Zaspałem, przepraszam….Takie mnie wczoraj myśli naszły przy święcie niepodległości…oto w Polsce, nawet najbardziej zaawansowana edukacja, która wyłania cyniczną elitę i bezwzględnych funkcjonariuszy służb, jest jedynie szkołą idiotów albo ofiar. Myślę, że tego nie trzeba udowadniać, bo rzecz to oczywista, ale ponieważ mamy święto, ja ziewam, przeprowadźmy ten dowód.
Oto gdzieś w czeluściach sieci znalazłem wczoraj wypowiedź, nie wiem czy prawdziwą, Sławomira Cenckiewicza, który dziwi się, że Paweł Rabiej dziś występuje w obronie Wałęsy, a kiedyś, jako młody człowiek, wysuwał przeciwko niemu różne zarzuty z niemoralnym prowadzeniem się na czele. Zarzuty te pojawiły się w książce „Droga cienia”, chodzi o to, że Meto Wachowski organizował Wałęsie różne schadzki w hotelu Solec. Ponoć było to nawet filmowane i cykano różne foty.
Mnie trochę dziwi ta opinia Sławomira Cenckiewicza, bo wnoszę z niej, że on Rabieja znał w tamtych czasach dużo lepiej niż ja. Ja zaś ledwie raz wymieniłem z nim jakieś zdawkowe uwagi i od razu wiedziałem, że to jest o ten jeden raz za dużo. Jak więc człowiek o takiej przenikliwości jak Sławomir Cenckiewicz mógł uwierzyć, że książka pod tytułem „Droga cienia. Kim pan jest Panie Wachowski” jest książką napisaną ze szczerą intencją, a autorzy, ludzie liczący sobie po 21 lat, inspirowani są jedynie swoimi szlachetnymi emocjami i właściwymi, równie szlachetnymi, poglądami na Polskę. Nie wiem, ale uważam, że Sławomir Cenckiewicz powinien bardziej ważyć słowa, pisząc o tych odległych czasach. No i co to znaczy – Wałęsa prowadził się niemoralnie wobec deklaracji i sposobu życia autora tej książki o Bolku?
Zwracam tu uwagę na jeden kluczowy moment w tej wypowiedzi – miał słuszne poglądy, ale potem je zmienił. Poglądy są w ocenie jednego z najwybitniejszych polskich historyków, tym obszarem, który decyduje o tym, czy ktoś jest potrzebny krajowi czy nie. To jest moim zdaniem czysta groza, szczególnie jeśli sobie przeczytamy o co, po raz kolejny zaapelował prof. Dudek, w tej całej deklaracji 11 listopada. O pojednanie ponad podziałami mianowicie. Czy już wiecie gdzie jesteście? Jeśli nie, powiem to wyraźnie. W domu wariatów, gdzie każdy mówi co mu się podoba, a wynika to wprost z faktu, że nikt nic nie posiada. Nawet kaftan bezpieczeństwa, w którym lata po korytarzu i wygłasza te swoje poglądy nie jest jego. Poglądy to opinie na jakiś tam temat, które w naszym domu dla obłąkanych wyglądają jak naklejki z hasłami, jak się znudzi jedna, możemy sobie na plecach przykleić drugą. Niczego to nie zmienia, albowiem nie funkcjonujemy w żadnych trwałych kontekstach. Rodzina stanowi tło naszego życia, a własności nie ma. Jedyne trwałe konteksty tworzone są przez organizacje, które domagają się od nas właśnie tychże poglądów, czyli składania deklaracji bez pokrycia, gwarantujących organizacjom, że nie zrobimy czegoś głupiego.
O żadnym zaś porozumieniu ponad podziałami nie może być mowy, bo jeśli nie ma tu żadnej rodzimej struktury opartej o własność, wszyscy jesteśmy zasobem, o który walczą obcy. Z tej walki widać tyle, że jeden ma poglądy prawicowe, a drugi lewicowe. Dotyczy to szczególnie dziennikarzy. Jak trzeba jednak kogoś puknąć i utrącić to płaci się jakiemuś moralnie wzmożonemu i on zmienia poglądy demaskując swoich dotychczasowych kolegów. I to się nazywa w Polsce walką polityczną.
Wczoraj dowiedziałem się, że jeden z czołowych dystrybutorów kinowych w Polsce wycofał się z rozprowadzania filmu „Dywizjon 303”. Szef tego przedsiębiorstwa oznajmił, że czyni tak, ponieważ zmieniono scenarzystów, ci zaś zmienili scenariusz i film przestał korespondować zarówno z realiami, jak i z prawdą historyczną. I teraz ważna rzecz – czy ci wszyscy strażnicy pamięci, którzy dostali w tym roku nagrody, zainteresowali się już tym faktem czy nie? Bo chyba powinni, albowiem nazywani są strażnikami pamięci. Reżyser tego filmu to ten sam człowiek, który nakręcił filmy „Wojna polsko-ruska” i „Kac wawa”. Ten pierwszy obraz nazywany jest przez dziennikarzy sukcesem, a ten drugi porażką. Sukces więc – co łatwo zauważyć – jest w Polsce rozumiany w ten sam sposób jak walka polityczna – powierzchownie i życzeniowo.
Możemy się tylko domyślać, co tam się pojawi w tym filmie o bohaterskich polskich lotnikach, z pewnością coś, co ucieszy Agnieszkę Holland i jej środowisko.
W portalu Wpolityce zaś rekomendowano książkę jednego z profesorów Uksfordu, o tym jakoby Piłsudski Józef był szczerym katolikiem, który uczestniczył w nabożeństwach, przyjmował sakramenty i wielką czcią otaczał Matkę Bożą. Rozumiem, że w związku ze zbliżającą się okrągłą rocznicą odzyskania niepodległości, rozpoczął się znany nam dobrze z wcześniejszych obchodów festiwal demencji i idiotyzmu, który prowadzić nas wprost ku kolejnej katastrofie? Czy się mylę?
Proszę Państwa, nie da się w Polsce, kraju gdzie spłonęła większość archiwów, pisać historii, na aksjomatyczym stwierdzeniu – jeśli nie ma źródeł pisanych to nie ma historii. Ta bowiem nie jest gablotą pełną zasuszonych egzotycznych motyli, to jest zatęchła piwnica, pełna pełzających, żywych gadów i popiskujących szczurów. Wobec takiego jak powyżej sformułowania misji historyków, palenie archiwów staje się natychmiast narzędziem kształtowania świadomości Polaków, które będzie konsekwentnie stosowane przez naszych wrogów. To jest do udowodnienia już dziś, a będzie i w przyszłości. Taka jest specyfika naszego regionu. Jeśli dodamy do tego niechęć tychże historyków do wydawania i komentowania źródeł, oraz ich przemożne parcie ku popularyzacji historii w najgorszych i najbardziej osłuchanych rejestrach, oczom naszym ukaże się wymieniona na początku szkoła idiotów i ofiar. Z jednej strony mamy strażników pamięci, których guzik obchodzą manipulacje filmowców, bo to nie ich budżet, z drugiej mamy profesora wariatuńcia, co będzie opowiadał o religijności Ziuka Piłsudskiego i jego przywiązaniu do kultu maryjnego. Ludzie ci mają jeden cel, wyraźnie wytknięty – zdeprawować młodzież. Nakręcić tym biednym dzieciom we łbach, po to, by byli gotowi do ponoszenia ofiar. Spośród tych omamionych zaś, Sławomir Cenckiewicz wybierze kilku najlepiej rokujących i z nich uczyni elitę. Do czego ona będzie służyć? Do niczego. Zostanie podkupiona albo przejęta przez organizacje większe, mocniejsze i mające bardziej dalekosiężne plany niż IPN, Wytwórnia Papierów Wartościowych i Urząd Rady Ministrów razem wzięte.
I teraz ważna rzecz – czy oni wszyscy, ci głosiciele wielkości i chwały państwa naszego, zadumani nad cierpieniami narodu i głoszący swoje poglądy, w których świetlana przyszłość zajmuje miejsce najbardziej eksponowane o tym wiedzą? Oczywiście, że tak. Wiedzą i dlatego z taką zaciekłością bronią tej hagady, bo tylko przez nią wiedzie droga ku poczekalni, z której wywołuje się ludzi przeznaczonych do lepszego życia. Kłopot w tym, że ta droga nie jest naszą drogą. I choć jest ona wąska nie wiedzie do Królestwa Niebieskiego, ale w kierunku dokładnie przeciwnym.
Targi książki w Bytomiu odbędą się w przyszłym roku w hali na Skarpie, w pierwszy lub drugi weekend czerwca
Na tym kończę na dziś. Zapraszam na stronę www.coryllus.pl do księgarni Przy Agorze, do sklepu FOTO MAG i do księgarni Tarabuk. Przypominam też, że w sklepie Bereźnicki w Krakowie przy ul. Przybyszewskiego 71 można kupić komiksy Tomka.
Zapraszam też na stronę www.rozetta.pl gdzie znajdują się nagrania z targów bytomskich.
Telefonów dalej nie odbieram
Ja nie wiem, już drugi raz będę psychologizował. Myślę, że mierzysz ludzi swoją miarą i swojego środowiska. Ja myślę, że ludzie lubią być bezpieczni kiedyś mówiliśmy tu, że konwenanse nie istnieją w dzisiejszych czasach, ale zastąpiły je truizmy. Nie można recenzować filmu/książki bez zapoznania się z nim. Nie można pisać historii bez źródeł. Należy wysłuchać każdej opinii i dyskutować z nią(i pięknie się różnić). I myślę sobie, że może część osób może zdaję sobie sprawę z tego o czym piszesz, ale cała masa po prostu w to wierzy. Najpierw baran się uczy o tym wszystkim w tych wszystki edu-kołchozach a to prawie 20 lat. Później wchodzi w te środowiska elitarne, do tego nigdy w życiu uczciwie nie pracuje. A chyba nade wszystko negacja tego porządku, to bardzo często negacja Mamy, Taty i tego wszystkie w czym dorastaliśmy.
Cenckiewicza nie znam, nie czytałem jego książek, ale jego publikacje w prasie czy występy medialne sprowadzają się do tego kto kogo rodził. I jakoś mnie nie poruszyły, ale może jest tam coś więcej.
Względem Piłsudskiego, to jest pluralizm i można się pięknie różnić.Czas jakiś temu (rok-dwa lata tamu?) jakiś profesor od medycyny chyba wydał książkę o tym, że Ziuk zszedł był na syfilis. I z tego co pamiętam, to S, Cenckiewiczowi książka się bardzo podobała. Zaś ta książką o religijności Ziuka to jest jakiś drugi obieg kompletny. Jest nie do kupienia – nie ma jej w żadnej księgarni. Mnie jak ktoś (np. R. Czarnecki) wyskakuje publicznie z wartościami chrześcijańskimi, to chce mu się zadać trzy pytania: 1) kiedy ostatni raz był w kościele na Mszy św.; 2) kiedy ostatni raz był u Spowiedzi św.?; 3) kiedy po raz ostatni przyjmował Komunię św.
Off topic. Prof. Chodakiewicz odleciał do stratosfery: Matt Tyrmand ambasadorem RP w Waszyngtonie: http://wolnosc24.pl/2016/11/09/prof-chodakiewicz-o-wyborach-w-usa-milo-sie-tak-slodko-pomylic-widac-ze-swiat-sie-zmienia/
Może nie jako idiota, ale jako ofiara mam takie nie odkrywcze skojarzenia:
posiadamy tytuł magistra, albo doktora, posiadamy jakieś uprawnienia do emerytury na którą liczymy, no i mamy rodziny, też posiadamy półkę z ulubionymi książkami ale nic więcej od nas nie zależy. Nic. Już ze zrobieniem doktoratu to ile trzeba mieć fartu i kasy, choć nie jest niemożliwy, to jednak te sprzyjające dysertacji okoliczności muszą być..
Taki instruktaż jak film „Układ zamknięty” wyleczy z chęci działania dla dobra swojej rodziny, dla kraju jako pracodawca itd. Wyleczy z chęci posiadania i działania.
I jest w tym filmie zawarta jakaś informacja o tym kto rządzi i kto ma prawo posiadać. .
Dzisiaj prasa też dopisuje 🙂
http://historia.wp.pl/title,Dlaczego-Swieto-Niepodleglosci-obchodzimy-11-listopada,wid,18582321,wiadomosc.html?ticaid=118115&_ticrsn=3
Ktoś mi dziś podrzucił na próg coś takiego.
https://m.facebook.com/story.php?story_fbid=356837211327167&id=158627597814797&_rdr
To tak a propos powagi organizacji.
Ten film właśnie po to powstał. Żeby ludzie się bali i trwali w tym strachu aż etatyzm weźmie wszystkich w obronę. Chodzi tylko o to by się pięknie różnić ale nie robić nic przeciw obu mafiom. Taką samą rolę jak ten film pełnią tzw. „dziennikarze” śledczy jak Gadowski czy Gmyz epatując nas brutalnymi historyjkami. To taki „smołyń” dla ubogich duchem.
A Jarosław Kaczyński paraduje w kotylionie nawiązującym do rewolucji francuskiej.
W razie „W” może te wszystkie 3 punkty załatwić w jedną niedzielę . Pytanie czy wierzy i praktykuje 🙂 Z Piłsudskim to trochę myślenie życzeniowe. Po 1989/90 wszędzie (ok, w wielu miejscach) widywałem na ścianach Krzyż, podobiznę JPII i Józia naczelnika. Koniec końców to temu kabotynowi przyda się dużo modlitw
W kontekscie tego co powiedział Pan Adam Bąk, może nowy ambasador w osobie Matta Tyrmanda jest jakąś alternatywą, chociaż wygląda na to że jesteśmy w pułapce.
https://youtu.be/KuMnjRKhCfM
W tym kontekście mam Déjà vu „Wspomnień” Woyniłłowicza o jakości polskiej dyplomacji II RP 🙁
Pomóż Coryllusie bo mi się przez Ciebie w głowie kręci. Jak można cokolwiek twierdzić o religijności Piłsudskiego nie odwołując się do świadectwa jego kapelana? A to świadectwo jest jednoznaczne i za parę zeta można je sobie kupić na pewnym portalu. Pomóż Coryllusie……
istota tej 'zabawy’ polega na roztrząsaniu stanów swiadomości sprzed kilkudziesięciu/kilkuset lat, poniewaz owi nie sa zdolni do analizy i wyciagania wnioskow z czasów współczesnych [dziś] a zdolnośc do rozważania co będzie 'jutro’ jest poza ich świadomością/wyobraźnią; to takie igrzyska frajerstwa dla frajerstwa; te debaty o patriotyźmie w wykonaniu sytych dzieci komuny, to zaklinanie czasów Polską co to imperium etc; – to są normalne Tworki i scenariusz do obierania zapatrzonych w niewiadomo co frajerów z obywatelstwem RP, całe ustawodawstwo jest podporządkowane wyzuwaniu z własności – juz nawet o preteksty sie nie starają, wg zasady uda ci sie obronic to do następnego razu, a nie uda się toś wydy… frajer;- tako rzecze Temida córka RP oraz jej wojownicy na służbie [jawnej/tajnej i dwu…]
jego stac tez na inne kotyliony
Kłopot w tym, że oni nie przyjmują tego do wiadomości. Są także inne świadectwa….
opowieśći typu układ zamkniety maja też wymowę edukacyjną;- patrz gdzie żyjesz/pracujesz i zadaj sobie kilka prostych pytań, poczynając od pytania: po co? oraz z pytaniem na końcu: jak to się będzie kończyć? podział dot. posiadania/własności jest podziałem klasowym/kastowym, ale klasami/kastami są warstwy społeczne, z nadrzędną tj. urzędnicza/sądowniczą/.. na czele, – wojna sie toczy o przejmowanie własności warstw uznanych za godne ograbienia – temu słuzy całe modelowanie aparatu państwa: my Pany i reszta/oni bydło do orżnięcia;- dla zabawy niech sobie o Polsce pośpiewają przy flaszce na kredyt [1 tys. max];- to już jest okupacja bez respektowania jakiegokolwiek prawa, zatem, aby przeżyć należy żyć jak za HFranka/Stalina/Gomułki/ i innych
jest 2017r. przed nami i na ch… nam opowieści o tych i tamtych jak codzienność jest wojną o byt/przetrwanie, kto nam pomoże? ci co dziś podskakują na każda nutę, tez marsylianki;- niech wyjdą na front walki z komornikami/sędziami/prokuratorami/.. i resztą swołoczy, co to z dumą w imieniu RP eksterminują całe grupy społeczne; jeszcze nie widziałem w tym kraju kogokolwiek co by sie prawem przejmowala jako przedstawiciel państwa, prawem przejmuja się naiwni frajerzy a jako ofiary bezprawia swoje zdumienie rzucają na stos…, i do następnej ewokowanej na zapotrzebowanie nadzieji, jesdzcze jedna nadzieja dzisiaj młody frajer pyta; dla żartu cytat z pisma do sądu w Legnicy: ’..wszystko co miałem już wymiarowi sprawiedliwości RP oddałem .. w załączeniu dowody wpłat …’ – dot. decyzji sądu, że strona mogła oszczędzać cale życie na koszty wiedząc, że kiedyś do sądu przyjdzie [odmowa zwolnienia z kosztów];- tutaj kłania się doktryna 'mogloby być’ celnie przez coryllusa wskazana onegdaj
budowany jest inny mit i to nie pasuje precz
ten film pokazuje, że decyzje nie zapadają wg wbijanych społeczeństwu regul ani tez nie zapadają w gremiach, ktore decyzje takie firmują; ośrodki władzy lokalnej sa niejawne i doskonalne sprzęgnięte ideologicznie/rodzinnie/towarzystko/majatkowo/… a o wladzach ponad lokalnych to coryllus trafnie pointuje
Już nie płaczę, poszłam, przeżyłam, wróciłam. Nudziarze.
Film mam. W sam raz na święto. Dziś premiera. I cicho być.
https://youtu.be/Z-ClMm6F8_g
trawestując tytuł 'szkoda idiotow i ich ofiar’
Fiskalny, drenujacy ludzi system oplat ( przede wszystkim komorniczych, jeszcze do niedawna 30%, teraz 15%), jest uzupelniemiem polityki i kierunkow dzialania panstwa polskiego, tak ma byc! Ludzi nalezy wyzuc, ze wszystkiego co maja, tak dokladnie, zeby im nigdy juz do glowy nie przyszlo zaczynac od nowa. W Niemczech, czy Austrii oplaty te sa duzo nizsze i tym samym daja ludziom szanse na dalsza dzialalnosc.
Zajwka filmu przerazajaca i pomyslec ze „dobra zmiana” reklamowala ten szajs we wczorajszych wiadomosciach.
to nie jest problem tylko opłat, to jest problem celowego i świadomego przyzwalania na patoligie: egzekucje bez tytułów wykonawczych, egzekucje na telefon, egzekucja na podstawie fikcyjnych długów, falszowanie akt komorniczych i sądowych, dostęp do informacji niejawnych z urzedów skarbowych, z prokuratur, z sądów; i wg obowiązującej doktryny nie są to czyny karalne, bye, bye RP
RP to już nie państwo to coś więcej – to wspólnota mienia i prawa dla wytypowanych
To kretynstwo, pewnie powstało w ramach wojny psychologicznej, żeby z wrażenia dech zaparlo.
Gorzej, że faktycznie zaprzysiegli już pierwszą partię młodziaków, po pieciotygodniowym szkoleniu. Podobno też rozsylane są listy poborowe do żonatych, dzieciatych mężczyzn. I wszystko po cichu. Każdy sam się z tym boryka. Jak nie ma oficjalnej informacji, to pewnie ludzie myślą, że to dotyczy tylko ich indywidualnie. Nie robią rabanu. Nikt o nic nie pyta.
Patrzą i nie wierzą. Terapia szokowa.
Jak dzisiaj widziałam kolejne osobistości składające wieńce na grobie Nieznanego Żołnierza, to po pierwsze miałam dowód, że konflikt nam serwowany jest sztuczny, albo to są sami idioci, bo zgrupowanie na otwartej przestrzeni tyłu osób zajmujących kluczowe stanowiska w państwie jest głupotą. Skoro mnie przeszedł do głowy pomysł z CKM za ogrodzeniem, teoretycznie oczywiście 🙂 i pociągniecie serią, to gdyby faktycznie skądś padł taki rozkaz to jego wykonanie byłoby ułatwione.
wczoraj w tvp podano info, że wprowadzony podatek bankowy spowodował znaczący wzrost zysków banków;- czy to jest do zrozumienia? może wprowadzić 99% podatek dochodowy i tez będzie wzrost zysków? – Tworki, Tworki, flaszka
po co? lepiej się pośmiać i w drwinę obrocić
ten film dot. urzędu skarbowego kraków stare miasto, chcesz zobaczyć np. taki protokół: '… x przyszedł bez wezwania i powiedział do protokołu, że jego firma nie prowadzi księgowości, nie ma siedziby i że się z tym zgadza ale odmówil podpisania protokołu i uciekł…’; brałeś udział w takich zawodach?;- dzień pózniej ów x był formalnie z us i podpisal protokół z kilkumiesięcznej kontroli [uchyb podatkowy 200 zł] i zabrano mu paszport; ktory protokół jest fikcyjny? ten pierwszy znalazłem w aktach prokuratury po kilku latach , ot kuriozum w RP? czy reguła dla wybranych, o tym i innych 'urzędach’ na http://www.biblioteka-niepokonani.pl
System sądowniczy i komorniczy zapewniający PEWNOŚĆ transakcji to może najważniejsze narzędzie gospodarcze w rękach państwa. Druga strona medalu to ludzie uchylający się o zapłaty, ukrywający majątki. Im są bogatsi tym łatwiej im to idzie…
Ile zarabia urzędnik, który do dostęp do informacji niejawnych czy o utrudnionym dostępie jak np. znajomość numeru księgi wieczystej,a w konsekwencji danych dla danej działki mając tylko nr policyjny ? Wszystko jest na sprzedaż.
to nie te problemy, chyba w sądzie nie byłeś a komornika znasz z telewizji
i to nie jest medal co ma dwie strony, takie analogie nie przystają do realu;
Przykre ale sama prawda…taka rzeczywistość
P.Rabiej byl onegdaj rzecznikiem fundacji Pro Civili; jak zajrzeć za kulisy tych wszystkich fajterow to każdy ma opiekunów, i to takich, że hej
coraz więcej orzeczeń w sądach zapada z przywoływaniem fikcyjnych podstaw prawnych [nieistniejących] witaj w gościach u temidy
Za chwilę go „beatyfikują” w odpowiedzi na Wojniłłowicza
jak wszystko jest na sprzedaż to państwo też, także RP – kupców moc
Niestety przystają. Ja zatrudniam komorników, a nie się przed nimi uchylam. Zaznaczam – komorników, a nie jakiś osiłków, którzy się za nich podają.
Słynny przykład z telewizji z zajęciem traktora szwagra dłużnika, którego to traktora ów dłużnik na co dzień używał, to najlepszy przykład, że istnieją 2 strony. Nieuczciwy komornik, który sobie pewne rzeczy zaplanował i nieuczciwy dłużnik, który myślał, że jak używa cudzych rzeczy to jest bezpieczny. Użyczając komuś swoich przedmiotów do użytkowania powinniśmy wiedzieć komu użyczamy.
Podatek bankowy zdaje się jest liczony od aktywów, a depozyty społeczeństwa (chyba) są aktywami bankowymi i od tych aktywów liczony jest podatek. Gdyby społeczność wycofała swoje depozyty to dochód państwa byłby mniejszy. Tak to zrozumiałam kiedy podatek wprowadzano, natomiast wzrost dochodów banków chyba się bierze ze wzrostu kredytów, przelewów czyli usług… i czyżby te usługi bankowe były aż tak zyskowne ?
ale to jest zupełnie inna sprawa. To jest właśnie ów brak pewności obrotu, o którym pisałem. RP prawnicza się kłania.
Mało tego. Podatek spowodował obniżenie wypłacanych odsetek. Stopy kreytów pozostały bez zmiany albo wzrosły.
To dluznicy nie ludzie?Nie mają prawa do pracy i posiadania? Toż to obłakanie że nie można dłużników użyczać pod groźbą sankcji na własności a dalej to już rampa i do gazu
Są dłużnicy i dłużnicy … Ja się zgadzam, ze polskie prawo nie nadąża. Niestety wielu dłużników t ludzie bez skrupułów. Zobacz ilu jest dłużników, którzy swoje kłopoty przerzucili na żyrantów ( swych dawnych przyjaciół). Podkreślam dawnych !. Użyczając przedmiotów dłużnikowi do używania sprawiasz wrażenie, ze to dłużnik jest właścicielem, nie ty. Wierzyciel ma nie mieć żadnych praw ? Zaufał, nie dostał należnych zapłat i ma się powiesić ? Oczywiście, że są patologiczni wierzyciele, generujący wydumane wierzytelności. Na bazie wydumanych zobowiązań i bezmyślnych, najłagodniej to określając, sędziów, którzy klepią jak leci. Albo klepią, bo tak się z wierzycielem umówili. Ale za to sędzi powinien siedzieć. Tylko jak mu to udowodnić. Dlatego piszę, że napisanie i stosowanie prawa w obrocie gospodarczym to jedna z najważniejszych dziedzin dla państwa. Efektem są podatki lub ich barak, o czym piszesz. Interes państwa w rozstrzygnięciu sprawy cywilnej np. spadkowej jest na ogół ograniczony do tego jednego rozstrzygnięcia i pieniądze w postaci podatku od spadku i tak, i tak wpłyną. W gospodarce to rachunek ciągniony.
Nie dziwota, ze na Dziadka łapały się dzieci z ochronki (wspomnienia rodzinne), ale że łapali się dorośli to już zaskoczenie. Podczas posmiertnej wędrówki trumny Dziadka wzdłuż torów stały tłumy. Tylko arcybiskup Sapieha dotrzymał ustaleń, zresztą poczynionych z samym Piłsudskim co do pochówków na Wawelu, i pozwolił Dziadkowi na dwuletni spoczynek w krypcie św. Leonarda tj. do czasu przygotowania specjalnej krypty pod Wieżą Srebrnych Dzwonów, Zrobił to, mimo iż władze chciały pozostawić Dziadka w dotychczasowym miejscu.
Słyszałem taką anegdotę z początków komputeryzacji bankowości w USA.
Nie wiem do którego miejsca po przecinku miały być obliczane odsetki, ale pewien programista wpadł na pomysł, że te pojawiające się cyfry będzie lokował na swoim koncie.
Wpadł szybko, bo nie oszacował liczby operacji, które będzie przeliczał „program”. Na koncie pojawiła się bardzo znacząca liczba ni z tego ni z owego.
Taka anegdota o zyskach z usług bankowych. Kurz z przeliczania miliardów.
Ależ ja o tym wiem. Pisałem o czymś zupełnie innym. Jak nazwać sytuację w której system sam sobie robi tego rodzaju „reklamę”?
Czy po tym filmie zmieniło się coś realnie w przepisach czy może ludzie przestali się bać bo poznali „prawdę”?
Edukacyjną w sensie – zobaczcie co możemy wam zrobić jak nie będziecie współpracować i się dzielić
Jak to mówi pewien pułkownik: „Prawo jest dla nas Jajec! I stosujemy je wtedy kiedy nam wygodnie”
Dzisiaj wystarczyło, że na Marszu Niepodległości nie było 'milicji’ i był spokój. Jakie to proste, prawda;-)
100/100 !!!
TV Republika łowi chętnych i na jakiś czas dostępna jest w podstawowym pakiecie TV naziemnej. 😛
Dokladnie tak!
To jest celowa i cyniczna robota… i KAZDY bedzie ofiara tego zbrodniczego
i zlodziejskiego sysemu… to tylko kwestia czasu!
10/10… to tak JUZ jest… i tak to zostalo zaplanowane!
Przypominam tylko ze Sejm ogłosił rok 2017 rokiem Józefa Piłsudskiego. Okazją jest 'równa’ 150 rocznica urodzin Ziuka.
Dzisiaj prezydent Duda powiedział, że w przyszłym roku już obchody święta Niepodległości będą wspólne. Do zaplanowania formy świętowania zaproszone będą wszystkie partie które weszły do parlamentu, a także te ugrupowania i komitety wyborcze, które osiągnęły próg uprawniający je do otrzymywania dotacji.
Czyli Ezelde i Partia Razem.
A więc pójdziemy radośnie w jednym pochodzie, jak kiedyś 1 maja, albo 22 lipca. A kto nie będzie chciał to…. Rozumiemy się? !!!
http://wiadomosci.wp.pl/kat,1515,title,Prezydent-Bialorusi-pisze-do-Andrzeja-Dudy-z-okazji-11-listopada,wid,18583773,wiadomosc.html
Ale Białoruś je bee a Ukraina cacana …
Aktorzy są ofiarami i mimo tego, że nie mieskają na Białorusi u wrednego Łukaszenki, a u Czekoladowego Piotrusia to i tak przypomniano skąd im nogi wyrastają. Czekamy teraz na oświadczenie reżysera.
http://wiadomosci.wp.pl/ukrainscy-aktorzy-ukarani-za-udzial-w-filmie-wojciecha-smarzowskiego-wolyn-6057410581877377a?utm_source=Serwisy_WP&utm_medium=RStream&utm_campaign=hot
Limeryk 🙂
Szli raz czciciele KOD-u
Obok wyznawcy Narodu
Choć w tle Kijowski
I martwy Dmowski
Wciąż te same gęby z przodu
Czy Winnicki
Czy Kijowski
Dla każdego
Mistrzem Dmowski
😀
Żulia nie czuje przyzwolenia władzy na ataki, a służby nie dostały zlecenia.
Co tu się dziwić 🙂
No… i tak se pan Macierewicz poradzi i OTK… z kartofla wystruga!
Wielce pomycni sa ci „nasi” urzednicy z MON… ciekawa jestem kto im takich
rad „salomonowych” udziela! Rzeczywiscie jesli tak sie dzieje… taka akcja „z przyczai”…
takie metody w MON… to doprawdy SZOK !
… albo 1 września.
Ktos musi zginac, zeby ktos mogl zyc… tak to sie chyba kiedys mowilo.
Nie moge sobie poczytac tego interesujacego linka… wyswietla sie komunikat… ze, nie ma
takiej strony!
I Woynillowicza chca na oltarze.
Jaka szkoda, że żadna tv nie pokazała z panoramy „helicopter view” tych wszystkich spacerów/marszy.
Ehh… w epoce dronów tylko jakieś popierdółki o tysiącach.
Z przykroscia musze potwierdzic, ze i Pan i miliony Polakow… ma „déjà vu”… ja natomiast – choc jeszcze nie przeczytalam „Wspomnien Edwarda Woynillowicza” –
to w kontekscie tego co powiedzial Pan Bak – tez mam „déjà vu”!
Stety, ale Pan Bak ma absolutna racje… ta zarejestrowana konferencja przez
„solidarnych 2010” czyli Ssssssakiewicza – to nieprawdopodobna NEDZA!
Tam niestety nic nie bedzie… kompletnie nic… nawet nie ma co sobie robic zludzen…
mysle ze z tego co bylo widac… po wypelnionej „po brzegi” sali… pardon… raczej salce…
po obecnosci przedstawicielki klubu gazzpol’a… pani Schonert-Biniendy… czy
profesora Nowaka…
… to jest taki prymityw, ze nie moge wprost uwierzyc w to co zostalo zarejestrowane
i co ujrzaly moje oczy! Zwyczajnie – syf, kila i mogila !
Ten caly… potencjal Polonii w USA… takze we Francji – to po prostu – ch*j, dupa
i kamieni kupa… a ten caly potencjal jest czysto… TEORETYCZNY !
Przytoczone wypowiedzi Dziedziczaka, nawet PBS, czy obietnice pana Waszczykowskiego w USA… te wyswiechtane i powtarzane z uporem maniaka
haselka o jakims wyimaginowanym wsparciu czy poparciu – sa po prostu skandaliczne!
Polonia i Polacy zagranica zawsze sobie radzili lepiej lub gorzej… i tym razem tez
musza sobie poradzic… i naprawde bedzie lepiej dla nas wszystkich jak Sssssakiewicze
przestana „organizowac” Polonie… tworzyc takie denne i dziadowskie konferencje…
i przestana wojazowac po swiecie… za nasze pieniadze!
Ci ludzie nie maja zielonego pojecia… nie maja wiedzy… nie maja pomyslu nawet
jak to zrobic… i miec go nie beda. Ludzie musza zorganizowac sie sami, oddolnie…
najpewniej przy kosciolach… i tyle… i przede wszyskim to musza byc nowi ludzie…
tu nie bedzie zadnego…
… pojednania ponad podzialami! Bo i z jakiej racji ma byc to pojednanie… i komu
ono ma sluzyc!?
Bzdura wierutna! Zadnego pojednania nie bedzie!
Najpierw… zarzucona LUSTRACJA… potem zadoscuczynienie… odsuniecie od koryta…
a dopiero potem pojednanie!
Co do wspólnego świętowania to… dobry polityk nie stawia na ostrzu noża. Po drugie przez minione 8 lat PO wskazywała nam miejsce w II klasie, bo I klasa była dla nich, a po trzecie w ostatnim Roninie z 8 listopada warte posłuchania wypowiedzi gości – o kandydatach na prezydenta USA.
Młodzież „spacerująca” po Alejach Jerozolimskich w stronę błoni wokół stadionowych, omawiając sprawy amerykańskie nazywała nowego prezydenta „trampkiem”. Może się ta ksywka przyjmie, nie wydaje się obraźliwa.
Znamy tylko to co widzimy i słyszymy….
No, ale ten „helicopter policja” latał i co ?
too zbyt long distance information ?
XOR idiota/frajer.
Nie.
I-sza klasa to był wzór daaaawno temu. Dziś to miejsce zajęte jest przez „ekstra klasę”. 🙂
Jeśli aż tak jesteśmy podsłuchiwani to niezbędne jest ogniwo selekcjonujące informacje. Bo w przypadku mojej grupy maszerującej powtarzane było jedno zdanie: „Złóż parasolkę, jesteś jedyna z parasolką, no złóż wreszcie parasolkę”. Szalenie istotna info dla badania opinii .
To tak po którejś z komentatorek TVN, Chyba po pani Joli Czarneckiej czy jak tam jej było przedtem. To miało być bardzo obraźliwe. 🙂
Od czasu zaopatrzenia ludu w komórki i inne cuda (jak to) podsłuch stracił na znaczeniu. Obalili Papieża meteorytem (ze styropianu ?), oraz zburzyli tamę cenzury i jesteśmy w powodzi „informacji” – niech będzie – łamane na „wiadomości”.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.