© 2013 Baśń jak niedźwiedź – coryllus.pl | W ramach naszej witryny stosujemy pliki cookies w celu świadczenia Państwu usług na najwyższym poziomie, w tym w sposób dostosowany do indywidualnych potrzeb. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień dotyczących cookies oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu końcowym. Możecie Państwo dokonać w każdym czasie zmiany ustawień dotyczących cookies. | Suffusion theme by Sayontan Sinha |
No tak, Ukraińcy naród polityczny bez państwa, dziś chcą rozpocząć na nowo życie poza państwem, nie zrozumieli intencji jakie mieli wobec nich inni, ich nacjonalistyczni liderzy przywiązani do nierozpoznanych budżetów, za czasów Hruszewskiego i Doncowa jedni aspirowali do ZSRR drudzy do krajów leżących „za Polską”, no a dziś Poroszenko aspiruje do rewolucji francuskiej.
Dobry smaczek na koniec: po wojnie staja się demokratami i działają w przekaziorze ukraińskim finansowanym przez CIA, a Doncow pozostający w opozycji do demokracji zostaje zmarginalizowany.
Nie bardzo wiem co ugrał Doncow i inni głosząc ideę jednego narodu ?
Nasze pożegnanie ziemią ukrainną jest najkapitalniej opisane przez W.Odojewskiego w „Zasypie wszystko zawieje…”. Gdzie dwóch młodych kuzynów Piotr Czersetwienski i Paweł Wojnowicz rozstają się ze swoim dziedzictwem. Piotr wysadza dwór dziadka , który to dwór był budowany przez Firlejów przez wiele lat (zabiera broń ukrytą po kampanii wrześniowej w firlejowskich piwnicach) i opuszcza tą ziemię, organizuje oddział, który być może wydostanie się z tej pożogi zgotowanej przez UPA, autor pozostawia tą sytuację jako niedopowiedzianą, Drugi kuzyn już ma dwór zniszczony, już matkę zabito uderzeniem orczyka w plecy i zwłoki wrzucono do kabani, kiedy tężeje mróz Piotr Woynowicz wydobywa zamrożone zwłoki matki, obija deskami jakie znalazł w resztkach dworu (dwór należał do rodziny od 500 lat), zaprzęga swojego konia do jakiegoś ocalałego wozu i opuszcza wieś…. a wiatr zawiewał wszystkie ślady.
No my oczekujemy jakiejś refleksji, jakoś nie ma refleksji na temat wołyńskich dokonań tylko jakieś ewangeliczne odniesienia, Doncow miał czas w Kanadzie aby się odezwać w temacie. Przynajmniej przestać jątrzyć.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.