Na szczęście biedny emeryt z Gdańska podejrzewany o czyny pedofilskie przegrał wybory prezydenckie. Niestety już od samego rana trwa festiwal prezentacji ojców sukcesu wyborczego. Najpierw dowiedzieliśmy się, że wybory wygrał Jarosław Kaczyński, teraz zaś zwolennicy Mentzena i Brauna prześcigają się w wyrywaniu sobie tego sukcesu, bo jasne jest dla nich, że tylko dzięki ich głosom Nawrocki zostanie prezydentem. Nikt z tych durniów nie pojął jeszcze, że gdyby ich nieodpowiedzialna postawa, już w pierwszej turze mielibyśmy bążura z głowy.
Mechanika tych wyborów była prosta, ludzie odpowiedzialni rozumieli, że Karol Nawrocki to szansa na całkowitą odmianę relacji na polskim rynku politycznym. A poznać to można było choćby po reakcji Kurskiego, który dwa dni przed głosowaniem wyszedł i powiedział z przymilnym uśmiechem alfonsa, że niebawem wróci do telewizji. Na co Karol Nawrocki odpisał mu – po moim trupie. I to jest dobra droga, a także nauka. Tak właśnie należy rozmawiać z Kurskim i jemu podobnymi. Konfiarze i cała reszta tej małpiarni są przekonani, że wnoszą jakieś nowe jakości do polityki. Tymczasem są tym samym próchnem, które od dawna wysypuje się – przepraszam panie – z dupy Korwina. I niczym więcej. Nie mają do zaprezentowania żadnego komunikatu, który nie byłby już tysiąc razy przememłany w sztucznych i krzywych zębach pana Janusza. Do życia powołano ich tylko po to, by możliwie skutecznie dzielili społeczeństwo na pro i anty uchodźcze. Z tym, że uchodźcy mają być pojmowani jako całość, czyli kolorowi razem z Ukraińcami. Na szczęście antyukraińska retoryka została rozbrojona przez Karola Nawrockiego, który stwierdził, że usztywni kurs polityki wobec Zełenskiego. Wobec tej deklaracji wszelkie ujadanie konfiarzy nie miało już znaczenia. Powtórzę więc – nie są oni żadną nowością, to są rupiecie, po raz kolejny ściągnięte ze strychu. Nowe dopiero nadejdzie. I mam nadzieję, że stanie się to szybko. To znaczy, że Karol Nawrocki w pałacu prezydenckim oznacza stworzenie nowego środowiska politycznego, które zmarginalizuje i unieważni dotychczasowe podziały i frakcje, których korzenie tkwią w układach powojennych, a one same zbudowane zostały na trupach – po pierwsze na trupie księdza Jerzego Popiełuszki, po drugie na trupach smoleńskich.
Przyznam, że zamarłem kiedy po raz kolejny, na tydzień czy dwa przed drugą turą wyborów Antoni Macierewicz puścił tweeta treści mniej więcej takiej – teraz jesteśmy już prawie pewni, że w Smoleńsku był zamach. Naprawdę, wiele napisano o pogardzie jaką tamta strona ma dla wyborców Nawrockiego, ale co w takim razie powiedzieć o takich wykwitach? Czy nikt Macierewiczowi nie zasugerował nawet, że nie jesteśmy durniami? Najwyraźniej nikt…
Trwa festiwal zdziadziałych histeryków, którzy nie pojęli jeszcze, że Internet jest słabym miejscem do demonstrowania męstwa, szczególnie pozorowanego. Każdy więc stara się napisać coś emocjonalnego, z czego jasno wynika, że jest starą babą. Ględzą więc coś o podzielonym narodzie, o konieczności bratania się, a przede wszystkim o tym, żeby nie wywierać zemsty. Ludzie, którzy jeszcze wczoraj domagali się cenzury mediów społecznościowych i całego Internetu. Ci sami ludzie nazywali Karola Nawrockiego alfonsem i sutenerem. I nie było granicy przed którą by się cofnęli. Hołownia, który już dziś powinien zniknąć z życia publicznego gratuluje nowemu prezydentowi i mówi, że ma o za zadanie skleić pękniętą Polskę. To jest bezczelność bezmierna. I mam nadzieję, że zostanie ona ukarana. Bezczelność, chamstwo i głupota powinny zostać ukarane, napiętnowane i usunięte z życia publicznego. Czas podejrzanych sojuszy już się skończył. Powinni to zrozumieć także konfiarze, a jeśli nie rozumieją, niech montują koalicję z Czarzastym i Moniką Jaruzelską.
Najgłupszy i najbardziej odstręczający z posłów PiS – Janusz Kowalski – już podziękował Konfederacji za głosy oddane na Nawrockiego. A niby co ci ultraortodoksi mieliby robić, jeśli nie głosować na niego? Zostać w domu? Proszę bardzo. Niby co miałby robić Grzegorz Braun i Mentzen po wygranych Trzaskowskiego? Przytulić się do Moniki Jaruzelskiej?
Przed samymi wyborami zaczęło się zresztą montowanie nowej, ideowej prawicy. Otoka-Frąckiewicz przebrał się za husarza i zaczął wznosić okrzyki ku pokrzepieniu serc. Poparł Karola Nawrockiego i wielu mu uwierzyło, że on też jest chłopakiem z blokowiska, który sam sobie wszystko zawdzięcza. No i tym husarzem przy okazji. Jestem więc pewien, że destrukcyjna robota prawdziwych patriotów, wzbogaconych o Frąckiewicza, zacznie się na nowo, po krótkim okresie euforii.
Mam nadzieję, że po zwycięstwie Karola Nawrockiego nastąpi ostateczny koniec PSL. Szczególnie zaś takich istot jak Sawicki. I nigdy już nie będziemy musieli ich oglądać. Na dziś zwołano konferencję prasową pod pomnikiem Witosa, ale rano ją PSL odwołał. Niech ich szlag trafi. Nie mogę się już doczekać tego momentu.
Telewizja publiczna w upadłości dostała tak silnego kopa w podbrzusze, że nawet Sekielski się tłumaczy publicznie iż jej misja była całkiem źle rozumiana i realizowana. I musi ona zostać odpolityczniona.
Największy szkodnik tej kampanii – w mojej ocenie – Krzysztof Stanowski puszcza właśnie jakieś wyjęte nie wiadomo spod jakiego kamienia sondaże, z których wynika, że ludzie o wyższym wykształceniu głosowali na Trzaskowskiego, a ci z podstawowym, średnim i zawodowym na Nawrockiego. Myślę, że do końca dnia ten sam Stanowski zdąży jeszcze ze sześć razy opowiedzieć o tym, że koniecznie trzeba zasypać rowy polityczne dzielące Polaków i przestać ich stygmatyzować ze względu na takie rzeczy, jak wykształcenie.
Rola mediów w tej kampanii, także mediów pisowskich była po prostu parszywa. Zajmowały się bowiem one głównie prezentacją samych siebie. O ile tamci walili w Karola Nawrockiego jak w bęben o tyle nasi traktowali Trzaskowskiego jakby był ich kolegą ze szkoły. I starali się o zachowanie najwyższej kultury dyskusji, co w praktyce sprowadzało się do wspomnianej autoprezentacji. Rekordy w tej dyscyplinie bił redaktor Jastrzębowski, który puszczał tweety o swoich nowych butach, w których idzie do TV Republika.
I wszyscy ci ludzie byli pewni tego, że są jak jasna cholera zabawni.
Jeszcze raz więc powtórzmy – wybory wygrał Karol Nawrocki. W zasadzie sam. Bo każda pomoc ze strony PiS miała charakter niezmierzonego szyderstwa. I tak była postrzegana przez co przytomniejszych komentatorów. Wobec cofnięcia subwencji, trudno wymagać, by kampania była jakoś szczególnie dobra. Moim zdaniem jej wcale nie było, w sensie, że nie było widać działania współpracowników Karola Nawrockiego. Widać było tylko jego i jego rodzinę. Szczególnie zaś syna, którego wychował nie będąc jego biologicznym ojcem. O tym aspekcie, jakże przecież ważnym wobec dominujących narracji feministycznych, wobec braku promocji macierzyństwa, wobec ogólnej deprawacji i wezwań do mordowania nienarodzonych, wszyscy zapomnieli. To zaś powinien być najważniejszy element w kampanii. Syn Karola Nawrockiego zrobił dobrą i wielką robotę. Inni pomagierzy, szczególnie ci z twittera na grzyby albo na szczaw.
Uniesiony euforią po zwycięstwie postanowiłem zrobić jednodniową promocję – do godziny 24 dnia dzisiejszego obniżam cenę biografii kanclerza Jerzego Ossolińskiego do 90 zł.
https://basnjakniedzwiedz.pl/produkt/jerzy-ossolinski-biografia-ludwik-kubala/
Dobrze napisane o Koncie i jej pacynkach wygenerowanych sztucznie na potrzeby szantażu wyborczego, zwłaszcza ten szczawik z buźka myśleniem nie skażoną,i un niby przyczynił się do wygranej. To zagranie syna Nawrockiego było fenomenalne w swej szczerości i jeszcze tym czymś czego w tv dawno nie widzieliśmy. Co to było ją nie wiem ale chłopak ma to coś, może i dynastia Karolińska nam się szykuje na dłużej czego ta ziemia dawno czekała. Łaska nad wszystkimi niech będzie bo bez niej ani rusz,po tym co widzieliśmy a co Pan tu tak dosadnie opisał.
O Konfie i jej pacynkach warto pociągnąć temat no to zgroza ile ludzi oszukali ,niech idą na piwo precz.
Amen
Widzę, że mam takie samo marzenie jak Pan tzn. anihilacja PSLu. Już raz się kończyli to uratował ich Kukiz, następnie Holownia w 2023r. Mam nadzieję, że pójdą pod próg wyborczy i pociągną że sobą tego misiaczka marszałka. Obawiam się jednak , że jak zawsze się uratują. Tym razem przytula się do konfy lub razem i rzutem na taśmę przetrwają.
Natomiast elekt skradł moje serce po tekście do kurskiego
Moje też.
Prezydent elekt nie zawdzięcza PiS ani złotówki na kampanię. Również akcje w terenie szły PiS owi nader opornie.
Jest niezależny.
do pierwszego akapitu,
p. Mentzen tak jest rozpaskudzony posiadaniem dużego majątku, że nie przyszło mu do głowy , że z byle powody po domknięciu systemu mógł mieć o 6.00 wizytę smutnych panów, oraz pobyt kilku miesięczny w odosobnieniu, wcale nie dlatego że zrobił coś poza prawnego ale dlatego żeby KO mogła pokazać że rządzi przez likwidowanie opozycji .Tak się hardo zachowywał, że już kiedyś tu napisałam, że Mentzen ma zerową wartość dyplomatyczną. Takie odosobnienie spotkało dość dużą czeredkę osób, które niczym nie zasłużyły na takie upokorzenia i jeszcze dodatkowo w „trudnych/torturowanych warunkach”.
Na oczach Mentzena posłowie KO, odbierają opozycji immunitety i nie skumał, że na każdego coś się znajdzie …., że to nie pora na eksponowanie hardych zachowań, grilowanie Karola w tak bezceremonialny sposób (filmik oceniający zachowanie Karola -monolog), że ja bym tego nie wybaczyła .
gledzenie o wplywaniu trumpa na wybor nawrockiego jest irytujace. jezeli juz to tylko poprzez dokladne patrzenie na palce liczace glosy. tymczasem niemieckojezyczna prasa jest bardzo zatroskana. wspomina sie o mozliwosci odwolaniu rzadu tuska i nowych przyspieszonych wyborow. wspomina sie rowniez o powrocie polityki pisu i pogorszeniu sie stosunku z niemieckojezyczna europa a bylo juz tak pieknie.. jednoczesnie ta wygrana chyba wplynela na wiekszy optymizm rodakow. o ile byloby to mozliwe i w gestii prezydenta to powinien natychmiast powolac ” szwadron przyboczny ” aby napasc na palac prezydencki nie miala szans. licho nie spi.
Dzień dobry. Ha, nie spodziewałem się tego szczerze mówiąc. Będę musiał się przyjrzeć temu Panu Nawrockiemu, nic o nim nie wiem, a muszę sobie odpowiedzieć na ważne pytanie; czy sam jeden, pomimo wylewu szamba z postkomunistycznych szczujni o raz „niedźwiedziej” pomocy PIS’u jest w stanie zrobić coś pożytecznego. Blokowanie lewackich ustaw to już byłoby coś. Ale ja oczekiwałbym stworzenia nowego ośrodka myśli konserwatywnej z prawdziwego zdarzenie przy pałacu prezydenckim. Miejsce to jak najbardziej do tego pasuje, czegokolwiek nie powiedzielibyśmy o republikańskiej tytulaturze. Na bezrybiu… Cóż, gratuluję i czekam.
Przede wszystkim: serdecznie dziękuję wszystkim (więc sobie też) którzy, obojętnie z jakich pobudek, ale poparli Nawrockiego – bo pewnie uchronili mnie od popadnięcia w atramentową depresję …
Tak; odprawa którą Nawrocki dał Kurskiemu (Jackowi) – przekonała mnie do Nawrockiego.
Uschi już pogratulowała – a Tusk jeszcze nie (?).
Nawrocki nie załatwi za nas wszystkiego – ale: Układ nie został domknięty !!!
A Mentzen? – teraz pewnie w jego lokalu będą do nabycia karnety by usiąść przy stoliku przy którym Sławek „konfederował się” z Rafciem i z Radziem …
Kosciol podaje na na dziś fragment ewangelii św. Jana , gdzie Pan Jazus mówi: odwagi! Ja zwyciężyłem świat. Jak to mówią przypadków niet.
Tak to wczoraj zobaczyłem. Poziom i pion. Prawda i miłość. Kłamstwo i nienawiść. Dwie zbrodnie konstytuujące polską rzeczywistość. Ofiara założycielska Księdza Jerzego na ktorej wzniesiono zlepiony kłamstwem Episkopatu, opozycji i komunistów gmach III RP i cięcie smoleńskie, dzielące nienawiścią naród na dwie połowy. Czas Nawrócić z tej drogi.
Hasło „byle nie Trzaskowski” okazało się niezwykle trafione. Widać to znakomicie patrząc na przepływy elektoratu.
Rozmowa zasłyszana na mieście po pierwszej debacie w tv z udziałem wszystkich kandydatów taka oto. Dwu młodych inteligentnych panów było obrabowanych kto ich w owej debacie przekonał. Orzekli iż nikt. Nie ma na kogo głosować. Wg nich sensowne wypowiedzi miała Senyszyn i Zandberg. No ale, wzruszyli ramionami na szanse tych osób.
Przecież Grzegorz Braun w willi generała proponował ostatnio Monice Jaruzelskiej polityczne przytulasy!!!
Stanowski ubolewa, że mu się kanał za bardzo na prawo przechyla
A co do wyksztalcenia glosujacych to polecam tablice statystyczne wyksztalcenie wg płci..
’Cóż szkodzi obiecać?’
BTW: Dziś Miś Kamiński zasygnalizował w Polsacie, że jest przyzwolenie na „zatopioenie” Tuska. A może nawet – polecenie.
Cieszę się z tego niezmiernie i ufam, że to się dokona szybko. Choć jeśli nowym premierem zostanie ktoś zdolny i pracowity z PO (nie wiem, czy są tam tacy rzeczywiście), to może się okazać, że dadzą radę zapunktować u ludzi, nawet tych z prawej, a to może oznaczać kichę w 2027, czyli że nie wyrwiemy się z uścisku UE.
A dodam jeszcze, że jeśli będzie rekonstrukcja rządu, to mam nadzieję, że PAD nie przyjmie ślubowania co najmniej od Bodnara i Nowackiej – są na nich zbyt ewidentne paragrafy. Przy czym nie jestem pewien, czy nieprzyjęcie tego ślubowania uniemożliwi im bycie ministrami. Może ew. zostaną kierownikami 🙂