Nie mam dziś czasu więc króciutko. Był zamach w Berlinie. Najpierw ustalono, że kierowca to uchodźca, Pakistańczyk albo Afgańczyk, jakiś Polak był podobno tylko pasażerem. To jest wersja najświeższa, czyli z drugiej w nocy. Wersja obecna, podana przez WP brzmi – Polak wjechał w tłum robiący zakupy przed Bożym Narodzeniem, a wcześniej opowiadał kolegom, że to taka dziwna dzielnica bo sami muzułmanie tu mieszkają. Aż kurna dziwne, że nie miał wielkiego ryngrafu z Matką Bożą na szyi.
Jak można pół nocy ustalać zdarzenia, tak by wreszcie odpowiadały oczekiwaniom mediów i rządu w Berlinie? Jak facet wjechał w tłum, to się go wyciąga z ciężarówki i sprawdza kim jest. Potem się podaje wiadomości do prasy. To nie jest pościg za nieznanym sprawcą, którego twarz miga w radarach, to jest rzecz do wyjaśnienia na miejscu. No i najlepsze – po wjechaniu w tłum zaraz umarł.
Jeśli do dziś miałem jeszcze jakieś złudzenia, w kwestii dialogu i porozumień opozycją to się ich już pozbyłem. Ich trzeba kopać po tyłku, bo to jest jedyny język, który rozumieją. Nic więcej do nich nie dociera. Wszyscy pamiętamy historię Prowokacji Gliwickiej i pamiętamy film, który telewizja emitowała dawno temu w każdą wrześniową rocznicę. Chodziło o to, że na miejscu ktoś podłożył trupy Polaków przebranych w wojskowe mundury, a następnie Niemcy oskarżyli Warszawę o wywołanie wojny. Dziś w portalu Wirtualna Polska pojawiają się newsy zbudowane na identycznej zasadzie. O co WP chce oskarżyć Polaków? O zdobienie brzydkiego siniaka na tyłku Tomasza Lisa? O klepnięcie Muchy w dekiel? Czy o to, że nie szanujemy Szczepana Twardocha? To jest skandal ściśle związany z wydarzeniami pod Sejmem. Stwierdzenie, że to brak profesjonalizmu to eufemizm, gdzie jest Związek Dziennikarzy Polskich i inne szacowne instytucje pilnujące uczciwości mediów? Polak wjechał w tłum, a wcześniej dziwił się, że tylu tu muzułmanów. W ten sposób największy i najbardziej aspirujący polski portal informuje swoich czytelników o wypadkach. Normalnie byłaby za to dyscyplinarka, ale ci gnoje pouśmiechają się jeden do drugiego i tak to się skończy….a szkoda.
Zostało to zaplanowane kilka miesiecy temu.Zamówiono konstrukcje stalowe / 24 tony / z własciwym terminem dostawy 19.12 . Nastepnie nie odebrano towaru z poleceniem dla kierowcy by czekał do nastepnego dnia. itd ……
Zajmują się dochodzeniem skąd był ten samochód ciężarowy i obwieszczają że z Polski, z polskiej firmy spedycyjnej, ale nie ma nigdzie przeprosin, że oskarżyli Polaka, będącego de facto pierwszą ofiarą tego zamachu.
to jest wojna a własciwie kolejny jej etap czyli eskalacja, w tle i na zapleczu są gotowe scenariusze na jeszcze lepsze wydarzenia i przekazy medialne; to pokazuje jak wygląda realizacja: typowanie figurantów, wykonanie, finansowanie, medializacja i trupy ale urabianie opinii dla/wobec przeznaczonych do eksterminacji jest koordynowane na skalę o jakiej nam się nawet nie śni [od i z każdej strony świata]; do chlopaków z PiSu nie dochodzi świadomość, że miejsca na rampach dla nich już są przygotowane, chemikalia zamówione, no i gra toczy się dalej…, kompromisów nie będzie i tylko kretyni wspominaja o ugodach/jedności/… itp bredniach: albo my albo oni
No, eksperci od urabiania mas na beszczelnego idą. Przekręcanie, przemilczanie jako nić przewodnia prowokacji.
Biedny Niemiec, płacący pokornie na media publiczne, usłyszał początkowo tylko zbitkę informacji: 'ciężarówka z Polski, zabitych 9 osób, około 50 rannych’. Wymowne milczenie o osobie, która kierowała. Gdy agencje prasowe innych krajów podawały, że za kierownicą siedział osobnik z Pakistanu to w Niemczech trwało ciągle wielce wymowne milczenie.
Niemieckie media mają nałożony 'kaganiec’ a jeżeli tak to przez kogo?
A … Shlomo Shpiro, ekspert od służb specjalnych i terroryzmu na Uniwersytecie Bar-Ilan w Tel Aviv, opowiedział stacji telewizyjnej ntv, że był osobiście kilka minut przed wydarzeniem na Breitscheidplatz, gdzie przechadzali się Berlińczycy i turyści, przeróżne języki można było usłyszeć. Breitscheidplatz, położony centralnie w Berlinie, miejsce pełne historii i zarazem symboliczne, zostało prawdopodobnie świadomie wybrane na miejsce zamachu terorystycznego, powiedział Shapiro…
http://www.juedische-allgemeine.de/article/view/id/27336
„Shlomo Shpiro, Geheimdienst- und Terrorexperte der Bar-Ilan-Universität Tel Aviv, sagte dem Nachrichtensender ntv, dass er nur wenige Minuten zuvor selbst auf dem Breitscheidplatz war. Er erzählte, dass er dort Berliner und Touristen gesehen und verschiedene Sprachen der Besucher gehört habe. Der Breitscheidplatz sei als symbol- und geschichtsträchtiger Ort mitten in Berlin möglicherweise bewusst für einen Terroranschlag ausgewählt worden, so Shpiro.”
Nie wiem skąd Pan tą wersję wyciągnął ale podano już dawno wszelkie dane, a nikt nie oskarżał kierowcy polskiej firmy. Oczywiście wyciągnięty z szoferki sprawca ma wypisane na czole wszelkie dane ( może tak kiedyś będzie…) i można je ustalić w minutę.
Prowokacja tak samo nieudolna i grubymi nićmi szyta jak cyrk w Sejmie, który zdechnie natychmiast jak tylko rząd (celowo tudzież przypadkiem) przestanie ją pompować do absurdalnych rozmiarów.
Pytanie czy powinniśmy zamienić taktykę i zacząć ulegać prowokacjom i latać od jednej do drugiej jak za kością, tylko dlatego że jest wyjątkowo bezczelna? Czy też może są ważniejsze sprawy jak dolewanie paliwa do histerii?
Osobiście z tego wszystkiego co się ostatnio u nas i nie u nas wydarzyło oczekuję od władzy że nikogo nie będzie przepraszać ale zajmie się potajemnie śledztwem w sprawie tego wypadku jak też w sprawie KODu czy nie ma tam ludzi poważnie i praktycznie planujących zamach stanu, oraz że natychmiast poprawi regulamin sejmu (a do tego czasu dopuści ewidentnie szkolnego do prowokacji Szczerbe do głosu żeby mógł dalej udowadniać że regulamin trzeba zmienić). W mediach (podobno rządowych) zamiast pokazywać migawki z „męczeństwa” jednych i drugich wystarczy pokazywać uśmiechnięte ryje opozycji i piknikowy nastrój jaki panuje na tych demonstracjach. To po pierwsze rozladuje niepotrzebne napięcie w „narodzie” a po drugie pokarze prawdziwą twarz tego „męczeństwa”.
ale tego nikt nie chce bo po co?
Jeśli to nieprawda to dlaczego radyjko dementuje: „Radio fiutoZET: to nie Polak wjechał ciężarówką w tłum ludzi w Berlinie”
>Aż kurna dziwne, że nie miał wielkiego ryngrafu … na szyi.
>ci gnoje pouśmiechają się jeden do drugiego
ach aby było zterroryzowanie kogoś z zarządu WuPe czy f..Zeta
@Gospodarz.
Załamać się można.
Tak sobie myślę, że wystarczyłoby postawienie trzech-siedmiu nadajników TV naziemnej przy granicy zachodniej, zwłaszcza w Sudetach, żeby zwiększyć zasięg, może jeszcze kanał w necie, i polska redakcja programów dla Niemców, która bez ogródek podawałaby wiadomości o Polsce, ale najważniejsze o Niemczech.
O tym co się tam dzieje, o tym co im zagraża, no i oczywiście polski punkt widzenia na stosunki z Niemcami.
Wiadomo, co się będę rozpisywał.
Koszt śmieszny, żadnych fajerwerków nie trzeba.
I tak smutno.
Przecież te patałachy nawet o tym nie myślą.
Pomyśleć o usypiaczu węży, mimie, i reszcie sfory, a sam pomysł zaczyna wydawać się absurdalny.
Oni? Coś takiego im nawet proponować? To jakby świni opowiadać o gwiazdach.
Żrą pełnymi ryjami, pchają się do koryta z melasą, aż kwik na cały kraj leci.
Oni, ich poprzednicy i pewnie następcy.
A przecież tu chodzi o dużą stawkę, też nasze życie, nasze dzieci i wnuki, nasze majątki.
Na kretyński Biełsat pieniądze są, a na to co faktycznie aż się prosi, nie.
Już dla samych milionów Polaków i Polaków – ekonomicznych Niemców, coś takiego powinno działać.
Zresztą taka mogłaby być formuła, żeby się adolfówna nie czepiała.
Ot, dla Polaków i ich dzieci, które nawet po polsku mówią.
Ba, za Nysą mamy wymierający naród Serbołużyczan, ich przedstawiciele wielokrotnie prosili Polaków o jakieś wsparcie, o kontakty, bo tracą język, przestają istnieć.
Też jest punkt zaczepienia.
Smutno, bardzo smutno.
A bo to lepiej brzmi jak się daje ktoś wkręcić, a potem dostrzega własną głupotę.
Ja np mam „pewność” że Pan brzoza się w sprawie orientuje, ale jak to brzmi kiedy to napiszę od d.. strony? Np. brzoza wcale nie sugeruje że lepiej jakby to był Polak, bo inaczej jego teoria bierze w łeb. Niby po co. Prawda brzoza? 🙂
Pan tak na poważnie?
Przecież jest to gra do jednej bramki, a najsilniejszym atutem rządu jest właśnie tak kretyńska, PeOwsko – Nowoczesno – KODowsko – WSIowa opozycja.
Podobnie, jak jedynym politycznym poważnym punktem oparcia wymienionej opozycji jest obecny reżim.
To jest gra do jednej bramki na strzelanie kolejnych goli Polsce i Polakom.
Oczywista – w tych partyjkach i ruchach z 10-20% to rozumie, bo większość marzy tylko o tym, by dorwać się do melasy w korycie.
To wybuchowe zjawisko jakim jest „Tour de TIR” zdecydowanie zmierza w naszym kierunku. Zjawisko to wyłoniło się z kotła wydarzeń francusko-belgijskich (Hebdo itp.), a przybrało kształt , chciałem powiedzieć czarnej wołgi, pod postacią apokaliptycznej ciężarówki. Wielki rajd rozpoczął się w Nicei, z małą przerwą na Monachium (ten sam świadek – Richard Gutjahr czyli mąż swojej żony-Einat Wilf). Obecnie pojazd zawitał do Berlina i znów mamy „oczewidca” pana Shpiro. Dotychczas to były kapiszonowe imprezy, ale u nas może już nie być tak wesoło.
Dziwne rzeczy dzieją się ostatnio (zakłócenia sygnału TVP, banków itp., tak jak by to była jakaś padgotovka do czegoś większego. Trochę podobnie było przed 10/4.
Ale czym się martwić, przyjdą Amerykanie i zapanuje spokój…. .
Więc może na tym się skupmy i leczmy ludzi z tej histerii. To zawsze lepiej (dla własnego sumienia) jak pójść za tłumem który szaleje przez ostatnie dni i pompuje ten balon wrzucony przez dwóch cymbałów Szczerbe i Kuchcińskiego na „nasze” boisko żebyśmy rzucili się sobie do gardeł na ulicy, albo zarzadali radykalnych środków, tj. dali pretekst jak nie jednej to drugiej stronie do interwencji.
Pan tak na poważnie? Pomimo tego że władza ma dostęp do raportu i aneksu z „likwidacji” WSI, i do „zbioru zastrzeżonego” IPN, i innych opracowań „wyroków” tej instytucji na zaKODowane zaplecze tej śmiesznej opozycji, o innych szafach Kiszczaka na Bolków, „miażdżących audytach” i „śledztwach” CBA nie wspominając?
Zapomniałem buźki 🙂 żeby było poważnie
odysku w czym to się orientujesz .. ke?
Zamierzałem oddać klimat jaki panował na jednym z blogów niemieckich.
Wkurzenie, tak jak i w PL, na media głównego ścieku, które podłączone pod kroplówke pieniężną, owszem, owszem realizują narrację ale to nie jest przekaz informacji wolnych, niezależnych medii.
Sprawca został ujęty po pościgu w Tiergarten, więc mógł ujść, gdyby nie jakiś uparcie goniący go facet nie naprowadził policję.
A eksperci to włos czy sól w medialnej zupie?
Rozumiem, że 'klimatu’ nie oddałem a swoje zamiary powinienem schować gdzieś … a oko i ucho przekierować na ten spektakl medialnego wałkowania wczorajszego 'wydarzenia’.
oddajesz klimat czy dementujesz próbę poniżania „lokalsów” ?
Nie przesadzajcie z tym braunowym czarnowidztwem. A zadymy w Polsce są moim zdaniem zrobione z inspiracji… PiS-u. Co było uchwalane podczas zadym? Czego wyniki są najgorsze od lat? No i po co whskoczyli z tym porządkowaniem mediów w Sejmie. Kaczor znowu wpuścił małpę w maliny i coś przy tym ubił. Tak mi to wię rysujw.
Akcja poprańców i kodziarzy ta akcja przeciwko rozmieszczeniu wojsk amerykańskich w Polsce (Żagań , Skwierzyn ,Świętoszowo).W dniu wczorajszym odstrzelono ambasadora Rosyjskiego w Turcji no i mamy tego tira w Berlinie . Oba te zdarzenia (moim zdaniem ) to pogrożenie palcem i Niemcom i Ruskom przez … . Natomiast cała ta awantura w sejmie to uderzenie uprzedzające Prezesa i Amerykanów , rozegrali to mistrzowsko . We wczorajszym programie w TVP info „Minęła dwudziesta ” redaktor pytał wprost przedstawicieli Nowoczesnej i PO czy chcą przeprowadzić zamach stanu . MOJE GRATULACJE DLA PREZESA KACZYŃSKIEGO , WRESZCIE MAMY NA CZELE PAŃSTWA KTO MA JUJU
wystrugaj ekspertyzę !
Też mi się tak wydaje, choć zamachu w Berlinie bym z tym tak szybko nie łączył. Może być przypadek. Natomiast z cojones Prezesa bym się tak nie cieszył, bo oni nam tu szykują taki narodowy raj, że nawet nie kwikniemy. Od Pisowców już słyszę, że PiS nie może być cały katolicki (to a propos aborcji), albo, że ograniczenia we własności nieruchomości ma jakiś ukryty sens, którego jeszcze nie widzimy. Sprane bereciki prylem – na wolności się nie wyznają, a własność prywatną mają w pogardzie. No i ta narodowa katolickość mająca się do katolicyzmu tak, jak sprawiedliwość społeczna do sprawiedliwości, co widzieliśmy na przykładzie aborcji właśnie.
Przecież niemiecka Interia podaje informację, że niemiecki radio nadało, że to Pakistańczyk, który jakiś czas temu przekroczył granicę, wjechał w tłum. Zamęt medialny i sprzeczne informacje są przy takich wydarzeniach czymś normalnym.
W obecnej sytuacji geopolitycznej niczego innego niż to co robi PiS nie można zrobić . Osobiście wolę Amerykańców niż Niemców i Rosjan . Amerykanie są daleko a Ryscy ze Szkopami wybili nam kilka milionów i ograbili nas doszczętnie , chcesz pan powtórki?
PiS już chyba pogodził się z tym że musi odejść. Robi tylko dobrą minę do złej gry, żeby wyglądało że odchodzi w ferworze walki. Tak naprawdę oni nic nie mieli zamiaru zmienić. PiS to Magdalenka tylko że inaczej oflagowana. Ta ustawa dezubekizacyjna to kosmetyka – pic na wodę. Gdyby chcieli naprawdę zdezubekizować Polskę już dawno odtajnili by zbiór zastrzeżony i aneks do raportu o rozwiązaniu WSI. Tym prostym ruchem rozkodowali by ten cały KOD i Nowoczesną. Wszyscy wiedzieli by who is who a informacje te przestały by być teoriami spiskowymi snutymi przez „blogerów mitomanów” i „niezrównoważonych psychicznie publicystów”. PiS miał dwie szanse, pierwszą w 2005, którą zmarnował Lech Kaczyński, grając aneksem aż musiał zahaczyć o brzozę, drugą zmarnował jego brat teraz.
Najciekawsze jest jeszcze to, że ta władza ma do dyspozycji wszystkie środki prawne dla spacyfikowania tego tałatajstwa, środki które były jeszcze stworzone przez poprzednią, „znienawidzoną przez naród” władzę, mowa tu o znowelizowanej przez Komorowskiego ustawie o zgromadzeniach publicznych, oraz ustawie o osobach szczególnie niebezpiecznych , popularnie nazwanej” ustawą o psychuszkach” autorstwa pobożnego ministra Gowina, który w rządzie PO chodziło za ministra sprawiedliwości.
Teraz jest już, jak się wydaje, za późno. Wypadki berlińskie to następny kamyk do tego ogródka. Mamy jeszcze sprawę zamordowania rosyjskiego ambasadora w Turcji, więc zapowiada się większy spektakl, przy którym „zwijaniem Polski” nikt się przejmować nie będzie.
piszesz tu ekspertyzy?
Ja też wolę Amerykanów, ale skąd Pan czerpie wiedzę, że nie wprowadzenie zakazu aborcji w każdym przypadku (oprócz zagrożenia życia matki oczywiście) oraz podeptanie prawa własności, a co za tym idzie wolności, bo to elementarny jej składnik, lub zapożyczanie przyszłych pokoleń, aby teraz rozdać pieniądze, to jedyna droga, którą możemy obrać? Ja uważam, że to pogląd błędny, mało tego, że to pogląd szkodliwy.
W ogóle skąd ta ślepa wiara wpis, bo wątpię, że posiada Pan szczegółowe informacje, które pozwoliły Panu na dokonanie głębokiej analizy, że PiS: a) PiS postępuje słusznie; b) że to jedyna możliwa droga.
..to operacja z L. ja zwróciłem uwagę tylko na Turcję. Tam jest podpis kogo dotyczy całość wysiłków !!! Zawsze to samo…
???
W obecnej sytuacji trzeba było podnieść kwotę wolną od podatku do 12, a docelowo do 24 tys. zł rozliczaną na każdego członka rodziny, z dziećmi włącznie.
Trzeba było nie zabierać ludziom ziemi i możliwości zakupu ziemi.
Trzeba było nie podnosić VATu o 4,5%, nie rejestrować telefonów dla obcych służb, nie podnosić akcyzy na samochody, a na dostawcze nie wprowadzać.
Trzeba było wywalić na zbity pysk, choć trochę urzędników, żeby sobie i innym nie marnowali życia.
No i trzeba było ZUS dla prowadzących działalność gospodarczą jako osoba fizyczna obniżyć do kwoty nie większej niż 300 zł miesięcznie.
A jak się nie dało, nie umiało, nie miało pieniędzy, to TRZEBA BYŁO NIE ROBIĆ NIC, tylko pilnować przestrzegania reguł.
Zaciągnąć 17 miliardów długu na procent i rozdać bez sensu, to każdy głupi potrafi.
No i trzeba było nie zgodzić się na CETA, po którym zamożność Polaków wyprzedzi Bangladesz.
GMO też można było zakazać a nie kombinować.
A już na pewno trzeba było nie zaczynać od podnoszeni płac parlamentarzystom wyższym i niższym urzędnikom, ustanowienia pensji pani prezydentowej na poziomie 13 tys. zł, nie zatrudniać tysięcy nowych urzędników, nie obsadzać tak spektakularnie misiewiczami wszystkiego co daje kasę.
Tylko po co ja to piszę Panu??
Przecież to jest oczywiste.
O towarzyszach banderowcach, szowinistach litewskich i stosunkach z Rosją oraz Białorusią tylko wspomnę.
Rozbawił mnie pan , Panie Ryszardzie .
No może do tego jeszcze dodać, ale mnie osobiście mierzi najbardziej FATCA. Jak zakładam konto w banku, to muszę się spowiadać czy jestem, czy też nie podatnikiem amerykańskim. Czyli polski rząd robi już za amerykański US (IRS). To jest żenada. Do tego można też wspomnieć wiceministrze SZ z CIA. I wiele, wiele innych.
@ Mały Rycerz
Tak, a czym tak Pana rozbawiłem? Tym, że nie ma Pan argumentów, tylko cedzi Pan slogany?
Panie Ryszardzie czy zadał Pan sobie trochę trudu i sprawdził gdzie leży Żagań ,Skwierzyna,Świętoszów a potem zastanowił się dlaczego tam mają stacjonować wojska amerykańskie .Jeśli chodzi o moją „ślepą wiarę w PiS ” to jest to Pana projekcja wynikająca z Pana pogardy dla tej formacji .
http://demotywatory.pl/4722646/Zamach-w-Berlinie
Panie Mały Rycerz, a czy ja coś mówiłem o wojskach amerykańskich? Wydawało mi się, że krytykowałem politykę wewnętrzną PiS-u. A moja pogarda do tej formacji jest wprost proporcjonalna do łajdactw i zaniechań tej formacji. Co z tego, że Amerykanie będą w Żaganiu, Skwierzynie czy Świętoszowie jak będziesz Pan przez swoich za ryj trzymany?
Więcej ufności W BOGA I JEGO SYNA ,NASZEGO PANA ,JEZUSA CHRYSTUSA .
A ślepa wiara to nie projekcja tylko uwaga do Pana twierdzenia, że to „jedyna możliwa droga” czy też „niczego lepszego nie można zrobić”. A to zwykłe propagandowe slogany powtarzane bezrefleksyjnie przez Pisowców do znudzenia, aby uzasadnić każdą, nawet najbardziej idiotyczną i łajdacką decyzję tej władzy. Nawet nie słyszę, że to „najlepsza możliwa droga, bo…” lub „PiS zrobił najlepszą możliwą rzecz, bo…” tylko slogany bez argumentów. Bez urazy, szanuję Pana, ale czasami rzygać się już chce jak się na pytania o aborcję, zadłużanie kraju lub wprowadzanie dalej socjalistycznych reform słyszy się takie deterministyczne hasełka i jakieś brednie o Amerykanach. A co oni do tego akurat mają?
Nie no teraz to Pan poleciał. A co ma Jezus do socjalu PiS-u?
No ale to już właśnie nie straszne tylko śmieszne. Na szczęście. Pozdrawiam.
Czyli zaplanowane było odgórnie żeby sprawca zwiał? Tylko zrządzenie Boże, że trafiło na upartego, odważnego faceta, który ścigał sprawcę?
Wcale mnie to nie dziwi.
To samo, o czym zasygnalizował gospodarz:
http://demotywatory.pl/4722727/Ciezarowka-wjechala-w-tlum-ludzi
Szkoda, że mało ludzi to rozumie.
Ks. Natanek – Komentarz do bieżących wydarzeń politycznych. Z 19 grudnia 2016 r.
https://youtu.be/jBUDWJhY5Ug 2:39
Właściwie miało być tutaj. Znowu się pomyliłam.
Rozalia mówi:
20 grudnia 2016 o 13:42
Ks. Natanek – Komentarz do bieżących wydarzeń politycznych. Z 19 grudnia 2016 r.
https://youtu.be/jBUDWJhY5Ug 2:39
Wrocilam ze spaceru z psem. Taka oto myśl że mną przyszła.
Dawno bardzo temu zajmowałam się bardzo starożytnością. I przypomniałam sobie wątek niewolnictwa w Cesarstwie Rzymskim.
Otóż gdy niezamozny obywatel popadł w długi szukał znosnego pana, któremu się jakaś formalną umową sprzedawał w niewolę na czas określony. W momencie sprzedaży otrzymywał, jak rozumiem zapłatę, która była przeznaczona na spłatę ciążących na nim długów.
Czasem… Paradoksalnie na okup za bliskiego z rodziny kto popadł w niewolę w wyniku np działań wojennych. Trzeba było zdobyć pieniądze na okup…
Takie luźne dywagacje…
.
Panie Rysiu tak mi się wydaje ,być może błądzę , że Katolicyzm ma sporo wspólnego z wiarą w Boga ,wiarą w Jezusa Chrystusa no i tym co nam się objawia w życiu .Pan nazywa to odlotem , cóż ,pomodlę się za Pana.
Samo pojecie dialogu jest wykreowane po to, zeby zmienic lub zniweczyc kierunek natarcia przeciwnika. Nie ma co negocjowac i brac jencow. Szkoda czasu, kasy i energii. Wlasciwie kazdego kto chce „dialogowac” nalezaloby od razu, bez ostrzezenia skopac profilaktycznie i jeszcze pare razy pustym lbem walnac o jakas sciane.
Nie wolno zapominac kto nam ukradl regalia i przetopil i kto puscil z dymem 80% materialnego dorobku w dokumentach.
Sytuacja jest ciezka, ale nie beznadziejna. Potrzeba wszystkiego. Myslenia, planu, dzialania, pieniedzy, odwagi, modlitwy, konsekwencji, uporu, determinacji, inwencji, identyfikacji, przykladu i cichej organizacji.
W tym brzózko że to nie ma żadnego znaczenia czy to zrobił Polak… Ma tylko dla tych którzy wpadli w sidła własnej propagandy. Bo jak się śpiewało i „potwierdzało” przy każdej okazji że każdy terrorysta to muzułmanin, to teraz ciężko będzie udowodnić że jeśli (o ile!) zrobił to Polak to na pewno nie katolik i że to nie jest powód żeby wszystkich Polaków zamknąć w obozie inaczej „znowu zrobią coś strasznego”… Rozumiesz już?
Prawda. A ostatnio jeden taki Gmyz stręczy polskim władzom rozwiązania i „standardy” niemieckiej propagandy czyli „dziennikarstwa politycznego”… Dureń czy agent?
O tak… A zasłanianie tego wszystkiego Bogiem to po prostu sekciarstwo. Szkoda słów
😀 a już najgorsze są te pociągi co rozjeżdżają ludzi
Piękna analogia…
No i „oni” siebie wykupili proszę Pani… tyle że nami zapłacili.
Chciałbym wierzyć że nie zdają sobie sprawy że choć wykupili sobie miejsce w szoferce, to jednak wyłącznie na fotelu pasażera ciężarówki (na polskich blachach), i że nie wiedzą że wjadą tą ciężarówką prosto w ten sprzedany w niewolę naród (za ich długi).
W kwestii ciągłego dialogowania, dla przypomnienia.
„A powiadam wam, że z każdego nieużytecznego słowa, które ludzie
wyrzekną, zdadzą sprawę w dzień sądu. Albowiem na podstawie słów twoich
będziesz usprawiedliwiony i na podstawie słów twoich będziesz potępiony”
(Mat. 12:36,37).
My niestety też często zapedzamy się w gadaniu. Ja z tego powodu mam poczucie winy.
głuptasko: polskojęzyczne media zamiast udawać że są oburzone pomówieniem na Polaka w tej tragedii to próbują poniżać – także przez „dementowanie”. I jest poddana wątpliwość czy napewno polskojęzyczne medium tak napisało. I przeczytaj i zakumaj i potem przeproś ładnie.
W obiegu już jest nowa wersja, że złapano ale nie tego co trzeba.
https://www.welt.de/politik/deutschland/article160454968/Polnischer-Beifahrer-mit-kleinkalibriger-Waffe-erschossen.html
Fajny komentarz i przystojny komentator.
Czyli niepotrzebnie Pan mącił i się podniecał… No widzi Pan 🙂
Od kilku dni leczę. Kto mi w ręce wpadnie.
Nie zawsze mam do dyspozycji stosowny do przypadku konkretnego kaftan.
Muszę się imać różnych chwytów:(.
.
Obserwuję sobie ostatnio modyfikację pewnych informacji na interesujących mnie stronach w wiki. Niestety w ,,moim,, punkcie źle to wygląda.
Zły kierunek dla nas. A konsekwentny.
Stąd ta myśl o dobrowolnych niewolnikach. Ludzie nie są jako ogół świadomi.
I jak wiemy, każdy uważa że ma za mało pieniędzy. I każdy…Że ma dosyć rozumu. Że mu rozumu nie brak.
Stąd niemożność rozmowy.
.
Nie ma sie co tlumaczyc i czuc winnym, a zwlaszcza nie ma co sie tlumaczyc jakims popaprancom. Wszystko jest OK jak do gadania dorabia sie akcje.
Na temat polskich regaliów: http://www.pch24.pl/spieniezone-dziedzictwo-zlikwidowanego-krolestwa,38509,i.html#ixzz3qdWxa9AJ
Proszę odróżnić tłumaczenie się od refleksji .
Ale….Czy wypowiedziane słowa są nieużyteczne? I czy mam milczeć gdy przypuszczam, że uda się wytłumaczyć?
Każdego wieczora wydaje mi się że już nie mam siły. Że już zamilknę. Może tak trzeba.
Ale jednak jest i głos wołającego na pustyni. Nie wiem. TAM się dowiem.
.
Ważne że Pani to robi. Tego dziś naprawdę potrzeba a nie stanięcia na ulicy po którejś ze stron jak zapowiedział inny Duda (hiena związkowa) by się doPISać do listy swojaków.
Osobiście staram się stosować chwyty których nauczyłem się w 4 szkołach: Michalkiewicza (wykpić tam gdzie trzeba), Brauna (poddawanie „zawiłości” prostym moralnym osądom), JKMa (obrzydzanie poprawności politycznej) i coryllusa (demaskowanie manipulacji ze spokojem „stojącej góry”). Oczywiście staram się mieć Boga w sercu dla każdego bo to ciężka „robota” dla faceta 🙂 Czasem poniesie testosteron
http://upadlosckonsumencka–pk.blog.pl/2016/12/18/sad-pozarzadowy/
Tak… To jest efekt porażenia herezją „równości” i „prawa do”. Nie da się tego cofnąć, można tylko robić co się da… albo milczeć i gryźć się w środku.
czasami rynce opadają, ale dobrze, że czasami
A, Bóg zapłać za modlitwę. Panie Rysiu? Bez protekcjonizmu. Pan mnie religijności nie ucz. To Pan popiera partię, która z tchórzostwa wyrzuciła do kosza ustawę chroniącą życie oraz regularnie występuje przeciwko przykazaniu „Nie kradnij” podnosząc podatki i ograniczając własność. Dobra, szkoda się strzępić, rozmawiamy o profanum, a Pan mi z sacrum wyjeżdżasz. No chyba, że prezes to sacrum jest, ale to już nie jest katolicyzm.
Coś w środku ciągle zmusza, choć wcześniej człowiek przekonywał sam siebie że to nie ma sensu że to syzyfowa praca, i mobilizował się że to już ostatni raz i nigdy więcej.
Oby poczucie winy o którym pisze Pani Rozalia nigdy nas nie opuszczało bo ono pozwala ulepszać słowo i prostować ścieżkę – zorientować się czy aby nie pycha jest tym czymś co nas ciągle zmusza i wypycha do odpowiedzi (przecież nie proszonym przez nikogo).
Z pewnością wszystko kiedyś się wyklaruje i zostanie sprawiedliwie zważone oraz policzone oby nie według win których wcale nie chcieliśmy, ale według miłosierdzia.
Czy w naszym życiu było więcej słów, czy też dobrych czynów?
powtórzę za Mariuszem http://profeto.pl/komentarze-na-kazdy-dzien/ks-mariusz-krawiec-ssp,15774.html
a Słowo Jest …
Nie ma środowisk które mogłyby uchodzić za tę bez skazy dlatego tabu i strachy na lachy
Jasne. Jakże by tak „niewinnego” złapać.
Medyczne haki WSI poczytaj i będziesz wiedzieć że na tym boisku jest kilka drużyn a o niektórych cicho sza
A czego oczekiwałeś? Racjonalności?
Estrogen też ma moc.
Ale kobiety łagodzą obyczaje i jakoś tak… ostrożniej dobiera się słowa i człowiek ma więcej empatii, cierpliwości itd.
Ależ nie o to chodzi żeby znaleźć ideał i typ nordycki co bez mydła czysty 🙂
Chodzi o ODWAGĘ i pokazanie że ma się jaja by poświęcić nawet część własnego środowiska, bo gra idzie o większą stawkę… „Prawda was wyzwoli” wierzymy w to czy nie?
ooo sekciarstwo też lubi posługiwać się „racjonalnością” 🙂
Przypomnijmy sobie lata 80-te, 90-te, aż do 2005. W stanie wojennym zostaliśmy tak wytresowani, że w ogóle nie rozmawiało o polityce. Nawet w rodzinie nie poruszano tego tematu. Dzieci nie wiedziały co robili ich rodzice, krewni i powinowaci. Znajomych się o to nie pytało.
To system był skuteczny, bo jeżeli chodzi o mnie, to ja nawet nie czułam potrzeby zadawania pytań. W rozmowach tylko sprawy bieżące i duperele. Konsumpcjonizm zamiast prawdy. To chyba jest przyczyna aktualnych lamentow, że „Polacy są podzieleni”. Faktycznie, kiedy ludzi nie interesowało skąd komu nogi wyrastają, to wszyscy mogli się lubić, podziwiać milionerów, co tymi rencami, w przydomowym garażu, dochodzili z nędzy do pieniędzy i dawać się bez protestów poniżac i wykorzystywać.
Teraz jest już inaczej, sytuacja się klaruje. A do tego właśnie potrzebne są rozmowy. Często tak trudne, że rynce opadają.
No… „Dobra zmiana” zrobi kocioł jeden, drugi, a może i trzeci i może nawet jakaś płotka z łańcuszka pójdzie za kraty a ktoś inny „podarłszy w pamięci doniosłe traktaty” zachowa wolność po tym jak wyda wspólników… ale etaty i możliwości zostaną nietknięte, żeby za jakiś czas inni mogli robić podobne wałki… Jak np. zamawianie przez urzędy bezrobocia usługi w agencjach zatrudnienia żeby odwalały za nich robotę, by potem móc się pochwalić jak to dzielnie z bezrobociem walczą 🙂
Wystarczy stworzyć odpowiednie „prawo” i dbać o jego skomplikowanie a siatka prawników, mecenasów, notariuszy (bez których jak wiadomo oświadczenie woli nic nie znaczy) staje się niezbędna do życia… a często ratuje przed śmiercią, samobójczą oczywiście bo inna w naszym prawie jest nielegalna.
https://www.youtube.com/watch?v=zZD99X_S7SA
’DerDieDas’ Onet w przyczynku dzisiejszym z godziny 13:15 wrzucił vid, gdzie wypowiada się świadek, tego co się wczoraj wydarzyło. Wywiad przeprowadzono wczoraj o godzinie 9.27 pm, o ile dobrze odczytuję godzinę na zegarze.
Młody człowiek stara się jak może, ale jeszcze nie może zbyt wiele, bo z tym jego niemieckim jeszcze krucho.
To zapewne jeden z tych 'bezprizornych’ co to przez granic kilka przeszedł aby nad Szprewą dach nad głową znaleść. No chęci ma szczere i na kursy języka uczęszcza. To słychać w poprawnych sekwencjach. Podpowiedziano mu co ma powiedzieć i mówi a plącze a błędy wali.
Młodzi Berlińczycy, którzy pochodzą z drugiej czy trzeciej generacji 'multikulti’ operują specyficznym slangiem. Głos mają pewny siebie jak nie butny.
A tu ten młody człowiek, widać i słychać, że jest w stresie.
To nie jest spontan, to zamówienie. Wygarnięty z jakiejś przechowalni dla uchodźców, 'bezprizorny’, powtórzę się, stara się jak może ale realizatorom-zleceniodawcom przyczynka niebacznie wyrastają ośle uszy.
Aby wyciszyć przesłanie ostatnie sekundy tego krótkiego vidu to policjant a w tle zegar jest godzina 9:00 pm.
Gdybym nie spoglądał na liczby inaczej niż przeciętny śmiertelnik, to nie obejrzałbym po raz wtóry tego vidu i nie wsłuchiwał się co ma do powiedzenia młodzieniec.
A teraz to mam zagwozdkę bo i liczby mi znane a z niemieckim na tyle osłuchany jestem aby wyłapać 'ciapatość’.
Wnioskuję, że ten 'DerDieDas’ Onet to ma mocodawców kumatych i w terenie reporterzy też nie będą zawodzić. A w montowni wskazówki zegara chodzą w lewą stronę.
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/berlin-ciezarowka-wjechala-w-tlum-ludzi/3k8f6wn
A poza tym dobrze się czujesz?
Jakie niemieckie media? Są takie?
Dobre… Nie widziałem, dziki.
No tak trzeba to nazwac… to jest wojna… hybrydowa… informacyjna… o wladze
i dostep do kasy… jeszcze sie nie szczelaja jak w ’39… ufam, ze do tego nie dojdzie
bo w dzisiejszych realiach nie ma absolutnie dla kogo i czego nadstawiac glowy…
… we francuskim telewizorze caly dzien klepia o ataku w Berlinie… ale dyskusja jest
nadzwyczajnie rozsadna i wstrzemiezliwa, nie ma zadnych sensacji i karkolomnych
odniesien… do Polski… RIEN !… az jestem niesamowicie zaskoczona… relacje sa
logiczne i absolutnie zgodne z dyskusja u Gospodarza na s24… zero manipulacji
i zero spekulacji… antypolskie merdia sa zwyczajnie zabojczo nadgorliwe…
a nadgorliwosc gorsza jest od faszyzmu!
W wiadomosciach o 20.00 praktycznie zostala powtorzona wersja poranna… jedyne
porownanie to… atak w Nicei… bo tu kamion i tam kamion… rowniez mowi sie
o „potencjalnym” sprawcy… ISIS… i Pakistanczyk… ale generalnie rzuca sie w oczy
wielka Frankow ostroznosc i powsciagliwosc… i wiadomo dlaczego.
Juz teraz… po zestawieniu tej potwornej i skandalicznej fali manipulacji i wrecz
zaklamywania faktow w Polsce przez antypolskie merdia z tym co bylo przedstawiane
we francuskim telewizorze jestem pewna na 99%, ze ten atak w Berlinie… atak
na ambasadora ruskiego w Turcji… wreszcze USTAWKA-HUCPA w polskim Sejmie
od piatku… potem czesciowy brak sygnalu telewizyjnego… klopoty „chwilowe”
z odczytywaniem radarow… wzmozenie merdiow Ssssakiewicza… aktywnosc
tego cwaniaka od solidarnosci Piotra Dudy, „kolegi” Buzka, jego przemozna chec
wspierania „dobrej zmiany”… wzywanie do manifestacji, do przykrywania czapkami
szKODnikow pod Sejmem… a teraz nawolywania Ssssakiewicza i Kani do… wspolnej
Pasterki „patriotyczno-obronnej”… i wzywanie do manifestacji poparcia klubow
gapol’a… i UWAGA !!! – „klubow” Rodziny Radia Maryja… i jeszcze do… WSPOLNEGO
popierania rzadu… to juz jest tak deta FARSA, ze ogarnia mnie tylko politowanie
dla tych idiotow i pusty smiech!…
… niemniej jednak – jak zalosnie i zenujaco to wyglada w Polsce – byla to czesc
przygotowanego szerokiego… „ataku terrorystycznego” !!!
Tu nie ma Czerwia …
.
Jeśli pokazuję ,,palcem,, coś istniejącego …
Dlaczego bez oberwania po łbie nie widzą…Nie ode mnie…Od życia.
Właśnie pokazałam…. Oczywistości są niemożliwe póki się nie staną faktem.
Zmiana tematu…. OK … Poczekamy.
.
Potrzeba oceny co jednak można a gdzie zostawić.
Nie mam siły ,,na wszystko,, …. Muszę rozważnie gospodarować.
.
Orientowałem się według tego co inni wyłapali np tutaj:
http://www.dasgelbeforum.net/board_entry.php?id=424144&page=0&order=time&category=0
oraz tutaj
http://www.dasgelbeforum.net/board_entry.php?id=424207&page=0&order=time&category=0
Pan się posługuje srkazmem, czasem przewrotną logiką:)) a jak wiemy budzi to najpierw nieporozumienia a potem oburzenie.
Już rzadko tak robię, choć mnie kusi.
Ale i łopatologia …. Gospodarz tyle lat tłumaczy to samo….I dalej musi od nowa.
.
Co kolwiek by ten kretyn nie streczyl… najlepiej postawic na niego krzyzyk…
jego juz nie ma…
„Duren czy agent?” – Zapewne jedno i drugie.
Panie Odysie… desolee… ale lobuz lobuzowi nie pozwoli
na odwage… przeciez tam odgrywa role „polityka hakowa”…
ta cala nasza „klasa polityczna”… jest ZAHAKOWANA !!!
Mam nadzieje, ze mimo wszystko znajdzie sie wsrod tej bandy
choc jeden przyslowiowy sprawiedliwy…
… ja w to wierze… i modle sie zeby wytrwac w tej wierze!
Bingo!
!
I sfinansować to z reklam firm zza granicy nadawanych na antenie.
Zgodnie z dokryną Coryllusa – niech propagandę finansują jej odbiorcy!
Co do akcji z aborcją – to żeśmy tu rozłożyli kiedyś na czynniki – jako prowokację.
Więc nieuchwaloną ustawą antyaborcyjną bym się nie podpierał.
Co do własności – niestety na razie prawda – i werbalnie z ust Prezesa, i w czynach – ustawa o ziemi. Ale i tak PIS jest lepszy od PO. Więc na razie tego się trzymajmy.
PS.
Dziś się człowiek pod pociąg metra rzucił.
Na stacji na Wilanowskiej.
Więc w moich uszach dowcip zabrzmiał – umiarkowanie.
Cytat z pamięci „Lubie tylko te piosenki które już znam” 🙂
A może „Powtarzanie jest matką nauki” (?)
No popatrz Pan… Więc to jednak mit że to wina pociągów?
To co napisales to kazdy Polak powinien na blache wykuc… jak slysze o potrzebie dialogu
z lobuzami to az zolc mi sie zaczyna przelewac… i jakis zly duch we mnie wstepuje… na brzmienie
slowa dialog z lobuzeria jawna!
Pewnie, ze sytuacja jest ciezka… ale kiedy tak wlasciwie byla lekka… jak ciagle w naszym
zyciu takie mendy jak chociazby… wczorajszy Lejba Fogelman… zlodziej, sprzedawczyk…
kasjer czerwonej III RP… i cala prawie cala prestytucja i buraczane cielebryctwo jeszcze
sie afiszuje przy tym bandycie, paserze i zwyklym kryminaliscie !!!…
… to nie jest beznadziejna sytuacja… i wszystko jest do zrobienia i osiagniecia… i jako narod
i jako pojedynczy ludzie jestesmy do tego zdolni… i musimy poniesc ten wysilek… dla tych
co byli przed nami… dla siebie… i dla tych co beda po nas.
Zgroza… po prostu zgroza!
Moze sie i zapedzamy… ale Gospodarz nie wyciaga reki do panstwa po dotacje… ja tez
nie wyciagalam i nie wyciagam… azeby sobie radzic to wyjechalam z Ojczyzny.
Nie mam wyrzutow, Pani Rozalio… jesli idzie o moje gadulstwo.
Ależ… Staram się Pani Marylo dobierać narzędzia stosownie do powagi problemu i możliwości poznawczych adresata więc o żadnym nieporozumieniu nie może być mowy.
Z oburzeniem owszem bywa tak jak Pani sugeruje, ale staram się je natychmiast łagodzić o ile widzę że nie jest to reakcja obronna przed faktami a tylko efekt owego niezrozumienia.
Natomiast zazwyczaj bywa tak że ludzie łapią ów sarkazm a tylko udają że nie bo nie spodobał im się własny wizerunek/pogląd w krzywym zwierciadle. Ale wtedy przynajmniej jestem pewien że zapamiętają sobie taki dysonans lepiej jak łopatologię ala G. Braun.
Gospodarz świetnie sobie radzi ze schematami. Podaje kilka motywów przewodnich ale co i róż w innej formie i od innej strony tak że nie ma się poczucia że gada w kółko to samo jak np. Pan Michalkiewicz, albo wyżej wspomniany GB. Talent, i tylko trzymam kciuki by chęci nie zabrakło, bo „roboty” mnóstwo. Tak jak i za gości z których każdy ma swój wyjątkowy styl który pozwala czytelnikowi spojrzeć na dyskutowany problem pod wieloma często barwnymi kątami.
To wlasnie tak jest… czlowiekowi tylko sie tak wydaje, ze nie ma sily, ze juz wiecej
nie moze albo sie nie da… to wszystko jest nieprawda…
… czlowiek jest silny jak stal… gniotsa nie lamiotsa… i to jest prawda!
Nie da sie zrobic wszystkiego, ale trzeba robic wszystko we wlasnym
zakresie maksymalnie najlepiej… zaleznie od roznych ograniczen…
wlasnie z rozwaga.
Wlasnie tak… niezle nas wytresowali… ile glupot wmowili… tej cybernetyki
nie zapomne do konca zycia.
Sytuacja sie klaruje… bo bida zaglada do d**y… straszna!
jest i to jaki
… gniotsa nie lamiotsa… dopóty tli się wiara w Najwyższego, a gdy żar wiary bucha to i góry przenosi.
100/100 !
Na Breitscheidplatz, 'zasiedziali mieszkańcy’ (berlińczycy) wraz z nowo przybyłymi (migranci) zaśpiewają dzisiaj o 13h razem „We are the World”.
Ja do wspólnych śpiewów nic nie mam. Tylko zastanawiam się głośno dlaczego akurat o tak mało sympatycznej godzinie?
Czy odpowiedź tkwi w tym, że po 'teozoficznym skrócie’ z 19.12. też wychodzi1.3.? Ech, zafrasowany jestem.
@ Brzoza, słyszysz mnie?
+++ 08:22 Flüchtlinge und Berliner singen gemeinsam +++
Heute um 13 Uhr wird es am Berliner Breitscheidplatz eine Aktion mit großer Symbolik geben. Berliner und Flüchtlinge treffen sich hier, um gemeinsam „We are the World” zu singen. Der Song ist 1985 entstanden und war Teil einer Wohltätigkeitsaktion für Afrika.
Mr. Shlomo Shpiro został wczoraj jako ekspert zaproszony do niemieckiego pierwszego programu tv i określił poniedziałkowy zamach jako 'berliński 9-11′. Doradza w Niemczech przeorganizować Urząd Ochrony Konstytucji, których obecnie jest 16, na jeden centralnie zarządzany.
od min. 19.00-20.45
A pewną, dla mnie, ciekawą informację wrzucił redaktor Stefan Aust, że w kręgach dyplomatycznych kursowało w poniedziałek rano ostrzeżenie przed grożącym atakiem terrorystycznym z przestrogą odwiedzania jarmarków świątecznych. 7:00-8:00
http://www.daserste.de/unterhaltung/talk/maischberger/videos/extra-der-schock-von-berlin-100.html
http://www.cda.pl/video/833773e8
Tak wygląda typowa biurokracja. Niestety jakakolwiek „oficjalna” demokracja zdąża w tym samym kierunku. Na wypaczenia – kontrola i więcej urzędników, by pilnowali innych urzędników w naszym imieniu :). Tudzież organizacje zastępujące państwo w jego działaniach. Z naszych zbiórek, ale i z budżetu.
Z powinności kronikarskiej załączam wywiad z ekspertem od terroryzmu dla wielkonakładowej osławionej niemieckiej gazety.
http://www.bild.de/politik/inland/terrorberlin/interview-shlomo-sphiro-49409216.bild.html
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.