wrz 042022
 

Po 33 latach, spotkaliśmy się z kolegami ze szkoły. Impreza ciągle trwa, a ja muszę napisać tekst, bo szkoła, szkołą, a obowiązki obowiązkami. Udało mi się rozpoznać prawie wszystkich, pomyliłem tylko Darka z Leszkiem, ale jestem usprawiedliwiony, bo obaj nie byli z naszej klasy, tylko z równoległej.

Najciekawsze było jednak spotkanie z wychowawcami. Okazało się, że w dawnej szkole mam fanów. Ludzie czytają i nawet się spierają o to, co my tu wypisujemy. Nie chciało mi się w to wierzyć, ale musiałem wypisywać dedykacje w książkach, dla osób, których nie znam, a które mieszkają w Biłgoraju i pracują w szkole. To dobrze rokuje. Nawet jeśli komuś się nie podoba co tutaj piszemy. Niniejszym chciałbym pozdrowić wszystkich swoich fanów z miasta Biłgoraj i złożyć najniższe ukłony nauczycielom, którzy tu wczoraj byli, czyli Barbarze, Sławomirowi, Edmundowi i Kazimierzowi. Szkoda, że nie zostaliście do rana, bo dziś przy śniadaniu, dopiero toczą się ciekawe rozmowy. No, ale miejmy nadzieję, że będzie jeszcze okazja, żeby się spotkać, bo Leszek odgraża się, że za trzy lata zorganizuje kolejne spotkanie. Obyśmy tylko byli wszyscy zdrowi i w formie. Czego serdecznie wszystkim życzę.

Jutro będzie normalny tekst, jak co dzień. Na dziś jednak to tyle.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.