W szufladzie starego stołu, który stał w moim starym, niszczejącym obecnie domu, w Dęblinie, zalazłem kiedyś dziwne papiery przypominające pieniądze. Nie były to jednak pieniądze, bo były zadrukowane z jednej tylko strony. Byłem wtedy dzieckiem i nie wiedziałem co to takiego, rodzice mi jednak wyjaśnili, były to cegiełki na budowę domu partii, tego, w którym dziś mieści się giełda. Opiewały na 50 zł. Nie wiem co się dzieje z nimi dziś, po wiele moich i nie moich papierów przepadło w okolicznościach nieznanych.
Dziś spojrzałem sobie na posła Suskiego, chyba na niego, bo ja ich za bardzo nie odróżniam, na tego wiecie, perukarza z zawodu. I on prezentował w telewizji cegiełki na budowę pomników smoleńskich. Nie wiem co powiedzieć. Wielokrotnie szydziliśmy tutaj z różnych zbiórek, z FON i innych budżetów wyciągniętych od ludzi, które następnie były przeznaczane na inne cele niż te deklarowane na początku. Nie sądzę, żeby z tymi funduszami pomnikowymi było lepiej. Wersja skrajnie optymistyczna, jeśli idzie o wykorzystanie tych pieniędzy, wyglądać będzie tak – nazbierają trochę, ale okaże się że to jest za mało na porządny pomnik. Zrobią więc ten pomnik z gipsu, albo oszczędzą na projekcie, bo wiadomo, że chodzi o ideę, a więc trzeba postawić cokolwiek. I to cokolwiek stanie, a potem noc w noc nieznani sprawcy będą temu dorysowywać bycze jaja, albo coś innego. I tak do chwili aż PiS przegra wybory i nowa władza ten pomnik zdemontuje ku uciesze licznie zgromadzonych na Krakowskim Przedmieściu tłumów.
Pomysł ze zbiórką pieniędzy na pomniki smoleńskie jest idiotyczny i szkodliwy z kilku powodów. Dlaczego jest idiotyczny już wyjaśniłem, mam nadzieję wyczerpująco, a szkodliwy jest dlatego, że takie akcje dają władzy informacje o realnym poparciu jakie ma ona w narodzie. No więc dzięki temu przedsięwzięciu prezes przekona się jakie jest rzeczywiste poparcie w narodzie dla PiS. I oby było ono większe niż poparcie dla Grzegorza Brauna na kontynencie amerykańskim w czasie ostatnich wyborów prezydenckich. Ja w to wątpię, powiem od razu. I nie chodzi tu o to, czy pomniki mają stać czy nie. Chodzi o być albo nie być obecnej władzy. Pomysł ze zbiórką jest krokiem ku katastrofie. Prezes zaś otoczony jest ludźmi pełnymi pychy i fałszywych wyobrażeń o świecie, którym się zdaje, że posiadają w rękach zmieniarki do sterowania nastrojem tłumów. G…no posiadają a nie zmieniarki. PiS wygrał wybory a teraz demonstracyjnie pokazuje, że nie ma środków, by upamiętnić ofiary katastrofy smoleńskiej. Ja to celowo napisałem z małych liter, choć zawsze pisałem z wielkich. Zrobiłem tak, bo uważam, że ostatnie sześć lat naznaczone były celowym działaniem na rzecz rozmiękczania i dewastowania pamięci o tych ofiarach. Członkowie PiS rozumiem, że w dobrej wierze, przyczyniali się do tego tak samo jak ich wrogowie. Pomysł by zbierać pieniądze od ludzi sprzedając im w dodatku jakieś cegiełki na budowę domu partii jest przyznaniem się do tego, że nie ma się ani możliwości, ani środków by po prostu tych ludzi upamiętnić. Odwoływanie się do narodu, by czcił kolejnych bohaterów zakończy się wynikiem zawstydzającym. Naród bowiem nie ma już ochoty stawać na baczność przy trumnach. Ci zaś, co sądzą, że to świetny pomysł, na zjednoczenie narodu przy prezesie, powinni kupić sobie w Lidlu kawałek zimnej wołowiny i wyjąwszy go uprzednio ze styropianowego pojemnika ostrożnie położyć na czole. Jest szansa, że się usmaży.
Gdzie tkwi problem? W rozumieniu sukcesu jak mniemam. Oto PiS wygrał wybory, a więc w telewizji będą ludzie PiS, ci co czekali na to całe 10 lat, a niech nawet wszyscy jak jeden będą durniami i złodziejami, bez odrobiny poczucia humoru. Nie jest to ważne, bo wreszcie mają sukces i muszą go skonsumować. PiS wygrał wybory, a więc teraz rozpoczyna się świętowanie miesięcznic smoleńskich oficjalnie na cały regulator. Nie szkodzi wcale, że na tych miesięcznicach główną postacią był Sakiewicz, który wyglądał tam jak Fanucci w drugiej części „Ojca chrzestnego”. Nie szkodzi, że ludzie tam uczęszczający podśmiewali się z Mariusza Kamińskiego, który stał przed katedrą i palił papierosa za papierosem, bo jest ponoć ewangelikiem i do kościołów katolickich nie wchodzi. To są rzeczy nieważne, ponieważ PiS i co najgorsze prezes, wszyscy są przekonani, że ich sukces polityczny musi wyglądać tak – hejże dzieci, hejże ha, róbcie wszystko to co ja.
Konsumpcja tego rzekomego sukcesu będzie się odbywać z roku na rok w coraz szybszym tempie, a to z tego względu, że wszyscy oni doskonale rozumieją jak marna jest ich legitymacja do sprawowania władzy. Jak to zawołają oburzeni – właśnie PiS pokonał KOD. PO się nie liczy….idą do sukcesu. Nie proszę państwa, idą do katastrofy i to się okaże już wkrótce. Objawy będą narastać powoli, ale w końcu zaczną przypominać lawinę. Pierwsze jaskółki już widać. Jan Pietrzak, człowiek uważany za zasłużonego, wygaduje coś na antenie o wszach Niesiołowskiego. Ja tu nie chcę dramatyzować, bo wiem, że z argumentami pana Janka nie mam szans. Nie mam też szans z argumentami ludzi, którzy myślą emocjami. Oni bowiem chcą zemsty i wiedzą, że tak jak oni nas kiedyś wyzywali w telewizji, tak my ich dzisiaj będziemy wyzywać. To są właśnie, w mojej ocenie symptomy klęski. I nie ważne ile szczerej satysfakcji odczują widzowie po występach pana Janka.
Zastanówcie się, czy prezydent Erdogan, gdyby chciał postawić gdzieś w Stambule czy Ankarze pomnik upamiętniający jakiegoś bohatera czy ofiary katastrofy, ogłosiłby zbiórkę pieniędzy? Nie. On by te pomniki postawił, a media dałby temu stosowne uzasadnienie. No jasne, Erdogan, przecież to jest dyktator, gdzie mu tam do naszych demokratycznych standardów. U nas wszystko musi być zgodne z procedurami. I przez to właśnie jesteśmy lepsi.
Proszę Państwa, na naszych oczach demokracja zdycha. Wszyscy to widzą. Każdy kto usiłuje przeprowadzić coś sensownego w swoim kraju zaczyna od posunięć na granicy tej demokracji, a dzieje się tak ponieważ media, są opanowane w większości przez kapitał obcy wysługujący się obcym, wrogim lokalnej władzy rządom i organizacjom. Tak więc władza lokalna musi szukać poparcia w narodzie kosztem mediów. Jak się to robi pokazał prezydent Turcji. U nas PiS pokazuje jak się tego nie powinno robić. Jeśli dodatkowo ktoś w tych okolicznościach opowiada o demokracji, to może już sobie zdjąć ten kawałek wołowiny z czoła i zająć się konsumpcją.
Teraz ważne pytanie czy PiS chce wychowywać naród? I tak i nie. Wolski nie chce, powiedział to wyraźnie. Oglądalność nie jest dla niego ważna, ważne jest, żeby on z Pietrzakiem i Makowskim byli pokazywani w telewizji. Nic więcej się nie liczy. Tak więc PiS rezygnuje z wychowania narodu w duchu patriotycznym. Zbiórka na pomniki wskazuje jednak, że coś jest na rzeczy, bo trzeba upamiętnić zamordowanych w Smoleńsku. No, ale jeśli zaczyna się owo upamiętnianie od wyciągnięcia ręki, krzywego uśmiechu i słowa – daj, osiąga się efekt odwrotny. Daje się, oczywiście, ale coś innego, daję się argumenty przeciwnikom.
Problemem PiS jest zwiększanie poparcia, stałe i niezmienne. Pomysł na to jest tyleż prosty co złudny – rozdawanie pieniędzy z jednej strony i zmiana ramówki telewizyjnej z drugiej. Trzeci element to te pomniki. Z tego wszystkiego sens, ale bardzo płytki ma tylko rozdawanie pieniędzy.
Na koniec mam jeszcze jeden argument przeciwko tym pomnikom. Oto niejaki Rabiej z Nowoczesnej powiedział, że on się do tej akcji dołączy z wewnętrznej potrzeby. Jak ktoś się chce dowiedzieć kim był Paweł Rabiej niech przestudiuje dokładnie roczniki tygodnika „Nie” z początku lat dziewięćdziesiątych. Pan ten napisał potem wespół z koleżanką książkę pod tytułem „Kim pan jest panie Wachowski”, a dziś pokazuje się tu i ówdzie. Jego pojawienie się nieodmiennie kojarzyć się nam powinno z kompromitacją. W przełożeniu najprostszym – jeśli gdzieś pojawia się Rabiej, my powinniśmy stamtąd odejść. Jeśli Rabiej popiera pomniki, my musimy je zwalczać. Jeśli ktoś nie rozumie dlaczego, to na nie umiem mu niestety pomóc, mogę najwyżej pokroić dla niego cebulkę, żeby jego usmażona na rozgrzanym czole wołowina zyskała trochę smaku.
Na tym kończę na dziś. Zapraszam na stronę www.coryllus.pl do księgarni Przy Agorze, do sklepu FOTO MAG i do księgarni Tarabuk. Przypominam też, że w sklepie Bereźnicki w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 71 można kupić komiksy Tomka.
Zapraszam też na stronę www.rozetta.pl gdzie znajdują się nagrania z targów bytomskich.
Kamiński deklaruje się jako ateista, ale jak jest ewangelikiem to też ciekawa informacja.
Niech oni się nie deklarują. Niech po prostu zrobią coś fajnego, a Wolski niech się postara i opowie śmieszny dowcip. To wystarczy.
Przepis na wołowinkę z cebulką smażoną na czole w dodatku rymowany.
http://wpolityce.pl/blogi/lech-makowiecki/188-dwiescie-tysiecy-ak-47
Mam cegiełgi na tysiącletnie szkoły i stocznię Ojca Rydzyka.
Przepis na mrożoną wołowinę z Lidla kupuję 😉
Mądry tekst Coryllusie. Jednak muszę dodać, że to wszystko było dawno do przewidzenia.
I nie jest tak, że Prezes jest osobą o wyjątkowym geniuszu, tyle tylko, że ci z jego otoczenia to barany.
Otóż Prezes sobie te baranki starannie podobierał.
Prezes wyznaje zasadę, że trzeba dysponować sztabem ludzi z deficytami (w tym takich, na których są haki), by znali swoje miejsce w szeregu i byli po prostu BMW.
PS
Aha, z drugiej strony Prezes wielu mądrych również starannie odrzucał. Wszak na niebie może świecić tylko jedno słoneczko.
Lepsza jest armia baranów na której czele stoi LEW niż armia lwów na której czele stoi BARAN 😉
Pawel Rabiej Nowoczesna byl onegdaj rzecznikiem Fundacji Pro Civili [dość krótko], tygodnik NIE prowadzil osobistą krucjatę wobec tego podmiotu; zatem: kto zacz ów PRabiej? – to sie skonczy jak zawsze – kierunek Zurich Coutts Bank lokaty dobrowolne lub przymusowe alternatywnie Luxemburg;- oni tylko to potrafią tj. łowić frajerów może być i na cegiełki, byle kasa weszła w obieg; dzisiaj Morawiecki oglosił, że oszczędności wszystkich Polaków są potrzebne na rozwój gospodarki; wniosek: żegnajcie oszczędności – witaj gospodarko nowej RP;- a tak w ogole to do nich nie dochodzi, że doczekają wg maksymy „paszli na ch…’
Najlepiej zaś mieć armię lwów na której czele stroi tygrys, przestań chrzanić Henry
No, no, pan Jan Pietrzak chciał budować łuk triumfalny i miarą tego triumfu jest możność publicznego wystąpienia, bo w TVP KULTURA i zajmowania się wszami i gnidami i żuczkami gnojnikami, oczywiście nie swoimi.
Ynteligencja dobrej zmiany, psia krew.
No własnie, gdzie łuk triumfalny? Rocznica coraz bliżej.
kult wodza z reminiscencjami z historii [jak marszałek] oraz obłakanie z opętaniem i żądza cudzych pieniędzych, zadrość o rozum i wolną wolę; to będzie tak: był Prezes o znamionach mesjasza ale otoczenie mial do dupy i dlatego musimy powstać z kolan, itd., itd. – drukować i sprzedawać i brać abonament, a frajerzy do koleji z portfelami a jak nie to listonosz zadenuncjuje że portfel ciut, ciut grubawy i telewizor w salonie/kuchni; adieu Rzeczypospolito, bye, bye
to nie ten cyrk tu jest Polska, i śmiech na widowni
proponuje cegiłki na mrożona wołowinę w ramach obywatelskiego audytu
Byłem w piątek na spotkaniu w Opolu samorządowców z ministrem Morawieckim. Bardzo dobrze się zaprezentował. Oczywiście mówić sobie mógł, a ważne są działania. Niemniej szczególnie podobała mi się przedstawiona przez niego diagnoza sytuacji. Mówił konkretnie i do rzeczy. Krótko i treściwie. Czuło się, że docierają te treści do ludzi na sali. Prezydent Opola pochwalił ministra dwukrotnie za dobre przemówienie. Także wyszedłem zbudowany po tym spotkaniu. Później kolega opowiadał o spotkaniu z przedsiębiorcami ministra i jego wrażenia były podobne. Czyli są jakieś przebłyski 😉
odważnie marzysz
tam są dużo lepsze wątki i numery [numerki też]
Cytuję tylko Napoleona Bonaparte 😉
łukiem triumfalnym byl film BW1920, no ale … , Morawiecki dołożył kilka baniek i ma swój szczytny udział w łuku triumfalnym, PISF też chyba z 9 mln zł; ale producenci sprawni, nieprawdaż?
po czynach ich poznamy; słowa dziś są w pamięci jutro ich nie ma
A nie podano szampana, kapela gra a Titanic ………..
No właśnie zbierają na ten łuk już ze trzy lata i na razie to jest z tego chyba tylko złamana strzała.
proste pytania: a jakimi narzędziami Pan Premier dysponuje? który aparat uważa za narzędzie do realizacji? – jak na razie to reaktywacja podatku od znamion i e-egzekucje z mienia, gramy dalej?
toż to był kurdupel ten Napolen, że hej
Ostatnie cegiełki kupiłem w 1989 roku na fundusz wyborczy „Solidarności”. Później jakoś Bóg mnie ustrzegł przed grzechem.
Wołowina jest smaczna sama w sobie i bez cebulki, byle sól była.
A mnie się wydaje, że z tymi cegiełkami sprawa jest prostsza.
Chodzi przede wszystkim, na pierwszym miejscu, o pieniądze.
Bo tego może być ponad 10 milionów lekko.
Z tego za pomnik zapłaci się z milion, a reszta.
No cóż.
Wiadomo – rozejdzie się.
Oczywiście reszta też jest ważna, ale na pierwszym miejscu pieniądze.
Niestety mamy szczęście do „ludzi żłobu” przy sterach państwa i niżej też.
Od wieków chyba.
Normalnie mi żal jak słysze takie rzeczy „dobrze gada polać mu” ręcy opadają
…wstyd!podpierać się kimś takim.
http://www.pch24.pl/tv,polska-i-bialorus-jednym-panstwem-,45224
oraz reklama mięska na grilla z lidla
Coryllus rządzi!
on to pisał z ironią po tym znaczku na końcu wnioskuję 🙂
to są mrożonki (rozumieć mrzonki)
Nie oczekuję cudów. Mój entuzjazm dotyczy tego, że człowiek mówił z sensem. Dla mnie to już dużo. I był naturlany. Czyli wywnioskowałem, że nie ma kompleksów. Dla mnie to już bardzo dużo.
Były jeszcze cegiełki na ratowanie stoczni ale poszły chyba na budowanie barki.
Czyli po krótce jak ktoś będzie Pana rżnął do żywego ale wytłumaczy Panu czemu tak musi być a do tego zrobi to naturalnie to wszystko gra i buczy?
Dla mnie bardzo przykrym doświadczeniem było wysłuchanie przemówienia prezesa podczas jednej z miesięcznic – i jesteśmy coraz bliżej prawdy, i ta prawda, której jesteśmy bliżej jest ważna, jest bardzo ważna i to trzeba bardzo wyraźnie powiedzieć, prawda na którą czekamy, do której zmierzamy jest coraz bliżej, ale musimy pamiętać, że dojście do tej prawdy będzie trudne – dlatego musimy bardzo chcieć tą prawdę poznać – i poznajemy, jesteśmy coraz bliżej tej prawdy ale musimy wiedzieć i tak działać żeby poznać całą prawdę – i tą którą już znamy i tą której jesteśmy bliżej. Coraz bliżej.
I do pakietu cegiełki.
Dariusz Jaworski(nowy dyrektor instytutu książki) : promowanie literatury religijnej nie wyklucza promowania Tokarczuk
A po co w ogóle promować Tokarczuk? Kto to jest ten Jaworski?
„Był naturalny” – ja go widzę tyle co z rzadka w necie, bo telewizora nie mam. I jak dla mnie, to ten cały „młody” Morawiecki ma wdzięk cyborga a’la Waldemar Pawlak. Obawiam się ludzi, którzy wygladają jakby objedli się xanaxem.
Przepraszam, jeśli się powtórzę, bo nie jestem pewna czy w sprawie porządków jakie robi Erdogan, sobie tylko pomyślałam, czy podzieliłam się myślą na blogu.
Co to jest? Samolot z setka amerykańskich prawników na dnie Zatoki Meksykańskiej?
Odpowiedź: Dobry początek.
http://poznan.wyborcza.pl/poznan/1,36037,19822007,poznanski-radny-dariusz-jaworski-nowym-szefem-instytutu-ksiazki.html
http://ksiazki.wp.pl/tytul,Dariusz-Jaworski-promowanie-literatury-religijnej-nie-wyklucza-promowania-Tokarczuk,wid,21701,wywiad.html?ticaid=117874&_ticrsn=5
1. Prezes ma zawsze rację.
2. Jeżeli myśliszy inaczej patrz pkt. 1 😉
pomysł aby ”otoczyć” prezesa ”odpowiednimi ludźmi”
jest jak wleźć po skarb do głębokiej jaskini, pełnej wiecznie wygłodniałych żmij, w dodatku całkowicie nagim i bez latarki
oNI na to nie pozwolą, mają też przy tym niezłą ”rozrywkę”
Pozwolę sobie na obrazoburczą myśl. Prezes jest do tego w co się sowy kazały całować. Tfu, tfu, tfu, przepraszam: król jest nagi.
Pomniki smoleńskie to zły pomysł, bo cementują kłamstwo w tej sprawie.A kłamstwa nie można powielać!
To zapewne nie gdzie indziej, jak w Warszawie, dokonywano uprowadzeń wg list proskrypcyjnych, gdzieś ich zwożono (Okęcie- hangar 22?). Zapewne liczba pogibszych miała być większa, pamiętamy pierwsze komunikaty o 136 ofiarach pancernej brzozy, które szybko i bez zbędnych ceregieli zmniejszono do 96 (tak zresztą jak podawane dwa czasy katastrofy). Zatem liczba poległych pod Smoleńskiem, była pisana tutaj do wczesnych godzin rannych 10 kwietnia. O czym niech zaświadczą przykłady cudem ocalonych, jak choćby J. Sasina. Był on cały czas wymieniany w mediach jako osoba, która zginęła w katastrofie. A B.Komorowski, który jako p.o. w jego miejsce już 11.4.10 powołał nowego szefa jego kancelarii, kiedy zaś p.o. prezydenta przejmował Pałac Prezydencki i przedstawiono jemu Sasina, miał ze zdziwieniem zapytać „A to Pan żyje?” …ot taki rubaszny, wisielczy humor sytuacyjny jak z obozu koncentracyjnego. Ja oczywiście Sasinowi nie zazdrościłem jego sytuacji jak i podobnym, którym z jakiś przyczyn darowano drugie życie.
Zatem dopóki nie ujrzą światła dziennego świadectwa z OKĘCIA z tego pamiętnego ranka, jak np.
– zdjęcia rodzinne osób żegnających Pielgrzymów do Katynia (min. 90 relacji foto-video z telefonów itp.)
– zdjęć oficjalnych z pożegnania Prezydenta na lotnisku (fotograf osobisty),
– relacje TVP i PR
– zapisy monitoringu
– zapisy wejść/wyjść na terminal
Jak dotąd mimo upływu 6 lat ,nie ma ani jednego z tych świadectw.
Skoro my ich nie mamy, to nie możemy ich wymagać ani od gen. Petraeusa, ani od gen. Szojgu. Bo oni oczywiście o niczym nie wiedzą, bo….nie znają języka polskiego. Jednak z „nieznanych” bliżej powodów to właśnie przez następców PetraeUSA jesteśmy obecnie szczuci na Szojgu, bo skoro zrobił takie ładne przedstawienie plenerowe na łączce smoleńskiej, to on musi być winnym
Tylko my wiemy jedno, „nie ma wśród nas Prezydenta” i tylu pięknych Polaków, którym odmówiono spokoju Rodzin, także po ich śmierci… .
Zamordowanym należy się w pierwszej kolejności prawda, a potem materialne dowody pamięci i wdzięczności!
Magna est veritas et praevalebit – Wielka jest prawda i ona zwycięży.
Tylko taki pomnik widzę, w takim kształcie jak na końcu filmu, taki i żaden inny.
Nie na temat ale w sprawie pomników
Kiedyś była tutaj dyskusja na temat jakieś okładki gdzie było widać człowieka trzymającego szable za głownie, co zostało odpowiednio skomentowane (A-tem i inni) jako człowieka kapitulującego a nie bohaterskiego.
Teraz prywatny pomnik w Lublinie, w sumie nie powinno się komentować czyjeś prywatnej pracy i pieniędzy ale trafia mnie jak na to patrzę
https://twitter.com/War_Reporter_/status/763248021261938692
Nawet… zbyt odwaznie. Rozmarzyl sie nam Gospodarz…
… na 100% z nich juz nic nie bedzie, a dla komucha Wolskiego… to nawet 200% !!!
A tu demo… dymo… i demon… kracja zdycha nam na naszych oczach… juz zamachy
terrorystyczne sie usraly… teraz czas… na POZARY !
W Portugalii juz ponoc kolo 20% !!! terytorium sie fajczy… we Francji w Pennes-Mirabeau
i Vitrolles „nieznany” podpalacz… prawdopodobnie… spalil 3.500 hektarow i zabudowan,
prywatne elekrownie… doslownie na przedmiesciach Marsylii!
Dramat niesamowity… policja i strazacy nie panuja nad sytuacja… no i w tle ta „pelzajaca
wojna”… oczywiscie!
Nasi zorientowani francuscy znajomi na wiesc o „wojnie”… pytaja kto ma za te wojne
zaplacic… i gdzie ona ma byc… bo Francja… juz lezy i kwiczy!
Ja dopiero od dwóch lat siedzę w internecie i tyle czasu miałam do zastanowienia się że tu coś nie gra. Że są dwa skrzydła kłamstwa. Ten upór w podtrzymywaniu narracji smoleńskiej, te filmy, pomniki, ciągłe powtarzanie, wręcz przepowiadanie sobie tego bez końca, ma służyć spetryfikowaniu zadekretowanej wersji.
Moja opinia jest taka, że to ma wzbudzać nienawiść do Moskali, do Rrrrosji, jak mawia Macierewicz, no i zapał wojenny.
Że niby husarz taki pobożny i się modli. Może, ale bardziej wygląda na pokorne poddanie. Też mnie trafiło. Wątpię w to, że pozwolono by zbudować ten pomnik gdyby miał szczerze patriotyczne intencje. To raczej szydera. I jeszcze się Polacy cieszą, że taki piękny.
Boże jak nam niewiele potrzeba.
Dochodzi, dochodzi… stad ta aktywnosc tego qrestwa zlodziejskiego… a noz-widelec uda sie
cos wyrwac. Te „zjednoczone merdia prawicowe” to wszystko trzeba zlikwidowac… bez zastanawiania…
… w czasach kiedy wszelkie mozliwe …kreacje zdychaja Ssssakiewicze i reszta kurwizji chce
pomniki smolenskie budowac…
Tu potrzebne sa tylko… kaftany bezpieczenstwa i do Tworek… z tymi Suskimi, Sasinami
i reszta tej wzmozonej „dobrej zmiany”… a Junior to juz zupelnie bredzi… z moich oszczednosci
nie dostanie nawet centa… i w ogole niech zapomni o oszczednosciach narodu polskiego !
Ciagle nie moge uwierzyc, ze ten Napoleon… a i najnowsza historia
to taka LIPA !
Stalin też podobnie myślał. A potem umarł… Wrony okazały się sprytniejsze od lwa…
Tak sie szmacic na stare lata… podobno rodzine ma duza na utrzymaniu… no i im wszystkim
qrwom i zlodziejom od Ssssakiewicza… spieszy sie… w koncu luk triumfalny mial byc na 2020,
a pomniki smolenskie juz… za 2 lata… 2018 rok…
… a, nie zapominaj Tadmanku, ze Pan Kaczynski kadencje na szefostwo ma tylko na 3 lata !!!
Spiesza sie wiec wszystkie… HIENY „patriotycznie wzmozone” od Ssssakiewicza
i reszty „naszystuf” zatroskane… o ofiary smolenskie …
… czas niepewny!
Przyznaj Gabrysiu, że sam byś chętnie pomądrzył się i polansował w telewizorni. Tyle że ty poza nic nie wnoszącą logoreją i ogólną frustracją w zasadzie nie masz nic do zaoferowania.
trza więcej żmijołapów
i podrzucić hodowcy żmij nasze kukułcze smocze jajo
Husarz jest jednak na temat. Bardzo. Taki co się ma na koniec poddać. Oswajają…
.
Nas oswajają, ale sobie też dodają otuchy. Poniższa pieśń trwoży wroga, a on tego nie lubi i prubuje husarskie skrzydła na rozne sposoby łamać.
https://youtu.be/BuZYFQC0WSs
Kamiński nie jest bratem bliźniakiem Sienkiewicza?;)
Ewangelicy/protestanci to zażydzony katolicyzm.
To sie tylko tak Bataganowi zdaje! Chetnie bym ogladala i sluchala Pana Gabriela…
ale bez udzialu Ssssakiewiczowych jelopow… i nie w Kurwizji !!!… tak jak robie to
juz pare lat…
… Batagan tkwi w wielkim bledzie… tylko Gospodarz ma dzisiaj POWAZNA
i WARTA UWAGI OFERTE w naszej Ojczyznie… trzeba byc slepcem… albo niewolnikiem… jak Batagan… zeby tego nie widziec !
Wie co w trawie piszczy no co z tego…
A Morawiecki pisze dziś w Gazecie Wyborczej. I włos się jeży. I jak tu nie głosować na PiS i na przyszłego premiera.
„Polskie spory o wydatki na służbę zdrowia, edukację czy wojsko są śmiesznie groszowe na tle problemu notorycznie nieanalizowanego i niedyskutowanego, jakim jest drenaż kraju z kapitału przez zagraniczne firmy – pisał. – Tylko w zeszłym roku wyniósł on blisko 82 mld zł, równowartość 5 proc. PKB (…). Gdyby nie ten gigantyczny wypływ pieniędzy, Polska rozwijałaby się w zeszłym roku w oszałamiającym tempie 6,6 proc. PKB, a każdy z nas miałby w kieszeni średnio o 2126 zł więcej (…). Te horrendalne sumy są niczym innym jak, że pozwolę sobie na pewną innowację pojęciową, rentą neokolonialną. Skutkiem grabieżczej prywatyzacji, przypominającej jako żywo łupienie indiańskich miast ze złota przez europejskich konkwistadorów, w trakcie której najlepsze polskie firmy sprzedano za bezcen lub łaskawie pozwolono zniszczyć w nierównej konkurencji (…). Coroczna wielomiliardowa renta kolonialna to banalny los każdej współczesnej peryferii (…). Gdzie analizy na ten temat autorstwa czołowych polskich ekonomistów, w tonie wszechwiedzących mędrców perorujących o dokańczaniu prywatyzacji i doganianiu krajów najwyżej rozwiniętych? Dlaczego milczą w tej sprawie bohaterscy tropiciele niedostatków wolnego rynku : prof. Leszek Balcerowicz, prof. Witold Orłowski, Waldemar Kuczyński oraz ich świadomi i nieświadomi naśladowcy z większych i mniejszych środowisk i ośrodków?”.
2016-08-06 09:29
Mighty Baz
A w lesie!
Jak wszystko u Ssssakiewicza… jemu sie role pomylily… jemu sie zdaje, ze on to Ojciec Rydzyk… a on tylko bezczelny i zuchwaly zlodziej smolenski jest… pasozyt zerujacy na tragedii
w Smolensku i z premedytacja manipulujacy i wprowadzajacy w blad caly polski narod !
Jemu kury szczac prowadzac, a nie mediami sie zajmowac… a juz polityke robic to nawet
mowy nie ma !
Dokładnie tak. Pokaż mi jakimi ludźmi się otaczasz a powiem Ci kim jesteś (w nawiązaniu do jednego z wcześniejszych wpisów gospodarza o ekipie Piłsudskiego, na którego stroi się szanowny „Pan Prezes”).
W tym całym cyrku zwanym „dobrą zmianą” nie chodzi rzecz jasna o żadną naukę (czy inną „misję publiczną”) a o argument w postaci „szlachetnej” idei, po to by móc bezkarnie żerować na pracy obywateli tego „nieszczęśliwego kraju”. Klin podatkowy jest bowiem na tyle opresyjny a budżet na tyle dziurawy, że jedyne na co stać „dobrą zmianę” to żebranina u swoich wyznawców, maskowana apelem do ich „poczucia patriotyzmu”.
Wstydu nie mają za grosz, ale przytomności na tyle że przynajmniej nikogo nie zmuszają do dokładania się do biznesu który wyrósł na katastrofie smoleńskiej…
Tymczasem kibicuję hucznym obchodom „miesięcznic” i kłuciu obywateli tym widowiskiem po gałach za pośrednictwem „narodowej” tiwi. Więcej Sakiewicza na czele tego kultu a być może jakaś część z nich powie za jakiś czas dość, i w następnych wyborach odda głos na jakąś wolnościową ekipę (albo przynajmniej zrozumie mechanizm wyłudzenia jakim posługują się wszelkiej maści socjaliści)
Voila,
Dobrze gada… tylko zeby zle uklada… ta krowa co duzo ryczy to malo mleka daje!
A slyszal ktos moze, czy Junior kiedykolwiek… zle gadal?
Bo ja go w ogole nie slucham… tylko raz go posluchalam… styknie!
Pan tak z wlasnej i nie przymuszonej woli?
Morawiecki to „kret”… i tyle w temacie pana wicepremiera!
Mnie to sie tak marzy, panie Marianie, ze pewnego pieknego dnia PAD sie wqrwi
i te cale rady niedojdow i niemot zwyczajnie wezmie i wypier.oli… na zbity pysk!
Od razu przybedzie kasy do budzetu.
Naresxcie otwartym tekstem.
TP SA w rekach Francuzow pobierala monopolistyczna rente w wys ok 30proc ponad ceny rynkowe.
A to tylko jeden widoczny przyklad.
W mojej rodzinie tata ostatni raz „zainwestowal” w cegielki na odbudowe Zamku Krolewskiego
w Warszawie… w ’74 roku ! Potem rezolutna, madra mama zabraniala takich „inwestycji”…
… pamietam, ze… choc bylam malym szkrabem… to bylo cale… 20 zl ! Pamietam, ze musialo
to byc dosc sporo, bo mama sie wkurzyla na tate… za ten gest… i byla awantura w domu!
O tak, lepkie lapki maja ci wszyscy spolecznicy… oni nigdy, ale to nigdy… nie dzialaja
za „friko”! Nie ma takiej opcji !! Doskonale wiem jak ten „wolontariat” dziala we Francji… tez
juz sie to ukrocilo i jeszcze ukroci.
Tak… nalezy byc czujnym i przebieglym… i zwlaszcza „ludzi zlobu”… nie spuszczac z oka,
szczegolnie w kraju takim jak Polska… gdzie narod od wiekow spokojny, goscinny…
tolerancyjny i wyrozumialy… do bolu!
Fajny misio… etatysta! I napewno po studiach… i stypendium!
Pana profesura Glinskiego praca na tak zaszczytnym ministerialnym etacie
wyraznie przerasta… pan minister zdecydowanie nie nadaza!
Lekarstwa
Czy ktoś coś wie o zmianach?
Szłam z psem , powolutku… I usłyszałam fragment rozmowy dwojga starszych ludzi.
Że z receptą od specjalisty na tańsze leki ….czy te darmowe??? …trzeba będzie isc jeszcze raz do rodzinnego, żeby ją napisał od nowa …dopiero wtedy będzie taniej??
Poszłam za psem i nie słyszałam ani początku , ani dalszego ciągu.. tylko stwierdzenie : takie to i polepszanie.
Ale może coś źle wiedzieli?
.
Ładnie to Pani nazwała…to tylko marzenia…indyka
Husarz z oddali tak wygląda, jakby się poddawał, jakby składał broń. Zgięte, załamane plecy…
https://pbs.twimg.com/media/CpeaBk8XgAAGIVE.jpg
Coś niesłychanego. Jeden krok dalej to byłoby łamanie szabli na tym wysuniętym kolanie. I jeszcze coś: szabla. Husarz walczył kopią, a gdy strzaskana, dobywał KONCERZA. Szabla to broń lekkiej jazdy, husaria to ciężkozbrojna jazda, wyposażona ponadto od zarania w pistolety – już to w olstrach, już to za pas zatknięte. Husarz miał do PIĘCIU sztuk najlepszej ówczesnej broni palnej ze sobą. To była straszna siła, straszna wyposażeniem, najnowocześniejszym podówczas w świecie.
Juz bedzie 5 albo 6 lat temu… zaraz po Smolensku… od czasu do czasu zachodzilam
do takiego jednego Turka, ktory mial super butik z bizuteria przy rue du Bac. Pan kulturalny,
elegancki… az mnie zdziwko chapnelo, ze to Turek… i smy sobie troche gadkowali… politycznie.
On juz wtedy powiedzial mi, ze Turcja nigdy nie chciala byc w UE… ze to jakies „pijackie zwidy”
Frankow… i w ogole, ze to propaganda… i zebym w te bzdury nie wierzyla.
Powiedzial mi jeszcze pare rzeczy, ktorych jeszcze wtedy nie rozumialam, ale dzisiaj sa one
duzo jasniejsze… po ostatnim wpisie Gospodarza… po komentarzu A-Tem’a o Kojev’ie… itp.
À le Jana Sobieskiego i lomot jaki dostali pod Wiedniem… znal i ogolnie wyrazal sie
z duzym respektem o Polakach i Polsce.
Troche pan przegial… i niech pan nie robi z Prezesa takiego jelopa albo pierwszego
naiwnego!
Troche respektu dla Prezesa, svp.
W 2010 roku opisałem stronę finansową i prawną takiego zjednoczenia (wtedy realnego). Dziś pociąg odjechał; nie ma szans, tylko jakiś spóźniony pasażer na peronie podskakuje, pch24 to publikuje…
Nie muszą być mrzonki, jeśli takie cuś przeprowadzić szybko, zanim się ktokolwiek zorientuje, a następnie bronić unii polsko-litewskiej, zawiązanej ponownie, ze wszystkich sił. Teraz tych sił nie będzie przez czas nieokreślony. Można pracować nad Unią, byle po cichu. Zrealizować w dogodnym momencie dziejowym. Czyli niestety nie teraz.
Nie będzie żadnego pomnika. Nie zdążą. A to, że piszesz Magna est veritas et praevalebit to nie znaczy, że na okoliczność przekazania szczegółów dla publiki dowiemy się prawdy. To będzie kolejna wersja na miarę czasu i potrzeb.
Jak myślisz, po co wprowadzono jakieś miesięcznice? Kto wcześniej słyszał o takich obchodach?
Myślę, że trochę się przeliczyli i nie docenili przeciwnika, dlatego to tak długo trwa. Ale to z pewnością finał się zbliża, bo wydarzenia na świecie przyspieszyły drastycznie i trzeba będzie się wreszcie opowiedzieć po pewnej wybranej stronie. A ponieważ pretendent do laurowego wieńca i oddania honorów zerwał się wziął z łańcucha imperium (przynajmniej tak to widać, bo być może chce ograć w trzy karty sułtana) to się wtedy okaże, czy postawiono na właściwego konia albo czy tym wspólnym zaprzęgiem da się pojechać dalej niż tylko za widnokrąg.
Exactement!
Najpierw prawda, potem dowody pamieci i wdziecznosci… nigdy na odwrot !!!
OKECIE! OKECIE! Co sie stalo na Okeciu??? To na poczatek w zupelnosci wystarczy!
Tu Ssssakiewicz i Kurwizja niech sie wykazuja… przez 6 lat tyle sie nalgali i oblowili
niech teraz to zaklamanie i oblude odkrecaja…
… niech naprawia to co spier.olili… nic wiecej od nich nie chcemy ani wymagamy… a, jesli
tego nie potrafia… to paszli won !!!
Kojève Alexandre to klucz do polityki Bruxeli, a że Francja o Unii E-RO decyduje (my to wiemy, pozostali narzekają na Merkel), to faktycznie Mr. Kojève decyduje —w osobach epigonów— o dzisiejszej polityce Brukseli. Epigoni niejednokrotnie są bardziej szaleni niźli autor pierwotnych pomysłów. Tak właśnie jest w orzypadku Kożewa. Niestety, konieczne jest przeczytanie jego wykładów, bo inaczej najmniejsze zrozumienie ideologów „europejskiej integracji” nie powiedzie się. Oni znają tylko Kożewa. Dyskutując więc z nimi kożewowymi zakrętasami, można ich zgubić.
Co wskazane.
Pięknie dziękuję za lekturę moich skromnych komentarzy i pozdrawiam mile,
Tak, widzialam film francuski… o polskiej husarii… az oczy ze zdziwienia przecieralam.
To byl niedawno zrobiony film.
To co on piszę prawie wszyscy już wiedzą no może bez cyfr, teraz buduje swój kapitał wyborcz.
Zgięty kark. Tak się nie modli husarz. Krzyżem leżeć w kościele i o łaskę prosić, skłaniać głowę przed Najświętszym Sakramentem, ale nigdy załamany w połowie. Da się ten pomnik wymienić na normalny tzn. godny pamięci pilskiej husarii?
Pytanie retoryczne.
I jeszcze szczegół. Skrzydła husarskie składały się z rezonujących blaszek, cieniutka stal, ostre jak żyletki. Pióra wtykano „między”, aby sygnalizować, gdzie nie brać ręką tego ekwipunku. Skrzydło husarskie w pełnym galopie grało, a gdy końcówki blaszek drgały POWYŻEJ prędkości dźwięku, rozlegał się nad stepem tysiąckrotny grom, huk, warkot, o natężeniu, uniemożliwiającym przeciwnikowi zachowanie zdrowych zmysłów.
Husarzy – aby przeżyć ten grom – nosili nauszniki (widać) czyli ochronę uszu przed przeraźliwym łoskotem, wywoływanym przez 'skrzydło’.
Paris!
Właśnie chwilę temu usłyszałam w dzienniku RM kogoś…nie znam jego głosu…. Kto mówił że w związku ze sprawą manipulacji przy sprawie bpa Wielgusa , panem Sakiewiczem musi się zająć jakąś rada…etyki mediów??
No proszę:))
Lech Makowiecki czyta blog Coryllusa. Ta teza była tylko u Gabriela, na dodatek niedawno. Brawo, Panie Lechu! Autentycznie, szanuję posługiwanie się najwyższego lotu źródłami/literaturą. Nie zawadzi wszakże dodać, gdzie owa idea, przedstawiona przez Pana, powstała.
Lech Makowiecki przekazuje czytelnikom „wpolityce.pl” myśl z bloga Gabriela Maciejewskiego „coryllus.pl” :
W czasie działań wojennych najwięcej strat ponosi bezbronna ludność cywilna. Iluż ludzi ocalałoby na Wołyniu, gdyby broń palna była pod ręką?
Moja odpowiedź: wszyscy ocaleliby. Polski mauzer, przestrzelany fabrycznie, wyzerowany, to broń niesłychanie skuteczna na widły i młotki, proce i sierpy napastników. Jak sądzę, sami napadający nie ponieśliby wielkich strat, bo zauważywszy bezowocność, wycofaliby się, poszliby w rozsypkę. Paradoks polega na tym, że uzbrojenie Polaków – Wołynian — przez wojsko polskie, zaowocowałoby wieloma dziesiątkami tysięcy uratowanych (od zbrodni) Ukraińców. Jak to? Także oni byliby po wojnie może nie zaraz 'nieskażeni’ ale 'mniej skażeni’ zbrodniami. Do tego, uciekający przed obrońcami wsi wołyńskich Ukraińcy zapamiętaliby opór Polaków pozytywnie, tzn. nie rwaliby się do żadnych następnych czynów, do następnych zbrodni.
Niestety.
Wojsko z nazwy „polskie” przekazało uzbrojenie Rosjanom. Po czym bezbronny Wołyń wymordowali nacierający z byle czym, podnieceni „sukcesami”, oszaleli propagandą wyższościową rezuni. Tak, jak wtedy Polacy na Wołyniu, są dziś bezbronni Polacy w całej Polsce. Gratulacje, wojsko „polskie”, dawaj resztki pozostałego po PRL, porządnego uzbrojenia piechoty wyprzedawać, złodzieju w mundurze. A minister figo-fago, a minister harley-potter.
A to się wzięło od lekkiej jazdy tak? https://pl.wikipedia.org/wiki/Szabla_husarska
Errata: próbuje
Słuchaj tablet! Zrobisz mi jeszcze jeden taki numer i cię utopię w wannie!!!
A konkretnie to kto jest fundatorem tego pomnika i kto tam mieszka? Warto wiedzieć takie rzeczy.
A jeśli Husarz miałoby swoje źródła w określeniu Chazar, to też na temat? 😉
To był Sebastian Karczewski, który od początku rozgryzal aferę wokół obalenia Arcybiskupa Wielgusa.
Teraz RM nareszcie znowu otwartym tekstem pojechało po Gazecie Polskiej. Dobrze, bo zaczyna się robić niebezpiecznie. Widać, że loże się już przegrupowują. Sakiewicz się chce wepchnąc do TVP zamiast Kurskiego. On albo jakiś jego człowiek.
Kurski na czele Teleekspresu postawił Klaudiusza Pobudzina, który kiedyś pracował w telewizji Trwam.
uchowaj Panie!
nawet pół złego słowa nie powiedziałem o Panu Prezesie
Nie wiem, czego się spodziewasz, że to powtórzę? Proszę: husaria walczyła kopią i koncerzem, strzelała z konia i spieszona z pistoletów, niektórzy zabierali buzdygan, czekan lub tp. Dwie bronie kłute, do 5 szt broni palnej plus czekanik, długi. Husarz trzymał wroga na dystans.
Szablą zaś walczyła lekka jazda.
Husarz mógł przepasać szablę, idąc do kościoła. Czy mógł przytroczyć szablę, idąc w bój? Pewnie mógł, to były, o ile w ogóle, wyjątki. Wystarczy.
Przed dwudziesta, oglądałam w TVN24 końcówkę rozmowy na rzeczony temat, z Pawłem Kowalem i Radosławem Markowskim. Ogólnie mieli pretensje do prezesa o to, że temat „dzieli”, a nie łączy. Ciekawe było jak Kowal stwierdził, że to jest niepotrzebne – ta kłótnia o pomniki ma się rozumieć, bo jak na Ukrainie zacznie się wojna (wtedy Markowski, spojrzał na niego z uwagą), to potrzebne będzie jakieś porozumienie z opozycją, a przy takim stopniu konfliktu to będzie trudne.
No i tu cię mamy Pallad. Spadajcie na drzewo razem Walzmanem-Poroszenka, Hrojsmanem i całą tą neabanderowska bandą. Nie potrzebujemy żadnej wojny sterowanej przez USrael.
Przepraszam ale Pan tak na serio? Nie było tam okupacji sowieckiej, rewizji, rekwizycji płodów rolnych, wywózek, NKWD, milicji, kapusiów – żydowskich i ukraińskich sąsiadów itd? Nie było tam potem Gestapo, Einsatzgruppen, wywózek Żydów, rewizji, rekwizycji płodów rolnych, palenia wsi ukrywających Żydów no i kapusiów – ukraińskich sąsiadów?
I jeszcze jedno – do strzelania, jak do tanga, trzeba dwojga. Oprócz genialnych mauzerów trzeba jeszcze mieć do nich amunicję. A tam, jak w reszcie kraju, zaczynali okupację od obowiązkowego oddawania radioodbiorników (o broni i amunicji nie wspomnę).
Bardzo ciekawe, nie wiedziałam, dałam się nabrać, że same pióra mocno hałasowaly, a to takie buty z holewami. Nie piórkiem ich a żyletką. Ta wiedza mnie uskrzydlila, więc rozumiem, dlaczego jej nie rozpowszechniano.
Tak… ma pan racje… i wiecznie przyklejona poslica Czerwinska… i Ssssakiewicz
z klubami gapol’a… to jest wzorowy mechanizm wyludzania pieniedzy od narodu…
chociaz jestem przekonana, ze to… z cala pewnoscia… to Sssakiewicz wiesza sie
i lansuje na ramieniu Prezesa… absolutnie „na wlasna reke”.
To sa po prostu „dekoracje”… prawdziwej „polityki” mozemy sie tylko domyslac…
dla mnie nawet gdyby Prezes Kaczynski powiedzial, ze… dajmy na to… kocha
Ssssakiewicza i nie wyobraza sobie zycia bez niego… a, w domysle… jego zalganych,
kolaboranckich merdiow… to ja i tak w to nie uwierze!
Poznalam Ssssakiewicza… po owocach… i dla mnie ani on ani jego merdia
nie istnieja !!!
Simplement… tous le temps BOJKOT !
@ Radek 11 sierpnia 2016 o 12:57
Piszę od jakiegoś czasu to samo. Mieliśmy już jednego bezdusznego cyborga Balcerowicza z przydupasem Sachsem i wyszliśmy na tym wiadomo jak.
A Kendryna i inne pokraki z Kancelarii PADa?
Czasem zdarzają się przeblyski, które coś tak nagle rozświetlą, że już nigdy nie wróci się do poprzednej narracji (jak ja nienawidzę tego określenia). Kilka razy miałam okazję doznać takiego olśnienia.
Do Kaczyńskich, zwłaszcza Jarosława, miałam stosunek wręcz nabożny, wszystko tłumaczyłam na jego korzyść. I nagle, pewnego dnia, oglądam w TV jego konferencję prasową, na żywo. Starym zwyczajem został zarzucony różnymi pretensjami m.in. tym, że kłamał przed wyborami 2005, obiecując, że nie utworzy koalicji z Samoobrona i LPR. Wtedy Kaczyński, z czającym się uśmiechem triumfu, odpowiedział: -„Ale Samoobrony i LPR już nie ma w Sejmie”.
Nie treść, ale forma była szokująca. Czyli przyznał, że taki był jego cel, ugrupowania narodowe (polskie) wykluczyć z wpływania na politykę w Polsce.
A ja, drogi Coryllusie, cały czas zadaję sobie pytanie, jak ważne w orde de bataille Prezesa są media i te wszystkie osoby, które wręcz rozrywa od środka parcie na szkło. Jeśli to wszystko przypomina cyrk to może cyrkiem ma być? Dostarczać rozrywki i kontentu dla wielu, wielu ludzi? Pytam się sam siebie jak ważne są te pomniki, zbiórki, miesięcznice z politycznego punktu widzenia? Bo wiem, że Prezes jest w 100% zwierzęciem politycznym. Jakie, prawdziwe, są cele tej gry/gier pod przykryciem?
No a właśnie obejrzałem na fejsie deklarację Grzegorza Brauna, że włącza się do tej gry i deklaruje start w konkursie na prezesa TVP. Iże jak wygra zatrudni Jacka Kurskiego i Maxa Kolonko.
Panie Marianie, a ja mysle, ze jeszcze PAD… mnie zaskoczy…
i to mile!
Przyjdzie i na Kendryne i na inne pokraki pora… jak przyszla
na Telesfora.
No, sie dopiero nam kupiec z WBK trafil… i inwestor… a taki sliczny i wspanialy
byl… berlinski !!!
Nie czytalam Panskiego wpisu z 2010 roku, ale sadze, ze jakas unia z Bialorusia…
sp. Woynillowicz… to ma rece i nogi i mozna by bylo zawalczyc… jesli nie teraz to
za jakis czas… tam jeszcze sporo Polakow jest!
Nie takie numery robi mój tablet. Trochę już je znam, ale jestem ślepa to nie zawsze upilnuję.
Taki Android to podstępne bydlę . Stałe czyha by napisać to czego go nauczyli w fabryce…
.
Słuchajcie!
Jeśli przy kupnie złota chcą teraz pesel…jeśli dzieje się bardzo dużo spraw realnych …to przecież trzeba gawiedzi coś rzucić.
.
Te lekarstwa o które wyżej pytałam….przecież to kupa kasy dla producenta.
.
Zgadzam się w 100% z tezami gospodarza. Nic dodać nic ująć. Wczoraj zobaczyłem reklamę Tarabuka w warszawskim metrze. Za pośrednictwem …gazowni. To świetne dopełnienie oceny pomysłów PiS na zbieranie cegiełek.
Przepraszam, ale się nie zgodzę. Husarz przyklęknął i skłonił głowę. A, że uprościli skrzydła ? Może ich nie było stać ? Ja wiem, że to takie przyziemne, ale ten Husarz nie ma walczyć, ma być symbolem. Pytanie jest proste: lepszy taki niż żaden ?
Pieprzenie kota przy pomocy młota. Że niby Coryllus ma się wstydzić, i żeby mu nawet do głowy nie przyszło, żeby znaleźć się w telewizji. A to niby dlaczego, on gorszy od Sierakowskiego albo Sakiewicza. Jak ktoś ma trudności ze skupieniem uwagi na dłuższej wypowiedzi to współczuję. Wiadomo, że jak się jedzie na spotkanie z czytelnikami, to nie na pięć minut.
Ja bym chciała i Gabriela Maciejewskiego i Grzegorza Brauna i Michalkiewicza i innych, którzy teraz mają tylko swoje kanały w internecie. Chciałabym, żeby wiedza jaką propaguja się rozpowszechniala. Abonament władza od lat ściąga, budynki i sprzęt kupione i opłacone z kieszeni podatnika, więc mamy prawo żądać innego repertuaru. Kabaret Hrabi, Hela ze Stefanem, i Studio Yayo dla podmianki, nie zaspokaja naszych ambicji.
Ja nie posadzam naszych politycznych matolow, zeby Kojev’a zrozumieli… tak
zwyczajnie – syty glodnego nie zrozumie… ale, dobrze by bylo zeby nasi decydenci… a, przynajmniej czesc „dobrej zmiany” Coryllus’a czytali…
i komentarze czytelnikow m.in. Pana… a, Monsieur Kojev’em np. w WSKSiM, w Toruniu oswajac.
Z Frankami dyskusja jest bardzo trudna… zero wiedzy, wyprane mozgi,
klapki na oczach… poczucie wyzszosci… to jest krotki opis francuskiej mlodziezy, ktora… brutalnie mowiac… wytna muslimy, ktorzy nie maja
zahamowan. To juz sie dzieje, to sie wzmaga… i juz za krotka chwile biale lby
beda spadac.
Ci starsi… to niestety zatwardziali… kolonialisci… i dobrze znaja swoja
kolonialna przeszlosc… co do naszego podworka… to rzeczywiscie PAD,
PBS i Prezez Kaczynski maja ostania szanse zeby wprowadzic naprawde
dobre zmiany… jesli to przerzna… to bedzie przede wszystkim ich koniec…
o nastepnej ustawce pt. „wybory”… nawet nie ma mowy.
Co bedzie to u Pana Boga w reku…
… To ja dziekuje za bardzo ciekawe komentarze, ktore zawsze czytam
z ciekawoscia i czytac bede… cala przyjemnosc po mojej stronie…
pieknie pozdrawiam i zycze wszystkiego najlepszego, przede wszystkim zdrowia… i dalszych ciekawych komentarzy,
Tak Pani Marylu!!!
Ale jak to w życiu, jak administracja szczególnie państwowa wymyśli to zawsze bubel.
Idzie Pani do Mennicy Polskiej i kupuje 1 krugerranda w następny dzień następnego i tak 5 dni w tygodniu aby tylko nie załapać się na obrót bezgotówkowy, bo za pół roku Pan Minister Morawiecki w ramach programu innowacyjna Polska może Pani skonfiskować po cenie zakupu.
No ale jak sprzedawca poprosi o pesel lub dane osobowe to Pani podaje z głowy, ale dowodu osobistego się nie daje bo sprzedawca nie ma prawa Pani legitymować.
Tak po cichu wchodzimy na wyższy poziom demokracji.
to jest 'kupa’ jak od stada dinozaurów
i tą kasę od nas wydzierają
farmacja to biznes lepszy od broni, narkotyków i żywego towaru / a jej rola …/
weźmy, choćby same wymuszenie szczepień ;
”Pfizer w 2012 roku 4 miliardy 100 milionów dolarów, GlaxoSmithKline 5miliardów 260 milionów, Novartis 1 miliard 180 milionów, Merck oraz Sanofil łącznie 5 miliardów 270 milionów.
Są to łącznie kwoty większe, aniżeli całoroczne wydatki Polski na służbę zdrowia. A to tylko 5 firm zarobiło na jednym preparacie, wcale nie będącym lekiem.” J.J. http://alexjones.pl/aj/aj-technologia-i-nauka/aj-medycyna/item/92352-oglupianie-polakow-trwa-rotawirusy
”darmowe” leki …
trują nas, ogłupiają i każą jeszcze sobie za to płacić
No! Więc napisałam co dwoje starszych zwykłych znanych mi od lat z widzenia lud,i mówiło do siebie.
Że teraz im te tańsze czy darmowe leki będzie trudniej dostać …bo to kolejna wizyta u rodzinnego..po przepisanie od nowa już pidiafanejntecepty.
Miało być dla seniorów łatwo.
Sztandarowy program ..leki dla seniora.
Łatwo obiecać , ale to kosztuje.
Pewnie jic nie utargoesli z producentami i teraz chcą się jakoś administracyjnymi utrudnieniami wykupić …
O tyle.
Tak… bo nikt w Europie sie tak nie bije jak Polacy… zwlaszcza za nie swoja wolnosc.
A jak nas zaczynaja… niesmialo, bo niesmialo… komplementowac we Francji.
Tak… ten zapal wojenny… to jest to, pani Rozalio! Ten Moskal obrzydly… i ten wieczny
przyjaciel… z WB i USA !!!
Operacje odebrania xlota amerykanom już tu kiedyś omawialiśmy….nie chce mi się tego pisać od nowa.
Wszyscy powinni ten 'myk’ pamiętać.
.
Nie mam odbiornika tivi od 20 ,lat…nic ich nie odróżniam.
.
chyba raczej chodzi o podział kasy, bo kolejna wizyta to kolejna kasa
a jak staruszek się zdyszy, to może wcześniej wykituje /problem renta/emerytura z głowy/
A ja się nie zgadzam z Panem Gabrielem, że Pis wygrał wybory. Wybory w Polsce wygrał Waszyngton półoficjalnie i Pekin po cichu. A resztę hołoty z PO i PSL wsadzili do sraczyka i spuścili wodę.
Pis władze dostał i tyle.
To co chłopak z Pis teraz wyprawiają to czysta komedia.
To Ssssakiewicz zrobil merdialne SHOW z tej tragedii… jemu nie zalezalo na chocby
minimalnym wyjasnieniu… od conajmniej 4 lat byl to wylacznie skandaliczny, perfidny
rachunek ciagniony… przypuszczam, ze conajmniej dla polowy… czlonkow PiS’u !!!
To Ssssakiewicze pogrzebali… tragedie smolenska… pogrzebali „narodowe merdia”…
i czesc „dobrej zmiany” zwyczajnie musi uwolnic sie… z objec tego… czulego, merdialnego kochanka!
No ale partyzant wolnego słowa się jeszcze do cycka (TVP) nie podpiął i trzaskają się brzytwami z Karnowskimi.
No ale w czystym modelu demokracji to chłopaki są jeszcze spoko. Grunt, że tygrysów orientu do grajdołka nie wpuszczają.
Teraz dopiero wszystko jasne… niesamowite… tez nie wiedzialam o tym.
To tylko w kwestii zdobywania elektoratu…. Tracenia chyba….
Tu @oddech ma rację. Nie chodzę na wybory… chrzanię!
.