gru 072015
 

Wrocław jest, jeśli idzie o czytelnictwo, jednym z najważniejszych miast w Polsce. Nie ma co porównywać z Wrocławiem stołecznego miasta Krakowa, w którym czyta się tylko to, co napisali miejscowi. Odciągnąć mieszkańców Wrocławia od książek jest bardzo trudno, ale jeśli organizatorzy wrocławskich targów dobrych książek będą przygotowywać tę imprezę tak jak w tym roku, to okaże się, wkrótce, że i takie rzeczy są możliwe. Bardzo dobre targi zostały, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, zamienione w targi takie sobie. Hala stulecia i teren wokół niej to jest taki wrocławski Szembekplatz tyle, że sześć razy większy. No to sobie teraz wyobraźcie, że ktoś organizuje targi książki w Warszawie na Szembeku, a potem czeka na entuzjastyczne opinie odwiedzających i uczestników.
Największą atrakcją tej imprezy była nieczynna, ze względu na późną porę roku, wielka fontanna. Było też lodowisko, ale nie skorzystałem. Wystawcy siedzieli w dwóch pomieszczeniach, w tak zwanej hali, która przypominała szatnię kanadyjskich hokeistów, zarówno jeśli idzie o gabaryty, jak i o aromaty, dominujące w atmosferze, kiedy pomieszczenie nabiło się już po brzegi ludźmi. Było ciepło, bardzo ciepło, wręcz upiornie ciepło, ale wszyscy baliśmy się, że jak wyjdziemy z tego upału na powietrze, na ten plac ogromny gdzie hulają wichry, to się poprzeziębiamy. Siedzieliśmy więc w środku. Drugie pomieszczenie było dużo gorsze, był to bowiem namiot, a atmosfera tam panująca też przypominała szatnię hokeistów, tyle, że jakuckich, szykujących się do ostatecznej rozprawy z drużyną Czukczów. I tam właśnie siedzieliśmy my, Toyah i ja.
Jakież było moje zdziwienie, kiedy wracając, włączyłem sobie radio w samochodzie, a tam redaktorki z II programu, jedna przez drugą, wychwalały imprezę, jej klasę, atrakcyjność i rangę. To była lokalizacyjna porażka, porażką było również to co mieliśmy do dyspozycji w środku, a te wariatki piały z zachwytu nad urodą miejsca, nad cudownym, bajkowym otoczeniem (przy hali stulecia) i jeszcze czymś, czego nie zapamiętałem.
No, ale teraz o tym co się wydarzyło w trakcie. Przede wszystkim okazało się, że prawdziwy rynek, bez protekcji i ułatwień dla wybrańców jeszcze istnieje. I to jest właśnie rynek książki. Igor Janke tak samo musiał siedzieć na stoisku jak my, Igor Zalewski również, a Łysiak Tomasz, który wpadł, jak to gwiazdor, na godzinkę tylko, nie zrobił tam żadnej furory.
Do nas jak zwykle przychodzili stali czytelnicy, a także sporo nowych osób. Niektórzy pytali o naszą sytuację w salonie24. Jeden Pan wręcz powiedział, że z całą pewnością nie zwynięto nas za to, że tytuł notki dotyczył Mateusza Morawieckiego. – Igor – powiedział ten pan – nie jest aż tak małostkowy, znam go dobrze. Potem jeszcze sugerował, że z całą pewnością mamy jakieś cięższe grzechy na sumieniu.
Pojawili się też jacyś dziwni panowie, którzy, jak mniemam, chcieli mi zaiponować swoją erudycją, osadzeniem w środowisku naukowym regionu (przerzucali się niekomu nieznanymi nazwiskami i kiwali przy tym głowami), a jeden z nich zapytał kto recenzuje moje książki. Powiedziałem, że nikt, bo to nie są książki naukowe. Później opowiedziałem im o saletrze i wyprawie Daniela Vettera na Islandię, a oni zwiali. Nie odeszli, nie pożegnali się, ale po prostu zwiali rzucając na odchodne, że sprawy te są im znane albowiem badają oni relacje wiedeńsko-praskie na przestrzeni dziejów. Nic oczywiście o tych sprawach nie wiedzieli, ale zdawało im się, że przyjdą na stoisko i trochę poszpanują.
Staliśmy sobie i sprzedawaliśmy kiedy nagle dobiegł nas zza szeregu stoisk głos Jana Hartmana, który przekonywał publiczność, że Boga nie ma i zbierał za to oklaski. Byli także inni pisarze: Wajrak, Marek Niedźwiedzki, a także Wojciech Mann. Same sławy. O nich też mówili w radio. Jeśli idzie o ofertę rzecz wygląda coraz gorzej. Mam na myśli wielkich wydawców książek dla dorosłych. Oferta dla dzieci jest ciekawsza i widać, że ludzie jakoś sobie radzą z promocją i sprzedażą. Książki dla dorosłych zaś to jest prawdziwy dramat. W zasadzie można by je podzielić na trzy grupy: klasyka, książki dziennikarzy telewizyjnych i radiowych, taniocha. Ten ostatni dział jest szczególnie ciekawy, bo wydawcy grają tytułami. I tak na stoisku Zyska leżała książka pod tytułem „Esesman i Żydówka”. Na okładce widać było niemieckiego oficera, odwróconego tyłem i jakąś laskę, z długimi czarnymi włosami, niby tę Żydówkę, tyle, że wyglądała ona raczej na pracownicę seks szopu. No, ale w końcu chodzi o to, by wywołać sensancję i opisać romans z dobrą pointą. Tak się zastanawiam, jaką ja bym dopisał pointę, gdyby mi przyszło do głowy napisać coś takiego. Myślę, że Żydówka powinna nawrócić esesmana na katolicyzm, a potem powinni wyjechać razem do stanu Utah i wstąpić do sekty mormonów.
W czasie targów nagraliśmy trzy pogadanki. Ja dwie, a Toyah jedną. Kacper Gizbo wrzucił już jedno nagranie do sieci, a drugie powinno być lada moment.

Dziś wieczorem będę w klubie Ronina, ale tam zdaje się wstęp jest tylko za zaproszeniami. Na wszelki jednak wypadek informuję – początek o 20.00. W sobotę zaś będę miał spotkanie w Grodzisku, o godzinie 17, tam gdzie zwykle. Obejrzymy fragmenty filmu „Misja” i porozmawiamy o jezuitach.

  90 komentarzy do “Sukces po polsku”

  1. Smutna konstatacja. A dzisiaj w radio Wnet pan redaktor w rozmowie z ważną panią od ustawy o mediach narodowych powiedział: Czy to warto wyważać otwarte drzwi? PiS wygrał pomimo działania mediów publicznych, za to dzięki wsparciu mediów niezależnych – tu wymienił znane nam wszystkim tytuły + swoje radio – może zamiast tworzyć nową ustawę warto wesprzeć te media niezależne. Tak powiedział, wprost, że lepiej PiS zrobi, jeśli pieniądze z budżetu pójdą na prywatne projekty medialne (tylko te niezależne, rzecz jasna). Ważna pani od ustawy uspokajająco stwierdziła, że wspieranie mediów niezależnych to pierwszy punkt programu.

  2. Oczywiście. Ale takie obnażanie się jest jednak żenujące.

  3. „klasyka, książki dziennikarzy telewizyjnych i radiowych, taniocha”

    A te książki naukowe i popularnonaukowe z różnych dziedzin – nie ma jakiejś oddzielnej kategorii?
    To do klasyki zaliczyć?

  4. Z naukowych i popularnonaukowych to byliśmy my, Wektory i Multibook:-)

  5. Bóg jest!
    Nawet Jaruzelski na dzień przed śmiercią Go zobaczył 😉

  6. Nie było tak źle 😉
    https://www.youtube.com/watch?v=-0VAnnwGkvU
    Memiksy były 😉

  7. Ta lokalizacja to jest jakaś katastrofa. Byliśmy tam obok w lecie na nocnej operze.
    No i jak to w takich sytuacjach bywa chcielismy pójść przedtem na uroczą romantyczną kolację. Widziało się więc damy przechadzające się wokół hali ludowej w dostojnych długich kreacjach, panów dżentelmenów sprawdzających kieszenie (czy aby wszystkie karty kredytowe są na miejscu).
    Słowem wszyscy melomani i aspiraujący do tego miana łazili głodni w poszukiwaniu czegoś do żarcia.
    Jednakowoż w promieniu 5 km były tylko łąki i lasy tudzież JEDNA(!!!!!!) obskurna nieco pizzeria. Nie wiedzieć czemu cieszyła się tego wieczoru wielkim wzięciem – czas oczekiwania na margaritę 1,5 godz.
    Ot, takie wspomnienie….

  8. Panie Gabrielu a jak tam mozna wejść na te spotkanie? opowiedział bym o Gladio B i relacjach Turecko Izraelskich…:))

  9. wiem, że nie znosisz tzw. dobrych rad, ale liczę na wsparcie innych tutaj – wg mnie Twoje memiksy bardzo by zyskały, gdybyś dołączył do nich CD z nagraniem swojej „pogadanki” – dającej szersze tło i kontekst do memiksowych wydarzeń…

    Grzegorz Braun publicznie ogłosił Cię współczesnym klasykiem!

  10. No bo tak w ogóle to z dofinansowaniem łatwiej żyć.
    Ja czytam Jałowieckiego „Na skraju imperium” i tam na 330 stronie jest opisany mówca z wielką łysą głową, małymi rozbieganymi oczkami i kałmuckim nosem, kiedy to na balkonie pałacyku baleriny Krzesińskiej wygłaszał mowę anty burżujską (rok 1917) – popularność tego mówcy wzrosła kiedy to zwielokrotnił wydania swojej gazety pt Iskra, a zwielokrotnił dzięki czyjejś kasie.
    No i tak to trwa . Najpierw czyjaś kasa a potem rośnie siła rażenia czytelników. Taka sobie robota propagandowa, oczywiście na początku rewolucji propagitka bez cenzury.
    Taki przykład cenzury a może mimikry naczelnego redaktora. w tekście Rymkiewicza o Tygodniku Ilustrowanym w 1863 roku pt „Powstanie którego nie było” – przez cały rok ani razu w gazecie nie wspomniano o powstaniu. Zatrważający nawet dzisiaj poziom obłudy. Zapewne jakieś dofinansowanie Tygodnika musiało wtedy mieć miejsce.
    Posiadacze kasy i mediów taki mają sposób na kupowanie właściwych treści .
    Wygląda to na zwyrodnienie.

  11. Ten Wajrak zamiast dalej wciskać ludziom kit powinien stanąć przed sądem za zniszczenia w Puszczy Białowieskiej.Świerki zniszczone przez kornika są ścinane i zostawiane w lesie..bo to takie k… naturalne.

  12. Kiedy będzie można spodziewać się nowej Szkoły Nawigatorów? Chciałbym skompletować większą paczkę.

  13. Jeżeli chce Pani pogłębic swoją wiedze na temat finansowania w 1917 roku to proponuję ksiażke Juri Liny…Spod Znaku Skorpiona link…

    https://stopsyjonizmowi.files.wordpress.com/2012/09/spod-znaku-skorpiona1.pdf

  14. Te świerki mogą być pozostawiane jako tak zwane pułapki. Korniki się tam zagnieżdżają, nie ruszają zdrowych drzew, a potem się te pułapki zbiera i pali.

  15. Hala Stulecia (Ludowa) to jest świetna miejscówka na spacery z wuzkami latem, ale już samo zaparkowanie samochodu to koszmar, no i to co autor napisał, ciemnica, wichry i ogólnie ciemnie zadupie. Dotarcie i pokonanie tych przestrzeni wymaga determinacji i samozaparcia.
    Myślałem, że powierzchniowo będzie lepiej niż na dworcu Głównym ale figa, była ciasno, gęsto i ta jurta to jakaś mongolska prowokacja. No ale nie musiałem stać w korku półtorej godziny jak w zeszłym roku podczas ewakuacji z podziemnego parkingu.
    Tym razem dla mojej wygody wydawnictwo Wektory było tuż obok a miałem tam niewielkie zakupy do zrobienia.

    Wyszedłem od Was z wielką torbą, jak zwykle kupując więcej niż planowałem, także wielkie dzięki za przybycie i wytrwałość :). I mam nadzieję, że to nie koniec targów Wrocławskich…
    Widziałem na Twitterze u Toyaha że T.Łysiak jakiś taki onieśmielony chował się za stoiskiem obok, pewnie chciał się spytać co to jest ten memiks ale się wstydził…

  16. Jestem pod wrażeniem memiksów, kupiłem dwa, jeden zaległy. Smakuję treść i formę…
    Szkoda, że nie było pana Tomek do podpisywania :)…

  17. Łysiak się chyba nie chował, raczej czekał dyskretnie na przybycie posłów od Coryllusa.

  18. Ja bym tylko mówił o faktach…z kartki byl czytał nazwiska i daty…:)))

  19. Kompletnie nie mam przekonania do tezy że krakusy CZYTAJĄ książki swoich autorów, miejscowych.
    Powiedziała bym, że je kupują z przyczyn środowiskowych. Powinny stać na półce. No i takie rozmówki w kawiarni: nie wypada nie mieć pewnych książek. Oczywiście sa one raczej kartkowane w poszukiwaniu smaczków i podtekstów środowiskowych. Tego nie można nie wyłapać.
    Ostatnio sensację budzi jakaś książka o donosicielach ( TW ) na UJ … same „smaczne” nazwiska. Wielka radość u reszty, że jest o czym mówić.

    Ruszył festiwal Boska Komedia – teatralny.
    Już Wyrypajew z Gruszką zdążyli „zaistnieć” :))))
    Dalej będzie na pewno lepiej. Dziś jakiś tasiemiec. Juz się cieszę na te zachwyty na radiokrakow.pl 🙂

    Fajnie, ze jest nowa SN. To już mogę zamawiać przy pomocy córki oczywiście pakę pod choinkę:)

  20. Jeśli chodzi o targi to rzeczywiście popsuli jak mogli,teren wokół hali ludowej-lepsza nazwa z PRLu,to piękny duży teren więc organizator chyba na złość chciał upchac lud w namiocie,dramat gorąco i duszno a ten tłok eh szkoda gadać…dobrze że Klinika Języka była obok rownież mnie interesujacego wydawnictwa Wektory, więc po zakupach można było szybko opuścić ten kocioł,a szkoda.

  21. Kraków czyta Piotra Franaszka „Jagiellończyk” o TW na UJ

    http://www.krakowniezalezny.pl/prawda-jest-to-co-jest-czyli-jagiellonczyk/

    Wszyscy na Rynku podają sobie książkę i nazwiska:)))

    To jest UJ o którym w ostatniej notce pisze @boson na salon24.

  22. Ryszard Petru wzywa do wyjścia na ulicę…

    http://wiadomosci.onet.pl/kraj/ryszard-petru-chce-zeby-ludzie-wyszli-na-ulice/zcx7wm

    moze to wydawać się śmieszne…ale Majdan też wydawał się na początku bez zaczenia…do momentu jak nie przybyli płatni mordercy i zawodowi organizatorzy rewolucji…

  23. To musiało być dobrych kilka lat temu,ponieważ od kilku lat właśnie w tym miejscu gdzie były targi czyli 100m od hali,są dwie restaurację…no jedna to raczej bistro.

  24. Nie,te świerki JUŻ są martwe,na pułapki klasyczne się nie nadają.Po zasiedleniu nie były usunięte ,bo wajraci zakazali ciąć.

  25. Pan piszę o wichrach i zadupiu;-)a wg mnie to najpiękniejsz miejsce Wrocławia (fakt może nie na targi w namiocie)i całe szczęście że ciężko dociera się tam samochodem.

  26. a w miedzyczasie amerykanie bombardują bazę armi syryjskiej…chyba desparacko chcą sprowokować zestrzelenie ich samolotu przez S-400….

  27. Nie, one były zajęte przez jakieś elyty unijne (więcej ochraniarzy niż gości)

  28. Już dawno wiadomo było, że UJ miał bogatą strukturę agentów.
    Dobrze, że to badają.

  29. Za każdym razem , gdy chcę jechać na targi książki, albo na spotkanie z kolegami dostaję coś do roboty, co mi uniemożliwia wyjazd. Czuję się jak na podsłuchu, jakaś inwigilacja czy co?
    A czy na Targach Kielce są jakieś targi książkowe? Tam mam najbliżej.

  30. Memiksy wymagają instrukcji czytania. @Boson zdziwiony, że go popieram 😉

  31. Kapitał zagraniczny POpycha bankowca Petru na ulicę aby robił październikową rewolucję w grudniu 😉

  32. Nie, w Kielcach nic nie ma

  33. Pan Gabriel jak zwykle idealnie ogolony.

  34. Voila!

    Szukaja kasiory gdzie sie da i jak sie da… taka rewolucyjna karma!

    Debile!

  35. Groze trzeba potegowac… bo nikogo to nie rusza! Nie ma chetnych, nie ma wolontariuszy,
    nie ma wyrywnych… nawet do sojuszy!

    Koalicja – hollande-cammeron-obama… normalnie komedia!
    Straszonko… bankrutow!

  36. Jest nowa Szkoła Nawigatorów

    A to nowa Fronda:
    https://xlm.pl/ksiazka/fronda-lux-77-idz-do-swiatla

    Znajdź 10 różnic.

  37. Bankowiec załatwił zawczasu rozdzielność majątkową z żoną. Rozsądnie:)

  38. Tak, to jest piękne. Obserwuję ten teatr wojenny z pewnego rodzaju fascynacją.

  39. Tak się kończy taktyka przejmowania sposobów walki przeciwnika. Duszne, smrodliwe miejsce, ku któremu „Fronda” dążyła cały czas. W sumie mnie to cieszy, bo jest demaskujące. Czy można pójść dalej w poszukiwaniach hardkorowych form nawracania? Czy ktoś normalny po to sięgnie? Chyba nie, tylko przeciwnik będzie się kulał ze śmiechu z tych głupich katoli, będzie to czytał i oglądał dla jaj…

  40. Bo trzeba najpierw stworzyć śmiesznego katola, żeby było się z czego nabijać. Z normalnych katolików niby można, ale jednak nie tak łatwo robić jaja, bo się jajcarz potyka o jakieś wartości. Coś w kabarecie zazgrzyta.
    Bezpieczniej wymyślić postać i potem się z niej nabijać.

  41. Szanowny Panie. Znalazlem taki fragment w polecanej przez Pana ksiazce:

    „Podobieństwa między historiami komunizmu i chrześcijaństwa czasami
    szokują. Przywódcy bolszewików nie unikali zabijania dziewięciu
    niewinnych ludzi, jeśli dziesiąty okazał się być prawdziwym przeciwnikiem.
    Krzyżowcy zajęli francuskie miasto Beziers w roku 1208, i ich lider, Arnold
    Amalric, ochrzczony Żyd, wydał typowy dla tego czasu rozkaz: “Zabijcie
    wszystkich – Bóg rozpozna swojego!”
    Kiedy szef Czeka (policja polityczna) Feliks Dzierzynski doniósł Leninowi
    latem 1918 roku, że dokonano egzekucji na 500 intelektualistach
    (naukowcy i osobistości kultury), Lenin był zachwycony.
    Kiedy papież Grzegorz XIII dowiedział się, że 24-26 sierpnia 1572 roku
    zamordowano 60.000 Hugenotów jako heretyków, był podobnie
    zadowolony i urządził wielkie święto, przewodniczył nabożeństwu, a nawet
    wybił nową monetę upamiętniającą tę rzeź.”
    Czy moglby pan odniesc sie do polecanych tresci.

  42. Jeszcze Kraków.

    Do Kancelarii Prezydenta Andrzeja Dudy ma zostać wypożyczone z Muzeum Narodowego w Krakowie ” Święto Kawalerii Polskiej” Wojciecha Kossaka. Defilada w rocznicę Odsieczy Wiedeńskiej przed J. Piłsudskim. Obecnie w magazynie Muzeum.
    Obraz ma zawisnąć w gabinecie Prezydenta, w którym są przyjmowani oficjalni goście zagraniczni i być pretekstem naturalnym do rozmowy o historii Polski.
    Planuje się tez wypożyczenie innych „Kossaków”.

    Dotychczas wypozyczane przez Pałac prace Nowosielskiego będa zwrócone.

  43. „Bo te głupie katole myślą, że jak mówią: du.., chu.., ci.., pi.. to robią wrażenie i są ostre, ale naprawdę są tylko śmieszne a ostra to będzie nasza brzytwa na ich gardle.” – podstęp prosty i skuteczny, jak widać, oparty o naturalny mechanizm eskalacji. I tak osoba zaangażowana przepoczwarza się w karykaturę swojego przeciwnika.

  44. Jego tak popieraja jak Palikot byl popierany… a jesli juz jest popierany
    to tylko przez same qrwy, zlodziei i pomniejsze niewydarzone warcholstwo!

    … pompowany przez jakale i tyle!

  45. Tak Pani Marylko! To jest kino, do tego darmo! Te mafie rzadowe, te wszystkie
    czerwone zloby siedzace od lat i pierdzace w stolki – to po prostu tragedia!

    Trzeba tylko cierpliwosci… a zaczna zaraz sobie nawzajem ogony odgryzac i puste lby!
    To juz sie zaczelo we Francji… pierwszego odpalili Tapie’go… bo wszysko zawodzi!

    Jazgot swin odrywanych od koryta bedzie jeszcze wiekszy…
    Czytam tylko tytuly na „niezaleznej” od rozumu… nie ma poruszanych zadnych waznych
    dla Polski i Polakow spraw, tylko w kolko TK, organizacja protestow, pani Stankiewicz
    dala znac, ze „zyje” zorganizowala spiewanie 100 lat PAD’owi na imieniny, ewentualnie
    zwykle ploty jak w maglu… no paranoja!

    … i do tego przemozna wiara, ze ludzie to kupuja… no, „pudelek” bis!

  46. I Dawidkowi Wildstein’owi i kolegom nalezy sie za to dzielo serdeczne
    WON i solidny kop w doope… zeby dalej lecial niz widzial!

    … i w przyszlosci „zero” dotacji z naszego polskiego budzetu
    dla Dawidka i kolegow!

  47. To była zgryźliwa ironia z mojej strony. Generalnie – łapię kury i dzieci i zamykam się w domu:)

    .;)

  48. W książce jest takie bogactwo nazwisk, że w środowisku UJ będą potężne trzęsienia ziemi – towarzyskie. Wyjaśni się czemu, kto i komu zaszkodził doniesieniem w doktoracie, publikacji, awansie, wyjeździe zagranicę.
    Lepiej niż z Tygodnikiem Powszechnym i Piwnicą Pod BARANAMI.
    Szerszy zakres.
    Oto Kraków właśnie.

  49. Pan redaktor z „WNET” niech nie bedzie taki – hej do przodu, bo go sznurowki wyprzedza!

    Do wygranej PiS w bardzo duzej mierze przyczynilo sie RM i TV Trwam… plus blogerzy
    niezalezni w sieci!

    … najmniej przyczynily sie media pseudo „niezalezne”, szczegolnie te, ktore wymienil
    redaktor radiowy!

  50. Nie wiem. Nie pisali.

  51. To nie bylo pierwsze ani ostatnie takie wazeliniarstwo… czyli wlazenie
    w doope nowej wladzy.

  52. I „hold ruski” powinni wypozyczyc… akurat w Paryzu, tuz przed smiercia prof. Szaniawski
    mowil, ze obraz jest w piwnicach Muzeum Narodowego w Warszawie… to bardzo blisko
    do Palacu… a profesor mowil, ze ten obraz Matejki jest po prostu przepiekny!

  53. a komu przysluguje takie zaproszenie do Ronina, jesli wolno zapytac, bo Pan sadzac po tekstach to raczej „spoza sytemu” ? I publicznosc tez tylko zaproszona?

    Na konferencje smolenska tez trzeba uzyskac najpierw akceptacje. Dziwne to wszystko…

    pozdrawiam

  54. To jest prywatny klub. Jak w Anglii, dla dzentelmenów:) co wpłacili wpisowe i zostali POLECENI – to przede wszystkim.

  55. Jak się mieszka jeszcze dalej za „wichrami i zadupiem” to się już nie zwraca uwagi na to najpiękniejsze miejsce Wrocławia, zwłaszcza stojąc w korku po remoncie ul. Skłodowskiej-Curie 🙂

    Targowe upchane ludźmi namioty sprawiały na mnie wrażenie, że ktoś chce strasznie zdegradować te targi, zwłaszcza umieszczając je na rozległym terenie okolic pergoli i fontanny i Hali.

  56. To środowisko, nie myślę tylko o Krakowie, przeżarte jest do cna karierowiczostwem i na wiele spraw przymkne oko, aby tylko poprawić swoją pozycję.

    W początkowym okresie stanu wojennego jeden z profesorów popisał się niezbyt ładnie względem swoich współpracowników. Poza plecami niektórzy mówili, ze nigdy mu za takie świństwo ręki nie podadzą. Profesor prawdopodobnie w taki sposób inwestował w siebie w tej nowej sytuacji; potem poprzez PRON dochrapał się stanowiska w ministerstwie. Kiedy ponownie się pojawił, był już tym, który coś mógł i nikt nie odmówił podania ręki na powitanie.

    Tak sobie też tłumaczę dlaczego koło Jana Hartmana nie wytworzyła się próżnia. Widocznie jeszcze coś może, albi takie wrażenie sprawia ;).

  57. Chociaz nigdy nie bylam we Wroclawiu, ale mam 2 kolezanki pochodzace
    z Wroclawia… i obydwie mnie zapewniaja, ze Wroclaw jest naprawde piekny!

    … jestem pewna, ze ktos bardzo chce zdegradowac te targi… i wiem nawet kto!
    Mam nadzieje, ze to sie nie uda!

  58. Timeo Danaos et dona ferentes

    https://www.youtube.com/watch?v=ocTAK3mDuc0

    P.S. To jest hołd moskiewski, ruski znaczy ukraiński.

  59. Dlatego napisałem że to fantastyczne miejsce na letnie spacery z wuzkiem :). Ja tam w sobotę szedłem na targi jak już ciemno było, wichry i … :). Myślałem że targi będą w Hali głównej, Berga (przykład świetnego wrocławskiego modernizmu architektonicznego), a nie tam z boku u Mongołów w jurcie.

  60. Jak donosi lokalny klon Polski the Times czyli Gazeta Wrocławska, po sukcesie obleganych tłumnie Targów Książki, władza Wrocławia zadecydowała, że w kontrowersyjnym przebudowywanym od dłuższego czasu Przejściu Świdnickim, w podziemiach, zamiast galerii sztuki otworzą Ambitną Księgarnię 🙂 Czymkolwiek ona będzie.

    Dla zainteresowanych wrzucę tu , jeśli można, link http://www.gazetawroclawska.pl/artykul/9159506,nie-bedzie-galerii-w-dawnym-przejsciu-swidnickim,id,t.html .

  61. Chrześcijaństwo w szerokim tego znaczeniu zanotowało wiele ciemnych kart histori…nie chce wchodzic w szczegóły gdyż to szeroki temat…tak czy inaczej w historii koscioła mamy wiele przykładów „dywersantów” majacych za cel podminowanie ideologii w celu jej destrukcji…

  62. Jeszcze sie niektorzy aspirujacy etelektualisci cykaja… ludza sie, ze profesor cos jeszcze moze… taka zapyziala elegancja… chcialam
    powiedziec asekuracja.

    … nie zdawalam sobie sprawy, ze tam takie komusze siolo, starych
    steryczalych zgredow sie ulokowalo… i tak doi Polakow i Polske!

    To naprawde hanba! Mysle, ze maja jeszcze resztki honoru i sami
    po dobroci odejda, a jesli nie… no to trzeba im bedzie pomoc
    i wstydu oszczedzic!

  63. Przyjmujac wsparcie – przestana byc niezalezne. Teraz tez nie sa niezalezne, wiec beda zalezne jeszcze bardziej – beda uwiklane.

  64. Oprocz uzyczania PiS-owi mediow przez ojcow redemptorystow partia ta i koalicjanci nie ma wlasnych mediow. Te wsparcie, czyli faktycznie finansowanie tych „niezaleznych” mediow przez PiS, nalezy chyba odczytywac jako probe zbudowania czy wrecz przejecia ich przez obecna administracje. Za pieniadze podatnikow. To jednak socjalizm.

  65. Ale uklad turecko-zydowski to jedna najwazniejszych dzwigni polityki regionalnej, i to nie od dzis. W ogole, to chyba mozna calkiem spokojnie watpic, czy Turcy bez nich zbudowaliby swoje imperium?

  66. Moze byc i moskiewski… mniejsza o to, ale Palac Prezydencki
    to godne miejsce dla wyeksponowania tego wlasnie obrazu.

  67. Ta chwila kiedy w szatni odnajduje się znajomą twarz hokeisty K. Osiejuka 😀

  68. Pełna zgoda. Jak przeglądałem memiks na szybko w sobotę to poczułem lekkie rozczarowanie. Jak się obejrzałem filmik to pożałowałem, że nie kupiłem 🙂

  69. Oni nigdy nie byli niezalezni… jesli sa niezalezni to tylko od rozumu i to ewidentnie
    widac po ich „serwisach informacyjnych”… bija piane nieprawdopodobnie!

    Od samego poczatku uzaleznili sie od Solorza-Zaka, do tego wyludzaja
    pieniadze z polskiego budzetu, ktorym finansuja rozne chore, szkodliwe, nikomu
    niepotrzebne projekty, pomysly, inicjatywy, telewizje republika – to teraz bardzo „modne” wsrod partyzantow wolnego slowa!

    Naprawde mam nadzieje, ze i PAD i PBS i Jej nowy rzad ograniczy swoje
    kontakty z tymi zaleznymi merdiami do minimum… krotkie komunikaty przekazywane
    przez rzecznika rzadu, ewentualnie samych ministrow czy ich rzecznikow – to
    naprawde wystarczy!
    Polacy sa wystarczajaco inteligentni, nie sa analfabetami i proste, bezposrednie
    komunikaty – z cala pewnoscia zrozumieja – i nie ma potrzeby aby jedna i ta sama
    informacja byla mielona, i deta przez roznych wice…, przez roznych analitykow,
    specjalistow, profesjonalistow i innych niedouczonych tlumokow, zeby zapobiec
    zjawisku – kazdy …wuj na swoj stroj!

    Taki magiel merdialny nie sluzy nikomu, a zwlaszcza nowym wladzom.
    Sakiewicz czy Janke juz maja „swoje” merdia i z nimi niech zostana… niech
    zostawia przyszla TVP w spokoju. Tam musza sie znalezc nowi ludzie, nieuwiklan,
    wolni i tacy ludzie w Polsce sa!

  70. Jako ciekawostka.
    Od kilku dni szum wokół Andy Rottenberg, której CKK podważyło procedurę uzyskania stopnia doktora ASP w Warszawie. Nie mam pojęcia co takiego się stało, ale antypolskość i antykatolickość już nie wystarcza do kariery „w sztuce”?
    To wobec tego ciekawe kiedy za brak dyscypliny budżetowej „poleci” ten Mieszkowski z Wrocławia?

  71. Media ojcow redemptorystow to nie to samo co telewizja publiczna.
    Obydwie telewizje i torunska i warszawska sa Polsce i Polakom
    wrecz niezbedne!

    Nie wierze w zadne finansowanie mediow tzw. niezaleznych
    przez PiS.

    Ja nie widze zadnej proby przejecia ich przez obecna administracje
    rzadowa!

    Widze natomiast – jak na dloni – perfidna, bezczelna manipulacje
    merdialna ze strony tych merdiow i przebieranie nozkami
    w wyscigu na Woronicza!
    Widze to ja, widza to inni czytelnicy, telewidzowie w calej Polsce
    i zagranica, widza to wszyscy ktorzy sa zainteresowani prawdziwymi
    zmianami w Polsce… i widza to tez nowe wladze Polski.

    Dlatego tez pozwole sobie doradzic nowej administracji rzadowej
    aby „niezalezne” merdia ominac jak najszerszym lukiem,
    a kontakty medialne ograniczyc do niezbednego minimum.

    To TVP czeka na nowa administracje rzadowa i stamtad ma
    plynac do Polakow nowy, propolski przekaz!

    Przejmowanie mediow „niezaleznych” jak to juz niektorzy mocno
    zainteresowani dziennikarze sugeruja – chocby we WNET –
    to po prostu – NIEWYPAL i KOMPLETNE NIEZROZUMIENIE!

  72. Defilada ze zgubnej w skutkach odsieczy przed towarzyszem Piłsudskim.

  73. Jerzy Prokopiuk wyżywał się na jezuitach za to, że nie rozwijali u Indian Guarani prawej półkuli mózgowej…

  74. To a’propos Misji
    A teraz krótka short story- o próbie częściowej anihilacji wartościowej książki
    Bulwersujący epizod w Pacanowie
    W minione wakacje odwiedziłem przezacny ośrodek- Europejskie Muzeum Bajki w Pacanowie. Była tam m.in. biblioteko- księgarnia , której niepowtarzalnego klimatu przydawały designerskie „półki na książki”, design ich polegał na użyciu jako pionowych wsporników bocznych sporej liczby książek, które jako element konstrukcyjny zostały przewiercone i zasprejowane na srebrno ( zniszczone na amen). Uwagę moją zwrócił format powtarzający się nazbyt często- opasłe, na oko 1000- stronnicowe dzieło. Po krótkim, acz skutecznym śledztwie odkryłem, że to wydane w 2006 roku, warte około 120 PLN dzieło Karla Alberta- Szkice z historii filozofii. Zmarnowano około 100 egzemplaży, co przy nakładach prac naukowych było ciosem odczuwalnym dla ewentualnych czytelników. Mam parę bitter- foci tego haniebnego procederu jakiegoś artysty- projektanta. Po co pacanom takie książki- jak podrosną, nie grozi im, że natkną się na tę wartościową pozycję (sarkazm). Oto, jak wydaje się publiczne pieniądze- mam nadzieję, że ktoś poniesie za to konsekwencje kiedyś

  75. Niemniej powinien pan uznac to za postep, bo do konca lat 60. poprzedniego stulecia ksiazki niewygodne lub uznane za wrogie, czy to z powodu cenzorskiego przeoczenia, czy cenzorskiej dywersji, niszczono zupelnie. Syn czlowieka, ktory w latach 50. byl dyrektorem elektrocieplowni zeranskiej w Warszawie opowiadal mi, ze jego ojciec nadzorowal z ramienia PZPR palenie w piecach elektrowni miedzy innymi dziel Mickiewicza.

    Z tych tomow pacanowskich, przy pewnym wysilku, pewnie z jeden egzemplarz bedzie mozna zrekonstruowac? I na tym polega postep. W tym przypadku.

  76. Może niekoniecznie „na dzień przed śmiercią”, ale w samym dniu śmierci – na pewno

  77. No właśnie. Brak zrozumienia. Piosenka i chorągiewka.

    .

  78. Z tym „wiele ciemnych kart w historii” chrzescijanstwa bylbym ostrozny. Po pierwsze chrzescijanstwo to tylko Rzymski Kosciol Katolicki – pozostali pretendujacy do „chrzescijanstwa” to heretycy lub schizmatycy. Trudno wiec ich nazwac chrzescianami, skoro sa odstepcami od chrzescijanstwa. Oczywiscie, ze w Kosciele znajdowali sie grzeszni ludzie (wszyscy jestesmy grzeszni) i popelniali oni bledy (np. papiez Aleksander VI). Ale tez wiele dzialan przypisywanych chrzescijanom wcale niekoniecznie bylo przez nich inicjowane/realizowane (np. krucjata dziecieca). Drzewiej ludzie byli twardzi i zdecydowani, gotowi mieczem bronic Boga i wspolwyznawcow (vide krucjaty). W przypadku Nocy sw. Bartlomieja dane. ktore sa przytaczane powyzej sa ok trzykrotnie przesadzone (szacunki mowia o 5 do 30 tys. ofiar – za Chadwick). Kto dokonal rzezi? Oficjalnie – katolicy. Ale moze to byli „katolicy”? Papiez Grzegorz XIII – wybil medal i odprawil msze dziekczynna? Ciekawe jak Mu sprawe przedstawiono? Pytania mozna mnozyc. Ale ja raczej bym zapytal o ilosc ofiar smiertelnych po stronie katolikow, w wypadkach rzezi dokonywanych przez heretykow. O tym jakos malo w mediach…

  79. Pierwsze kilka sekund i odpadłem. Fizjologicznie nie dałem rady.

  80. ,,Czym mierzy Kołakowski do młodzieży..” to świetnie powiedział i wskazał gospodarz.
    Apropo w temacie poruszonego tu Hartmana, proszę zobaczyć tego filozofa (mikrofizola) PO KUL-u (Paligniot też PO KUL-u – jakaś wylęgarnia herezji/! ) – film z Białegostoku! i ,,coś” co warto każdemu
    z nas przeanalizować.
    Rasa wybrana, reprezentowana tu w osobie etruska Hartmana i ochrona tego ,,bóstwa” przez zawłaszczony aparat siłowy (milicja). To już jest orwellowska rzeczywistość, która uległa odarciu
    z szat i odsłonie. Jasne przesłanie gdzie jesteśmy i kto tu ,,rządzi”:
    Jan Hartman i niemy protest narodowców na jego wykładzie – komentuje Andrzej Pochylski: https://www.youtube.com/watch?v=vLSEwF00uH8

  81. Normalnie to terrorysta uniwersytecki!
    Bog da, ze juz niebawem ten lach i dywersant odpowie za swoje poczynania w Bialymstoku!
    Brawo dla mlodziezy, ktora darowala sobie jego belkot!

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.