gru 122018
 

Zwrócono mi ostatnio uwagę, że na blogu za mało jest tekstów refleksyjnych, a za dużo organizacyjnych. To jest oczywiście prawda i musimy to zmienić. No, ale muszę też informować ludzi jakoś o swoich przedsięwzięciach i ich konsekwencjach, a tego nie da się zrobić inaczej jak przez blog. Na ewentualną część ogłoszeniową umieszczaną oddzielnie nikt klikał nie będzie.

No, ale dziś będzie refleksyjnie. Mamy oto redaktora Sekielskiego, skończonego grafomana, który – jak każdy grafoman – obdarzony jest dużą dozą pewności siebie. Sekielski na rynku idiotyzmów i propagandy agresywnej obstawia segment demaskacji. Pisze też kryminały, które zawsze zaczynają się w ten sam sposób – Zdzisław obudził się przed świtem, w ustach poczuł smak goryczy…Powiecie, że już o tym pisałem przy okazji innych grafomanów. Oczywiście, że pisałem, ale dramat ludzi dotkniętych grafomanią polega na tym, że oni uważają swoją dysfunkcję za konwencję. Zresztą o czym ja tu mówię, muszę się opanować, bo redaktor Sekielski ni cholery z tego nie zrozumie. Grafomania, dysfunkcja, konwencja…może jeszcze sekwencja co? Po co to tak dręczyć biednego grubasa, po co? Dupa – o – to jest słowo, które redaktor Sekielski zrozumie w mig, a pochodne tegoż, opisujące rozmaite czynności wykonywane przez protagonistkę – miłym echem odbijać się będą w zarośniętych czarną szczeciną uszach redaktora S.

Ostatnio w sieci pokazują zdjęcie Sekielskiego, jak mądrze patrzy, a pod spodem jest napis – Kościół się już nie podniesie. Jeśli nie wierzycie, sami sprawdźcie. Ponoć Sekielski ujawnił prawdę o pedofilii w Kościele, a teraz dzieli ją na mniejsze i będzie żenił w telewizorze na dekagramy, to jest chciałem rzec na minuty czasu antenowego. I od tego właśnie Kościół się już nie podniesie. Ja myślę jednak, że Kościół się podniesie, a w pozycji siedzącej pozostanie Sekielski. A dlaczego tak sądzę zaraz wyjaśnię.

Otóż ludzie, którzy wynajmują takich Sekielskich nie ujawniają im celu swojej misji, pozostając przy omawianiu nieistotnych szczegółów oraz takim sprofilowaniu komunikatów, by wynajęty poczuł się wyróżniony, a także zrozumiał prostą prawdę – tylko on jeden może uratować biedne dzieci przez bestialstwem księży pedofilów. To jest oczywiście nieprawda, Sekielski nie może tego zrobić, on może jedynie ustawić się w kolejce po wypłatę i to wszystko. Jasne jest, że nie będziemy oglądać produkcji Sekielskiego, chodzi o to, by umieścić ją w szerszym jakimś kontekście. W kontekście kulturowym, jakby powiedzieli mędrcy z Polskiej Akademii Nauk. No to umieszczajmy. Zadajmy sobie najpierw pytanie jaki był istotny sens społeczeństwa zhierarchizowanego i co takiego zrobiła z tym społeczeństwa demokracja? Zadajmy też kolejne pytanie – co takiego z dawnych zhierarchizowanych społeczeństw pozostało nam dzisiaj. Możemy to robić w spokoju, albowiem ani Sekielski, ani nikt z jego otoczenia nie zrozumie ani słowa z tego o czym tu piszemy.

Otóż sens istnienia społeczeństw zhierarchizowanych to zapewnienie osobistego bezpieczeństwa lub możliwości samodzielnej obrony tego bezpieczeństwa osobom z najwyższych pięter hierarchii. Ci którzy byli poniżej nie mieli takiej możliwości, ale też jej nie potrzebowali. Byli bowiem pod ochroną ludzi zajmujących w hierarchii piętra wyższe. Teraz musimy doprecyzować co to znaczy osobiste bezpieczeństwo, bo nie chodzi tu zawsze o bezpieczeństwo życia. To jest znikomy procent przypadków, chodzi o bezpieczeństwo godności i nietykalności fizycznej. Chodzi o to, by szlachcic i duchowny nie był bity i torturowany w śledztwie. Jak wiemy wszelkie rewolucje zaczynają się od widowiskowego i bardzo brutalnego likwidowania klas wyższych i to za każdym razem dokonuje się w ten sam sposób – trzeba tych ludzi wymordować, a wcześniej odrzeć ich z godności. Jeśli warstwy niższe występują w obronie swoich panów, są mordowane bez żadnej litości i nie zasługują nawet na to, by z ich śmierci zrobić widowisko. Piwnica, nóż, dół z wapnem łopata – taki jest program rewolucji dla klas niższych. Co rewolucja proponuje w zamian? Wolność, równość, braterstwo, to jasne….Czy ktoś z Was chce się pobratać z Sekielskim? Ja na ten przykład nie, nie chcę, go nawet oglądać. Co takiego jest – wolność, równość, braterstwo? To jest zrównanie wszystkich w prawie do opóźniających się w nieskończoność rozpraw sądowych i wydanie ich na pastwę urzędników i prowokatorów. Demokracja zwyciężyła, ale nie zwyciężyła do końca. To znaczy wszystkie etapy rewolucji likwidujące społeczeństwo klasowe mamy już za sobą. Kościół jest jedynym reliktem dawnej hierarchii i trzeba go teraz unieważnić. Ponieważ chwilowo nie ma pozwolenia, ani atmosfery pozwalającej na podrzynanie księżom gardeł i wieszanie ich za nogi nad ogniskiem, mamy na tapecie pedofilię. To jest jednak, i wszyscy księża ze szczególnym wskazaniem na biskupów powinni mieć tego świadomość, dopiero wstęp. Kiedy się bowiem kończy z pewnym projektem – z projektem społeczeństwa klasowego, hierarchicznego, nie może być mowy, by pozostały po nim jakieś ślady. Wszystko musi być wysprzątane. I to sprzątanie właśnie się zaczęło. Nie wiem jak się skończy, ale wierzę, że Kościół przetrwa, a nie podniesie się Sekielski. No, ale możemy rozwijać tu pewną wizję, tytułem ostrzeżenia księży i biskupów. Może zmienię na chwilę rytm i zadam takie pytanie – skąd się wzięła pedofilia w Kościele? Bo do niedawna słyszeliśmy tylko o tym, że ksiądz żyje z gospodynią jak mąż z żoną, że ma kochanki i gra w karty. O pedofilii mówiło się rzadko. Wynikało to z faktu, że dystans pomiędzy kapłanem a małoletnim był mocno wydłużony. Ja się nigdy, jako dziecko, nie kolegowałem z żadnym księdzem. Przez ostatnie lata, dzięki różnym ruchom duszpasterskim dystans ten się skrócił znacznie i to zapewne wywołało zjawisko, które z taką mocą chce zwalczać Sekielski. Skala tego zjawiska jest nieznana, ale zgadzamy się co do tego, że najsilniej zaznacza się ono w krajach, gdzie demokracja jest dojrzała, a swobody obyczajowe święcą największe triumfy, jak na przykład w USA. Najmniejsze zagrożenie patologiami jest w tych krajach, gdzie hierarchia utrzymała swój charakter lub gdzie wierni grupują się wokół duszpasterza, bo zapewnia on im emocjonalne, a nieraz fizyczne bezpieczeństwo. Tego oczywiście Sekielski nie dostrzega, albowiem on chce zwalczać pedofilię w polskim Kościele. Zakładam, że istotny sens tej misji mu umyka, ze względu na przyrodzone ograniczenia lub na wysokość budżetu, na którym pracuje.

Wracajmy jednak do hierarchii i rewolucji. Zwalczanie pedofilii w Kościele to próba likwidacji ostatnich pozostałości społeczeństwa hierarchicznego. To mocny głos, który mówi – nie możecie się czuć bezpieczni, możemy was oskarżyć o co chcemy i spreparować co chcemy. Jak się któryś, gdzieś kiedyś sfotografował z ministrantem – koniec z nim. Nie możecie się czuć bezpiecznie, albowiem to przeszkadza w realizacji planu. Na co ten plan opiewa? Na degradację wszystkich. Jeśli nie ma kasty osób wyróżnionych i naznaczonych charyzmatem, czy to tradycji, czy to dziedzicznego majątku, czy to herbu, my wszyscy jesteśmy zdegradowani do poziomy gnid. Te zaś trzeba wykończyć cyjanowodorem wymieszanym z ziemią okrzemkową. Degradacja ta dokonywać się będzie póki co powoli, ale przyjdzie moment, że gwałtownie przyspieszy. A wszystko rzecz jasna, dla dobra dzieci. Wszystkich dzieci.

Kim w tak zarysowanym szkicu jest redaktor Sekielski? To jest najoczywistszy piewca poddaństwa, osobistego poddaństwa, które ma stać się normą obowiązującą wszystkich.

Zapraszam na stronę www.prawygornyrog.pl gdzie umieściłem pierwszy wywiad z Tłokini

  27 komentarzy do “Sekielski czyli uroki poddaństwa osobistego”

  1. Sekielski jest kreaturą obrzydliwą. Jest pochłaniaczem odpadków. I wydalaczem pozostałości. Zresztą tak też wygląda.

  2. Myślę, że jest nieszczęśliwym człowiekiem szukającym swojego miejsca w świecie

  3. Burłacy na Wołdze jako przedsmak pracy korporacyjnej. Riepin to jednak profeta, tak pięknie przewidzieć przyszłość.

    Wolność, równość, braterstwo najmitów,  czyli wspólny trud na rzecz zysków Korporacyjnej Centrali.

  4. Od czasu, kiedy nasz Lolek zdecydowanie wszedł na drogę ekumenizmu, pedofilii nie da się ot tak usunąć ani zlikwidować, ponieważ raniłoby to uczucia i wrażliwość koranowych pedofili, nieprzyjaciół bożonarodzeniowych jarmarków. Jak się powiedziało A, to trzeba powiedzieć B. Nie ma dymu bez ognia. Bez weryfikacji i oczyszczenia nauczania św. Jana Pawła II, największego autorytetu w polskim Kościele, nie da się tego zrobić. Jak w ogóle to sobie wyobrażacie? Dla paru miliardów ludzi na globie pedofilia jest tradycją i sensem życia (islam, religie azjatyckie, afrykańskie, praktycznie wszystkie religie poza chrześcijaństwem) i nagle jakieś egzotyczne dla reszty świata małe państwo Poland (albo Holand?) zakazuje pedofilii i wsadza pedofili do więzienia? Śmiech na sali i kompromitacja we wszystkich mediach i stowarzyszeniach międzynarodowych od ONZ po FIFA. Jak się nie ma cojones, charyzmy ani stanowczości, jak ksiądz Jacek Międlar, to takich tematów się nie rusza. Kościół w Polsce nie ma nawet lidera – obecnie nie wiadomo, kto spośród hierarchów jest najważniejszy i rządzi, z Bożym błogosławieństwem rzecz jasna. Czy my możemy te procesy katalizować i w jaki sposób?

    Lepiej się zastanowić, czy nie warto byłoby kupić tę upadłą drukarnię we Wrocławiu, bo cena ofertowa ok. 1,25 miliona nie jest wygórowana.

  5. Teraz proszę się skupić: jeżeli w Unii Europejskiej obowiązuje wykładnia prawa, że jeśli obie strony się zgodzą (choćby za pieniądze, z głupoty, z nudów, z ciekawości etc.), to każda forma seksu jest legalna i dopuszczalna i pani Anja Rubik biega po szkołach i edukuje dzieci, że najważniejsze jest, żeby ten akceptowalny seks był bezpieczny i z gumką, albo z tabletką PO, to o czym my tu w ogóle mówimy? Czy znajdzie się ktoś na tyle mądry i odważny, żeby się temu wszystkiemu przeciwstawić? Nagonka faktycznie jest na Kościół, a nie przeciw zjawisku pedofilii.

  6. X. Międlar przepadł jak mydło z praniu od kiedy odłączył się od struktury dającej mu siłę, więc  o żadnej stanowczości nie może być mowy. Stanowczy nieskuteczny, a nawet śmieszny. „Po owocach…” – a owoców już brak. Został niedoszłym celebrytą-jutuberem.

    Drukarnia? Do kogo kierujesz ten bezosobowy komunikat w bezokolicznikach?  Masz 1.25mln? Kup i świadcz usługi druku Gabrielowi.

    PS. Może PinkPanter zechce zajrzeć za kulisy drukarni, i nam coś objaśni…

  7. Anja Rubik właśnie dlatego może robić w szkołach co chce, bo nie ma żadnej siły, która mogłaby to zablokować, przeciwstawić się. Taką siłą powinien i mógłby być Kościół ale jest okładany pedofilią i znajduje się w głębokiej defensywie – o innych słabościach nie wspominając.

  8. …Masz 1.25mln? Kup i świadcz usługi druku Gabrielowi…

    Też tak pomyślałam 🙂

  9. „Nagonka faktycznie jest na Kościół, a nie przeciw zjawisku pedofilii.”

    To jest jasne jak slonce, ma uderzac w dobrodusznych albo naiwnych, albo niedoinformowanych katolikow, co zagotuja sie swietym oburzeniem, ze „ksiadz a taka bestia” i lepiej te dzieci z dala od ksiezy trzymac.

    I nikogo nie zastanawia czemu Sekielski nie zajmie sie tymi zboczencami (wlasnie dostalam mail od Fundacji Pro-Prawo do Zycia) pchajacymi sie z lapami do przedszkoli i szkol, zamieszczam obszerne fragmenty.
    Ledwo tydzień temu informowalismy o skandalicznych zajęciach, które zorganizowano w szkole w Poznaniu, a deprawatorzy podjęli próbę kolejnego atak na uczniów w tym mieście. W III Liceum Ogólnokształcącym miały odbyć się warsztaty o „dyskryminacji”. Na szczęście świadomi niebezpieczeństwa obywatele udaremnili te zamiary i szkoła odwołała zajęcia.
    Na miejscu zorganizowano akcję protestacyjną – wiele osób wysyłało emaile do dyrekcji, w tym również zaniepokojeni rodzice. (…) Stało się tak dzięki nagłaśnianiu prawdy o tzw. „edukacji” seksualnej.Kto stał za tą próbą kolejnego ataku na dzieci?
    To Grupa Stonewall – deprawacyjna organizacja z siedzibą w Poznaniu. Odpowiada m.in. za oswajanie dzieci i młodzieży z homoseksualizmem i innymi dewiacjami seksualnymi oraz za organizację tzw. „parad równości” w tym mieście. Nie tak dawno jej członkowie wydali kalendarz ze swoimi zdjęciami. Proszę spojrzeć na jednego z nich:
    http://pliki.stopaborcji.pl/grafiki/pederasta_kalendarz_2.jpg
    Roznegliżowany homoseksualista pozujący w samej bieliźnie, na tle porozrzucanych dookoła dziecięcych zabawek (!). To właśnie jego organizacja chce „edukować” dzieci na temat „dyskryminacji”, „tolerancji” i homoseksualizmu. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej….
    Stonewall aktywnie współpracuje z innymi organizacjami i osobami, które zajmują się deprawacją seksualną zarówno dzieci jak i dorosłych. Jedną z nich jest Natalia Grubizna, znana w sieci jako „Proseksualna”. Organizuje warsztaty i konferencje na temat seksu oraz prowadzi stronę internetową, na której można znaleźć m.in. poradniki masturbacyjne oraz zachęty do próbowania wszelkich wynaturzeń seksualnych. (…)
    Opisuję te deprywacyjną działalność bez konkretnych cytatów ponieważ większość materiałów pod żadnym pozorem nie nadaje się do rozpowszechniania, ze względu na ich niezwykle wulgarną, wyuzdaną i patologiczną treść. Wszystko można jednak bez żadnego problemu szybko znaleźć w internecie. Pełen dostęp do tych treści mają również dzieci.
    „Proseksualna” regularnie publikuje również artykuły, na przykład o tym co powiedziałaby o seksie swojej córce. Można w nich wyczytać m.in, że w kwestii rozpoczęcia współżycia seksualnego nie ma właściwego wieku (!), że liczba partnerów seksualnych nie świadczy o tym, jakim kto jest człowiekiem oraz że w życiu można uprawiać seks z wieloma osobami i to zależy tylko od niej.
    Doradziłaby również córce, że „fajnie jest eksperymentować”. Jak takie „eksperymenty” mogą wyglądać? „Proseksualna” poleca swoim czytelnikom imprezę dla dewiantów seksualnych i sadomasochistów, (…) działalność „Proseksualnej” reklamuje i wspiera nie tylko Grupa Stonewall. Ogłoszenia o jej warsztatach na temat seksu można znaleźć również na jednej z erotycznych stron internetowych, która specjalizuje się w informowaniu czytelników o wydarzeniach i „imprezach” seksualnych, sadomasochistycznych i pornograficznych.(…)  Zaprasza swoich czytelników na kursy dla „edukatorów” seksualnych, przygotowujące do pracy z dziećmi!
    Jak zapewniają organizatorzy, jest to: „Szkolenie przygotowujące do profesjonalnego, rzetelnego prowadzenia zajęć z edukacji seksualnej dla dzieci i młodzieży.”
    Strona zaprasza również na warsztaty dla wychowawców pod tytułem „Edukacja seksualna w przedszkolu” (!!) oraz „Dzieci i seksualność”. Publikuje również artykuły o historii „edukacji” seksualnej. Wszystko to w sąsiedztwie reklam gejowskich filmów pornograficznych oraz brutalnych imprez dla sadomasochistów z pokazami przemocy seksualnej. Ta sama strona współpracuje z organizacją o nazwie „Instytut pozytywnej seksualności”, który organizuje praktyczne warsztaty z sadomasochizmu oraz…. szkoli „edukatorow seksualnych” i prowadzi zajęcia „Jak rozmawiać z dzieckiem o seksie”!
    Na ich stronie dostępna jest pełna oferta usług, w ramach której wszystko to widać obok siebie (…)
    Na stronie tego instytutu opublikowano również artykuł pod tytułem „Jak rozmawiać o seksie z dzieckiem?” Jego autorem jest właściciel… jednego z najpopularniejszych sklepów z pornografią i „akcesoriami erotycznymi” w Polsce. (…)Pornografia jest tam przedstawiona bez żadnej cenzury – do wszystkiego pełny dostęp mają dzieci, wystarczy tylko jedno kliknięcie…(…)Srodowiska, z którymi ci ludzie są związani, chcą „edukować” seksualnie nasze dzieci!  
    To wszystko dzieje się na naszych oczach. Zajęcia o „tolerancji”, „dyskryminacji” czy „dojrzewaniu” to tylko wierzchołek góry lodowej. Za tym wszystkim kryje się lobby zwyrodnialców seksualnych, którzy tylko czekają na dostęp do dzieci i zrobienie z nich pokolenia niewolników uzależnionych od seksu. A na ich tragedii ogromne pieniądze zarobi biznes pornograficzny i „erotyczny”, który już czeka na klientów. Ta przerażająca prawda dociera do coraz większej liczy osób, jednak to wciąż o wiele za mało….
    Tydzień temu, po nagłośnieniu przez nas skandalicznej lekcji deprawacyjnej w poznańskim liceum, otrzymaliśmy wiele listów i pytań. Nasi sympatycy, po zapoznaniu się z prawdą o „edukacji” seksualnej zaczęli działać, sprawdzając szkoły swoich dzieci i podejmując aktywność w swoim mieście. Wiele osób budzi się do walki! Ale wiele osób pyta też, co robić?  „Dlaczego nie reagują służby?”, „Dlaczego milczą policja, sądy i prokuratura?”, „Czemu rządzący nic z tym nie robią?” – pytają nas przerażeni rodzice. Niestety – urzędnicy i inne osoby odpowiedzialne za obronę polskich dzieci przed deprawacją i pedofilią, zawodzą. Albo w ogóle ich to nie interesuje albo boją się konsekwencji przeciwstawienia się deprawatorom. Są również tacy, jak np. władze Poznania czy Gdańska, którzy otwarcie i oficjalnie wspierają deprawację.
    Prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oficjalnie wspiera działalność Grupy Stonewall, która prowadzi deprawację na terenie jego miasta. Powiedział nawet, że obowiązkiem samorządowców jest to aby tego typu inicjatywy popierać”
    Przepraszam, ze taki kilometrowy ten cytat (i tak poucinalam fragmenty z opisami roznych praktyk), przeszkadza mi tez zbyt emocjonalny styl  (wole rzeczowe raporty Instytutu Ordo Iuris), ale moze warto sie z tym zapoznac.

  10. Pardon, nie udala mi sie edycja. Mam nadzieje jednak, ze widac, gdzie cytat, a gdzie moj komentarz

  11. 1. Dobrze napisane. Komentarz @jestnadzieja porażający.

    2. Co do konferencji w Tłokinii – fantastyczna atmosfera, wspaniały Gospodarz, wykłady wspaniale, obkupiłem się w książki.

    Pojadę do Baranowa jak dopisze termin jako, że planuję w marcu kilkudniowy pobyt w Rzymie. Nie będzie kolizji terminu – z pewnością pojadę do Baranowa

  12. Przedstawione w Pani komentarzu fakty są przerażające. Właśnie przejrzałem podręcznik do języka polskiego dla kl. 5 wydany przez Gdańskie Wydawnictwo Oświatowe w 2018 roku i powiem tak: pedofilia to nie jest najgorsze, co może się przytrafić naszym dzieciom, albo inaczej: pedofilia to wisienka na torcie systemu państwowej edukacji. (Dygresja historyczna: w starożytnej Grecji pedofilia oraz homoseksualizm były niezbędnym elementami edukacji w szkołach pitagorejskich). Nie mam żadnych wątpliwości, że celem współczesnej edukacji pod wodzą pani Anny Zalewskiej jest wypuszczenie ze szkół potworów i dewiantów. Następnie dopuszcza się te kolejne zdegenerowane pokolenia, jak pokolenie 1968, do zadym na ulicach, do głosowania w wyborach, do uczestnictwa we władzy poprzez marsz przez instytucje, aby degeneracja osiągnęła kolejne, jeszcze niższe dno.

    Dzisiaj odbył się niezapowiedziany strajk rolników na autostradzie A2, którzy blokowali cały dzień przejazd i domagali się przyjazdu premiera Morawieckiego. Dla mnie osobiście jest to najbardziej żenujący, poniżający dla gatunku ludzkiego  sposób prowadzenia dialogu i rozwiązywania problemów. Rolnicy rzeczywiście mają pewne problemy, które powinny zostać przez ten rząd rozwiązane, a ludzie, którzy stali w korku klęli na czym świat stoi. I teraz proszę zauważyć, że od końca lat 1980-tych do dzisiaj wmawia się nam, że prawo do demonstracji ulicznej jest najwyższym prawem, osiągnięciem i największym szczęściem w demokracji zachodniej i my w to faktycznie wierzymy. Dla mnie jest to szokiem, bo normalni ludzie rozmawiają pod dachem i wg mnie każda demonstracja i strajk to jest objaw patologii społecznej, przy czym wina leży wtedy po obu stronach. Piszę o tym, żeby pokazać, że ten system jest zdegenerowany od A do Z, a od tego roku loże miały się właśnie ostro wziąć za edukację dzieci i młodzieży i oni rzeczywiście to robią. Antidotum mogłoby być kolportowanie w milionach egzemplarzy takich streszczeń, jak w Pani komentarzu, ale duża część ludności byłaby przeciwna i oznaczałoby to wojnę. My byśmy walczyli o normalność, a tzw. lemingi w obronie piekła, które prawdopodobnie uda się im na jakiś czas zbudować właśnie tu na Ziemi – tej Ziemi, jak mawiał papież, wybitny modernista. Nie mamy, poza nielicznymi wyjątkami, skutecznych organizacji po naszej stronie ani jasnych wskazówek doktrynalnych, jak z tym walczyć, poza własną intuicją i inicjatywą.

  13. 🙂 „Tresura” Gabriela, co?

  14. Trwa linczowanie ks Jankowskiego .Ten nie może się bronić bo nie żyje .Są świadkowie którzy go oskarżają o pedofilię .Czy to prawda nie wiem .Wiem że za komuny ks Jankowski był śledzony przez kilkudziesięciu szpicli 24 godziny na dobę .Czy jeśli miał takie skłonności to SB ukrywałaby je przed opinią publiczną ?Czy Urban by się nie pochylił nad takimi materiałami ?Nie sądzę .

  15. Co tam księża…  pewien czas temu jakaś eseldowa przypomniała że zolnierze wyklęci to byli pedofile. Wszyscy z Inka na czele.
    A najstarsi to pamiętają że Maria Antonina tez była pedofilką i to w rycie incestowym – molestowała swojego synka Ludwika Karola. Jak widzimy rewolucja zanim przystąpi do mordowania w piwnicach, madowego rabunku itd. zawsze oskarża o te cala pedofilię.

  16. A… zapomnialem o analfabecie Miłoszewskim. Ktoś pamięta na jakiej podstawie coryllus rozpoznal go jako analfabetę? ☺

  17. No wlasnie. To ciekawe ze z taka bomba czekali by tyle lat.

  18. Ja nie mam az tak zlego zdania o polskiej szkole. W porownaniu z panstwowym systemem oswiaty w Szwajcarii ( gdzie rodzic nie ma nic do gadania, bo „panstwo wszystko daje”) naprawde nie jest zle.

  19. Zmiany odbywają się gwałtownie i niespodziewanie. Podałem przykład podręcznika z 2018 roku. Obecna sytuacja może być inna, niż sprzed kilku lat. Przynajmniej wiemy, po co edukacja MUSI być państwowa. Ano, musi być jakiś istotny powód, skoro kilkadziesiąt milionów ludzi, zwolenników i przeciwników, zginęło w rewolucjach, żeby wprowadzić ten system. Tak mi się wydaje. Skutek jest na przykład taki, że dziecko nie wie, czym się zajmują rodzice, a rodzice nie wiedzą, czym się zajmują ich dzieci od poniedziałku do piątku. Jest to całkowita izolacja w rodzinach, przepraszam, nie w rodzinach, bo obraziłbym rodziny – w tym czymś, gdzie osobnicy kopulują, zamieszkują pod jednym adresem i mają potomstwo, co jest spełnieniem postulatów Platona.

  20. Wprost przeciwnie…

    … edycja bardzo sie udala  !!!    Ten Jaskiewicz,  stary  ZBOCZENIEC  i  DEWIANT  to powinien  POJSC  SIEDZIEC  w  tri miga… i mam nadzieje, ze juz niebawem to nastapi  !!!

  21. Co do Szwajcarii, to Ulrich Zwingli i Jean Kalwin tak pozamiatali temat, że już nie ma co zbierać. Został tylko do zreformowania jedynie staruszek biskup w Chur, w Gryzonii, w „dzikich i niedostępnych górach” wschodniej Szwajcarii. Tak w ogóle bardzo lubię Szwajcarię, bo jest ładnym i bogatym krajem i ludzie w górach są sympatyczni, ale kraj się wyludnia i jego kultura wymiera.

  22. Dokladnie tak…

    … odbyl sie strajk rolnikow blakada na A-2… moja siostra zamiast byc w pracy o 7.30 dotarla na godzine 11.00.  Dlugi czas nie wiedziano co sie stalo, nawet Policja kierujaca na objazdy tez „nie wiedziala” czemu jest az taki korek, dopiero gdzies kolo 10.00 w radio podano info, ze to blokada rolnicza i ze na rozmowy wybiera sie wice mOnister rolnictwa, gdyz w sejmie trwalo  SHOW  z debata nt. „wotum zaufania”…

    … jednoczesnie z mownicy sejmowej padlo info, ze w 2019 roku budzet przeznaczony na polskie rolnictwo bedzie o  1.500.000.000 zlotych  MNIEJSZY  niz w tym konczacym sie 2018   !!!   !!!    !!!

    Tak wiec  ZONT  juniora Morawieckiego  WYKANCZA  polskie rolnictwo… a  „slupki poparcia” dla  PiS’u u  kretyna  Sakiewicza  w kurwizorze   CIAGLE  rosno  !!!

    Zdarza sie, ze czasami ma Pan jakies „przeblyski” i napisze cos z sensem… ale wczoraj – czesciowo – Panu nie wyszlo… niech Pan zostawi w spokoju sp. Jana Pawla II… a co do organizacji po naszej stronie to jedna juz mamy, jest nia  Kosciol – i to wystarczy.

    A jak walczyc  ???  Wlasna praca… ale letko i latwo ani milo  nie bedzie… i tylko tyle.

  23. Po prostu zlal sie moj wstep i moje zakonczenie z cytatem z maila (pogrubienia juz byly w oryginale). Ale jesli jest ok- to ok:)

  24. W miastach Szwajcarii romanskiej to jest juz takie multi- kulti, ze w ogole nie wiadomo co bylo rodzima kultura. No, jakies kulinaria jeszcze zostaly..A. i wience adwentowe w kazdym sklepie i kwiaciarni sprzedaja. W gorskich miejscowosciach typu Apenzell jeszcze tradycje sie kultywuje, ale to mniejszosc. Ogolnie bida.

  25. A w amazon.com to są nawet kalendarze adwentowe dla psów. Po jednym świńskim wędzonym uchu na dzień. Więc niekt nikt nie mowi, że Postęp walczy z tradycją!

  26. Nie mialam zadnych problemow…

    … z rozroznieniem Pani wstepu od cytatow…  jako calosc komentarz  przerazajacy i wstrzasajacy  !!!

    Dobrze, ze Pani go zamiescila, bo w mojej rodzinie – dzieki Bogu – nie ma – chwilowo –  malych dzieci… w zwiazku z tym nie mam swiadomosci, ze to do tego stopnia demoralizacja i patologia jest tloczona do polskich szkol  !!!

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.