemniczy Ogórek i Atlanci”

  1. Czy już nie ma I tomu „Wspomnień” Korwina Milewskiego

  2. Mnie to doktór Ogórek to bardziej się z redaktorem Majem z „Życia na gorąco” kojarzy. W końcu za swoją kaskę (czy autostopem) na te negocjacje ze starym hitlerowcem nie jeździła 🙂

  3. A samochodzik to za swoje? On też miał delegację…

  4. Czyta sie  wspomnienia Korwina-Milewskiego  i widac  klase  czlowieka. Widac jak  wokol niego  byduja sie hierarchie i  dzialania. Wszystko sie  uklada  logicznie jak  klocki Lego.   Bank,  towarzystwo rolnicze ,  teatr, gazeta,  stadnina,  zasiane  pola,  klub  obywatelski,  grzelnie,  pracujacy ludzie….   Otoczenie  poddaje sie  autorytetowi,  wybieraja Go na swego przedstawiciela…. Potrzebuja  Go, jego rady,  energii, zdolnosci, doswiadczenia.     A  obok  sa inni  ludzie,  jak  np. Dmowski,  troche  gorszej  klasy,  i  widac  roznice  w  dzialaniu i skutecznosci.  Ci  gorsi  wygrywaja, bo   jest ich wiecej  i maja  duzo  mniej skrupulow.     A teraz  jest  100 lat pozniej,  ludzi   jak  Korwin-Milewski  nie ma,  a jesli sa,  to bez wlasnosci, czyli bez  mozliwosci dzialania,  zneutralizowani.     I  tu jestesmy.

  5. Nie w temacie… ale jeśli idzie o nędzę to proszę.

    PRZEDSPRZEDAŻ: Kato-botoks – Trzy sposoby odmładzania duszy. | Szymon Hołownia

    http://www.rtck.pl/wydawnictwo/523-kato-botoks.html

    Katobotoks  mózg staje…

  6. Słuchałem sobie dziś, jak prawie co rano w drodze do pracy, Radia WNET, i to o czym pisze Gospodarz objawiło się na antenie w równie jaskrawy jak na powyższych przykładach sposób. Były wspominki z wczorajszego święta, był oczywiście Sakiewicz, któremu Skowroński zasuflował porównanie zespołu GazPola do okładkowych żołnierzy wyklętych, co ten skwapliwie podchwycił, była reklama nowego GazPola i podłączenie się pod podwójne odznaczenia dla „bardów GazPola” (bo tym podróbkom Gintrowskiego-Kaczmarskiego wszak GP patronowała), był „partyzant-rekonstruktor”, który opowiadał (o ile czegoś nie pokręciłem, ale chyba nie) jak z kolegami uczestniczyli wczoraj w uroczystościach i… się pochorowali (takich tylko w zimie do lasu wypuścić), a potem opowiadał jak wpadł na pewien pomysł promocyjny. Pomysł ten opierał się na wzorcu marszu Trzech Króli, gdzie, jak wiadomo, wszyscy noszą kartonowe korony i to ich jednoczy (nie zmyślam, tak powiedział). Dumał, dumał i wydumał… kartonowe rogatywki na imprezy patriotyczne. Był pewien problem, bo rogatywka, wiadomo, rzecz bardziej skomplikowana, ale dali radę ograniczając liczbę elementów do minimum. Ten szmaciany patriotyzm jest obezwładniający. I jakże łatwo będzie go zlikwidować. Zabrzmi pieśń o wyklętych – Wyklęty powstań ludu ziemi… taka ich mać.

    Okładka do „wołów” jest rzeczą absolutnie bezkonkurencyjną. Panie Tomku, szacunek.

  7. Ta Michalina Olszańska to córka Pana Aleksandra „Wstydzę się swojej łysiny” Jabłonowskiego przez żonę nazywanego Wojtkiem. Wielkiego Polaka i katolika, a córka wydaje książkę w wydawnictwie, które wydaje po polsku chyba każdą popłuczynę Dana Browna. Nie to, że się czepiam. Po prostu zazdroszczę talentu.

  8. I za Korwin-Milewskim stoi  tylko on sam, jego  autorytet i przyjaciele. A za tymi drugimi    jakies  sily   nie do konca rozpoznane,  a potezne.   Tacy jak Milewski nie  byli,  prawdopodobnie,  bez szans, ale potrzebowali czasu  na  zbudowanie  systemu  opartego na  ich  zasadach.   I tego czasu  nie  dostali.

  9. Pan Hołownia jest już na bardzo zaawansowanym etapie leczenia, myślę…

  10. Właśnie przeczytałam opis filmu „Pokot”  w Filmwebie:

    „”W Sudetach dochodzi do serii morderstw, których ofiarami są myśliwi. Wobec bezradności policji śledztwo rozpoczyna emerytowana inżynierka”

    Ta emerytowana inżynierka mnie wykończyła na perłowo ze szlaczkiem.

  11. ’szmaciany patriotyzm’ to może patriotyzm szmat?

  12. Tekturowe rogatywki…oby jak najszybciej to zrealizowali…wtedy koniec…wszyscy zwieją…

  13. to już koniec cywilizacji, naprawdę!!! a serial o murarkach?

  14. Tak samo jak ja, też zazdroszczę talentu i takiego wspaniałego ojca

  15. Wszystkie te pokazy to krew wsiąkająca w piach…A być może, w niedalekiej przyszłości powód do wstydu

    Nawet bez być może szanowny gospodarzu. Od dawna widać ten kierunek i osobiście od dawna przestrzegam pewną bardzo sympatyczną dziewczynę z pewnej grupy patriotów której nazwy tu nie wymienię (można się spokojnie domyśleć) przed używaniem etosu/legendy w tak instrumentalny sposób i wmawianie wszystkim dookoła że sami są jak wyklęci, i że są prześladowani bo kontynuują ich tradycję… Oczywiście zawsze w takich dyskusjach wychodzę na zawistnika tchórza, w najlepszym wypadku wygodnickiego, bo nie dość że nie maszeruję po ulicach i nie krzyczę razem z nimi to jeszcze innym „wymyślam”, „obrażam”, „dyskredytuję” krytykując patriotyczną misję… Że nie daję „przykładu”. I to jest jak mniemam modus operandi większości tych stowarzyszeń „niepodległościowych”, grup „rekonstrukcji historycznej” itd. Oni kultywują pamięć po bohaterach więc każdy kto ich krytykuje… wiadomo. Co bystrzejsi charyzmatycy z tych grup robią potem na tej „niezłomności” karierę związkową, samorządową czyli polityczną po czym zostawiają przecwelonych kolegów i koleżanki by na plecach „wyklętych” (swoją drogą ta nazwa jeszcze niejednemu oburzonemu jej używaniem się spodoba, bo oni dalej są „wyklęci” tylko w inny sposób) robić karierę gdzie indziej, z kim innym i całkowicie zaprzeczającą wcześniejszym deklaracjom.

    Upolitycznienie tej historii niesie za sobą oczywiste negatywne dla niej konsekwencje. I to nie zaczęło się od wczoraj gdzie nastąpiło jakieś szaleństwo samogwałtu (na który kanał nie przełączyć). Dzieje się odkąd pierwszy cymbał w koszulce z „Bóg Honor Ojczyzna” odlał się do śmietnika i ktoś go nagrał albo opisał w gazecie. Teraz to szaleństwo zostało tylko oficjalnie zinstytucjonalizowane… bo pierwsze było zincitatuizowanie legendy przez „przechodniów” i drobnych handlarzy. Ci którzy się dziś prześcigają na patriotyzm, za jakiś czas będą od niego spie… gdzie pieprz rośnie. A pierwsi będą ci co pokończą „dobre uczelnie” (niedobre zresztą też) a razem z nimi czas darmowych „patriotycznych uniesień” (czyt. imprez okolicznościowych), by zderzyć się z rynkiem prawdziwego życia. Przy kulcie (bo to już nabrało rozmachu świeckiej religii) pozostanie emigracja, a w zasadzie tylko ta jej część którą na tę modę stać i która jeszcze tęskni.

    Co do Zychowicza to wygląda on na sprawnego tradera… Zainwestował na wybiciu historii wyklętych z tzw. „dołka” (to wybicie spowodowali tacy ludzie jak Pan Leszek Żebrowski). A teraz sprzeda cały kapitał na pięknej „górce”… i nie będzie musiał już niczego do końca życia robić, bo inni zrobią to za niego. Będą z nim polemizować itd. bo to w końcu najbardziej obiektywny pisarz naszych czasów u którego każdy znajdzie coś dla siebie 🙂

    PS…Twarz na tym pomniku „Pileckiego” wygląda jak z horroru o pewnej laleczce mordercy… Taki symbol na okoliczność że to co zostanie niedługo skutecznie zohydzone (skończy się „moda”), dzięki temu dojrzeje by doprawić temu co zostanie gębę morderców… Wszak nie ma większej zbrodni w tej całej sztuce jak pospolitość i tandeta.

    A nam…

    …nie zamykać oczu,

    W płuca nabrać tchu i iść.

    Z progu w środek sfory skoczyć,

    Przedrzeć się, lub dać się gryźć!

  16. Ziemiaństwo jako grupa społeczna była odcięta od ważnych informacji co się szykuje podczas I Światowej a takie poważne sieci handlowe jak np. Handlarze i Pośrednicy Żydowscy mieli informacje ważne od razu z pierwszej ręki. W I tomie wspomnień zwróciłem uwagę jak lokalny Handlarz Żydowski dwa dni po zdarzeniu (wtedy!) informuje Korwin Milewskiego o przegranej bitwie przez Francuzów w wojnie z Prusami.

    A ten pomnik Pileckiego to nędza , wygląda jak Karol Świerczewski na PRL-owskim banknocie 50- złotowym.

  17. bo to są 'patryjoci’ co nawet nie wiedzą, że nie mają Państwa lecz zestaw prowincji jako erzatz

  18. Ma plusy czeski google, wpisałem tą Olszańską bo chciałem zobaczyć zdjęcia i zobaczyłem, że była nominowana do nagrody filmowej „Czeskiego Lwa?” za rolę Olgi Hepnarovej, to taka ich czeska historia o tragicznej morderczyni wzruszająca i prawdziwa 😉
    http://www.filmweb.pl/film/Ja%2C+Olga+Hepnarova-2016-659452

  19. i w zamierzeniu ma dołączyć do panteonu świerczewskich/walterów/..

  20. Kartonowe rogatywki to żaden problem. Wystarczy na czapkę z daszkiem założyć odpowiedniej szerokości i wysokości karton (jak będzie odpowiednio wyższy to nawet ułan wyjdzie)… i jak to mówi Paryżanka voila

  21. No, a ta dziwczyna od książki o leśnych ludkach, to najbardziej znana polityczna youtuberka https://www.youtube.com/weronikazagula

  22. To jest ciekawy temat. Skoro ziemiaństwo było tak dynamiczną i rzutką grupą społeczną to co się stało, że tak łatwo dali się podejść jakiemuś socjaliście. Czy Dmowski nie był przypadkiem próbą przechwycenia władzy przez ziemiaństwo (pieniądze hr. Zamoyskiego na  rzecz organizacji Dmowskiego) tyle, że nieudaną?

  23. Morderczynie są zawsze wzruszające i prawdziwe…w odróżnieniu od niektórych morderców

  24. Nie. Dmowski nie był żadną próbą przechwycenia władzy przez ziemiaństwo. Tak jak ktoś napisał wyżej, nikt w Polsce poza Żydami nie miał dostępu do informacji istotnych

  25. Ty tego nie pamiętasz, bo cię na świecie nie było, ale w prawdziwym undegrundowym podziemiu działał kiedyś taki zespół, co się nazywał Dr. Hakenbusch…i oni śpiewali piosenkę, gdzie były słowa – o ku…a mać, jak zap….ala czas, już wnuczki je…ą się…(przepraszam Panie). I ta piosenka ma dla mnie wyraźny i sztywny związek z wystąpieniami tej pani.

  26. E tam… Ja myślę prościej. To nie jest patriotyzm… Oni tylko tak go sobie wyobrażają. „Ktoś” jednak im ten obraz do głowy wtłoczył… I to ten obraz trzeba niszczyć, nie zniechęcając do Polski… A czym jest ta Polska to można się dowiedzieć z książek promowanych na tym blogu. Nie ograniczałbym tego do państwa bo jakie państwo jest każdy (koń 🙂 ) widzi.

  27. Ta pani Olszanska to jest „dziewczyna renesansu”!

    http://wpolityce.pl/kultura/71696-oto-dziewczyna-renesansu

    Szczegolnie wyroznia sie jej talent aktorski po tatusiu:

    https://vimeo.com/157396551

    Talent broni sie sam.

  28. Ale ona jest, bo zabiła bo śmiali się z niej w szkole, a bezduszna czechoslowacja skazała ją na śmierć…

  29. Nie wiem kiedy to było ale Hakenbusha znam 😀

  30. Co by  dobrego o ziemianstwie nie  mowic, to faktem  jest, ze zostali wyeliminowani.  Nie  uformowali dostatecznej sily  politycznej, zeby decydowac.  Nie  mieli czasu ?  Przejscie od  latyfundiow  magnaterii do gospodastw  ziemian  nastapilo stosunkowo pozno.   A  chyba  dominacje, w Europie,  zwykle,  mialy inne sily – przemyslowcy, finansisci,  wojsko itp.  Wydaje sie, ze niekorzy ziemianie  rozumieli, ze rolnictwo to za malo,  i zakladali  zreby przemyslu, jak  gorzelnie  czy tartaki. Dalszych  krokow juz zrobic nie  mogli, bo sie skonczylo.

  31. Dokładnie tak… Oni odnieśli sukces a droga przez nich wytyczona sama się rozwijała. Wiadomo co tę drogę przerwało… i dlaczego.

  32. We wklejonym linku o budowie pomnika Pileckiego jest informacja o kosztach budowy – „blisko 1,4 mln zł.”

    Tymczasem z komunikatu o udzieleniu zamówienia wykonawcy wynika, że pełny koszt budowy ( od szkiców i rysunków, poprzez wykonanie i transport, do patynowania i woskowania włącznie ), wynosi 414.720 zł. netto.

    Gdzie reszta kasy? 🙂

    http://www.przetargi.egospodarka.pl/60586_Wykonanie-rzezby-na-pomnik-Witolda-Pileckiego-wraz-ze-szczelina-przecinajaca-granitowy-szescian-w-ramach-zadania-inwestycyjnego-pn-Budowa-pomnika-Witolda-Pileckiego_2016_2.html

  33. Prawdziwa epidemia.

    Nic tylko klasyka zacytować:

    „grzmocą z kupra i paskudzą tak potężnie, że śmierdzi bardziej niż assafetyda”…

  34. Tak jest… Kto wie. Może rykoszetem dostaną te wszystkie dęte imprezy i ich ekspozytura w polityce oraz mediach. Wtedy na polu zostaną już tylko poważni ludzie, mam nadzieję nauczeni że nie warto bratać się z byle kim żeby tylko dotrzeć do „szerszego grona”, bo jakie to grono jest to aż strach patrzeć… Teraz w nim toną.

  35. To dalej pozostanie pytanie. Skoro ziemiaństwo było takie rzutkie i tak dobrze rozumiało rzeczywistość to czemu nie miało dostępu do istotnych informacji? Co spowodowało, że nie stanęli na wysokości zadania a właściwie nie tyle na wysokości zadania (społecznego, narodowego) ile nie potrafili obronić swojej własności?

  36. Św. Paweł miał jednak rację, że kobitom nie powinno się udzielać glosu.

  37. Dziwny ten wybór pomnika rotmistrza. Ze dwa lata temu w maju zaszliśmy z dziećmi do IPN na Marszałkowskiej, były wystawione propozycje gipsowe tego pomnika (zminiaturyzowane). Wśród chyba 7 – 9 propozycji rzeźbiarskich, była tam zapamiętałam b. ładna postać rotmistrza, naturalnej wielkości i z twarzą rotmistrza, myśleliśmy że to będzie wybrane. Tej figury (sama głowa i ta rogatywka, z pękniętą skałą) to tam nie wystawiano. Czyja to propozycja?   Co to za autor?

    Kiedyś jeszcze na studiach w kościele Św Krzyża były wystawione miniatury gipsowe pomnika kardynała S. Wyszyńskiego, różne  tam zebrano propozycje ale najlepsza była ta którą wybrano i ustawiono przy Kościele SS Wizytek. Stąd myśleliśmy, że także w przypadku rotmistrza,  najlepsza z propozycji pomnikowych będzie wybrana. No nie.

    Nic nie powiem, ale nie wybrano najlepszej z proponowanych rzeźb, prezentowanych w IPN.

  38. Będzie jak znalazł kiedy socjalizm wejdzie w fazę „poważną”

  39. Napisali, że powieść o Atlantach jest głośna…wczoraj usłyszałem o niej po raz pierwszy…

  40. PS… karton oczywiście musi być założony na sztorc… kantem do przodu 🙂

  41. Dali się zwieść pozorom. A poza tym wierzyli w reaktywację Polski w granicach sprzed 1772 i w tom, że socjaliści są patriotami, a nie obcymi agentami.

  42. Ooo… Karton na rogatywkę może być wzorowany na owym sześcianie

  43. „Monument powstał w wyniku uchwały Rady m.st. Warszawy z marca 2014 r., która poparła inicjatywę Stowarzyszenia Młodzi dla Polski. We wrześniu 2014 r. stołeczny Ratusz ogłosił konkurs na projekt, na który wpłynęły 42 prace. Zwyciężyła rzeźba autorstwa Jacka Kicińskiego i Rafała Stachowicza. Monument został zrealizowany z budżetu miasta. Jego koszt to blisko 1,4 mln zł”

    Chyba IPN nie mial tu za wiele do gadania, chociaz nie wiem na pewno.

  44. Szybko awansowała…To już nie youtuberka. Teraz pełni tę samą misję publiczną gdzie indziej bo w samych „mediach narodowych”

  45. Zbyt szeroko rozstawione oczy „Pileckiego” (a to podstawa) – chyba się wzorował rzeźbiarz na jednym przepalonym zdjęciu, gdy stoi na mównicy – i widać tam jego ostry „róg” szczęki też – ale nie zwrócił uwagi, że „oddał” ten róg szczęki z innej perspektywy i całość zaczyna wyglądać groteskowo. Krzaczaste brwi z „wejścia do obozu zagłady”, które tylko fakturą „metalu” bez koloru staja się jeszcze bardzie groteskowe zostały źle wybrane. Jest przedstawiony jako zgarbiony z zadartą głową i durnie wypchniętą buńczucznie dolną warga do przodu.

    To jest poziom ogólnie rzeźbiarzy, którzy mieli jakiekolwiek etaty w czasie komuny.

    Przecież jest takie ładne zdjęcie, które mogłoby być główną referencją – schludny, wyprostowany Witold Pilecki z idealnie „leżącym” mundurem, z pochyloną lekko głową i czujnymi oczami – jeśli już w Polsce ktoś musi stawiać pomniki nie osobom Świętym.

    https://www.google.pl/search?q=Pilecki&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwiyjfCturfSAhUrJpoKHbNtBdAQ_AUICCgB&biw=1280&bih=650

  46. Ja się chętnie dorzucę z moim 3,5 PLN jak pani Magdalena Ogórek będzie poszukiwać dokumentów erekcyjnych Uniwersytetu Jagiellońskiego co to podobno je skoczogonki zeżarły.

    To byłby czad jakby pani Magdalena z licznych gardeł te dokumenty wydarła, dla wspólnego dobra nauki i kultury.

  47. No ja z mediów, to mam wodę i prąd, na dodatek czeskiej narodowości także nie wiem 🙂  ale jakoś mnie to nie szokuje, bo ledwo składa zdania więc pasuje tam jak ulał …

  48. JK no w II tomie Woyniłłowicza masz jego drogę przez mękę opisaną, najpierw chciał ochronić całość swojego majątku, potem chociaż fragment. Osoba , właściwie b. poważnie traktowana w Warszawie z której to chyba nie wyjeżdżał tylko antyszambrował w sprawie granicy wschodniej. Dbał o ten przebieg granic (rzeką) i co i nic, na końcu kiedy pojechał do swojej resztówki to idąc drogą patrzył w inną stronę żeby nie widzieć jak z jego własnego lasu lokalsi drzewo wywożą. Ze słów mojej babci to pamiętam jej opinię „myśmy myśleli że jesteśmy na dziedzicznym, u siebie”. No to jeśli się jest na własnym to się gospodaruje, a nie uzależnia orki czy żniw od wiadomości ze świata. No i tak to szło.

  49. Sorry, ale za Korwin Milewskim stały w pierwszym rzędzie pieniądze. Polecam jego porównanie, że akcja z założeniem i prowadzeniem Kuriera Litewskiego wyszła na poziomie utrzymania jednej tancerki (3 000 Rb) a kalkulował wydatki na poziomie dwóch.

  50. No dobra. Zostawmy na razie to ziemiaństwo, chociaż wydaje mi się, że temat ciekawy do rozpoznania, chociażby dla tego by nie dać się zwieść pozorom.

    A teraz o „obchodach”. NBP wypuścił serię monet kolekcjonerskich „ku czci żołnierzy wyklętych”. Jest tam Inka, Pilecki, Zagończyk i ?????? Henryk Glapiński ps. „Klinga”. Niby nic dziwnego wszyscy zasłużeni, ale nie ma na tych monetach Kurasia, Warszyca, Łupaszki a jest kapitan Glapiński. Z tego co wiem to ktoś z rodziny obecnego prezesa NBP. Smaczku dodaje fakt, że pełnił on funkcję jednego z adiutantów Warszyca – dowódcy dużej organizacji Konspiracyjne Wojsko Polskie. Warszyca nie ma na monetach kapitan Glapiński jest.

    Co prawda NBP mówi, że będzie jeszcze dwadzieścia takich monet i może tam dowódca kapitana Glapińskiego się znajdzie.

    Nie wiem czy to jakiś nepotyzm pośmiertny. Czy ustalanie jakiejś hierarchii ważności. W każdym bądź razie jak nie ma żadnych opracowań na temat Podziemia Niepodległościowego. Jakiejś oceny, opisu zakresu działań i celów poszczególnych organizacji czy oddziałów to można sobie dosyć bezkarnie wybierać z worka bohaterów do uczczenia a na koniec wszystko to zagmatwać, przemielić i wyrzucić do kosza nie wyciągając żadnej nauki z tego okresu.

  51. E tam… Jakoś Pan dotarł do czeskiego filmu tej jutuberki więc nie jest tak źle z tymi mediami u Pana. Też nie byłem zszokowany. Wróżyłem jej taką karierę. Zadziorna i równie manieryczna jak Rachoń…tyle że ładniejsza 🙂 Tak ją pamiętam a dla tiwi to w zupełności wystarczy

  52. Co wy chcecie od pani Weroniki? Bardzo sensowna,inteligentna dziewczyna, niezle sobie radzi jako dziennikarka:

    https://www.youtube.com/watch?v=oaCKc2SEGsc

    Ta ksiazeczka- okladka – faktycznie nie powala, ale moze calosc jest ok…?

  53. Nalezy mówić wprost 🙂

    Taka osmiornica która ma długie macki 🙂

  54. To są Pigmeje w rezerwacie goryli. Tu jest stosowna ilustracja muzyczna

     

    https://www.youtube.com/watch?v=PNAZ6i-PbLg

  55. Wiele jeszcze rozczarowań przez Tobą

  56. zalatuje Dźwigajem na odległość

  57. na etapie wtajemniczania ….kosmici i jaszczury 🙂

  58. O, matulu…Toz to latorosl naszego Olszanskiego vel Jablonowskiego!  Aha..

    „Artystka, używająca pseudonimu Mixie Olszańska, zadebiutowała w roli pisarki w wieku 13 lat. Oprócz pisania, gra także na skrzypcach, maluje obrazy i śpiewa własne kompozycje. Jest także modelką.

    Córka aktorskiej pary Agnieszki Fatygi („Alternatywy 4”) i Wojciecha Olszańskiego („Quo Vadis”) studiuje na Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie. W swoim dorobku ma już kilka filmów”

  59. Jeśli ona zadebiutowała jako pisarka w wieku 13 lat, to ja kojarzę dziewczynę. Miała występ na Krakowskim ze 4 lata temu . Teksty czytane przez reklamującego banki Marka Kondrata. Tak pięknie czytane, starał się jak mógł aby intonacją nadrobić absolutną banalność tekstu. Fabuła była taka bezdenna, tak o niczym, że grzecznie wysłuchawszy publika powiedziała,  dużo pracy przed Panią autorką.

  60. Co to za serial, w którym gra Braun???

  61. No, ale sam widzisz jakie parcie jest z tyłu. To są poważni ludzie, którzy mają poważne plany

  62. Historia Roja…na serial to przerobili. Mało wstydu było dla rodzin przy filmie trzeba było trochę podkręcić…

  63. przepraszam wszystkich to nie Rotmistrz tylko złośliwy gnom wychodzący z ziemi…to jest jakiś koszmar, wydana niezła kaska, a efekt znacząco różniący się od projektu:

    http://zw.lt/swiat/w-warszawie-stanie-pomnik-witolda-pileckiego/

    czyli całkiem prosty mechanizm: w projekcie pokazujemy, że ma być ok, bierzemy forsę, a potem realizujemy cel – jak najszybsze zohydzenie tego co miało się „odrodzić w chwale”

  64. No więc tak, skoro to rada warszawy maczała w tym palce, to pomnik programowo nie miał być akuratny. I nie jest.

  65. Mocne! Ale na dzisiaj już kończę. Idę robić swoje. Pozdrawiam.

  66. Właśnie chodzi o to że ja NIC nie chcę… Przypadek tylko sprawił że sie na nią kiedyś w internecie natknąłem i czasem oglądałem te jej felietony.

    Zapamiętałem z tych kontaktów to że wolę patrzeć na nią jak na Rachonia… i tego zabawnego (we własnym mniemaniu) nutria z żółtymi zębami 🙂

  67. acha, wystąpił z brodą? czy jeszcze przed?

  68. chociaż i sam projekt cienki (p. Jacek odczucia estetyczne raczej uszkadza)

  69. hm… Atlantyda, a może Atlas zbuntowany ? 🙂

  70. Katalonia fotka która załączyłeś, prezentuje pomnik wystawiony także w IPN. Propozycja świetna.

  71. „Jakie są Pana (Piekarczyka) plany na najbliższy czas?
    – To co zwykle, jeździć na koncerty, tam gdzie nas zaproszą”

    Ja to rozumiem, chałtura jak co dzień ale żeby dawać za to prezydenckie odznaczenia?

  72. Ksiazeczki nie kupie, bo dziecko juz w innym przedziale wiekowym:) Te ksaizki historyczne „dla dzieci”, nawet dosc atrakcyjnie wydane (seria Szarkow), niestety nie maja zbyt duzej sily przyciagania malych czytelnikow. Taka prawda.

    Pewnie Atlantyda jej oko w ksiegarni przyciagnie, zwlaszcza ze mila pani historyczka tak pasjonujaco o tym opowiadala ostatnio…

  73. Wydawało im się, że z rewolucjonistami można się dogadać na jakichś tam warunkach. Otóż z rewolucjonistami nie da się dogadać na żadnych warunkach.

    Powtarzam i uzupełniam wpis z wczoraj: w grudniu została powołana komisja watykańska do spraw przeprowadzenia zmian w liturgii, ale ma ona opracować program szerszy, który polega na przekształceniu parafii we wspólnoty totalnie ekumeniczne, zastąpieniu mszy świętej świętą pamiątką, zmianie sakramentów itd. Kierunek ich jest taki: całkowite zniesienie składania najświętszej ofiary Panu Bogu, wstawienie do świątyń posągów Maitrei i odprawianie szatańskich rytuałów, jakie mogliśmy oglądać 1 czerwca 2016 w tunelu pod przełęczą świętego Gotarda. Czy z tym da się dyskutować? Nie. Mnie wydawało się, że nie jest tak źle, ale myliłem się. Oto bowiem w „Lumen gentium” 16, dokumencie obowiązującym od roku 1964, napisane jest, że muzułmanie razem z nami, katolikami, wielbią tego samego Boga jedynego i miłosiernego.

    Kierunek nasz to piwnice, garaże, magazyny, groty, łąki w lasach i tak dalej. Jednym słowem pustynia, jeśli Pan Bóg pójść na nią pozwoli.

  74. Coryllus

    Poprzedni komentarz (10:59) byl do Pana.

  75. (…) mózg staje…

    wylącznie

  76. Dużo filmów o murarkach, traktorkach, pilarkach, rąbarkach,  tokarkach, dymarkach, koparkach, kosiarkach i innych paniach o zacięciu feministycznym.

  77. znaczy, wyłącznie u G.H.

  78. szmatriotyzm

  79. Ogórek, albo młoda Fatyga-Olszańska kontratakuje – jakieś problemy z wejście ma stronę miałem…

  80. Jasny gwint, dzieci brały udział w tym konkursie, oglądałam wyniki  i pamiętałam, że wygrał całkiem niezły projekt pomnika.  Jakim cudem taki koszmar  powstał w realu?

    http://zw.lt/swiat/w-warszawie-stanie-pomnik-witolda-pileckiego/

  81. A dymarka to kto? Nałogowa palaczka tytoniu?

  82. To chyba nie do mnie.

    Ale skąd Pan wziął tę komisję watykańską d.s reformy liturgii.

    Lumen Gentium nie sprowadza się do jednego paragrafu.

  83. O wszyscy święci, daj linka, bo nie uwierzę.

  84. nie mieli własnej armii.

  85. Nie, nałogowa palaczka tytoniu to kopciuszek.

    Dymarka to zupełnie co innego, ale się nie będę wyrażać.

  86. Ale z realizacja juz cos nie poszlo. Na zdjeciach z onetu uchylili rabka niebieskiej szmaty, bo pomnika jeszcze oficjalnie nie odslonieto, widzimy tylko leb z krzaczastymi brwiami.

  87. Z tego co się zorientowałem to jest Pan zwolennikiem powrotu do „prawdziwej” liturgii czyli liturgii w rycie trydenckim. W takich przypadkach zawsze polecam książkę „Duch liturgii” Kardynała Ratzingera.

    Benedykt XVI jasno, prosto i klarownie wyjaśnia kwestie związane z liturgią i nie trzeba przebijać się przez tomy liturgiki.

  88. To był normalnie mimowolny prorok…ciągle aktualne…

  89. Ja tez zdecydowanie wole ja od Rachonia i innych paru.

  90. sam projekt nie pokazuje twarzy, koloru ostatecznego i myli oświetleniem – bo światło w ten miękki materiał użyty w projekcie wnika co daje za darmo większa „plastykę” niż później „metal”.

    Ale sam projekt pokazuje nie dojrzałość i brak wiedzy wybierających – projekt zakładał, że będzie pomieszany cokół z samą rzeźba – co jest modne w rewolucyjnym świecie i głupie, bo tworzy przestrzeń dla „artystycznych” pęknięć i „wyłażenia” – ale za to rzeźbiarz ma mniej pracy, bo zostaje duża płaska powierzchnia i komputerowo literki robione. I Pilecki jest tam rozluźniony, że aż rękę włożył do kieszeni – „luzak”.

  91. Ryt rzymski został zatwierdzony przez sobór trydencki na zawsze w Kościele rzymskokatolickim. Moje zdanie w tej kwestii się nie liczy. A byłem przekonany, że wybór istnieje.

    Módlmy się za papieża Benedykta XVI.

  92. I ja rozumiem już dziś jego stanowcze odcinanie się od wszelkich prób naginania tej mimowolności przez różne indywidua do różnych własnych niemimowolnych celów… Dzięki temu to co spłodził ma taką autentyczną „moc”

  93. No dobra, ale do czego to jest porównanie, ja pamiętam Tearzyk w moim technikum i co druga dziwczyna była, miałe lepszą prezencję, dykcje itp… Czy może porównujemy ze stokrotką? A może z Targalskim?

  94. Ale ja wolę tylko patrzeć 🙂 „Reszta jest milczeniem”

  95. Oni zaś czerpali z http://www.lastampa.it/2017/02/28/vaticaninsider/ita/nel-mondo/a-salisburgo-la-lettera-di-quaresima-diventa-ecumenica-Ab2LkwTJRyv6XU8h2y4acN/pagina.html?zanpid=2272328062903596032

    Ekumenizm jak cholera. A zachodnia Europa na to jak na lato.

  96. Pan Zychowicz napisze krytyczną książkę o żołnierzach wyklętych. No, no, odważny. A może napisze książkę o tym, co widział 10 kwietnia na Siewiernym? Żartowałem.

    Córka naszego kawalerzysty dokazuje – za znak wystarcza, że ci biedni ludkowie otwierają usta i wypowiadają jedno słowo.

  97. Ja porównałem z Rachoniem… No wyszło mi że jest ładniejsza. Porównywać z Targalskim? Żadnej kobiecie bym tego nie zrobił… No może poza vel Grocką 🙂

    brrrr

  98. Witam.

    A ja zaczynam mieć wrażenie, że wszystkie strony grające w tym teatrze doskonale wiedzą jaka jest to sztuka i graja swoje role bez żadnych demaskacji. Wczoraj około godziny 20 Krakowskim Przedmieściem w Warszawie od ronda de’Gaullea w kierunku Placu Zamkowego przeszła manifestacja. Manifestacja patriotyczna. Zamknięto poboczne ulice aby nikt nie przeszkadzał. Na czele jechał samochód z głośnikami i zapiewajłą po nim szło ze 400 osób z pochodniami i na nutę przyśpiewek kibiców Legii Warszawa skandowano hasła o żołnierzach wyklętych. Nędza tej demonstracji i jej przaśno-tandetny charakter nie pozostawia złudzeń. To są pozory. Są nimi również coraz bardziej zacięte miny pana prezydenta wygłaszającego przemówienia. A potem w restauracji w pałacyku Foksal jest kolacja za firmowe pieniądze z okazji święta. Czyż świat nie jest piękny.

    Pozdrawiam

  99. Tak mi się skojarzyło z tym szmacianym patriotyzmem:

    „Zaiste ich retoryka była aż nazbyt parciana(Marek Tulliusz obracał się w grobie)łańcuchy tautologii parę pojęć jak cepydialektyka oprawców żadnej dystynkcji w rozumowaniuskładnia pozbawiona urody koniunktiwu”

    Tak jakby przejęli estetykę od tych, z którymi walczą…

  100. Przekaz ich brzmi tak: popadli w szaleństwo ci, którzy uważają, że fundamentalizm ma cokolwiek wspólnego z religią. Skoro od lat słyszymy, że Dekalog jest fundamentalistyczny, to czego mamy się spodziewać?

  101. No właśnie w innym miejscu świata baron Edmond James de Rothschild mógł powiedzieć działaczom syjonistycznym kiedy się mu coś nie podobało: „To są moje kolonie i jak mi się spodoba, to zabiorę je ze sobą”. Traktował ich podejrzliwie i uznawał tylko warunkowo. U nas niestety ludzie tacy jak Edward Woyniłłowicz i Hipolit Korwin-Milewski z jakiegoś powodu nie mogli rozmawiać w ten sposób z endekami i socjalistami i trzymać ich na krótkiej smyczy, realizując własne pomysły. A przecież mieli pieniądze…

  102. Mi chodzi o w ogóle całokształt 🙂 Uroda to nie wszystko (chyba się starzeje, że tak piszę)

  103. Pamięta Pan, kilka lat temu Zalewski mówił o najzdolniejszym reżyserze młodszego pokolenia – Grzegorzu Braunie. Pan prowadził to spotkanie. Ludzki pan dał mu teraz rólke w swoim filmie. Nie mogę pojąć dlaczego Braun na to poszedł. Kiedyś pytałam go o Zalewskiego. Nie wiedział nawet, że ktoś taki istnieje.

  104. Tylko co zrobić z Greko – katolikami. Oni tam odprawiają w jeszcze starszym rycie niż zatwierdzony przez Sobór Trydencki.

  105. Poziom ulicznego grajka. Wstyd jak dym. Lepiej by z czapką stanął gdzieś na ulicy.

  106. Czytam, oglądam i tylko by się chciało krzyczeć „O, Matko!” ale jak ujawnili że A. Hadacz miał ksywę TW Matka to głupio jakoś. Znikąd ratunku.

    A w Łazienkach „republika marzeń”:

    http://m.onet.pl/dzieje-sie-wydarzenie?id=2873542#czytaj_wiecej

    http://m.onet.pl/dzieje-sie-wydarzenie?id=2873527#czytaj_wiecej

    I tak walec sunie niczym ten betonowy kloc z uwiezionym wciąż w socrealu Pileckim.

  107. …ktoś stawia pomnik Pileckiemu, który wygląda tak…

    Niestety, warszawka zeszła na dno. Jedyne co pociesza – o ile może w ogóle pocieszać – to to, że pies z kulawą nogą tam nie pójdzie. Ulica zupełnie cicha, boczna, tylko mieszkańcy tam się snują.

    Ciekawe czy pomnik – jego wizja artystyczna – musiał być zaakceptowany przez magistrat.  Jeśli tak, to pewnie przez tych samych, którzy tak ochotnie łożą na eksperymentalną sztukę w Teatrze Powszechnym

  108. Całkowicie przejęli… I nie zaczęło się wcale od „konkurencji” dla szkła kontaktowego w postaci „w tylewizji”… ani nawet od TV Republika, czy GaPola… To są po prostu tacy sami socjaliści tylko nie mordują w kazamatach (ludzie sami się wieszają po wizytach skarbówki i sami wyjeżdżają na emigrację)  a wiarygodności dodają im pozwolenia na przemarsze „ekstremy” z pochodniami – tyle ich „sprytu”.

  109. Ho, ho, tak, tak, oświeceniowa republika, ci wszyscy specjaliści od oświecenia nie widzą, czym się ono skończyło…A doktor Pieńkos był najgroźniejszym egzaminatorem na całej historii sztuki…mnie traktował dobrze, odgadując słusznie, że się do niczego nie nadaję i w gruncie rzeczy jestem idiotą.

  110. @Pomnik Pileckiego. Jak się przewinie galerię w artykule zalinkowanym przez gospodarza, to można sobie przypomnieć, jak wygląda pomnik człowieka traktowanego poważnie:

    http://warszawa.onet.pl/odsloniecie-pomnika-reagana/wkl1y

    Chociaż artysta odłupał mu prawe ramię, to jednak wygląda godnie, i jest do siebie podobny.

  111. Uuuu…. to życzę powodzenia w tym całokształcie… Nie będę psuł zabawy bo rzeczywiście uroda to nie wszystko (ale zawsze jakiś pozytyw 🙂 )

  112. może pomnik Pileckiego pochodzi ze szrotu w Kozłówce? coby ciąć koszty..

    Ciekawe kto przewalił budżet na tym odcinku

  113. Przesadza Pan. Akurat jesli chodzi o dykcje i prezencje, to sa bez zarzutu. Byc moze jednak Pan  meskim okiem patrzy, i akurat „ten typ” Panu nie pasuje.

  114. A po co szukać kto przewalił? Pan się lepiej dowie kto i z czego dał, i jak to w ogóle jest możliwe 🙂

    Tutaj z całą pewnością okazja czyni złodzieja.

  115. I jaka precyzja- nawet „uniezależnimy sądy”- po prostu pisane w zeszłym tygodniu.

  116. a następny będzie Złoty Pociąg z Bursztynową Komnatą w środku

  117. Też twierdzę że dykcję i prezencję mają bez zarzutu… Jak się kto na modzie zna 🙂 ale czy to jest to co tygrysy lubią najbardziej w „narodowych mediach”? Jeśli tak to „trudno co robić” 😉

  118. A propos Pana Samochodzika i „tajemniczego Ogorka”…Pani Magda swego czasu pojawila sie na promocji aplikacji Art Sherlock. Czy jej wiekopomne znaleziska maja z ta aplikacja cos wspolnego?

    http://cdn.natemat.pl/865d0a712d987c85f1c35bf028b16d23,640,0,0,0.jpg

  119. Przerwali życie Ziemian

  120. My mamy przejmować się tym, by walczyć o zbawienie duszy swojej i innych oraz nie akceptować herezji ani schizmy. Ryty katolickie oprócz rytu Pawła VI są bez zarzutu. Ale oprócz tego ksiądz ma nam mówić w kazaniu, że poza Kościołem nie ma zbawienia, nie słuchać zwierzchnika, który akceptuje herezję, że my i muzułmanie wielbimy tego samego Boga, modlić się powrót Stolicy Apostolskiej do tradycji i nie mówić, że nie ma papieża. Nawet jeśli ktoś uważa, że stawiam warunki przesadne, że zadzieram nosa i wymądrzam się lub wariuję, za niedługo dowie się, że nie ma innego sensownego wyjścia. Nie wymyśliłem sobie tego, że parafie katolickie mają zostać przekształcone we wspólnoty katolików, heretyków, schizmatyków, pogan i niewierzących, wspólnoty jednej religii światowej, takiej, jaka obowiązywała w Cesarstwie Rzymskim przed jego chrystianizacją.

    Oczywiście, że każdy, kto tak stawia sprawę, będzie ostro atakowany. Trudno.

  121. jasna sprawa co do ostatecznego koloru, czy pewnych różnic wynikających z oświetlenia

    ale w tym przypadku zabawa „znajdź różnice” jest chyba dla niewidomych, nikogo nie obrażając – przecież ujęcie postaci jest inne, w ostatecznym efekcie mamy postać Pileckiego od pasa, właśnie jak by wyłaził z ziemi, zupełnie inaczej niż w projekcie, inne jest ułożenie głowy (co również później wpływa na odbiór),

    i sam projekt pokazywał twarz, również w zupełnie innym wyrazie niż przedstawia to efekt końcowy

    nie jestem rzeźbiarzem, ale jestem odbiorcą, który ma jako taką wrażliwość na sztukę i to co zaprezentowano jasno mówi w jakim celu tak to wykonano (a kto płacił wskazuje na to jeszcze bardziej)

  122. >że poza Kościołem nie ma zbawienia

    Uściślając że poza Łaskami płynącego z jedynego prawdziwego Kościoła Rzymskokatolickiego nie ma zbawienia.

    Pani Maria Simma która miała kontakt z duszami czyśćcowymi mówiła, że w czyśćcu są miedzy innymi 6 letni chłopcy także i  protestanci, ale to dzięki modlitwie z naszego Kościoła.

    http://www.mocmodlitwy.info.pl/files/MARIA_SIMMA-MOJE_PRZEZYCIA_Z_DUSZAMI_CZYSCCOWYMI.pdf

  123. mózgu tegoż autora już nie ma

    pewno w wyniku licznych zabiegów chirurgii estetycznej 😉

  124. i na tym się skończyło…..nóż się w kieszeni otwiera

  125. Niesamowity tekst! Mnie utkwił w pamięci pewien ksiądz będący w czyśćcu ponad tysiąc lat tylko za to, że „nie błogosławił” – ale to tylko w starym wydaniu w nowym tego fragmentu ponoć już nie ma.

  126. Święta racja (jak pisze Ojciec).

    Chciałem napisać że sam projekt był mocno błędny.

  127. a następny będzie Złoty Pociąg z Bursztynową Komnatą w środku

    🙂 to już zamierzchła historia, a nawet historia przez duże CH ten złoty pociąg. Już dawno odkopany, przez Niemców przez duży „karabin maszynowy” pisanych. Filmy o tym porobione, a mnie temat jarał 5 roków tem nazad jak jeszcze na SalON24 można było normalnie komentować.

  128. Julia Zbytkowerowa, żona Szmula Zbytkowera, faktora króla Stanisława Augusta. Zbytkowerowie mieli między innymi córkę Ludwikę Zbytkower, krewną Juliusza Enocha. Ze Zbytkowerów wywodzi się filozof panteistyczny Henri Bergson. Oto oświeceniowa republika marzeń.

  129. mniej delikatnie nazwałam go „też cienki”

    po stokroć lepiej było na tym skwerku bez pomnika, przynajmniej wyobraźnia pracowała

    a tak mamy koszmarek zmanierowanego „artysty” Kicińskiego, którego zdecydowanie ciągnie jak nie do upięknienia ołtarza miłosierdzia Bożego w Szczecinie to czarownic…. szeroki wachlarz tematyczny

    http://katowice.wyborcza.pl/katowice/1,35019,17544943,Kobieta_nieslusznie_uznana_w_XVIII_wieku_za_czarownice.html

  130. Ksiądz jest okej, tylko że zwierzchnicy uczą błędów. Przykro mi, ale to bez sensu.

  131. Matko, jak nie dzieci na widłach to baby na miotłach….albo husarze-hippisi…..ekspansja Tworek….a tu proszę prawdziwy, dyskretny pomnik o jakim patrioci mogą tylko pomarzyć

     

    https://pl.wikipedia.org/wiki/UFO_w_Emilcinie#/media/File:Emilcin-pomnik.jpg

  132. Pani Nadziejo, mogę sobie tylko wyobrazić, co myśli Andrzej Pilecki, który widział co innego przy wyborze, a dostał taki „prezent”

  133. Dziękuję za link z rozstrzygnięcia konkursu z miniaturami zgłaszanych prac.

    Jakość zwycięskiego rzeźbiarstwa widać już było w dodanej główce z detalem w zgłoszeniu konkursowym/projekcie wykonania.

  134. Klocic sie nie bede ze znawcami:) Malo ogladam dziennikarzy w akcji. Do tej pani czuje sympatie za poglady i sposob ich prezentowania, a jako dziennikarka „przepytujaca na okolicznosc” jest kulturalna, rzeczowa.

    Jak by mi Pan dal jakis przyklad, do ktorego moglabym sie odniesc przy porownaniach (oprocz starych telewizyjnych wyjadaczek, bo to byloby niesprawiedliwie zwazywszy, ze pani Weronika dopiero zaczyna) , bylabym wdzieczna.

    przy okazji, w wolnej chwili:

    http://telewizjarepublika.pl/republika-ekskluzywnie-weronika-zagula-patriarchat-jest-piekny-czyli-dlaczego-spelniam-sie-w-kuchni,39251.html

  135. >dyskretny pomnik o jakim patrioci mogą tylko pomarzyć

    🙂

  136. ale to nic nie szkodzi rodzimym Poszukiwaczom Zaginionej Arki; Ogórek jako Indiana Jones

  137. Mamy obowiązek trzymać się Pisma Świętego i tradycji. Nie wiemy, co Pan Bóg robi z niekatolikami.

  138. Jest ciekawiej. Akademia kontratakuje. Szykuje się w Polsce nowy uniwersytet:

    http://wyborcza.pl/7,75398,21425710,pan-zalozy-uniwersytet-podbije-swiatowe-rankingi.html

  139. Wiosna – dygresja

    Bociany do Polski ptylatujom. I nie lubi ich Łełropa bo ponoc bociany jak pszczoly. Wyznaczniki nieskazitelnosci

  140. Chcialam tylko doprecyzowac, ze onetowskie zdjecie nr 1 pokazuje kawalek postaci (fotograf stoi na rusztowaniu)  reszta jest zakryta niebieskim plastikiem do czasu ostatecznego odsloniecia pomnika.

    http://warszawa.onet.pl/pomnik-rotmistrza-pileckiego-juz-stoi-w-warszawie/8713957

    Postac bedzie w calosci.

    http://warszawa.onet.pl/pomnik-rotmistrza-pileckiego-juz-stoi-w-warszawie/8ebdtxf

  141. bo to jest system taki jak partie: tj. system kadrowy; – kto nie w kadrach tego nie ma; cytując klasyka: kadry wszystkim dla mas

  142. Zgadza się.

    Wydaje mi się, że w „linii” Pana Boga jest wiedza o szansie dla protestantów od Pani Marii Simmy.

  143. i jaki wymowny

    prawda nas jeszcze zadziwi….

  144. Te krzaczaste brwi na partyjniaka, od razu mi sie z „pieknym Marianem” Koniecznym skojarzyly:

    http://palacradziejowice.pl/wp-content/uploads/2016/05/Konieczny-Marian-03.jpg

  145. Byłem tam, dookoła jest pusto, pioch i laski…no i to. Ale codziennie ktoś przyjeżdża.

  146. tzn. złośliwy gnom będzie trzymał rękę w kieszeni…..

  147. Tak. I trzeba zadbać o to, by ksiądz uznający to, co napisałem wyżej, czyli całkowicie odrzucający wszelkie herezje, poświęcił dom, mieszkanie, garaż, piwnicę, magazyn czy podobne miejsce. Naprawdę warto wprowadzać to w życie, gdy jeszcze można. Do tego Missale Romanum soboru trydenckiego i katechizm soboru trydenckiego. Dlaczego? Wskazówka: ksiądz Piotr Glas (który też za niedługo będzie musiał albo porzucić modernizm i zejść do podziemi, albo zacząć błogosławić homotęczę) mówił, że podczas egzorcyzmu diabeł śmieje się z rytu egzorcyzmu z roku 1998, bo ryt jest tak słaby, a dopiero rytuał z roku 1614 okazuje się bombą wodorową przeciw diabłu. Chyba więcej nie trzeba mówić.

  148. To też miałem na myśli. Poza tym słowo „szmaciany” ma tyle znaczeń, również tak przez nas lubiany tekstylny  🙂

    PS Herbert miał dużo pięknych fraz, nawet jeżeli czasem jego teksty są nie do końca prawdziwe…

  149. O, i to jest podsumowanie „losów 'rzeczpospolitej literackiej'” (jak przetłumaczyli nazwę  propagandowo-agenturalnej instytucji – respublica litteraria – o głębokich przedoświeceniowych korzeniach ). Z pewnością odpowiedzą na wszystkie pytania 🙂

  150. Ten betonowy sześcian ładnie pasuje do kloców mieszkalnych w okolicy. Wtapia się w otoczenie, tak by nie zwracać na siebie uwagi. Widać taki był zamiar twórców i sponsorów.

  151. Czyżby pani Hania sugerowała, ze to tak „zamiast”…?

    „Do tej pory jego grób nie został odnaleziony, ale przy tym pomniku będziemy go wspominać i oddawać mu cześć – podkreśla Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent stolicy.”

  152. W okolicy nie ma kloców mieszkalnych, to jest wieś jak za dawnych czasów ten Emilcin

  153. Chodzi mi o ten kloc z rotmistrzem..

  154. Chlor mowi chyba o szescianie z Pileckim.

  155. Obiady czwartkowe są tak smacznie wspominane w naszej historiografii, by w następnym etapie przeszła ona do opowiadania o niestrawności rozbiorów. Won z republicą litterarią! My mamy królestwo, które nieuchronnie wraca, co zostało nam ujawnione w roku 2015: druga tura wyborów prezydenckich 24 maja w Zielone Świątki, inauguracja prezydentury A. Dudy 6 sierpnia w Dzień Przemienia Pańskiego, wybory parlamentarne 25 października w Święto Chrystusa Króla według kalendarza sprzed Vaticanum II. Wszystko ma więc obowiązek w pełni zastosować się do poleceń płynących z góry.

  156. Natura panstw wyspiarskich i pol jest to, ze beda w nieskonczonosc szukac surowcow za wszelka cene. Mamy niesamowite szczescie i oczywicie problem zarazem. Jestem na etapie porownania ilosci surowcow w Afryce i jak to sie przeklada na ogromna skale biedoty.

  157. Znalazłem artykuł pod tytułem „Wbrew opiniom Zachodu kolonializm Afryce zaszkodził” Jaka genialna myśl..

  158. Ktos slusznie przewidywal wzmozone ataki , http://wpolityce.pl/kosciol/329792-skandal-w-kosciele-czyli-wiarygodny-stonoga-w-rozmowie-z-pogubionym-kaplanem

  159. Preferuję chirurżki. Ale krytyczka /teatralna, sztuki/ też fajna.

  160. Nic sie nie stalo…

    … pomimo  TANDETY  Macierewicz bedzie i mowe „plomienna” wyglosi… u Sakiewicza felietony adekwatne beda… PAD biedna corke rotmistrza Pileckiego po rekach wycaluje… a na koniec w kurwizji i Trwam’ie reportaz z tego wieeelce patriotycznego „wydazenia” pokaza…

    … i wszystkim „udzialowcom tego event’u” bedzie sie zylo… lepiej ???

    Oczywiscie, ze podobienstwo do czerwonego oprawcy nie jest przypadkowe… w koncu to za zgoda czerwonych komuszych i postkomuszych KONTYNUATOROW  ten… „projekt”… i  ta „hucpa”… ma miejsce !!!

  161. Oto na naszych oczach, nowa polska elita, podnosi sobie samoocenę grzebiąc w prostych emocjach ludzi, w ich ciepłych i nostalgicznych skojarzeniach, a także w głęboko oraz długo ukrywanych traumach.
    Zabawa polega na tym, że te filary pod elitę to zbudowali ich wyborcy na życzeniach, którym elity łaskawie nie zaprzeczały

  162. Super 🙁 Dzięki za sprawozdanko. Mogiła absolutna.

  163. Opisywano jako „palace sie krzyze” po portugalczykach do ktorych nb pierwszy statek zawital z „robotnikami” do Europy, pytanie kto ich tam poslal

  164. A wiadomo kto-zacz mamusia i tatus… tego „dziecka szczescia”… czy moze „sirota” ?

  165. Co by nie mówić jednak miło usłyszeć po prawie już 30 latach „wolnej Polski” nazwiska żołnierzy NSZ czytane w apelu poległych w obecności prezydenta…

    Muzeum na Rakowieckiej – a mógł być przecież piękny biurowiec albo apartamenty dla UBeckiego potomstwa.

    Ja bym to jednak docenił, przecież oni całe dziesięciolecia poświęcili na zacieranie najmniejszych nawet śladów swoich zbrodni. A teraz słyszą na swoich zebraniach jak młody człowiek kwituje przemowę Michnika „pozdrów brata!”. 🙂

    Mordowali, zakopywali w dołach z wapnem, sadzili drzewa na bezimiennych grobach. A to wszystko do nich wraca jak w tanich horrorach klasy B.

  166. w tle jest odbywanie praktyk religijnych w zamkniętych wspólnotach [rodzina, dom,..] i tutaj obszar funkcjonowania kapłanów dopiero się wykluwa, bo może się okazać że 'poprawność’ pozbawi wydźwięku wszelkie publiczne wystąpienia

  167. ksiondz Adrian. A tu fundacja „”Dzielnica wzajemnego szacunku czterech Wyznan”” i ksiadz gieroj , ostatnie dwa akapity ,  http://www.cerkiew.net.pl/Wiadomosci/wiadomoscjedna.php?polaczenie=wiad_1292018747&cerkiew=cerkiew

  168. Lubię też architektki i prezydentki.

  169. Ludzie dobrzy !

    o co chodzi z tym Saryuszem – Wolskim ? krem mu się zmyła z rąk czy w rękawiczkach był – bo nie kminie

  170. Dokonano wymiany całego składu osobowego Kongregacji Kultu Bożego,zachowawczy kard.R.Sarach z Gwinei nie ma już na nic wpływu,dewastują liturgię.

  171. Pieknie  „kroi sie”… patriotycznie… Polakow i Polske!

  172. Przecież mówiłem że to subiektywne spojrzenie… męskie a nie żadne tam „znawstwo”

    A le jeśli chodzi o tę „resztę” którą wolałem przemilczeć, to podany przez Panią link jest  bardzo dobrym przykładem na to co miałem na myśli ale nie chciałem przez sympatię do Pani Weroniki rozwijać… Bo powtarzam NIC od niej nie chcę.

    Ujmę to w skrócie tak. Ja chcę wierzyć że Pani Weronika potrafi się spełniać w kuchni i nie tylko, i że znajdzie na to wszystko co deklarowała i deklaruje czas pomimo pełnienia swojej misji w „mediach narodowych”. Bo jej sukces jako żony, matki, publicznej osoby za przyczyną tradycyjnego modelu rodziny Bogiem stojącej, będzie sukcesem całego społeczeństwa… które jej teraz płaci.

  173. Wyborcza opisuje od lat kazda akcje ksiendza , ktory wspolpracuje tez z Nomada-stowarzyszenie na rzecz integ. spoleczenstwa wielokulturowego , jest tez kapelanem Rycerzy Kolumba

  174. Właściwie zadzam się…tylko nie daje mi spokoju taki problem- egzorcyzmy protestantów i prawosławnych są także skuteczne.Wynika ,że sukcesja apostolska jest zachowana…ale w tej sprawie autorytetem jest kto inny ,na tym blogu.

  175. Ewa nie pali. Ja palę :)))

  176. Dostana, dostana… skonczylo sie „zerowisko smolenskie”… skonczy sie i „zerowisko wykletych”… zreszta „animowane” poraz kolejny przez te same komusze srodowisko… Macierewicz… Sakiewicz… „z namaszczeniem” bp Slawoja!

    Kompromitacja i upadek calkowity… naprawde nie potrzeba juz LUSTRACJI !

    Fajny link zamiescil dzis Qwerty pod wczorajszym wpisem… o „misji” Sakiewicza… to mowi wszystko o tym  HIPOKRYCIE,  SPRZEDAWCZYKU  i  ZAPRZANCU… i calej tej zgrai w jego „projektah”… nie wspomne, ze za NASZE  pieniadze !!!

  177. Dobrze by było żeby ci wszyscy wybitni ludzie znaleźli się w jednym łatwym do śledzenia miejscu… Życzę im też „zajęcia pierwszego miejsca” w światowych rankingach, bo to też będzie o czymś świadczyć.

  178. ogarnijcie się, mohery, bo skończycie w psychiatryku

  179. „serią rytualnych demaskacji. Dlaczego rytualnych zaraz wyjaśnię. Na razie pozostańmy przy demaskacjach”

    śmieszniutkie… 😀

  180. …’…aktyw partyjny gazetkę ocenzurował..’ – to już nawet nie jaja to pomroczność i to czerwona

    i pytanie? do jakiej pop TS należał i czy jego dzisiejsze wyczyny to kontynuacja światłej myśli tego samego aktywu partyjnego?

  181. ojej, naprawdę? no i te mohery – mało elegancko..; – czyżby się miało wyzwiskami kończyć?

    a gdzież argumenty i źródła?

  182. A skąd pani może to wiedzieć? przecież pani nic z tego nie rozumie….

  183. „nie urodzi małego, słodkiego kotka, nie mówiąc już o mlecznej krowie”

    niezłe preferencje, byle się nie przyznać do gejostwa

  184. Córka rotmistrza Pileckiego prawdopodobnie zeszła na psy. Jest wykładowcą na wydziale grafiki WAS. Dorota Optulowicz McQuiad. Euforis to jest dobre, mniej wiecej tak jak sztuka Michaliny Olszańskiej.

    Holywood robil podchody, żeby historię rotmistrza Pileckiego sfilmowac, pod warunkiem, że rotmistrz „to żyd”. Syn się nie zgodził,  ale córka jak widać miękka i łatwa do skręcenia.

    http://euforis.pl/wp-content/uploads/2016/06/ruda.jpg

  185. A co pani ma przeciwko gejom? To tacy sami ludzie jak pani…

  186. Niejaki Maciej Nowakowski wysyła do mnie co jakiś czas obraźliwe i chamskie listy. Dziś wysłał coś takiego

     

    pretensjonalny gówniany skład

    HTTP://zalacznik.wp.pl/d686/Screenshot2017-03-02at15.30.45.png?p=2.2&t=IMAGE&st=PNG&ct=QkFTRTY0&wid=95171&POD=1&type=&zalf=Nowe&tsn=148846579463995519&sid=980fc00680c850e56b5a24d26df30221

  187. „Michalina Olszańska” to jest jakiś bardzo poważny projekt, bo zaczęła karierę telewizyjną i filmową w 2012 r. (lat 20) i zaczęło jej się strasznie powodzić: w 2013 r. 2 filmy i 2 seriale telewizyjne (25 odcinków w Barwach Szczęścia), w 2014 – 6 filmów fabularnych (role drugoplanowe w „Miasto 44” i „Jack Strong”) a w 2015 – 5 filmów fabularnych, w tym w jednym rola pierwszoplanowa: w „Córkach dancingu” – gra syrenkę „Złotą”, co to wg takiego co to „miał nieszczęście pójść do kina bo to miał być musical”  i podzielił się wrażeniami  na portalu SE : syrenka „Złota” czyli Michalina Olszańska „…poderwała faceta w klubie aby się nim pożywić wyrywając mu serce z piersi i trzymając owe serce w zębach i pełzając uciekła do wod…”. I wtedy „kolejna grupa ludzi opuściła kino”. Cała „atrakcja’ filmu, w którym Kinga Preis udaje, że umie śpiewać, ma polegać na bardzo pomysłowym umieszczeniu przez panią reżyser Smoczyńską – damskich narządów płciowych u syrenek, co ma osobiście przetestować konferansjer grany przez tego, co zagrał w „Nożu w wodzie”. Miał być musical „eksperymentalny”- wyszło niesmaczne porno ale w związku z tym film został wysłany na Festiwal Filmów Niezależnych w Sundance. Film otrzymał jakieś 50 nagród na różnych festiwalach filmowych,w tym w Calgary i w Wilnie:)))
    Myślę, że pojawienie się w bardzo specyficzny sposób trzeciorzędnego aktora i  męża znakomicie lepszej  aktorki Agnieszki Fatygi – w polityce  i lans niewątpliwie urodziwej córeczki – mogą się ze sobą wiązać. Pani Fatyga od lat objeżdża z występami pieśniarskimi różne prowincjonalne miasta, podobno prezentując liczne talenta swej małej córeczki.

    No a teraz panna Michalina to nawet „filmowy produkt eksportowy”. Na razie dopiero do Czech, ale wszystko przed nami. Do zagrania jest jeszcze tyle zbrodniarek, że widzę przed nią wielką karierę.  A „książki” to zapewne po to, aby pani dr Ogórek miała do towarzystwa  jeszcze jedną  – intelektualistkę „na prawicy”.

  188. czy aby nie odmówiłeś mu wydania czegoś lub dystrybucji?

  189. jest ryzyko w stosowaniu zwrotów: pan/pani ;- może to zależeć np. od pory dnia

  190. różowa, jak się komuś powodzi to od razu sPiSek?

  191. Nie wiem, jeszcze raz i składam doniesienie do prokuratora.

  192. To prawicowy spisek, nic pani nie kuma

  193. To nie jest corka, pani Zofia Pilecka-Optulowicz jest corka. To wnuczka raczej, ta pani z Dorota z ASP. Od paru lat przygladam sie roznym sporom wokol upamietnienia Rotmistrza. Tam w tej rodzinie niestety nie maja wspolnego stanowiska, jak zauwazylam.

  194. Być może przesadzam, ale w zeszłym roku widziałam ją przekraczającą w euforii metę biegu, obsypywana kolorowym proszkiem. Proszek na szczęście, z hinduizmu chyba.  W każdym razie to posypywanie proszkiem, to jakiś rytuał religijny. Dlatego poszłam tym tropem. Czym fascynuje się wnuczka rotmistrza.

    http://euforis.pl/a/euforysci/

  195. data, zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa;

    – krotki opis faktów wraz z załączonymi dowodami –

    wnoszę o uznanie mnie za osobę pokrzywdzoną.

    –uwagi:

    – załączniki numerujemy i nazywamy precyzyjnie, ze wskazaniem dat identyfikujących dowód/załącznik

  196. „Myślę, że pojawienie się w bardzo specyficzny sposób trzeciorzędnego aktora i  męża znakomicie lepszej  aktorki Agnieszki Fatygi – w polityce  i lans niewątpliwie urodziwej córeczki – mogą się ze sobą wiązać.”

    To raczej pewne. Trzeciorzędny aktor tez idzie jak burza.

  197. No… to ostatnia „gratyfikacja” dla tej „artystycznej nedzy”… bylo toto ze 6 lat temu w Paryzu… dalo toto „koncert” w kosciele polskim i domu kombatanta… przyjechalo toto chyba ze samym KRETEM  Sakiewiczem i Gargasowa…

    … ja do smierci nie zapomne tej zenuy jaka przezylam… jak ich zobaczylam i uslyszalam… po prostu  ZULIA… i klienci  MELINY… i tyle.

    I dziadow omijac szerokim lukiem !!!

  198. zawsze jak zadajemy pytanie: co było celem misji rotmistrza? to zapada cisza;

    celem było zorganizowanie skutecznego oporu

  199. Kolejny list od Nowakowskiego

     

    do gazownianej elity
     
    demaskując całe zło imperium brytyjskiego
    chętnie nadużywasz angielskich zapożyczeń nieznając tego języka
     

     

    lepiej być gejem niż pedałem, a pedał to taki sam człowiek jak ty, tylko nie staje mu do kobiet, drobna różnica nie warta uwagi
  200. Wnuczka oczywiście. Zapetlilam się w linkach i w końcu popełniłam tak zasadniczą pomyłkę. Córka jest świetna i bardzo ładna. Obie panie są rude. Córka rotmistrza po wieloletniej walce na pewno marzy o jakimś wymiernym sukcesie.  Niestety dojrzały wiek tylko do pewnego momentu jest pomocny w podejmowaniu dobrych decyzji. Jak człowiek się zestarzeje, osłabnie, łatwiej go oszukać.

  201. aż się zaplułam xD

  202. ale dziady nas nic zamierzają omijać – i tu jest problem, bo musimy zwiewać

  203. Ale ja noszę służbową maciejówkę,to też się muszę ogarnąć,proszę pani?

  204. Pani Rozalio, to druga z wnuczek

    pierwsza, Beata Pilecka-Różycka w zeszłym roku zasłynęła z krytyki uczczenia jej dziadka przez ONR i stała się gwiazdą marszy kodowych…też z resztą „artystka”

    a mówią, ze wnuki przypominają dziadków…..

  205. w zeszłym roku zagrała u Aleksieja Uchitela w Mathilde (główną rolę żeńską), więc rynek rosyjski również już „podbiła”…w prawdzie sami Rosjanie trochę ją oprotestowali, ale i tak kariera robi wrażenie

  206. Ta pani została już wyekspediowana do Tworek

  207. „Dla Państwa i dla Polski”… nie mógł po prostu napisać „dla nas”? 🙂

  208. Ta z dredami to Nowakowski… czy na odwrót? 🙂

    Wywalaj Panie Gabrielu i nie mów o nich ani słowa bo to ich tylko motywuje… Nie karmienie troli to najlepsza metoda.

  209. Wlasnie tak patrzylam sobie na dokonania tej Michasi. Pierwsze wrazenie (ale uprzedzam: jestem po obejrzeniu filmikow o egzorcyzmach i roznych zlych silach): dziewczyna wdepnela w jakies bagno.

    Widze tez, ze jako promocje do tej Atlantydy nagrala piosenke-kolysanke, w rosyjskiej wersji rowniez.

  210. Normal
    0

    21

    false
    false
    false

    PL
    X-NONE
    X-NONE

    MicrosoftInternetExplorer4

    /* Style Definitions */
    table.MsoNormalTable
    {mso-style-name:Standardowy;
    mso-tstyle-rowband-size:0;
    mso-tstyle-colband-size:0;
    mso-style-noshow:yes;
    mso-style-priority:99;
    mso-style-qformat:yes;
    mso-style-parent:””;
    mso-padding-alt:0cm 5.4pt 0cm 5.4pt;
    mso-para-margin-top:0cm;
    mso-para-margin-right:0cm;
    mso-para-margin-bottom:10.0pt;
    mso-para-margin-left:0cm;
    line-height:115%;
    mso-pagination:widow-orphan;
    font-size:11.0pt;
    font-family:”Calibri”,”sans-serif”;
    mso-ascii-font-family:Calibri;
    mso-ascii-theme-font:minor-latin;
    mso-fareast-font-family:”Times New Roman”;
    mso-fareast-theme-font:minor-fareast;
    mso-hansi-font-family:Calibri;
    mso-hansi-theme-font:minor-latin;}

    Jest stare porzekadło, które mówi, ze można zagłaskać kota na śmierć. W przypadku promowania patriotyzmu, a zwłaszcza żołnierzy „wyklętych” mamy do czynienia z sytuacją, gdy różne gremia, a zwłaszcza pseudo prawicowe, chcą temat zagadać na śmierć.  Naturalnym odruchem przeciętnego człowieka , gdy napór propagandowej papki przekracza masę krytyczną, jest jej odrzucenie. Innymi słowy nie można wprost wyrzucić żołnierzy niezłomnych na swoisty śmietnik historii, to stosuje się w stosunku do nich metodę „zagłaskania kota ”. Chcę zwrócić również uwagę na pewien aspekt oddziaływania podprogowego. Używanie zwrotu „ żołnierze wyklęci”  jest z natury rzeczy czymś pejoratywnym stawiającym na wejściu tych którzy walczyli o prawdziwie  niepodległą Polskę w dwuznacznej sytuacji.  A dalej będą Zychowicze i  im podobni, zadaniowani w tren czy w inny sposób.

  211. Z dredami wyrzuciłem, a Nowakowskiego zmotywuję tak, że mu się komunijna oranżada odbije.

  212. dredy są męczące dla skóry głowy 😉

  213. Ja dzisiaj uslyszalam o niej po raz pierwszy. A patrze teraz, ze ierwsze wydanie miala w 2009

    http://www.granice.pl/recenzja,dziecko-gwiazd-atlantyda,2569

  214. Zeszyty do historii Narodowych Sił Zbrojnych – zeszyt I, II, III, IV mam oryginały i mam też pytanie dla tych wszystkich 'miłośników’: dlaczego nikt nie ma ochoty na wydawanie czegokolwiek autentycznego?

    ta zabawa z wyklętych to zawracanie dupy, jak na odpuście na stoisku z miodkami

  215. Myślę, że podejrzewanie jej o dredy na głowie, to jest hurraoptymizm

  216. Niestety nie możemy zobaczyć obrazków będących załącznikiem do listu 🙁

  217. Bardzo dobre pytanie. Z odpowiedzi na które wynika co kto zrozumiał z ofiary tych żołnierzy.
    „celem było zorganizowanie skutecznego oporu” Dokładnie tak! I dziś stajemy przed takim samym zadaniem… niestety. Musimy się bronić, ale nie powinno się do naszej rzeczywistości wykorzystywać ich historii.
     

  218. Osiem lat temu. Równolatka mojego bloga…sukces jak malowanie….

  219. Tam jest logo Biblioteki Historii Gospodarczej Polski, to z książki o Wołach. Jego strasznie zirytowało, że ta okładka jest taka dobra.

  220. Polonia amerykańska dysponuje zasobami historycznymi w dużych zakresach, też wieloma publikacjami z tego zakresu; a świętowanie 'wyklętych’ sprowadzono do filmideł i pokrzykiwań kto glośniej

  221. W celu ogarnięcia? Trochę szkoda bo nie ubawiłem się tak od czasu gdy czytałem północnokoreański przewodnik dla turystów,w całości składający się ze zwrotów w rodzaju ”niech żyje  gen. Kim Ir Sen,bohater i ojciec narodu” etc.etc w tym duchu.Te same horyzonty,nie do wiary.

  222. Zachęcam Pana do lektury „Gaudium et spes” i porównania tego tekstu z deklaracją praw człowieka i obywatela. Przekona się Pan wtedy, co oznacza zachowawczość w przypadku Jego Ekscelencji Saraha, który oczywiście „Gaudium et spes” firmuje.

    Jeśli chodzi o egzorcyzmy, podałem tylko wskazówkę. Najważniejsze jest to, że zgodnie z postanowieniami soboru trydenckiego kanonu nie wolno zmieniać.

  223. Nawet mi nie mówcie. Wczoraj była Środa Popielcowa. Msza św. za Żołnierzy Wyklętych też jak najbardziej. Zazwyczaj przychodzili Kombatanci i poczty sztandarowe oraz młodzież z „Sokoła” w mundurach. A w tym roku jakieś wzmożone nauczycielki (a może nauczyciele) postanowili „przebić pulę” i kiedy księża wychodzili do ołtarza – chór dziecięcy zaczął podśpiewywać w takt jakiegoś mazurka piosneczkę „do Rotmistrza Pileckiego” z akompaniamentem harmoszki. Wierni zastygli jak żona Lota. Tych zwrotek było chyba 8 i ewidentnie tekst „własnej produkcji”. A na koniec Mszy św., zanim  jeszcze księża odeszli od ołtarza – były „poprawiny” i poleciała słynna piosenka „Biały krzyż”- co to „nie pamięta już, kto pod nim śpi”. Księża błyskawicznie zwinęli się od ołtarza- prawdopodobnie nie zostali poinformowani o tak „bogatej oprawie”. To najweselsza Środa Popielcowa w moim życiu:)))))

  224. Słuchałem wielokrotnie księdza Murzińskiego i doszedłem do wniosku, że on mówi prawdę. Niestety, ksiądz nadal odprawia mszę świętą w rycie Pawła VI.

  225. Szkoda dziewczyny, ale „takie czasy”. Ona ma niesamowite warunki do grania w klasycznych sztukach i filmach kostiumowych jakieś „pierwsze naiwne” a ktoś w perfidny sposób szufladkuje ją – „odwrotnie”. Co ciekawe, kiedy przejrzy się produkcje filmowe ostatnich lat to w zasadzie WYŁĄCZNIE mamy „sex&przemoc” oraz zdegenerowanych sadystycznych morderców i wyjątkowo zdeprawowane nieletnie q…y. To jest prawdopodobnie – planowany na wieki „imidż Europy Centralnej” ze szczególnym uwzględnieniem Polski. Frljic nie wziął się tutaj przypadkiem.

  226. Ciekawe czy zachowały się podręczniki szkoleniowe tej organizacji o jakich mówi na wykładzie Pan Leszek Żebrowski tu: Narodowe Siły Zbrojne 1942 – 1947 – Michalkiewicz i Żebrowski promują książkę Gniadka-Zielińskiego (od 1 godz. 17 min.)

  227. Wieczorny koncert w TVP przebił wszystko… „Biały krzyż'” też tam był, wyjęczany przez jakąś szansonistkę

  228. to była pokuta, masz za swoje

  229. Stanisław Jaworski: Związek Jaszczurczy. Narodowe Siły Zbrojne. – Biblioteka Pomostu Chicago Marzec 1982;

    zapytam o materiały szkoleniowe, dam odpowiedź

  230. To jest superprodukcja i ona gra kultową postać Imperium Rosyjskiego: samą baletnicę Matyldę Krzesińską, którą budzi bardzo gorące emocje dzisiaj w Rosji a kiedy żyła, też”budziła”. Ona została przez cała Aleksandra III „wyznaczona” jako kochanka carewicza Mikołaja, późniejszego cara Mikołaja II. Bardzo energiczna panienka, niezależnie od wszystkiego znakomita baletnica – „primabalerina assoluta”. Ponieważ męska część rodziny carskiej bardzo ją lubiła, zdołała zgromadzić spore zasoby biżuterii (w której czasem występowała) oraz otrzymała w prezencie – pałac „full wypas”, który przeszedł do historii Rosji, podobnie jak Krzesińska. Z balkonu tego pałacu – przemawiał sam Włodzimierz Lenin a bolszewicy zrobili sobie tam jakąś kwaterę. Ona wówczas była już na emigracji – z mężem – bratem stryjecznym cara Mikołaja II – Andriejem Władimirowiczem Romanowem i synem.  Z czasem utrzymywała męża i syna – z dawania lekcji baletu. Uczyła się u niej m.in Margaret Fontayne.
    Ponieważ prawosławni próbują przeprowadzić proces beatyfikacji Mikołaja II jako „męczennika” – to ta postać strasznie im zawadza. A legenda głosi, że on się bardzo ciężko z Matyldą rozstawał, kiedy go żenili z Alicją Heską.

    W sumie to może być szczyt lub początek wielkiej kariery pani Michaliny Olszańskiej w filmie – zagranicznym.

  231. Matylda Krzesińska była oczywiście – Polką.

  232. Między młotem a swastyką – Wł.Kołaciński,

    Zbrodnia czy początek wojny domowej – L.Jurewicz,

    itd., itd.,

  233. To rzeczywiście były ciężkie chwile. Do Kościoła weszli – barbarzyńcy czyli ludzie z rodzin komunistycznych, którzy teraz „na odcinku Kościoła’ też chcą być „na czele pochodu”. No i wychodzi taka groteska.

  234. Car jest już świętym od dawna…

  235. Dziekuję.Od pewnego czasu nie wybiegam przed orkiestrę-kończę rozmowy na tematy teologicze przytaczając cytat ze wspomnień ks. W.Meysztowicza,który wspominając rektora Seminarium w Wilnie ,przypominał jego powiedzenia do kleryków „…-nie po to was uczą teologii,byscie mysleli,że wiecie o Panu Bogu więcej niż żebraczka pod kościołem,ale po to,byście nie próbowali wymyslac  nowych herezji”.

  236. Dzięki…

    Chciałbym mieć coś takiego o czym opowiada Żebrowski… Na ciężkie czasy 🙂

  237. Moja babcia miala taka ksiazke , pamietam ze jako nastolatek mocno sie zdziwilem kiedy zobaczylem tam jak ustawiac i okopywac stanowisko dla karabinu maszynowego itp rzeczy ,inaczej na babcie spojrzalem

  238. to coś trudno zamknąć w słowach, może hucpa będzie dobrym opisaniem tego tego coś

  239. wysłucham Żebrowskiego na spokojnie jutro

  240. A rzeczywiście. Ale to był rok 2000 i jakoś to nam umknęło. To teraz rozumiem poważny problem z odbiorem filmu. Tak czy owak „zawsze Nowak”. Tyle, że to trochę skomplikowana sprawa. W 1981 r. miał go kanonizować Kościół Prawosławny na Uchodźctwie , który podobno „nie jest kanoniczny”. A  znowu kanonizacja w 2000 r. w Rosji rodzi pytania o to, jaki status mają patriarchowie Moskwy i Wszechrusi – wyświęcani w czasach ZSRR – po wymordowaniu wszystkich wyższych duchownych Rosji przez bolszewików. Do tego kilku dawniejszych patriarchów miało podobno stopnie w NKWD. Lud chce odprawiać pokutę za zamordowanie Cara wraz z Rodziną a Patriarcha pisze list, że „nielzja”. Dziwne to wszystko.

  241. Najlepiej szybko zapomnieć ale za to się pomodlić za wykonawców i pomysłodawców i za nas, biedną „publiczność”. W sumie chcieli dobrze.

  242. też tak myślę 🙂 może kolejny kierunek: młoda p. Walewska?

    W każdym razie szansa jej kariery większa niż tatusia, ale muszę przyznać, że powalił mnie jego ostatni angaż u Łukasiewicza, zagrał samego generała Żymirskiego

    https://www.youtube.com/watch?v=fNlv0rXhPc4&t=2295s

    z resztą sama sztuka/inscenizacja też pozostawiła mnie z otwartymi ustami

  243. Kolejność wydarzeń wynikająca z Dziejów Apostolskich jest podobna do naszych czasów i będzie wyglądała tak: większość hierarchii z większością wiernych na czele prze w stronę totalnego ekumenizmu i rozwadnia doktrynę, a jednocześnie rosnąca w siłę mniejszość wraca do tradycji mocno sprzed Vaticanum II; postępowa większość hierarchii zaczyna się coraz bardziej denerwować, bo zauważa, że tradycyjna mniejszość obficie korzysta z łask Bożych; w wyniku tego postępowcy składają propozycję korzyści materialnych w zamian za trzymanie gęby na kłódkę przez mniejszość, a gdy propozycja zostaje odrzucona, zaczynają padać groźby; gdy i groźby zostają odrzucone, zaczyna się prześladowanie. Jeśli kto chce wiedzieć, po której stronie leży prawda, niech patrzy, kto padnie ofiarą prześladowania.

  244. cokolwiek to było, na pewno tej głowie dobrze nie robiło 😉

  245. I tak jest w istocie.

  246. Pewnie, ze tego samego… czerwonego i komuszego… tylko  odmlodzonego… wnuki i prawnuki w do „dziadzienia” sie rwiom… „zalegendowane”  toto bylo od najmlodszych lat… dzisiaj tez probowali legendowac – Misiewicz… Mundek Janniger… ten caly „Szary” co to juz z MSZ’tu wylecial… ta czerwona zaraza wciagana byla i „przyuczana” od najmlodszych lat…

    … cala CZERWONA  ZARAZA… jak na dloni… w  merdiach… w  sejmie… w senacie… u PADA  i u  PBS… o tych wszach czerwonych w Brukseli wcale nie wspominam…

    … no i teraz niech dalej CZERWONA  ZARAZA  udaje !!!

    W zyciu nie spodziewalam sie, ze Pan Bog takie rzeczy dopusci… ze te gnidy same beda sie tak  LUSTROWAC  na naszych oczach!

    Jak oni teraz wygladaja… jak oni moga sie jeszcze publicznie ludziom na oczy pokazywac ???

    Rzeczywiscie im zostalo juz tylko sie szmacic i demaskowac na naszych oczach, a nam zacisnac zeby… i patrzec na ten  SAKIEWICZOWY  OBLED !!!

  247. A ja ostatnio usłyszałem taki wykwit patriotycznych uniesień: „Polski orzeł białopióry wbił nam w duszę swe pazury”.

  248. to się zawsze kończy jak w biznesie: jak sie mówi, że z tymi i owymi nie rób interesow bo bedzie niedobrze – to zachwyceni kasą/splendorami/… patrzą na ostrzegających jak na głupków; a po jakimś czasie: skąd to wiedzieliście? – teraz mam taka zabawną historię, reperkusje po 20 latach – jak mówiłem, że ci to nie maja honoru/szacunku do innych/… to byłem beee, a dzisiaj: ratuj panie; owszem ratuję ale uśmiechu radości to nie mam z tego powodu

  249. Najgorsze jest to, że tam z boku ktoś dał jakieś nagranie – prawica o Chojeckim, patrzę a tam moje zdjęcie…Kurtka na wacie…nie idzie upilnować. A Olgierd Brzezina Łukaszewicz w formie…

  250. a w portfel co wbił?

  251. piękne 🙂

    bądź jak orzeł

  252. Za to powinna się wziąć Reduta Dobrego Imienia…

  253. a faktycznie…prawa strona

    poszczuć jaką papugą

  254. Czy ktos moglby mi powiedziec kto i po co nadaje wage panu komediantowi w furazerce?

    https://www.youtube.com/watch?v=ZmjBq-SqRk8

  255. Nie oglądam tv i tych wszystkich inscenizacji, ale rzeczywiście zaczynam się już gubić, w którym momencie Stanisław książę Jabłonowski powstaniec listopadowy jest aktorem trzeciej kategorii Olszańskim. On się chyba zaczyna „specjalizować” w „rekonstrukcjach” tak jak tow. Hoffman „specjalizował się” w ekranizacjach dzieł Sienkiewicza. W przypadku Hoffmana były to porażki, zwłaszcza w obsadzie aktorskiej i niezrozumiałym okrucieństwie na ekranie. Nie mówiąc już o scenografii, która spełniała wszystkie radzieckie-stalinowskie wymagania co do „zasad przedstawiania polskich panów na ekranie”. Aktor Olszański odgrywa „szalony zapał bitewny i charyzmę wojskową” a my mamy już szykować swoje dzieci i wnuki do „kolejnego powstania w słusznej sprawie”, bo „za wolność naszą i waszą” w Iraku i Afganistanie paru naszych Żołnierzy straciło życie lub zdrowie a ja się zastanawiam – co Polska i my – z tej ofiary – mamy. Odpowiedzi stosownych władz- brak do dziś.

  256. tylko z dystansem do dywagacji autora

  257. Czytalam…

    … nigdy nie bylo o czym rozmawiac z tym smieciem… zawsze odwracal kota ogonem… klamal… i szedl w zaparte.  Dzisiaj sie juz nie dziwie… mial „dobrego” nauczyciela… nawet cale srodowisko „obalaczy komuny”… Michnik… Macierewicz… et consortes !!!

  258. Leszek się zgodził, bo on generalnie się zgadza na spotkania.

  259. ..”Spróbujmy być tacy, jak Wyklęci przez komunę Żołnierze Niezłomni.
     
                                             Tadeusz Płużański dziennikarz niezależny”

    i co z tym zrobić? co ów TP robi żeby być jak owi 'wyklęci’? – zbiera od wiersza? niezależny, samorządny … jest granica dewiacji?

  260. tego spotkania chciał sam p. Leszek

    tak był wkurzony na tego idiotę, że postanowił bezpośrednio na żywca go obnażyć, co z resztą się stało i na parę tygodni aktorzyna przycichł

    za to co się zaczęło dziać na internecie….po raz pierwszy tak płatne trole rzuciły się na Żebrowskiego, nigdy tylu ohydztw w jego kierunku nie czytałam

  261. Tadeusz Płużański o ile mi wiadomo i nie jest to chyba żadna tajemnica szefuje działowi „Opini” w Super Expresie.

  262. No wlasnie widzialam te komentarze…

  263. Pan Olszański jest kreowany na gwiazdę i póki nie zamieni się w białego karła, a potem w czarną dziurę nie ma się co pokazywać publicznie, bo zlepią potem to z nim i będzie heca. Trzeba robić swoje, czyli wydawać trudne książki. Góra stoi.

  264. Tak samo jak corcia Andersa… Anna Maria Anders Costa… takie niewiadomo co…  ale ma realna szanse pomnik „wyswiecac”… ze sie ludzie tak szmaca na stare lata… za pare judaszowych srebrnikow…

    … o-brzy-dli-we… brrrrrr !!!

  265. z Iraku czy Afganistanu Polska nie ma nic,

    odrobinę dostali sami żołnierze (głównie w celach zarobkowych zgłaszali się na ochotnika), ale to śmieci w stosunku do tego, co można byłoby ugrać, jeśli JUŻ się w tę wojnę wdepnęło

  266. btw

    właśnie leci n youtube

    „W związku z najnowszą realizacją filmową Grzegorza Brauna pt. „Luter i rewolucja protestancka” do Polski przyleci wybitny profesor Uniwersytetu St. John’s w Nowym Yorku – John Rao!

    Prof. Rao towarzyszyć będzie Grzegorz Braun, a temat obu spotkań to: „Reformacja czy Deformacja?”

    https://www.youtube.com/watch?v=es6gWlM7VFs

  267. on już się zamienił 🙂

    i nie wiem co gorsze, czy ten aktorzyna, na którego widok człowiekowi słabo,

    czy to prostackie, nieudolne kreowanie

  268. Moze lepiej sie zorientowac jakie lektury inspirowaly Pileckiego?

  269.  

    Zawistowski coś narysował na ten temat

  270. Ależ jest odpowiedź – styczniowy raport amerykańskiego Centrum Analiz Strategicznych i Budżetowych [Center for Strategic and Budgetary Assesments] – dostępny na stronie: http://csbaonline.org/research/publications/preserving-the-balance-a-u.s.-eurasia-defense-strategy

    My mamy z honorem lec, a oni się dogadają z Ruskimi na naszym trupie.

  271. tutaj tez wyznawcy Jablonowskiego daja upust (a jaki kunszt aktora)

    https://www.youtube.com/watch?v=jn9OMfc3GaY

  272. i jeśli Pani jeszcze tego nie słuchała, polecam inną wersję:

    https://www.youtube.com/watch?v=_0lPWFb0tTs&t=1601s

    z nagraniami było dużo zamieszania – w tych odrobinę krótszych niż 2:51 poobcinali najbardziej kompromitujące tego pajaca kawałki

  273. a tak, przez pół roku pracowali jak dowalić p. Żebrowskiemu

    on jest po prostu obrzydliwy, dziwi tylko chmara jego wyznawców, chyba sierot po Korwinie

  274. Z całym szacunkiem dla Pana Płużańskiego i jego wielkich zasług dla promowania tej historii, on do tej pory nie zna odpowiedzi na pytanie które postawiłeś… Być może to wynika z emocjonalnego związku z racji jego ojca, ale jako profesjonalista powinien jednak trzymać jakiś poziom… Chyba że jego marzeniem jest partyzantka albo zostanie męczennikiem.

    Miedlar, Ogórek, Sakiewicz, klan Olszańskich, Płużański… na dziś wystarczy. Miłego wieczoru wszystkim

  275. Dziekuje. Kiedys przy okazji, bo w tej chwili jest ryzyko przypalenia kolacji.

  276. Jestem pewien, że o kontrowersjach wokół pomników można by napisać książkę, a prawdopodobnie jest już taka nie jedna, bo pieniądze nie lubią leżeć i czekać na dobrego autora.
    Wrzucam więc Lincolna, który miał zostać podarowany Anglii i stanąć przed Opactwem Westminsterskim. Autora oskarżono, że jako modela użył człowieka dotkniętego akromegalią. Anglia poprosiła, by nie przysyłać pomnika dopóki Amerykanie się nie pogodzą w tej sprawie. Nie wiem, co stoi dziś przed Opactwem Westminsterskim.
    Do tej kontrowersji dołączam jeszcze jedną, za którą poczuli się dotknięci czarnoskórzy.
    A co do pomnika Pileckiego, to dostrzegłem w oczach postaci niezwykłą determinację. Jeśli to nie jest tylko moje złudzenie, to wszystko inne jest nieważne.

  277. dobre 🙂

    już od dłuższej chwili zastanawiałam się, co jest wbite w portfel 😉

  278. Niemożliwe…

    Cytuję:

    KawaŁ Historii…………………

  279. Wygląda jak katolicki ksiądz pedofil czyniący niestosowne propozycje czarnemu ministrantowi…miał chłop fantazję….

  280. Lepsze niż biało czerwoni biorą paragoni…

  281. Ten ostatni powinien stać w Wylatowie…

  282. A tu chory na mikrocefalię Piotr I, tak go Londyn uhonorował

     

    http://sarahjyoung.com/site/wp-content/uploads/2010/08/IMGP1086.jpg

  283. w prawdzie czarnoskórzy wydają się ostatnimi czasy nadwrażliwi, to jednak w tym przypadku podzielam ich dotknięcie 😉

    co do Pileckiego, właśnie oczy miał niezwykłe i praktycznie prawie na wszystkich zdjęciach one graja główną rolę, obok łagodnego wyrazu twarzy

    jedynie te znane ujęcia z procesu, kiedy jest już złamany, pokazują inną twarz

    twarz z pomnika jest właśnie taka inna, złamana, zacięta, wręcz ze złośliwym grymasem

    przynajmniej na mnie takie wrażenie wywarła

  284. To jest ciekawe pytanie. Co więcej zagłada ziemianstwa hako klasy odbyła się na poziomie globalnym. Chyba w żadnym państwie nie przetrwali, łącznie z Anglią.

  285. za każdym razem jest niepodobny

  286. … ten koszaliński też udany

    swoją drogą, kto by pomyślał, że Tolkien wciąż inspiruje artystów

  287. Patriotyczne dzieci segregują śmieci..

  288. Wedlug mnie Pani Panther’o toto „cudowne dziecko”… do tego mocno „papowane” w zaprzyjaznionych merdiach… i po znajomosci… zadnej kariery nie zrobi… nawet uroda nie pomoze. Dzis „kolora” naprawde dogorywa… relacje telewizyjne z tegorocznych oskarow… pomimo „kilku wpadek”… przeszly niezauwazone… takie „gwiazdy” jak Rosati czy Bachleda-Curus… musialy wrocic na Ojczyzny lono… nie pomogly nawet koneksje… ani z toksycznym czubem Zulawskim ani malzenstwo z Farel’em…

    … ale wszystko zdarzyc sie moze, poniewaz mloda jest ambitna, mooocno zmotywowana i zdeterminowana… wiec moze jakis epizod, „ogon” dadza jej „zagrac”… a poniewaz jest tez odwazna i gotowa „do rozbieranek” wiec moze zagrac rozne  bladzie… tyle ich przeciez jest…

    … ale raczej watpie… takiego „kwiatu” to pol swiatu… po prostu… znacznie i lepszych i ladniejszych od  panny Michaliny jest „na peczki” … konkurencja w tej branzy jest dzisiaj nieprawdopodobnie „silna”… i liczna.

  289. Czy Michalina Olszanska w tym filmie tradycyjnie pokazala cycki?

  290. >co do pomnika Pileckiego, to dostrzegłem w oczach postaci niezwykłą determinację

    determinację w dobru czy złu?

     

    Pomnik „portretowy” powinien przedstawiać minimum prawdziwy wygląd.  A jak ktoś nie daje rady, to niech zrobi w wyraźnej konwencji „artystyczno-abstrakcyjno-rewolucyjnej” czy „ludowej strugałce” i schowa to na swoje podwórko. Mieszanie, że niby prawie tak wyglądał tylko z tymi niby lekkimi „artystycznymi” niedorobieniami jest kłamstwem. „Artystyczne niedorobienia” mają tuszować braki w rzeźbie i gotować linię obrony – że to „artystyczne” i „nie rozumiesz sztuki”.

  291. Obydwie panie sa dobrze „odleciane”… i starsza i mlodsza… pewnie rotmistrz w grobie sie przewraca jak widzi te swoje latorosle.

  292. To jest: biało-czerwoni zjadają własne ogoni.

  293. Misje to mamy jedna ” życie wieczne ” a to to tylko ledwo mrugniecie okiem 🙂

  294. Pojęcia nie mam – dowiedziałam się o niej dzisiaj, po raz pierwszy. Szukałam w necie Krzesińskiej /1,53 m./ i – ponieważ ktoś tu wspomniał o awanturze w Rosji co do filmu – znalazłam ten artykuł.

    Nigdy też nie wiedziałam, co stało się z Agnieszką Fatygą – piękną i zdolną aktorką, która jak meteor przeleciała dawno temu przez telewizor /złamana kariera? Dlaczego?. A tu proszę! Prawdziwe dzieło życia nam dała. Gorzej z tatusiem dzieła…

  295. Tę z dredami to trzymasz ” czy dla żartu czy dla hecy, czy żeby lepszą kontrol mieć?” 🙂

    https://www.youtube.com/watch?v=T34R5W4jz5A

  296. Pan Nowakowski nie przestaje

     

    Poproś Toyahuja, żeby sprawdził wyraz LOGO w słowniku Longmana. 

     
    Cierpisz na syndrom prześladowanego prześladowcy.
     
    W tym wypadku, sam cham czuje się traktowany po chamsku. 
     
    Bezkrytyczna grupa wsparcia tylko pogłębia twoje deficyty i ograniczenia. Odmawiasz wiedzy.
     
    Komiksowa zbyt dosłowna ilustracja tytułu nie oddaje powagi treści książki. 
     
    Ale co może na ten temat wiedzieć leśny znawca–wydawca?
     
    ZŁ nigdy PLN – klinika języka zobowiązuje.
  297. klimat jak siódme wcielenie zukosy 😉

  298. Właśnie myślę, że jednak nie i to jest cały szkopuł, stąd ta rozbudowana strategia z książkami, śpiewem i całą resztą. Ile lat można wytrzymać w filmie na pozycji gwiazdy…mając takie warunki fizyczne?

  299. Coś w ten deseń. On już dostał kilka razy ostrzeżenie, ale je zlekceważył.

  300. Szurnięty jakby. Mieliśmy szkolenie o mobbingu,muszę sobie przypomnieć o czym to było…cóś jak to.

  301. Jeśli ciało porusza się po określonej trajektorii z określoną prędkością, dotrze do określonego punktu w określonym czasie, chyba że żadna siła go z trajektorii nie wybije.

    Zostaliśmy obrani z prawdy. Powiedziano nam, że od określonego momentu to, czego Kościół nauczał przez prawie dwa tysiące lat, należy do staroci nadających się do zamknięcia w komórce razem z miotłami. Ksiądz Gregorius Hesse wyprowadził mnie z błędu:

    https://www.youtube.com/watch?v=Z27Vwls7YyI

    Są też inne nagrania. To spojrzenie daje tak ostre i skuteczne narzędzia oceny, jakich doprawdy nie spodziewałem się znaleźć. Syllabus Errorum obowiązuje.

  302. Szkolenie o mobbingu w lesie?!!!!!! Koniec świata pani Popiołkowa…..jakich ja czasów dożyłem! Gajowy Janeczko w grobie się przewraca.

  303. w trailerze pokazala. W Rosji widac  nadal  „robia historie” w stylu „prawda czasu, prawda ekranu”.

  304. Już dajcie spokój, nie o to mi chodziło, a nie chciałem być dosłowny

  305. oczywiście, takie aktywa są słabe i niezbędne jest zaangażowanie innych „talentów”, by utrwalać i budować pozycję „zdolnej z wielkim potencjałem” młodej gwiazdy

    a możliwe dotyczyło pytania Valsera, czy w rosyjskiej produkcji też (jeszcze) pokazywała swoje wdzięki

  306. >Komikosowa zbyt dosłowna ilustracja

    popisuje się. Czyli zapewne jakby miała wiele „artystycznych niedorobień” – albo cała byłaby niezrozumiała czy byłaby malutkim znakiem graficznym lub byłby tam koń i strzała bez konturów które na małym formacie pomagają w możliwości zmieszczenia wielu zrozumiałych treści – na jakimś gradiencie czy jednolitym tle to oddawałaby powagę.

  307. Powiem tak, o ile w wielu przypadkach karier aktorskich mamy do czynienia ze skrajną dosłownością, to tutaj chyba mamy skrajną umowność.

  308. Oczywiście, gdyby była gówniana po prostu, to on by się nią zachwycił, a tak to jest dla niego za słaba…dosłowna….zaraz napisze, że przegadana…Ja już straciłem dla niego cierpliwość.

  309. Najwazniejsze ze w filmie „sa momenty”, bo przeciez car tez czlowiek, „taki sam jak my”. Potem sie jeszcze okaze, ze ta tancereczka wszystkich oszukala, zeby dostac robote w teatrze naklamala o swoim wieku i tak naprawde to byla nieletnia.

  310. Nie me prawdziwego wyglądu. Nawet fotografia nie oddaje prawdy.  Była taka polska pani fotograf Zofia Nasierowska. Ona potrafiła oddać prawdę na fotografi. Ale tylko piękną prawdę.

  311. Oczy [mężczyzny] są zwierciadłem prawdy.

  312. Założyłem ciemne okulary i pospałem…firma kołczingowa tymczasem pouczała.

  313. Jak to sprowadzono?

    To Sakiewicz  ze swoimi „dzielami” i ze swoja zgraja merdialna patriotyczne swietowanie sprowadzil do poziomu  SZAMBA  i  merdialnej  NAWALANKI… miedzy nim i polskojezycznym Mimichnikkiemmm… a potem te ich szmaciarskie, wydumane „dywagacje chistoryczne” trafiaja do Francji… do Niemiec… do Londynu… do NY… a tam juz tylko na to czekaja ich „wyslannicy”… ten pas transmisyjny…  – Kostek Gebert… Norman Davies… te byle ambasadorki jak Kauffmann czy Radkowa zonusia… i tak sobie ta banda masonska mordy wyciera Polakami i Polska… i jeszcze mysla, ze to zawsze tak bedzie…

    … no niestety… ale  NIE  BEDZIE  tak dalej !

  314. Niektórzy do dziś ekscytują się teczkami ubeckimi. Między innymi Syllabus Errorum, Humani Generis i Pascendi pomagają tropić np. agentów komunistycznych bez konieczności grzebania w teczkach.

    Ktoś mi powie: „odkrywasz Amerykę, nieuku!”. A co innego mam odkrywać, skoro w Kościele, w telewizorze, w gazetach, w książkach bezustannie leci przekaz: „mamy ekumeniczny obowiązek integrować się ze wszystkimi łącznie z luterskimi poganami, talmudystami, muzułmańskimi poganami i chińskimi komunistami”, bo „człowiek jest miarą wszystkiego”?

    „Gaudium et spes” 12: „Wedle niemal zgodnego zapatrywania wierzących i niewierzących wszystkie rzeczy, które są na ziemi, należy skierować ku człowiekowi, stanowiącemu ich ośrodek i szczyt”.

    Pierwszy stopień satanizmu: akceptacja twierdzenia, że nie ma szatana.

    Drugi stopień satanizmu: człowiek jest ośrodkiem i szczytem wszystkiego, co istnieje na ziemi.

    Trzeci stopień satanizmu: czczenie szatana.

    Nic więc dziwnego, że obecnie jesteśmy jako ludzie w punkcie, który, że się delikatnie wyrażę, bardzo nam się nie podoba. Wyjście z tego punktu boli, a będzie bolało znacznie bardziej niż teraz.

  315. Co z tymi rzezbiarzami jest nie tak.. W liceum rzezbilismy nawzajem glowy kolegow, naprawde byly podobne, solidna praca. Tu pobrzydzaja tego Pileckiego niemozliwie, a przeciez byl przystojnym mezczyzna.

    http://www.rotmistrzpilecki.pl/files/09.jpg

  316. nie przeszkadzaj

  317. cd do Zadziorny Mietek:

    Pardon!

    Zdjecie, ktore zamiescilam nie ilustruje mojego komentarza, tylko tam mial byc ciag dalszy, ze ten artysta warszawskiego pomnika korzystal najwyrazniej ze zdjecia Rotmistrza zrobionego tuz przed smiercia…

  318. Dopiero teraz zauwazylam, ze napisal Pan wlasciwie to samo wczesniej. Nauczka, ze jednak powinno sie czytac wszystko do konca, zanim na jakis komentarz sie odpowie.

  319. podejrzewam , ze pod tym Nickiem z dredami wpisywał się tenże Maciej Nowakowski

  320. Córka rotmistrza to Zofia, Dorota jest wnuczką.

  321. Panie Laskowski, czytam pańskie rozważania teologiczne, liturgiczne i coraz bardziej przypomina mi się taki jeden co jakoby tezy swoje przybił do drzwi katedry. Kościół jest zły bo sprzedaje odpusty, papieże to rozpustnicy, trzeba go zreformować. Trzech papieży naraz było, rozpustników, księża się źle prowadzili o grubych i leniwych zakonnikach nie wspominając. Potrzebna była reformacja i Pan to znowu proponuje. Nie zamierzam studiować proponowanych przez Pana dzieł teologicznych ani żadnych innych pism bardzo głębokich. Wystarczy mi to co mam. Bardzo mi się pańska propaganda nie podoba.

  322. Pytasz…

    … Co z tym zrobic?

    Odciac od koryta panstwowego te ssawke-pijawke RDI… od Sakiewicza… szczura biurowego… pana Pluzanskiego… i pozostala reszte…

    … TP to juz nawet dobrego wrazenia nie robi… tylko doi kase z „etatu” w RDI… i sciemnia okazjonalnie takimi tekstami jak powyzszy… bo kto go bedzie sluchal, co on ma w ogole do powiedzenia…

    … i tak ogolnie… to najlepiej by bylo jakby oni juz nic wiecej nie probowali… a juz z cala pewnoscia byc jak zolnierze niezlomni, wykleci przez komune i komuchow…

    … bo to dla nich… komuszych kontynuatorow jest i bedzie… KOSMOS !

  323. No i klątwa w Powszechnym, jakkolwiek  tytuł tego czegoś powinien brzmieć  Bluzg, bo to byłoby bardziej adekwatnie

    Na nieszczęście mamy nadmiar   rezonerów w przestrzeni i czasie dla takich synchronizacji.

  324. Pardon: rozumiem.

  325. Tylko jak to wykonać? I kto jest za sojusznika?

  326. Pan Macierewicz ma… plame na honorze… i wie doskonale za co… i zolnierze tez to wiedza… kadra oficerska… zachowanie obecnego pana ministra bylo skandaliczne !!!

  327. No ten pan w rogatywce dobrze skadrowany, perorować 6 minut i 54 sekund to, jak dla mnie, czyn w stronę starców z ulicy Twardej.

  328. Kato-botoksem. Co to w ogóle jest nie wiem i wiedzieć nie chcę, ale to musi być to. W biedronie pójdzie.

  329. Chyba czytujemy nie te same teksty problem jest inaczej postrzegany innymi słowy dot. To przejmowanie struktury klasyka szkoleń się kłania

  330. Ale ona ćwiczyła jogę i leczyła się kato-botoksem. Świat potrzebuje ukojenia.

  331. Kato to od katona czy od kata

  332. Nie wiem co to jest struktura klasyka szkoleń.

  333. Twoja reakcja jest oczywista. Tak jak moja.
    Pytanie, dlaczego i kiedy różne ludzkie pozycje i sytuacje prowadzą do takich skojarzeń. Oto część wyjaśnienia.
    Pierwszą ilustracją, którą chciałem zamieścić,  była ta do bajki Charlesa Perrault (1628-1703) o Pięknej i Bestii. Są tam dwa posągi złych sióstr, które na zawsze miały patrzeć na szczęście tej dobrej. Podpis mówi, że „Zostaniecie przeklęte w pomniki”. Ponieważ chciałem znaleźć lepsze tłumaczenie, więc poszukałem tej bajki na internecie. Znalazłem wiadomość z 1 marca br, że Disney zrobi to w wersji homoseksualnej.
     https://www.theguardian.com/film/2017/mar/01/beauty-beast-first-exclusively-gay-moment-disney-movie-emma-wilson-same-sex-love
    A jednak nadal nie wiem, kto i dlaczego.

  334. Każdy kto bierze czynny udział w jego realizacji jest albo głupi, albo kupiony, w dodatku kupiony za bardzo marne grosze.

    I o to się rozchodzi. U Międlara łączą się te dwie rzeczy. Nie wygląda mi na kreta, tak jak tu wczoraj pare osób pisało. Po prostu zakręcili mu w głowie Dmowskim i innymi duperelami, a jak już wyciągnęli rybke z wody to dali się troche popluskać w akwarium, żeby pokazać światu „ten polski faszyzm”, a teraz rzucili na trawe i patrzą jak się szamocze, bo jak się chciało „wymiatać brudy Kościoła” to jak tu teraz pójść po prostu wykładać towar w supermarkecie, bo o powrocie do Kościoła to pewnie nawet nie pomyśli.

    Co do G. Brauna, wydaje mi się, że od czasu jak został „kandydatem na kandydata” na prezydenta jest prowadzony na coraz krótszej smyczy(finansowej) za którą co jakiś czas ktoś mocniej szarpie(np. wtedy jak zgodził się na jakąś pogadanke ze Stonogą, to było dla mnie coś niewyobrażalnego, że on na takie coś przystał).

    Może się mylę, może on po prostu taki jest, że mu wszystko jedno, byle o nim mówili, pan go lepiej zna.

  335. Jeśli świętymi są Poncjusz Piłat (u Koptów) oraz jego żona Klaudia Prokura (prawosławie – ryt moskiewski i Koptowie), to nie ma  co się dziwić.

  336. Mam nieśmiałe przeczucie, że kartonowe korony widziałem wcześniej w znanej sieci serwującej bułki z „wołowiną”(!).

    Te spory o „dlaczego wyklęci ?” zmierzają do tego ludu powstania. Ale recydywa !

  337. To jest Miłosz w rogatywce, Miłosz miał krzaczaste brwi, noblista, poeta, zmartwiony bo zapomnieliśmy, że on też  z Litwy, prawie tak jak ziemianie i niezłomni, a on pisał przecież że jest Bałtem. Podobieństwo Pileckiego do naszego miszcza Czesława całkiem przypadkowe. Miłosz ostatni niezłomny, tragicznie wygnany na emigrację, na tle zachodzącego słońca nad zatoką kalifornijską i ostatniego bizona wyjącego do księżyca.

    Co tam za cytat jest na tym klocu? Nie z Dziecięcia Europy przypadkiem?

  338. Żeby z gardeł. Optymista.

  339. Przejmowanie struktury jest tematem szkoleń

  340. Ostatni będą pierwszymi. Adiutanci generałami. Sprawiedliwość klasowa, pardons, dziejowa. O co waści się rozchodzi?

  341. Żartuję oczywiście. Dzięki z donos. Zapamiętam.

  342. Jeśli Dźwigaj, to Miłosz, jak po kredycie eksmijsa, pyskiem na bruk.

  343. Chcesz powiedzieć że był tu taki Boson? Nie potrzebowałem żadnych szkoleń. A teraz twierdzisz że Kościół zostanie przejęty? Żarty, żałosne. A może blog Gabriela zostanie wykorzystany jako element nowej reformacji? Też żarty, chociaż tego trzeba pilnować. Troszkę.

  344. Daj im szansę. Braun wszystko uratuje. Przecież on będzie byłym carskim oficerem, najętym przez KGB o powiązaniach z MI6.

  345. Jego dykcja wszystko uratuje.

  346. Jednak mam za słabe nerwy. Muszę popłakać w ramionach żony. Nie wiem czy mówić jej o tym Braunie. Będzie się pytać, co mi się stało. To lepiej nie, wezmę pluszowego misia.

  347. To na pewno coś z teologii dogmatycznej. Kato-boto, teologia dogmatyczna animizmu, kato-boto-potok. I ta seria morderstw na myśliwych mordowanych przez tą emerytowaną panią inżynier. Jako nic kato-boto-poto. To jest to.

  348. No. Heretyk, pelagianin, ale prorok. Bez ironii. Bo był złośliwy. Miał w sobie tego kła.

  349. Nie znam włoskiego. I nie bardzo w to wierzę. Ale jeśli to prawda, to może to być taktyczna odpowiedź na list czterech kardynałów w sprawie niejasności papieskiego Leticio amoris. Niekoniecznie odpowiedź samego Franciszka, ale raczej hierarchów poszukujących dotacji w korporacjach.

    Modlić się w intencjach Bendytka XVI i za Franciszka nie zaszkodzi.

  350. tyle tych komentarzy, że łatwo przegapić 🙂 swoją drogą ja też z klubu Pań 🙂

  351. Aleksander Kwaśniewski z Koszalina i Władca pierścieni. Teraz to dopiero mamy pełny ogląd sytuacji. W tym zestawieniu ten w betonie może wysunąć się na czoło…

  352. Akurat! W środku będą same rzeźby Dźwigaja!

  353. Mialam wrazenie, ze gdzieniegdzie bywala koncowka -em, zamiast -am, stad i moja pomylka.

  354. Ach te antysemity. Najpierw ufoka zaciukały a potem mu pomnik postawiły. Ale na wszystkie une są haki, czarne na białem: „Koniec ufoka”, obraz historyczny.

  355. To rodzina ufoka. Sentymentalni.

  356. Kiedyś rozmawiałem z jednym kolorsem w Anglii, w pociągu do Cardiff – a jakże i ja tam byłem i limoniadę piłem – i on mi rzecze, że jest z Jemenu, no nie Afryka, ale była angielska kolonia i mówi, że najlepsza rzecz jaką zrobił jego ojciec to to, że dał dyla z Jemenu jak stamtąd poszli Angole. Potem już tam było, podobno, nie do wytrzymania. Pewnie miał jakieś układy z biurokracją kolonialną, ten jego ojciec, bo syn, ten facio, ma teraz warzywniak w Cardiff i chyba nie jeden.

  357. Niezłomny z Pronu. Hej! …

  358. To natrętne zawieszanie głosu, ten wzrok, ta mowa ciała, ta przypowiastka = kompletny brak autentyzmu > nie dziwię się, że mimo iż w sile wieku to nieznany był, nawet z telenowel, gdzie przecież wystarczy tylko być.

    Może o panu Leszku. W Bytomiu mówił, wraz z odpowiedziami na pytania długo i ani na moment nie spadała temperatura spotkania i to bez chwytów w rodzaju stosowanych przez Olszańskiego, jak wydumane przypowiastki i wygibasy pochodzące wprost z podrzędnego teatru.

  359. Fajna dziołcha, ale lepiej niech tego nie robi. Coś jej jeszcze odklei się. NIe żeby coś nieprzyzwoitego. Mam na myśli coś z makijażu.

  360. Szkoda, fajnie z niej łacha darłeś. Można było się pośmiać.

  361. Nie wiem. Może dlatego, że Benedyktowi chodzi o opamiętanie adwersarzy. Cacka się z nimi i z Franciszkiem, bo ma poparcie nie tak licznej grupy, i czeka aż się starsi panowie sparzą w tej zabawie z korpo. Po to go przymusili do abdykacji, żeby załatwić dotacje na edukację katolską.

  362. Mam nadzieję, że opamiętanie się nastąpi. Ale nadzieję zmniejszającą się każdego dnia.

  363. To nie dobrze. Moja rośnie. Na opamiętanie albo na dachówkę w wietrzną pogodę.

  364. Z daleko to jest orbita albo opona od roweru, ale twórca nazwał go Czarną Obrączką.

  365. Lepiej nie dociekać. Jaś nie dociekał i miał spokój. Po co się stresować jakimiś majakami. Hałownia, czy kto go tam wydaje, niewiele zarobi na tym, nawet w biedronie.

  366. Pomnik jest? Jest. Człekopodobny jest? Jest. Rogatywkę ma? Ma. Podpis o treści „Rotmistrz Pilecki” jest? Jest. No to czego jeszcze chcecie?

  367. Czymu? Nobilitacja, przypomina albowiem nadrasę ufoków z filmów holiłuckich. A kto to ten karzeł? Zbiera datki na bilet do Sankt Petersburga czy na obserwatorium astronomiczne?

  368. od
    Kuldahrus
    2 marca 2017 o 22:06
    czyli od 22:06 nie było nic. 🙂

  369. Kto wiedział, że Mieszkowski z nowoczerskiej to znajomek Brauna, jak się okazało u robiącego coraz gorsze programy Pospieszalskiego? Łapka do góry.

  370. Każde z tych „dzieł” ma w sobie coś czego nie da się zapomnieć, ale generalnie szokuje koszmarne tandeciarstwo, brak jakiejkolwiek dbałości o jakikolwiek sens. 🙂

  371. Sorry, że się wcinam, ale dlaczego mamy „słyszeć postulat odporu rehabilitacji Lutra” i to w dodatku „twardy”??? Hans Kung został raz na zawsze publicznie pozbawiony prawa wykładania teologii katolickiej przez Św. Jana Pawła II.  Kościół nie może się rozmieniać na drobne, żeby się zniżać do każdego ratlerka, który leci do mediów i  „stawia żądania”. Kościół luterański to jest łącznie na świecie 74 mln teoretycznych wiernych, bowiem w Europie liczą sobie aż 36 mln a chodzi o nominalne liczny luteran w Szwecji, Holandii, Niemczech etc., gdzie chodzi do kościoła może 10% deklarowanych wiernych. Oczywiście nie chodzi o ilości ale o prawdy wiary a kościół luterański jak był daleko od KK, tak został, więc nie ma z kim i o czym gadać. Trzeba się modlić o ich nawrócenie i tyle. Mieli swoją szansę ale z niej nie skorzystali. Teraz z okazji 500 lecia Lutra niech sobie  świętują „osiągnięcia”: legalna eutanazja w Holandii, eutanazja dzieci i coraz bardziej wszechogarniająca „kultura samotności”.
    PS. Mam dobrą wiadomość:))) Wczoraj dreptaliśmy sobie spod Krzyża Żołnierzy Wyklętym z dawnym koleżką z liceum i on mi mówi, że jest dobrze, bo w Dęblinie urodziły się właśnie 4 pary bliźniąt. W tym jedna para – jego wnuki. Z tym, że on ma wnuków szesnaścioro, bo dzieci  miał czworo i każde z jego dzieci też ma czwóreczkę. Lekarz-konserwatysta:)))  Piszę o tym , bo to jest naprawdę dobra wiadomość. Bogu trzeba dziękować.

  372. Oni wszyscy sa fajni. Cala rodzinka. A najbardziej tata. W furazerce i z kucykiem.

  373. Piękny przykład rodziny. Oby takich więcej.

    Tak naiwnie postawiłem pytanie o odpór lutrom, bo okazuje się, że problem sięga głębiej, niż sobie wyobrażałem. Np. eksperymenty podczas mszy świętych: wyuzdane tańce, klauni i tak dalej, zostały przewidziane w latach 60. Poszczególni biskupi dostali pozwolenie na wymyślanie własnych rytów. Ilu z obecnych biskupów opamięta się i stwierdzi, że dalej tak nie można? Nie wiem.

  374. >Nie me prawdziwego wyglądu

    jest 🙂

    Miejsca na twarzy gdzie jest najbliżej kość i gdzie kości determinują pewne proporcje – np. czoło, rozstaw oczu, początek nosa, kości policzkowe, krawędź żuchwy są niezmienne u dorosłego i można je „oddać” w rzeźbie, aby były „takie same” – a dla słabszych podobne.

    Już nawet zgadzam się z stosownym podpisem, aby oddać człowieka na sekundę przed śniecią po torturach i z opuchnięciami – ale kościec dalej jest taki sam. A jak jest popękany, to wtedy trzeba na cokole tej rzeźby schowanej na czyimś podwórku dać napis – zleceniodawcy i rzeźbiarz z zaburzeniami lubiący takie klimaty.

  375. W ogóle o co walka-

    nie o to, aby postać bez trudu rozpoznawaną i do tego nie z jednej a z każdej strony, ustawić w odpowiedniej pozie która coś ważnego „mówi” i korespondującą z jej życiem – z emocjami jakie biją z pozy i mimiki – ale o to chodzi w socjalistycznym kraju, który biedne zdeprawowane artystyczne dusze jeszcze bardziej deprawuje i wymaga, że jeśli jesteś gnojem, albo „tylko” niżej cenisz Duszę w hierarchii, to godzisz się na to, aby dopaść etat, ale za cenę złamania Duszy. A potem jest już z górki – brak rozwoju – nie rozwijanie talentu danego od Pana Boga. W dzisiejszej socjalistycznej Polsce jest walka, aby rzeźba w ogóle była podobna – a jak „uda” się takiemu rzeźbiarzowi będącemu w systemie socjalistycznym przypadkiem zrobić jakiś grymas – to go szybko zachowuje, bo drugi raz może się nie udać np – na takim poziomie jesteśmy.

     

    Pan Maciejewski niedawno napisał, że Janusz Szpotański był geniuszem. Inni, że wysoko cenią jego twórczość – i uznają ją za wybitną. Proszę zwrócić uwagę na straszne marnotrawstwo. Nie chodzi o to, aby ludzie z talentem od Pana Boga walczyli o to, aby dojść do czegoś tak ważnego, że jest to ważne w rozwoju ludzi w wielu krajach i o tym wychodzi że pamiętają na wieki. Ale chodzi w socjalistycznym świecie o to, aby ludziom z talentami „pomagać” w ich deprawacji, dotować, co obniża ich „poprzeczki” i potem człowiek, który dostał wielki talent od Pana Boga pokroju Leonarda da Vinci ląduje na końcu jako lokalna gwiazda rozpoznawana w porywach na 100 lat przez znawców z małą ilością „dzieł” i te dzieła jakby mało wnoszą. Co za marnotrawstwo!

  376. Panie Boże

    proszę pomóż mi i moim rodakom zobaczyć i usunąć nasze grzechy  jeśli taka jest Twoja wola.

  377. Wystarczy posłuchać samego Brauna. On nie ukrywa, że zna większość z układu wrocławskiego. Nie za duże to miasto, a kasa w magistracie, więc przy niej można spotkać tego i owego.

    Ciekawe, czy ten co robił ten kawałek filmu nie argumentował Braunowi podobnie, jak ta znajoma Międlara?

  378. Nie ma innego wyjścia z naszej sytuacji tu, ma ziemi, niż przez ból, i to jest bardzo dokładnie zapisane. W Piśmie, tradycji i nawet w biologii.

    Wszyscy ludzie wierzą w tego samego Boga, bo żadnego innego nie ma. Można najwyżej mieć fałszywe wyobrażenia na Jego i wiary temat.

    Nawet gdyby Bogu podobało się dopuścić osadzenie samego Lucyfera na Stolicy Piotrowej, to naszą drogą do zbawienia jest posłuszeństwo papieżowi. Nie naszą jest sprawą jaką, i czy w ogóle drogę do zbawienia wyznaczył Bóg nie-katolikom.

    To takie uwagi off-topic dla jasności dyskusji.

  379. P.S. „samego Janusza Palikota” byłoby lepszą figurą stylistyczną.

  380. Łomatko! To naprawdę istnieje!
    PRZEDSPRZEDAŻ: Kato-botoks – Trzy sposoby odmładzania duszy. | Szymon Hołownia
    http://www.rtck.pl/wydawnictwo/523-kato-botoks.html

    Za jedyne 33 zeta.

  381. Niepodobni do siebie samych, poumieszczani w jakichś dziwnych sytuacjach – mających zero logicznego związku z niezwykłymi czynami jakich dokonali. Nie ma mowy o żadnej dumie, nie ma hartu ducha, siły woli, , odwagi, poświęcenia, determinacji w dążeniu do celu.  Żadnej godnej uwiecznienia cechy charakteru, żadnej zalety. Nie ma sukcesu, zwycięstwa, pokonania przeciwności itd. Tylko pokryte niechlujną fakturą człekokształtne bryły z podpisami. Psu z gardła wyciągnięte, pomięte jak stara gazeta. Ich obecność niczym nie frapuje, nie zastanawia, nic nie zmienia

  382. Poczekaj ze 2 miesiące będzie po 5 w Biedronce lub taniej

  383. świetnie to Pan podsumował

  384. nie potrafisz czytać tego co jest napisane i nie dokonuj swawolnych projekcji, a jak chcesz obejrzeć przejmowanie obiektów kultu oraz społeczności to poczytaj teksty gospodarza – tak kilkadziesiąt wstecz – co już o festiwalu satanistow w Krakowie zabył? zajrzyj do pojęć definicyjnych np. podkładka;- do pracy a nie do komentowania treści, ktore sa poza zasięgiem takim i owakim ok?

  385. to jest znakomite uogólnienie, nie tylko tych dłubanin dotyczące

  386. Wczoraj tvp1 Prime time między skokami a dziennikiem reklama całkiem nowego gapola 100 stron, kolorowe obrazki, papier kremowy, brakuje jedynie basenu w gratisów – najlepsze w tle: czarujący głos samego Sakiewicza…

  387. Nie nadążam za wydarzeniami w tym globalnym domu wariatów. Harry Potter w realu! W USA okultyści chcą usunąć Trumpa z urzędu za pomocą magii. 

    http://www.pch24.pl/poganie-chca-czarami-wyrzucic-trumpa-z-bialego-domu–egzorcysci-ostrzegaja-przed-diabelstwem,49860,i.html

  388. deprawacja i wymagania jest to warunek 'awansu’ w strukturach administracyjnych panstwa, i chyba we wszelkich tworzonych przez aparat strukturach; diagnozowaliśmy przypadki awansu wielu osob z kadr urzedniczych i zawsze pojawial sie moment [czytelny] deprawacji i żądania spełnienia wymagań; wynik: ok. 90% poddaje sie temu mechanizmowi wg zasady 'jak nie ja to inny kasę/awans dostanie’ – stąd tłumy tumanów na stanowiskach ale wiernych doktrynom środowiskom i tym które sa wymagane na danym etapie

  389. a dzieci w przedszkolach na złość Trumpowi nie będa jeść podwieczorków;- to jest dom wariatów

  390. Hakenbusch to kultowa kapela była 🙂

    ps. Wiesz że to był fejk? Kolesie to nagrali w studio i dokleili wycie że to niby koncert i tak poszło w Polskę na kasetach.

  391. ja obstawiam, że nieznane rzesze miłośników wykupią wsio i będzie podkład pod sławę i kasę

  392. > qwerty

    Chyba większość postawiono decyzjami komisji powołanych przez organy władzy różnych szczebli, za tzw. pieniądze publiczne – czyli ukradzione Polakom. Powinny dla nas te maszkary być jakąś przestrogą – do ich poziomu sprowadzi nasz kraj władza calkowicie oddana w ręce urzędników.

  393. No wlasnie mnie troche zatkalo z tym na L. Nie jestesmy zobowiazani zawsze do posluszenstwa. Znalazlam taki artykul (z powolywaniem sie na KKK, bo tego szukalam a Katechizmu nie mam pod reka) wyjasniajacy kwestie. Jesli sa w nim bledy, moze  ktorys ze znawcow poprawi:

    https://gloria.tv/article/2jQkN38uwG3zBKCayEmTzTjyq

  394. …ale o to chodzi w socjalistycznym kraju, który biedne zdeprawowane artystyczne dusze jeszcze bardziej deprawuje i wymaga, że jeśli jesteś gnojem, albo „tylko” niżej cenisz Duszę w hierarchii, to godzisz się na to, aby dopaść etat, ale za cenę złamania Duszy. A potem jest już z górki – brak rozwoju – nie rozwijanie talentu danego od Pana Boga.
    Czy ’biedne dusze’  nad ranem nie są targane przez demony odchodzącej nocy? 
    Czy co Brzoza ranną porą napisze to powitanie dnia czy odprysk czuwania nocnego na dopingu nie z tej ziemi?
    Czy Duszę można złamać?
    A talenty, jeden czy jest ich wiele, jak w Piśmie stoi, należy…. 
    O kilka słów moje poranne rozterki rozpraszających proszę.
    Czuj Duch! 

  395. saturn zapomniałeś? miałeś znaleźć planetę 10 razy większą, to poczujesz się lepiej – nie odrobiłeś tej lekcji.Wtedy może choć na jakiś czas nie będziesz wróżbiarstwa liczbowego uprawiał.

  396. Ale  kto z katolików czyta dzisiaj (wczoraj także) np. Św. Augustyna?

    I ilu z nich w ogóle wie, co i o czym napisał?

    Ilu księży powołuje się w swoich kazaniach na  przemyślenia ww.?

    A ilu księży rozreklamowało jakieś tytuły pism  Św. Augustyna przełożone na jęz. polski , aby wierni mogli się bodaj dowiedzieć o istnieniu takowych?

  397. Nie, to nie był fejk, nagrania byłu z autentycznych kocertów. Do studia (Polskich Nagrań) poszli później, jak już byli trochę popularni. Kapela jeszcze istnieje (w trochę innym składzie – ze starego został tylko wokalista) i  koncertuje. I cały czas nagrywa nowe kawałki. I nadal to jest „podziemie” tzn. nie komercha.

  398. Ja!Ja! Mam Wyznania i od nich zaczęłam przygodę z mistykami.

  399. Czyli i Twój nick „nie bez kozery”?

  400. I koniecznie na Kasztance z lancą w dłoni jak przebija rozdziawioną paszczą krwiożerczego cerbera pilnującego zagrody naszego Gospodarza

  401. Bardzo dobra. Chwała Panu!!

  402. Tak się skład ,że nick to 2 w 1 : mój pierwszy mistyk i miasto „skąd mój ród” 🙂

  403. No właśnie o wierze w Opatrzność.

    Dlaczegóż się niepokoisz?azaliż dlatego, że rzeczy nie poszły, jak sobie życzylaś?

    Wierzymy w Opatrzność, a postępujemy często jak niewierni, którzy w wypadkach świata przypadek jedynie upatrują, albo, co większa, w samych jedynie kombinacyach ludzkiej roztropności ufność pokładają; mało jest ludzi, którzy we wszystkich zdarzeniach dzieła Opatrzności widzą, i w duchu te] wiary dziękują Bogu za pomyślność, a z uległością znoszą przeciwności. Św. Paweł zaleca, ażebyśmy we wszystkich okolicznościach równie wdzięczni byli, przyjmując zarówno tak złe, jak dobre życia naszego przygody. Jeżeli się nad tem zastanowimy, łatwo dostrzeżemy, że ta nauka Apostoła jest wypływem wiary w Opatrzność. Na ukaranie szemrania naszego częstokroć byłoby dosyć, gdyby Bóg nastręczył nam przedmiot najgorętszych żądań naszych; poznalibyśmy niezadługo jak dalece byliśmy ślepi w wyborze tego, co nas prawdziwie szczęśliwymi uczynić może. Niestety! prawie zawsze żądania nasze podobne są do żądań chorych, których zaspokoić nie można bez sprowadzenia niebezpiecznych skutków. Z tem wszystkiem gniewamy się, gdy życzenia nasze się nie spełnią i w zaślepieniu naszem, oskarżamy dobroć samego Boga. Jakież nieprzebrane źródło pokoju otworzy się dla nas, kiedy wszystko przyjmować będziemy w duchu wiary w Jego Opatrzność! Niema trafu w kolejach życia: Ojciec niebieski najmniejszem zdarzeniem kieruje, i bez Jego woli włos z głowy naszej nie spadnie. Ach! któż może zatrwożyć tego, który wierzy w tak pocieszające prawdy? Cokolwiek mu się zdarza, uznaje w tem dzieło Boga i dzięki mu składa.

    Z modlitewnika Józefy Kamockiej „Bądź Wola Twoja”

  404. Ale to wiernym w ogóle niepotrzebne. Nasza wiara jest najprostszą z możliwych. To wiara dla prostaczków. Parę rzeczy na krzyż trzeba przyjąć ć i zastosować w życiu. Augustyn jest dla tych bogatych wielbłądów, co to przez ucho igielne.

  405. W kwestiach dogmatycznych jesteśmy. A ponieważ, jako laicy, nie wiemy, które to są, winniśmy dla uproszczenia we wszystkich dotyczących wiary,liturgii,itp.. Zwykła logika mówi, że jeśli wiara nasza jest prawdziwa, to papież nigdy nie nakaże nam czegoś, co byłoby z Ewangelią niezgodne (wierzę w Ducha Świętego).

  406. saturn zapomniałeś? miałeś znaleźć planetę 10 razy większą, to poczujesz się lepiej – nie odrobiłeś tej lekcji.Wtedy może choć na jakiś czas nie będziesz wróżbiarstwa liczbowego uprawiał.

    Dzięki za przypomnienie! Ale nasze orbity nie krzyżowały się bezpośrednio więc po prawdzie z lasu do harmonia mundi nie jest daleko i wymiana powoli ale następowała.

    Miałem „znaleźć planetę 10 razy większą” i tak się też przytrafilo ta ’planeta’ ba uniwersum z liczby 10 już jest zdawien dawna obecna i zajęta i dopóki łuski na oczach nie dojrzy człek poczciwy, że to było, jest i będzie i imion wiele posiada. 

    A utknąłem na wróżbiarstwie ot  liczba „banalne 0,3 cala”  i mam nadzieję, komu proporcje kości twarzy  bliskie dorzucić nieco potrafi aby drogę wskazać zabłąkanemu.

    Za wszelkie drogowskazy będę wdzięczny i odpłacę pięknym za nadobne.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.