lut 042019
Proszę Państwa, zmienimy dziś nieco system. Zostawiam tu skrót relacji z konferencji w Tłokini przygotowany przez Michała. Sam jadę najpierw dom biura rozładować dwa nakłady, a potem do Niepokalanowa. Tekst napiszę później i umieszczę go tu razem z linkami do nowych książek. Przypominam też, że zostało tylko sześć miejsc w Baranowie Sandomierskim, jak zbierze się 100 osób zamykam budkę. Podnoszę dziś też ceny Baśni. Nie ma sensu sprzedawać tak dobrych książek po tak niskich cenach.
Książka to dobro wyższe i pożyteczna dla tych, co opanowali sztukę czytania. Ci, natomiast, którzy uważają, że jej cena nie powinna przewyższać wartości dwóch paczek ćmików, to lud któremu nie dane było opanować sztuki czytania ze zrozumieniem. W czasach kiedy nawet szwajcarskie zegarki, angielska zastawa stołowa czy skandynawskie auta są marnej jakości, niech przynajmniej książka ostanie się filarem czegoś – naprawdę – dobrego.
Racja racja święta racja .Książka to jednak rzadka rzecz .Niedawno byłem świadkiem jak ludziska szukalły se niższej ceny za komiks Noc Świętego Bartłomieja .Człowiek se myśli ,że wchodzi na forum dyskusyjne o treści a tu typki se gwarzą o jeszcze niższej cenie .Przecież praktyka przecen powoduje właśnie spadek poziomu merytorycznego dyskusji a zatem i dzieła .Na forum pozostają same kmiotki .Dyskutanci na poziomoe wstydzą się uczestnictwa w takim towarzystwie .Wypowiedź szybko schodzi na poziom inwektywy .Przy zamierzonym i płatnym trolingu jaki daje sieć raczej o poważnej krytyce i dyskusji nie ma mowy .
Nie pamiętam już ile razy szydziłem z tych obniżek. 🙂
Stwierdzenie faktu, że jest to polityka sprzedażowa to nie inwektywa.Nie jest ona ani dobra ani zła, to tylko konsekwencja wyboru autora.
Przepraszamy, zamieszczanie komentarzy jest chwilowo niemożliwe.