mar 312016
 

Wielokrotnie omawialiśmy tutaj nędzny i nie rokujący wcale na przyszłość poziom tak zwanej prawicowej publicystyki i stan umysłów tak zwanych „naszych” dziennikarzy. Ponieważ jednak ta nędza dramatycznie się pogłębia musimy co jakiś czas do tego wracać. O co chodzi? O to, że Zychowicz ma psychiczny przymus pisania o zbiorowych gwałtach, Zaremba organizuje sobie benefisy, Ziemkiewicz uważa się za spadkobiercę Dmowskiego, a Górny jeździ po świecie i szuka świętego Graala oraz szat Jezusa. W muzeach szuka, żeby nikt nie miał wątpliwości, że gdzieś tam po ruinach nad Morzem Martwym.

Przez moment wydawało się nam, ja przynajmniej odniosłem takie wrażenie, że bieda ta nie rozprzestrzenia się gdzieś szerzej i nie przeskakuje na innych ludzi. Myliłem się. Oto na naszych oczach wiodą spór redaktor Zaremba oraz przyszły szef IPN Sławomir Cenckiewicz. O co się kłócą? O to czy można przypominać ludowi, że Piłsudski miał syfilis. To jest najważniejszy problem tych największych po prawej stronie tuzów myśli i czynu. W sporze tym z grubsza chodzi o to, by zdezawuować czyn Piłsudskiego i na jego miejsce wstawić Dmowskiego, który reprezentował ponoć aktualnie lepszą i dla nas dziś praktyczniejszą do zastosowania linię polityczną. Tak to odbieram podczytując sobie od czasu do czasu co tam pan Sławomir wymyśla i publikuje w sieci. I jak się tu do tego odnieść? Może trzeba zacząć od tego, że Dmowski też miał syfilis, w dodatku nigdy się nie ożenił, co go poważnie dyskwalifikuje jako polityka, tym bardziej, że jego seksualne ekscesy były szeroko omawiane w kręgach polskiej arystokracji przebywającej w latach I wojny w Paryżu. Pan Roman nigdy nie ukrywał swojej słabości do płci przeciwnej, choć słowo obsesja byłoby w tym miejscu właściwsze. No dobrze, ale to przecież w oczach wielu osób czyni jego postać i misję jeszcze bardziej atrakcyjną. Taki Ziemkiewicz na przykład aż przebiera nóżkami, żeby być jak Dmowski i pisać do swojego kolegi Horubały z Paryża, że fajne miasto, ale dziwki drogie. Tak właśnie napisał swego czasu pan Roman do znanego pisarza socjalisty Stefana Żeromskiego. No, ale my tu rozmawiamy o sprawach poważnych a nie o andropauzie i obsesjach słabych autorów i naśladujących ich czytelników.

To są oczywiście żarty. To czy Piłsudski i Dmowski mieli syfilis jest w kontekście politycznym sprawą trzeciorzędną. Piłsudski miał tę przewagę nad panem Romanem, że zawsze miał przy sobie jakąś oficjalną partnerkę, która kryła jego wyskoki. Pan Roman zaś był wobec prowokacji i pieniędzy wręczanych mu przez rządy obce całkowicie bezbronny, co też i szybko się na nim zemściło.

Co takiego zatem jest istotne w postawie obydwu „ojców niepodległości”? Moim zdaniem ich stosunek do Kościoła. To przede wszystkim. Zaraz potem zaś ich stosunek do własności. I tutaj powinna wejść na scenę eska i powiedzieć – nie chrzańcie koledzy, najważniejsze, że Polska wybuchła. No więc ja nie jestem aż tak pewien czy to było akurat najważniejsze, choć pewnie szczerze bym się z Polski ucieszył. Ponieważ jednak mam za sobą różne poważne lektury myśl moja szybuje ku innym kwestiom, z Polską rzecz jasna związanym, ale nie tak ściśle może jak choroby weneryczne jej przywódców i politycznych liderów.

Stosunek Piłsudskiego do Kościoła był ponoć zdeterminowany jego doświadczeniem rodzinnym. To znaczy pewien ksiądz nie wyspowiadał jego matki w godzinie śmierci i przez to Ziuk nienawidził klechów. Tak dokładnie powiedział i ja to mam na piśmie – jak ja was klechów nienawidzę. Płakał przy tym i uderzał głową w ścianę. Jak ja to oceniam? Źle. Nie wierzę w ani jedno słowo z tego co Piłsudski mówił w czasie tej demonstracji, a jego życie wprost przekonuje mnie, że Kościoła nie lubił ponieważ stawał on na drodze jego emocjonalnym wyborom. Księża przeszkadzali mu zmieniać żony po prostu, a on chciał te zmiany przeprowadzać cyklicznie. To jest łatwe do udowodnienia, ale musicie poczekać na nową socjalistyczną Baśń jak niedźwiedź. Uważam, że Piłsudski co jakiś czas odstawiał różne przedstawienia dla gawiedzi, które były przez histeryczne panie i niedoświadczonych w konspiracji panów brane serio. On zaś manipulował otoczeniem za pomocą tych występów. Pilnował się jednak mocno i ślub z drugą żoną wziął po śmierci pierwszej. I tu mała dygresja, w pamiętnikach socjalistów, pierwsza żona Piłsudskiego, Maria, jest jawnie wyszydzana. To znaczy towarzysze wprost piszą, że skrót, którym zwykło się ją określać – PP – czyli piękna pani, był w roku 1905 już nieaktualny. Nie wyobrażam sobie, żeby w jakimś pamiętniku obszarnika znalazły się tego typu uwagi. No więc wnosić należy, że kwestie damsko męskie były obok polityki, walki o wolność i Polski żywo komentowane w środowisku bohaterów i pewnie ktoś taki jak Ziuk był narażony na różne ciśnienia ze strony kolegów wytykających mu, ze ma starą i brzydką żoną, oraz wyzwolonych pań, które chciały zająć jej miejsce.

Teraz pora na stosunek Piłsudskiego do własności nieruchomej. Był on skandaliczny. Józef P, nie rozumiał własności, nie lubił jej, brzydziły go sprawy związane z gospodarką i ziemią. Oczywiście można to składać na karb jego rodzinnych doświadczeń. Majątek Zułów się spalił, a potem przez nierozsądne decyzje ojca został zadłużony i sprzedany. Tak mówią, ale było chyba trochę inaczej. Majątek Zułów tak jak i inne majątki polskie w Wielkim Księstwie Litewskim przepadł przez podstępną działalność gubernatora Orżewskiego kontynuującego politykę Murawiowa, tyle, że bez wieszania. No dobrze, ale wróćmy do tej matki, którą Ziuk kochał nad życie. Matka umarła bez spowiedzi w wieku lat 42 po licznych porodach. Ponoć nie udzielono jej sakramentów albowiem miała poglądy lewicowe. Tak to tłumaczył sam Piłsudski. Jakim sposobem panna, która wniosła mężowi gołodupcowi w wianie 12 tysięcy ha gruntu mogła mieć poglądy lewicowe? Nikt póki co nie potrafił mi tego przekonująco wyjaśnić? Może to wynikać jedynie z przywiązania i miłości do męża wariata, co robił powstanie na Litwie. Inaczej się tego nie da wyjaśnić. Teraz dygresja na temat powstania. Otóż w czasie przedpowstaniowych demonstracji w Wilnie, po ulicach miasta biegali ludzie przekonujący demonstrantów i różnych „gorących patriotów” typu ojciec Piłsudskiego, że angielskie eskadry już zakotwiczyły u wybrzeży Prus Wschodnich, że kontyngenty francuskie się wyładowują i lada moment pomaszerują na Petersburg. Trzeba tylko teraz docisnąć tego bydlaka cara i będzie wolność i będzie Polska. No i ludzie w to uwierzyli, a dalszy ciąg oczywiście znacie.

Kwestię stosunku pana Romana do Kościoła mamy wyjaśnioną, jest on o tyle lepszy od tego co deklarował Ziuk, że pan Roman usiłował zachowywać się poważnie, czyli politycznie. To znaczy nie mieszał do tego wątków emocjonalnych i osobistych. Prowadził życie swobodne, ale był kawalerem, nikomu niczego nie obiecywał. To oczywiście jest niemoralne, ale żeby tylko takie występki podlegały surowym ocenom….świat byłby z pewnością spokojniejszy.

Pan Roman usiłował traktować Kościół instrumentalnie, to znaczy wierzył, że w przyszłej, wolnej Polsce można go będzie podporządkować państwu, tak jak to we Francji uczynił patron pana Romana Georges Clemenceau. Było to myślenie obłąkane z każdego możliwego punktu widzenia, ale jako człowiek subwencjonowany przez rząd francuski, który rozprawił się z Kościołem niedawno, a potem przez rząd angielski, który to samo uczynił wcześniej, mógł pan Roman nie rozumieć pewnych kwestii.

Przypominam, że papież był wtedy więźniem Watykanu, że kanonizacja Joanny d’Arc odbyła się wielkim kosztem i przy skrajnych upokorzeniach, to znaczy Ojciec Święty musiał pocałować flagę republiki. Wobec takiej sytuacji szansą Polski było, w mojej ocenie, danie szansy papieżowi. Wbrew francuskim subwencjom, wbrew patriotycznym przemówieniom prezydenta Poincare wbrew socjalistom i wbrew wszystkiemu. Wiem, wiem, to było niemożliwe, bo wszyscy wiedzieli, że teraz to już Polska jest taką potęgą, że nikt jej nie podskoczy. Poza tym socjaliści nigdy by się na to nie zgodzili, bo musieli zbudować swój raj na ziemi rozkradając co się da i komu się da.

Teraz własność. Pan Roman nie rozumiał własności dokładnie tak samo jak Piłsudski, ponieważ wyszedł z tego samego socjalistycznego dołka. Poza tym traktował własność taktycznie, jak to zwykle czynią ludzie przez całe życie dostający za darmo pieniądze od różnych sponsorów. Pomysły zaś, by oddawać kresy w imię teorii etnograficznych to była po prostu aberracja. Tak się jednak złożyło, że po wszystkich burzach dziejowych dzisiaj pan Roman zyskuje zwolenników a Piłsudski traci. Z czego to się bierze? Z powierzchownej bardzo wiary, że Dmowski był zwolennikiem przyjaznych relacji z Rosją. Nic na to nie wskazuje, a najmniej jego wystąpienia w Dumie. Dzisiejsi zaś piewcy przekonań pana Romana mówiąc „Rosja” mają na myśli dzisiejszą Rosję, a nie tamtą. W tej dzisiejszej zaś mało kto kojarzy w ogóle nazwisko Dmowski, a nawet jeśliby kojarzył sprawa jego stosunku do Rosji byłaby oceniona jako najwyżej trzeciorzędna.

Uważam, że nasza dzisiejsza sytuacja jest bardzo komfortowa. To znaczy na tyle komfortowa, byśmy mogli pozwolić sobie na wyłączenie emocji i poważną rozmowę i szansach i zaniechaniach. Nie musimy się ekscytować ani husarią, ani PPS-em, ani ułanami, możemy sobie rozpisać zyski i straty jakie ponieśliśmy w wyniku ślepej wiary w koncepcje opisanych tu dwóch panów. I jestem pewien, że strat będzie więcej niż zysków. Ponieważ jednak coś nam z tej Polski zostało i póki co nie zanosi się na to, by nam to coś zaraz zabrali, dyskutujmy nie o syfilisie może, ale o tym co trzeba koniecznie odrzucić, żeby przetrwać. Przede wszystkim trzeba odrzucić idiotyczne koncepcje sojuszy, na których opiera się nasze bezpieczeństwo. Jeśli sami nie zapewnimy sobie bezpieczeństwa nikt nam go nie zapewni. I to jest problem do rozważenia w kontekście ostatnich wypowiedzi ministra Macierewicza oraz Sławomira Cenckiewicza, który obraził się na wojsko polskie szkolone w PRL, twierdząc, że nie możemy kontynuować tak złej tradycji. Oczywiście lepiej – jak Zaremba kontynuować tradycję Piłsudskiego, albo jak sam Cenckiewicz – Dmowskiego, ze wszystkimi komicznymi i tragicznymi konsekwencjami tychże nurtów. Ja nie wiem w jakim czasie nowe władze zamierzają się dorobić nowej, wiernej kadry oficerskiej, ale sądzę, że i tak im się to nie uda. Trocki widząc dramatyczną sytuację armii czerwonej dał szansę carskim oficerom. Pan Sławomir zaś pisze, że czerwone berety generała Rozłubirskiego to zła banda, z którą nie chcemy mieć nic wspólnego, że będziemy teraz odwoływać się do tradycji gen. Sosabowskiego. No to ja chciałem przypomnieć, że nasz dzisiejszy, najważniejszy sojusznik czyli Wielka Brytania zdegradował gen. Sosabowskiego do stanowiska magazyniera. Jawnie przy tym współpracując ze Stalinem. Wszyscy doskonale rozumiemy, że chodzi o wychowanie nowej, wiernej polskiej tradycji armii, ale wiem też, że wojsko, obojętnie czy to z PRL czy to z III RP nienawidzi PiS. Wiem też, że PiS nie może się tych ludzi po prostu pozbyć. Oni dalej będą pracować, dalej będą wykonywać misje i pobierać emerytury. Czy w związku z tym ktoś może mi wytłumaczyć dlaczego przyszły szef IPN nie mając żadnej możliwości, by tę zawodową, jakże silną grupę zutylizować stara się ich z całym impetem przekonać do tego, że powinni współpracować z wrogami Prawa i Sprawiedliwości? Ja chętnie tych wyjaśnień wysłucham. Rozumiem oczywiście, że są te wszystkie organizacje typu Pro Civili i inne, ale jeśli one są tak groźne to może trzeba aresztować ich przywódców? Jeśli zaś nie można tego zrobić, jaki jest sens publicznie ich dezawuować? No dobra, jeśli nie można aresztować, to może choć wymienić z nazwiska. O Dukaczewskim już wszyscy słyszeliśmy, ale on sam przecież nie rządzi całym zapleczem. Może Zaremba i Ziemkiewicz napiszą artykuł o tym, którzy z oficerów dawnego wojska są najgroźniejsi dla Polski dziś i w ten sposób sprawę załatwimy? Nie można tego zrobić? Czemu? To byłoby chyba lepsze niż opowiadanie, że czerwone berety to organizacja przestępcza i trzeba ich wystawić za drzwi albo do jakiegoś lamusa. A może tu wcale nie chodzi o Polskę i jej przyszłość? Może chodzi o to, by stanowiska kierownicze w resortach zostały opróżnione zaraz i by zajęli je ludzie godniejsi zaufania i bardziej oddani sprawie. No kochani, ale jeśli tak, to przecież wypowiedzi Sławomira Cenckiewicza mogą być w tym kontekście rozumiane wyłącznie jako demonstracja słabości. No może jeszcze jako ostrzeżenie. Pytanie tylko czy czerwone berety się tego przestraszą. Obstawiam, że nie, że nikt się tego co mówi Cenckiewicz ani nawet tego co mówi minister Antoni Macierewicz lękał nie będzie. I to jest niestety smutne, bo po raz kolejny widzimy, że żadna z historycznych lekcji nie została należycie odrobiona. Jedyne zaś co „nasi” rozumieją, to ochrona symboli i legend, żeby młodzież wierzyła w Polskę, ułanów, husarię….no i oczywiście PPS, reformę rolną, lepsze jutro dla mas i inne takie dyrdymały.

Przypominam wszystkim zainteresowanym zyskami wydawcom, że w dniach 4-5 czerwca odbywać się będą w Bytomskim Centrum Kultury targi książki, dla których okazją jest 1050 rocznica chrztu Polski. Uczestnicy nie płacą za stoisko, zgłaszać zaś swój udział w imprezie mogą pod adresem info@rozetta.pl

Ja zaś zapraszam na stronę www.coryllus.pl, do sklepu FOTO MAG, do księgarni Tarabuk i do księgarni Przy Agorze oraz do antykwariatu Gryf przy ul. Dąbrowskiego.

Przypominam też, że 7 kwietnia rozpoczynają się pod Zamkiem Królewskim w Warszawie Targi Wydawców Katolickich, gdzie będziemy z Toyahem. Informuję również, że 28 kwietnia będę miał wieczór autorski w Opolu, w bibliotece miejskiej. Tym razem poświęcony on będzie rynkowi książki i dystrybucji różnych ważnych treści. Nareszcie udało mi się przekonać organizatorów do takiego tematu. Zapraszam wszystkich chętnych.

  147 komentarzy do “Syfilis a sprawa polska”

  1. Jaja jak czerwone berety 😉

  2. Wyrazy szacunku.
    M.Sz.

    ps. jeśli wydasz tę Baśń w miękkiej oprawie, to pójdę w pola dalekie z moim psem i nigdy już tu nie powrócę

    .

  3. Wydam w twardej z obrazkami

  4. to znaczy, ze ta pozycja nie trafi „pod strzechy”

  5. A kiedy planowane jest wydanie?

  6. Brawo! Twardym trzeba być a nie miękkim.

  7. W kwestii wlasnosci… jest bardzo ciezko uszanowac czyjas wlasnosc, jak ktos jest golodupcem. Jesli taki ktos zostaje liderem czy przywodca, to katastrofa pewna. Drugi zespol schorzeniowy to sa ci, ktorzy posiadaja, ale nie z wlasnego gospodarowania, tylko z budzetowych dotacji. Takie typy tez trzeba izolowac i trzymac sie od nich z daleka.

  8. Przy takiej definicji na przywódcę nadaje się ino Morawiecki junior albo senator Bierecki.

  9. 1.Wedlug mnie to nie tylko nasi dziennikarze, ale to zaczyna byc szersze zjawisko naszch otoz mamy tutaj Pana
    Jaroslawa Kaczynskiego ktory mowi ze:
    . W każdym społeczeństwie jest taki element najbardziej zdemoralizowany, podły, animalny i powtarzam – tutaj się niczym nie różnimy od innych – powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w rozmowie z Superstacją.
    To ja sie pytam po co to? dlaczego oni tak rozmawiaja? dlaczego wysylaja takie glupie komunikaty? kogo chca edukowac w taki sposob?

    Potem mamy Pana Waszczykowskiego
    „Swoim jęzkiem Witold Waszczykowski znowu sprowadził na siebie kłopoty” – napisał amerykański portal Politico, murzynskosc

    Co to za nowy jezyk w dyplomacj? po co to? do kogo to?

    2. Potem mamy te nedze dziennikarstwa naszego..mnie tylko zastanawia od kogo oni sie wszyscy uczyli, z kim przebywali przez ostatnie 20 lat,….. czy tu sa jakies widoki?

    3. Z Pana powyzszego opisy jedno co bije w oczy to to ze obaj nasi bohaterowie mieli mentalnosc zolniersko/polityczna czyli kto komu dolozy/ zmiana granic/ wielogodzinne rozmowy o niczym/gledzenie/ zabawa/kobiety itd
    czyli osoby ktore o ekonomi mieli blade pojecie,

  10. No …. Marylka zaczęła od gróźb (prawie) karalnych, ale wg mnie obie wersje wydawnicze (twarde i miękkie okładki) są wskazane. Ja te tańsze wersje kupuję i wstawiam do miejskiej biblioteki.

    A tak w ogóle , to zawsze mamy jak po grudzie. W rodzinie było opowiadane o sprawach jak mniejszości narodowe (na wschodnich kresach) dokuczały służbom porządkowym Polski, jaka to była zapiekła nienawiść i niski poziom tych działań. Można powiedzieć że ich nienawiść do II RP wynikała ze skażenia bolszewizmem, wierzyli w bolszewicki raj na ziemi a Polaków nienawidzili całym swoim sercem.
    Teraz to wrogie nastawienie wspomnianych w tekście formacji czym jest skażone? Dużo by mówić…… chyba początek tkwiłby w rodzinie w jakiej im (tym beretom) przyszło się urodzić, a potem już z górki….

    A tak nawiązując do historii dwóch panów przytoczonej na wstępie to popularność przypisywanej choroby chyba nic nie straciła na znaczeniu, jedynie co to farmaceutyki są skuteczniejsze.
    No bo skąd się wzięło powiedzenie: „dżentelmen się syfa nie boi, dżentelmen go ma” . Chyba geneza tkwi w popularności tej choroby.

  11. A trzeba wiedziec ze ekonomia to podstawa bo trza miec abo na lapowki abo na wojsko, najlepiej na oba

  12. W imię jakich teorii Piłsudski chciał pozostawić Górny Śląsk, Pomorze z Gdańskiem i kolebkę nasze państwowości, Wielkopolskę- Niemcom? Z pewnością, nie etnograficznych, bo na tych ziemiach przeważali Polacy. Jakich zatem?
    Czyje interesy reprezentował wtedy Piłsudski, wściekając się na zwycięskie Powstania, czy na wieść, że Wielkopolska wysyła odsiecz dla Lwowa, do której Piłsudski nie chciał dopuścić?
    Jaką wartość miały naprawdę owe Kresy w porównaniu do np. Śląska, czy Wielkopolski?
    Czy Piłsudski po powrocie na stanowisko Naczelnego Wodza mógł owe kresy po bitwie niemeńskiej po prostu zwyczajnie zająć, oszczędzając nam dziś tematów do sporów? Nikt przecież jego decyzji nie był władny podważyć, a wobec wygaśnięcia oporu czerwonych, była to kwestia kilku dziennych marszów.

    Zgodnie z Pana ostrzeżeniem, nie mieszam w to Dmowskiego.

  13. Niech Kolego poczyta sobie coś o drodze do fortuny NUM. On z janczarów.

  14. Tak myslisz? Wedlug mnie trzeba szukac kogos pokroju Tetmajera, o ktorym gospodarz pisal chwile temu. Na lidera nadaje sie ktos, kto ma wlasnosc, kto produkuje, ma duza rodzine, jest osoba publiczna, nie przejawia zrewoltowanego stosunku do Kosciola, nie ma zadnych ambiwalentnych postaw i milosci do laickiego panstwa.

  15. Proszę pana nie było takiej alternatywy jak pan to sugeruje, albo Kresy albo Wielkopolska. Nikt tak nie myślał z ludzi poważnych. To co się stało było katastrofą wywołaną przez obłędy polityczne zwane koncepcjami i doktrynami. Narzucone z zewnątrz. Poproszę o jakieś źródła do tego oddawania przez Piłsudskiego Wielkopolski i Śląska Niemcom. Rozumiem, że pochwala pan oddanie Kresów bolszewikom?

  16. Czy oni nie wiedzą, że wielu wyższych oficerów zaczynało służbę za caratu, kajzera i cesarza, a następnie ze zdobytym doświadczeniem i znajomością tych armii lądowali już w naszym wojsku. Z powietrza nowych wojskowych kadr się nie wytrzaśnie.

    Czyżby ostatnie samobójstwa lub katastrofy to stwarzanie pola dla windowanych swoich.
    Mnie przypomina się awans kierowcy Lesia na szefa BORu. Biedakowi generalska czapka wpadała na oczy, bo generałowie (badania własne) z reguły mają rozmiary 58 – 60. 🙂

  17. 1.Historia sie powtarza:
    wczoraj poszla plota ze Moskwa wysyla tanki do baltykow I sofi I bukaresztu I sobie pomyslalem ze polska znikla z mapy kiedy turcja juz politycznie nie istniala, wiec mamy tutaj balkany, turcje I rosje I historie i patrzcie nie wysylaja na razie tankow do warszawy ( w plotkach) wiec uczac sie z histori musimy miec oko na turcje i rosje i cala reszte ktora bierze udzial w balkanskiej rozgrywce sadze ze w ksiazkach z histori wiele jest na ten temat i chyba strefy wplywow nie zmienily sie tam za wiele?

    2. jak pamietam konstytucja 3 maja powstala w czasie wojen bodajrze rosyjsko – tureckich wiec moze teraz mamy te swoje 5 minut aby spokojnie poukladac panstwo wewnatrz o ile ma sie wiedze jak to zrobic

    historia sie powtarza?

  18. Ale PiS i dawne PC mają to od zawsze. Ich stosunek do Kościoła jest instrumentalny. Mają tylko więcej kindersztuby niż PO i więcej wiedzy na temat Kościoła, więc nie gadają głupot i tolerują katolików a nawet chcą „współpracować”. Przekłada się to na stosunek do społeczeństwa. Trzeba dać „ludziom” po „pińćset”, by się rozmnażali i wydawali te „pińćset” na polskie produkty. Korzyść podwójna: ludzie uwierzą, że ZUS się nie zawali a „wzrost gospodarczy” się szybko odnotuje.
    Czy jest na to jakaś rada? PiS się nie zmieni. Może jakaś zwiększona aktywność „katolików świeckich”. Nie mówię tu o KŚ typu Tygodnik Powszechny czy Kolenda Zalewska. Istnieje coś takiego jak „Ruchy Katolików Świeckich” (Odnowa, Neokatechumenat i wiele innych. Ponoć w ruchach katolickich w Polsce jest zrzeszonych 2 mln osób). Tylko proszę nie wyjeżdżać z Gronią i jej siódmym danem w Odnowie. Problem jest chyba w tym, że jest bardzo pilnowane, by ruchy nie wyszły poza kruchtę nawet w sferze próby oceny rzeczywistości społecznej. Inną sprawą jest to, że Ruchy KŚ nie mają narzędzi do dokonania takiej oceny. To znaczy narzędzia mają (Katolicka Nauka Społeczna) ale z nich nie korzystają, bo to wymaga trudu i może być niebezpieczne. Niebezpieczeństwo polega w tym przypadku na konieczności wyjścia z ciepełka, które zapewniają ruchy i zderzeniem się z rzeczywistością.
    Tyle tytułem zajawki. Temat jest oczywiści szerszy i bardziej złożony.

  19. Nie trzeba nie być „miękkim” ale „miętkim”

  20. w calej nowej histori jest jeden pierwiastek niewiadomy ( jesli historia sie powtarza) chiny

  21. ale jesli historia sie powtarza to wiecie co sie z nami stanie, to juz bedzie ostatnia okupacja bo przy dzisiejszej wiedzy z manipulacji, programowania i cholera wie co jeszcze, w jednym pokoleniu zrobia z nas kury, wiec PILNUJMY tych naszych zeby nam nie zrobili ala poraz wtory

  22. Ostatnie i przedostatnie samobójstwa to wyglądają tak, jak gdyby usuwano samodzielnie myślących, zbyt popularnych w grupie .

  23. A poznamy go po pośmiertnie wydanych przez rodzinę wspomnieniach?

  24. moze ktos wie dlaczego PIS obraza sie na caly swiat ? I chce miec wrogow wszedzie? I wsiada na tory Wegierskie czyli z nikim nie rozmawiamy i zostaje nam tylko Moskwa, ja wiem ze za rok te wszystkie ukladanki moga wygladac inaczej ale pewien sposob mowienia i muslenia u tych ludzi pozostanie, wyczulam teraz na wewnetrzna komunikacje….Swietnie to wylozyl Gospodarz Blogu na youtube o propagandzie( propaganda w polsce ? cos tak?)

  25. agentura Wall Street znacie?

  26. Nie broniąc skandalicznych czasem bzdur, które pojawiają się w ustach tego i owego urzędnika dzisiejszej władzy – w odpowiedzi.
    http://toyah1.blogspot.com/2016/03/wszyscy-jestesmy-sasiadami.html

  27. to moze byc trop ale jak ich obronic ha,ha

  28. W sprawie wojska. Braun obawiał się, że jeśli czołgi wyjadą z Żagania, mogą tam już nie wrócić. Portal defence24 podał wczoraj wiadomość o wydzieleniu z polskiej armii batalionu czołgów do sił natychmiastowego reagowania ,,szpicy” Nato. Będą tym batalionem dowodzić Niemcy (Pewnie na mocy wcześniejszego peowskiego układu ). Żagań w zamian za to dowodzić ma niemieckim batalionem grenadierów (wozy bojowe). Wobec tego proponuję takie tłumaczenie postawy Cenckiewicza – chodzi o to, żeby armia przeszła pod dowództwo Niemieckie (przynajmniej czołgi) i amerykańskie (lotnictwo). Dlatego dokupi się więcej amerykańskich samolotów a modernizację wozów bojowych wesprą niemieckie firmy. Pomyślnego przebiegu modernizacji przypilnuje amerykańska jednostka rotacyjna wsparta batalionem obietnic i dywizją dolarów.
    Równolegle, narracja historyczna odejdzie od AK i II wojny światowej skupiając się na walczących po wojnie żołnierzach wyklętych. Co tam droga młodzieży wojna i parę milionów zabitych. Prawdziwa wojna zaczęła się po wojnie.

  29. Pod strzechami tych co jeszcze kupują książki i niby czymś się interesują, pusto – wiatr hula…

    Szkoda każdego egzemplarza.

    .

  30. Do dziś starsi panowie rozmawiający ze mną 'poważnie’ chcąc ustalić co ja właściwie reprezentuję politycznie , pytają: to czy pani za Piłsudskim czy za Dmowskim 😀
    Niejak normalne zaprzeczenia, ze ani to ani tamto, nie były wiarygodne….

    Teraz dzięki konceptowi Coryllusa mam wreszcie odpowiedź….. Że obaj mieli francuską chorobę….więc ja obu dlatego nie lubie….. Żart na tyle krępujacy dla nich, że dadza mi spokój:D

    .

  31. Z tych Ruchów jest taki pożytek , ze całe grupy odchodzą np do Zielonoswiątkowców …albo jeszcze gdzieś…. Myśla ze są madrzejsi niż KK…. Więc czego oczekiwać.?

    .

  32. Warto czytać defence24. Tam zdumiewające wydatki są zapowiadane …. Na zmianę umundurowania jakieś niebotyczne kwoty….

    Ubranka …ho, ho , tak , tak…… Tyle ze to już nie całkiem przemysł tekstylny w dawnej formie …no ale odzieżowy jak najbardziej:D

    .

  33. Co do Waszczykowskiego to plecie Pan bzdury. Waszczykowski cytował Sikorskiego, a nie opisywał charakter stosunków polsko-amerykańskich.
    To jest tego samego typu manipulacja jak ze słowami, które rzekomo miały być opinią Kurskiego.

  34. Związki wyznaniowe, w tym Kościół katolicki, najprawdopodobniej zostaną wyłączone spod ustawy ws. obrotu ziemią. Oznacza to, że związki chcąc handlować ziemią nie będą musiały spełniać restrykcyjnych przepisów nowej ustawy. Poprawkę zgłosił poseł Prawa i Sprawiedliwości Krzysztof Ardanowski. Została ona przyjęta podczas środowego posiedzenia sejmowej komisji rolnictwa i rozwoju wsi. W piątek ustawa będzie głosowana na posiedzeniu plenarnym Sejmu.

  35. Unia zaczyna przypominac I Rzeczpospolita, wszyscy z zewnatrz zaczynaja miec na nia wplyw ( chiny, Rosja, Usa) a sama unia tonie w biurokracji, czy tylko Niemca na Uni zalezy? kazdy dzien trwania Uni to dzien dany Polsce I nam powinno na niej ogromnie zalezec, placimy za to drogo( przynaleznosc) ale to dobre miejsce do zycia I ekspansji gospodarczej…..Polska i Niemcy powinny byc motorem Uni, jesli unia bedzie sie powiekszac to wszystkie straty sie zniweluja np. rynek turecki, ukrainski, rosja grube miliardy, oczywiscie jesli nas beda chciec,

  36. wszyscy chyba wiedza ze II RP uchodzac na rumunie zostawila wszystkie sprawy dlugow nie uregulowane ( nie mogli?) niemcy to przejeli I ludzie ktorzy nie splacali kredytow szli do oswiecimia…administracja

  37. znaczy sto kilkadziesiąt zarejestrowanych w Polsce związków i kościołów, od protestantów, przez Żydów, po buddystów. Zamiast pijaczka na składaku za pośrednika będzie robił Johan w Mercedesie. Ufff
    http://www.katolikos.republika.pl/r/koscioly1.htm

  38. To bardzo dobry tekst. To jest dokładnie to co ja czuję do tego co się wokół nas dzieje. Nie mogę pozbyć się wrażenia, że bycie miernotą określa możliwość robienia kariery w polityce i mediach.

  39. II RP na podstawie Pilecki, Bartoszewski….obaj w oswiecimiu, ruchu oporu a jakie rozne konce I prosze, czlowiek ktory jest kreowany na wzor, to czlowiek oszukany i oddajacy zycie w mekach za co? za piesni o bohaterze ? ci wykleci ile wiosek splonelo i ilu ludzi zginelo z powodu urojen o III wojnie swiatowej, wynik ? ujemny, same straty…pozytyw .. piesn o Rolandzie….Pilecki , akcja burza, powstanie…czy Anglicy, zmuszajac nas do obledu( kampania Moskiewska) juz wtedy nie ustawiali gry na przyszlosc jako stalego wroga Rosji ( stajemy sie nim po dojsciu Putina do wladzy, wrog ameryki jest naszym wrogiem)

  40. O to to. Jest postać, co spełnia te warunki idealnie.

    https://pl.wikipedia.org/wiki/Michael_Corleone

  41. Niemcy i Rosja..jesli przyjmiemy ze oba kraje sa dla nas niebezpieczne szczegolnie gdy sa czescia obcej gry, kiedy staja sie narzedziem w obcych rekach ( rewolucje nazistowskie,bolszewickie) czyli gdy sa w amoku i rozumu tam niet, to chyba naszym zywotnym celem jest utrzymywac z nimi jak najlepsze stosunki i dmuchac aby oni znownie nie wpadli w jakies szalenstwo I amok

  42. przypomne ze niemcy mieli dosc duze proglemy z Drzymala gdyz przestrzegali prawa

  43. co do Rosji placimy im rocznie gruba kase wiele miliardow za rope I gaz, to chyba nikt nie chce zadusic kury ktora znosi zlote jajka?…. bynajmniej nie juz

  44. To trzeba odpowiadać za Korfantym 🙂
    Na Śląsku to działa.

  45. Dlatego kiedy slysze Filozofie wykladana Przez Jaroslawa Kaczynskiego i Waszczykowskiego to jakbym slyszal cytuje zalatwimy ich nawet w kiblu wiadomo czyj to jezyk…to jak ci z zachodu maja nas akceptowac i lubiec, dlaczego PIS sprawia wrazenie jakby UNIA go nie obchodzila , chca sie obgrodzic? ja wiem ze prezes nie mowi w jezykach I to moze powodowac u niego pewne kompleksy, ale przeciez gdzie jak gdzie w Brukseli mozna wiele zdzialac, jak sie wie jak to zrobic I nie obrazajac sie na wszystkie pstryczki w nos, porazka chyba powinna byc nauka a nie forma wyrzucenia zsiebie wszystkich frustracji

  46. To nie jest tylko panskie wrazenie. To niestety „real politik” w Polsce. Banda niemot, wszelkiej
    masci tlumoctwa intelektualnego i miernot opanowala polityke i media… chcac robic „kariery”
    bedac na… panstwowym etacie… dobrze zakaszac i popijac.

    Taka sama, a nawet lepsza banda miernot „urzeduje”… w Brukseli.

    Musimy skonczyc z tym etatyzmem i rozpasana biurwokracja, a zwlaszcza… z zatrwazajaco wysokimi uposazeniami!

  47. Rosja Radziecka i Niemcy Nazistowskie – zaryzykuje teze Panstaw Finansjery , to by oznaczalo ze wiele czynnikow ktore wtedy wystapily z zetknieciu z nami nie wystapia nigdy jesli to bedzie Rosja i Niemcy…czy rosja to rosja…nie wiem

  48. Dr Jedlina Jacobson wnuk gen Wybickiego ,,Z ludem wielkopolskim przeciw zaborcom”

    http://www.wbc.poznan.pl/dlibra/doccontent?id=17099

    Polecam w wolnej chwili.We Wrześni nawet za komuny istniała ulica Legi Wrzesinskiej na której zebrali się jadący na wschód.

  49. inaczej zostaje nam Ryszard Bugaj. Medrzec, ostoja rozsadku, zrownowazonego wzrostu i straznik laickosci panstwa.

  50. Witam Gospodarza, ponieważ dla bezpieczeństwa odbioru czytam teksty nietechniczne wspak to na początek zauważę, że naszej ojczyźnie przed chwilami prób zawsze brakowało czasu na przygotowania, począwszy już od XV wieku poprzez następne stulecia także. Rozumienie historii bez dezawuowanego powszechnie procesu gdybania jest trudne i nudne, więc sobie gdybamy co by było gdyby coś tam stało się inaczej, na przykład, gdyby w 1939 roku i dalszych latach COP pracował pełną parą na co załatwiłby odpowiednią zwłokę nasz MSZ, myślę, że szansa była ale trzeba było mieć spryt generalissimusa Franko, żeby o coś takiego się pokusić i z sukcesem zrealizować, nasz zupak będący u władzy nie zdołał nawet tego wymyślić tylko pieprzył coś o honorze narodu, którego nigdy nie było bo taki zwierz jak honor narodu nie istnieje.
    Pozdrawiam

  51. czy rosja na dzien dzisiejszy jest ekonomicznie, organizacyjnie przygotowana aby okupowac kraj wielkosci Polski? watpie, jesli to fakt to czemu od kolyski slysze ze rosja to moj najwiekszy wrog? Pytanie kiedy rosja bedzie organizacyjnie i finansowo mogla okupowac Ukraine I baltyki?

  52. I jakie zmiany geopolityczne przyniosloby takie aneksje?

  53. Zagrożenie jest realne w kolejności od gestapowców, folksdojczów, judeuszy i jankesów oraz zainstalowanych kolumn w tym oczywiście piątej kolumny.
    Pozdrawiam

  54. Stalin ogrodzil sie kordonem sanitarnym gdyz wojny prowadzilo sie inaczej, czy dzis rosja potrzebuje terytoriow czy dobrze oplacajacych sie wasali?

  55. … prawa ? zwłaszcza ustaw norymberskich…

  56. i ostatnia uwaga czy wojny prowadzi sie miedzy panstwami( jak to chcial Beck) czy chodzi tylko o zasoby i nowe ukladanki a nazwy panstw to tylko zbieg okolicznosci ze tam czasami sa gdzie jest kalczuk itd, wiec chyba potrzebujemy analizy o co rywalizuja usa, chiny, rosja o jakie zasoby, szlaki itd i wtedy mozemy sie jakos odnosic?

  57. od momentu kiedy ludzie nauczyli sie czytac

  58. Niemcy realizują wobec Polski i środkowej Europy plan polityczno gospodarczy Mitteleuropa, wymyślony w 1915 roku przez Friedricha Naumanna – plan, którego celem jest podporządkowanie rzeczonego regionu Rzeszy Niemieckiej.

  59. przypomina mi sie scena z serialu Rzym kiedy Pompejusz stoi nad brzegiem morza i ma za soba niewolnika i mowi: co niewolniku, Tobie to latwo nie musisz podejmowac zadnych decyzji, jestes jak kora na morzu plyniesz sobie…, a Jan musze podejmowac decyzje od ktorych zaleza tysiace ludzkich zyc…

    gdyby ktorys z Prawa i sprawiedliwosci chcial powiedziec ze my nie doroslismy, parafrazujac nieboszczke UW to przypominam ze krzyczeliscie w nieboglosy o ta wladze no to prosze macie, dostaliscie ja i czyncie z niej uzytek

  60. nie, prosze Pana , Pan nie zdaje sobie sprawy jak Afroamerykanie sa wyczuleni na jakiekolwiek tego typu uwagi, on odegral jakas swoja gre ze szkoda dla Polski bo zrazil do nas czlowieka ktory bedzie bylym prezydentem USA to znaczy wiecej nic Polski minister spraww zagranicznych

  61. I kolejny hak na nas nienawidza Zydow to teraz nienawidza czarnych….super, super

  62. Dzisiaj o wojsku no to Jacek wczuł się w temat i puścił serię. Pa wsiem.

  63. zadzwońcie Radio Polska Live! http://www.polskalive.pl/ +48 22 295 07 10 o 19.00 Stryczek

  64. gdyby porownac panstwo do firmy to wlasnie jeden z pracownikow obrazil odchodzacego prezesa najbogatszej firmy swiata z ktora mamy wiele kontaktow handlowych i politycznych…..komus takiemu nalezalo by opciac….ale to moje zdanie

  65. Źródła pisanego Panu nie podam, bo na takie się jeszcze nie natknąłem. Ale w domu dziadek powstaniec śląski, ojciec powstaniec śląski; jak godali o polityce i starych dziejach to pojawiało się nazwisko J. Piłsudskiego i padało zawsze stwierdzenie: Piłsudski godoł, że Śląsk to staroniemiecko dzielnica. I tym się on miał usprawiedliwiać.

  66. George Friedman w jednym ze swoich wywiadów mówi: Największym problemem Polski jest właśnie to, że nie zdaje sobie z własnej siły. Musicie wreszcie PRZESTAĆ umniejszać swoja siłę”. Coryllus pisze dziś, że „Uważam, że nasza dzisiejsza sytuacja jest bardzo komfortowa”.

    Tak zgadza się. Pisałem w komentarzach wcześniej – nasza sytuacja i położenie geopolityczne jest współcześnie wyborne.
    Powiem więcej mamy, za plecami Rosji najpotężniejszy militarnie kraj na na świecie – Chiny. To powinno sprawiać, że nie powinno być mowy o rozmowach na kolanach. Natomiast jak ktoś – jak Eska uważa, że przybędzie Prezydent USA na białym koniu i nas obroni przed tą agresywną Rosją. Zwłaszcza nowy Ziuk. To proponuje spojrzeć na Syrię – wystarczyło, że Rosja przewiozła tam najnowsze rakiety Iskandery o zasięgu ok. 500 km. I co robi USA?

    Jeżeli chodzi o Cenckiewicza – wiadomo gdzie był na stypendiach. A po co jest zapis z karą do 8 lat za przechowywanie dokumentów PRL-u, aby nikt ich nie ujawnił. Jeżeli Michalkiewicz mówi prawdę, że wszystko się prze werbowało, to znaczy, że służy komu innemu – są w innej służbie.

    Natomiast jeżeli chodzi o wojsko. Z II wojny światowej (ideologicznej) jednym z dwóch wygranych np. marksizm i wyłania się PRL. Wojsko było armią ideologiczną broniąca marksizmu, nie Polski. Natomiast w III RP służby pilnowały, aby te pieniądze o których mówi min. prof. Modzelewski czy wymcknęło się Rosatiemu czy z nowejkonfederacji – wyjeżdżały z III RP. W zamian miały nas chronić militarnie przed zagrożeniem, a okazuje się że nie chronią.
    Drugi wygrany indywidualizm (USA) tworzy do realizacji swoich interesów min. NATO (instrument). Marksiści w Polsce na Uniwersytetach latami dumali, jak tu te USA zniszczyć i po 1985 roku pasują – nazywa się to w Polsce „obalałem komunizm – krzyczy Solidarność”. Przechodzą w orbitę doktryny Imperium indywidualizmu – USA.

    Na miejscu PiS starał bym się aby Chiny sprzedały nam np. samoloty hipersoniczne. Dlatego budujmy swoje siły zbrojne wierne Polsce a nie np. NATO, a nie tam żadne brygady NATO i sojusze. Ale jak się buduje na Polsce, to trzeba wobec czegoś zjednoczyć ludzi.
    Sojusze są na papierze, ale oznacza to, że Ci współcześnie szkoleni w NATO i przewerbowani – nie zrobią w takim kraju kariery. Ja wiem, że PiS tego nie zrobi.
    Sprawdzianem dla PiS i PAD-a będzie, czy ogłoszą 14 kwietnia Świętem Narodowym Polskiej Państwowości. Jeżeli Nie, wiemy co się święci i jak to się skończy.

  67. lepiej omijac to, co trafilo „pod strzechy”.

  68. ale on nie tutajszy… jakos taki amerykanski…jak Radzio S.

  69. ha,ha ale jeszcze nie odpalilem bomby,

  70. … Teraz pora na stosunek Piłsudskiego do własności nieruchomej. …
    =====================================================
    Stosunek do nieruchomości pochodzi z autopsji, pewien kumaty rus ujął to tak – diengi byli, dziengi iest, diengi budiet – jeżeli w rodzinnym domu, najbliższej rodzinie i okolicach wszyscy byli na etacie, to ich dzieciątka nie wyobrażą sobie innego sposobu na życie, nie wymyślą, że źródłem materialnej i duchowej pomyślności może być posiadanie własnej nieruchomości, ponadto ważne jest, żeby skądinąd mieć mentalność posesjonata lepiej posiadacza. Dobrym przykładem są losy braci Potockich Aleksandra i Mieczysława , ten pierwszy nie miał natury posiadacza dlatego jego młodszy brat Mieczysław przez uzurpację przejął rodzinny majątek, stał się panem na Tulczynie i wydatnie pomnożył ojcowski majątek, który z Ukrainy, spod caratu wywiózł do Francji w całości.
    Pozdrawiam

  71. Oni mają pusto pod tymi 'strzechami’. Jak coś naprawdę prostego mówię, co kwestionuje czyjeś nieuzasadnione stanowisko – i podawszy fakt konkretny, apeluję 'pomyśl’ – słyszę słowa ; a wiesz, ja nawet nie myślę, nie mam czasu…… ufff…..

    Serio tak mówią, w sensie że dość trudu włożyli w poczytanie w internecie np wSieci i niezależnej.pl , że już chcą to mieć jako nagrodę, gotowy pogląd na sprawę.
    Jesli jest tam kilka razy ojczyzna i patriotyzm ……. to wręcz nakrzycza, że się zamachujemy na najświetsze …itd….. krytykując cokolwiek. Słowa tak zakrywają istotę ukryta pod pustymi deklaracjami….że już nie myślą.

    .

  72. U mnie też podziała. Tzn nie zrozumieją, co mówię.
    No ale nie chodzi o to żeby mnie dalej pytali, tylko żeby się odczepili.

    .

  73. O ile się zorientowałem, to Pan jest monarchistą, ale nie lubiącym Jagiellonów. Jedyny chyba król przez Pan poważany to Stefan Batory, ale on ze swoją żoną chyba ani razu nie był w łożu. No a inni władcy z nadania boskiego to byli tacy święci? No może chyba Bolesławem Wstydliwym.

  74. Jacek to chyba nie puścił serii, tylko pawia.
    Czy on tutaj nie jest służbowo?

  75. Sądzę, że zdaję sobie sprawę.
    Ale ja słuchałem wypowiedzi Waszczykowskiego, a nie czytam Politico. Mam taki uraz z dzieciństwa: jak ktoś mówił, że w gazecie napisali, to mu się odpowiadało – na płocie napisane było dupa i jak chciałem pogłaskać to mi drzazga weszła. I Panu też, ośmielę się, polecam większą ostrożność w cytowaniu opinii zagranicznych gazet na temat wypowiedzi polityków PiS-u w polskiej telewizji. Nawet wtedy kiedy te oszczerstwa powtarza Schetyna co większość „redaktorów” bierze za prawdy objawione.
    Wg. Pana politycy PiSu powinni siedzieć cicho a jak już nie mogą wytrzymać to powinni klepać okrągłe słówka.
    Cytowane przez Pana słowa J. Kaczyńskiego pochodzą z wywiadu dla Superstacji udzielonego przedwczoraj, a puszczony będzie dopiero jutro. I co uważą Pan,że to przypadek?
    Poza tym ma Pan manierę traktowania również innych polityków PiS-u za durni, co nie wydaje mi się zasadne.

  76. Coś o Potockich we Francji opisywał Łojek, czy to się nie zakończyło tak, że tylko paryski notariusz się na tym mieniu Potockich wzbogacił? Bo po śmierci posesjonata, notariusz nie wydał rodzinie wszystkich aktów nabycie nieruchomości w rozbudowującym się Paryżu. Rodzina nie znała skali paryskich zakupów. Coś tam było?.

  77. Patrzę i nie wierzę.

    19 tysięcy kurtek zimowych czołgisty wz. 2010 (za około 17 mln zł);
    7 tysięcy kombinezonów czołgisty wz. 2010 (za około 6,5 mln zł);
    2,5 tysiąca kombinezonów pilota wz. 2010 (za około 2 mln zł);
    600 kombinezonów tropikalnych pilota wz. 2010;

  78. Czy Pan wie, że w przeliczeniu na jednego mieszkańca Węgry dostają większe pieniądze z Unii niż Polska? Pisze Pan w dalszym wpisie, że w Unii jak się wie jak to wiele można załatwić.
    No więc, do k……. nędzy, co takiego Kopacz z Tuskiem w tej popapranej Unii załatwili?

  79. Nie zauwazylam, zeby to PiS „obrazal sie na caly swiat”!

    Odwrotnie – to „caly swiat” jest „letko” oszolomiony tym, co mowi PiS… i tak maja trzymac!
    Pan Waszczykowski wie co i do kogo mowi… spoko.

  80. Uwazaj, bo moze Gospodarz Cie uprzedzi…

  81. ” … w Polsce. Banda niemot, wszelkiej masci tlumoctwa intelektualnego i miernot opanowala polityke i media… ”
    ======================================================================
    A we Francji, Wielkiej Brytanii, USA i Izraelu w polityce są sami Peryklesi i Miltiadesi?

    Pzdr

  82. Późno dorzucam, może ktoś jednak zobaczy:

    http://www.kresy.pl/wydarzenia,bezpieczenstwo-i-obrona?zobacz/rzad-chce-nadac-obcym-wojskom-uprawnienia-sil-zbrojnych-rp

    Bratnia pomoc prawnie usankcjonowana być musi, legalna.
    Durne lex sed lex(jak to mawia jeden mój profesor)

  83. Panie Gabrielu, czy wspomnienia Edwarda Woyniłłowicza będą dostępne na targach 7 kwietnia ?

  84. We Francji jest jeszcze gorsze tlumoctwo, ktore merdialnie „wystrugane” jest
    na owych Peryklesow i Militiadesow… ale, w rzeczywistosci to zwykla
    zdemoralizowana holota, do tego lewacka i koszerna… intelektualnie bardzo
    cienka!

    Nie mamy zadnych powodow do kompleksow.

  85. taki numer na Drzymałe w RP nie przechodzi, gość co chciał wagon kolejowy w Wielkopolsce na dzialce postawić dostal administracyjny zakaz, bo niby na torach [kawałek toru też zdobył] i na kołach to dom i wymaga zezwolenia i papierow jak dla domu, RP i tyle

  86. siły zbrojne wierne Polsce? toż to kabaret i zupełny brak wiedzy o tym czym są owe siły zbrojne w Polsce;- życie snem

  87. a czy w dzisiejszych rozważaniach nie umknęlo Wam o czym jest naprawdę tekst coryllusa? bo przecież nie o Pilsudskim/Dmowskim lecz o zupełnie czymś innym, ale bazującym na owych funktorach/figurantach;
    a juz na pewno nie o PiSie, PO i syfilisie w dzisiejszej RP

  88. Querty zobacz wpisy Jacka, weź je pod światło i powiedz dlaczego on stara się przekierować komentarze? Takie ma zlecenie? Musi?
    Po prostu szereg komentarzy to jest takie „odszczekiwanie się Jackowi”. Wszystkich przepraszam za to słowo, nie chce nikogo urazić, ale jedynie ono pasuje do poziomu komentarzy który to poziom narzuca Jacek.

  89. Jednym słowem Niepodległość wprowadzana cichaczem .

  90. Młodzi ludzie z definicji maja byc zbuntowani ale nie naiwni 🙂

  91. >Czy on tutaj nie jest służbowo?
    możliwe
    Ja strzelam, że to jedena z wersji „tecedunavtece”.
    Ale moze niepotrzebnie zwracac na to uwagę, bo bedzie/będą ostrożniejsi.

  92. Masz racje… przyznaje sie bez bicia, ze temat notki troche mi umknal… to Jacek winien.

    Coz, nad poziomem prawicowej publicystyki trudno mi sie rozwodzic… bo go po prostu nigdy nie
    bylo wiec trudno, zeby dzis nagle ow poziom mial byc!
    To samo dotyczy stanu umyslu… i ich glebokich mysli tzw. „naszych” dziennikarzy prawicowych,
    po prostu syf, zenada, obciach i niebywala hucpa… prawdopodobnie w przyszlym tygodniu ma byc w Sejmie procedowana ustawa zw. medialna… mam nadzieje, ze cale to BAGNO z Woronicza wymiecione zostanie na zbity pysk!

    Spor Cenckiewicza z Zaremba swiadczy tylko o wyjatkowej niemocy mozgowej, zwlaszcza
    Cenckiewicza, ktory jest mocno „pompowany” przez „zaprzyjaznione” kolaboranckie merdia Sakiewicza na przyszlego szefa IPN !

  93. Ja sie nie gniewam… bo to bylo takie „odszczekiwanie sie” na prowokacyjne komentarze Jacka.
    Staram sie nie ulegac prowokacjom czy emocjom… ale, czasami sie nie da.

  94. Przy przetargu na nowe wzory umundurowania dla pracowników Poczty Polskiej:

    16.06.2011 http://news.money.pl/artykul/prokuratura;bada;nieprawidlowosci;w;przetargu;poczty;polskiej,251,0,851963.html
    20.07.2011 http://news.money.pl/artykul/prokuratura;bada;nieprawidlowosci;w;przetargu;poczty;polskiej,251,0,851963.html
    18.08.2011 http://www.polskieradio.pl/42/273/Artykul/421190,Prokuratura-CBA-niesluszenie-donioslo-na-Poczte-Polska

    Ciekawa jest pozycja 600 kombinezonów tropikalnych – zapewne dla tych kilku F-15 latających okazjonalnie nad pustynią Negew. Z drugiej strony czytam, że F-15 będą służyły w naszym lotnictwie nawet po 2035 roku.

    Z innej strony patrząc to lubimy ten nasz syfilis, bo frekwencja piszących nawet w salonie Gospodarza zdrowo przekroczyła setkę.

    2miesiące wystarczyły na zbadanie i wydanie wyroku; polskie sądy potrafią!

  95. Cenckiewicz robi wrażenie człowieka cholernie pewnego siebie. Na zadane pytanie, czy nie boi się pisząc takie rzeczy to odpowiedział, że nie, bo pisze w oparciu o udokumentowane źródła i jak dotąd zwymyślał go tylko jakiś pijany cieć – siedzący w ogródku piwnym na krakowskim rynku – kiedy on przechodził tamtędy i raz jego żonie wysmarowano odchodami samochód. To wszystko.

    Nawet nikt nie chciał mu podpalić drzwi, jak temu Peruelowi Sameirze.

  96. Nie sugeruję żadnej alternatywy „albo Wielkopolska, Śląsk i Pomorze, albo Kresy”, tego rodzaju alternatywy nie było.
    „Linia Dmowskiego” obejmowała także znaczną część przedrozbiorowej państwowości litewskiej w granicach Polski. W piśmiennictwie politycznym Dmowskiego czytamy wyraźnie, że nie dąży on do granic demograficznych, ale do takich, które zabezpieczają również interesy polityczne i gospodarcze narodu polskiego. Stąd jego parcie do włączenia do Polski także Gdańska i części Prus Wschodnich, terenów spornych z Czechami (na których zlokalizowane były kopalnie węgla koksującego, potrzebne bardzie Polsce, niż Czechosłowacji) itp.
    Doktryna endecka była jak na tamten czas- jak najbardziej właściwa. Nacjonalizm w obliczu wojny jest przede wszystkim ideologią pożyteczną. Wzorcowo endecką była wówczas Wielkopolska: politycznie- nacjonalistyczna, światopoglądowo- konserwatywna, gdzie warstwa posiadaczy ziemskich, burżuazja, chłopi i robotnicy rolni działali wspólnie, ponad podziałami, od trzech pokoleń. Oczywiście, sprawiedliwie chciałbym tu podkreślić zasługę wielkopolskiej konserwatywnej średniej i wielkiej własności ziemskiej, która potrafiła doprowadzić do współpracy różnych stanów, a później warstw społecznych. Nie było w Wielkopolsce konfliktu miedzy narodowcami, a konserwatystami. Nie było tam w zasadzie miejsca na żadne ideologiczne przepychanki i sztuczne podziały między Polakami. Owszem, różne ideologie istniały sobie, ale każdy obszarnik, robotnik rolny, chłop, czy sklepikarz- dla pozostałych był przede wszystkim Polakiem, z którym trzeba współpracować- przeciw Niemcom. Cała reszta miała znaczenie drugorzędne. Udział dzielnicy wielkopolskiej w walce o niepodległość jest tak wielki, że nie stoi w żadnych proporcjach do potencjału tejże, choćby demograficznego, czy gospodarczego.
    Czy wobec sukcesów w pracy i walce poznańskiego matecznika endecji, można wysnuwać oskarżenia wobec przodującego tam stronnictwa? Tym bardziej o doktrynerstwo, skoro Dmowski „demokrację’ miał tylko w nazwie swojej partii, dopuszczając możliwość najróżniejszych form rządu, aż do tyrańskiego, podpartego bagnetami. Twierdził też, że kto życzy sobie polskiej niepodległości, ale tylko Polski przyjaznej i demokratycznej- kpi sobie z idei niepodległości.

    Niestety, mimo upadku doktryny federacyjnej, Piłsudski nie zdecydował się na odtworzenie Polski w granicach Rzeczpospolitej. Dziś różnie tłumaczy się te zaniechanie i jest to kwestia raczej niemożliwa do rozstrzygnięcia.
    Nie pochwalam oddania Kresów bolszewikom. Uważam jednak, że większy ciężar gatunkowy miały ziemie zachodnie. Natomiast zajęcie Kresów po zwycięstwie niemeńskim, nie nastręczało żadnych trudności- i należało je odebrać- dokładnie w granicach sprzed I rozbioru. Z trudnych do wyjaśnienia przyczyn nie nastąpiło, choć wystarczyła wola jednego człowieka. Były i możliwości, i uzasadnione racje, a nawet solidne podstawy prawne.

  97. Odnośnie przyszłego byłego prezydenta: to jest facet który ostentacyjnie grał w golfa podczas Pogrzebu, obwieszczał nam swoje decyzje 17 IX i pitolił głupoty o obozach koncentracyjnych (po dwakroć: niby że dziadek wyzwalał Oświęcim, i niby że to nie był niemiecki). Do tego błazen flirtujący w obecności żony na pogrzebie (qurna znowu pogrzeb) Mandeli.

    Jacku! – trzeźwiej!

    Jak Kennedy miał wyznaczone stopnie swobody, tak ten pan to tylko człowiek znikąd firmujący tych, którzy są ludźmi poważnymi.

    Acha i zapomniałbym, ten człowiek o którym mówisz że będzie byłym publicznie kajał się przed innym człowiekiem robiącym za parawan: https://www.youtube.com/watch?v=MNxEDomUlXw.

    Jacku, ten facet jest realistą, wie że będzie miał więcej flexibility…… On się aż tak bardzo nie obrazi 🙂

  98. Nooo, po tylu stypendiach zagranicznych, takich „koneksjach resortowych”,
    pochodzeniem z „tak znamienitej rodzinki”… to nie dziwota, ze usiluje strugac pewnego siebie. Pare lat temu probowalam go sluchac, ale nie dalo sie…
    jakos nigdy nie byl dla mnie „wiarygodny”.

    Dla mnie to… cienki Bolek… az zachodze w glowe za co on dostal ten
    tytul naukowy… profesorek.

    … wow, to rzeczywiscie zonka musiala sobie „zasluzyc”… tak jak „podpalenie
    drzwi” temu Sameirze… i jego zonce niemocie blogerskiej Maria@lula
    ze sztabu PBS.

    To dopiero jest KADRA IV RP… skonczone niemoty i miernoty z obledem
    w oczach… i parciem na panstwowe ETATY !

  99. A Bartka Zwycięzce czytałeś jaka to współpraca między nim a dziedzicem była….

    https://wolnelektury.pl/media/book/pdf/bartek-zwyciezca.pdf

  100. Jacku raz jeszcze – trzeźwiej – to nie obrażanie – się to realizm. Jakby to powiedzieć – co jest antonimem do obrazy? Chyba pochwała, więc co mają chwalić za zdradę we wrześniu?

    Poza tym zawsze tak jest że przesuwa się skala, jeśli w Twoim wypadku jest odchył bu chwalić, wazelinować i włazić, to każdy przejaw neutralnej obojętnosci, niekoniecznie nawet strojenie focha jest owym nienawistnym milczeniem, tym obrażeniem się na cały świat….

  101. Czy ktoś panu płaci za tę pracę na blogu?

  102. Jacku, po wojnie to broniły się resztki Państwa Polskiego przed koletywizacją, sowietyzacją i terrorem komunistycznych bandytów.

    „Musimy pamiętać, że wojenni i powojenni partyzanci byli równocześnie przedstawicielami polskiej władzy, odpowiedzialnymi za ład i porządek, czyli reprezentowali wymiar sprawiedliwości… Miało to charakter ułomny i doraźny, nie było możliwości stosowania skomplikowanych procedur prawnych, aresztów, więzień, całościowych przesłuchań. Każdy dowódca był zmuszony walczyć także z pospolitym bandytyzmem i złodziejstwem, a podczas wojny i w latach następnych to zjawisko występowało na olbrzymią skalę.”

    http://www.zelaznalogika.net/wywiad-zelaznej-logiki-leszek-zebrowski/

  103. Czy ktoś panu płaci za tę pracę na blogu?

  104. Czy ktoś panu płaci za tę pracę na blogu?

  105. Czy ktoś panu płaci za tę pracę na blogu?

  106. Czy ktoś panu płaci za tę pracę na blogu?

  107. A ile panu płacą za pracę na tym blogu?

  108. A ile panu płacą za pracę na tym blogu?

  109. A ile panu płacą za pracę na tym blogu?

  110. Zmęczył mnie pan tą biegunką „yntelektualnom”…

  111. to nic nie znaczy, poza tym ze mozna go kupic

  112. politycy sa po to aby ich kupywac tak? Obama wie tyle o europie a szczegolnie srodkowej co ja o koralowcach, to co mu kazali to gadal, co on moze wiedziec o 17 wrzesnia , kazali mu I tyle , ale takie male zlosliwostki moga wiele kosztowac ci ludzie sie spotykaja rozmawiaja oceniaja powierzchownie i poprzez stereotypy kraje takie jak Polska, co oni o nas wiedza nic bo ich nie interesujemy, wiec zostaje powierzchownosc i stereotypy naprzyklad to ze Polacy nie mowia w jezyku angielskim, a to nie prawda bo kazdy szczyl dzisiaj zasowa w tym jezyku w polsce

  113. wiecie czemu ten angielski bo pije do politykow, ze sa leniwi, bez ambicji ze nie chce sie im uczyc jezykow kiedy to niezbednik dzisiaj w europie

  114. Czytałem wieki temu. Pozytywnym bohaterem jest polski żołnierz-tułacz, który wielkopolskim chłopom i parobkom pognanym w pruskie kamasze chciał przychylić nieba. Strzelając do nich.

  115. ja to przekleilem z jakiejs gazety ktora chciala udac bezstronnosc ze to niby nie ich opinia tylko prosze ze swiata , lecz ja wiedzialem wczesniej ze Pan Minister to powiedzial I ja wiedzialem ze to prawda, Schetyna, o nim chyba mowi Pan Grzegorz Braun na youtube, ten facet w koncu dostal co chcial a teraz mysli o premierostwie, dlatego jezdzi do a
    kanclerz zeby go namascila , lecz sytuacja jest dynamiczna i moze Pani kanclerz wezwac wunderwaffe w postaci Donalda Wielkiego wraz z wojskami zacieznymi ( tvn,gazety itd) I moga chciec oblegac,,,,wiec zobaczymy jaka role krupier przeznaczy dla Pana Schetyny…….Bo od swoich zawsze wymagam najwiecej, to chyba dla tego ale wie Pan to sa politycy , wie pan co mam na mysli, ja wiem ze Jaroslaw Kaczynski jest jest ponad nimi wszystkimi i to czlowiek sukcesu jako polityk ma drugiego prezydenta, ma 2 premiera itd dlatego murem stoje za Prawem i Sprawiedliwoscia ale musimy cos od nich wymagac

  116. tak Prosze Pana oni w to wierzyli, byli mlodzi, piekni I mieli w sobie duzo wiary jak mlodosc

  117. Jacku, idź spać, idź trzeźwieć.

    Pamiętam ludzi którzy jeszcze w latach 80tych bledli na słowo kułak.

    Zabieranie ziarna na zasiew, zabieranie ziemi na kołchozy, to nie były żarty.

    Powiedz czemu tylko w Polsce była własność prywatna w rolnictwie za komuny, heh?

    Podpowiem, to nie tak że tylko polskie wojsko było mordowane przez sowietów, było tak że oni bronili nas przed sowietami – jak widać skutecznie, z małym wyjątkiem – którym jesteś ty :).

  118. Mam dwie prośby: a mógłbyś podać cytat z Sienkiewicza gdzie ten żołnierz co strzela,

    I drugą, żebyś doczytał do końca jak to za te zasługi w pruskich kamaszach Bartka Niemce pobili i do ciupy wsadzili…

  119. To gen. Jaruzelski, szefując MONowi od 68 do 83 spowodował, że w LWP siadło zupełnie szkolenie żołnierzy, zawodowym wojskowym konspekty pisali co bystrzejsi poborowi, jednostki przed wizytacjami zawieszały regularną działalność i zamieniały się w brygady remontowo-porządkowe, rozpleniła się fala, kwitło szkolenie partyjno-polityczne kadry, 100% kadry oficerskiej było członkami PZPR, a dwuwładza dowódca jednostki/główny polityczny uczyła lawirowania i demoralizowała. Wszyscy robili perskie oko, że niby robią to dla picu, ale bez poparcia politycznego o awansie nie mogło być mowy.
    Jeszcze można wspomnieć, że sprawność fizyczna kadry oficerskiej była w tym czasie coraz nędzniejsza; większość z nich to były regularne pasibrzuchy. Poza dyżurami oficerowie pracowali tak jak inni pracownicy państwowi, czyli 8 godzin i do domu. Funkcję „nadzoru” pod nieobecność kadry pełniły starsze roczniki, przez gnębienie i zastraszanie „kotów”.
    Poborowi określali stosunki w wojsku krótko – „pic i fotomontaż”.

    Jednym z głównych osiągnięć generała było zaniechanie składania przez żołnierzy tzw. kostek i wprowadzono wieszanie mundurów na wieszakach, a w izbach żołnierskich mogły być na oknach zasłonki lub firanki.

    Reszty dokonał Tusk.

  120. Dunaj nie formułował w ten sposób myśli. Przedstawiał argumenty a nie generował ciąg pytań prowadzących na bocznice. A jeśli był służbowo, to miał kilka gwiazdek więcej na „pagonie”…

  121. coryllusowi udaje się być skutecznym, a to wywołuje reperkusje, w tym także usiłowania zawłaszczenia 'populacji’ tego bloga;- stąd przezabawni goście z komentarzami dot.: tego i owego – ale jak najdalej od istoty zagadnień wstawianych w realne życie przez coryllusa

  122. Cenckiewicz jest jednym z grupy tzw. tworców bieżącej ideologii tj. wskazywanie i nazywanie grupy społecznej/środowiskowej/… ktora ma być oznaczona jako odium w celu ukierunkowania uwagi i zainteresowań społecznych/publiczności;- i jest to gra o zwykłą kasę bez względu na niedorzeczności czy też sprzeczności w okazywanej doktrynie, bo to jest doktryna dla usprawiedliwiania działań tzw. politycznych- celem jest wykreowanie mas frajerów latwych w srterowaniu i podatnych na każdy absurd byle pochodził z 'nowego KC’;- oni wszyscy uczyli się z jednego elementarza i żadna inna wiedza do nich nie dochodzi i nie dojdzie;- bo jest im z takim oglądem świata wygodnie- jest sława i jest kasa to po co sobie głowę pierdołami zawracać?

  123. tworzenie i hołubienie subkultur w strukturach Państwa to jest forma sprawowania władzy i ten temat czeka na poważne opracowania naukowe – chętnych brak?

  124. faktycznie, nieraz 'odwarknięcie’ jest przyzwoitą pointą lub bonmotem, czasem warto a czasem nie warto pzdr

  125. rolą takich działań jest doprowadzenie do zbiorowego 'ujadania’, że za wszystko odpowiadają: cyganie, żydzi, WSI, 1/2/trzecie pokolenie ub/ak, etc;- w tle jest wbicie przekonania, że nic nie możemy zrobić tylko ujadać na wezwanie 'prowadzącego’;- a jednym z efektow jest katalog prawd 'objawionych’ na każdy temat: że Rosja, że Niemcy, że Mossad, że …; tylko my bezwolna masa nic nie rozumiemy z meandrów mądrości tego świata,- dlatego opowieści/wspomnienia osob racjonalnie analizujących to co ich spotkało w życiu są nie do zaakceptowania jako źródła wiedzy i podstawy podejmowania decyzji;- bowiem ryzyko dla 'politycznych’ jest zbyt duże

  126. mechanizm z notariuszami jest ciekawy, i ma także odniesienie do dzisiejszych czasow ale historie są podobne;- każda z formacji tzw. służb ma swoich dyspozycyjnych notariuszy, po dziś dzień

  127. relacje do własności nieruchomości są najczęsciej emocjonalne; w latach 70-tych IBM posprzedawał wszystkie biura i wynajal tylko te, ktore były mu potrzebne;- nieruchomości są tylko i wylacznie formą kapitału i Ci, którzy wierzą, że posiadanie … to istota egzystencji są w błędzie; istotą jest zdolność do przeżycia,- raz z nieruchomościami a raz bez nich,- np. tzw, 0% stawka w darowiznach dla członków rodzin nie dotyczy nieruchomości [brawa dla PiS – ale wytyk: brak konsekwencji], tzw. doktryna rządzenia zakłada, że każdy jest jak pies do budy przywiązany do nieruchomości, które ma lub ktore chce posiadać;- zatem, dla bycia wlaścicielem nieruchomości zrobi wszystko – i ten schemat bywa tlem arcyciekawych rozdań w konfrontacji z państwem;- zabezpieczenia hipotekami i fikcyjne długi jako podstawa roszczeń podatkowych kierowanych do nieruchomości, w ten sposób 'przesuwa’ sie kapitaly w RP i tworzy nową klasę właścicieli, aby było śmiesznie to Cenckiewicz jest na tej płaszczyźnie figurantem i nawet o tym nie wie

  128. Mówienie że 100%kadry oficerskiej w PRL było w PZPR to mało .To byli fanatyczni wyznawcy Marksizmu i Leninizmu.Przekazali to następcom i dzisiaj ulubione pismo w koszarach to ,,NIET,,.Nie wiem jak to zmienić .Chyba tylko czas jest po naszej stronie.

  129. możliwe
    Ale z powodu tych gwiazdek to ma możliwość się przeprofilowac.
    „Prostszy”, „nie mówiący o Kościele”, „chcący dobrze” też może być skuteczny w rozpraszaniu.

  130. >że za wszystko odpowiadają: ……….
    >w tle jest wbicie przekonania, że nic nie możemy zrobić

    dokładnie

  131. A może prof. Smorda zrobiłaby „Kartografię subkultur urzędniczych” za ten milion co dostała to lepszy temat, potrzebniejszy.

  132. Voila.

    A jest dokladnie na odwrot… wszystko mozemy i bardzo duzo zalezy
    od nas… naszej postawy, naszego przyzwolenia lub nie…
    Nie wolno pozwolic „wmowic sobie”, ze… nic nie mozemy… jestesmy
    bezwolni… itp., itd.

  133. Bingo!

    Za wszelka cene miernoty beda bronic swojej „piaskownicy i zabawek”… ktos niezalezny,
    wartosciowy nie zostanie tam dopuszczony, bo bedzie potencjalnym zagrozeniem
    dla reszty sitwy… sadze, ze ludzie przyzwoici i nie uwiklani nawet nie beda do nich
    „aspirowac”.

    Od tej sitwy nalezy sie kompletnie ODCIAC i ODIZOLOWAC!

  134. Przykład nietrafiony, ludzka natura się nie zmienia wraz ze zmieniającą się technologią, oczywiście jest trochę ludzi o naturze filistra, ale oni są w naturze jak burze i katastrofy, człowiek w swojej masie dąży do stabilizacji i spokoju, oczywiście chętnie czyta powieści przygodowe, ale modli się słowami – od wszelkich przygód zachowaj mnie Panie – stabilizacja to dom, ogródek, pietruszka i marchewka etc., czy własnościowe mieszkanie spółdzielcze i działka na obrzeżach miasta, to ta kochana stabilizacja, za którą warto oddać życie? A że korporacja sprzedaje i kupuje nieruchomości to czego to dowodzi?

  135. Byłem w Ludowym Wojsku Polskim dwa lata od 1966 do 1968 roku i miałem okazję odbywać zasadniczą służbę wojskową i pod Spychalskim i pod Jaruzelskim, różnicy wielkiej nie było, ale za Jaruzelskiego zostały wprowadzone drugie śniadania (bułka z dżemem) i w umywalni ciepła woda w kranach, więcej dobrego nie pamiętam.

  136. płynności w zarządzaniu kapitalami, życiem też

  137. tak do konca to się nie da ale utożsamianie się – NIE, zaczynamy żyć w swoistych gettach np. na blogu coryllusa i dobrze nam z tym, nieprawdaż? a wobec świata zewnętrznego to jak państwo do państwa- raz lepiej raz gorzej ale świdomośc pozostaje: mamy tylko interesy

  138. Interesy interesami…, ale nie wolno przeginac… nie wolno dopuszczac sie
    do takich zachowan jakie obecnie dzieja sie we wszystkich „polskojezycznych
    merdiach”, wlacznie z kolaborantem Sakiewiczem, z „nowozreformowana” TVP,
    z wyjatkiem mediow z Torunia… i kilku niezaleznych blogerow w sieci,
    wlaczajac Gospodarza tego bloga.

    Zadne interesy nie usprawiedliwiaja takiej hipokryzji, zaprzanstwa, poddanstwa
    jakie w tej chwili dzieja sie w… rzekomo polskich mediach.

    Nic nie jest w stanie wytlumaczyc… tej bezprzykladnej ZMOWY, ZDRADY
    i jawnej dzialalnosci tych merdiow na szkode Polakow i Polski!

  139. Ten układ z Chinami na tyłach Rosji jest dla nas wyjątkowo korzystny, wręcz komfortowy. I żadnych rozmów na kolanach i poklepywań po plecach, tylko konkrety, konkrety i jeszcze raz konkrety!

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.