Kochani, jeśli nie zrobię sobie dnia albo dwóch przerwy, to zlecę z krzesła i już nie wstanę. Napisałem 25 rozdziałów książki czeskiej, ani jednego dnia nie zaniedbując bloga. Żeby wszystko ładnie podomykać muszę napisać jeszcze pięć. Jestem jednak trochę zmęczony i obawiam się, że może się to skończyć dłuższym gorączkowaniem i polegiwaniem, a wtedy koniec – książki nie będzie na krakowskich targach. Ona musi iść 5 października do drukarni, a jeszcze korekta i indeksacja przed nami, no i te 5 rozdziałów. Ogłaszam więc chwilowe zawieszenie broni, można zbierać jeńców z ziemi niczyjej. Jutro jadę z dzieckiem do okulisty, może coś wpiszę, a może nie zobaczymy. Wszystkich bardzo przepraszam. Opóźnił się nieco druk nowej „Szkoły nawigatorów’, która będzie dopiero w przyszłą środę. Pojutrze albo w poniedziałek dotrze do mnie komiks o Maczku i będą jeszcze dwie niespodzianki. Na razie muszę odsapnąć.
Coryllus
wrz 102014
Każdemu potrzebna jest chwila przerwy.
Życzę udanego wypoczynku, w cichym kąciku , regeneracji zdrówka i rychłego powrotu:)
Nieobecny usprawiedliwiony 😉
wszystkiego dobrego
🙂
No jasne, dopiero w zdrowym (i wypoczętym) ciele zdrowy duch.
Na UW książka składająca się z 25 rozdziałów miałaby co najmniej 25 autorów jeśli nie 30 i byłaby scalona w jedno „pod redakcją” szefa katedry.
wszystkiego dobrego
A już czułem się nieswojo, bo widział mi się Gospodarz jako człowiek-robot, a tu taki mały rys człowieczeństwa. 🙂
Zdrówka i trzymamy kciuki!
Tadziu …. to była Twoja projekcja 🙂
…. ja mam skrzywienie może , bo rys człowieczeństwa zobaczyłam czytając blogi …jeszcze przed zobaczeniem na video …potem na żywo tylko się utwierdziłam ….
na szczęście , nie robot ….. 😀
🙂
zdrówka wszystkim:)
tymczasem na Ukrainie
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1329,title,Amnesty-International-ukrainski-batalion-Ajdar-dopuszczal-sie-naduzyc,wid,16871183,wiadomosc.html?ticaid=1136bd&_ticrsn=3
„Organizacja Amnesty International wezwała władze w Kijowie do „powstrzymania zbrodni wojennych popełnianych przez ochotniczy batalion Ajdar i rozliczenia winnych”. AI opublikowała także dokument, w którym – jak przekazała w komunikacie dla mediów – przedstawia dowody na porwania, bezprawne przetrzymywanie, złe traktowanie, kradzieże, szantaże i możliwe przeprowadzanie egzekucji.”
Dać zarobić ghostwriterowi !
Bo na roboty piszące jeszcze za wcześnie …… ale może na wiosnę, jak Intel pokaże nowe modele?
@ Ravenna : http://www.godf.org/
mięczak 😉
Że też Kolega po takich stronach się szlaja! A podoba mi się mapka. W Niemczech, Włoszech, Austrii, Czechach, Słowacji Rumunii posucha, a w Poznaniu jest i i w Londynie, i Moskwie.
„Najmilsi! Próbujcie wszystkiego,a co jest złego-odrzućcie…”
A my tu mamy w Krakowie kłopot ….. korzystając z nieobecnosci gospodarza trochę potrolluję….
otóż drodzy moi zbliżaja się wybory samorzadowe ..
w grodzie Kraka od lat panuje okropny namiestnik sił zła ……
i jest propozycji masę … chętnych nigdy nie brak ….. tylko , że to jak zwykle lichota ….. dlatego ów namiestnik stale wygrywa …
no …. i ….. jest fajny człowiek , moim zdaniem …. szef miejscowego IPN …. Marek Lasota ….
stoi jakos dyplomatycznie w tzw krakówku miedzy PO i PiS ….
i może być kandydatem pisu …
ale rzecz w tym …. ze w Krakowie nigdy nie było sensownego kandydata z realnymi szansami ….
ja bym p. Lasotę poparła ….. zobaczymy jak pójdzie kampania ….
W każdym razie gra wyborcza się zaczyna …..
jak tu odzyskać gród ….????
Może smokowi dziewicę siarczystą podrzucić…
Aktualnie Smok jest karmiony ruskim gazem.
tak mi się teraz skojarzyło …… gród jest królewski … to co ? … gra o tron …
brrrrrrrr … ja to przeczytałam ……..
ten smok to nie to co piękne jednak smoki w ksiązce …..
….. to jest bardziej hmm ropuch ….fe !
Przestań wstawiać te wielokropki bo Ci się komentarz rozrzedza.
Tak sobie siedzę i myślę. I naszło mnie zastosować technologię wyłożoną w Miśkach, a więc.
.
Niepokoje w Rosji koło roku 1905 były spore, a w Księstwie Warszawskim szczególnie. Czuło się, że gdzieś tam w głębi duszy polskiego narodu coś bulgocze, że się kłębi i niechybnie mogą wystastąpić tzw. niepokoje społeczne.
Ochrana zrobiła coś, co po rosyjku nazywa się синктанк, czyli taki rodzaj czołgu. No i w tym czolgu po dłuzszym czasie uradzili, że od zaraz będą wakacje, ale nie dla wszystkich.
Będzie można swobodnie zakładać partie, wydawać co się chce (w tym celu potrzebujący mieli od caratu dostawać przydział papieru i spirytusu do powielaczy), wiecować, a nawet publicznie wyrażać się krytycznie o carze Mikołaju II Aleksandrowiczu, a nawet o jego małżonce, a wiecowanie i pochody można przeprowadzać po ustaleniu z lokalną ochraną.
Wspomniałem, że wakacje miały być nie dla wszystkich, a mianowicie nie dla ochrany.
Można było powiedzieć, że był to okres wyjątkowo wytężonej pracy dla ochrany i dla szpicli. Podsłuchiwano, fotografowano spisywano, katalogowano, a nawet i prowokowano.
Z góry przyszedł któregoś dnia sygnał, że wakacje się skończyły, a wtedy zgodnie ze sporządzonymi listami wyłapywono tych, którzy za bardzo uwierzyli, że są wakacje i nimi właśnie zapełniły się tiurmy i kibitki jadące na Daleki Wschód.
Stąd i moja przestroga dla tutaj piszących – każde wakacje kiedyś sie kończą.
Zapomniał kolega emotikona.
A to nie wtedy do roboty wziął sie Stołypin?
Panie Gabrielu, pozdrawiam z Północy i życzę zdrowia! Pozdrawiam Szanownych Komentatorów. Można odpoczywać spokojnie, bo na granicy łotewsko-rosyjskiej spokój 🙂
……………………………………..NIE JESTEŚMY NA ,, TY „…………………….. !!!!
Gospodarz nie robi uwag …………………….
goście przychodza ……….. i czasem wylatują………………. choć Gospodarz cierpliwy i łaskawy
słusznie
-:(
ps . ……………. 🙂
Słusznie, bo tak, jak to w Miśkach bywa, nie do końca wszystko jest prawdą, tu: car nie dawał spirytusu tylko denaturat. 😉
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.