kw. 232022
 

Już raz ten przykład przywoływałem, ale nie zaszkodzi powtórzyć. W filmie „W samo południe”, sławnym niegdyś westernie, Gary Cooper czeka w miasteczku sam na czterech groźnych bandytów, z którymi będzie musiał walczyć. Wszystko jest jasne i nie ma żadnych wątpliwości, kto jest dobry, a kto zły. Problem polega na tym jedynie, że tylko Cooper ma dość odwagi, a cała reszta mieszkańców chciałaby normalnie żyć. Można powiedzieć, że schemat jest silnie naciągany, bo jak tu normalnie żyć, kiedy rządzą bandyci? Oj tam, oj tam…przeżyliśmy 50 lat realnego socjalizmu, okupację niemiecką i jakoś było. Najważniejsze, żeby ocalić złudzenia. To zaś znaczy, żeby nie wystawiać się niepotrzebnie na ciosy. I tu jest pies pogrzebany, a raczej połowa psa, albowiem prócz zwykłej asekuracji w filmie tym, w którym wszyscy entuzjaści szeryfa granego przez Coopera przechodzą przemianę duchową w jego zaciętych wrogów, mamy jeszcze jeden rodzaj postawy. Jest nim szlachetna bezradność. To prawda, że bandyci są groźni, ale my nic nie możemy zrobić i najlepiej się z nimi układać. No, ale co, jeśli oni nie chcą? Może coś im dać w zamian na zachętę – myślą ludzie naprawdę szlachetni i przewidujący, będący jednocześnie realistami. Na przykład co? No, choćby głowę szeryfa? To ich dobrze usposobi, a mieszkańcom miasteczka pozwoli silniej związać się między sobą. Będą jednością po prostu. Nasze czasy do istniejących już rozwiązań na tej liście dodały jeszcze jedno – kiedy trzeba walczyć z bandytami i opowiedzieć się po którejś ze stron jasno, stawia się problemy fikcyjne, rzekomo stokroć ważniejsze od toczącej się wojny. Te zaś domagają się natychmiastowego rozwiązania. Od razu. Inaczej wszystko jest nieważne. Festiwal ten trwa w mediach od dawna, ale w ostatnich dniach się nasilił. Przyczyny ujawniają się jedna po drugiej. Fałszywa i groźna dla nas postawa Niemiec, a także UE, wskazuje, że podobanie jak w filmie z Cooperem, bandyci mogą kryć się wszędzie. I nie ma w naszym miasteczku bezpiecznych miejsc. Kanclerz Niemiec otwarcie opowiada się za sojuszem z Moskwą przeciwko państwom europejskim, a my możemy w tym momencie – czego nikt nie robi – przypomnieć sobie pretekst dla którego Prusacy wkroczyli do Wielkopolski podczas drugiego rozbioru. Stwierdzono kilka przypadków cholery gdzieś na Podolu i to rzekomo wywołało panikę w Berlinie, który zdecydował się odciąć kawał Polski, kordonem sanitarnym. No to teraz wyobraźcie sobie, co by było, gdyby dziś w kraju rozpoczęły się jakieś zamieszki na tle rasowym, wywołane przez nachodźców z Białorusi, albo gdyby jakiś sektor czy choćby tylko fragment sektora gospodarki został unieważniony z jakichś przyczyn. Czy nie mogłoby to doprowadzić do wskazania, że państwo polskie jest niewydolne? Że trzeba w nim koniecznie interweniować albowiem dzieje się coś złego? Mamy strajk kontrolerów lotów, a ja w swojej nieopisanej głupocie nie rozumiałem wagi tego wydarzenia, albowiem przyglądałem się wyłącznie wojnie. Oto okazało się wczoraj, że kontrolerzy lotów zarabiają od kilkudziesięciu do stu tysięcy złotych miesięcznie, a przeciętne wynagrodzenie kontrolera to około 45 tysięcy złotych. Ludzie ci, w samym środku wojny, kiedy Polska staje się hubem NATO służącym do przerzucania sprzętu i broni na Ukrainę domagają się podwyżek. Podwyżek!!!!!!? Do jakiej kwoty, że spytam? Dwustu tysięcy? Dla każdego jest jasne, że jeśli ktoś domaga się podwyżki, to nie jest nowicjusz, który pracuje dwa miesiące, czy nawet pół roku. Podwyżek, wymuszonych strajkiem, domagają się zawsze ludzie doświadczeni, pewni siebie i świadomi, że bez nich cały sektor padnie. Mam wobec tego takie pytanie – jak oni, w chwili kiedy rozpoczęła się na nich nagonka, a ona już trwa, bo mało kto w Polsce zarabia sto tysięcy miesięcznie – zamierzają funkcjonować już po otrzymaniu tej podwyżki? Wymienienie ich z nazwiska w mediach, to tylko kwestia czasu, opublikowanie ich wizerunków także. Czego się spodziewają? Że Tusk wygra wybory i oni ocaleją? To jest doprawdy niezwykłe. Ja zaś mam nadzieję, że nasze państwo i polityka w ogóle zacznie działać jak szeryf z filmu W samo południe. Wczoraj premier w bardzo stonowanym wystąpieniu, bardzo grzecznie poprosił tych ludzi, by zrezygnowali ze swoich roszczeń w chwili tak ciężkiej dla kraju, gdzie ważą się losy wiarygodności władzy na szczeblach najwyższych. Oni jednak, z tego co można się było zorientować z komunikatów medialnych, nie zamierzają ustąpić i prowadzą negocjacje. Powtórzę – mam nadzieję, że rząd zachowa się w sposób adekwatny do sytuacji. Wszyscy bowiem przywołują przykład amerykański z czasów prezydenta Reagana, kiedy to kontrolerzy również zastrajkowali, a administracja zwolniła ich przyjmując na to miejsce wojskowych. U nas ponoć nie można tego zrobić. Nie ma też regulacji, które pozwoliłby państwu zachować się stosownie to sytuacji, to znaczy wprost – ukarać prowodyrów usunięciem ze stanowiska. Średnie zarobki na poziomie 45 tysięcy miesięcznie to jest bardzo dużo, naprawdę dużo i każdy kto domaga się więcej jest z miejsca podejrzany. Nie ma bowiem ani jednego powodu, by kwotę tę zwiększać. Strajk zaś w obecnej chwili jest po prostu sabotażem i próbą udowodnienia wrogom Polski, że państwo nie działa jak należy. Nie wiem co może zrobić rząd, nie jestem prawnikiem. Mam nadzieję, że to i inne ciężkie doświadczenia, a jakimi administracja musiała zmierzyć się w ostatnim czasie spowodują, że system władzy działający w Polsce stanie się nieco bardziej dojrzały i adekwatny dla okoliczności. To znaczy, że nie będziemy musieli oglądać, jak jawni zdrajcy i sabotażyści opuszczają z uśmiechem sale sądową, albowiem udało im się postawić na swoim. W Niemczech, kraju który po raz kolejny ujawnił swoją nieprawdopodobną nienawiść do Polski i całej jej tradycji, trwają właśnie propagandowe przepychanki mające ocalić fikcję jaką jest kanclerz Stoltz. Intelektualiści piszą epistoły, artyści domagają się by nie wysyłać broni na Ukrainę, media hamletyzują, a Stoltz mówi, że on chce tylko uniknąć wojny atomowej. To zupełnie jak ci mieszkańcy miasteczka co im się trafił szeryf Cooper. Oni też chcieli tylko normalnie żyć. I w imię tego normalnego życia gotowi byli posłać na śmierć najlepszego spośród siebie. Tu stawka jest ta sama, tyle, że ów najlepszy musi okazać się najpierw całkiem niewydolny, musi się skompromitować, zarazić cholerą, okazać słabość wobec jawnych szantaży. Wtedy będzie można go wskazać jako ofiarę. I wtedy będzie też można rozłożyć ręce w geście bezradności mówiąc – musimy się dogadać z bandytami. Nie ma innego wyjścia. Do tego zmierza dziś cała sytuacja. Jest jednak nadzieja w tym wszystkim – dzięki ludziom dobrej woli i szczerym patriotom, uda się może wreszcie rozliczyć sprawy wołyńskie. Ktoś już zaproponował, by zorganizować akcję kwiat lnu. To znaczy, by każdy kto chce się dogadać z bandytami, pardon, każdy kto szczerze kocha Polskę, nosił w klapie znaczek z kwiatem lnu. Myślę, że należy ten pomysł udoskonalić. To znaczy wprowadzić złote, srebrne i brązowe znaczki z kwiatem lnu. Żeby było widać, jak bardzo kochamy Polskę, a także kto kocha ją mniej, a kto bardziej, to pozwoli Niemcom kontynuować ich stałą politykę zawstydzania Polaków. Miłej soboty życzę wszystkim patriotom.

  39 komentarzy do “Teraz Polska”

  1. Dziś , Małgorzata Pęcińska swoją cykliczną  audycję w Radio Chopin poświęciła muzyce kompozytorów ukraińskich. Posłuchajcie Państwo.

    Dziękuję za tekst dzisiejszy Gospodarzowi i całe Jego dzieło

  2. A tutaj jeszcze to: /www.tvp.info/59784440/wstrzas-w-kopalni-zofiowka-jsw-tapniecie-polaczone-z-wyplywem-metanu-nie-ma-kontaktu-z-gornikami-relacja-wideo. Niech mi nikt nie mówi, że to tylko siły natury.

  3. Dziś , Małgorzata Pęcińska swoją cykliczną  audycję w Radio Chopin poświęciła muzyce kompozytorów ukraińskich. Posłuchajcie Państwo.

    Dziękuję Gospodarzowi za tekst dzisiejszy  i całe Jego dzieło

  4. Jednego nie rozumiem, szeryfa wynajmowało miasto, wzięli najlepszego a potem…, Kontrolerów wynajmuje kto….,

  5. Środowiska ,,lotnicze ,,to stara komuna peerelowska.Mają sentymenty prorosyjskie w genach .Czy mają jakieś sentymenty polskie ?

  6. Przypomnę, że w młodości jakimś kontrolerem czegoś na Okęciu był ś.p. Marek Nowakowski

  7. Gdzie był kontrwywiad?

    Jak możliwa jest taka selekcja pracowników kontroli lotów?

    Kiedy kontrola zostanie zmilitaryzowana ze względu na niecodzienną sytuację?

  8. Niemcy mają pomysł: /niezalezna.pl/439648-powinna-powstac-europejska-armia-stojaca-na-strazy-praworzadnosci-w-polsce-tego-chce-niemiecka-dziennikarka

  9. Na stanowisko kontrolera lotów nie dostanie się nikt przypadkowy, czy z „ulicy”, tam wszyscy są z polecenia, czyli jedna sitwa

  10. Pytanie tylko ile taki kontroler może pracować?

    To na pewno nie jest posadka do emerytury.

  11. Ponoć nie może być, bo nie ma wykwalifikowanych następców. Ja nawet nie chcę tego słuchać

  12. Jakich następców? Ogłaszamy lotnisko strefą przygraniczną, wprowadzamy stan jak na granicy z Białorusią, militaryzujemy lotnisko,  dajemy komendanta wieży, związki zawieszamy,  pracowników pod jurysdykcję wojskową. Koniec fikania.

    Zarabiają tyle że ze zwykłej zawiści 80 procent zachwyci się tym rozwiązaniem. Można nawet obciąć im trochę dla zasady.

  13. Tak o połowę. Za opuszczenie stanowiska pracy w godzinach urzędowania dwa tygodnie karceru

  14. Ten cały „strajk” ma 2 aspekty optymistyczne: 1) skoro kacapy teraz dekonspirują tak cenną agenturę w Polsce, to chyba ich sytuacja nie przedstawia się różowo. 2) oczywiście kolaboracja kontrolerów może wynikać wyłącznie z miłości do maci rossiji. Ale pewnie rubelka też ktoś chciał zarobić. A przekupić grupę ludzi zarabiających średnio 10 tys. euro, to spory wydatek. Zapewne nie tylko w Polsce. Jak się kacapom budżet nie dopnie po sankcjach, to i agentura na świecie może im się rozleźć.  Zresztą kontrwywiady w poważnych państwach pewnie zaczęły się teraz uważniej przyglądać swoim kontrolerom (nie tylko lotów, bo są jeszcze elektrownie, wodociągi itp. itd.)

  15. A swoją drogą, co robi pan Ziobro i prokuratorzy? Pewnie w niezawisłych sądach nie da się tych kontrolerów skazać za szpiegostwo (czy jaki tam paragraf da się w tej sytuacji dopasować). Ale parę zaproszeń na przesłuchanie do prokuratury, może jedno czy drugie zatrzymanie na 24h? Niejednemu cwaniaczkowi może rura zmięknąć.

  16. Jeżeli tak można to jak najszybciej. A może przerzucić , doszkolić kontrolerów mniejszych, lokalnych lotnisk, niech pracują pod nadzorem doświadczonych i lojalnych kontrolerów lotu.

  17. Są pewnie testy zdolności poznawczych i w pewnym wieku kończy się ta praca – 40ka?

  18. wystarczy

    zatrzymanie na 24 h /chyba/  w żyrardowskim areszcie z czasów Apuchtina i Starynkiewicza

    kiedyś w programie Jaworowicz delikwent opowiadał o tym miejscu, był tam ok 2 miesiące

    za niewinność , ten pobyt nazywał koszmerem

  19. Wczoraj w TVN była relacja sporu (głównie narzekania zwolnionych kontrolerów), trochę wypowiedzi byłego prezesa PAŻP – Polskiej Agencji Żeglugi Powietrznej. I tam padło cicho i szybko zdanie, że nie są opłacani z budżetu Państwa, a są zależni od kontraktów z przewoźnikami, czyli LOTem, Lóftchansą, itp. A zatrudniają ich porty lotnicze? Ciekway trop. A wypowiadający się kontrolerzy to chłopaki po 30 lat były!!! prócz prezesa ich związku zawodowego :).  W LOCie to pomioty komunistyczne siedzą. NA lotnisku też (kierownicze i dyrektorskie stanowiska).

  20. Tam w tym LOT to jak w Muzeum Powstania Warszawskiego, tylko czekać aż tamtym zachce się mieć większe zarobki… Może jeszcze nowa wizja Powstania, najlepiej ta od Zychowicza, w końcu na tych poziomach, to już „mordo ty moja”.

    Komendanci policji w Polsce to postkomuna, tam Ziobro nie podejdzie. A co do sądownictwa, to jak mówi Michalkiewcz 10% to niemiecka agentura….

  21.  

     

    Wygląda to na jakąś większą akcję: niezalezna.pl/439790-paraliz-jednego-z-najwiekszych-lotnisk-w-europie. Kluczem mogą być związki zawodowe, mocno skomunizowane. W minionych czasach finansowane przez KGB. A teraz pewnie przez inne podobne działania.

  22. Zakłócanie dostaw.

    Idealny moment na wyczyszczenie środowiska.

    W 89 około 60% menadżerów było po odpowiednich sowieckich szkołach. Jeszcze wielu pewnie zostało, no i nastały ich pomioty.

    Nie łudźmy się – gdy ponosiliśmy porażki, działy się różne głupoty na granicy sabotażu, w niejednym „polskim” domu strzelały korki od szampana.

  23. Zakłócanie dostaw.
    Idealny moment na wyczyszczenie środowiska.
    W 89 około 60% menadżerów było po odpowiednich sowieckich szkołach. Jeszcze wielu pewnie zostało, no i nastały ich pomioty.
    Nie łudźmy się – gdy ponosiliśmy porażki, działy się różne głupoty na granicy sabotażu, w niejednym „polskim” domu strzelały korki od szampana.

  24. Często czystym sabotażem jest sam sposób organizacji pracy, zamiast robić to samemu, wynajmuje się różne spółki i spółeczki… złoto z powietrza.

  25. Rządzą nami albo zdrajcy wysługujący się Rosji lub Niemcom albo cwane, zadowolone z siebie leszcze o obliczu Suskiego. Komitetem Bezpieczeństwa kieruje Kaczyński. Ma rękę do ludzi jak mało kto. W zbrojeniówce stabilność funkcji związkowych jest kilkakrotnie większa niż zarządów firm przy czym związkowcy nie potrzebują poświadczeń bezpieczeństwa i nie przechodzą postępowań sprawdzających bo nie potrzebują dostępu by sparaliżować. Infrastruktura krytyczna państwa poza spektrum zainteresowania służb. Rzygać się chce.

  26. „Nec Hercules contra plures.”

  27. Kuba większość z nas nie rozumie co to jest stabilność funkcji związkowych w zbrojeniówce. Myślę, że Kaczyński też tego nie rozumie. Wiele pracy przed wszystkimi

  28. Jeśli szef związku trwa przez kilka zarządów i nie jest objęty procedurami bezpieczeństwa to jest problem systemowy. Głosuję na pis bo nie będę głosował na zdrajców ale rzygać się chce. Przepraszam. Dobija mnie to zderzenie bezkarności z bezsilnością.

  29. No właśnie, dlaczego nie jest nimi objęty? Bo są jakieś inne procedury. Zawsze są jakieś procedury, pokazywanie tatuaży za garażem to też procedura…

  30. Gersdorf to musiała pewnie te tatuaże czy jakieś kwity dziadka z Wehrmachtu pokazywać,bo inaczej nie pozwoliła by sobie na taką bezczelność w stylu „jakiś kawał blachy leciał koło nas, tylko to widziałam,  odjechaliśmy „. Kiedy cała PL widziała, że ten motor przeciął im drogę a motocyklista turlal się za nimi…. ze wstydu zapadł bym sie pod ziemie, ale nie to babsko.

  31. Kontrolerzy lotniczy w uk (doswiadczeni) zarabiaja okolo 100k gbp rocznie brutto, czyli w przeliczeniu nasi maja prawie tyle samo? Krotko mowiac dogonilismy placowo Wielka Brytanie, no prosze!

  32. Aby rozbić wszystkie mafie zawodowe trzeba wprowadzać rotację bo jak słusznie zauważył Coryllus tylko zasiedziała kadra jest w stanie zorganizować szantaż państwa. Wszystkie stanowiska w domenie publicznej powinny być kadencyjne i powinien być limit dwóch kadencji pod rząd, po czym dana osoba miałaby cztery lata karencji w czasie której mogłaby pracować tylko w domenie prywatnej.

Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.