maj 212010
 

Pomiędzy wywiadem, jakiego ”Wysokim obcasom” udzieliła Olga Tokarczuk, kampanią Bronisława Komorowskiego, a dezinformacją dotyczącą katastrofy smoleńskiej nie ma pozornie żadnego związku. Pozornie, bo ten związek jest i to bardzo silny. Wszystkie te rzeczy dotyczą bowiem nas – ludzi mieszkających w Polsce i czujących się Polakami. Zarówno wywiad jak i kampania czy to co działo się i dzieje po katastrofie mówi nam wprost do jakiego poziomu zostaliśmy sprowadzeni przez autorów tych przekazów i na ile autorzy owi oceniają naszą inteligencję, spostrzegawczość i nerwy. Ocena ta wypada mizernie.

Olga Tokarczuk przemawia tak, jakby miała prawo dyktować ludziom w jaki sposób mają grzebać zmarłych i dlaczego muszą to robić właśnie tak, jak ona chce. Kampania kandydata PO przebiega pod znakiem szyderstwa z elementarnych zasad logiki i zwykłej ludzkiej spostrzegawczości. Ludzie, którym większość z nas nie podałaby ręki, tacy jak Tymochowicz, przemawiają do nas, jak egipscy kapłani do wiernych przed zaćmieniem słońca. To co dzieje się wokół katastrofy nie wymaga już komentarzy. Wszyscy ci państwo wykreowani przez niewiadomokogo roszczą sobie prawo do tego, by zabierać głos w imieniu Polaków. Czynią to z zapałem udzielając wywiadów w zachodnich mediach, a przemowy ich zwykle są bardzo krytyczne wobec naszej obyczajowości i naszego życia w ogóle. Czują się przy tym całkowicie bezpieczni, bo wiedzą, że nikt ich przecież za te kłamstwa, pomówienia i konfabulacje rozliczał nie będzie.

No bo jak? Mamy iść pod dom Tokarczukowej i napisać jej na drzwiach – nie kłam? Toż świat cały dowie się za chwile, że ciemnogród prześladuje postępową pisarkę. A że w Polsce nie masz innych pisarzy niż postępowi, od razu wszystko będzie jasne. Oto światli ludzie dążą do szczęścia i dobrobytu tego ciemnego ludu, a lud ów odpłaca im czarną niewdzięcznością i spokój zakłóca. To stary już bardzo schemat wypracowany jeszcze, jak przypuszczam, za czasów kiedy NKWD kierował krwawy Feliks.

Warto zastanowić się po co to wszystko się robi właśnie u nas. Po co ktoś, kto nie cieszy się w kraju żadną popularnością ani nawet nie jest specjalnie znany, opowiada o nas gdzieś tam w świecie. Po co na medialnego guru kreuje się faceta, który miał kłopot z ukończeniem jednego semestru studiów, dlaczego spindoktorzy kandydata na prezydenta wołają na pomoc ludzi, na których już nikt patrzeć nie może. Bo nie mówcie mi, że możecie jeszcze oglądać Olbrychskiego. Nie sądzę, żeby analogiczne rzeczy działy się jakimś innym kraju, w Czechach, na przykład, albo w Rumunii, żeby ktoś dzień w dzień kłamał ludziom w tak zwane żywe oczy i przekonywał ich, że to dla ich dobra. Tak się robi w szpitalach wariatów przeznaczonych na zagładę, a nie w kraju, który odnotowuje wzrost gospodarczy.

Czy chodzi o coś jeszcze prócz ogranego do znudzenia schematu polegającego na tym, że na czele dużej i dynamicznej grupy ludzi stawia się posłusznego głupka, który pacyfikuje wszystko i wszystkich samą tylko swoją obecnością i przemówieniami. Czy jest coś jeszcze? Moim zdaniem jest. Prócz wymienionych wyżej symptomów dołożyć do tego możemy jeszcze pomysły pani Hal na reformę edukacji, dopuszczanie dwóch niedostatecznych na świadectwie i takie tam udogodnienia. To wszystko nazwałbym próbą zamknięcia nas w szklanym słoiku. Przez jego ścianki będzie dokładnie widać jak zaczyna nam brakować powietrza i jak powoli się dusimy. Kiedy zaś już widać będzie, że koniec nadchodzi, niektórzy z nas zażądają uwolnienia ze słoika i taka możliwość będzie im dana, pod pewnymi warunkami rzecz jasna, no i oczywiście kosztem tych, którzy w słoju pozostaną, bo im nikt żadnych warunków nie zaproponuje. 

Pozostaje jeszcze ustalić kto dostanie propozycję opuszczenia słoika. No jak to, kto?! Ci co mieli po dwie pały na świadectwie i nie umieją ułamków. Tylko oni bowiem będą nadawać się do życia w nowym wspaniałym świecie i tylko oni są w stanie uwierzyć, że Tokarczuk to wielka pisarka, Tymochowicz macher od wizerunku, a dementi komisji badającej okoliczności katastrofy smoleńskiej  to prawda.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.