Proszę Państwa, zostałem postawiony w sytuacji bez wyjścia w zasadzie i muszę ogłosić promocję na stare numery Szkoły nawigatorów. Nie ma mowy o tym, byśmy kiedyś jeszcze wrócili do wydawania tego kwartalnika, jeśli to, co leży w magazynie nie zniknie. Ja oczywiście nie zmuszam Państwa do zakupów, a jedynie zachęcam. To są resztki nakładów, ale wszystkie naraz tworzą wielką pryzmę, z którą nie widomo co zrobić. Nie oddam tego na przemiał, nie ma mowy. Ponadto mam jeszcze problem taki, że uwznioślony wynikami sprzedaży poprzedniego roku podpisałem umowę z pocztą na określoną ilość wysyłek w ciągu roku. Wydawało się, że osiągniemy ten pułap bez większych kłopotów. Uzyskaliśmy za to rozsądną cenę za pojedynczą paczkę. Okazało się jednak, że tegoroczna sprzedaż jest katastrofalna i będziemy musieli zapłacić karę za niewykorzystanie limitu. Nie wiem ile tego będzie, bo ostatnio coś się w tej sprzedaży ruszyło, ale nie zmienia to faktu, że do wyrobienia normy sporo brakuje. Ja wiem, że wejdzie za chwilę komiks, który poprawi wynik i wejdzie jeszcze w grudniu nawigator, a z nim wysyłka prenumeraty. No, ale wolę dmuchać na zimne. I jakoś się ratować. Tak więc – niektóre nawigatory od dziś do końca roku po 15 zł, a inne po 10 zł. Najnowsze mają cenę okładkową. A teraz już pogadanka Szymona
paź 252019
Treści w Nawigatorach są ponadczasowe więc kto cierpliwie poczeka będzie miał towar tej samej jakości dużo taniej
Nie będzie miał, bo zmniejszę nakłady i wprowadzę subskrybcję
Sprzedaż powinna się poprawić w okresie świątecznym i limit przesyłek będzie dotrzymany.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.