Szczerze mówiąc sam w to trochę nie wierzę, ale ponieważ rzecz zrobiła na mnie wielkie wrażenie, a nie jest pierwszym tego typu zjawiskiem, muszę o niej napisać. Jak pamiętacie w ostatnich dwóch latach zdarzyły się w Polsce dwie wyjątkowo ohydne zbrodnie, których sprawcami byli ludzie uważający się za poetów. To nie jest jakiś nowo odkryty fenomen, wszyscy wiedzą bowiem, że poeci są dziwni i zachowują się niestandardowo. Nie mam tu zamiaru zajmować się psychiką zbrodniarzy klecących wiersze, bo gdyby to ode mnie zależało poszliby oni wprost z sali sądowej na krzesło elektryczne. Jak dobrze wiecie nie pójdą. Ani ta wrażliwa dziewczynka, która była tak daleko poza dobrem i złem, że zamordowała rodziców swojego chłopaka, ani Kajetan P. Oboje będą dalej egzystować na nasz koszt, nie czując skruchy i żadnych wyrzutów. Żeby nie zaniżyć poziomu dyskusji, zostawmy rozważania prawno-psychologiczne na boku i przejdźmy do sprawa ważnych czyli dotyczących rynku.
Rynek poezji jest wyjątkowo wprost ubogi, nie tylko jeśli idzie o talenty, ale także jeśli idzie o pieniądze. Stanowi on jedno z kilku pięter narracji propagandowych, które w teorii obstawione winno być przez osoby najwrażliwsze i czujące najwięcej. To jest nieprawda i nie trzeba tego udowadniać. Wystarczy posłuchać jak beznadziejnie piszą i bredzą poeci współcześni. Rynek poezji nie służy utrzymywaniu poetów, służy utrzymywaniu krytyków, a ci z kolei są elementem starych, czerwonych hierarchii, którymi poprzerastana jest nasza ojczyzna.
Nie jest łatwo wypromować nawet nędznego poetę w sytuacji kiedy edukacja w Polsce w zasadzie nie działa, a Polacy jako odbiorcy treści, jako społeczność, podlegają ciśnieniom nie spotykanym wcześniej. Trudno znaleźć treści, które przyciągnęłyby uwagę jakiejś, nawet małej, grupki czytelników. Tym trudniej, że rynek poezji pełni także funkcje propagandowo-deprawacyjne. Trzeba więc trzeba, i to jest rola krytyków, promować treści zrozumiałe dla jak największej grupy osób, które od biedy mogą uchodzić za poezję. Nie rymowaną rzecz jasna, ale wolną i głęboką, a do tego jeszcze dewastują wrażliwość i odwracają naturalne hierarchie dobra, prawdy i piękna. To w takich właśnie bajorkach lęgną organizmy podobne do Kajetana P i tej całej dzidzi z Białej Podlaskiej. I niech się nikomu nie zdaje, że bajorka te powstają same, po większych deszczach. One są pracowicie tworzone i pielęgnowane przez architektów tych zatrutych ogrodów, którzy muszą mieć pewność, że nie zostaną wysadzeni z rynku dającego im utrzymanie i pozycję. Cechą zaś charakterystyczną tych ludzi jest brak poczucia winy za to co wyhodowali. Z wielką chęcią za to osoby te obarczają rozmaitymi winami bliźnich, nierzadko będących bohaterami promowanej przez nich poezji. Ja tu celowo nie wymieniam nazwisk, bo nie ma to sensu, oni i tak nie zrozumieją, że mówi się do nich, a my wiemy o kogo chodzi i bez wyliczanek personalnych.
Mamy więc piętro propagandy, na nim promotorów treści i lansowanych przez nich autorów, wśród których są również osoby bardzo ambitne. To właśnie w tej grupie, wyselekcjonowanej chłodnym okiem krytyczek literatury kiełkują talenty takie jak talent Kajetana P.
Żeby to piekło mogło funkcjonować potrzebna jest jakaś sprężyna, która to napędza, a w zasadzie kilka sprężyn. Jedną z nich jest oczywiście chęć zdobycia sławy przez różnych sfrustrowanych młodzieńców, którzy – jeśli sławy nie zdobędą – zawsze mogą liczyć na łaskawe względy ładnych koleżanek kochających poezję. Można z tego szydzić, ale nie jest to mądre, albowiem wszystkie te kółka i koła promujące poezję jak kraj długi i szeroki służą temu, by utrzymać na właściwym poziomie ciśnienie i temperaturę w omawianym tu obszarze. Musi być rzesza aspirujących gamoni, żeby można było na jej tle zbudować fikcyjny byt zwany literaturą i krytyką, a przez nas tutaj rynkiem propagandy serwowanej mową wiązaną i rozwiązaną. Tak jest zbudowany każdy rynek treści, dlatego właśnie, my tutaj w żadnym nie uczestniczymy. Musielibyśmy przyjąć nie swoje zasady i się do nich stosować, co od razu skazałoby nas na klęskę. Dobrym przykładem działania tego mechanizmu jest bardzo bogaty rynek reklamy. Jak wiemy cała skuteczna i ważna sprzedaż, obojętnie czy chodzi o sprzedaż kradzionego zegarka na bazarze Różyckiego, czy o sprzedaż kamienicy w mieście stołecznym, ma charakter bezpośredni. Wszystko inne to przewalanie budżetów. A to jak wiemy nie jest sprzedaż tylko bandytyzm. Na rynku reklamy byłby on dobrze widoczny, gdyby nie tysiące małych agencji, tysiące copywriterów, grafików i innych pracowników reklamy, którzy usiłują coś zarobić markując działania rynkowe. Oczywiście, jakieś tam grosze im się trafiają, ale ich rzeczywista funkcja nie polega na tym, by być pośrednikiem w przenoszeniu treści i pobieraniu za to wynagrodzenia. Ich właściwą funkcją jest kamuflaż sprzedaży bezpośredniej i jumy odbywającej się na poziomach dla nich niedostępnych.
Z poezją jest identycznie, tyle że na tym rynku jest mniej pieniędzy, a więcej misji. Jaki jest charakter tej misji wyjaśniać już chyba nie muszę.
I teraz najważniejsze. Oto ktoś powiesił na twitterze wiersz, którego autorem jest nijaki Solczak Maciej, ten sam, którego Marcus wysłał po Magdę do Egiptu. Tutaj macie link do tego wiersza
https://twitter.com/GMesserszmidt/status/860809131879534592
Tekst ten nie spełnia wymogów stawianych poezji, co dobrze widać, jest jedynie ponurym bełkotem ćpuna. Nie ma też pewności, że Solczak jest rzeczywiście jego autorem, ale dobrze by było, gdyby on sam, skoro jest niewinny, zdementował te rewelacje publicznie.
Dlaczego ja umieszczam tu utwory o tak niepewnej atrybucji. Uważam bowiem, że wobec tego co się wydarzyło w tym cholernym Egipcie trzeba zająć stanowisko i ono powinno być bardzo wyraźne. Na portalu WP bowiem, który pierwszy umieścił informację o śmierci Magdy, pojawiły się już stare, mające z 10 lat kawałki, opisujące przygody różnych rozgrzanych pięćdziesiątek w nad Morzem Czerwonym. W tekstach tych możemy przeczytać, że Egipcjanie są fajni, że adorują kobiety i mówią im komplementy. Biorą za to co prawda wynagrodzenie, ale kto by się tym przejmował. No i w ogóle w świecie zdarzają się różne okropności, nie należy przesadzać z ich nagłaśnianiem.
W ten sposób może sprawę stawiać tylko idiota, albo propagandysta. Nie o to chodzi. Nie chodzi też o wywiad, którego rodzice Magdy udzielili Rutkowskiemu, a który był po prostu wyczyszczony z jakichkolwiek treści i trudno w ogóle dociec czemu służył, kiedy jeszcze dzień wcześniej rodzina prosiła, by zaprzestać spekulacji na temat śmierci Magdy.
Chodzi o to, żeby bandyci zaczęli traktować nas i nasze dzieci podmiotowo. To jest najkrótsza i najbardziej pożądana w tej chwili definicja naszej misji. Jej szczegółowe opisy, glossy do nich i aneksy pozostawiam w gestii szanownych koleżanek i kolegów. Dziękuję za uwagę.
Teraz ogłoszenia. Mamy już nowy sklep https://basnjakniedzwiedz.pl/ wszystkie nowe książki będą wrzucane tylko tam, ale sklep na coryllus.pl będzie jeszcze przez jakiś czas czynny, żeby wszyscy mieli czas się przyzwyczaić. Proszę jednak by odważni i zdeterminowani zamawiali książki na nowej stronie. Dzięki temu będziemy ją mogli ulepszyć i przetestować. Wkrótce mam nadzieję uruchomimy blogowisko. Wszelkie uwagi dotyczące funkcjonowania strony proszę zgłaszać do MrWhite czyli do Wieśka, ale radzę nie przeginać, bo jak się wkurzy, to będzie źle. Niebawem wydamy także gazetę targową i naszą gazetę służącą promocji książek. Będzie je można za darmo odebrać w punktach sprzedaży, a także u tych osób, które zdecydują się je kolportować. Umieścimy na stronie listę punktów kolportażu.
Ja najbardziej cieszę się z naszego logo widocznego na stronie basnjakniedzwiedz.pl, chodzi o tego siedzącego na ziemi orła. Uważam, że to fantastyczny symbol, nie taki wyrazisty jak przykuty do ziemi geniusz, spoglądający w gwiazdy, którym opieczętował swoje książki Żeromski, żeby się przekonać czy wydawca nie rąbie go na nadbitkach, ale też niezły.
Nasze książki dostępne będą w Słupsku, w sklepie Hydro-Gaz przy ul. Słowackiego 46, wejście od ul. Jaracza
Na papug.pl wisi mój kolejny tekst.
http://papug.pl/cudowne-nawrocenia-celebrytow/
Zapraszam do księgarni Przy Agorze, do księgarni Tarabuk w Warszawie, do sklepu FOTO MAG, do antykwariatu Tradovium w Krakowie i do sklepu Gufuś w Bielsku Białej.
Przypominam, że mamy już nowy numer Szkoły nawigatorów, przypominam także o naszym indeksie zawierającym biogramy osób występujących w moich książkach
Poeci w służbie … Służb!!!!
OT Kajetan P.
Oczywiście, że niepoczytalny. Poczytalny był wtedy jedynie kiedy pisał łacińskie wiersze.
@all
Z misją ratunkową do Egiptu jedzie autor wiekopomnych fraz:
wtf?!
Ten przynajmniej nie publikował
Ale cześć tamtejszym śledczym, że podważają – przynajmniej usiłują – ustalenia biegłych. A, że Poznański będzie uznany za niepoczytalnego -z miejsca postawiłem taka hipotezę na twitterze. Jako zawodowy pełnomocnik czuję, że Tenkraj ginie od spodu, skoro w podobnych sprawach można od razu przedstawić scenariusz postępowania.
Toyah się upierał, że nie będzie, ja też obstawiłem, że zrobią z niego wariata
Co ci ludzie biora??? Kraina lesnych grzybow ciag dalszy?
Próbka twórczości Mariusza Trynkiewicza, pismo poetyckie Akant (sic!) , początek XXI w.
Oczywiście, że wiedział. Kajetan też w Akancie publikował. Naganiacze i gwiazdorzy. Potem zaś opowieści o tym, że oni nie wiedzieli, bo chodzi przecież o wrażliwość i poezję. Co za szmaty.
Z innej beczki, zauważony przez gazownię tomik poezji x. Sochonia Intencje codzienne
kraina grzybów przy twórczości Poznańskiego, Goniewicz i Trynkiewicza to małe miki…
Pisemko Meander, gdzie publikował Poznański, wydaje Komitet Nauk o Kulturze Antycznej PAN.
Nikt z jajogłowych nie przeraził się tymi wersami? Oczywiście, że nikt. Podmiot liryczny tchnie, kędy chce. Po zbrodni popełnionej przez Poznańskiego, nie natrafiłem na slad refleksji środowiskowej, że z zafascynowanych niezdrowo Otchłanią poetów rodzą się mordercy.
Wers z P. podsumowujący w obłąkany sposób <twórczość> jego i morderców z Rakowisk:
To wystarczy mieć w rodzinie prokuratora żeby bezkarnie mordować? To nawet nie trzeci świat to jakaś Rosja lat 90tych…
W Tymkraju (ironia)? Wystarczy.
Kiedyś pracownicy zakładów mięsnych dostawali deputat w postaci mięsa, tak jak górnicy węgiel. Obecnie sądy i prokuratura dostają deputat w postaci bezkarności dla załogi i jej rodzin.
” … to jakaś Rosja lat 90tych…”
I tu kolega gruntownie się myli.
W Rosji lat 90-tych można było udać się po pomoc do „ojca chrzestnego”
w kwestii wyrównania rachunków. Wystarczyło tylko wynegocjować cenę usługi.
A wtedy żaden rodzic-prokurator nie zdołałby pomóc.
To raczej tak nie działa. Myślę, że ofiary są dobierane tak, żeby nie było żadnych reperkusji.Podobna taktyka jak angielskich pedofili. Nie wyobrażam sobie takiej sytuacji u mnie w rodzinie albo rodzinach moich przyjaciół. Jakby ktoś, nie ważne kto, skrzywdził dziecko, rozpętałby armagedon. Zresztą 14 letnia córka mojego brata wystrzeliwuje z kałacha w niedzielę na strzelnicy więcej magazynków niż przeciętny polski żołnierz w ciągu roku. Gdyby ktoś podniósł na nią rękę wymazałby się z historii.
Wystarczy popatrzeć co zrobili rodzice tej dziewczyny. Wezwali na pomoc Rutkowskiego? Jakby u mnie pojawił się przy okazji takiej sprawy Rutkowski następny rok spędziłby w szpitalu. Przecież to zwykły bandyta, były zomowiec. Każdy to wie…
Wszystko fajnie tylko że w obecnych realiach po takim czymś to ty również poszedłbyś siedzieć za przekroczenie granic obrony koniecznej i to na długo ,więc można sobie kozakować i udawać Bronsona.
Dziś nie musisz przekraczać granic obrony koniecznej żeby zostać wtrąconym do więzienia. Wystarczy, że w ogóle będziesz utrudniał gangsterom odebranie Ci dzieci. Może od kiedy PiS objął władzę ten proceder został zahamowany, ale od kiedy gangsterzy przekonują się coraz bardziej, że krzywda im się nie dzieję, podnoszą głowy i odświeżają stare przyzwyczajenia.
Kolejny poziom obłędu
Ta banda durniów nie ma żadnych refleksji i rozumie tylko proste komunikaty – jest kasa, nie ma kasy….
Oczywiście że tak. Terytorium kraju podzielone jest na rewiry (sektory) Każdy rewir ma swojego funkcjonariusza-opiekuna. Każdy funkcjonariusz ma obowiązek stale aktualizować komputerową bazę danych na temat populacji podlegającego mu obszaru, za pomocą sieci informatorów i konfidentów którą buduje i odświeża. Z takiej bazy danych bardzo łatwo jest wyselekcjonować grupy ludzi o określonych cechach. Np rodziny wewnętrznie skonfliktowane między sobą, z dziadkami lub dziećmi, napływowe z dalszych części kraju, bez korzeni rodzinnych, słabo zintegrowane z lokalnym otoczeniem, ubogie materialnie, pozbawione znaczących znajomości itd.
Zwykly omlot potafi skalibrowac busole.
Okazuje się, że nie tylko poeci mają pokręcone osobowości. Także wielcy prozaicy. Tak jak już pisałem. Nadchodzi czas nowych odczytań całkiem nienowych treści.
http://ksiazki.onet.pl/monika-piatkowska-musi-byc-jakis-inny-prus-wywiad/qe4qq0
Krzywda dziecka to nie zwykły oklep pod sklepem…
No może aż taki matrix to nie jest, ale coś w tym klimacie jeśli chodzi o wybranie ofiary. Tylko z tą Tylman coś nie wyszło, policja z połowy Polski szukała jej pół roku jakby była córką premiera co najmniej..
Stąd już blisko do totalnej wojny wszystkich ze wszystkim pod zarzutem uwolnienia ludzkości od wariatów i innych świrów. Zbyt często w ten sposób racjonalizujemy inność każdego z nas, zbyt często przezywamy się od wariatów w takich rozważaniach (dyskusjach). Tym samym dajemy przyzwolenie funkcjonariuszem systemu na posługiwanie się takimi kryteriami w eksterminacji najbardziej „upierdliwych” z nas.
to jest maniera: masz skarbowca w rodzinie to masz vat w kieszeni, masz sedziego to masz wyrok na zawołanie i wg zyczenia, itd., itd., – porównania z Rosja są nie na miejscu tutaj jest inaczej
nie od spodu lecz od każdej ze stron i od środka też
coryllus;
czy mogę jako motto używać ze wskazaniem autora podczas wykładów:
Chodzi o to, żeby bandyci zaczęli traktować nas i nasze dzieci podmiotowo. To jest najkrótsza i najbardziej pożądana w tej chwili definicja naszej misji. Jej szczegółowe opisy, glossy do nich i aneksy pozostawiam w gestii szanownych koleżanek i kolegów. Dziękuję za uwagę.
Chyba coś w tym jest.
Ale czyż nie zastanawiający jest fakt, że Polkowski i Ziemkiewicz trochę wcześniej wzięli się za promocję nowych odczytań Prusa?
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=636380709839421&id=238198719657624
https://dorzeczy.pl/5700/Jaja-z-Prusa.html
Chyba linki mi się zlały….
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=636380709839421&id=238198719657624
https://dorzeczy.pl/5700/Jaja-z-Prusa.html
Autorka „zmieniła się w detektywa i podjęła trudnej analizy osobowości pisarza poprzez jego książki oraz intymne notesy. Przy wsparciu wiedzy z dziedziny psychologii i psychiatrii stworzyła niezwykły portret Prusa”
To chyba wystarczy. No, może brak jeszcze chiromancji.
Najlepsza polska powieść.
Jest! mam zeznania w protokole sądowym jednego z funkcjonariuszy MOPR który ujawnia że takie bazy danych są budowane i że on z nich korzysta przy typowaniu rodzin (tzw „patologicznych” w żargonie MOPR) do inwigilacji. Ujawnił on też siatkę informatorów i prowokatorów jaką dysponuje na swoim terenie.
Co do Ewy Tylman… To moim zdaniem była to akcja, która miała odciągnąć uwagę mediów od sprawy Kajetana, ale się nie udało.
Jedynego obok Sienkiewicza autentycznego pisarza będą niszczyć. Pewnie za jego antysemityzm…a my się tu przejmujemy kreaturami Natansonów
Tymczasem dziatwie szkolnej zadaje się wypracowania – Antysemityzm polskiego społeczeństwa w Lalce Prusa…
Ten partner z ABW, tak, tak.
Proszę bardzo
Albo przestaniesz, albo wylecisz…
?
OT o E. Tylman
Tamten z nieważnym paszportem, ten giercuje na komputerze, a kiedy telefon dziewczyny nie odpowiada, to idzie leżakować.
Lepsze chyba to niż wywalenie z listy szkolnych lektur i przemilczanie pod kontrolą cenzury prewencyjnej? Przynajmniej mamy szansę wziąć ich publicznie w obronę…
Moim zdaniem tłumaczenie tego gostka jest przekonywujące. Fakt w obliczu grozy śmierci jest jakieś takie banalne… Ale przecież nie mógł zakładać od razu że Ewa zostanie zamordowana!
@coryllus
Herezja – w której obszar włączamy obłąkana poezję – służy sprzedaży tekstyliów? To proszę
http://krainagrzybow.tv/
O nie! Co się zobaczy i przeczyta nie można odzobaczyć i zapomnieć.
dziękuję
Jeszcze 30 lat temu słowo „projekt” oznaczało owoc pracy twórczej architekta. Dziś każdy biurokrata i byle homocorporacjusz sr… robi projektami. Słowo „poeta” oznaczało wówczas twórcę piękna poprzez samo tylko zestawianie i spinanie ze sobą słów i znaczeń. Dziś poetą chce być nazywany każdy zboczeniec. Ale prawdziwi poeci na prawdę istnieją! Oto dowód: https://www.youtube.com/watch?v=q9nzOUE6hBw 🙂
Akurat przeczytałem „Grzechy dzieciństwa” Prusa. Bardzo dobre, dziwne że w szkole tego nie dawali.
To dobry pisarz był, prawdziwy…
Jeśli zaczniemy sumować przekazy o wspomnianych mordercach-psychopatach, sopocki rajd po Monciaku, nieudaną prowokację berlińska, gdzie jakieś służby próbowały zrobić z ofiary sprawcę. Jeżeli dodamy informacje o „polskich” obozach koncentracyjnych, marsz ONR i nieustającą aktywność ludzi w rodzaju pana Tomasz Grosa to dla obserwatora zewnętrznego musi to wyglądać jakby w Polsce chorzy katoliccy fanatycy o zapędach nazistowskich sprawowali władzę. Niedawna akcja z „dzielną” skautką w Czechach zaś pokazuje, że działania te obejmują nie tylko Polskę ale najprawdopodobniej znaczną część byłych demoludów bo i Węgry przecie uwierają UE. Jednym słowem obywatele zachodu mają już odpowiednio spreparowaną optykę a ponieważ sytuacja ma charakter rozwojowy, najpewniej Merkel i Marcon czekają tylko na odpalenie jakiegoś z dawna szykowanego pretekstu.
Żeby skierować strumień uchodźców do nas…
To ten rodzaj zarządzania wspólnotą z deputatami na „wolności i życie” dla jakiejś kasty, żeby było bardziej malowniczo – Los Perfectos to NadSocjalizm czy znów Niewolnictwo. Jak to się wszystko powtarza ?
Nie ma sensu kierować strumienia muzułmanów do Polski zanim się w PL nie rozbuduje socjalu. Bez darmowych mieszkań i wysokich zasiłków dla emigrantów i ich dzieci oni i tak trafią w końcu do Niemiec.
Oni tu nie przyjdą po socjal, tylko po to, żeby zrobić porządek z katolikami….taka koncepcja spiskowa mi się układa.
Przybysz z piekieł – patron ich wszystkich
Herezja ma zawsze te bardzo przyziemna przyczyne. Mnie najbardziej podoba sie definicja p. Gabriela, ze herezja to ciezka praca plus rozwiazlosc minus sakramenty. Widac to doskonale na przykladzie herezji scientologow, niedaleko ktorych mieszkam juz dlugi czas. To jest nieprawdopodobnie dokladny i zwiezly opis tej herezji. Nie ma ona nic wspolnego z jakimkolwiek kosciolem, wiara czy religia. Jest to zwyczajna maszyna zaprogramowana na ograbienie ludzi z pieniedzy i przemeblowanie im glowy na stale. Jeszcze o herezji mowiac, to wlasnie zabralem sie po raz drugi do „Kredytu i Wojny” (moj ulubiony Niedzwiedz) i wydaje mi sie to zupelnie ocztwiste, ze po zestawieniu dat i faktow zainstalowanie kataryzmu na Poludniu, to po prostu reakcja Cesarstwa na rosnaca sile Kosciala. Powstanie klasztorow i wszystkie tego faktu konsekwencje musialy byc zwalczane, bo psuly wiele interesow Cesarstwa.
Reakcja dwóch cesarstw w porozumieniu z rodziną Plantagenet
No tak. Jeszcze Bizancjum i Normanowie. Prawda. W takim razie wiemy rowniez na czyje zlecenie pracowali historycy i pisarze snujacy narracje na temat tej i innych herezji setki lat pozniej. Mnie tylko troche zal ludzi jak ten historyk z Klubu Ronina od Ujgurow. „Zawsze najpierw jest idea a potem cala reszta”. Coz za straszny gimnazjalizm.
OT
Tak czytam dzisiaj wszystkie nowe informacje w sprawie tej biednej Magdy Zuk. Ponoc caly ten Markus z kolega (co to niby mial po nia poleciec) gdzies znikneli.
Jeszcze taki wspolczesny odnosnik do wojny, kredytu i dlugu. https://www.youtube.com/watch?v=SxOkj_p_PG8
A przy okazji mogą pomóc zmienić granice zachodnie.
I tak będzie w zamian za redukcję zadłużenia
ja się odniosłem do Rosji lat 90-tych ub. wieku.
III RP to bandytyzm zinstytucjonalizowany (na etatach).
Czyli kontynuacja od co najmniej 1939 r.
Czyżby przestali się krygować i zrobili karty Taufland, a to zdaje się tłumaczy się „kraina diabła”. Nie znam niemieckiego, ale może ktoś potwierdzi lub zaprzeczy.
żeby nas wyleczyli z ksenofobii
od 1929
nazwanie go poetą jest równie fortunne jak nazwanie Lisa dziennikarzem
Dziś poetą może zostać każdy, kto napisze dowolną bzdurę i zostanie zatwierdzony przez tzw. krytyków.
Wiadomo, ale o tym nie mogą mówić wprost. Przynajmniej na „dzień dobry”. A zanim będą mogli przestać owijać w bawełnę muszą z czegoś żyć i rozeznać teren. Konkurencji z Ukraińcami na rynku pracy nie wygrają. Nawet zacząć tak konkurować nie mogą bo trafi Kosiniak na Kamysza.
Tak było zawsze
Dlatego uważam, że Niemcy wcale nie chcą lokowania w Polsce zbyt dużej liczby muslimów. Jeszcze byśmy z nich sformowali Legię Cudzoziemską i wzmocnili Obronę Terytorialną! – zwł na ziemiach zachodnich? Czyli splagiatowali ich pomysł. Raczej potrzebna jest im równomiernie rozproszona po terytorium Polski sieć sprawnie zbierających informacje kebabów (tak ok 3 do 5 tys) które spokojnie obsłuży 50-cio tysięczna mniejszość muslimska.
Puknij się w głowę….
Kolejny poeta, szlag by ich wszystkich trafil..
na fejsie tego nie moge otworzyc, bo chyba trzeba byc zalogowanym.
http://www.wykop.pl/wpis/23876375/
http://x3.wykop.pl/cdn/c3201142/comment_NXeVH9eggFoQHvDXle9eDsTa9hHXNrsB.jpg
To Maciej Solczak, kolega Markusa Wlodarczyka, ten co to niby mial po Magde poleciec (tata Magdy w wywiadzie mowil, ze mu dawali forse na lot, ale nie wiedza czy w koncu tam polecial) Obaj panowie znikneli, jak mowi Rutkowski, nie zglaszaja sie na apele.
Na niezaleznej zas ktos podal, ze Marcus jest synem Artura Wlodarskiego – dziennikarza wyborczej. Moze cos w tym jest…?
http://bi.gazeta.pl/im/2a/f8/12/z19893034IDR,Artur-Wlodarski.jpg
http://www.qualite.pl/uploads/2015/12/markus_wlodarski.jpg
Nie wierzę w tego Włodarskiego. To by była za duża afera. No, ale i ciekawy sprawdzian, na ile środowiska GW jest uczciwe wewnętrznie i potrafi się oczyszczać. Żartuję oczywiście….To na pewno jest fejk z tym Włodarskim
Widzialam to na kilku forach. Fejk ze to rodzina? – moze, ale podobienstwo jest.
Uwielbiam takie argumenty w dyskusji
A kto tu mówi o dyskusji?
ja
Wcześniej ich umundurują i uzbroją
Idź może sobie gdzie indziej, tu będzie Ci trudno przetwać
Teraz dają.
Możesz jaśniej napisać co masz na myśli?
On tu już był i wyleciał. To jest godny ojciec, zwolennik wielkiej Lechii
Ja już napisałem za niego
http://tech.wp.pl/stephen-hawking-stawia-ludzkosci-ultimatum-jesli-w-ciagu100-lat-ludzie-nie-zasiedla-nowej-planety-moga-zginac-6119770780514433a
to jest poeta, że heeeej
Najsłynniejszy wytwórca ektoplazmy we wszechświecie
i ta sztuczna inteligencja będzie pisać poezyje wszelkiego nurtu i wszelkiej maści a krytykiem też będzie sztuczna inteligencja;- koniec świata poetów
to chyba było coś jakby tak: 'my jesteśmy jak leci poeci …”
yes, yes, yes
Pan Solczak, nie doszły wybawca pani Magdy, nie miałby szans nawet w Związku Prowansalskich Trubadurów (ZPT). A może zwłaszcza u nich. Miałby szansę najwyżej na posługacza u jakiegoś podrzędnego aspiranta trubadurskiego. Ani nie potrafi składać rytmu ani rymu, ani konceptu wyprowadzić, ani posługiwać się bronią białą, na co wskazuje bezkonceptowość jego sztychów.
Nie wiem, co to za intryga z tą biedną Magdą, czym ją tam nafaszerowali albo na co cierpiała. Dlatego tej tragedii na razie nie komentuję, ale ten bełkot o paleniu dziewic i nie wypełnienie poruczonego p. Maciejowi zadania, źle wyglądają razem wzięte.
Oczywiscie, ze juz sie nie kryguja… i to juz od kilku lat. Cielebrycki „pudelek” herezje grzeje prawie codziennie… a swoj wielki udzial w tej „krainie diabla” ma zdecydowana wiekszosc tych „przechodzonych” gwiazd… ze scianek… te rozenki z majdanami… rusinowa ze swojemi corciami… pieknemi zreszta… jako mamusia pienkna… i reszta tej zdegenerowanej bladzi i choloty z tvn.
Z tego co pamietam, to wielka propagatorka fitness byla i chyba nadal jest zona najjjwiekszeeego… i najjjbogatszego pilkarza Lewandowskiego… ona chyba jest wieeelka propagatorka „zdrowego stylu zycia”… jej wieeelka rywalka jest Chodakowska… tak zdeterminowana do „osiagniecia sukcesu”, ze az do swojej wiary w Pana Boga musiala sie uciekac. Ten „trynd” jest mocno wspomagany finansowo przez Niemcow… do tego stopnia, ze pani Lewandowska „papowana” jest na sama „viktorie bekcham” o czym ciagle szczeka „pudelek”…
… to stamtad m.in. wywodzi sie „kraina diabla”… i zbiera swoje smiertelne zniwo… kto tego nie widzi… golym okiem… temu byc moze wizyta u okulisty by sie zdala.
Ps. A dzisiaj sam Sakiewicz – z braku zajecia – na swoim oblakanym portaliku odpalil… NJUS… „z pozdrowieniami od zony Lewandowskiego dla internautow”… tam u niego tej juz… „kraina grzybow” !!!
„Ja najbardziej cieszę się z naszego logo widocznego na stronie basnjakniedzwiedz.pl, chodzi o tego siedzącego na ziemi orła. Uważam, że to fantastyczny symbol, nie taki wyrazisty jak przykuty do ziemi geniusz, spoglądający w gwiazdy, którym opieczętował swoje książki Żeromski, żeby się przekonać czy wydawca nie rąbie go na nadbitkach, ale też niezły.”
No co ty mówisz, Gospodarzu przepracowany? Jaki niewyrazisty? Ten orzeł nie siedzący, ale stojący na ziemi, twardo wbity pazurami w ziemię, w tę ziemię, albo i w skałę, w opokę, jest nie tylko fantastyczny, to obraz doskonały, skreślony jednym pociągnięciem jakby japońskiego pędzla. Jest doskonały, tak jak góra, która stoi.
Potwierdzam. Jam jest „Godny Ojciec” Zwolennikiem „wielkiej Lechii” jednak nie jestem. Głównie dlatego, że jak większość z nas za mało o tej całej „Lechii” wiem, więc jest oczywiste że nie mogę mieć na jej temat zdania. Poza tym, że to temat gorący i ostatnio wiele różnych nawet całkiem poważnych graczy, niezbyt życzliwych samym Lechitom, coś przy tej WL próbuje upitrasić… A więc coś się dzieje i warto temu czemuś się od czasu do czasu przyglądać. Jestem za to z pewnością zwolennikiem poszukiwania prawdy. Tak na spokojnie… Bez fajerwerków.
Zmień temat
Nie na temat.
Dzisiaj uslyszalem w eremefie o nowej książce pt”Czerwona trucizna”, aż gembe rozdziawiłem bo myślałem że to koniec świata i o Leszku Żebrowskim wspomna. A to tylko przejmowanie narracji i podstawianie nowych treści, będzie pewnie wiecej gwalcenia a mniej o rabunku i tworzeniu nowych elit:
http://www.rmf24.pl/news-czerwona-zaraza-czyli-bolesna-prawda-o-sowieckim-wyzwoleniu-,nId,2389888
To jest wodewil i widać go na okładce. Te ciekawostki historyczne to wyjątkowa nędza…
Hawking miał stwardnienie zanikowe boczne (ALS). Pojawiła się, kiedy miał 21 lat, czyli w roku 1963. Lekarze mówili, że zostało mu 2 do 3 lat. Przyjmuje się, że ALS prowadzi do śmierci w ciągu 3-5 lat. Rekordy to 15 -20 lat.
Pani Magda miała niewątpliwie nieciekawych ludzi wokół siebie. Wieczny odpoczynek racz jej dać, Panie.
Trochę na temat. Ale Janicki (autor Czerwonej zarazy imieniem Kamil) kojarzy mi się z Stanisławem Janickim od Starego kina, programu najdłużej nadawanego w historii peerelowskiej (od 1967 do 1999), doktorem nauk humanistycznych, w latach 1954–1959 dziennikarzem „Żołnierza Wolności”, który „teraz zajmuje się problematyką braci polskich. Od 22 maja 2011 jest prezesem honorowym Stowarzyszenia Szlak Braci Polskich”.Czy on nie maczał palców w Czterech pancernych?
Nie wiem czy to dziadek czy wujek, czy zbieg okoliczności, ale sztafeta została przekazana,
Janicki braćmi polskimi się zajmuje? Żart jakiś?
Na ich miejsce Mahmudy przyślą jeszcze bardziej nieciekawych. Bo ci dwaj szczyle to było tylko rozpoznanie rynku
Wiem o tym że to nędza ale dorzucane są pewne fakty których w oficjalnej narracji nie bylo:
W ’44, ’45 roku wkracza do Polski Armia Czerwona, oni nie zamykają, nie wyzwalają obozów koncentracyjnych. Do dzisiaj mówimy, że Auschwitz zostało „wyzwolone” przez sowietów. To jest absolutna fikcja i kłamstwo. W Auschwitz, kiedy tylko uwolniono tą grupę więźniów to jeszcze tam przebywano, na nowo otwarto ten obóz. Tam byli przetrzymywani i Polacy, i Ślązacy, i Niemcy. Dalej tam umierali ludzie. I takich obozów było ponad sto w całej Polsce. Tak samo dalej działał Majdanek, przeróżne obozy, które dotąd wykorzystywali Niemcy, NKWD na swoje potrzeby wykorzystywało. Stamtąd robiono i punkty przerzutowe na Syberię, gdzie wywożono dalej dziesiątki tysięcy Polaków, tam organizowano fikcyjne procesy, tam ludzi albo zagładzano, albo zamęczano przymusową pracą. Ta eksterminacja i polskiej inteligencji, i polskich elit, polskiego wojska zaczęła się podczas wojny i trwała dalej przez lata 40., 50. Musimy o tym mówić, musimy mówić o tym, że to, jak Polska wyglądała, to do jakiego stanu została doprowadzona, w dużym stopniu nastąpiło już po wojnie, już w tych latach wyzwolenia i braterskiej pomocy.
Czytaj więcej na http://www.rmf24.pl/news-czerwona-zaraza-czyli-bolesna-prawda-o-sowieckim-wyzwoleniu-,nId,2389888#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=chrome
Może to być. My w ogóle mamy tendencję do niedoceniania potencjału islamu w tych kwestiach. Pewnie dlatego wygrał casting na nową światową religię.
Tak podaje wiki. Wnioskuję zatem, że to nie żart. Dokładniej on się nie zajmuje nimi, on jest Wielkim Bratem Polskim.
Niech się stanie. Amen. Biedne dziecko.
Trochę jakby na temat, bo ta Czerwona zaraza to wygląda jak zaproszenie dla kolejnych gwałcicieli.
Ten Dariusz Galinski to ma chyba obsesje na punkcie gwałcenia:
http://ciekawostkihistoryczne.pl/author/dariuszkalinski/
To jest taki plan, w jakiejś instrukcji zapewne to jest ujęte, żeby pisać o gwałtach, bo to wpływa na emocje. A zresztą jakbym wyglądał tak jak on, też miałbym obsesję na punkcie gwałcenia
Na to wychodzi, ze wyjatkowo nieciekawych… ale obiektywnie mowiac sama tez „glowy na karku nie miala”…
… 27 lat… sama kupila nowopoznanemu palantowi „prezent”… on w ostatniej chwili rezygnuje… a ona SAMA jedzie do Egiptu… odpoczac !!!… no to odpoczela.
A swiatlosc wiekuista niech jej swieci, amen.
Skoro tych Braci nawet z Polski wypędzono, to musiały być z nich niezłe ananasy i ancymony internacjonalistyczne. Wszędzie z Europy ich pędzono, bo doprowadzili herezję do ściany i kompromitacji.
A Janickiemu z tym dobrze
Pewnie jakieś sprawy rodzinne, czy sentyment do przodka, bo przecie pieniędzy z tego nie będzie. Żaden Rotszyld na to nie postawi.
Nie mam takiej pewności
100/100 !!!
Obejrzałem Rutkowskiego: https://www.youtube.com/watch?v=OI1onDejiZE
Może ktoś o tym już tu pisał. W 17′ 04” w kontekście tego skoku z 1 piętra mówi, że taki skok nie mógł poważnie jej uszkodzić, bo Magda była wysportowana, zdobywała nagrody w konkursach tańca na rurze.
Co ci ludzie mają w umysłach? Jaką trzeba mieć sieczkę w głowie, żeby tolerować treningi młodej dziewczyny w tańcu na rurze? To jest środowisko ludzi sformatowanych na żywy towar. I jeszcze Rutkowski mówi o tym, jakby to był to samo co treningi siatkówki.
Czemu? Na fałszywych męczenników zawsze się znajdzie kasa. Nie twierdzę, że miliony. Ale to doskonały pretekst, żeby snuć dalej tę brednię o katolickiej inkwizycji. Jakieś stypendia, wyjazdy, konferencje, gazetki. Tanim kosztem ostrzał artyleryjski.
A w „narodowych mediach” lecą tureckie seriale jeden za drugim o tym jaka to piękna, romantyczna i cywilizowana kultura
Z jednej strony „nie przyjmiemy nikogo” a z drugiej nachalna propaganda, w którą wierzy sporo niezadowolonych ze swojego życia kobiet
Pewnie R. ma pakiety kontrolne udziałów w paru klubach Go-Go
To jest właśnie najgorsze – zastępy idiotek, które zaraz zaczynają się rozglądać za szczęściem. Takim nie przetłumaczysz, bo mają w sobie nieprzebrane pokłady poświęcenia się w imię miłości czystej i mocnej.