Tak, jak to zapowiedziałem, powstaje audiobook na podstawie książki o św. Stanisławie, a także drugi ze fragmentami wszystkich dotychczas napisanych Baśni. Rzeczy muszą się toczyć swoim trybem, a ja nie lubię rzucać słów na wiatr. Wszystko się kiedyś zmaterializuje, proszę o cierpliwość i jednocześnie przepraszam wszystkich za zwłokę. Nie mam rączek jedenastu – jak mówią słowa piosenki – ale bardzo się staram. Oto pierwszy rozdział nowego audiobooka w mistrzowskim wykonaniu Andrzeja Ciborskiego.
Ponieważ nie mam żadnych możliwości, by promować się na wielką skalę, będę to czynił za pomocą dostępnych mi sposobów, co w skrócie oznacza, że muszę sięgać po pomoc ludzi, którzy znają się na rzeczy naprawdę, a jednocześnie działają na marginesach, niedoceniani albo zapomniani, a na pewno wykorzystywani poniżej swoich rzeczywistych możliwości i aspiracji. Tak jak to ma miejsce w przypadku Tomka, Huberta i Jarka. Jeśli idzie o kwestie audio i kwestie aktorskie pomoże nam Pan Andrzej. Zresztą sami posłuchajcie jak to brzmi.
To tyle słodzenia, przypominam, że za tydzień, w piątek odbędzie się dyskusja panelowa poświęcona nowemu numerowi Szkoły Nawigatorów. Miejsce akcji – Stężyca, ośrodek Wyspa Wisła, początek o 17.00, udział wezmą – Krystyna Murat, Szymon Modzelewski, Gabriel Maciejewski.
Przypominam też o terminie wpłat na konferencję w Kliczkowie – 28 maja
Jeśli chodzi o audiobooki Baśni jak niedźwiedź to będą to tylko fragmenty poszczególnych t0mów (jakaś kompilacja?) czy każdy tom Baśni do czeka się osobnego audiobooka w całości?
czy dobrze zauważam, że mija 9 lat od otworzenia tego bloga?
10
Kompilacja. Nie stać mnie na nic innego
książeczkę o biskupie kupiłam i przeczytałam, i od razu kupiłam jeszcze dwie dla znajomych bo w książce jest nakreślona taka panorama zdarzeń, której to koincydencji i zależności i następstw zdarzeń – przeciętna głowa nie skojarzy. Mija dwa – trzy dni po wręczeniu książek znajomym, a oni dzwonią do mnie i z zachwytem: Słuchaj, co za książka, jak nakreśla panoramę tamtych zdarzeń…”
Dziękujemy Coryllusowi za tą panoramę tamtejszych zdarzeń.
Polecałabym nauczycielom do zakupienia, ale od czasu strajku ich nie lubię, a nielubianym dobrych książek nie będę polecać.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.