aktorka Stone, w 2013 roku była gościem Kopaczowej w naszym sejmie, można przyjąć że aktorka ta mogła zainspirować p. Warnke do podjęcia pracy aktorskiej. Dziś w internecie było info (wyznanie gdzie Stone porównała się do Lady Diany) oraz że 9 lat temu miała wylew i że 9 lat wracała do zdrowia. Mam pytanie czy te 6 lat temu to p. Stone odwiedziła p. Kopacz w ramach terapii zdrowotnej? Bo byłby to jakiś sposób na „wychodzenie z wylewu”.
Sharon Stone – 7 lat temu miała wylew (mój błąd) , rok po wylewie była u Kopaczowej, co jeszcze lepiej rokuje w sprawie p. Kopaczowej jaku leku wspomagającego leczenie po wylewie.
Niech się Warnke nie przepracuje w pracy filmowej, bo straci swoją wypłowiałą estetykę i może naruszyć swój stan zdrowia. Choć w razie czego Kopaczowa jako lek, jest niemal na podorędziu.
Niby nie w temacie, ale może jednak (seks i destrukcja Kościoła plus niedawno o tym pisałeś). ks. (?) Misiak leci już otwartym tekstem. Szybko się tacy demaskują jak Międlar. Zastanawia mnie tylko czy to po prostu zdewastowany emocjonalnie bezbronny człowiek został tak zbałamucony czy to się dzieje wszystko w pełnej świadomości.
aktorka Stone, w 2013 roku była gościem Kopaczowej w naszym sejmie, można przyjąć że aktorka ta mogła zainspirować p. Warnke do podjęcia pracy aktorskiej. Dziś w internecie było info (wyznanie gdzie Stone porównała się do Lady Diany) oraz że 9 lat temu miała wylew i że 9 lat wracała do zdrowia. Mam pytanie czy te 6 lat temu to p. Stone odwiedziła p. Kopacz w ramach terapii zdrowotnej? Bo byłby to jakiś sposób na „wychodzenie z wylewu”.
Sharon Stone – 7 lat temu miała wylew (mój błąd) , rok po wylewie była u Kopaczowej, co jeszcze lepiej rokuje w sprawie p. Kopaczowej jaku leku wspomagającego leczenie po wylewie.
Niech się Warnke nie przepracuje w pracy filmowej, bo straci swoją wypłowiałą estetykę i może naruszyć swój stan zdrowia. Choć w razie czego Kopaczowa jako lek, jest niemal na podorędziu.
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=10212383906947685&set=a.4124617288678&type=3
Niby nie w temacie, ale może jednak (seks i destrukcja Kościoła plus niedawno o tym pisałeś). ks. (?) Misiak leci już otwartym tekstem. Szybko się tacy demaskują jak Międlar. Zastanawia mnie tylko czy to po prostu zdewastowany emocjonalnie bezbronny człowiek został tak zbałamucony czy to się dzieje wszystko w pełnej świadomości.
no tak miało być Kościół miał mieć zawsze „pod górkę”
Kabaret bez seksu
kiedy tak, no to od początku mąż musiał być jedynie pod wpływem kwoty posagu, posag musiał być jedynym atutem tej pani,
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.