sie 112018
 

Gabriel Maciejewski i dr hab. Krzysztof Kaczmarski: Pogrom którego nie było. Rzeszów 11-12.06.1945

  7 komentarzy do “Pogrom, którego nie było – rozmowa z dr hab. Krzysztofem Kaczmarskim”

  1. pierwsze słyszę tym zdarzeniu, bardzo to smutne. No jest to charakterystyczna metoda pisania a`la Gross można zmyśleć opis wydarzenia którego nie było, czy to socjologiczna metoda badawcza? i socjologom jest w tym względzie łatwiej ?

    No nazwę ulicy Dąbrowszczaków, bardzo zasłużonej jednostki w wojnie domowej w Hiszpanii,  niedawno zmieniono, ale ile lat to trwało ? Ile lat obowiązywała ta nazwa  -75 lat ?

  2. Wiele jest takich zdarzeń, których nie było w realu a w wirtualu istnieją. Np nie było powstania w getcie warszawskim, tylko była likwidacja getta. Wiele, wiele innych spraw, ale skoro tak łatwo idzie to wprowadzić w życie, tak łatwo inni to akceptują to co se będą eskimosi żałować, skoro im się to opłaca? Jak zawsze najważniejsze opanować wymiar sprawiedliwości (w monarchii króla, w tyranii wodza), wtedy można różne „prawdy” i „kłamstwa” penalizować.

  3. No, jeszcze jak sie ma na uslugach…

    … w CHoliLUdzie… filmie francuskim…  albo w innym PISF takie  szmaty jak  bono… de niro… smarzowski… gajos… czy  janda… seweryn  i pozostaly zaprzedany  plankton filmowy to…  tak, tak  i  ho, hooo  !!!

  4. Dostałem zdjęcia z kurortu w Słowenii z nazwami ulic Engelsa i Lenina.

  5. Może koszt wymiany tabliczek ulicznych  jest wysoki a może chodzi o podtrzymania hasła „Lenin wiecznie żywy” a przy okazji przy Leninie, skorzystał i Engels.

    W jednym z wykładów „Centrum Edukacyjne Warszawa Powiśle”, któryś z prelegentów  powiedział, że Nadzieja Krupska była polską szlachcianką poznała Lenina na zesłaniu, zakochali się w sobie, przed ślubem kościelnym kazała mu się ochrzcić, Lenin to zrobił i nigdy nie dokonał apostazji, czyli kiedy umierał był rzymskim katolikiem.

    No i tak się zastanawiam, czy my coś wiemy , chyba nie, raczej znamy nieduże fragmenty niektórych historii.

  6. Może i był rzymskim katolikiem, ale z tego co wiadomo trwającym uparcie w jawnym grzechu ciężkim aż do śmierci ;).

  7. no tak ale miał szansę na rozpoczęcie negocjacji ze Św. Piotrem.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.