wykład Coryllusa znakomity.
Legia Cudzoziemska powołana do życia w 1831 roku, miała swoje zasady, ponieważ chyba w każdym polskim domu podrastający chłopcy marzyli o tym żeby być żołnierzem w tej formacji to i w moim domu jest Kodeks Honorowy Legii Cudzoziemskiej . W Kodeksie 7 Artykułów, Artykuł 1 ” Legionisto, jesteś ochotnikiem , służącym Francji wiernie i z honorem” … itp.
Kiedyś wysłuchałem ciekawych wspomnień Polaka z Legii Cudzoziemskiej. Gościu przeszedł Powstanie Warszawskie, a po wojnie, po obozach jenieckich, wstąpił do Legii. Wspominał walki w Indochinach, moment, w którym zginął od postrzału w głowę jego kolega leżący obok w dżungli. Te walki zostawiły w jego pamięci bardziej żywy ślad niż walki powstańcze, takie odniosłem wrażenie.
Najciekawsze jednak było podsumowanie pewnych zasad, którymi według niego kierowała się Legia. Otóż twierdził, że obowiązywała ich zasada walki bez nienawiści oraz bezwzględna zasada zabierania ciał zabitych kolegów.
Żołnierskie koleżeństwo w Legii świetnie opisuje wspomniana przez niego zasada pomocy między Legionistami po wyjściu z wojska. Podobno w zagrożeniu Legioniści zwyczajowo wznoszą okrzyk „Legia do mnie” i jemu zdarzyło się z tej opcji skorzystać w jakieś ulicznej sytuacji. Nie pamiętam czy we Francji czy w Polsce.
Wspominał również, że po powrocie do Polski chciał dostać legitymację kombatanta po Powstaniu, ale mu odmawiali, chyba z uwagi na Legię. Okazało się jednak, że jeden z prominentów (ZBoWiD ?) też był w Legii i sprawę szybko mu załatwił….
Oj przydałoby się paru kumpli z Legii 🙂
Art. 2 z Kodeksu Honorowego Legii Cudzoziemskiej” „Każdy legionista jest twoim towarzyszem broni bez względu na narodowość, rasę czy religie. Zawsze okazujesz mu swoją solidarność, jaka powinna łączyć członków jednej rodziny.”
1’53 – „Francuzi zakwestionowali moralność w polityce, inaczej by nie przetrwali.” Co to znaczy – podchody, zdrady, morderstwa, targi. No to inaczej niż my. Nas non stop zabijają jak nie pasujemy w układance. A my uczeni – jeńców szanować, itp. itd.
Francuzi muszą poczuć rytm.
Do rżnięcia.
https://www.youtube.com/watch?v=h0GBgk8lUmo
Panie Gabrielu, jak tam z Ludwikiem Świętym?
wykład Coryllusa znakomity.
Legia Cudzoziemska powołana do życia w 1831 roku, miała swoje zasady, ponieważ chyba w każdym polskim domu podrastający chłopcy marzyli o tym żeby być żołnierzem w tej formacji to i w moim domu jest Kodeks Honorowy Legii Cudzoziemskiej . W Kodeksie 7 Artykułów, Artykuł 1 ” Legionisto, jesteś ochotnikiem , służącym Francji wiernie i z honorem” … itp.
Tłumaczy się. Mamy jeszcze trochę czasu
Kiedyś wysłuchałem ciekawych wspomnień Polaka z Legii Cudzoziemskiej. Gościu przeszedł Powstanie Warszawskie, a po wojnie, po obozach jenieckich, wstąpił do Legii. Wspominał walki w Indochinach, moment, w którym zginął od postrzału w głowę jego kolega leżący obok w dżungli. Te walki zostawiły w jego pamięci bardziej żywy ślad niż walki powstańcze, takie odniosłem wrażenie.
Najciekawsze jednak było podsumowanie pewnych zasad, którymi według niego kierowała się Legia. Otóż twierdził, że obowiązywała ich zasada walki bez nienawiści oraz bezwzględna zasada zabierania ciał zabitych kolegów.
Żołnierskie koleżeństwo w Legii świetnie opisuje wspomniana przez niego zasada pomocy między Legionistami po wyjściu z wojska. Podobno w zagrożeniu Legioniści zwyczajowo wznoszą okrzyk „Legia do mnie” i jemu zdarzyło się z tej opcji skorzystać w jakieś ulicznej sytuacji. Nie pamiętam czy we Francji czy w Polsce.
Wspominał również, że po powrocie do Polski chciał dostać legitymację kombatanta po Powstaniu, ale mu odmawiali, chyba z uwagi na Legię. Okazało się jednak, że jeden z prominentów (ZBoWiD ?) też był w Legii i sprawę szybko mu załatwił….
Oj przydałoby się paru kumpli z Legii 🙂
Art. 2 z Kodeksu Honorowego Legii Cudzoziemskiej” „Każdy legionista jest twoim towarzyszem broni bez względu na narodowość, rasę czy religie. Zawsze okazujesz mu swoją solidarność, jaka powinna łączyć członków jednej rodziny.”
Czyli nic nowego, po linii legijskiej, harcerskiej, partyjnej, zawodowej (kasty i cechy)….
1’53 – „Francuzi zakwestionowali moralność w polityce, inaczej by nie przetrwali.” Co to znaczy – podchody, zdrady, morderstwa, targi. No to inaczej niż my. Nas non stop zabijają jak nie pasujemy w układance. A my uczeni – jeńców szanować, itp. itd.
Czyli tradycyjnie – porozumienie po linii legia, partia, kasta, cech, harcerstwo….
i z narażeniem życia Art. 6 „Powierzone ci zadanie jest świętością , wykonujesz je do końca i jeżeli taka będzie potrzeba z narażeniem własnego życia”
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.