Miałem wczoraj szczerą ochotę natrząsać się z profesora Ryby tak naprawdę, jak to sie mu należy. Pod wieczór jednak złagodniałem, dlatego film ten jest taki jaki jest. Nie jest to szczyt profesjonalizmu, ale na razie nasze nagrania muszą tak wyglądać.
O mały włos nie zapomniałem o jednej ważnej rzeczy. Oto 11 czerwca w Zebrzydowicach odbędzie się uroczystość rocznicowa poświęcona sprowadzeniu relikwii św. Andrzeja Boboli do Polski. godz. 18.00 – Msza św. – Kościół pw. Wniebowzięcia NMP, godz. 19.00 – uroczystość złożenia kwiatów na peronie stacji kolejowej, warta honorowa, przemówienia (ks.proboszcz Marian Brańko, Przemysław Miśkiewicz przewodniczący Stowarzyszenia Pokolenie)
Bardzo przepraszam Pana Andrzeja, który prosił mnie o umieszczenie tego ogłoszenia wcześniej, że czynię to dopiero teraz. Nie mam nic na swoje usprawiedliwienie, poza tym oczywiście, że za dużo się dzieje i ja już tego wszystkiego nie potrafię uporządkować.
Pierwsze sliwki robaczywki. Skrobanie Ryby polaczone z pozarciem.
Cieszę się , że Cię widzę , to po pierwsze .
Po drugie jak ci mówiłam , dosłownie dziś miałam hmmm zderzenie z marksistowską ideologią … w wydaniu starczym ….
Przy pomocy Ryby nie poradziłabym sobie tak lekko i z uśmiechem … jak mi sie to udało , dzięki Twojemu tu szkoleniu :))))
Skuteczne jest to co robisz Ty a nie Profesorowie …… Dziękuję !!! 🙂 🙂
ps . ryba psuje się od głowy -:(
planujecie „okienko” TV z pogadankami?
Planujemy
super
jadę zaraz w świat , na spotkanie z moim przyjacielem , i przewodnikiem duchowym , takim starym zakonnikiem ….. ciekawa jestem jego komentarza do tego co o nas opowiem ……. to stare pokolenie zakonne ……. ciekawe co jeszcze widzą……..
powinien tez wiedzieć kto to Ryba , zobaczymy …..
Przesadzasz, nie z Rybą tylko z TV! Jeszcze jedna gadająca głowa 😉
Daj spokój z nazwiskiem. Może p. prof pochodzi z Małopolski. Znam takie nazwiska stamtąd: Czop. Mizera, Miska, Śledź, Jarząbek itd no taka regionalna uroda. Nazwiska nie powinny być przedmiotem dyskusji, są jakie są. Zreszta zapytaj Marii jakie są nazwiska w Małopolsce.
nie wiem …. :)))
różne ….. ja nie z małopolski …. tylko z państwa wielkomorawskiego …. skazana przed laty na dożywocie w grodzie Kraka 🙂 pókico odbywam karę …..
nawet sumiennie , właśnie wróciłam z Wawelu , serio … 🙂
tu nie wypuszczają za dobre sprawowanie. Za wydajnosć zaciskają pętlę. To stąd wywożono niewolników na wszystkie strony, również przez Bramę Morawską.
Państwo Mieszka położyło temu kres – bo młodzi Skandynawowie bez ziemi (dzięki Duńskiemu prawu) zorientowali się, że jeśli już coś podbijać, to ludność musi być na miejscu i pracować,a nie wyjeżdżać na Saksy. Jako że korzyść długo była obopólna, choć mariaż łatwy nie był i nie bez niesnasek, to i Polska utrzymała się. Wtedy. Dożywocie tutaj było jednak lepsze niż w ościennych krainach.
Tak domniemuję, choć nie wiem na pewno – państwa Słowian połabskich, zagrożone i właśnie dożynane przez Miemców, choć nadal piekielnie groźne, państwa ruskie o podobnej do p. polskiego genezie, ale zagrożone przez stepowców (choć akurat udało im się zdobyć Itil kładąc kres chazarskiemu imperium), przesuwające się na zachód i zmilitaryzowane marchie traktujące ludność podbitą jak niewolników i mające w niej wrogów, no i Czechy. To dla mnie państwo zagadka, z tym targiem Słowian w Pradze.
Tak domniemuję, choć nie wiem na pewno – bo chyba łatwiej jest żyć w kraju, skąd eksport ludności jeśli w ogóle, to odbywa się pod przymusem, a ludności są nadwyżki.
W państwach duńskich eksport wojowników, rybaków, piratów i kupców odbywał się głównie dzięki mądremu choć surowemu prawu dziedziczenia.
Mój kolega zaskoczył mnie kiedyś stwierdzeniem, że Czesi to słowiańscy Żydzi.
W jakim kontekście to użyte? Bo coraz bardziej wygląda mi to na historycznie uzasadnione, ale czy etnicznie?
Bo metody to iście radanickie.
Ale te kobiety, zupełnie niesemickie.
W niektórych rzeczach się z Panem nie zgadzam ale tu ma Pan całkowitą rację. Pozdrowienia od leśnika. Darz Bór!
Wysłuchałem wypowiedzi prof. Ryby w Radomiu. Przeczytałem Pański wpis „Skrobanie Ryby”. I wniosek może być tylko jeden. Bufon z Pana straszliwy. Mam nadzieję, że już nie uda się Panu wciągać p. Grzegorza Brauna do promocji swojego biznesu. Lubi Pan pisać, lubi Pan gadać, Ale słuchać Pan nie umie. Dariusz Mielniczenko.
Dobrze, że choć profesor Ryba potrafi słuchać.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.